Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CSK 612/11
POSTANOWIENIE
Dnia 5 lipca 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Iwona Koper (przewodniczący)
SSN Mirosław Bączyk (sprawozdawca)
SSN Anna Owczarek
w sprawie z wniosku D.C.
przy uczestnictwie Z. M., W. M.
i I. - B. Spółki Akcyjnej
o zatwierdzenie uchylenia się od skutków prawnych,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 5 lipca 2012 r.,
skargi kasacyjnej wnioskodawczyni
od postanowienia Sądu Okręgowego w B.
z dnia 7 lipca 2011 r.,
uchyla zaskarżone postanowienie i przekazuje sprawę Sądowi
Okręgowemu do ponownego rozpoznania oraz rozstrzygnięcia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
Wnioskodawczyni D. C. w toku postępowania o zmianę postanowienia o
stwierdzenie nabycia spadku po zmarłym R. M. domagała się zatwierdzenia przez
sąd uchylenia się od skutków prawnych niezłożenia oświadczenia o przyjęciu
spadku w terminie. Jako przyczynę tego uchylenia się wskazywała błąd co do stanu
majątkowego spadku, ponieważ w 2009 r. spadkobiercy dowiedzieli się o kolejnym
zadłużeniu zmarłego wobec I. – B. S.A. nieuczestniczącego w obecnym
postępowaniu.
Sąd Rejonowy oddalił wniosek. Zasadnicze elementy stanu faktycznego są
następujące.
Postanowieniem z dnia 29 stycznia 2004 r. Sąd twierdził, że spadek po R. M.
(zmarłym w dniu 20 lipca 2001 r.) nabyli wprost rodzice W. i Z. M. i jego siostra D.
C., przy czym postępowanie to wszczęto na wniosek niewystępującego w
postępowaniu banku – wierzyciela spadkodawcy. Na mocy ugody z tym bankiem
spadkobiercy spłacili część zadłużenia, a bank zrzekł się dochodzenia dalszych
roszczeń. W 2009 r. spadkobiercy dowiedzieli się o kolejnym zadłużeniu
(kredytowym) wobec banku występującego w obecnym postępowaniu. Powołując
się na błąd co do stanu spadku (istnienie długu spadkowego) wnioskodawczyni i
pozostali spadkobiercy złożyli się od skutków niezłożenia oświadczenia woli w
terminie (art. 1015 § 2 k.c., art. 1019 § 2 k.c.) i wnosili o zatwierdzenie tego
uchylenia (art. 1019 § 3 k.c.).
Postanowienie z dnia 29 stycznia 2004 r. uprawomocniło się w dniu 13 maja
2004 r. W dniu 4 lutego 2004 r. wnioskodawczyni i uczestnicy postępowania złożyli
oświadczenie o odrzuceniu spadku po zmarłym, gdy dowiedzieli się o zadłużeniu
zmarłego wobec niewystępującego w sprawie banku. W dniu 7 maja 2009 r.
spadkobiercy dowiedzieli się o zadłużeniu kredytowym zmarłego w I. – B. S.A.
uczestnika obecnego postępowania.
Na rozprawie w dniu 10 stycznia 2011 r. wszyscy spadkobiercy złożyli
oświadczenie, że uchylają się od skutków prawnych niezłożenia oświadczenia
3
o przyjęciu spadku z dobrodziejstwem inwentarza i oświadczyli, że przyjmują w taki
sposób spadek po zmarłym.
