Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I ACa 1256/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 marca 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Małgorzata Stanek

Sędziowie:

SA Bożena Błaszczyk

SO del. Ryszard Badio (spr.)

Protokolant:

stażysta Agata Jóźwiak

po rozpoznaniu w dniu 8 marca 2013 r. w Łodzi

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą

w G.

przeciwko (...) Szpitalowi (...)w Z.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi

z dnia 5 września 2012 r. sygn. akt X GC 319/12

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punktach 1 i 3 w ten tylko sposób, że kwotę zasądzoną w punkcie 1 obniża do kwoty 167.726,54 (sto sześćdziesiąt siedem tysięcy siedemset dwadzieścia sześć 54/100) złotych, a kwotę zasądzoną w punkcie 3 obniża do kwoty 17.106,00 (siedemnaście tysięcy sto sześć) złotych, oddalając powództwo w zakresie żądania zapłaty kwoty 60.894,30 (sześćdziesiąt tysięcy osiemset dziewięćdziesiąt cztery 30/100) złotych;

II.  zasądza od powoda (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w G. na rzecz pozwanego (...) Szpitala (...)w Z. kwotę 2.700,00 (dwa tysiące siedemset) złotych tytułem zwrotu zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym;

III.  nakazuje ściągnąć od powoda (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w G. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Łodzi kwotę 3.045,00 (trzy tysiące czterdzieści pięć) złotych tytułem opłaty od apelacji.

Sygn. akt I ACa 1256/12

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy w Łodzi w sprawie z powództwa (...) S.A. w G. przeciwko (...) Szpitalowi (...)w Z. orzekł w sposób następujący:

1. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 228.620,84 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 14 lipca 2012 r. do dnia zapłaty,

2. umorzył postępowanie w pozostałym zakresie,

3. zasadził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 20.475 zł tytułem zwrotu kosztów procesu,

4. nakazał zwrócić powodowi kwotę 1.826 zł tytułem nadpłaconej opłaty od pozwu.

Sąd Okręgowy ustalił, że w dniu 28 grudnia 2009 r. strony zawarły umowę sprzedaży energii elektrycznej. Zgodnie z § 4 ust 2 umowy rozliczenia na sprzedaną pozwanemu energię elektryczną odbywały się na podstawie miesięcznych wskazań układu pomiarowo – rozliczeniowego. W § 4 ust 6 umowy strony zastrzegły natomiast, że w przypadku stwierdzenia przez którąkolwiek ze stron i potwierdzenia przez dystrybutora nieprawidłowego działania układu pomiarowo rozliczeniowego bądź błędnego rozliczenia, które spowodowały zawyżenie lub zaniżenie należności, sprzedawca został upoważniony do dokonania korekty uprzednio wystawionych faktur za cały okres trwania nieprawidłowości.

W związku ze sprzedażą energii do obiektu pozwanego położonego w Z. przy ulicy (...) (sekcja 1 i 2) powód wystawił następujące faktury:

- (...) na kwotę 19.467,95 zł za okres od 1 kwietnia do 30 kwietnia 2011 r. (sekcja 1) z terminem płatności na dzień 18 maja 2011 r.

- (...) na kwotę 53.151,63 zł za okres od 1 stycznia do 30 kwietnia 2011 r. (sekcja 2) za wskazane zużycie w ilości 165.060 kWh przemnożone przez cenę jednostkową 1 kWh = 0,26180 zł,

- (...) na kwotę 13.652,38 zł za okres od 1 maja do 31 maja 2011 r. (sekcja 1 i 2) z terminem płatności na dzień 22 czerwca 2011 r.

- (...) na kwotę 39.123,03 zł za okres od 1 czerwca do 30 czerwca 2011 r. (sekcja 1 i 2) z terminem płatności na dzień 18 lipca 2011 r.

- (...) na kwotę 39.986,36 zł za okres od 1 lipca do 31 lipca 2011 r. (sekcja 1 i 2) z terminem płatności na dzień 22 sierpnia 2011 r.

- (...) na kwotę 39.502,05 zł za okres od 1 sierpnia do 31 sierpnia 2011r. (sekcja 1 i 2) z terminem płatności na dzień 26 września 2011 r.

