Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II PK 45/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 12 września 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Zbigniew Myszka (przewodniczący)
SSN Beata Gudowska (sprawozdawca)
SSN Jolanta Strusińska-Żukowska
w sprawie z powództwa B.M.
przeciwko Domowi Dziecka w K.
o przywrócenie do pracy i zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 12 września 2012 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego w P.
z dnia 28 października 2011 r., sygn. akt […]
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Okręgowemu w P. do ponownego rozpoznania i orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Starosta P. rozwiązał w dniu 16 czerwca 2006 r. umowę o pracę bez
wypowiedzenia z winy pracownika z B.M., zatrudnioną na podstawie uchwały
Zarządu Powiatu P. z dnia 6 grudnia 2004 r. na stanowisku dyrektora Domu
Dziecka w K. od dnia 4 stycznia 2006 r. na czas nieokreślony. Jako postawę
prawną wskazał art. 52 § 1 pkt 1 k.p. w związku z art. 32 ust. 2 pkt 5 ustawy z dnia
5 czerwca 1998 r. o samorządzie powiatowym (tekst jedn. Dz.U. z 2001 r., Nr 142,
poz. 1592 ze zm.) i art. 4 pkt 4 ustawy z dnia 22 marca 1990 r. o pracownikach
samorządowych (tekst jedn. Dz.U. z 2001 r., Nr 142, poz. 1593 ze zm.), powołując
się na wyniki kontroli doraźnej przeprowadzonej w ramach nadzoru
pedagogicznego przez pracowników Wydziału Polityki Społecznej W. Urzędu
Wojewódzkiego w P. i na opinię niezależnego zespołu ekspertów wydaną po
kontroli przeprowadzonej na zlecenie Starosty w dniach od 15 marca 2006 r. do 15
maja 2006 r. Pismo o rozwiązaniu umowy o pracę doręczono w dniu 19 czerwca
2006 r. Od stycznia 2006 r. B.M. korzystała ze zwolnienia lekarskiego, a od dnia 18
maja do dnia 6 września 2006 r. przebywała na urlopie macierzyńskim.
W pozwie z dnia 26 czerwca 2006 r. B.M. zgłosiła żądanie przywrócenia do
pracy na poprzednich warunkach i wypłaty wynagrodzenia za czas pozostawania
bez pracy, kierując je wobec Zarządu Powiatu P.. Wskazała jako pozwanego
Zarząd Powiatu P. w przeświadczeniu o jego kompetencji do zatrudniania i
zwalniania pracowników. W jego miejsce jednak w spór po stronie pozwanej wdał
się – przedstawiając odpowiedź na pozew – wyposażony w osobowość prawną
Powiat P. Od Powiatu P. zatem, jako pozwanego, Sąd Rejonowy w Ś. wyrokiem z
dnia 6 czerwca 2007 r. […] zasądził na rzecz powódki kwotę 4.500 zł tytułem
odszkodowania, uznając przywrócenie jej do pracy za niecelowe. Wyrok ten został
zmieniony wyrokiem Sądu Okręgowego w P. z dnia 11 stycznia 2008 r. […], którym
przywrócono powódkę do pracy i zasądzono na jej rzecz kwotę 72.779,22 zł
tytułem wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy. Wyrokiem z dnia 5
sierpnia 2009 r. (II PK 145/09) Sąd Najwyższy, uwzględniając skargę kasacyjną
Powiatu P., opartą na podstawie braku legitymacji procesowej, ze wskazaniem jako
pozwanego pracodawcy powódki - Domu Dziecka w K., uchylił zaskarżony wyrok w
3
całości i zmienił wyrok Sądu Rejonowego w Ś.- Sądu Pracy z dnia 6 czerwca 2007
r. w ten sposób, że powództwo oddalił. Za uzasadniony uznał zarzut naruszenia art.
3 k.p. w związku z art. 460 § 1 k.p.c. i art. 1 pkt 2 i art. 4 pkt 4 ustawy z dnia 22
marca o pracownikach samorządowych, przyjmując, że wskutek ich naruszenia
Powiat P. został błędnie uznany za podmiot biernie legitymowany do występowania
w sprawie zakończonej zaskarżonym wyrokiem.
