Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I UK 435/11
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 23 maja 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Roman Kuczyński (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Małgorzata Gersdorf
SSN Małgorzata Wrębiakowska-Marzec
w sprawie z odwołania M. H.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych
o rentę z tytułu niezdolności do pracy,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 23 maja 2012 r.,
skargi kasacyjnej ubezpieczonego od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 8 lipca 2011 r.,
1. oddala skargę kasacyjną
2. zasądza od Skarbu Państwa - Sądu Apelacyjnego na rzecz
adw. A. H. kwotę 120 zł (sto dwadzieścia) tytułem kosztów
nieopłaconej pomocy prawnej wykonywanej z urzędu w
postępowaniu kasacyjnym.
2
UZASADNIENIE
Zaskarżonym Wyrokiem Sąd Okręgowy - Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych w Ł. zmienił decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z dnia 21
stycznia 2009 r. i przyznał M. H. prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do
pracy okresowo od 1 stycznia 2009 r. do 31 grudnia 2011 r. Sąd pierwszej instancji
ustalił w rozpoznawanej sprawie następujący stan faktyczny: M. H. urodził się w
dniu 4 listopada 1953 r, ma wykształcenie techniczne rolnicze o specjalizacji
uprawy roślin oraz hodowli zwierząt. Pracował jako pracownik obsługi zwierzęcej,
kierownik administracyjny inspektoratu oświaty, magazynier, prowadził działalność
gospodarczą w postaci handlu obwoźnego. W trakcie pobierania świadczenia
rentowego w latach 1997-2008 pracował jako portier i mechanik. Obecnie nie
pracuje. Przez większość swojego zawodowego życia: od 1974 r. do 1986 r.
pracował w rolnictwie w przemysłowych fermach bydła i trzody. Nie ma stosownego
wykształcenia do pracy z małymi zwierzętami, bowiem nie jest technikiem
weterynarii. Jako portier - rewident pracował z zakładzie pracy chronionej „C."
spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w Z. W okresie od dnia 14 listopada 1997
r. do 30 listopada 2007 r. oraz od 1 stycznia 2007 r. do 31 grudnia 2008 r. pobierał
rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy. Ponowny wniosek o ustalenie
prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy złożył w dniu 1 grudnia 2008 r.
Lekarz Orzecznik ZUS stwierdził u wnioskodawcy zmiany zwyrodnieniowe
dyskopatyczne kręgosłupa leczone operacyjnie w 2003 r. Zmiany zwyrodnieniowe
kręgosłupa L-S bez upośledzenia sprawności ruchowej, ciśnienie tętnicze
poddające się leczeniu. Ograniczenia ruchomości kręgosłupa u wnioskodawcy
wynikają z techniki zabiegu operacyjnego przy prawidłowej sile kończyn górnych,
bez zaników mięśniowych oraz wydolności krążeniowej uzasadnia stwierdzenie, że
wnioskodawca jest sprawny w stopniu umożliwiającym wykonywanie pracy zgodnie
z jego wykształceniem. Lekarz orzecznik orzeczeniem z dnia 29 grudnia 2009 r.
stwierdził, że skarżący nie jest osobą niezdolną do pracy. Komisja Lekarska ZUS
rozpatrująca sprzeciw wnioskodawcy od powyższego orzeczenia, orzeczeniem z
dnia 16 stycznia 2009 r. również nie stwierdziła u wnioskodawcy niezdolności do
pracy. Opierając się na opinii jednego z dwóch biegłych specjalistów
neurochirurgów dr hab. n. med. P. K. - sąd pierwszej instancji ustalił, że
3
wnioskodawca jest częściowo niezdolny do pracy w zawodzie wyuczonym, czyli
technika weterynarii, przy obsłudze zwierząt, natomiast całkowicie zdolny w innych
zawodach, które wcześniej wykonywał tj. zawodach administracyjnych lub portiera.
