Pełny tekst orzeczenia

Uchwała z dnia 20 kwietnia 2012 r., III CZP 10/12
Sędzia SN Krzysztof Pietrzykowski (przewodniczący, sprawozdawca)
Sędzia SN Barbara Myszka
Sędzia SN Maria Szulc
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Filipa G. i Przemysława K. przeciwko
Szpitalowi Specjalistycznemu w D.G. o zapłatę, po rozstrzygnięciu w Izbie Cywilnej
na posiedzeniu jawnym w dniu 20 kwietnia 2012 r. zagadnienia prawnego
przedstawionego przez Sąd Okręgowy w Gliwicach postanowieniem z dnia 24
stycznia 2012 r.:
"Czy umowa poręczenia zawarta pomiędzy wierzycielem zakładu opieki
zdrowotnej a podmiotem profesjonalnie zajmującym się obrotem wierzytelnościami i
pozasądową windykacją wierzytelności jest czynnością prawną określoną w art. 53
ust. 6 ustawy z dnia 30 sierpnia 1991 r. o zakładach opieki zdrowotnej (jedn. tekst:
Dz.U. z 2007 r. Nr 14, poz. 89, ze zm.),
Czy umowa poręczenia zawarta pomiędzy wierzycielem zakładu opieki
zdrowotnej a podmiotem profesjonalnie zajmującym się obrotem wierzytelnościami i
pozasądową windykacją wierzytelności może naruszać umowny zakaz zawierania
umowy przelewu wierzytelności?"
podjął uchwałę:
Pozorna umowa poręczenia, zawarta dla ukrycia umowy przelewu
wierzytelności przez wierzyciela zakładu opieki zdrowotnej z podmiotem
profesjonalnie zajmującym się obrotem wierzytelnościami i pozasądową
windykacją wierzytelności, może naruszać umowny zakaz zawarcia umowy
przelewu wierzytelności;
odmówił podjęcia uchwały w pozostałym zakresie.
Uzasadnienie
Filip G. i Przemysław K. wnieśli o zasądzenie od Szpitala Specjalistycznego w
D.G. kwoty 10 752,51 zł z odsetkami ustawowymi tytułem zapłaty ceny za
sprzedane i wydane pozwanemu towary. Wskazali, że poręczyli za zobowiązanie
pozwanego, zawiadomili go o zawartej umowie poręczenia i jako poręczyciele
uregulowali jego zadłużenie wobec wierzyciela "G.C.Z.M.Z.", spółki z o.o. w Z.
Pozwany wniósł o oddalenie powództwa i podkreślił, że umowa poręczenia zawarta
z podmiotami zawodowo zajmującymi się ściąganiem wierzytelności stanowi
obejście zakazu przelewu wierzytelności.
Sąd Rejonowy w Gliwicach wyrokiem z dnia 1 czerwca 2011 r. oddalił
powództwo. Ustalił, że bezsporne jest zobowiązanie pozwanego wobec
"G.C.Z.M.Z.", spółki z o.o., jego wysokość, zawarcie umowy poręczenia i zapłata
wierzytelności pozwanego przez powodów, sporna jest natomiast ważność umowy
poręczenia. Podkreślił, że zobowiązanie pozwanego powstało przed wejściem w
życie ustawy z dnia 22 października 2010 r. o zmianie ustawy o zakładach opieki
zdrowotnej (Dz.U. Nr 230, poz. 1507 – dalej: "ustawa nowelizująca z 2010 r."), która
nadała nowe brzmienie art. 53 ust. 6 i 7 ustawy z dnia 30 sierpnia 1991 r. o
zakładach opieki zdrowotnej (jedn. tekst: Dz.U. z 2007 r. Nr 14, poz. 89 ze zm. –
dalej: "u.z.o.z."). Jednakże Sąd Rejonowy wskazał na zamieszczone w wiążących
pozwanego i "G.C.Z.M.Z.", spółkę z o.o. umowach sprzedaży postanowienia, że
wierzytelności pieniężne nie mogą być przedmiotem przelewu bez pisemnej zgody
pozwanego. Uznał, że umowa poręczenia dotyczyła wierzytelności
przeterminowanych, nie spełniała więc celu takiej umowy, w której poręczyciel ma
obowiązek spełnienia świadczenia w wypadku, gdyby nie spełnił go dłużnik. Przyjął,
że umowa poręczenia miała na celu przeniesienie wierzytelności na powodów, a nie
jej zabezpieczenie; była umową pozorną (art. 83 k.c.), zawartą w celu ukrycia
przelewu wierzytelności, a ponadto zmierzała do obejścia prawa (art. 58 § 1 k.c.),
była zatem nieważna.