Nowy pozew o przywrócenie do pracy na warunkach sprzed dnia 16 czerwca
2006 r. i zasądzenie wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy B.M. zgłosiła
w dniu 7 grudnia 2009 r., kierując go przeciwko Domowi Dziecka w K. Jej
powództwo Sąd Rejonowy-Sąd Pracy w Ś.uwzględnił w wyroku z dnia 8 kwietnia
2011 r. przez orzeczenie o przywróceniu do pracy i zasądzenie od pozwanego
Domu Dziecka na jej rzecz kwoty 253.927,90 zł tytułem wynagrodzenia za czas
pozostawania bez pracy, pod warunkiem podjęcia pracy u pozwanego. W
pozostałym zakresie powództwo zostało oddalone. Orzeczenie merytoryczne
poprzedzało przywrócenie powódce, na podstawie art. 265 § 1 k.p., terminu do
wniesienia odwołania od rozwiązania umowy o pracę, który upłynął w dniu 3 lipca
2006 r. Sąd uwzględnił, że powódka powzięła wiadomość o tym, iż skierowała
żądanie przeciwko niewłaściwemu pozwanemu dopiero na podstawie wyroku Sądu
Najwyższego, doręczonego jej pełnomocnikowi z uzasadnieniem w dniu 1 grudnia
2009 r. W ocenie Sądu pierwszej instancji, oddalenie powództwa z powodu
uchybienia terminowi byłoby w okolicznościach sprawy, w której „powódka została
pozbawiona możliwości obrony swoich praw na skutek błędnej interpretacji
przepisów dokonanej przez strony, pełnomocników i sąd”, za sprzeczne z zasadami
współżycia społecznego i społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa.
Zważył, że choć w sprawie […] reprezentowana była przez fachowego
pełnomocnika, to wziął pod uwagę, iż pełnomocnik ten przystąpił do sprawy już w
jej toku i dokonał dookreślenia strony pozwanej wobec jednoznacznego stanowiska
Powiatu P.
Wyrokiem z dnia 28 października 2011 r. Sąd Okręgowy w P. oddalił
apelację pozwanego Domu Dziecka. Podzielił ocenę Sądu pierwszej instancji o
zaistnieniu przesłanek przywrócenia terminu, uznawszy za nieprawdziwe
twierdzenie skarżącego jakoby powódka wiedziała, a przynajmniej powinna
4
wiedzieć, kto jest jej pracodawcą i kogo powinna pozwać. Przeprowadził dowód z
akt sprawy […] toczącej się z powództwa B.M. przeciwko Powiatowi P. o
przywrócenie do pracy po wypowiedzeniu jej umowy o pracę z końcem kwietnia
2008 r., w której – na rozprawie w dniu 9 kwietnia 2008 r. oświadczyła, że nie
składa sprzeciwu w kwestii ewentualnego wezwania w charakterze pozwanego jej
pracodawcy – Domu Dziecka w K. ocenił, że oświadczenie to nie uzasadnia
przyjęcia, iż już wówczas powódka miała pełne podstawy uważać, że powództwo
powinno być wytoczone przeciwko temu pozwanemu. Także, w ocenie Sądu,
doręczenie powódce w dniu 7 maja 2008 r. odpisu skargi kasacyjnej w sprawie […],
a następnie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 23 października 2008 r., II PK
163/08, w przedmiocie przyjęcia skargi do rozpoznania, nie powodowało, że
najpóźniej wtedy powódka powinna powziąć uzasadnioną wątpliwość co do tego,
że równoległe postępowanie w sprawie […] toczy się przeciwko niewłaściwemu
pozwanemu. Także – jak przyjął – to, że powódka była reprezentowana przez
profesjonalnego pełnomocnika nie dawało jej pewności, czy stanowisko
zaprezentowane w skardze kasacyjnej pozwanego Powiatu P. jest prawidłowe i
zostanie uwzględnione przez Sąd Najwyższy; dopiero wyrok Sądu Najwyższego, a
właściwie jego uzasadnienie wyjaśniło jej, kto powinien być prawidłowo pozwanym
w sprawie.
