Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V KK 419/11
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 29 sierpnia 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Henryk Gradzik (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Krzysztof Cesarz
SSN Dorota Rysińska
Protokolant Barbara Kobrzyńska
przy udziale prokuratora Prokuratury Generalnej Krzysztofa Parchimowicza,
w sprawie J. S.
oskarżonego z art. 286 § 1 kk w zw. z art. 12 kk
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie
w dniu 29 sierpnia 2012 r.,
kasacji, wniesionej przez pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego X. Y.
od wyroku Sądu Okręgowego
z dnia 4 sierpnia 2011 r.,
utrzymującego w mocy wyrok Sądu Rejonowego
z dnia 3 lutego 2011 r.,
uchyla zaskarżony wyrok oraz utrzymany nim w mocy wyrok
Sądu Rejonowego i przekazuje sprawę temu sądowi do
ponownego rozpoznania w pierwszej instancji.
UZASADNIENIE
Po ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy wyrokiem z dnia 3 lutego
2011r., uniewinnił J. S. od zarzutu popełnienia przestępstwa z art. 286§1 kk w
zw. z art. 12 kk, które miało polegać na tym, że w okresie od 9 października 2000r.
do 27 marca 2002r. w W., działając ze z góry powziętym zamiarem, w celu
osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadził X. Y. do niekorzystnego
rozporządzenia mieniem w postaci ½ części gospodarstwa rolnego wraz z
zabudowaniami gospodarczymi położonymi w T. o wartości nie mniejszej niż 60 tys.
zł, poprzez wprowadzenie go w błąd co do faktu wniesienia do Sądu Rejonowego
wniosku o stwierdzenie nabycia spadku, a w toku postępowania podanie nieprawdy
i zatajenie miejsca rzeczywistego pobytu X.Y., co doprowadziło do wydania w dniu
27 marca 2002r. postanowienia, na skutek którego nabył gospodarstwo rolne w
całości, a X. Y. utracił przysługujące mu prawo majątkowe w postaci ½ części tegoż
gospodarstwa.
Pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego X.Y. zaskarżył ten wyrok. W apelacji
zarzucił obrazę prawa materialnego, tj. art. 286 §1 kk przez:
1. błędną jego wykładnię, skutkującą przyjęciem, że zachowanie
oskarżonego nie wypełnia znamion tego przestępstwa, podczas gdy
całokształt okoliczności faktycznych i zebranego materiału dowodowego
prowadzi do wniosku, iż zachowanie oskarżonego wyczerpuje znamiona
przestępstwa oszustwa, określonego w doktrynie i orzecznictwie jako
„oszustwo procesowe”;
2. błędne przyjęcie, iż rozstrzygnięcie Sądu spadku w przedmiocie
stwierdzenia nabycia spadku nie jest czynnością „rozporządzenia
mieniem”.
W oparciu o te zarzuty pełnomocnik wniósł o uchylenie wyroku i przekazanie
sprawy do ponownego rozpoznania.
Po rozpoznaniu apelacji Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 4 sierpnia 2010r.,
utrzymał w mocy zaskarżony wyrok, uznając apelację za oczywiście bezzasadną.
W kasacji od prawomocnego wyroku pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego
podniósł ponownie zarzut naruszenia prawa materialnego, mającego istotny wpływ
na jego treść, na skutek błędnej wykładni art. 286§1 kk, polegającej na wyrażeniu
poglądu, że postanowienie o stwierdzeniu nabycia spadku nie ma charakteru
„rozporządzenia mieniem” w rozumieniu tego przepisu.
W konkluzji skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku oraz
utrzymanego nim w mocy wyroku Sądu pierwszej instancji i przekazanie sprawy do
ponownego rozpoznania.
W odpowiedzi na kasację Prokurator Okręgowy złożył wniosek o jej oddalenie
jako oczywiście bezzasadnej. Natomiast obrońca oskarżonego w swojej odpowiedzi
na kasację domagał się uchylenia wyroków Sądów obu instancji i umorzenia
postępowania na podstawie art. 439§1 pkt 8 kpk, ze względu na to, że wszczęto je
w sytuacji, gdy dotyczące tego samego czynu tej samej osoby zostało już wcześniej
prawomocnie zakończone (postanowienie w sprawie […] 7046/03 Prokuratury
Rejonowej).
