Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II PK 193/11
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 4 kwietnia 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Jerzy Kuźniar (przewodniczący)
SSN Bogusław Cudowski (sprawozdawca)
SSN Małgorzata Wrębiakowska-Marzec
w sprawie z powództwa E. E.
przeciwko G. Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością
o wynagrodzenie,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 4 kwietnia 2012 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego z dnia 16 lutego
2011 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego
rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego
Sądowi Okręgowemu Wydziałowi Pracy.
Uzasadnienie
2
Sąd Rejonowy Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z 16
kwietnia 2010 r. zasądził na rzecz powódki od pozwanego wynagrodzenie
stosownie do art. 81 k.p. i art. 92 k.p. za okres od 30 marca 2006 r. do dnia
zamknięcia rozprawy.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny. 27 listopada 2000 r. pozwana
wypowiedziała powódce umowę o pracę. Powódka wniosła o uznanie za
bezskuteczne wypowiedzenia oraz przywrócenie do pracy. Wyrokiem z 27
października 2004 r. Sąd Rejonowy Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
przywrócił ją na poprzednio zajmowane stanowisko oraz zasądził na jej rzecz
wynagrodzenie w wysokości 5.163,33 zł, za jeden miesiąc pozostawania bez pracy
pod warunkiem zgłoszenia się do pracy w terminie 7 dni od uprawomocnienia się
wyroku. Wyrokiem z 23 marca 2006 r. Sąd Okręgowy oddalił apelację pracodawcy
od wyroku z 27 października 2004 r.
30 marca 2006 r. powódka stawiła się wraz z profesjonalnym
pełnomocnikiem w siedzibie spółki w W. i zgłosiła gotowość do podjęcia pracy.
Pracodawca nie dopuścił powódki do pracy. Prezes zarządu spółki poinformował ją,
że nic nie wie o wyroku przywracającym do pracy i nie ma dla niej pracy.
Pełnomocnik powódki sporządził notatkę z tego zdarzenia, a prezes pokwitował jej
odbiór. 30 marca 2006 r. powódka dysponowała zaświadczeniem lekarskim
wystawionym przez lekarza medycyny pracy G. P. z 29 marca 2006 r. o braku
przeciwwskazań do podjęcia pracy, ale nie przedstawiła go pracodawcy. Nie było
ono wystawione na skierowanie pracodawcy. 4 kwietnia 2006 r. pracodawca
przesłał powódce skierowanie na badania lekarskie, które nie zawierało adresu
placówki, w której badania mają być wykonane, nazwiska lekarza, który miałby je
wykonać. Było to skierowanie na badanie dla osoby przyjmowanej do pracy. Do
pisma załączona była także nowa umowa o pracę oraz „skierowanie do pracy do S.
na zasadzie art. 42 § 4 k.p.". Pismem z 13 kwietnia 2006 r. powódka zwróciła się
do pracodawcy o przedłożenie m. in. umowy z właściwą datą, bo antydatowanej na
30 marca 2006 r. nie może podpisać, przedłożenia pisemnego oświadczenia
odnośnie świadczenia przez nią pracy od dnia wydania wyroku do 17 kwietnia 2006
r., określenia miejsca zakwaterowania w S., kosztów, jakie spółka będzie w związku
z tym pokrywać. Pismem z 13 kwietnia 2006 r. spółka poinformowała powódkę, że
3
do chwili obecnej nie wpłynęły do działu kadr dokumenty niezbędne do jej
zatrudnienia. Mailem z 22 kwietnia 2006 r. powódka zapytała spółkę o
zakwaterowanie w S., poinformowała też, że dysponuje zaświadczeniem lekarskim
z 25 marca 2006 r., jednak nie ze swojej winy nie mogła go przekazać spółce.
Poinformowała też, że jest chora i droga elektroniczna jest jedyną możliwością
korespondencji. Zapytała o możliwość przekazania w formie elektronicznej
zaświadczenia o zdolności do pracy. Pismem z 27 kwietnia 2006 r. spółka
poinformowała ją, że działając na podstawie art. 48 § 1 k.p., odmawia ponownego
zatrudnienia. Powódka nie podpisała przesłanej jej umowy o pracę i nie wykonała
ponownego badania lekarskiego na podstawie wyżej wymienionego skierowania. W
okresie od 18 kwietnia 2006 r. do 17 czerwca 2006 r. była niezdolna do pracy z
powodu choroby. Pracodawca kwestionował to zwolnienia lekarskie. ZUS nie
podzielił opinii pracodawcy w tym zakresie. 19 czerwca 2006 r., po zakończeniu
zwolnienia lekarskiego powódka ponownie stawiła się w spółce, jednak nie została
przyjęta przez prezesa. Tego samego dnia zrobiła badania lekarskie odnośnie
zdolności do pracy – wystawiła je też dr G. P.. Badanie to nie było przeprowadzone
na zlecenie pracodawcy. 20 czerwca 2006 r. powódka ponownie stawiła się w
spółce wraz z pełnomocnikiem, złożyła zaświadczenie o zdolności do pracy z 19
czerwca 2006 r. Nie została dopuszczona do pracy. Złożyła pismo z 20 czerwca
2006 r., opisując całą sytuację i uzyskała potwierdzenie jego złożenia. Od 1
stycznia 2003 r. powódka posiadała uprawnienie do renty, a od 21 stycznia 2007 r.
do emerytury. Apelację od wyroku wniósł pozwany.
Sąd Okręgowy Wydział Pracy wyrokiem z 16 lutego 2011 r. oddalił apelację i
zasądził na rzecz powódki od pozwanej 4.050 zł tytułem zwrotu kosztów za II
instancję.
