Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CSK 51/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 26 września 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Henryk Pietrzkowski (przewodniczący)
SSN Iwona Koper (sprawozdawca)
SSA Władysław Pawlak
w sprawie z powództwa K. K.
przeciwko Skarbowi Państwa - Zakładowi Karnemu w P.
o zadośćuczynienie,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym
w Izbie Cywilnej w dniu 26 września 2012 r.,
skargi kasacyjnej powoda
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 10 czerwca 2011 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania wraz z orzeczeniem o
kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
Sąd Okręgowy w P. wyrokiem z dnia 31 stycznia 2011 r. uwzględnił
powództwo K. K. przeciwko Skarbowi Państwa - Zakładowi Karnemu w P. o
zadośćuczynienie do kwoty 1.500 zł, przyjmując za podstawę wyroku następujące
ustalenia i wnioski.
Powód przebywa w Zakładzie Karnym w P. od 2002 r., przez cały czas
osadzenia aż do 29 sierpnia 2009 r., w przeludnionych celach. Powód odbywa karę
na oddziale siódmym tzw. terapeutycznym, gdzie został umieszczony z powodu
umiarkowanego upośledzenie i zaburzeń osobowości. W celach, w których powód
był osadzony w czasie od początku sierpnia 2007 r. do sierpnia 2009 r., liczba osób
osadzonych ponad normatyw zagęszczenia wynosiła zazwyczaj jedną osobę ale
zdarzało się że były to 2 do 3 osoby i stan taki trwał 2-3 dni, w dwóch kolejnych
przypadkach 5 dni i w kolejnych 17 dni i 6 dni. O fakcie przeludnia i wydaniu decyzji
zmniejszającej normę powierzchni mieszkalnej przypadającej na jednego
osadzonego dyrektor Zakładu Karnego informował wydział Penitencjarny Sądu
Okręgowego. Każda cela w pozwanym Zakładzie Karnym wyposażona jest w kącik
sanitarny. Na oddziale siódmym pomieszczenie to oddzielone jest od reszty celi
metalową ścianką, nie dochodzącą do sufitu, a wejście do niego zasłania kotara.
Kącik przeznaczony jest dla jednej osoby, posiada sedes i umywalkę, jest dopływ
ciepłej i zimnej wody. O jego czystość dbają sami więźniowie. Każda cela ma
wentylację, zazwyczaj w postaci wentylacyjnych przewodów kominowych, które
dwa razy do roku są sprawdzane przez kominiarzy. Od 2004 r. Zakład objęty
jest programem zwalczania insektów, a ich pojawienie się powoduje
natychmiastową reakcję administracji zakładu. Do wyposażenia celi należą stoły
taborety szafki, półki, koszarowe łóżka piętrowe podwójne lub potrójne.
Każdy osadzony ma swoje łóżko. Powód ma wskazania lekarskie do łóżka na
parterze i takie otrzymuje. Liczba taboretów odpowiadać powinna liczbie
osadzonych lecz w sytuacji przeludnienia skazani często odmawiają przyjmowania
kolejnego wyposażenia ze względu na brak miejsca. W takich sytuacjach łóżka
służą także do siedzenia np. przy spożywaniu posiłków. Każdy osadzony może
codziennie wyjść na godzinny spacer, jednak powód w ostatnim roku nie korzysta
z tej możliwości, ponieważ czuje się chory. Osadzeni mają dostęp do wychowawcy
3
oraz na ogólnych zasadach dostęp do lekarza. W razie zgłaszania przez nich
problemów bytowych podejmowane są działania przez odpowiednie służby. Zakład
Karny był wizytowany przez pracowników Zespołu Prawa Karnego Wykonawczego
w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich. We wnioskach z wizytacji stwierdzono
generalnie przestrzeganie w placówce praw osób osadzonych, jednak panujące
tam warunki bytowe określono jako dość trudne zwłaszcza z uwagi na
wyeksploatowanie budynków i występujące przeludnienie.
Z uwagi na uzasadniony zarzut przedawnienia części roszczenia
Sąd Okręgowy oddalił powództwo o zadośćuczynienie za naruszenie dóbr
osobistych powoda w związku pobytem w pozwanym Zakładzie Karnym za okres
wcześniejszy niż trzy lata przed wytoczeniem powództwa. W pozostałym zakresie
uznał, że w okolicznościach sprawy doszło do bezprawnego naruszenia dóbr
osobistych powoda z powodu przeludnia w celach, w których powód był osadzony.