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Zarzut kasacji zwrócony jest przeciw wyrokowi Sądu Okręgowego, który
oddalając apelację, aprobował stanowisko Sądu pierwszej instancji co do tego, że
nie było podstaw do subsumcji ustaleń faktycznych pod znamiona przestępstwa
określonego w art. 286§1 kk. W szczególności Sąd odwoławczy podzielił pogląd, że
postanowienie o stwierdzeniu nabycia spadku nie stanowi rozporządzenia mieniem
w rozumieniu art. 286§1 kk. Odwołał się w uzasadnieniu do cywilnoprawnych
uwarunkowań, w jakich dochodzi do wydania orzeczenia stwierdzającego nabycie
spadku. Wskazał na jego deklaratoryjny charakter w nawiązaniu do art. 925 kc,
zgodnie z którym spadkobierca nabywa spadek z mocy prawa w chwili jego
otwarcia. Wywodził, że postanowienie sądu wydane na podstawie art. 1025§1 kpc
potwierdza tylko zaistniałe już z mocy prawa spadkobranie, nie wywołuje natomiast
skutków rzeczowych ani obligacyjnych, jak również nie stwarza zmian co do
uprawnień do posiadania mienia. Co istotne, osoba pominięta w postanowieniu
Sądu o stwierdzeniu nabyciu spadku, jeśli narusza to jej prawa, może w dalszym
ciągu dochodzić ich w sposób przewidziany w Kodeksie postępowania cywilnego
także po uprawomocnieniu się orzeczenia (art. 679 kpc).
Z przytoczonej skrótowo argumentacji wynika, że Sąd odwoławczy oparł swój
wniosek, iż orzeczenie o nabyciu spadku nie jest rozporządzeniem mieniem, na
interpretacji tego pojęcia w prawie cywilnym. Tam bowiem definiuje się je jako
czynność prawną pociągającą zniesienie, obciążenie lub przeniesienie prawa, czyli
zmniejszenie aktywów po stronie osoby dokonującej rozporządzenia (Z. Radwański
[w:] System prawa prywatnego. Prawo cywilne. Część ogólna, t. 2, Warszawa 2002,
s. 184). Skutku takiego nie pociąga orzeczenie, które ma deklaratoryjny tylko
charakter.
Granice rozpoznania kasacji wyznacza treść podniesionego zarzutu (art. 536
kpk). Skarżący podważa w nim wykładnię znamienia strony przedmiotowej
przestępstwa określonego w art. 286§1 kk, zawierającego się w sformułowaniu
„rozporządzenie własnym lub cudzym mieniem”. To prawda, że ma ono swoje
cywilnoprawne konotacje, ale jako zamieszczone w opisie strony przedmiotowej
typu przestępstwa powinno być interpretowane zgodnie z ratio legis penalizacji, z
uwzględnieniem w szczególności przedmiotu ochrony. Już z tego względu nie
można utożsamiać w sposób bezrefleksyjny cywilnoprawnego znaczenia
„rozporządzenia mieniem” z przynależnym odnośnemu znamieniu tego
przestępstwa. Należy natomiast mieć na uwadze wypracowaną już w orzecznictwie
karnym i w doktrynie wykładnię pojęcia „rozporządzenia mieniem”, wskazującą na
jego autonomiczne w tym przepisie znaczenie uwarunkowane właśnie przedmiotem
ochrony. Jest nim, jak w wypadku wszystkich przestępstw określonych w rozdziale
XXXV Kodeksu karnego, mienie, ale w art. 286§1 rozumiane szeroko jako synonim
majątku, a w gruncie rzeczy jako całokształt sytuacji majątkowej danego podmiotu
(M. Dąbrowska-Kardas, Piotr Kardas [w:] Kodeks karny. Część szczególna, t. III,
Komentarz pod red. A. Zolla, Warszawa 2008, s. 254, post. SN z 15.06.2007, I
KZP13/07, OSNKW 2007 nr 7-8, poz. 56).Celem penalizacji jest tutaj ochrona
każdego podmiotu przed pogorszeniem sytuacji majątkowej na skutek zachowań
sprawcy opisanych w znamionach tego przestępstwa, prowadzących do
zadysponowania mieniem, nawet jeśli rezultatem nie jest powstanie szkody
majątkowej po stronie pokrzywdzonego (J. Bednarzak: Przestępstwo oszustwa w
polskim prawie karnym, Warszawa 1971, s. 70-74, M. Dąbrowska-Kardas, P.