W uzasadnieniu podniesiono przede wszystkim, że zgodnie z art. 48 § 1 k.p.
pracodawca może odmówić ponownego zatrudnienia pracownika, jeżeli w ciągu 7
dni od przywrócenia do pracy nie zgłosił on gotowości niezwłocznego podjęcia
pracy, chyba że przekroczenie terminu nastąpiło z przyczyn niezależnych od
pracownika. Warunkiem reaktywowania stosunku pracy jest zgłoszenie przez
pracownika gotowości jej świadczenia. Art. 48 § 1 k.p. nie wymaga – jak to czyni
art. 81 § 1 k.p. – aby pracownik był gotów do wykonywania pracy.
4
Materialnoprawną skuteczność prawomocnego orzeczenia sądu o przywróceniu do
pracy, uzależnia się od zgłoszenia w siedmiodniowym terminie gotowości
niezwłocznego podjęcia pracy, tj. wyrażenia stanowczego zamiaru realizowania
stosunku pracy. Zgłoszenie gotowości niezwłocznego podjęcia pracy, o którym
mowa w art. 48 §1 k.p., z reguły jest równoznaczne z możliwością faktycznego
przystąpienia do pracy. Jest to zatem gotowość w znaczeniu prawnym, co
niekoniecznie musi pokrywać się z gotowością w znaczeniu faktycznym.
Zebrany materiał dowodowy potwierdza nie tylko gotowość powódki do
świadczenia pracy bezpośrednio po uprawomocnieniu się wyroku przywracającego,
ale trwanie tej gotowości przez cały sporny okres. Dla oceny tej zdolności nie ma
decydującego znaczenia, że zaświadczenie o zdolności do świadczenia pracy nie
zostało wydane w trybie art. 229 § 4 k.p. Z tego przepisu wynika bowiem obowiązek
pracodawcy, którego nie spełnienie nie może skutkować negatywnie dla
pracownika. Brak skierowania przez pracodawcę powódki na badania lekarskie w
powyższym trybie nie może stanowić o braku gotowości do pracy w rozumieniu art.
48 §1 k.p.
Jednym z warunków z art. 81 §1 k.p. nabycia prawa do wynagrodzenia
pomimo niewykonywania pracy jest pozostawanie w dyspozycji pracodawcy. Także
i tę przesłankę powódka spełniła. Zgodnie z art. 81 §1 k.p. za czas gotowości do
pracy pracownikom przysługuje wynagrodzenie wynikające z jego osobistego
zaszeregowania określonego stawką godzinową lub miesięczną. Nie można
zgodzić się z twierdzeniem skarżącego, że wysokość wynagrodzenia powódki to
jedynie wynagrodzenie zasadnicze w kwocie wskazanej w apelacji. Z
prawomocnego wyroku Sądu Okręgowego z 23 marca 2006 r. wynika wysokość
wynagrodzenia powódki. Strona pozwana przegrywając w sprawie /…/, utraciła
możliwość kwestionowania i skutecznego wzruszenia prawomocnie rozstrzygniętej
wysokości wynagrodzenia powódki, ustalonego w tym wyroku. Powódka
otrzymywała wynagrodzenie w pełnej wysokości tj. w kwocie 5.163,33 zł przez cały
okres zwolnienia jej z obowiązku świadczenia pracy. Pozwana uznawała tę właśnie
kwotę za wynagrodzenie wynikające z osobistego zaszeregowania powódki. Gdyby
zatem pozwana uznała, że wynagrodzenie powódki składa się z różnych
składników, z których pewna tylko część stanowi wynagrodzenie wynikające z
5
osobistego zaszeregowania powódki, które jest tożsame z wynagrodzeniem
zasadniczym, wówczas za czas zwolnienia z obowiązku świadczenia pracy
wypłacałaby powódce tę kwotę, a nie 5.163,33 zł. W okresie zwolnienia
wynagrodzenie powódki nie było obniżone. Oznacza to, że pozwana przyjmowała,
iż całe wynagrodzenie powódki stanowi jedną całość i wynika z jej osobistego
zaszeregowania.
Do wynagrodzenia przewidzianego w art. 81 §1 k.p. nie stosuje się zasad
obowiązujących przy ustalaniu wynagrodzenia za urlop. Jak wynika z uzasadnienia
zaskarżonego wyroku, Sąd nie popełnił w tym zakresie błędu, wyraźnie wskazując
na dwie wielkości wyliczenia wynagrodzenia powódkę: kwotę wynikającą z
osobistego zaszeregowania powódki oraz kwotę wynagrodzenia wyliczonego jak
ekwiwalent za urlop.
Okoliczność, że powódka korzystała z uprawnień rentowych nie stoi w
sprzeczności z możliwością świadczenia przez powódkę pracy. Podstawę nabycia
prawa do renty stanowi art. 12 ust. 3 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. emeryturach
i rentach z FUS, jednak niezależnie od tego, że powódka dysponowała
zaświadczeniem o braku przeciwwskazań do podjęcia pracy 30 marca 2006 r., a
więc po dacie nabycia uprawnień rentowych, otrzymała także takie zaświadczenie
15 lipca 2010 r.
Zgodnie z art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach
pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa w
brzmieniu niezmienionym w stosunku do okresu, którego w tym zakresie dotyczy
spór, zasiłek chorobowy z tytułu niezdolności do pracy powstałej w czasie trwania
ubezpieczenia chorobowego, jak i z tytułu niezdolności do pracy powstałej po
ustaniu tytułu ubezpieczenia nie przysługuje za okres po ustaniu tytułu
ubezpieczenia chorobowego, jeżeli osoba niezdolna do pracy ma ustalone prawo
do emerytury lub renty z tytułu niezdolności do pracy. W niniejszej sprawie nie
można uznać, że doszło do spełnienia ustawowej przesłanki pozbawienia powódki
prawa do wynagrodzenia za okres choroby, ponieważ nie można uznać, że w
powyższym okresie powódka była osobą de facto objętą ubezpieczeniem
chorobowym, skoro pozwany odmówił przywrócenia powódki do pracy na skutek
wyroku sądowego. Faktyczna zatem sytuacja powódki była taka, że pozwany nie
6
odprowadzał na rzecz powódki składek na ubezpieczenie chorobowe, gdyż nie
wypłacał powódce wynagrodzenia. Nie można zatem uznać, że powódka była
osobą objętą ubezpieczeniem chorobowym w tym okresie, a więc osobą, u której
niezdolność do pracy powstała w czasie trwania tego ubezpieczenia. Nie można
również uznać, że niezdolność do pracy powódki powstała po ustaniu tytułu
ubezpieczenia, skoro powódka została jednak prawomocnie do pracy
przywrócona, mimo że pozwany konsekwentnie odmawiał powódce dopuszczenia
do pracy.