- (...) na kwotę 39.438,29 zł za okres od 1 września do 30 września 2011 r. (sekcja 1 i 2) z terminem płatności na dzień 18 lipca 2011 r.

Dodatkowo z uwagi na mylnie przyjęte wskazanie układu pomiarowo rozliczeniowego będącego podstawą wystawienia faktury (...)powód dokonał korekty tej faktury z uwzględnieniem prawidłowej wielkości zużycia kWh. Pozwany zużył bowiem faktycznie 343.176 kWh, a nie 165.060 kWh. Tymsamym należność za zużytą energię winna wynieść kwotę 89.943,48 zł netto (110.507,48 zł brutto), co po odjęciu kwoty wskazanej w fakturze podstawowej pozostawiło niedopłatę w wysokości 57.355,85 zł. Kwota ta została ujęta w fakturze korygującej nr (...) (k. 24 – 25), w której termin zapłaty oznaczono datą 16 czerwca 2011 r.

Pismem z dnia 14 listopada 2011 r. powód wezwał pozwanego do uregulowania zadłużenia w kwocie 301.677,54 zł. W dniu 13 lipca 2012 r., a więc po dacie wytoczenia powództwa pozwany zapłacił stronie powodowej kwotę 111.059,63 zł. Wpłata ta została zarachowana przez wierzyciela w pierwszej kolejności na poczet odsetek ustawowych od wskazanych w pozwie kwot, wyliczonych do dnia wpłaty, w pozostałej części na poczet należności głównej. W związku z wpłatą powód wniósł o zasądzenie od pozwanego kwoty 228.620,84 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 14 lipca 2012 r. W pozostałej zaś części cofnął pozew. Pozwany nie zakwestionował sposobu zarachowania wpłaty wymienionej powyżej.

W oparciu o przedstawione wyżej ustalenia Sąd Okręgowy uznał, że powództwo znajduje usprawiedliwienie w treści art. 535 k.c. w związku z art. 555 k.c. Kwestią sporną miedzy stronami jest wystawiona przez powoda faktura korygująca (...) na kwotę 57.355,85 zł. Z treści uzasadnieni sprzeciwu od nakazu zapłaty wynika jednak, że pozwany otrzymał wymienioną wyżej fakturę korygującą w dniu 14 listopada 2011 r. i nie zakwestionował tej należności. Strona pozwana zarzuciła wprawdzie, że to powód powinien wykazać istnienie błędu pomiarowego, czy nieprawidłowość działania układu pomiarowo rozliczeniowego, jednakże nie jest to tożsame z kwestionowaniem samego prawidłowego odczytu urządzenia pomiarowego, które stało się podstawą wystawienia faktury korygującej. Skoro zaś pozwany nie kwestionuje należności co do wysokości, to oznacza także, że nie kwestionuje ilości faktycznie zużytej energii (prawidłowości odczytu). Samo zaś wykazanie jakiego rodzaju błąd pomiarowy stał się przyczyną zaniżonego początkowo odczytu nie ma w tej sytuacji dla sprawy znaczenia.

Sąd Okręgowy zauważył, że pozwany jest przyłączony do sieci energetycznej (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, natomiast umowę na sprzedaż energii elektrycznej podpisał z (...) S.A. w G.. Zgodnie z art. 9c ust 3 pkt 9a ppkt b ustawy Prawo energetyczne, to na (...) spoczywał obowiązek pozyskiwania i udostępniania powódce danych pomiarowych dla energii elektrycznej pobranej przez pozwanego. W oparciu o uzyskane dane pomiarowe powód w dniu 14 maja 2011 r. wystawił fakturę (...) za sporny okres ujawniając w niej zużycie 165.060 kWh za kwotę 53.151,63 zł. Ponieważ jednak faktyczne zużycie wynosiło 347.176 kWh zaszła potrzeba wystawienia faktury korygującej nr (...), z której wynika że do zapłaty pozostaje jeszcze 57.355,87 zł. Cała faktura powinna więc opiewać na kwotę 110.507,48 zł brutto. Ponieważ pozwany nie zapłacił ani za fakturę podstawową, ani za fakturę korygującą, cale roszczenie obejmujące okres od stycznia do kwietnia 2011 było uzasadnione.