Kardas, op. cit., s. 275-276, T. Oczkowski: Oszustwo jako przestępstwo majątkowe
i gospodarcze, Kraków 2004, s. 65-66, A. Prejbisz: Niekorzystne rozporządzenie
mieniem jako znamię oszustwa, Prok. I Pr. 2005/10, wyrok SN z 30.08.2000, V
KKN 267/00, OSNKW 2000, nr 9-10, poz. 85, post. SN z 27.06.2001, V KKN 96/99,
Lex nr 5167).
Tak postrzegając przedmiot ochrony w przestępstwie określonym w art. 286§1
kk, należy zakwestionować pogląd, jakoby postanowienie sądu stwierdzające
nabycie spadku nie mogło prowadzić do niekorzystnej zmiany sytuacji majątkowej
osób z kręgu spadkobierców. To prawda, że nabycie spadku następuje ex lege z
chwilą jego otwarcia (art. 922§1 i 925 kc), ale nie można pomijać, że orzeczenie
sądu wydane na podstawie art. 1025§1 kpc stanowi prawne potwierdzenie
uzyskania przez spadkobiercę własności (ew. współwłasności) masy spadkowej.
Tylko postanowieniem sądu stwierdzającym nabycie spadku lub równoważnym mu
poświadczeniem dziedziczenia wydanym przez notariusza, spadkobierca może
wykazać względem osób trzecich swoje prawa wynikające z dziedziczenia (art.
1027 kpc). Co więcej, w myśl art. 1028 kc, osoba wskazana w postanowieniu o
nabyciu spadku, nawet jeśli w świetle przepisów prawa nie jest spadkobiercą,
rozporządza skutecznie prawem należącym do spadku na rzecz osoby trzeciej. Ma
to szczególne znaczenie w przypadku dziedziczenia nieruchomości. Bez
postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku lub aktu poświadczenia
dziedziczenia spadkobierca nie zostanie wpisany w księdze wieczystej jako
następca prawny zmarłego właściciela nieruchomości. Uzyska natomiast taki wpis,
korzystając z rękojmi wiarygodności ksiąg wieczystych osoba, która wylegitymuje
się takim postanowieniem, nawet gdyby jego treść nie odpowiadała ustawowemu,
czy też testamentowemu porządkowi dziedziczenia.
Już te uwagi uzmysławiają, że wydanie postanowienia stwierdzającego
nabycie spadku stwarza po stronie każdej osoby z kręgu spadkobierców nową z
prawnego punktu widzenia sytuację majątkową. Dokument ten uprawnia osobę w
nim wskazaną do rozporządzenia masą spadkową i co oczywiste, do objęcia jej w
posiadanie, bądź do dochodzenia takiego uprawnienia w postępowaniu o dział
spadku. Oczywiste jest też, że konsekwencje postanowienia sądu kształtują
również sytuację majątkową osoby w nim pominiętej z naruszeniem prawnych
zasad dziedziczenia. Bez jego zmiany osoba ta nie może korzystać z praw do
mienia, które należy się jej z tytułu spadkobrania. Zgodnie bowiem z art. 1025§2 kc
domniemywa się, że spadkobiercą jest ta osoba, która uzyskała stwierdzenie
nabycia spadku albo poświadczenie dziedziczenia (por. wyrok SN z 14.01.2010, V
KK 235/09, OSNKW 2010/6/50).
Raz jeszcze trzeba podkreślić, że realne następstwa sądowego stwierdzenia
nabycia spadku uwidaczniają się szczególnie wyraziście, gdy rozstrzyga się w nim
o dziedziczeniu określonej masy spadkowej, np. gospodarstwa rolnego.