Wyrok skargą kasacyjną zaskarżyła w całości pozwana spółka. Zarzucono
naruszenie:
1) art. 81 §1 k.p. w związku z art. 12 ust. 3, art. 13 ust. 1 pkt 2 oraz art. 57 ust. 1 pkt
1 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z FUS poprzez ich błędną
wykładnię polegają na uznaniu, że pracownik wobec którego orzeczono częściową
niezdolność do pracy ma pełną możliwość wykonywania dotychczasowej pracy,
2) art. 81 § 1 k.p. w związku z art. 229 § 4 k.p., art. 12 ust. 1 ustawy z 27 czerwca
1997 r. o służbie medycyny w związku z § 1 pkt 1 pkt 1 i 4, § 3, § 4 rozporządzenia
Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej z 30 maja 1996 r., w sprawie przeprowadzania
badań lekarskich pracowników, zakresu profilaktycznej opieki zdrowotnej nad
pracownikami oraz orzeczeń lekarskich wydawanych do celów przewidzianych w
Kodeksie pracy poprzez ich bledną wykładnię polegającą na uznaniu, że
zaświadczenie lekarskie o zdolności do pracy pracownika wydane z naruszeniem
prawa wiąże pracodawcę, świadczy o fizycznej możliwości wykonywania
dotychczasowej pracy przez pracownika, w konsekwencji do gotowości do
wykonywania pracy i zobowiązuje pracodawcę do dopuszczenia pracownika do
pracy,
3) art. 81 § 1 k.p. poprzez błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że
wynagrodzeniem wynikającym z osobistego zaszeregowania są także premie,
4) art. 92 § 1 pkt 1 k.p. w związku z art. 92 § 3 pkt 2 k.p. w związku z art. 13 ust. 1
pkt 1 ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia
społecznego w razie choroby i macierzyństwa poprzez jego niewłaściwe
zastosowanie, polegające na zasądzeniu powódce wynagrodzenia za okres
niezdolności do pracy od 18 kwietnia 2006 r. do 19 czerwca 2006 r., podczas gdy
7
osobie, która ma ustalone prawo do renty nie przysługuje zasiłek chorobowy, a w
konsekwencji wynagrodzenie chorobowe,
5) art. 4779
§1 k.p.c. w związku z art. 278 §1 k.p.c., poprzez zakwestionowanie
decyzji organu rentowego o przyznaniu renty z powodu częściowej niezdolności do
wykonywania pracy, mimo że decyzja ta była ostateczna, nie została wzruszona we
właściwym trybie,
6) art. 365 § 1 k.p.c. w związku z 366 k.p.c. poprzez jego błędne zastosowanie
polegające na uznaniu, że ustalenie w prawomocnym wyroku w sprawie o
przywrócenie do pracy wysokości wynagrodzenia powódki obliczonego jako
wynagrodzenie urlopowe wiąże w niniejszej sprawie co do wysokości
wynagrodzenia za gotowość do wykonywania pracy.
Wniesiono o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy
Sądowi Okręgowemu Wydział Pracy do ponownego rozpoznania wraz z
pozostawieniem temu Sądowi rozstrzygnięcia o kosztach postępowania
kasacyjnego, ewentualnie w przypadku uznania, że spełnione są przesłanki z art.
39816
k.p.c.: 1) uchylenie i zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie
apelacji pozwanej w całości i oddalenie powództwa o wynagrodzenie w całości, 2)
zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej zwrotu spełnionego świadczenia na
podstawie wyroku Sądu Rejonowego Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z
16 kwietnia 2010 r. utrzymanego w mocy wyrokiem Sądu Okręgowego Wydział
Pracy z 16 lutego 2011 r. w kwocie 320.634,12 zł oraz zasądzenie od powódki na
rzecz pozwanej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według
norm przepisanych we wszystkich dotychczasowych instancjach oraz w
postępowaniu przed Sądem Najwyższym.
W uzasadnieniu skargi podniesiono w szczególności, że powódka od 1
stycznia 2003 r. pozostawała na rencie z powodu częściowej niezdolności do
wykonywania pracy. Utraciła w znacznym stopniu zdolność do pracy zgodnej z
poziomem posiadanych kwalifikacji. Nie pozostawała więc w gotowości do pracy w
rozumieniu art. 81 §1 k.p., ponieważ nie miała fizycznej zdolności do jej
świadczenia. Taka fizyczna zdolność do świadczenia pracy jest konieczna, aby
uznać, że pracownik pozostaje w gotowości do wykonywania pracy. Nie zmienia
tego późniejsze otrzymanie przez powódkę emerytury. Powyższej oceny nie
8
zmienia, że powódka dysponowała zaświadczeniem lekarskim o zdolności do
pracy. Zostało ono bowiem wydane z naruszeniem prawa. Nie mogła być więc
dopuszczona do pracy. Nielegalne zaświadczenie lekarskie nie upoważniało
pracodawcy do uznania, że powódka jest zdolna do pracy. Brak obiektywnej
zdolności powódki do pracy oznacza, że nie mogła tej pracy niezwłocznie podjąć,
co jest wymagane, aby żądanie wynagrodzenia na postawie art. 81 §1 k.p. było
uzasadnione.