O kosztach postępowania Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.c.

W apelacji pozwany wniósł o zmianę wyroku Sadu Okręgowego w pkt 1 przez obniżenie zasądzonej kwoty o kwotę 60.894,30 zł i oddalenie powództwa w tej części. Wniósł także o zmianę rozstrzygnięcia o kosztach stosownie do wyniku postępowania i zasadzenie kosztów postępowania apelacyjnego. Skarżący wyjaśnił, że kwestionowana kwota wynika z powiększenia kwoty 53.151 zł wskazanej w kwestionowanej fakturze nr (...) o odsetki ustawowe wyliczone na dzień 13 lipca 2012 r.

Pozwany zarzucił sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z tre

ścią zebranego materiału dowodowego, polegającą na przyjęciu, że powód na podstawie § 4 ust 6 łączącej strony umowy był uprawniony do wystawienia faktury VAT powiększającej należność powoda z tytułu sprzedaży pozwanemu energii elektrycznej za okres od 1 stycznia do 30 kwietnia 2011 r. o kwotę 57.355,85 zł, podczas gdy z dowodów zgromadzonych w sprawie wniosku takiego nie da się wywieść.

W uzasadnieniu apelacji skarżący podniósł, że powód nie wykazał istnienia błędu pomiarowego, ani nie wykazał innych okoliczności wskazanych w § 4 ust 6 umowy tj. nieprawidłowego działania układu pomiarowo – rozliczeniowego. W szczególności powód nie przedstawił żadnego dowodu, w którym dystrybutor ( (...)) potwierdziłby istnienie wymienionych okoliczności. Tymczasem Sąd Okręgowy przyjął, że doszło do podania pierwotnie „błędnych danych pomiarowych”, a następnie jak należy mniemać – po skorygowaniu tych błędnych danych – ostatecznie wystawiono fakturę korygującą podwyższającą należność o 57.355,85 zł. Stało się tak, mimo że § 4 pkt 6 umowy wyraźnie wskazuje, że wszelkie błędy w pomiarach i obliczeniach powinny być potwierdzone przez dystrybutora. Potwierdzenie takie nie zostało przedstawione, a powód zaniechał przeprowadzenia zgłoszonego w pozwie dowodu zmierzającego do uzyskania od dystrybutora wskazań układu pomiarowo – rozliczeniowego i danych pomiarowych. Dowód ten zgłoszony był jako ewentualny na wypadek zakwestionowania przez pozwanego wskazań licznika. Pomimo, że pozwany ewidentnie zakwestionował część roszczenia, powód wniosku swojego nie poparł ani w odpowiedzi na sprzeciw, ani podczas rozprawy.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie i obciążenie pozwanego kosztami postępowania apelacyjnego. Powód odwołał się do treści § 4 ust. 6 umowy i wyjaśnił, że przyczyną korekty faktury mogły być dwie alternatywne okoliczności, albo potwierdzone przez Dystrybutora nieprawidłowe działanie układu pomiarowo – rozliczeniowego, albo błędne rozliczenie, które nie wymagało potwierdzenia przez jakikolwiek podmiot trzeci. Błędne rozliczenie jest faktem obiektywnie możliwym do stwierdzenia, stad brak konieczności potwierdzenia przez Dystrybutora.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Argumentom apelacji nie sposób odmówić słuszności. Sąd pierwszej instancji dopuścił się bowiem błędu w ustaleniach faktycznych dotyczących rozliczenia przez pozwanego poboru energii elektrycznej w okresie od 1 stycznia 2011 r. do 30 kwietnia 2011 r. Ustalenia Sądu Okręgowego należało uzupełnić w sposób następujący:

W dniu 14 maja 2011 r. powód sporządził fakturę nr (...) opiewającą na kwotę 53.151,63 zł brutto (faktura k. 19). Została ona wystawiona na podstawie dokumentu pt. „szczegółowe rozliczenie punktów poboru na fakturze nr (...)(k. 20). Według treści tego dokumentu wskazanie początkowe licznika wynosiło 0 kWh, a wskazanie końcowe 165.060 kWh.