W ocenie Sądu pierwszej instancji, w świetle ustaleń faktycznych nie można
mówić o błędzie istotnym wnioskodawczyni i jej rodziców, który usprawiedliwiałby
uchylenie się od skutków prawnych niezachowania terminu w rozumieniu art. 1019
§ 2 k.c. Wnioskodawczyni stwierdziła na rozprawie w dniu 10 stycznia 2011 r.,
że nie podjęła żadnych czynności, które miałyby na celu uzyskanie wiedzy o stanie
majątku spadkowego, zdała się jako studentka na aktywność rodziców, którzy
podejmowali w tym czasie wszelkie decyzje. Według Sądu Rejonowego,
wnioskodawczyni wykazała się brakiem staranności, a jej błąd nie jest
usprawiedliwiony okolicznościami, w 2001 r. była już osobą pełnoletnią, a samo
zaufanie do rodziców nie stanowiło dostatecznego usprawiedliwienia jej
bezczynności. Ponadto istniał związek przyczynowy między niedołożeniem przez
spadkobierczynię należytej staranności a nieznajomością przedmiotu spadku. Brak
staranności cechowało również zachowanie się rodziców zmarłego. Z. M. podjął
pierwsze działania zmierzające do ustalenia, czy spadkodawca pozostawił
po sobie długi dopiero w 2003 r. po uzyskaniu informacji z banku. Do tego czasu
nie próbował dokonać ustaleń dotyczących sytuacji majątkowej syna, mimo
sporadycznych z nim kontaktów.
Oświadczenie spadkobierców z dnia 4 lutego 2004 r. o odrzuceniu spadku
Sąd uznał za nieskuteczne prawne w świetle art. 1018 § 2 k.c.
Sąd Rejonowy oddalił wniosek także dlatego, że żądanie zatwierdzenia
przez Sąd uchylenia się od skutków prawnych zostało złożone po upływie
wyznaczonego dla tej czynności terminu jednorocznego. Spadkobiercy dowiedzieli
się o długach zmarłego w 2003 r. z pism sądowych, od tego czasu biegł roczny
termin do złożenia wniosku o zatwierdzenie przez sąd uchylenia się od skutków
prawnych niezłożenia oświadczenia woli w terminie.
Sąd Okręgowy oddalił apelację wnioskodawczyni, uznając, że wskazywany
przez nią błąd co do składu majątkowego spadku w postaci długów spadkodawcy
wobec banku nie ma cech błędu istotnego w rozumieniu art. 84 § 2 k.c. w zw. z art.
1019 § 1 k.c. Spadkobiercy wykazali się brakiem staranności w zakresie ustalenia
4
stanu majątku spadkowego, przy czym bezczynność ich trwała do 2003 r., tj. dwa
lata po śmierci spadkodawcy. Według Sądu, powzięcie wiadomości o długach
spadkodawcy w 2003 r., a następnie zawarcie ugody z (pierwszym) bankiem nie
usprawiedliwia bezczynności uczestników oraz pozostawania w błędnym
przekonaniu co do stanu majątku spadkowego. Nie zostały wykazane okoliczności,
że o stan spadku spadkobiercy pytali się konkubiny zmarłego i zasięgali też
informacji w sądzie gospodarczym. Uzyskana w 2009 r. informacja o nowym
zadłużeniu spadkodawcy nie spowodowała otworzenia się dla spadkobierców
nowego rocznego terminu od wykrycia błędu (art. 88 § 2 k.c.) dla uchylenia się od
skutków prawnych niezłożenia oświadczenia w sprawie przyjęcia spadku
w terminie.
W skardze kasacyjnej wnioskodawczyni podniesiono zarzuty naruszenia
prawa materialnego, tj. art.1018 k.c. w zw. z art. 1019 k.c. a także – art. 84 § 2 i art.
88 § 2 k.c. Skarżąca domagała się uchylenia zaskarżonego postanowienia
w całości, uchylenia postanowienia Sądu Rejonowego z dnia 23 marca 2011 r.
i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
1. W art. 1019 § 2 k.c. przewidziano możliwość uchylenia się spadkobiercy
od skutków prawnych niezachowania terminu, jeżeli spadkobierca ten – działając
pod wpływem błędu – nie złożył żadnego oświadczenia w terminie (art. 1015 § 1
k.c.) i nabył tym samym spadek wprost (art. 1015 § 2 k.c.). Nie ma wątpliwości co
do tego, że elementy konstrukcyjne błędu (w rozumieniu art. 1019 § 1 k.c.) określa
ogólny przepis art. 84 k.c., a sposób uchylenia się od błędu – art. 88 k.c. przy
uwzględnieniu regulacji prawnej zawartej w art. 1019 k.c. Oświadczenie o uchyleniu
się powinno nastąpić przed sądem, spadkobierca powinien połączyć to
oświadczenie z oświadczeniem, czy i jak spadek przyjmuje, czy go odrzuca (art.