Pracodawca wydał powódce skierowanie na badania lekarskie. Nie musiało
ono zawierać informacji o nazwie i adresie jednostki służby medycyny pracy,
współpracującej z pracodawcą (§ 4 rozporządzenia Ministra Zdrowia i Opieki
Społecznej z 30 maja 1996 r.). Powódka miała świadomość, jaka to jest jednostka –
korzystała już z jej usług. Powódka mogła w okresie 4 lat procesu zdobyć właściwe
zaświadczenie lekarskie.
Zaliczenie przez Sąd II instancji premii motywacyjnej i uznaniowej powódki
do jej wynagrodzenia wynikającego z osobistego zaszeregowania tylko dlatego, że
były one stale wypłacane powódce, naruszyło art. 81 § 1 k.p. Inne składniki
wynagrodzenia - oprócz wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego - nie
wchodzą w skład wynagrodzenia wynikającego z osobistego zaszeregowania.
Premie powódki nie były przypisane do jej stanowiska. Do wynagrodzenia
przewidzianego w art. 81 § 1 k.p., nie mają zastosowania zasady obowiązujące
przy ustalaniu wynagrodzenia za urlop i wobec tego w wynagrodzeniu tym nie
mogą być uwzględnione inne składniki niż te, które wynikają z zagregowania
pracownika i są określone stawką godzinową lub miesięczną. Niezrozumiałe jest w
tym kontekście stwierdzenie Sądu II instancji, że pozwana nie ma prawa
kwestionować wysokości tego wynagrodzenia z uwagi na rozstrzygnięcie w sprawie
/…/.
Sąd II instancji niesłusznie zasądził powódce wynagrodzenie za okres
niezdolności do pracy z powodu choroby. Niesłusznie uznał, że nie była objęta
ubezpieczeniem chorobowym z uwagi na to, że trwał spór sądowy w niniejszej
sprawie. Skutkiem restytucji stosunku jest podleganie tym ubezpieczeniom (art. 11
ust. 1 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych). Co
do zasady, powódka miała w tym okresie prawo do zasiłku chorobowego lub
9
wynagrodzenia chorobowego (art. 6 ust. 1 w zw. z art. 12 ust. 1 ustawy z 25
czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie
choroby i macierzyństwa).
W sprawie, w okresie niezdolności do pracy od 18 kwietnia do 17 czerwca
2006 r. pobierała rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy. Zgodnie z art. 13
ust. 1 pkt 1 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w
razie choroby i macierzyństwa pobieranie renty wyłącza prawo do zasiłku, a w
konsekwencji wynagrodzenia za czas niezdolności do pracy z powodu choroby.
Sąd II instancji był związany prawomocną decyzją o przyznaniu powódce
renty z powodu częściowej niezdolności do pracy. Zakwestionował tę decyzję
poprzez dopuszczenie dowodów z opinii biegłych na okoliczności zdolności
wykonywania pracy przez powódkę. Uczynił to w postępowaniu, które nie jest
prawnie przewidziane do weryfikacji takiej decyzji.
Sąd drugiej instancji ustalając wysokość wynagrodzenia wynikającego z
osobistego zaszeregowania uznał, iż pozwana „przegrywając w sprawie /…/
utraciła też możliwość kwestionowania i skutecznego wzruszenia prawomocnie
rozstrzygniętej wysokości wynagrodzenia powódki, ustalonego w tym wyroku". W
tym zakresie Sąd błędnie zastosował art. 365 §1 k.p.c. w związku z art. 366 k.p.c.,
uznając, że dla celów ustalenia wynagrodzenia wynikającego z osobistego
zaszeregowania związany jest ustaleniem wynagrodzenia obliczanego jak
ekwiwalent za niewykorzystany urlop dokonanego w innej sprawie. W tamtej
sprawie bowiem Sąd me ustalał wynagrodzenia wynikającego z osobistego
zaszeregowania tylko wynagrodzenie należne przy przywróceniu do pracy, które
nie jest wynagrodzeniem wynikającym z osobistego zaszeregowania, ale
wynagrodzeniem obliczonym jak ekwiwalent za niewykorzystany urlop.
W uzasadnieniu wyroku z 27 października 2004 r. Sądu Rejonowego, na
który powołał się Sąd II instancji stwierdzono, że „z dniem 1 października 2000 r.
podniesiono powódce wynagrodzenie zasadnicze do kwoty 2585 zł i przyznano
premie motywacyjną do 80% płacy zasadniczej oraz prawo do premii uznaniowej
do 20% płacy zasadniczej”. Sąd II instancji wiedział więc, że w wyroku, którym
czuje się związany, rozróżnia się wynagrodzenia zasadnicze i wynagrodzenie
należne w przypadku przywrócenia, czyli obliczone jak ekwiwalent. Sąd byłby więc
10
związany tamtym wyrokiem, gdyby przedmiotem ustalenia było wynagrodzenie
wynikające z osobistego zaszeregowania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Niektóre z zarzutów skargi kasacyjnej okazały się być uzasadnione.
Po pierwsze należy odnieść się do zarzutu naruszenia art. 81 § 1 k.p. w
związku z art. 12 ust. 3, art. 13 ust. 1 pkt 2 oraz art. 57 ust. 1 pkt 1 ustawy
emerytalnej. Zarzut ten jest oparty na interpretacji pojęcia gotowości do pracy z art.
81 k.p., która zdaniem skarżącego ma polegać na fizycznej zdolności do
świadczenia pracy. Na poparcie takiego stanowiska przytoczone zostały poglądy
doktryny oraz orzecznictwo Sądu Najwyższego ale jednak w oderwaniu od
okoliczności faktycznych problemu występującego w sprawie. Nie można bowiem w
tym przypadku zapominać, że powódka zgłosiła gotowość do pracy po wyroku
przywracającym ją do pracy na poprzednich warunkach. Zgłoszenie to nastąpiło,
zgodnie z przepisem art. 48 § 1 k.p. w ciągu 7 dni od wyroku oddalającego apelację
pozwanej. W tym przypadku nie powinno budzić wątpliwości, że chodzi o gotowość
do pracy w znaczeniu prawnym. Pracownik może nie być w stanie przystąpić do
faktycznego świadczenia pracy np. z powodu niezdolności do pracy związanej z
chorobą. Już od dawna ugruntowany jest w doktrynie pogląd, że w razie
bezprawnej odmowy podmiotu zatrudniającego dopuszczenia pracownika do pracy
warunkiem uzasadniającym roszczenia płacowe jest gotowość do pracy w
znaczeniu prawnym (M. Święcicki: Prawo pracy, Warszawa 1968, s. 431, tak też L.