Postanowienie sądu jest tytułem własności gospodarstwa przysługującej określonej
w nim osobie, jako prawa uzyskanego w drodze dziedziczenia. Z chwilą
uprawomocnienia się postanowienia powstaje stan prawny legitymizujący
właściciela do rozporządzania tym majątkiem. Ilustrują to dobrze okoliczności
niniejszej sprawy. Oskarżony, dysponując postanowieniem Sądu Rejonowego,
stwierdzającym nabycie w całości gospodarstwa rolnego, uzyskał wpis w księdze
wieczystej, potwierdzający jego wyłączną własność. W krótkim czasie rozporządził
gospodarstwem, darując je synowi. Beneficjenta tej czynności, będącego w dobrej
wierze chronił przepis art. 1028 kpc. Rozporządzenie było więc skuteczne i nawet
orzeczona później zmiana postanowienia sądu, stwierdzająca już dziedziczenie
gospodarstwa rolnego przez obu spadkobierców ustawowych po połowie
(postanowienie Sądu Rejonowego z dnia 7 listopada 2003r.) nie mogła
doprowadzić do unicestwienia skutków darowizny.
Przytoczone okoliczności potwierdzają, że wydanie postanowienia sądu o
stwierdzeniu nabycia spadku jest czynnością realnie i bezpośrednio oddziałującą
na sytuację majątkową osób, które zgodnie z zasadami dziedziczenia są lub
powinny być objęte postępowaniem. Stanowi ono zatem akt rozporządzenia
mieniem w rozumieniu art. 286§1 kk. W stosunku do osoby, która z naruszeniem
określonych w prawie cywilnym zasad dziedziczenia została w postanowieniu
pominięta, jest to rozporządzenie niekorzystne w wypadku, gdy ukształtowany nim
stan prawny pozbawia ją należnego przysporzenia. Deklaratoryjny w sensie
cywilnoprawnym charakter orzeczenia nie ma tu znaczenia, skoro jego wydanie
wywołuje konkretne skutki w sferze majątkowej osób uprawnionych do
spadkobrania.
Wszystko to prowadzi do konkluzji, że cywilnoprawne znaczenie
„rozporządzenia mieniem” nie determinuje wykładni tego pojęcia na gruncie
znamion strony przedmiotowej przestępstwa określonego w art. 286§1 kk. Ma
ono tu bowiem znaczenie swoiste, odpowiadające przedmiotowi ochrony i
odnosi się do szeroko postrzeganego stanu majątkowego pokrzywdzonego.
Jego niekorzystną zmianę może wywołać rozporządzenie, rozumiane jako
każda czynność zadysponowania mieniem, przewidziana przez przepisy
prawa, kształtująca określony stan prawny. Czynnością tą może być także
rozstrzygnięcie przez sąd w postępowaniu o stwierdzenie nabycia spadku.
Jeśli doszło do pominięcia w postanowieniu sądu osoby uprawnionej do
dziedziczenia, na skutek przedstawienia fałszywych dowodów przez sprawcę
zmierzającego do osiągnięcia korzyści majątkowej, to taki czyn może
stanowić tzw. oszustwo sądowe, wypełniające znamiona przestępstwa
określonego w art. 286§1 kk. Jego specyfika polega na tym, że „osobą”
wprowadzoną w błąd i dokonującą rozporządzenia mieniem jest sąd, a
pokrzywdzoną osoba, względem której orzeczenie sądu wywołuje
niekorzystne zmiany w sytuacji majątkowej.
Zasadny okazał się zatem zarzut kasacji wskazujący na obrazę prawa
materialnego na skutek wadliwej wykładni przez oba sądy orzekające pojęcia
„rozporządzenia mieniem”, zamieszczonego w opisie strony przedmiotowej
przestępstwa określonego w art. 286§1 kk. Sądy obu instancji nie dostrzegły
właściwego znaczenia tego znamienia czynu zabronionego, uwarunkowanego
prawidłowo pojmowanym przedmiotem ochrony. Kierowały się natomiast wyłącznie
cywilnoprawną naturą postanowień stwierdzających nabycie spadku, uznawanych
w systemie postępowania cywilnego za deklaratywne, a tym samym za nie
rozporządzające. Wykazane tu uchybienie w wykładni art. 286§1 kk doprowadziło
do zawężonego postrzegania pola penalizacji wyznaczonej znamionami
ustawowymi przestępstwa.