Sąd drugiej instancji uznał za błędny zarzut przedawnienia roszczenia
powódki o wynagrodzenie, o którym mowa w art. 57 § 2 k.p., po upływie 3 lat od
dnia 3 lipca 2006 r., dnia w którym najpóźniej mogła wnieść odwołanie od
doręczonego jej w dniu 19 czerwca 2006 r., pisma rozwiązującego stosunek pracy.
Stwierdził, że roszczenie to stało się wymagalne po podjęciu przez powódkę pracy,
do której wykonywania została przywrócona i przedawnia się dopiero od tej chwili.
Pracodawca nie opóźnia się z zapłatą wynagrodzenia za czas pozostawania bez
pracy w okresie przed przywróceniem pracownika do pracy, zgłoszeniem przez
niego gotowości niezwłocznego podjęcia pracy i restytucją stosunku pracy. Przed
wydaniem (uprawomocnieniem się) wyroku przywracającego pracownika do pracy i
przed zgłoszeniem przez pracownika gotowości niezwłocznego podjęcia pracy nie
można mówić o wymagalności świadczenia odszkodowawczego pracodawcy.
5
Sąd drugiej instancji oddalił zarzut nieumniejszenia zasądzonego
wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy o wynagrodzenie uzyskane w
innym miejscu od innego pracodawcy, przyjąwszy, że na poczet wynagrodzenia
należnego pracownikowi przywróconemu do pracy na poprzednio zajmowane
stanowisko nie zalicza się żadnych świadczeń majątkowych uzyskanych z innych
źródeł.
Skarga kasacyjna pozwanego Domu Dziecka została oparta na podstawie
naruszenia art. 291 § 1 k.p. w związku z art. 56 k.p. przez niezastosowanie, art. 265
§ 1 k.p. w związku z art. 264 § 2 k.p. przez błędne zastosowanie i uznanie, że Sąd
pierwszej instancji miał podstawy do przywrócenia powódce terminu do złożenia
odwołania od rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia, art. 57 § 2 k.p. oraz
art. 8 k.p. w związku z art. 57 § 2 k.p. i art. 8 k.p. w związku z art. 45 § 3 k.p. przez
ich niezastosowanie i przywrócenie powódki do pracy, mimo możliwości
zasądzenia wyłącznie odszkodowania. Skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego
wyroku i przekazanie sprawy Sądowi drugiej instancji do ponownego rozpoznania
lub uchylenie także wyroku Sądu pierwszej instancji w części obejmującej pkt 1, 2 i
4 i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu w Ś.do ponownego rozpoznania,
ewentualnie o uchylenie w całości zaskarżonego wyroku i zmianę w tej części
wyroku Sądu pierwszej instancji przez oddalenie powództwa w całości.
Podnosząc, że powódce przysługiwało prawo do wniesienia żądania
przywrócenia do pracy i wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy w
wynikającym z art. 264 § 2 k.p. terminie 14 dni liczonym od dnia doręczenia jej
zwolnienia dyscyplinarnego, tj. od dnia 19 czerwca 2006 r., skarżący postawił tezę,
że te roszczenia – związane z rozwiązaniem stosunku pracy – przedawniają się w
terminie ustanowionym w art. 291 § 1 k.p., odnoszącym się do wszystkich roszczeń
ze stosunku pracy, dla których przepisy szczególne nie przewidują terminu
odmiennego. Sąd Okręgowy powinien był więc oddalić powództwo objęte pozwem
z dnia 7 grudnia 2009 r. jako przedawnione.