Florek, w: Kodeks Pracy, Komentarz, red. tegoż, Warszawa 2011, s. 279). Tak
więc pracownik jest zobowiązany do zgłoszenia gotowości niezwłocznego podjęcia
pracy, w znaczeniu prawnym, natomiast powinien on przystąpić do wykonywania
pracy po ustaniu przyczyny uniemożliwiającej podjęcie pracy. Uprawomocnienie się
wyroku przywracającego do pracy i zgłoszenie przez pracownika, w ciągu 7 dni,
gotowości do jej podjęcia, powoduje reaktywowanie stosunku pracy, niezależnie od
okoliczności uniemożliwiających rozpoczęcie świadczenia pracy. Trafnie zatem Sąd
Okręgowy przyjął, że chodzi w tym przypadku o gotowość w znaczeniu prawnym, a
nie faktycznym.
11
Reasumując powyższe należy stwierdzić, że powódka zgłosiła skutecznie
(art. 48 § 1 k.p.) swoją gotowość niezwłocznego podjęcia pracy. Pracodawca miał
zatem obowiązek dopuszczenia jej do pracy.
Pracodawca nie dopuścił jednak powódki do pracy. Zgodnie z art. 80 k.p.
wynagrodzenie przysługuje za pracę wykonaną. Za czas niewykonywania pracy
pracownik zachowuje prawo do wynagrodzenia tylko wówczas, gdy przepisy prawa
pracy tak stanowią. W sytuacji niedopuszczenia do pracy pracownikowi przysługuje
wynagrodzenie za czas niewykonywania pracy, jeżeli był gotów do jej wykonywania
na podstawie art. 81 § 1 k.p. (J. Skoczyński, w: M. Gersdorf, K. Rączka, J.
Skoczyński: Kodeks Pracy. Komentarz, Warszawa 2007, s. 391). Także według
poglądu wyrażonego w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 25 czerwca 1993 r., I
PRN 29/93 (LexPolonica nr 317798) pracownikowi, który w ciągu siedmiu dni od
uprawomocnienia się wyroku o przywróceniu do pracy zgłosił gotowość
niezwłocznego podjęcia pracy (art. 48 § 1 k.p.), a którego pracodawca nie
dopuszcza do pracy, przysługuje wynagrodzenie na podstawie art. 81 § 1 k.p.
Pogląd ten został też wyrażony w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 28 lipca 1999
r., I PKN 201/99 (LexPolonica nr 347686). Wynagrodzenie to przysługuje więc za
okresy gotowości do wykonywania pracy, w rozumieniu art. 81 § 1 k.p.
W związku z powyższym należało rozstrzygnąć, czy powódce należało się
wynagrodzenie za cały okres niewykonywania pracy z powodu niedopuszczenia
przez pracodawcę do wykonywania pracy.
Przepis art. 81 § 1 k.p. przyznaje prawo do wynagrodzenia bez ograniczeń
czasowych.
W skardze kasacyjnej kwestionowano jednak dopuszczalność przyznania
wynagrodzenia za okresy niezdolności do pracy (choroby) oraz okresy uzyskania i
korzystania z prawa do renty. Decydujące znaczenie ma w tym przypadku
interpretacja pojęcia gotowości do wykonywania pracy z art. 81 § 1 k.p. W tym
miejscu należy bardzo wyraźnie podkreślić, że chodzi o sytuację szczególną –
niedopuszczenie pracownika do pracy, przywróconego do pracy prawomocnym
wyrokiem. Z tego powodu nie mogą tu być odnoszone wprost poglądy doktryny i
orzecznictwa Sądu Najwyższego dotyczące wynagrodzenia za czas przestoju lub
innych przypadków niedopuszczenia pracownika do pracy. Zasadniczo chodzi więc
12
o to, czy z okresu nieświadczenia pracy, za który przysługuje pracownikowi
niedopuszczonemu do pracy wynagrodzenie, należy wyłączyć okresy niezdolności
faktycznej do świadczenia pracy, okresy nabycia (pobierania) świadczeń z
ubezpieczenia społecznego. Problem ten jest także powiązany z wykonywaniem
pracy u innego pracodawcy.
W kwestii rozumienia gotowości do świadczenia pracy, w rozumieniu art. 81
§ 1 k.p., w razie podjęcia zatrudnienia u innego pracodawcy wielokrotnie
rozstrzygał Sąd Najwyższy. Można stwierdzić, że w tym zakresie doszło do
wykształcenia jednolitej linii orzeczniczej. Polega ona na przyjęciu, że podjęcie
zatrudnienia u innego pracodawcy nie wyłącza prawa do wynagrodzenia za czas
niewykonywania pracy, jeżeli pracownik był gotów do jej wykonywania, a doznał
przeszkód z przyczyn dotyczących pracodawcy (zob. np. wyroki Sądu Najwyższego
z dnia 4 grudnia 2003 r., I PK 109/03, OSNP 2004, nr 21, poz. 367, czy z dnia 11
stycznia 2006 r., II PK 111/05, OSNP 2006, nr 23-24, poz. 347). Można też
zauważyć, że w wyniku nowelizacji z 1996 r. ustawodawca zrezygnował (skreślenie
§ 2 art. 47 k.p.) ze zmniejszania wynagrodzenia zasądzanego na podstawie art. 47
k.p. o wynagrodzenie uzyskane z tytułu zatrudnienia u innego pracodawcy. Zmiana
ta nie pozostaje bez wpływu na rozstrzygany problem.