Ponadto na podstawie tej opinii Sąd stwierdził, że wnioskodawca jest częściowo
niezdolny do wykonywania pracy w bezpośrednim kontakcie fizycznym ze
zwierzętami, szczególnie ze zwierzętami dużymi przy ich poskramianiu i karmieniu,
tam gdzie wymagana jest sprawność fizyczna i refleks. Natomiast brak jest
przeciwwskazań do pracy przy małych zwierzętach jako technik weterynarii,
zgodnie z poziomem posiadanych kwalifikacji zawodowych oraz w innych
zawodach, jak również wcześniej wykonywanych prac wymagających sprawności
umysłowej. Sąd Okręgowy oceniając neurologiczny stan zdrowia wnioskodawcy i
ograniczenia sprawności ruchowej jego organizmu pominął dowód z opinii biegłego
neurochirurga dr K. B., według którego wnioskodawca jest zdolny do pracy
zarobkowej zgodnej z jego kwalifikacjami, uwzględniając zarzuty wnioskodawcy do
tej opinii. Ponadto sąd pominął te opinie z uwagi na trudności z uzyskaniem od
tego biegłego ustnej opinii uzupełniającej. Na podstawie opinii biegłego ortopedy
sąd pierwszej instancji ustalił, że wnioskodawca jest zdolny do pracy zarobkowej.
Zgłaszane dolegliwości, ograniczenia ruchomości kręgosłupa w odcinku szyjnym,
jak również niewielkie zaniki mięśniowe ramienia prawego (1 cm) i ograniczenia
ruchomości barku lewego są następstwem schorzenia neurologicznego i
przebytego zabiegu neurochirurgicznego. Ortopedycznie nie stwierdza się
istotnego ograniczenia ruchów barku prawego i ramienia prawego z ograniczonym
niedowładem. Sąd pierwszej instancji ustalił również, że wnioskodawca cierpi na
ślepotę oka prawego od dzieciństwa, która nie powoduje niezdolności do pracy. W
tak ustalonym stanie faktycznym sąd pierwszej instancji uznał odwołanie za
uzasadnione i w konsekwencji powołując się na przepisy art. 57 ust. 1 i art. 12 ust.
1 i 3 ustawy z 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu
Ubezpieczeń Społecznych przyznał wnioskodawcy prawo do renty z tytułu
częściowej niezdolności do pracy w ciągłości od 1 stycznia 2009 r. do 31 grudnia
2011 roku, zgodnie z opinia biegłego dr hab. P. K. Sąd pierwszej instancji
zauważył, że biegły ten niewłaściwie oceniał kwalifikacje ubezpieczonego, gdyż
ocenę jego zdolności do pracy dokonał odnośnie kwalifikacji technika weterynarii.
4
Tymczasem ubezpieczony z zawodu jest technikiem rolnikiem. W ocenie sądu
pierwszej instancji materiał dowodowy zgromadzony w sprawie pozwalał na
ustalenie, że ubezpieczony przez większość okresu zatrudnienia wykonywał prace
związane z hodowlą dużych zwierząt, a do tej pracy ubezpieczony nie jest zdolny.
Inne prace podejmowane przez niego miały charakter przypadkowy i nie wiązały
się z jego wykształceniem.
Wyrok sądu pierwszej instancji zaskarżony został apelacją organu
rentowego w całości.
Wyrokiem z dnia 8 lipca 2011 r. Sąd Apelacyjny – Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych zmienił zaskarżony wyrok i oddalił odwołanie. Sąd stwierdził, że pracę
w wyuczonym zawodzie technika rolnika ze specjalnością uprawy roślin i hodowli
zwierząt wykonywał do 1986 r, a zatem przestał ją wykonywać na długo przed tym
nim stał się niezdolny do pracy, która powstała w 1997 r., a zaprzestanie jej
wykonywania wiązało się z upadkiem państwowych gospodarstw rolnych i
koniecznością poszukiwania przez ubezpieczonego innych prac na otwartym rynku
pracy. Obecnie, co wynikało z opinii wszystkich biegłych dopuszczonych w sprawie
ubezpieczony jest zdolny do pracy zgodnej ze swoimi kwalifikacjami, z
przeciwwskazaniami do wykonywania ciężkiej pracy fizycznej, na przykład przy
„poskramianiu i karmieniu dużych zwierząt". Inne prace w rolnictwie, w tym prace z
małymi zwierzętami może wykonywać. Nadto ubezpieczony bez ograniczeń może
wykonywać prace podejmowane przez niego po 1986 r. Wynika to jednoznacznie
zarówno z opinii biegłego K. B., jak i biegłego P. K., jak i pozostałych biegłych, to
jest biegłego ortopedy i biegłego okulisty. Przeciwwskazania do wykonywania
niektórych prac zgodnych z kwalifikacjami ubezpieczonego przy zachowaniu pełnej
zdolności do innych prac w ramach posiadanych kwalifikacji nie uzasadnia
orzeczenia częściowej niezdolności do pracy w rozumieniu art. 12 ust. 1 i ust. 3
ustawy z 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń
Społecznych (tekst jednolity: Dz.U. z 2009 r., nr 153, poz. 1227, ze zm.). W ocenie
Sądu drugiej instancji zawarty w opinii biegłego neurochirurga dr hab. P. K.