Uznawszy za najważniejszą ocenę, czy zaistniała prawna możliwość
przywrócenia terminu, o którym mowa w art. 265 k.p., skarżący wskazał, że
naruszenie terminu było zawinione przez powódkę, skoro od początku
reprezentował ją profesjonalny pełnomocnik. Okolicznością przemawiającą za
6
odmową przywrócenia terminu do wniesienia odwołania – jak stwierdził – był
również bardzo długi okres, który upłynął od rozwiązania umowy o pracę,
wynoszący ponad 3 lata, a przede wszystkim to, że powódka uchybiła terminowi
wskazanemu w art. 265 § 2 k.p., wnosząc o przywrócenie terminu po upływie 7 dni
od dowiedzenia się o błędzie co do braku legitymacji biernej Powiatu P.. O tym
dowiedziała się znacznie wcześniej niż z doręczonego jej pełnomocnikowi wyroku
Sądu Najwyższego, co najmniej w dniu doręczenia jej odpowiedzi na pozew z dnia
22 lutego 2008 r. w sprawie toczącej się przed Sądem Rejonowym w Ś […].
Uzasadniając naruszenie art. 57 § 2 k.p., skarżący stwierdził, że roszczenie
o wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy zostało zasądzone w kwocie
przekraczającej szkodę poniesioną przez powódkę wskutek nieotrzymania
wynagrodzenia, jakie uzyskałaby, gdyby nie została zwolniona z pracy. Powołał się
na przyznane przez powódkę podjęcie zatrudnienia – po 2 latach od zwolnienia –
początkowo na 1/4 etatu, a następnie na pełny etat, i podniósł, że zasądzone na jej
rzecz wynagrodzenie powinno zostać pomniejszone o wynagrodzenie z tego tytułu.
Zasądzenie na rzecz powódki wynagrodzenia za cały czas pozostawania bez pracy
jest – w ocenie skarżącego - sprzeczne z art. 8 k.p. ponieważ sprzeciwia się
"poczuciu sprawiedliwości".
W ramach podstawy naruszenia prawa materialnego skarżący zarzucił
naruszenie art. 8 w związku z art. 45 § 3 k.p., podnosząc pominięcie, że za
słusznością odmowy przywrócenia powódki do pracy przemawia obecna sytuacja
Domu Dziecka w K., która od chwili zatrudnienia nowej kadry kierowniczej uległa
zdecydowanej poprawie, w szczególności w odniesieniu do problemów szkolnych
dzieci, których dobro powinno mieć znaczenie i wpływ na decyzję o przywróceniu
powódki do pracy. Zgłoszone żądanie strony powodowej powinno być ocenione
jako sprzeczne ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa.
W odpowiedzi na skargę powódka wniosła o jej oddalenie, podnosząc, że
choć niewłaściwie oznaczyła stronę pozwaną, to z jej pozwu wynikało
jednoznacznie, kto był jej pracodawcą. Zawsze wskazywała jako miejsce
zatrudnienia Dom Dziecka w K., przy czym pewności co do niewłaściwego
oznaczenia strony nabrała dopiero po ostatecznym rozstrzygnięciu sprawy przez
Sąd Najwyższy, co powinno być bezsporne. Zarzut przedawnienia roszczenia na
7
podstawie art. 291 § 1 k.p. powódka oceniła jako chybiony ze względu na
skuteczne przywrócenie terminu do wniesienia odwołania. Z ostrożności wskazała,
że zgodnie z brzmieniem art. 295 § 1 k.p. bieg przedawnienia został przerwany, od
chwili bowiem zwolnienia z pracy w 2006 r. nieprzerwanie dochodziła przed sądami
pracy swoich roszczeń dotyczących przywrócenia do pracy i zasądzenia
wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy. Nie można jej zarzucić
jakichkolwiek uchybień lub zaniechań, które mogłyby prowadzić do niekorzystnych
dla niej skutków prawnych.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Uprawnienia pracownika powstające w razie niezgodnego z prawem
rozwiązania przez pracodawcę umowy o pracę (art. 56-61 k.p.) nie stanowią
roszczeń ze stosunku pracy i nie wynikają z tego stosunku, nie mieszczą się więc w
kategorii majątkowych lub niemajątkowych roszczeń przedawnialnych, będących
przedmiotem regulacji art. 291 § 1 k.p. Skutki upływu czasu na możliwość
wykonania uprawnień, o których mowa w art. 56 i 57 k.p. wnikają z art. 264 § 1 k.p.