Stan przeludnienia trwał około dwa lata, a więc nie był to stan tymczasowy,
a jego następstwem było znaczne, w stosunku do normy określonej na 3 m2
,
obniżenie powierzchni przypadającej na jednego osadzonego do 2,8 m2
i 2,5 m2
,
a nawet do 2, 25 m2
. Zagęszczenie powodowało nie tylko utrudnienie w poruszaniu
się po celi ale także niemożność wstawienia do niej wystarczającej dla osadzonych
ilości sprzętu, konieczność spędzania przez nich większości czasu na łóżku,
wydłużało kolejkę do kącika sanitarnego, prowadziło do zaduchu i konfliktów. W tej
sytuacji postępowanie kierującego zakładem dyrektora ograniczające się jedynie do
lakonicznej informacji dla sędziego penitencjarnego, że osadzeni nie mają
zapewnionego przepisami metrażu, nie poparte dalszymi działaniami mogącymi
przynieść w tym zakresie odczuwalna poprawę, chociaż na początku
chronione stosownymi przepisami, utraciło walor działania zgodnego prawem.
W następstwie odbywania kary przez powoda w opisanych warunkach doszło do
większego ograniczenia praw człowieka i jego godności, niż wynika to z zadań
ochronnych i celu zastosowania środka represji. Za odpowiednie w stosunku do
krzywdy doznanej przez w następstwie długotrwałego przebywaniem w znacznie
przeludnionej celi, powodujące u niego przedłużający się stres, zwiększany
odczuciem bezradności i wywołanej tym złości uznał Sąd Okręgowy
4
zadośćuczynienie w kwocie po 1000 zł za każdy rok odbywania kary w warunkach
przeludnienia, łącznie - za okres krótszy niż pełne 2 lata - w kwocie 1500 zł.
Sąd Okręgowy nie dopatrzył się równocześnie naruszenia innych praw
powoda, w tym prawa do opieki medycznej oraz uznał, że występujące
w pozwanym Zakładzie problemy bytowe dotykające także pozwanego nie wynikają
z szykan funkcjonariuszy wobec niego.
Wyrok Sądu Okręgowego zaskarżyły apelacją obie strony. Sąd Apelacyjny w
uwzględnieniu apelacji pozwanego, zaskarżonym obecnie wyrokiem, zmienił
zaskarżony wyrok i oddalił powództwo oraz oddalił apelację powoda.
W jego uzasadnieniu odniósł się do podstawy faktycznej wytoczonego przez
powoda powództwa wskazując, ze stanowią ją twierdzenia dotyczące przeludnienia
w celach i złych warunków bytowych osadzonych. Przyjął, że samo przeludnienie
nie jest wystarczającą przesłanką do uznania, że doszło do naruszenia dóbr
osobistych skazanego. Stwierdził przy tym, że ocena w tym względzie musi być
dokonana według obiektywnych kryteriów a nie według indywidualnej miary
wrażliwości poszkodowanego. Powód powinien więc udowodnić, że odbywanie
kary w warunkach przeludnienia było dla niego źródłem stresu, rozdrażnienia
i innych dolegliwości. Uznał, że powód nie przedstawił takiego dowodu,
a okoliczność taka nie wynika nawet z jego przesłuchania. Powód nie wykazał też,
by występował ze skargami na ten stan rzeczy. Nie został tym samym wykazany
wpływ warunków odbywania kary na jego sferę przeżyć psychicznych.
Jako dowolne i teoretyczne jedynie ocenił rozważania Sądu Okręgowego, którym
nie odpowiadały zarzuty powoda, dowody i ustalenia, odnośnie do tego,
jakie ewentualnie dolegliwości mogły towarzyszyć nie tylko powodowi ale
i każdemu osadzonemu z powodu pobytu w przeludnionej celi. W tej zaś sytuacji
za jedyną, jednakże niewystarczającą - w ocenie Sądu Apelacyjnego - przyczynę
naruszenia dóbr osobistych powoda w sferze faktów uznać można przeludnienie
celi. Zjawisko to - jak stwierdził - nie miało bowiem charakteru długotrwałego
i niezmiennego w czasie. Okresy przeludnienia przeplatały się z okresami,
gdy norma powierzchni była zachowana, a przeludnienie najczęściej polegało
na dokwaterowaniu jednej osoby ponad normę. Odbywanie przez powoda kary
5
w celach o różnej powierzchni i zagęszczeniu zmniejszało dolegliwość ciasnoty.
Na odbywanie kary w warunkach przeludnienia - jak wskazał - nie nałożyły się inne
dolegliwe okoliczności, które dopiero rozpatrywane łącznie z nadmiernym
zagęszczeniem celi mogłyby być źródłem naruszenia dóbr osobistych powoda,
a w szczególności prawa do godnego i humanitarnego odbywania kary
pozbawienia wolności. Kierując się wskazanymi względami Sąd Apelacyjny uznał,
że powództwo nie zasługuje na uwzględnienie.