wniosek końcowy o częściowej niezdolności do pracy ubezpieczonego nie wypływa
z uzasadnienia opinii. Przy prawidłowej ocenie tego dowodu należało dojść do
wniosku, że ubezpieczony nie jest niezdolny do pracy zgodnej z jego kwalifikacjami
5
w myśl art. 12 ust. 1 i 3 oraz art. 13 ust. 1 ustawy z 1998 r. o emeryturach i rentach
z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych ustawy emerytalnej. Sąd mając na uwadze,
że ubezpieczony ma średnie wykształcenie, w przeszłości wykonywał różne prace,
w tym nie związane z jego wyuczonymi kwalifikacjami, w tym prace umysłowe, a
także prowadził działalność gospodarczą na własny rachunek, a tym samym zdobył
różne doświadczenia zawodowe na rynku pracy i z takimi kwalifikacjami nie musi
podejmować ciężkich prac fizycznych, co do których zachodzą przeciwwskazania
do ich wykonywania. Sąd stwierdził, że ocena sprawności organizmu
ubezpieczonego zawarta w opinii biegłego neurochirurga, która stanowiła podstawę
ustaleń sądu pierwszej instancji, nie dawał podstaw do zakwalifikowania
ubezpieczonego do osób niezdolnych do pracy, w konsekwencji powyższego
ubezpieczony nie spełnił wszystkich warunków, od których zależy prawo do renty
na podstawie art. 57 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, bowiem nie jest
osobą niezdolną do pracy zarobkowej zgodnej ze swoimi kwalifikacjami.
Na powyższe orzeczenie ubezpieczony wniósł skargę kasacyjną zarzucając
zaskarżonemu wyrokowi naruszenie prawa materialnego poprzez błędną wykładnię
i niewłaściwe zastosowanie, a to art. 12 ust. 1 i 3 oraz art. 13 ust. 1 pkt 2 ustawy z
dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń
Społecznych a w konsekwencji art. 57 ust. 1 powołanej ustawy, polegającą w
szczególności na: - przyjęciu tezy, iż mając na uwadze fakt wykonywania przez
skarżącego innego rodzaju pracy w przeszłości, aniżeli praca zgodna z jego
wykształceniem i poziomem posiadanych z tego tytułu kwalifikacji determinują
twierdzenie, iż nie można go uznać za osobę częściowo niezdolną do pracy w
rozumieniu przepisów art. 12 ust. 1 i 3 oraz art. 13 ustawy o emeryturach i rentach
(…); - przyjęciu tezy, iż zwrot użyty w przepisie art. 12 ust. 3 in fine powołanej
powyżej ustawy, iż „Częściowo niezdolną do pracy jest osoba, która w znacznym
stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji"
należy interpretować w kontekście umiejętności nabytych również poza wyuczonym
zawodem w kontekście przypadkowo wykonywanych prac, w tym wykonywanych w
ramach pracy w zakładzie pracy chronionej, a nadto wskazanie na możliwość
wykonywania prac, które może wykonywać każdy pracownik, nawet
nieposiadających żadnych kwalifikacji, a więc zastosowanie niedopuszczalnej w
6
odniesieniu do powołanego przepisu prawa materialnego - art. 12 ust. 1 i 3,
rozszerzającej interpretacji poprzez przyjęcie, iż w przedmiotowej sprawie
zachodzą przesłanki do uznania, iż ocena sprawności organizmu ubezpieczonego,
w tym zawarta w opinii biegłego neurochirurga, nie daje podstaw do
zakwalifikowania ubezpieczonego do osób niezdolnych do pracy w rozumieniu
powołanych przepisów. Ponadto ubezpieczony w skardze kasacyjnej powołał
rażące naruszenie przepisów postępowania art. 316 § 1 k.p.c. w związku z art. 391
§ 1 k.p.c. poprzez dokonanie ustaleń będących podstawą orzeczenia Sądu drugiej
instancji, w oparciu, jak wynika z pisemnych motywów uzasadnienia, o niepełny
materiał dowodowy z pominięciem istotnych aspektów wynikających z akt
postępowania, w szczególności odnoszący się do incydentalności wykonywania
prac przez ubezpieczonego, innych aniżeli wykonywane z wyuczonym zawodem, a
nadto wykonywania części z nich w ramach pracy w warunkach zakładu pracy