przywidującego bardziej rygorystyczny od przedawnienia skutek w postaci prekluzji
sądowego dochodzenia roszczeń. Pomijając różnorodną materię tych terminów i
występujące niekiedy trudności związane z ich prawną kwalifikacją, nie budzi
wątpliwości, że obejmują one korzystanie z praw lub uprawnień ustanowionych na
odmiennej podstawie niż art. 291 k.p. Ponadto terminy prekluzji sądowej (zawite)
dotyczące dochodzenia roszczeń związanych z istnieniem stosunku pracy
wykazują cechę obcą terminom przedawnienia – w sytuacjach wyjątkowych mogą
być pod pewnymi warunkami przywrócone. Warunki te zostały określone w art. 264
k.p.
W art. 264 § 2 k.p. przewidziano zawity termin zgłoszenia do sądu pracy
żądania o przywrócenie do pracy lub odszkodowanie, wynoszący 14 dni od dnia
doręczenia zawiadomienia o rozwiązaniu umowy pracę. Termin ten nie został przez
powódkę dotrzymany. Zawiadomienie o rozwiązaniu umowy o pracę zostało jej
doręczone w dniu w dniu 19 czerwca 2006 r., a pozew przeciwko pomiotowi, od
którego skutecznie mogła domagać się spełnienia żądań przewidzianych w art. 56 i
8
57 k.p. złożyła w dniu 7 grudnia 2009 r. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12
maja 2005 r., I PK 248/04, OSNP 2007 nr 11-12, poz. 157). W związku z tym Sąd
pierwszej instancji orzekł o przywróceniu terminu, kierując się racją „sprzeczności
orzeczenia o oddaleniu powództwa z zasadami współżycia społecznego i
społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa wobec pozbawienia powódki
możliwości obrony swoich praw na skutek błędnej interpretacji przepisów
dokonanej przez strony, pełnomocników i sąd”, a Sąd drugiej instancji tę decyzję
zaaprobował.
Należy zwrócić uwagę, że odwołanie się do zasad słuszności i
sprawiedliwości nie stanowi oceny zawinienia pracownika. Przesłanki przywrócenia
terminu przewidzianego w art. 264 § 2 k.p. określone zostały w art. 265 § 1 k.p.
jako brak winy pracownika w niedokonaniu w terminie czynności, o której mowa w
art. 264 k.p. (por. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 19 czerwca 1962 r., 4 CZ
35/62, RPEiS 1963 nr 2, s.356, z dnia 14 stycznia 1972 r., III CRN 448/71, OSPiKA
1972 nr 7-8, poz. 144 oraz postanowienia z dnia 12 lutego 1999 r., II UKN 667/98,
PPiPS 2000 nr 2, s. 67 i z dnia 4 kwietnia 1997 r., II CKN 77/97, niepublikowane
postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 29 stycznia 2002 r., II UZ 90/01, OSNP
2003 nr 24, poz. 602 oraz z dnia 6 marca 1998 r., III CKN 59/98, niepublikowane i
postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 6 października 1998 r., II CKN 8/98,
niepublikowane). Wymagane jest więc rozpatrzenie przyczyn uchybienia terminowi i
nieprzypisanie wnoszącemu o jego przywrócenie winy w ich zaistnieniu.
W okolicznościach sprawy przyczyną spóźnienia było prowadzenie sprawy
przeciwko podmiotowi, który nie miał legitymacji biernej. Powódka nie wystąpiła z
pozwem wobec podmiotu, w stosunku do którego zapadł wyrok, lecz pierwotnie
(pozew z dnia 26 czerwca 2006 r.) pozywając Zarząd Powiatu P., przystała na
prowadzenie sporu przeciwko Powiatowi P. Należy podkreślić, że konfiguracja
podmiotowa procesu cywilnego zależy wyłącznie od powoda, który przez
wytoczenie powództwa określa także stronę pozwaną. Powód może naprawić błąd
w określeniu pozwanego w toku postępowania, jeżeli okaże się, że powództwo nie
zostało wniesione przeciwko osobie, która powinna być w sprawie stroną pozwaną
(art. 194 § 1 zdanie pierwsze k.p.c.) albo gdy okaże się, że powództwo o to samo
roszczenie może być wytoczone przeciwko innym jeszcze osobom, które nie
9
występują w sprawie w charakterze pozwanych (art. 194 § 3 k.p.c.). Z tych
możliwości powódka nie skorzystała, a dla oceny jej zachowania nie ma znaczenia,
że w postępowaniu odrębnym w sprawach z zakresu prawa pracy, w którym
powodem jest pracownik, wezwania do udziału w sprawie sąd może dokonać
również z urzędu (por. art. 194 § 1 i 3 k.p.c., wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5
sierpnia 2009 r., II PK 145/09, niepublikowany).