Także inne faktury przedstawione przez powoda w niniejszej sprawie (za wyjątkiem faktury korygującej) potwierdzone zostały dokumentami pt. „szczegółowe rozliczenie punktów poboru na fakturze nr….” (k. 18, 22, 27, 30, 33, 36). W każdym szczegółowym rozliczeniu wskazanie początkowe licznika oznaczone zostało wartością zerową.

W dniu 2 czerwca 2011 r. powód sporządził fakturę korygującą oznaczoną numerem (...) do faktury nr (...). Według treści tego dokumentu pozwanemu policzono za spory okres wartości zerowe zarówno zużycia jak i ceny do zapłaty. W rubryce „należało policzyć” nie wskazano zużycia, a jedynie należność w wysokości 57.355,85 zł brutto. Wartość zużycia wynika wyłącznie z adnotacji o treści „na fakturze naliczono akcyzę w wysokości 3562,32 zł za 178.116,00 kWh” Pozwany otrzymał wymienioną fakturę w dniu 14 listopada 2011 r. (faktura korygująca k. 63).

W dniu 31 stycznia 2012 r. pozwany otrzymał kolejną fakturę korygującą oznaczoną tym samym numerem (...) do faktury nr (...). Została ona także sporządzona w dniu 2 czerwca 2011 r. Według jej treści policzono pozwanemu zużycie na poziomie 165.060 kWh, a należało policzyć zużycie w wysokości 343.176 kWh. Z tego powodu pozwanego obciąża należność w kwocie 89.843,48 zł netto, a do zapłaty pozostaje 57.355,85 zł brutto (po uwzględnieniu faktury podstawowej) (faktura korygująca k. 24 – 25 i 64).

Pozwany nie kwestionował wyłącznie pierwszej faktury korygującej, dlatego zaakceptował płatność kwoty 57.355,85 zł brutto. Nie zgadzał się jednak z twierdzeniem, że obciąża go zarówno wymieniona kwota, jak i należność wynikająca z faktury podstawowej oznaczonej numerem (...), dlatego odmówił zapłaty wynikającej z niej kwoty 53.151,63 zł (sprzeciw k. 59 – 6h 0).

W świetle przedstawionych wyżej faktów za wadliwą należało uznać interpretację przedstawioną przez Sąd pierwszej instancji, sprowadzającą się do stwierdzenia, że skoro pozwany nie kwestionuje należności co do wysokości, to oznacza także, że nie kwestionuje ilości faktycznie zużytej energii (prawidłowości odczytu), samo zaś wykazanie jakiego rodzaju błąd pomiarowy stał się przyczyną zaniżonego początkowo odczytu nie ma w tej sytuacji dla sprawy znaczenia. Pozwany nie kwestionował wszakże tylko pierwszej faktury korygującej, tej która została mu doręczona w dniu 14 listopada 2011 r. Nie wynika z niej w żadnym razie, że wielkość zużycia energii w spornym okresie wyniosła 343.176 kWh. Faktura ta wspomina o zużyciu dla potrzeb podatku akcyzowego i wykazuje to zużycie na poziomie 178.116 kWh. Pozwany nie kwestionował tej wielkości, akceptując że zużycie wzrosło z poziomu 165.060 kWh wskazanego w fakturze podstawowej, a co za tym idzie zaakceptował zwiększenie zobowiązania z kwoty 53.151,63 zł do kwoty 57.355,85 zł.