Kolejnym zagadnieniem, podniesionym w skardze kasacyjnej, jest wpływ
okresów niezdolności do pracy z powodu choroby oraz nabycia prawa do renty.
Problem ten może być postrzegany w dwóch aspektach. Po pierwsze rozumienia
gotowości do wykonywania pracy w art. 81 § 1 k.p. Jak wcześniej przyjęto
gotowość ta powinna być rozumiana w znaczeniu prawnym z powodu
niedopuszczenia pracownika do pracy. Po drugie w aspekcie przepisów
wyłączających prawo do świadczeń ubezpieczeniowych. Jak wskazano w skardze,
przepis regulujący wyłączenia prawa do zasiłku chorobowego (art. 12 ust. 1 ustawy
z dnia 25 czerwca 1999 r., o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia
społecznego w razie choroby i macierzyństwa, t.j. Dz.U. z 2010 r., Nr 77, poz. 512
ze zm.) stanowi, że zasiłek nie przysługuje za okresy niezdolności do pracy, w
których ubezpieczony na podstawie przepisów o wynagradzaniu zachowuje prawo
do wynagrodzenia. Przepis ten, zgodnie z art. 22 ustawy, stosuje się też
odpowiednio do świadczenia rehabilitacyjnego. Należy wyraźnie podkreślić, że
13
przepis ten odnosi się (reguluje) wyłączenia prawa do zasiłku chorobowego.
Wynika z tego, że w razie zachowania prawa do wynagrodzenia nie może zostać
nabyte prawo do zasiłku. W sprawie chodzi natomiast o prawo do wynagrodzenia
za czas niewykonywania pracy, gdy zasiłek został przyznany wcześniej. W takiej
sytuacji przepis powyższy nie ma więc zastosowania. Odliczenie okresu
zasiłkowego stanowiłoby bowiem przypadek swoistego potrącenia z wynagrodzenia
pobranych kwot zasiłku. Charakter prawny wynagrodzenia za czas nieświadczenia
pracy nie jest wprawdzie oczywisty i może budzić kontrowersje. Należy jednak
przyjąć, że świadczenie to ma charakter wynagrodzeniowy. Przedmiotem ochrony
wynagrodzenia są wszystkie jego składniki, niezależnie od charakteru prawnego.
Wystarczające jest by świadczenie miało charakter wynagrodzeniowy. W takim
przypadku dopuszczalność potrącenia musi wynikać z przepisu. Powszechnie
przyjmuje się, że pod wspólną nazwą „potrącenie” mogą kryć się czynności o
różnym charakterze. Możliwe jest więc potrącenie właściwe, pobranie, odliczenie i
zmniejszenie wynagrodzenia (zob. B. Wagner, w: Kodeks Pracy, Komentarz red. L.
Florek, Warszawa 2011, s. 495-496). Odliczenie kwot świadczenia
ubezpieczeniowego nie wchodzi w zakres żadnej z powyższych form potrącenia.
Nie znajduje także oparcia w żadnym przepisie regulującym problematykę
wynagrodzenia za pracę. Z tego powodu okres ten nie powinien być „odliczony” od
okresu, za który przysługuje wynagrodzenie z art. 81 § 1 k.p. Należy zgodzić się, że
z art. 13 ust. 1 pkt 2 ustawy wynika, że pobieranie renty wyłącza prawo do zasiłku,
a w konsekwencji wynagrodzenia za czas niezdolności do pracy z powodu choroby.
Jednak, tak jak i w przypadku zasiłku chorobowego, chodzi tu o wyłączenie prawa
do zasiłku chorobowego i wynagrodzenia za pierwsze 33 dni choroby. Przepis ten
nie reguluje więc prawa do wynagrodzenia gwarancyjnego za czas nieświadczenia
pracy, przysługującego pracownikowi niedopuszczonemu do pracy na podstawie
art. 81 § 1 k.p.
Jak wynika z powyższego przepisy ubezpieczeniowe regulują problemy
związane z nabyciem prawa (wyłączenia) do świadczeń z ubezpieczenia
społecznego i na zasadzie wyjątku specyficznego wynagrodzenia za okres
niezdolności do pracy z powodu choroby. Z tego powodu nie mogą stanowić
podstawy, na zasadzie analogii lub wykładni systemowo - celowościowej, do
14
odliczenia okresów niezdolności do pracy z powodu choroby i renty od okresu, za
który przysługuje wynagrodzenie za czas niewykonywania pracy. Ponadto należy
stwierdzić, że gdyby pracodawca dopuścił pracownika do świadczenia pracy
przepisy te byłyby zastosowane, ale w odniesieniu do świadczeń zasiłkowych lub
rentowych. Dodatkowym argumentem przeciwko możliwości „odliczania” okresów
nabycia i pobierania świadczeń ubezpieczeniowych jest to, że gdyby pracodawca
wykonał prawomocny wyrok, to pracownikowi przysługiwałyby te świadczenia z
wyłączeniem prawa do wynagrodzenia. W sytuacji będącej zaś skutkiem
bezprawnego działania pracodawcy nie może on uwolnić się, choćby częściowo, od
obowiązku wypłaty wynagrodzenia z powodu tego, że pracownik w długim okresie
nieświadczenia pracy uzyskał prawo do innych świadczeń, czy podjął zatrudnienie
u innego pracodawcy. Inną kwestią jest, czy w razie przyznania wynagrodzenia
gwarancyjnego świadczenia ubezpieczeniowe powinny podlegać zwrotowi.
Problem ten nie wchodzi w zakres rozstrzyganego sporu i z tego powodu nie
wymaga zajęcia stanowiska przez Sąd Najwyższy.