To, czy przyczyna podtrzymywania przez powódkę błędnego wskazania
strony pozwanej była przez nią zawiniona, zależy od stanowiska co do zgodności
działania powódki regułami postępowania osoby dbającej o swoje interesy Nie jest
wykluczone, że trwanie przez powódkę w błędzie było usprawiedliwione
przekonaniem o pozwaniu ostatecznie właściwego podmiotu, które mogło powstać
w wyniku działań Powiatu P. Ocena dowodów przez Sąd drugiej instancji w tym
zakresie jest dla Sądu Najwyższego wiążąca (por. art. 3983
§ 3 k.p.c.).
Należy jednak dostrzec, że Sąd drugiej instancji nie odniósł się do
postawionego w apelacji zarzutu uchybienia przez powódkę terminowi
przewidzianemu w art. 265 § 2 k.p., które niweczyło możliwość przywrócenia
terminu do złożenia żądania przywrócenia do pracy lub odszkodowania. Za Sądem
pierwszej instancji przyjął, że o skierowaniu żądania przeciwko niewłaściwemu
pozwanemu powódka powzięła wiadomość dopiero na podstawie wyroku Sądu
Najwyższego, doręczonego jej pełnomocnikowi wraz z uzasadnieniem w dniu 1
grudnia 2009 r., nie rozpoznawszy zarzutu, że wiadomość tę powzięła wcześniej,
co najmniej w dniu doręczenia jej odpowiedzi na pozew z dnia 22 lutego 2008 r. w
sprawie toczącej się przed Sądem Rejonowym w Ś. […] Z tego względu, analizując
protokoły rozpraw i pisma powódki w tamtej sprawie Sąd drugiej instancji nie
dostrzegł, że jeszcze na rozprawie w dniu 21 lipca 2008 r. powódka oświadczyła,
że jej pracodawcą jest Dom Dziecka, co do którego wezwania do udziału w sprawie
nie sprzeciwiła się w dniu 9 kwietnia 2008 r. i przyznała, że „być może pomyliła się
pozywając Powiat P.”. Pominął także, że w odpowiedzi na skargę kasacyjną z dnia
10 czerwca 2008 r. pełnomocnik skarżącej przyznał, iż powódka, działając
osobiście, niewłaściwie oznaczyła stronę pozwaną i zaprezentował pogląd, że
pozwanym powinien być zarząd Powiatu P. reprezentowany przez Dom Dziecka
oraz że zachodzi tożsamość podmiotowa między Powiatem P. i Domem Dziecka,
10
będącym jego jednostką organizacyjną. To stanowisko powódki wymaga oceny na
tle art. 265 § 2 k.p., przy uwzględnieniu, że czynności procesowe pełnomocnika
obowiązują mocodawcę i traktowane są, jak działania strony (por. orzeczenie Sądu
Najwyższego z dnia 5 listopada 1931 r., I.C. 1437/31, OSP 1932 poz. 127, z dnia 8
czerwca 1937 r., C.II. 189/37, PS 1937 p. 507 i postanowienia z dnia 22 marca
1999 r., III CKN 76/99, Radca Prawny 1999 nr 5, s.145 i z dnia 12 marca 1999 r.,
I PKN 76/99, Radca Prawny 2000 nr 5, s.119 oraz z dnia 5 sierpnia 1983 r., IV PZ
32/83, niepublikowane, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 lutego 2002 r., I PKN
903/00, niepublikowany).