Podniesione w kasacji uchybienie miało rażący charakter i, co oczywiste,
wywarło istotny wpływ na treść prawomocnego wyroku. Z tych też względów
należało uchylić zaskarżony wyrok, jak również wyrok Sądu Rejonowego i
przekazać sprawę do ponownego rozpoznania w pierwszej instancji. Przy
ponownym rozpoznaniu Sąd Rejonowy będzie związany przedstawionymi wyżej
zapatrywaniami prawnymi co do wykładni pojęcia „niekorzystnego rozporządzenia
mieniem”, jako znamienia strony przedmiotowej przestępstwa z art. 286§1 kk.
Poza zakresem rozpoznania pozostawił Sąd Najwyższy wniosek obrońcy o
umorzenie postępowania ze względu na uchybienie wymienione w art. 439§1 pkt 8
kpk, zawarty w odpowiedzi na kasację. W jego przekonaniu miało ono wynikać stąd,
że co do czynu, o który oskarżono J. S., zapadło wcześniej prawomocne
postanowienie Prokuratora Rejonowego z dnia 8 grudnia 2003r., sygn. […] 7046/03,
o umorzeniu postępowania. Postępowanie przygotowawcze toczyło się „ w sprawie:
fałszywych zeznań złożonych w dniu 22 marca 2002r przez J. S. i A. Ł. w toku
postępowania przed Sądem Rejonowym Wydział Cywilny sygn. akt […] 1457/00, tj.
o czyn z art. 233§1 kk.” Umorzenie uzasadniono brakiem „danych dostatecznie
uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa”. Z uzasadnienia
postanowienia wynika natomiast, że owym brakiem było przesłuchanie obojga
wymienionych osób w postępowaniu o stwierdzenie nabycia spadku bez odebrania
przyrzeczenia, a więc przy niezaistnieniu warunku egzekwowania
odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznania. Natomiast pozostawienie bez
rozpoznania zażalenia X. Y. na powyższe postanowienie Sąd Rejonowy uzasadnił
brakiem statusu pokrzywdzonego po jego stronie, gdyż przedmiotem ochrony w art.
233§1 kk jest interes wymiaru sprawiedliwości, a nie indywidualny interes
majątkowy jednostki (k. 37-59 akt […] 5697/04 Prokuratury Rejonowej).W tym
stanie rzeczy obrońca oskarżonego wnosił o uchylenie zaskarżonego kasacją
wyroku i o umorzenie postępowania w sprawie niniejszej na podstawie art. 17§1 pkt
7 kpk wobec zaistnienia uchybienia określonego w art. 439§1 pkt 8 kpk.
Wskazanie na uchybienie stanowiące bezwzględną przyczynę odwoławczą
ma oczywiście znaczenie w postępowaniu kasacyjnym, skoro w myśl art. 536 kpk
Sąd Najwyższy rozpoznaje kasację w tym zakresie niezależnie od granic
zaskarżenia. W tym jednak wypadku, w sytuacji, gdy wywiedziono kasację od
wyroku uniewinniającego, wnioskowanie przez obrońcę o umorzenie postępowania
ze względu na rei iudicate, nie jest czynnością podejmowaną na korzyść
oskarżonego (art. 86§1 kpk). Na wniosek obrońcy zarzut taki nie może być więc
rozpoznawany. Nie oznacza to jednak, że obrońca nie będzie go mógł wysunąć w
ponownym rozpoznaniu sprawy. Aktualnie natomiast, już z urzędu rozważając
możliwość rozpoznania kasacji w zakresie szerszym niż granice zaskarżenia, Sąd
Najwyższy nie dopatrzył się powodów do umorzenia postępowania na podstawie
art. 17§1 pkt 7 kpk po uchyleniu prawomocnego wyroku. Istotne znaczenie ma
bowiem to, że postępowanie przygotowawcze, o którym mowa, prowadzono nie in
personam, lecz in rem. Nie doszło zatem do stanu rzeczy osądzonej („co do tego
samego czynu tej samej osoby”), który wyłączałby wszczęcie postępowania
przeciwko J. S. o popełnienie przestępstwa zarzuconego mu w niniejszej sprawie,
innego przy tym rodzajowo, niż będące przedmiotem postępowania
przygotowawczego prowadzonego w 2003r.
Z wszystkich tych względów orzeczono, jak w części dyspozytywnej wyroku.