1012 k.c.). Uchylenie się od skutków prawnych przyjęcia spadku (także w sposób
określony w art. 1015 § 2 k.c.) wymaga odpowiedniego zatwierdzenia przez sąd
(art. 1019 § 3 k.c.). Zatwierdzenie to spełnia przynajmniej dwie funkcje: potwierdza
wystąpienie błędu istotnego po stronie spadkobiercy w rozumieniu art. 1019 § 1 k.c.
5
i jednocześnie stwierdza osiągnięcie skutku prawnego uchylenia się od przyjęcia
lub odrzucenia spadku w pierwotnej postaci (art. 88 § 2 k.c.).
2. W literaturze i orzecznictwie Sądu Najwyższego stan braku wiedzy
spadkobiercy odnośnie do długów obciążających dany spadek określa się w różny
sposób. Mówi się tu o błędzie co do „przedmiotu spadku”, „stanu spadku”, „stanu
majątku spadkowego”, „istotnych właściwości spadku” i in. Niekiedy tej ostatniej
formule nadaje się charakter ogólniejszy i wyróżnia się w jej ramach odpowiednie
kategorie błędu spadkobiercy (np. błąd o stanie aktywów i pasywów spadku, błąd
co do rzeczywistej wartości tych pozycji). Wszystkie te określenia mają w gruncie
rzeczy charakter wysoce konwencjonalny i mogą być z pewnością używane
zamiennie. W każdym razie mylne wyobrażenie spadkobiercy o stanie spadku
może odnosić się do samego faktu istnienia długów spadkowych oraz ich
wysokości.
Niewątpliwie błąd spadkobiercy co do stanu (przedmiotu) spadku, istniejący
w chwili składania oświadczenia o jego przyjęciu lub odrzuceniu (też w czasie
niezłożenia oświadczenia w tym zakresie – art. 1015 § 2 k.c.), odnosi się do treści
czynności prawnej (art. 84 § 1 k.c.). Przyjmujący spadek (też – milcząco, art. 1015
§ 2 k.c.) zamierza uzyskać status spadkobiercy po określonym spadkodawcy
ze wszystkimi konsekwencjami tego stanu rzeczy.
3. Błąd istotny spadkobiercy co do stanu (przedmiotu) spadku można ogólnie
ująć jako taki błąd, który uzasadniałby przypuszczenie, że gdyby składający nie
działał pod wpływem błędu i oceniał sprawę rozsądnie, nie złożyłby oświadczenia
oznaczonej treści (o przyjęciu spadku wprost w sposób wyraźny lub dorozumiany,
art. 1015 § 2 k.c.). Oświadczenie o przyjęciu spadku po określonym spadkobiercy
łączy się z reguły z przekonaniem, że dojdzie do powiększenia majątku
spadkobiercy w wyniku dziedziczenia lub przynajmniej do niepogorszenia jego
sytuacji majątkowej.
Pojawia się jednak kwestia, kiedy in concreto błąd spadkobiercy co do stanu
(przedmiotu) spadku można zakwalifikować jako błąd istotny w rozumieniu art. 84
§ 2 k.c. Chodzi o to, czy jest nim jedynie samo mylne (nieprawdziwe) wyobrażenie
o rzeczywistym stanie spadku bez względu na zachowanie tego spadkobiercy
6
przed złożeniem oświadczenia woli, czy takie mylne wyobrażenie ma stanowić
konsekwencję braku odpowiedniej aktywności spadkobiercy w celu dowiedzenia się
(uzyskania informacji) o rzeczywistym stanie spadku (długach go obciążających).
Jeżeli w literaturze prezentowane są dwa wspomniane ujęcia błędu istotnego
spadkobiercy, to w orzecznictwie Sądu Najwyższego wskazuje się na stanowisko
drugie z akcentem na element pewnej aktywności spadkobiercy w zakresie
ustalenia tego, czy przyjmowany spadek nie był obciążony długami spadkowymi.