Przy rozpoznawaniu apelacji powodów Sąd Okręgowy w Gliwicach powziął
wątpliwość wyrażoną w zagadnieniach prawnych przedstawionych do
rozstrzygnięcia Sądowi Najwyższemu.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Nieobowiązujący już art. 53 ust. 6 u.z.o.z. stanowił, że czynność prawna
mająca na celu zmianę wierzyciela, w przypadku zobowiązań samodzielnego
publicznego zakładu opieki zdrowotnej, może nastąpić po wyrażeniu zgody przez
podmiot, który utworzył zakład. Podmiot, który utworzył zakład, wydawał zgodę albo
odmawiał jej wydania, biorąc pod uwagę konieczność zapewnienia ciągłości
udzielania świadczeń zdrowotnych oraz na podstawie analizy sytuacji finansowej i
wyniku finansowego samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej za rok
poprzedni. Zgoda była wydawana po zasięgnięciu opinii kierownika samodzielnego
publicznego zakładu opieki zdrowotnej. Przepis ten został wprowadzony przez art. 1
pkt 1 ustawy nowelizującej z 2010 r. Zgodnie z art. 4 tej ustawy, art. 53 ust. 6
u.z.o.z. stosuje się do zobowiązań samodzielnego publicznego zakładu opieki
zdrowotnej, powstałych po dniu wejścia w życie ustawy nowelizującej. Z kolei
według art. 5 ustawy nowelizującej z 2010 r., weszła ona w życie po upływie
czternastu dni od dnia jej ogłoszenia, tj. dnia 22 grudnia 2010 r.
Źródłem zobowiązań pozwanego są umowy sprzedaży zawarte w dniach 6 i
14 stycznia 2010 r. oraz 2 i 9 lutego 2010 r. Według Sądu Okręgowego, faktyczne
zobowiązanie pozwanego powstało w chwili wymagalności należności, tj. kolejno od
dnia 31 grudnia do dnia 13 stycznia 2011 r. Uwzględniając wskazane daty należało
uznać, że zobowiązania pozwanego powstały w czasie obowiązywania zmienionych
przepisów ustawy o zakładach opieki zdrowotnej.
Z takim stanowiskiem nie można się zgodzić, utożsamia ono bowiem
powstanie zobowiązania z wymagalnością roszczenia wynikającego ze
zobowiązania (wierzytelności), gdy tymczasem są to dwie różne instytucje. Źródłem
zobowiązania może być w szczególności, jak w stanie faktycznym niniejszej
sprawy, umowa, natomiast wymagalność wierzytelności dotyczy już istniejącego
zobowiązania i stwarza możliwość skutecznego dochodzenia przed sądem
roszczenia majątkowego bez ryzyka oddalenia powództwa z powodu jego
przedwczesności. W wyroku z dnia 12 lutego 1991 r., III CRN 500/90 (OSNC 1992,
nr 7-8, poz. 137) Sąd Najwyższy stwierdził, że przez wymagalność należy rozumieć
stan, w którym wierzyciel ma prawną możliwość żądania zaspokojenia
przysługującej mu wierzytelności; jest to stan potencjalny, którego początek
następuje w chwili, w której wierzytelność zostaje uaktywniona.
Wierzytelność staje się wymagalna zwykle w dniu następującym bezpośrednio
po dniu, w którym należało spełnić świadczenie. Jest to zasada, od której istnieją
wyjątki. Wymagalność wierzytelności może wynikać np. bezpośrednio z ustawy, z
właściwości zobowiązania lub nastąpić w dniu ziszczenia się warunku
zawieszającego. Bez względu jednak na stanowisko co do chwili wymagalności
wierzytelności, trzeba podkreślić, że istniejąca wierzytelność może być wymagalna
albo niewymagalna. Z tego punktu widzenia należy przyjąć, że w okolicznościach
niniejszej sprawy zobowiązania pozwanego powstały przed wejściem w życie
zmiany art. 53 ust. 6 u.z.o.z., choć nie były jeszcze wymagalne. Przepis ten nie ma
zatem, zgodnie z art. 4 ustawy nowelizującej z 2010 r., zastosowania do tych
zobowiązań, a w związku z tym pierwsze zagadnienie prawne jest
bezprzedmiotowe, przedmiotem bowiem zagadnienia prawnego, przedstawionego
na podstawie art. 390 k.p.c., może być jedynie taka poważna wątpliwość, której
wyjaśnienie w uchwale jest niezbędne do rozstrzygnięcia sprawy.