Skład orzekający w niniejszej sprawie przyjmuje, że do sytuacji
niedopuszczenia pracownika do pracy, który uzyskał prawomocny wyrok
przywracający do pracy, nie mają zastosowania poglądy Sądu Najwyższego
wyrażone w związku z wynagrodzeniem za czas pozostawania bez pracy,
przysługującym z art. 47 k.p. W orzeczeniach tych rozstrzygano, że okres
pobierania zasiłku chorobowego i świadczenia rehabilitacyjnego podlega odliczeniu
od okresu, za który pracownik powinien otrzymać wynagrodzenie za czas
pozostawania bez pracy (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 kwietnia 2006 r.,
I PK 158/05 (OSNP 2007, nr 7-8, poz. 622) i powołane tam inne orzeczenia).
Można tu tylko zauważyć, iż w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 9 grudnia 2003 r.,
I PK 81/03 (OSNP 2004, nr 21, poz. 370) przyjęto, że pobieranie renty z tytułu
niezdolności do pracy w związku z wypadkiem przy pracy nie pozbawia pracownika
prawa do wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy z art. 47 k.p.
Na podstawie powyższego należy przyjąć, że w razie niedopuszczenia
pracownika do pracy, który został przywrócony do pracy prawomocnym wyrokiem i
zgłosił gotowość do pracy w ciągu 7 dni (art. 48 § 1 k.p.) pozostaje on przez cały
okres nieświadczenia pracy w gotowości do jej wykonywania (art. 81 § 1 k.p.) w
15
znaczeniu prawnym, a nie faktycznym. Gotowość do wykonywania pracy z art. 81
§ 1 k.p. może być rozumiana faktycznie dopiero po dopuszczeniu pracownika do
wykonywania pracy, czyli reaktywacji łączącego strony stosunku pracy (por. wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 26 czerwca 1998 r., I PKN 195/98, OSNP 1999, nr 14,
poz. 453). W tej sytuacji pracownik miałby prawo do wynagrodzenia za pracę oraz
świadczeń ubezpieczeniowych.
Kolejny zarzut jest związany z zaświadczeniem lekarskim o zdolności do
pracy powódki. Zarzut ten był rozstrzygany już w apelacji. Można stwierdzić, że
przedstawienie zaświadczenia lekarskiego nie jest warunkiem reaktywowania
stosunku pracy. Obowiązek skierowania na badania lekarskie jest bowiem
obowiązkiem pracodawcy. Powódka zaś nie odmówiła poddania się badaniom
lekarskim, a pracodawca nie przekazał jej właściwego skierowania. Jak wcześniej
stwierdzono pracownik przywrócony do pracy jest obowiązany zgłosić gotowość do
pracy w znaczeniu prawnym, a nie faktycznym. Potwierdza to wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 18 maja 2006 r., III PK 26/06 (LEX nr 551013), w którym
stwierdzono, że pracownik stawiający się do pracy w związku z ustaniem przyczyny
nieobecności nie ma obowiązku dostarczenia orzeczenia lekarskiego o zdolności
do pracy, o którym mowa w art. 229 § 2 k.p. (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z
dnia 21 czerwca 2005 r., II PK 319/04, OSNP 2006, nr 3-4, poz. 49). Można więc
przyjąć, że pracodawca ma obowiązek wykonania wyroku sądu przywracającego
pracownika do pracy bez względu na stan zdrowia pracownika (por. A.
Leszczyńska: Wykonanie orzeczenia przywracającego pracownika do pracy –
wybrane problemy, w: Prawo pracy a bezrobocie, red. L. Florek, Dom Wydawniczy
ABC 2003, s. 219-2210). Także utrata, przez pracownika przywróconego do pracy,
uprawnień (kwalifikacji) do wykonywania pracy na stanowisku sprzed ustania
zatrudnienia nie może być podstawą uznania, że nie zgłosił skutecznie gotowości
niezwłocznego podjęcia pracy, w rozumieniu art. 48 § 1 k.p. (wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 29 czerwca 2005 r., II PK 326/04, OSNP 2006, nr 5-6, poz.
82).
W związku z powyższym należało stwierdzić, że zaskarżony wyrok
odpowiada prawu w zakresie ustalenia okresu, za który zasądzone zostało
wynagrodzenie za czas niewykonywania pracy przez powódkę.
16
W dalszej kolejności należy odnieść się do zarzutów skargi kasacyjnej
związanych z wysokością zasądzonego wynagrodzenia.
Po pierwsze należy stwierdzić, że Sąd Okręgowy przyjął niemożliwość
kwestionowania wysokości wynagrodzenia ustalonego prawomocnie w sprawie o
przywrócenie do pracy i wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy.
Tymczasem umknęło uwadze Sądu Okręgowego, że wynagrodzenie za czas
pozostawania bez pracy (art. 47 k.p.) jest obliczane według zasad obowiązujących
przy ustaleniu ekwiwalentu pieniężnego za urlop wypoczynkowy (§ 1 pkt 1
Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 29 maja 1996 r., w
sprawie sposobu ustalania wynagrodzenia w okresie niewykonywania pracy oraz
wynagrodzenia stanowiącego podstawę obliczania odszkodowań, odpraw,
dodatków wyrównawczych do wynagrodzenia oraz innych należności
przewidzianych w Kodeksie pracy, Dz.U. Nr 62, poz. 289, ze zm.). Natomiast inne
zasady wyliczenia wynagrodzenia za czas niewykonywania pracy określa art. 81 §
1 k.p. (por. w tej kwestii wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 października 2007 r., I
PK 126/07, OSNP 2008, nr 23-24. poz. 348). W żadnym razie wynagrodzenie
wynikające z osobistego zaszeregowania nie jest to wynagrodzeniem pełnym, czy
wyliczonym jak za urlop wypoczynkowy. Nie zmienia postaci rzeczy uchwała Sądu
Najwyższego z dnia 30 grudnia 1986 r., III PZP 42/86, (OSNCP 1987, nr 8, poz.