W skardze kasacyjnej od wyroku Sądu Apelacyjnego, opartej na
podstawie naruszenia prawa materialnego, powód zarzucił naruszenie art. 23 w zw.
z art. 24 k.c., art. 448 k.c., art. 110 § 2 k.k.w., art. 248 § 1 k.k.w., art. 3 Konwencji
o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności i art. 40 i 41 ust. 4 Konstytucji
przez ich błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie.
We wnioskach skargi domagał się uchylenia zaskarżonego wyroku
i przekazania sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Jednolite na gruncie prawa krajowego i umów międzynarodowych,
stanowiących część krajowego porządku prawnego unormowania (art. 40 i art. 41
Konstytucji, art. 4 Kodeksu karnego wykonawczego, art. 3 Konwencji o ochronie
praw człowieka i podstawowych wolności) określające prawa osób przebywających
w zakładach karnych nakazują zapewnienie im humanitarnego traktowania
i poszanowanie ich godności, zakazują stosowania tortur i nieludzkiego lub
poniżającego traktowania albo karania. Skazany zachowuje prawa i wolności
obywatelskie, a ich ograniczenie może wynikać tylko z ustawy oraz wydanego na
jej podstawie orzeczenia. Szczegółowe warunki osadzenia skazanego w celi
mieszkalnej określa art. 110 § 2 k.k.w., który w jego poprzednim brzmieniu,
właściwym dla rozpoznania żądania powoda, przewidywał normatyw powierzchni
przypadającej w celi mieszkalnej na skazanego wynoszący nie mniej niż 3 m2
oraz
określał dalsze warunki jakim powinny odpowiadać cele. Obowiązujący do dnia
5 grudnia 2009 r. przepis art. 248 § 1 k.k.w. pozwalał dyrektorowi zakładu karnego
w szczególnie uzasadnionych wypadkach umieścić osadzonych na czas określony
w warunkach, w których powierzchnia w celi na jedną osobę wynosi mniej
6
niż 3 m2
, ustanawiając jednocześnie obowiązek zawiadomienia o takim
umieszczeniu sędziego penitencjarnego. Przepis art. 248 § 1 k.k.w. utracił moc
na podstawie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 26 maja 2008 r., SK 25/07
(OTK-A 2008, nr 4, poz. 62) stwierdzającego jego niezgodność z art. 40, art. 41
ust. 4 i art. 2 Konstytucji z powodu nieokreślenia w nim dopuszczalnego odstępstwa
od wymaganej powierzchni 3m2
w przeliczeniu na jednego osadzonego,
niesprecyzowania czasu, na jaki możliwe jest umieszczenie skazanego w mniejszej
celi oraz posłużenia się w nim jedynie ogólną formułą „szczególnie uzasadnionych
wypadków".
Przepis ten, tak zresztą jak art. 248 § 1 k.k.w. w jego obecny brzmieniu,
normował sytuację szczególną ustanawiając wyjątek od zasady określonej w art.
110 § 2 k.k.w. Dostrzegając tę relacje miedzy obu przepisami trafnie wskazał Sąd
Okręgowy rozpoznający niniejszą sprawę, że art. 248 § 1 k.k.w. w praktyce jego
stosowania przez pozwany Zakład Karny stał się w istocie regułą postępowania,
którą miało usprawiedliwiać przeludnienie w celach z uwagi na zbyt dużą liczbę
osadzonych stosunku do powierzchni mieszalnej cel pozostających w dyspozycji
pozwanego, a nie wyjątkiem od reguły wynikającej z art. 110 § 2 k.k.w. Z tego
względu oraz wobec stwierdzenia braku rzeczywistych i efektywnych działań
ze strony pozwanego zmierzających do poprawy warunków lokalowych odbywania
kary pozbawienia wolności, co uczyniłoby realną perspektywę odbywania kary
w przeludnionych celach jedynie wyjątkowo i na krótki czas, a nie trwale –
jak w okolicznościach sprawy w odniesieniu do osoby powoda - prawidłowo przyjął
Sąd Okręgowy, że samo tylko wyczerpanie formalnego trybu zawiadomienia
sędziego penitencjarnego o przekroczeniu normy powierzchni przewidzianej na
osadzonego nie legalizowało ostatecznie takiego działania, co pozwala mu
przypisać cechę bezprawności.