Przyjmuje się to, że błędem istotnym nie jest „nieznajomość przedmiotu spadku
powstająca w związku przyczynowym z niedołożeniem przez spadkobiercę
należytej staranności w ustaleniu rzeczywistego stanu majątku spadkowego”
(np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 30 czerwca 2005 r., IV CK 799/04,
OSNC 2006, z. 5, poz. 94). W sprawie tej żaden ze spadkobierców nie złożył
oświadczenia o przyjęciu spadku, nastąpił skutek określony w art. 1015 § 2 k.c.,
a następnie dwa lata po śmierci spadkodawcy spadkobiercy (żona i dzieci)
dowiedzieli się o zadłużeniu męża wobec PZU z racji spowodowania wypadku
komunikacyjnego. Podobne stanowisko przyjęto w postanowieniu Sądu
Najwyższego z dnia 1 grudnia 2011 r. I CSK 85/11 (nie opubl.). W związku
z postępowaniem o stwierdzenie nabycia spadku, wszczętym przez spółdzielczą
kasę oszczędnościową (wierzyciela), spadkobierca (syn) skutecznie uchylił się od
skutków oświadczenia o przyjęciu spadku (art. 1019 § 2 k.c.), powołując się m.in.
na brak bliższych kontaktów ze zmarłym, konflikt z innymi krewnymi ojca,
zorganizowanie pogrzebu bez jego udziału. Nie można było zatem uznać braku
wiedzy spadkobiercy o braku długu wobec SKOK za nieusprawiedliwiony.
W postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 18 marca 2010 r., I CSK 337/09
(nie opubl.) wykluczono możliwość przyjęcia błędu istotnego także tych
spadkobierców (art. 84 § 2 k.c.), którzy nie wiedzieli o wyroku zasądzającym
należność od spadkodawcy na rzecz wierzyciela, ponieważ „mogli się o nim
(wyroku) dowiedzieć przy zachowaniu należytej staranności”.
4. Ujęcie kryteriów błędu istotnego w art. 84 § 2 k.c. w pełni usprawiedliwia
wspominaną tendencję w judykaturze Sądu Najwyższego. Spadek obejmuje
zarówno wierzytelności, jak i długi, z jego przyjęciem wprost łączy się zatem
element ryzyka wynikającego z sukcesji ogólnej. Dodatkową cechą tego ryzyka jest
7
to, że oświadczenie o przyjęciu spadku wprost (też w wyniku milczenia, art. 1015
§ 2 k.c.) staje się w nieodwołalne. To rozwiązanie systemowe powinno być również
brane pod uwagę przy konstrukcji błędu istotnego w rozumieniu art. 1019 § 2 k.c.,
a przede wszystkim – jego możliwego zasięgu de lege lata, skoro wspomniana
nieodwołalność oznacza definitywne w zasadzie ukształtowanie sytuacji prawnej
spadkobiercy. Skoro doszło do znacznej intensyfikacji obrotu prawnego (w tym
m.in. – bankowego), to leżące u podstaw konstrukcji błędu istotnego założenie
o potrzebie „oceniania sprawy rozsądnie” (art. 84 § 2 k.c.) przez oświadczającego
oznacza na pewno wskazywanie określonej aktywności w zakresie ustalenia stanu
(przedmiotu) tego spadku w chwili decydowania się na jego przyjęcie bądź
odrzucenie. Zaniechania spadkobiercy w tym względzie (jego postawa pasywna)
może prowadzić do wniosku, że nie wykorzystał on możliwości uzyskania
stosownej wiedzy (informacji) pozwalającej na złożenie przez spadkobiercę
właściwego (rozsądnego) w znanych mu okolicznościach oświadczenia woli.
Można nawet twierdzić, że przewidziany w art. 1015 § 2 k.c. okres sześciu
miesięcy może posłużyć pozyskiwaniu takich informacji. Chodzi przy tym
o informacje możliwe do uzyskania (w ogóle lub we wspomnianym okresie) oraz
wskazania odpowiednich, miarodajnych środków ich pozyskania. Podstawowe
znaczenie w tej materii ma zawsze ustalony stan faktyczny, przy czym ciężar
udowodnienia wspomnianej aktywności obciążać będzie spadkobiercę
powołującego się na błąd istotny (art. 84 § 2 k.c.).