Pozostałe zarzuty podniesione w skardze kasacyjnej są nieuzasadnione. W
orzecznictwie Sądu Najwyższego nie budzi wątpliwości, że stosownie do art. 47
k.p. w brzmieniu nadanym po skreśleniu § 2 ustawą z dnia 2 lutego 1996 r. o
zmianie ustawy Kodeks pracy oraz o zmianie niektórych innych ustaw (Dz.U. Nr 24,
poz. 110), wynagrodzenie za pracę uzyskane przez pracownika u innego
pracodawcy nie ma więc wpływu na wysokość wynagrodzenia gwarancyjnego
przysługującego na podstawie art. 47 k.p. za czas pozostawania bez pracy. Chodzi
o pozostawanie bez pracy tylko u tego pracodawcy, który wypowiedział umowę
(wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 maja 2005 r., III PK 38/05, OSNP 2005 nr 23,
poz. 377). Przyjmuje się, że określenie „wynagrodzenie za cały czas pozostawania
bez pracy” oznacza przyznanie prawa do pełnego wynagrodzenia za taki okres, w
którym pracownik miałby prawo do wynagrodzenia, gdyby pozostawał w
rozwiązanym stosunku pracy. Chodzi przy tym tylko o taki okres, w którym
pracownik mógł wykonywać pracę, tzn. był gotów do podjęcia jej świadczenia, a nie
świadczył, gdyż został jej pozbawiony wyłącznie wskutek bezprawnej odmowy
dopuszczenia go do pracy. W konsekwencji, wyłączeniu z okresu, za który
przysługuje wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy podlegają okresy
niezdolności pracownika do świadczenia pracy, takie jak okres pobierania
świadczeń z ubezpieczenia społecznego, w tym zasiłku chorobowego, świadczenia
rehabilitacyjnego oraz renty z tytułu niezdolności do pracy wraz z dodatkiem
pielęgnacyjnym z tytułu niezdolności do samodzielnej egzystencji. Wypłacenie za te
okresy wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy powodowałoby, że za ten
sam okres pracownik otrzymałby świadczenia z różnych, wykluczających się
11
wzajemnie źródeł spełniających podobne funkcje (por. uchwałę Sądu Najwyższego
dnia 15 maja 1992 r., I PZP 27/92, niepublikowaną, wyroki Sądu Najwyższego z
dnia 19 kwietnia 2006 r., I PK 158/05, OSNP 2007 nr 7-8, poz. 99, z dnia 15 lutego
2002 r., I PKN 801/00, niepublikowany, z dnia 17 listopada 1998 r., I PKN 443/98,
OSNAPiUS 2000 nr 1, poz. 12, z dnia 25 stycznia 1983 r., I PRN 139/82, OSNC
1983 nr 9, poz. 138, z dnia 7 stycznia 2007 r., II PK 164/09, niepublikowany i z dnia
16 sierpnia 2005 r., I PK 11/05, OSNP 2006, nr 11-12, poz. 181). Zgodny z
poglądem wyrażonym w powołanych wyrokach jest także wyrok z dnia 9 grudnia
2003 r., I PK 81/03, OSNP 2004 nr 21, poz. 370, w którym stwierdzono, że
pobieranie renty z tytułu niezdolności do pracy w związku z wypadkiem przy pracy
nie pozbawia pracownika prawa do wynagrodzenia za czas pozostawania bez
pracy, albowiem pracownik może jednocześnie pobierać wynagrodzenia za pracę i
to świadczenie z ubezpieczenia społecznego.
Zarzut dotyczący naruszenia art. 8 w związku z art. 45 § 3 k.p. przez
zaniechanie uwzględnienia roszczenia alternatywnego w postaci odszkodowania na
podstawie art. 4771
k.p.c. wsparty został przytoczeniem nowych faktów i dowodów,
nie podlega zatem kontroli kasacyjnej (art. 39813
§ 2 k.p.c.).
Uwzględniając uzasadnioną podstawę skargi kasacyjnej Sąd Najwyższy
uchylił zaskarży wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania, jak w
sentencji (art. 39815
§ 1 k.p.c.).
/tp/