Według art. 509 § 1 k.c., wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść
wierzytelność na osobę trzecią, jeżeli nie sprzeciwia się to ustawie, właściwości
zobowiązania lub zastrzeżeniu umownemu. W tym wypadku została dopuszczona
możliwość zawarcia pactum de non cedendo, a więc umowy, na mocy której zostaje
wyłączony przelew wierzytelności. Zastrzeżenie zakazujące przelewu jest wyjątkiem
od reguły wyrażonej w art. 57 § 1 k.c., zgodnie z którym nie jest możliwe na
podstawie czynności prawnej wyłączenie lub ograniczenie uprawnienia do
rozporządzania prawem majątkowym. Instytucja pactum de non cedendo została
wprowadzona w celu ochrony interesów dłużnika. W piśmiennictwie przyjmuje się
zwykle, że dokonanie przelewu wbrew umownemu zakazowi jest dotknięte sankcją
w postaci bezskuteczności zawieszonej, a ściślej ważności zawieszonej czynności
prawnej. Dłużnik może wprawdzie potwierdzić już dokonany przelew, jednak w
okolicznościach niniejszej sprawy oczywiście nie wchodziło to w rachubę.
Powodowie zawarli jednak z wierzycielem pozwanego nie umowę przelewu
wierzytelności, ale umowę poręczenia i spłacili dług. W zasadzie więc, zgodnie z
art. 518 k.c., wstąpili w prawa zaspokojonego wierzyciela. Formalnie nabyli więc
wierzytelność do wysokości dokonanej zapłaty oraz nie naruszyli w ten sposób
pactum de non cedendo, które – zgodnie z poglądem przeważającym w
piśmiennictwie – nie dotyczy wstąpienia w prawa zaspokojonego wierzyciela.
Z ustaleń faktycznych wynika, że umowa poręczenia dotyczyła wierzytelności
przeterminowanych i została zawarta przez wierzyciela z podmiotem profesjonalnie
zajmującym się obrotem wierzytelnościami i pozasądową windykacją
wierzytelności. Nie można jednak podzielić stanowiska zajętego przez Sąd
Rejonowy, że jej zawarcie nastąpiło z obejściem prawa, skoro art. 53 ust. 6 u.z.o.z.
w brzmieniu nadanym przez ustawę nowelizującą z 2010 r. nie miał tu
zastosowania.
Sąd Najwyższy w wydanym w podobnych okolicznościach faktycznych wyroku
z dnia 24 kwietnia 2008 r., IV CSK 39/08 (nie publ.) przyjął, że zawarcie umowy
poręczenia może zostać uznane za działanie sprzeczne z zasadami współżycia
społecznego, wierzyciel bowiem miał świadomość, że w przypadku opóźniania się
przez pozwanego ze spełnieniem świadczenia i przy jednoczesnym spełnieniu tego
świadczenia przez poręczyciela nastąpi – bez udziału dłużnika głównego – skutek w
postaci wstąpienia osoby trzeciej w miejsce dotychczasowego wierzyciela. Takie
działanie wierzyciela było wprawdzie formalnie zgodne z treścią zobowiązania, ale
nie da się pogodzić z zasadą rzetelności i lojalności w wykonaniu zobowiązania
względem kontrahenta, bowiem naruszało jego uzasadniony interes.
Sąd Najwyższy w niniejszym składzie, nie negując przedstawionego
rozumowania, jest zdania, że w okolicznościach niniejszej sprawy umowa
poręczenia (art. 876 k.c.) może być też uznana za umowę pozorną, zawartą dla
ukrycia innej czynności prawnej (art. 83 § 1 k.c.), tj. przelewu wierzytelności (art.
509 k.c.). W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, że czynność prawna
jest pozorna, gdy oświadczenie woli jest składane drugiej stronie tylko dla pozoru, a
adresat oświadczenia zgadza się na pozorne dokonanie czynności prawnej
(uchwały z dnia 22 maja 2009 r., III CZP 21/09, OSNC 2010, nr 1, poz. 13 i z dnia 9
grudnia 2011 r., III CZP 79/11, OSNC 2012, nr 6, poz. 74). Pozorność może być
zwykła (bezwzględna) albo kwalifikowana (względna). W pierwszym wypadku
strony nie mają zamiaru wywołać żadnych skutków prawnych, a oświadczenie woli
jest nieważne, a w drugim pod czynnością pozorną ukrywają inną, rzeczywistą
czynność prawną i wtedy ważność oświadczenia woli ocenia się według
właściwości tej czynności. Możliwe jest zatem, że strony zawierają umowę
poręczenia, podczas gdy ich rzeczywistym zamiarem było zawarcie umowy
przelewu wierzytelności. W takiej sytuacji zawarcie pozornej umowy poręczenia
mogłoby prowadzić do naruszenia umownego zakazu zawarcia umowy przelewu
wierzytelności.
Z tych powodów Sąd Najwyższy rozstrzygnął zagadnienie prawne, jak w
uchwale.