Pozostaje sprawą wtórną to, w jaki sposób określi się jurydycznie bierność
(brak aktywności spadkobiercy w ustalaniu stanu przedmiotu, istotnych
właściwości) spadku. W piśmiennictwie we wspomnianych orzeczeniach Sądu
Najwyższego nawiązano do kategorii braku „należytej staranności” po stronie
spadkobiercy, a niekiedy do jego „lekkomyślności’, w przyjęciu spadku.
Należy zaznaczyć, że - wbrew zarzutom formułowanym w literaturze -
wspomniana terminologia nie oznacza wprowadzenia do konstrukcji błędu istotnego
w rozumieniu art. 1019 § 1 i § 2 k.c. elementów charakterystycznych dla winy jako
odrębnej kategorii dogmatycznej. Znaczenie formuły „należytej staranności” jest
zresztą znacznie szersze (por. np. art. 527 § 1 k.c.). Sąd Najwyższy w obecnym
składzie nie widzi jednak potrzeby posługiwania się w zakresie konstrukcji błędu
8
istotnego na tle art. 1019 § 1 i § 2 k.c. kategorią „związku przyczynowego”,
ponieważ właściwsze jest dostrzeganie tylko ogólnej zależności między brakiem
odpowiedniej aktywności po stronie spadkobiercy a jego wiedzą o stanie
(przedmiocie) spadku.
W rezultacie należy przyjąć, że błędnym istotnym spadkobiercy (art. 1019
§ 2 k.c. w zw. z art. 84 § 2 k.c.) jest brak wiedzy o stanie spadku (długach
spadkowych), mimo powziętych przez tego spadkobiercę odpowiednich, możliwych
działań zmierzających do ustalenia rzeczywistego stanu spadku. Weryfikacja takiej
aktywności spadkobiercy (tzw. aktów staranności) będzie należała do sądu meriti.
5. Sąd Okręgowy podzielił stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone we
wspomnianych orzeczeniach, jednakże w świetle dotychczas dokonanych ustaleń
faktycznie przez Sądy meriti nie można uznać argumentacji tego Sądu za
dostatecznie przekonywającą co do ostatecznej konstatacji, że spadkobiercy
„wykazali się brakiem staranności w odniesieniu do czynności zmierzających do
ustalenia stanu majątku spadkowego” (s. 6 uzasadnienia zaskarżonego
postanowienia).
Po pierwsze, jeżeli Sąd Okręgowy nawiązuje do staranności (aktywności)
spadkobierców, zmierzających do ustalenia stanu majątku spadkowego,
to aktywność tę należy oceniać w okresie do czasu milczącego złożenia
oświadczenia woli o przyjęciu spadku po zmarłym członku rodziny (art. 1015 § 2
k.c.). Błąd oświadczającego musi bowiem istnieć w chwili złożenia wadliwego
oświadczenia woli. Długi spadkobiercy (także wobec I. B. S.A.) istniały bowiem
przed otwarciem spadku (w 2001 r.) i kształtowały stan (przedmiot) spadku.
Po drugie, w uzasadnieniu rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego nie wspomina
się o tym, czy spadkobiercy mieli w ogóle realną (prawnie i faktycznie) możliwość
uzyskania informacji o zadłużeniu spadkodawcy (w I. B. S.A.) i przy pomocy jakich
dostępnych dla nich działań (tzw. aktów staranności). Trafnie zwrócono uwagę na
te kwestie w skardze kasacyjnej wnioskodawczyni. Brak takich aktów powinien
być odpowiednio skorelowany z ustaleniami faktycznymi spadkobiercy powołanego
do spadku ex lege. Na takie elementy wskazywano trafnie w powołanych
orzeczeniach Sądu Najwyższego (np. w postanowieniu z dnia 18 marca 2010 r., V
9
CSK 337/09, postanowieniu z dnia 1 grudnia 2011 r., I CSK 85/11, postanowieniu z
dnia 30 czerwca 2005 r., IV CK 799/04). O możliwości uzyskania informacji o
długach obciążających spadek przesądzać może także charakter takiego długu (np.
odpowiedni dług kredytowy wobec banku a instytucjonalne formy informacji o nich;
względy tajemnicy bankowej).