Żaden z przedstawionych przez powoda dowodów nie świadczy o tym jakie było rzeczywiste zużycie energii elektrycznej w spornym okresie. Druga faktura korygująca, określająca to zużycie na poziomie 343.176 kWh jest wyłącznie dokumentem prywatnym, a zatem dowodzi wyłącznie tego, że powód złożył zawarte w niej oświadczenie. Prawdziwość tego oświadczenia nie została jednak wykazana. W szczególności z dokumentów pt. „szczegółowe rozliczenie punktów poboru…” oraz z dokumentów pt. „archiwalne dane odczytowe” nie wynika, aby przedmiotowe urządzenie pomiarowo – rozliczeniowe na początku kolejnego okresu rozliczeniowego – czyli w dniu 1 maja 2011 r. wykazywało stan 343.176 kWh. Ze zdziwieniem skonstatować należy, że każdy z tych dokumentów określa zużycie poprzednie na poziomie zero. Nie istniała więc możliwość uwzględnienia powództwa w zakresie pierwszych czterech miesięcy roku 2011 w oparciu o dowody zgromadzone w aktach sprawy. Powód zaniechał natomiast kontynuowania inicjatywy dowodowej zawartej w punkcie 8.4. pozwu. Znając stanowisko pozwanego przedstawione w sprzeciwie nie popierał swojego wniosku o zwrócenie się do (...) spółki z o.o. (w trybie art. 248 k.p.c.) o przedstawienie dokumentów zawierających dane pomiarowe i historię odczytów układu pomiarowo – rozliczeniowego zainstalowanego u strony pozwanej. Jak wynika z treści odpowiedzi na apelację, powód uznał prawdopodobnie, że dla stwierdzenia, iż zaszedł błąd w rozliczeniach nie jest konieczne jakiekolwiek potwierdzenie przez osobę trzecią. Pominął jednak, że w przypadku sporu sądowego i kwestionowania wysokości zużycia przez pozwanego takie potwierdzenie historii odczytów z układu pomiarowo – rozliczeniowego mogło stanowić wypełnienie ciężaru, który na powodzie spoczywał na podstawie art. 6 k.c. Byłby to bowiem dowód potwierdzający stanowisko powoda co do faktycznej wielkości zużycia. Oczywiście pozostaje otwarta kwestia dopuszczalności dowodu zgłoszonego w pkt 8.4 pozwu. Korzystając z usług innej firmy przy odczytach z liczników powód powinien bowiem w taki sposób ukształtować swoją sytuację aby samodzielnie dysponować stosowną dokumentacją. Powinien więc niezbędną dokumentację świadczącą o faktycznej ilości zużycia energii przedstawić wraz z pozwem, tym bardziej, że złożył dokumenty pt. „szczegółowe rozliczenie punktów poboru…” oraz z dokumenty pt. „archiwalne dane odczytowe”. Nie mniej jednak rezygnacja przez powoda z dowodu zgłoszonego pierwotnie w pkt. 8.4 pozwu pozbawiła go zupełnie możliwość udowodnienia, że pozwany zobowiązany jest zapłacić w spornym okresie za 343.176 kWh, a nie za 178.116 kWh zużytej energii.

Nawet jeśli podstawę roszczenia miałyby stanowić przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu (jak wskazał pozwany w odpowiedzi na sprzeciw k. 171), to faktyczna wielkość zużycia energii przez pozwanego w okresie od stycznia do kwietnia 2011 r. musiał zostać udowodniona. Bez poczynienia ustaleń w tym zakresie nie można przecież uznać, że pozwany zużywając 343.176 kWh, a płacąc za 178.116 stał się bezpodstawnie wzbogacony.

Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok przez oddalenie powództwa w zakresie kwoty 60.894,30 zł, (stanowiącej należność w wysokości 53.151,63 zł powiększoną o odsetki ustawowe na dzień 13 lipca 2012 r.)

Pozwany odniósł sukces w pierwszej instancji w zakresie kwoty 53.151,63 zł, czyli w 17,6% wartości przedmiotu sporu. Obciążało go zatem 82,4 % ogólnej sumy kosztów. Suma ta zamknęła się kwotą 29.518 zł. Pozwany powinien więc w pierwszej instancji ponieść koszty w wysokości 24.323 zł, skoro zaś poniósł je na poziomie 7.217 zł (wynagrodzenie pełnomocnika), to obciąża go różnica w wysokości 17.106 zł. Do takiej też kwoty Sąd Apelacyjny, stosując zasadę stosunkowego rozliczenia kosztów, zmniejszył zobowiązanie pozwanego.

O kosztach powstępowania odwoławczego Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. Uznając, że pozwany odniósł sukces w całości Sąd Apelacyjny obciążył powoda kosztami zastępstwa procesowego strony pozwanej w kwocie 2.700 zł oraz nieuiszczoną opłatą od apelacji w kwocie 3.045 zł.