106). Stwierdzono w niej bowiem jedynie, że wynagrodzenie wynikające z
osobistego zaszeregowania, o którym mowa w art. 81 § 1 k.p., obejmuje również
dodatek funkcyjny. Można nawet stwierdzić, że z uchwały tej wynika wprost, że w
wynagrodzeniu wynikającym z osobistego zaszeregowania mieszczą się tylko te
składniki wynagrodzenia, które mają charakter stały i bezpośrednio związany z
funkcją wykonywaną przez pracownika, a zatem wynagrodzenie to nie obejmuje
innych dodatków, np. premii. Należy także zauważyć, że ten kontrowersyjny
problem został ostatecznie rozstrzygnięty przez Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 3
kwietnia 2007 r., II PZP 4/07 (OSNP 2007, nr 21-22, poz. 307). Dotyczy ona
wprawdzie podstawy obliczenia dodatku za godziny nadliczbowe w oparciu o art.
1511
§ 3 k.p. Jednak ze względu na identyczną treść przepisu art. 81 § 1 k.p. może
być odnoszona także do występującego w nim pojęcia „wynagrodzenia pracownika
wynikającego z jego osobistego zaszeregowania określonego stawką godzinową
17
lub miesięczną” Zgodnie z powyższą uchwałą należy więc obecnie przyjąć, że
wynagrodzenie to należy rozumieć tylko jako stawkę wynagrodzenia zasadniczego
ustalonego przez strony w umowie o pracę lub innym akcie będącym podstawą
stosunku pracy. Nie mieszczą się więc w tym pojęciu wszystkie inne dodatkowe
składniki wynagrodzenia. Sąd Najwyższy nie rozstrzygnął wprawdzie
jednoznacznie o możliwości zaliczenia do wynagrodzenia zasadniczego dodatku
funkcyjnego, nie ma to jednak znaczenia dla rozstrzyganej sprawy.
Jako jaskrawo niedopuszczalne było przyjęcie twierdzenia, że w skład
wynagrodzenia z art. 81 § 1 k.p. wchodzą inne składniki o charakterze stałym z
powołaniem się na orzecznictwo Sądu Najwyższego. Sąd Najwyższy przyjął
tymczasem w powoływanych błędnie orzeczeniach, że w skład wynagrodzenia
wynikającego z osobistego zaszeregowania wchodzi dodatek funkcyjny (III PZP
42/86), że zasiłek dla bezrobotnych nie podlega zaliczeniu na poczet należnego
wynagrodzenia za czas gotowości do pracy (I PKN 287/00), że do tego
wynagrodzenia nie mają zasady obowiązujące przy ustalaniu wynagrodzenia za
urlop i wobec tego w wynagrodzeniu tym nie mogą być uwzględnione inne składniki
wynagrodzenia niż te, które wynikają z zaszeregowania pracownika i są określone
stawką godzinową lub miesięczną (I PKN 455/00), czy wreszcie, że pracownik
odwołany ze stanowiska do czasu rozwiązania stosunku pracy ma prawo do
wynagrodzenia przysługującego mu przed odwołaniem (art. 70 § 2 k.p.),
wynagrodzenie to obejmuje również premię, gdyż w tym przypadku art. 81 § 1 k.p.
nie ma zastosowania (I PKN 297/00). Jak widać w orzeczeniach tych przyjmowano
zupełnie przeciwnie lub w ogóle nie dotyczyły one problemu rozstrzyganego przez
Sąd Okręgowy.
Bez znaczenia dla rozstrzygnięcia problemu sposobu obliczenia wysokości
wynagrodzenia należnego powódce, według art. 81 § 1 k.p., pozostaje wysokość
wynagrodzenia wypłacanego jej przez pozwanego w okresie zwolnienia z
obowiązku świadczenia pracy. Bowiem gdyby pracodawca nie wypłacał, w tym
okresie, z własnej woli „pełnego” wynagrodzenia, to przysługiwałoby ono w
wysokości wynikającej z art. 81 § 1 k.p. (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16
czerwca 2005 r., I PK 260/04, OSNP 2006, nr 9-10, poz. 145).
18
Nie powinno zatem ulegać wątpliwości, że za czas niewykonywania pracy
pracownik ma prawo do spornego wynagrodzenia tylko w takiej wysokości, w jakiej
kodeks pracy lub przepis szczególny mu je przyznaje (zob. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 27 czerwca 1996 r., I PKN 42/96, OSNP 1996, nr 24, poz.
374).
Zgodnie z art. 81 § 1 k.p. wynagrodzenie za czas niewykonywania pracy, z
powodu niedopuszczenia do pracy przez pracodawcę, przysługuje wynagrodzenie
wynikające z osobistego zaszeregowania, określonego stawką godzinową lub
miesięczną. Jeżeli jednak wynagrodzenie pracownika nie zostało określone stawką
godzinową lub miesięczną za czas niewykonywania pracy przysługuje 60 %
wynagrodzenia. Dopiero przy ustaleniu tego wynagrodzenia (60 %) stosuje się
zasady obowiązujące przy ustalaniu wynagrodzenia za urlop (§ 4 cytowanego
wyżej rozporządzenia wykonawczego).
Z powyższych względów należało uznać, że naruszony został art. 81 § 1
oraz art. 365 § 1 k.p.c. w związku z art. 366 k.p.c. Tak więc Sąd Okręgowy, nie
będąc związany ustaleniami w sprawie o przywrócenie do pracy, przy ponownym
rozpoznaniu i rozstrzygnięciu o wysokości wynagrodzenia za czas nieświadczenia
pracy weźmie pod uwagę treść przepisu art. 81 § 1 k.p.
Reasumując należało uznać, że zaskarżony wyrok odpowiada prawu w
zakresie ustalenia okresu, za który przysługuje powódce wynagrodzenia za czas
niewykonywania pracy. Natomiast zasadne były zarzuty dotyczące zasądzonej
wysokości tego wynagrodzenia.
Z tych względów orzeczono, na podstawie art. 39815
§ 1 k.p.c., jak w
sentencji.