chronionej oraz absencji ubezpieczonego w związku ze stanem zdrowia i uznaniu
jego nieprzydatności do pracy w ramach wykonywanych zawodów przez
pracodawców, co w sposób zasadniczy rzutuje na możliwość oceny zdolności
ubezpieczonego do wykonywania pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami w
ramach wykładni przepisów prawa materialnego będących podstawą
rozstrzygnięcia.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna okazała się nieuzasadniona. Przechodząc do oceny
zarzutów skargi w zakresie naruszenia prawa materialnego, wskazać należy, że
brak możliwości wykonywania pracy dotychczasowej nie jest wystarczający do
stwierdzenia częściowej niezdolności do pracy w sytuacji, gdy jest możliwe
podjęcie innej pracy w swoim zawodzie, bez przekwalifikowania lub przy
pozytywnym rokowaniu co do możliwości przekwalifikowania zawodowego. Inaczej
mówiąc, niezdolność do wykonywania pracy dotychczasowej jest warunkiem
koniecznym ustalenia prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, ale nie jest
warunkiem wystarczającym, jeżeli wiek, poziom wykształcenia i predyspozycje
psychofizyczne usprawiedliwiają rokowanie, że mimo upośledzenia organizmu
7
możliwe jest podjęcie innej pracy w tym samym zawodzie albo po
przekwalifikowaniu zawodowym (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 30
listopada 2000 r., II UKN 99/00OSNP 2002 nr 14, poz. 340, z dnia 25 listopada
1998 r., II UKN 326/98, OSNAPiUS 2000 nr 1, poz. 36; z dnia 10 czerwca 1999 r.,
II UKN 675/98, OSNAPiUS 2000 nr 16, poz. 624 – wszystkie wydane na tle art. 23
uprzednio obowiązującej ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. o zaopatrzeniu
emerytalnym pracowników i ich rodzin (Dz.U. Nr 40, poz. 267 ze zm.), mającym
analogiczne brzmienie jak art. 12 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu
Ubezpieczeń Społecznych). Wyjaśnienia potrzebuje określenie poziomu kwalifikacji
ubezpieczonego. W myśl art. 12 ust. 3 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu
Ubezpieczeń Społecznych częściowo niezdolną do pracy jest osoba, która w
znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych
kwalifikacji. Zdefiniowanie pojęcia – „poziom kwalifikacji”, użytego w tym przepisie
ma istotne znaczenie, bowiem stanowi ono podstawę do ustalania rodzajów prac,
które są w zasięgu możliwości ubezpieczonego, mimo stwierdzanego upośledzenia
sprawności organizmu, a co za tym idzie, do ustalenia czy ograniczenie zdolności
do pracy można zakwalifikować jako znaczne. O poziomie posiadanych kwalifikacji
do pracy decyduje nie tylko wykształcenie lecz także uzyskana poprzez
przyuczenie do zawodu umiejętność wykonywania specjalistycznej, kwalifikowanej
pracy – także pracy fizycznej. Niższy jest zatem poziom kwalifikacji osób
wykonujących proste prace fizyczne, niewymagające przyuczenia zawodowego niż
poziom kwalifikacji osób wykonujących prace wymagające określonych
specjalistycznych umiejętności nabywanych na podstawie przygotowania
zawodowego. Zatem ustalenie zachowanej zdolności do pracy (określenie stopnia
utraty zdolności do pracy) uwzględniać musi możliwość wykonywania
porównywalnych pod względem poziomu posiadanych kwalifikacji określonych
rodzajów prac ze względu na ich cechy wspólne, umożliwiające wykorzystanie
dotychczasowych kwalifikacji i umiejętności oraz prac, które ubezpieczony może
wykonywać po przekwalifikowaniu zawodowym, o ile jest ono możliwe, biorąc pod
uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia,
wiek i predyspozycje psychofizyczne (art. 13 ust. 1 pkt 2 ustawy o emeryturach i
rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych).