Zgodnie z poglądem wyrażonym w uchwale Sądu Najwyższego z dnia
18 października 2011 r., III CZP 25/11 (OSNC 2012, nr 2, poz. 15) będącym
kontynuacją stanowiska, jakie zajmował Sąd Najwyższy także we wcześniejszym,
powołanym w jej uzasadnieniu orzecznictwie, umieszczenie osoby pozbawionej
wolności w celi o powierzchni przypadającej na osadzonego mniejszej niż 3 m2
może stanowić wystarczającą przesłankę stwierdzenia naruszenie dóbr osobistych
7
osadzonego. Przyjęta przez Sąd Najwyższy w powołanych orzeczeniach
prokonstytucyjna wykładnia przepisów mających zastosowanie przy rozpoznawaniu
roszeń z tytułu naruszenia dóbr osobistych osób odbywających karę w warunkach
pozbawienia wolności uwzględnia także dorobek orzeczniczy Europejskiego
Trybunału Praw Człowieka. Na tym tle nie budzi obecnie wątpliwości, że nadmierne
zagęszczenie w celi, mające przy tym na gruncie polskiego prawa za punkt
odniesienia bardzo niską w porównaniu z innymi państwami europejskimi
minimalną normę powierzchni mieszkalnej na jednego osadzonego, może być
kwalifikowane jako traktowanie niehumanitarne, przez co rozumieć należy takie
postępowanie z osobą pozbawioną wolności, które nie respektuje minimalnych
potrzeb każdego człowieka, określonych przez odniesienie do przeciętnych
standardów danego społeczeństwa.
Słusznie zarzuca skarżący, że odrzucenie przez Sąd Okręgowy tego
zapatrywania i przyjęcie odmiennego, pozostającego w opozycji do niego poglądu,
jest wynikiem błędnej wykładni wskazanych w podstawie skargi i objętych jej
zarzutami przepisów prawa, która legła także u podstaw nieuzasadnionej odmowy
ich zastosowania i co za tym idzie nieudzielenia powodowi ochrony prawnej.
Ocena dobra osobistego, a w konsekwencji także jego naruszenia powinna
być dokonana według kryteriów obiektywnych. Granicę roszczeń służących
ochronie dóbr osobistych wyznaczają nie subiektywne odczucia ze strony danego
podmiotu, lecz ramy wytyczone przez obowiązujący porządek prawny. Natomiast
ocena stopnia dolegliwości wynikającej z naruszenia dobra osobistego, doniosła dla
ustalenia przesłanek przyznania zadośćuczynienia w postaci doznanej krzywdy i jej
rozmiaru, ma z natury rzeczy charakter oceny in concreto. Stosowana w praktyce
sądowej tzw. kumulatywna ocena warunków odbywania kary pozbawienia pod
kątem tego, czy naruszały one godność osadzonego ma miejsce i jest uzasadniona
wówczas, gdy żądanie ochrony prawnej jest oparte na twierdzeniu o przebywaniu
w przeludnionej celi w powiązaniu z innym nieodpowiednimi warunkami osadzenia.
W przedmiotowej sprawie jednak występowanie innych, poza przeludnieniem cel,
nienależytych warunków odbywania kary pozbawienia wolności przez powoda nie
zostało w podstawie faktycznej zaskarżonego wyroku ustalone. Ten stan rzeczy ma
charakter definitywny i jest wiążący dla Sądu Najwyższego rozpoznającego skargę
8
kasacyjną opartą jedynie na podstawie naruszenia przepisów prawa materialnego.
Ostatecznie więc głównym elementem oceny żądania powoda pozostaje kwestia
zapewnienia mu właściwej przestrzeni mieszkaniowej w celi w czasie odbywania
kary i oczywistych następstw przeludnienia w celi dla funkcjonowania w niej
osadzonych, przy koniecznym uwzględnieniu podnoszonego w apelacji powoda
istotnego czynnika specyfiki oddziału terapeutycznego, w którym osadzani są
skazani z upośledzeniem i zaburzeniami osobowości. Ocena stopnia dolegliwości
odbywania kary w warunkach zaniżenia normatywu powierzchni przypadającej
na jednego skazanego w celi powinna brać pod uwagę prawidłowość, że im
normatyw zasiedlenia jest niższy, przeludnienie większe, a jego czas dłuższy, tym
dolegliwość ta jest dla osadzonych niewątpliwie większa.
Kierując się powyższym Sąd Najwyższy w uwzględnieniu skargi kasacyjnej
uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu do ponownego
rozpoznania w zakresie obejmującym apelacje obu stron i rozstrzygnięcia
o kosztach postępowania kasacyjnego (art. 39815
§ 1 k.p.c. i art. 108 § 2 k.p.c.
w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. i art. 39821
k.p.c.).
jw