Po trzecie, prawidłowo Sąd Okręgowy przyjmuje, że wezwanie wierzyciela
w 2009 r. do zapłaty długu spadkodawcy nie otworzyło im (spadkobiercom)
„nowego terminu rocznego do wykrycia błędu”. Stało się tylko początkiem biegu
terminu określonego w art. 88 § 2 k.c. do uchylenia się od skutków milczącego
przyjęcia spadku (art. 1015 § 2 k.c.) z powołaniem się na błąd istotny, który pojawił
się w czasie oświadczenia woli o przyjęciu spadku wprost. Przy założeniu, że błąd
spadkobierców dotyczy istnienia zadłużenia wobec I. B. S.A. (stanu spadku w tym
zakresie), pojawia się potrzeba wyraźnego stwierdzenia, czy termin z art. 88 § 2
k.c. został zachowany przez spadkobierców.
Po czwarte, z akt sprawy wynika, że zmarły sporządził testament (w dniu
1 czerwca 2001 r., sygn. akt – II N …), w którym do spadku powołał ojca – Z. M. Z
uzasadnienia postanowienia Sądu Okręgowego wynika, że spadkodawca spotykał
się z ojcem na krótko przed śmiercią i poinformował go o treści testamentu.
Wprawdzie testament ten został uznany za nieważny, to jego treść i okoliczności
sporządzenia mogłyby mieć znaczenie przynajmniej dla oceny wiedzy ojca
(spadkobiercy) o stanie spadku po jego otwarciu. Sąd Okręgowy nie brał pod
uwagę takich możliwych ustaleń przy analizie charakteru błędu spadkobierców.
Po piąte, Sąd Okręgowy przyjął, że wszyscy spadkobiercy znaleźli się w tej
samej sytuacji faktycznej, co uzasadniało jednakową ocenę ich stanu wiedzy co do
zadłużenia spadkodawcy w I. B.. Tymczasem błąd w rozumieniu art. 1019 § 1 k.c. i
art. 84 k.c. jest subiektywną kategorią prawną w tym znaczeniu, że powinien być
indywidualizowany w odniesieniu do określonych podmiotów prawa (osób
fizycznych). Indywidualizacja taka dotyczy wiedzy tych osób o stanie spadku
i przyczyn jej nieuzyskania. Sąd Okręgowy wydaje się w pełni podzielać ocenę
Sądu Rejonowego, że „zaufanie do rodziców, jakim niewątpliwie kierowała się
(wnioskodawczyni), nie ingerując w podejmowanie przez nich decyzje dotyczące
10
kwestii spadkowych, nie stanowi wystarczającego usprawiedliwienia jej
bezczynności” (s. 3 uzasadnienia zaskarżonego postanowienia). Ocena taka jest
jednak zbyt ogólna; sformułowana została bez konkretnych ustaleń dotyczących
sytuacji rodzinnej spadkobierców po śmierci jednego z jej członków (np. kwestia
tzw. podziału ról w rodzinie, znaczenie kontaktów zmarłego z ojcem, pozostawienie
i treść testamentu, a nawet – stan szoku psychicznego spowodowanego rodzajem
śmierci brata).
Z przedstawionych względów należało uznać, że Sąd Okręgowy
zdecydowanie przedwcześnie wykluczył możliwość przyjęcia, iż spadkobiercy (albo
przynajmniej niektórzy z nich) nie byli uprawnieni do powołania się na błąd istotny
co do stanu (przedmiotu) spadku po zmarłym członku rodziny. Oznaczało to
naruszenie art. 1019 § 2 i § 3 k.c. oraz art. 84 § 2 i art. 88 § 2 k.c. i w związku z tym
potrzebę uchylenia zaskarżonego postanowienia i przekazania sprawy Sądowi
drugiej instancji do ponownego rozpoznania (art. 39815
§ 1 k.p.c.).