8
Ze stanowiska przyjętego przez Sąd Apelacyjny wynika, że kwalifikacji
ubezpieczonego nie należy utożsamiać wyłącznie z pracą na stanowisku technika
rolnika ze specjalnością uprawy roślin i hodowli zwierząt z wykonywaniem na tym
stanowisku wyłącznie ciężkiej pracy fizycznej, na przykład przy „poskramianiu i
karmieniu dużych zwierząt", ale także z różnymi rodzajami prac, które były i są
wykonywane przez ubezpieczonego, a polegające miedzy innymi na prowadzeniu
działalności gospodarczej, wykonywaniu pracy na stanowisku kierownika
administracyjnego inspektoratu oświaty, magazyniera, portiera oraz mechanika, z
uwzględnieniem wcześniej wymienionych przeciwskazań zdrowotnych.
Stwierdzone jednostki chorobowe uniemożliwiają mu jedynie wykonywanie ciężkiej
pracy fizycznej na stanowisku technika rolnika ze specjalnością uprawy roślin i
hodowli zwierząt. Sąd wywiódł wniosek o zachowaniu przez niego zdolności do
pracy w innym charakterze na tzw. ogólnym rynku pracy, bowiem jak wynika ze
zgromadzonego materiału dowodowego ubezpieczony z powodzeniem podejmował
inne prace wykorzystując zdobyte średnie wykształcenie. Ponadto wskazać należy,
że pracę na stanowisku technika rolnika ze specjalnością uprawy roślin i hodowli
zwierząt wykonywał do 1986 r, a zatem przestał ją wykonywać na długo przed tym
nim stał się niezdolny do pracy, która powstała w 1997 r., zatem w chwili obecnej
mając na uwadze dynamicznie zmieniający się runek pracy - zwłaszcza w
dziedzinie rolnictwa - doświadczenie życiowe podpowiada, że ustalenie kwalifikacji
ubezpieczonego wyłącznie w oparciu o zdobytą wiedzę i umiejętności sprzed wielu
lat z zakresu technologii rolniczej nie jest właściwe. Mając powyższe na uwadze
stwierdzić należy za Sądem Apelacyjnym, że ubezpieczony nie jest osobą, która w
znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy.
Zdaniem skarżącego Sąd Apelacyjny wydając zaskarżony wyrok naruszył
przepis art. 316 k.p.c., poprzez dokonanie ustaleń będących podstawą orzeczenia
Sądu drugiej instancji, w oparciu, jak wynika z pisemnych motywów uzasadnienia,
o niepełny materiał dowodowy z pominięciem istotnych aspektów wynikających z
akt postępowania, w szczególności odnoszący się do incydentalności wykonywania
prac przez ubezpieczonego, innych aniżeli wykonywane z wyuczonym zawodem, a
nadto wykonywania części z nich w ramach pracy w warunkach zakładu pracy
chronionej oraz absencji ubezpieczonego w związku ze stanem zdrowia i uznaniu
9
jego nieprzydatności do pracy w ramach wykonywanych zawodów przez
pracodawców. Skarga kasacyjna w omawianym zakresie nie jest uzasadniona.
Postępowanie sądowe w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych
wszczynane jest na skutek odwołania wniesionego przez ubezpieczonego od
decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Ma ono zatem charakter odwoławczy,
a jego przedmiotem jest ocena zgodności z prawem decyzji wydanej przez organ
rentowy. Badanie legalności decyzji i orzekanie o niej możliwe jest tylko przy
uwzględnieniu stanu faktycznego i prawnego istniejącego w chwili jej wydawania,
zaś postępowanie dowodowe przed sądem jest postępowaniem sprawdzającym
ustalenia dokonane przez organ rentowy w tym w zakresie merytorycznej trafności
wydanego przez lekarza orzecznika Zakładu Ubezpieczeń Społecznych orzeczenia
o zdolności ubezpieczonego do pracy lub jej braku. Na tym właśnie koncentrowało
się postępowanie Sądu drugiej instancji i dał temu wyraz w pisemnych motywach
rozstrzygnięcia. Ustalenia zawarte w wyroku Sądu Apelacyjnego zapadły po
wszechstronnym rozważeniu zebranego w sprawie materiału dowodowego i mają
charakter wyczerpujący. Sąd drugiej instancji nie wykroczył poza granice
swobodnej oceny dowodów, które wyznaczają w szczególności: obowiązek
wyprowadzenia przez sąd z zebranego materiału dowodowego wniosków logicznie
prawidłowych (zgodnych z zasadami logicznego rozumowania), ramy proceduralne
(ocena dowodów musi respektować pewne warunki określone przez prawo
procesowe, w szczególności art. 227-234 k.p.c.), wreszcie poziom świadomości
prawnej sędziego oraz dominujące poglądy na sądowe stosowanie prawa.
Z powyższych przyczyn Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji.