Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I ACa 76/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 lutego 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Alicja Myszkowska (spr.)

Sędziowie:

SSA Lilla Mateuszczyk

SSO del. Joanna Walentkiewicz - Witkowska

Protokolant:

stażysta Agata Jóźwiak

po rozpoznaniu w dniu 13 lutego 2013 r. w Łodzi

na rozprawie

sprawy z powództwa F. K.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o rentę

na skutek apelacji obu stron

od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi

z dnia 29 listopada 2011 r. sygn. akt II C 1172/09

I. z apelacji powoda zmienia zaskarżony wyrok w punktach 1 i 2 na następujący:

,, 1. zasądza od (...) SA w W. na rzecz F. K.:

a)  kwotę 6.067,00 (sześć tysięcy sześćdziesiąt siedem) złotych tytułem skapitalizowanej renty na zwiększone potrzeby za okres od dnia 22 listopada 2006 r. do dnia 29 listopada 2011 r.,

b)  rentę na zwiększone potrzeby w kwocie po 370,00 (trzysta siedemdziesiąt) złotych miesięcznie począwszy od dnia 30 listopada 2011 r. płatną od dnia 15-go każdego miesiąca,

c)  kwotę 39.069,28 (trzydzieści dziewięć tysięcy sześćdziesiąt dziewięć 28/100) złotych tytułem skapitalizowanej renty wyrównawczej za okres od dnia 1 stycznia 2007 r. do dnia 31 grudnia 2011 r.,

d)  umarza postępowanie w zakresie renty wyrównawczej za okres od 1 stycznia 2012 r. i na przyszłość”;

II. oddala apelację powoda w pozostałym zakresie i apelację pozwanego w całości;

III. znosi wzajemnie między stronami koszty procesu w postępowaniu apelacyjnym;

IV. przyznaje i nakazuje wypłacić ze Skarbu Państwa – Sądu Apelacyjnego w Łodzi adwokat B. P., prowadzącej Kancelarię Adwokacką w Ł., wynagrodzenie w kwocie 2.214,00 (dwa tysiące dwieście czternaście) złotych za udzielenie powodowi pomocy prawnej z urzędu w postępowaniu apelacyjnym;

V. nakazuje pobrać od (...) SA w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Apelacyjnego w Łodzi kwotę 575,64 (pięćset siedemdziesiąt pięć 64/100) złotych tytułem zwrotu połowy kosztów opinii biegłego.

Sygn. akt I ACa 76/12

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 29 listopada 2011r. w sprawie z powództwa F. K. przeciwko (...)Spółce Akcyjnej w W. o zapłatę, Sąd Okręgowy w Łodzi zasądził od (...) S.A. w W. na rzecz F. K.:

a) kwotę 6.067 zł tytułem skapitalizowanej renty na zwiększone potrzeby za okres od dnia 22 listopada 2006r. do dnia 29 listopada 2011r.;

b) kwotę 7.533,68 tytułem skapitalizowanej renty wyrównawczej za okres od 22 listopada 2006r. do dnia 29 listopada 2011r.;

c) rentę na zwiększone potrzeby w kwocie po 370 zł miesięcznie począwszy od dnia 30 listopada 20 11r. płatną od dnia 15-go każdego miesiąca;

d) rentę wyrównawczą w kwocie po 187,90 zł miesięcznie, począwszy od 30 listopada 2011r., płatną do dnia 15-go każdego miesiąca

i oddalił powództwo w pozostałej części oraz nie obciążył powoda kosztami procesu od oddalonej części powództwa.

(wyrok k. 331 – 331v)

Powyższy wyrok zapadł na podstawie poczynionych przez Sąd Okręgowy ustaleń faktycznych, które Sąd Apelacyjny co do zasady podzielił i przyjął za własne, a z których wynika, że w dniu 22 listopada 2006r. w P. około godziny 14. M. C. kierował pojazdem marki D. (...) o nr rej. (...). Kierujący samochodem jechał ul. (...) w kierunku skrzyżowania z ul. (...). Na skrzyżowaniu kierowca nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu nadjeżdżającemu z prawej strony F. K., który kierował motocyklem marki S. (...), nr rej. (...). Motocykl uderzył w samochód, który obrócił się wokół własnej osi. W chwili nastąpienia wypadku obaj kierujący pojazdami byli trzeźwi. Kierujący motocyklem F. K. nie posiadał uprawnień do kierowania motocyklami.

Kierujący samochodem M. C. byt objęty ochroną ubezpieczeniową
w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu, której udzielał (...) S.A. na podstawie zawartej umowy ubezpieczenia nr (...).

Prędkość motocykla S. przed wypadkiem wynosiła około 83,4 km/h.
W miejscu kolizji samochód D. (...) poruszał się z prędkością około 17,8 km/h, natomiast motocykl S. - z prędkością około 70 km/h. Dozwolona prędkość w miejscu wypadku wynosiła 50 km/h.

Błąd w technice i taktyce jazdy popełnił kierujący samochodem D. (...) M. C., ponieważ wjeżdżając na skrzyżowanie nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu motocyklowi S..

Kierujący motocyklem S. F. K. jadąc z prędkością znacznie większą od dozwolonej przyczynił się do wypadku. Jadąc przed wypadkiem z prędkością dozwoloną i podejmując manewry obronne (decyzję o przyhamowaniu pojazdu lub o jego zatrzymaniu) w miejscu, gdzie w rzeczywistości podjął manewr gwałtownego hamowania, uniknąłby kolizji z samochodem D. (...).

Bezpośrednio po wypadku powód został przewieziony do (...) Szpitala Wojewódzkiego im. (...) w P., gdzie przebywał do
6 grudnia 2006r. Stwierdzono u niego szereg obrażeń m.in. uraz głowy ze wstrząśnieniem
i obrzękiem mózgu, złamanie nasady dolnej kości promieniowej lewej i wyrostka kości łokciowej lewej, złamanie kręgów (...) i (...) oraz podejrzenie złamania kręgu T., ekstrakcję urazową zęba siekacza +1, złamanie kości nosa, krwiaka dna jamy ustnej, rozległą ranę szarpaną okolicy kolana lewego z podejrzeniem uszkodzenia przyczepu mięśnia czworogłowego uda i krwiaka stawu kolanowego, ranę tłuczoną wargi górnej, złamanie
V kości śródręcza prawego i skręcenia stawu skokowego.

W przebiegu wypadku zniszczeniu uległa odzież oraz kask motocyklowy powoda o wartości około 1000 zł.

Od 17 stycznia 2007r. powód poddawany jest leczeniu i rehabilitacji w poradni (...)Zespołu Opieki Zdrowotnej w P.. Powód został poddany operacyjnym zespoleniom więzadła krzyżowego przedniego kolana lewego i nosi ortezę prawego stawu kolanowego. Powód do lipca 2007r. nosił kołnierz ortopedyczny.

W 2007r. powód podjął leczenie również u specjalisty neurologa i anestezjologa
w(...)Gabinetach Lekarskich (...) w P.. Koszt opłacenia jednej wizyty wynosi 80 zł.

Od marca 2008r. powód pozostaje pod opieką prywatnego Gabinetu (...) (...) w Ł.. Odpłatność za trzy cykle rehabilitacji
w 2009r. (ostatni cykl trwał do 11 stycznia 2010r.) oraz porady lekarskie wyniosła ogółem 7.891 zł. Odpłatność za wykonywanie zabiegów fizjoterapeutycznych i porady lekarskie w okresie od 17 listopada 2010r. do 4 listopada 2011r. wyniosła ogółem 6.610 zł .

Powód korzystał z zabiegów rehabilitacyjnych w (...) s.c., gdzie poddawany był masażowi leczniczemu, krioterapii oraz zabiegom
z wykorzystaniem pola magnetycznego i lasera. Koszt wykupienia zestawu zabiegów wynosił 470 zł.

Powód od maja 2009r. leczył się także w prywatnym gabinecie psychiatrycznym w P. z uwagi na rozpoznaną u niego encefalopatię pourazową oraz organiczne zaburzenia depresyjne.

W okresie od 3 sierpnia do 13 września 2009r., od 14 września do 25 września 2009r. oraz od 23 listopada do 4 grudnia 2009r. powód przebywał na oddziale rehabilitacji Zakładu (...) sp. z o.o. w P.. Przyczyną hospitalizacji były bólowo-mechaniczne ograniczenia zakresu ruchomości lewego stawu kolanowego i bóle somatyczno-korzeniowe w odcinku lędźwiowo-krzyżowym kręgosłupa.

Prawomocnym wyrokiem z dnia 18 kwietnia 2007r. Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim wydanym w sprawie VII K 202/07 uznał M. C. za winnego popełnienia zarzuconego mu czynu z art. 177 § 1 kk polegającego na tym, że w dniu 22 listopada 2006r. około godziny 14 na skrzyżowaniu ulic (...), kierując samochodem osobowym marki D. (...) nr rej. (...), nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, iż wyjeżdżając z ul. (...) na wprost przez skrzyżowanie z ul. (...) nie zachował szczególnej ostrożności oraz nie ustąpił nadjeżdżającemu z prawej jego strony ul. (...) kierującemu motocyklem marki S. nr rej. (...) F. K., doprowadzając do zderzenia bocznego pojazdów w następstwie czego nieumyślnie spowodował u niego szczegółowo wskazane
w opisie czynu obrażenia ciała trwające znacznie dłużej niż 7 dni.

P. ma obecnie 28 lat, z zawodu jest dziennikarzem. Do dnia wypadku

pracował jako przedstawiciel handlowy w hurtowni (...)
z wynagrodzeniem netto: od lutego do września 2006r. po 648, 59 zł, w październiku 2006r.
- 559,37 zł, a w listopadzie 2006r. - 195,10 zł. Umowa o pracę zawarta na czas określony obowiązywała do marca 2007r. Powód miał zamiar umowę tę wypowiedzieć i od 1 stycznia 2007r. podjąć pracę na stanowisku przedstawiciela handlowego w (...) spółce jawnej w P. - wstępnie na okres próbny 3 miesięcy z wynagrodzeniem miesięcznym 1.500 zł netto plus premia uznaniowa do 100% wynagrodzenia podstawowego. Powód liczył na to, że po okresie próbnym umowa zostanie przedłużona na dalszy okres. Praca ta miała polegać na pozyskiwaniu klientów zainteresowanych haftem komputerowym. Spółka (...), w której powód miał podjąć pracę od dnia 1 stycznia 2007r. nie zatrudniła innego kandydata na stanowisku proponowanym pierwotnie poszkodowanemu.

Powód w dacie wypadku był studentem. W dniu 1 października 2006r. powód rozpoczął studia na Akademii (...) w Ł. na kierunku filologia polska ze specjalizacją promocji, reklamy i reprezentacji firmy. W związku z wypadkiem
w okresie od 1 października 2007r. do 29 lutego 2008r. powód przebywał na urlopie dziekańskim. W dniu 29 lutego 2008r. powód zrezygnował ze studiów z uwagi na zły stan zdrowia. Studia te prowadzone były w trybie niestacjonarnym, a na czesne powód wydatkował kwotę 3.815 zł.

Przed wypadkiem powód byt osobą towarzyską i aktywną, uprawiat sport (m.in. kulturystykę). Obecnie powód większość czasu spędza w domu, odczuwa zniechęcenie, apatię i lęk o przyszłość. W życiu codziennym powód korzysta z pomocy rodziców, z którymi mieszka. Powód ma dziewczynę, która odwiedza go i wspiera.

Powód kontynuuje leczenie u ortopedy i neurologa. Wizyty u ortopedy odbywa średnio co 2 miesiące. Wizyta w przychodni (...) przy ul. (...) w Ł. kosztuje około 120 zł. Do Ł. powód jest dowożony samochodem, koszt dojazdu to około 70 zł
w obie strony. W zakresie dojazdów powód korzysta z pomocy rodziców, a niekiedy też innych osób. Rodzice powoda mają samochód marki P. (...) z silnikiem benzynowym
o poj. 1,61 (zużycie paliwa wynosi 8 l na 100 km). Odległość do gabinetu lekarskiego od miejsca zamieszkania powoda to około 60-70 km.

Powód korzysta też z usług lekarza neurologa, który prowadzi prywatną praktykę w gabinecie w P. odległym o około 5 km od miejsca jego zamieszkania. Koszt jednej wizyty wynosi 80 - 100 zł. Powód odbywał również wizyty
u psychologa i psychiatry w gabinetach w P..

Powód uzyskał skierowanie na rehabilitację, która jest finansowana ze środków ubezpieczenia społecznego. Z ubezpieczenia zdrowotnego powód odbywa także w ciągu roku 2-3 cykle rehabilitacje.

Ponadto, prywatnie odbywa 5-10 cykli rehabilitacji trwających po 10 dni. Początkowo powód uczęszczał na rehabilitację w P., a od marca 2008r. dojeżdża na te zajęcia do Ł., do zakładu (...) .

Zgodnie z zaleceniami lekarza powód uczęszcza na basen 2 razy w tygodniu. Karnet miesięczny kosztuje około 50 zł. Powód zakupił także rower rehabilitacyjny za 350 zł.

Powód przyjmuje lekarstwa przepisane przez neurologa - koszt ich zakupu to około 50 zł miesięcznie. Powód zażywa także leki poprawiające unerwienie przepisane przez ortopedę, których koszt zakupu wynosi 50 zł. Okazjonalnie powód przyjmuje leki przeciwbólowe, natomiast codziennie lek nootropil oraz lek antydepresyjny.

Wydatki powoda na usługi medyczne, zakup leków i sprzętu ortopedycznego wyniosły ogółem 9.411, 58 zł.

Decyzją z dnia 5 czerwca 2007r. ZUS przyznał powodowi prawo do świadczenia rehabilitacyjnego na okres 6 miesięcy, tj. od dnia 9 kwietnia 2007r. do dnia 7 lipca 2007r.
w wysokości 90% oraz od dnia 8 lipca 2007r. do dnia 5 października 2007r. w wysokości 75% wynagrodzenia, które stanowiło podstawę wymiaru zasiłku chorobowego. Następnie decyzją z dnia 3 grudnia 2007r. ZUS przyznał powodowi prawo do świadczenia rehabilitacyjnego na okres dalszych 6 miesięcy, tj. od dnia 6 października 2007r. do dnia
2 kwietnia 2008r. w wysokości 75% .

Na podstawie decyzji ZUS z dnia 27 czerwca 2008r. powodowi od dnia
3 kwietnia 2008r. do dnia 30 września 2009r. przysługuje renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy w kwocie 439,43 zł. Następnie kwota świadczenia została zwiększona
i do listopada 2011r. powód pobierał rentę inwalidzką w kwocie 490 zł. Obecnie powód oczekuje na wezwanie na komisję lekarską celem podjęcia decyzji w sprawie dalszej renty.

W zakresie szkód neurologicznych powód w wyniku wypadku doznał:

-

ciężkiego urazu głowy z wtórnie ukrwotocznionym ogniskiem stłuczenia
w prawym płacie ciemieniowym, obrzękiem mózgu, złamaniem kości nosa skutkującego encefalopatią pourazową;

-

złamania kompresyjnego kręgów piersiowych z ich wtórnym zniekształceniem klinowym, dwupoziomowymi przepuklinami jąder miażdżystych i kifozą, skutkującego zespołem korzeniowym piersiowym;

-

urazu kręgosłupa L/S z bólami i utrzymującymi się objawami korzeniowymi.

Trwały uszczerbek na zdrowiu powoda wynosi łącznie 70% (pkt 9b - 50% encefalopatia ze zmianami charakterologicznymi; pkt 94b - 10% zespół korzeniowy piersiowy; 94c - 10% zespół korzeniowy lędźwiowy).

Cierpienia fizyczne i psychiczne powoda były ogromne. Wiązały się z bólem, niepełnosprawnością, koniecznością wielokrotnych hospitalizacji, przebywania w gorsecie przez ponad 7 miesięcy, dalszego, trwającego do chwili obecnej leczenia ambulatoryjnego
i rehabilitacji oraz brakiem możliwości ukończenia studiów i podjęcia pracy.

W związku z encefalopatią i znacznymi lękami komunikacyjnymi powód nie może pracować zarówno w zawodzie dziennikarza, jak i przedstawiciela firmy farmaceutycznej.

Rokowania na przyszłość powoda nie są pomyślne. Encefalopatia jest schorzeniem trwałym, związanym z uszkodzeniem mózgu. Bóle kręgosłupa piersiowego na podłożu zmian anatomicznych nie ulegną zmniejszeniu, mogą się zwiększyć w przyszłości wraz
z narastaniem zmian zwyrodnieniowych. Bóle kręgosłupa L/S trwają stale od 4 lat, po tym czasie utrzymują się nadal objawy korzeniowe, co również nie rokuje zasadniczej poprawy.

Koszty wizyt w prywatnym gabinecie neurologicznym są zgodne
z przedstawionymi rachunkami - nie ma stałych cen wizyt.

Koszt leczenia z wykorzystaniem leków przepisywanych przez neurologa (nootropil, myolastan) wynosi miesięcznie około 80 zł .

W zakresie narządów ruchu powód w wyniku wypadku doznał złamania dalszej nasady lewej kości promieniowej i wyrostka rylcowatego lewej kości łokciowej, złamania kompresyjnego kręgu (...) i (...), rozległej rany szarpanej okolicy kolana lewego
z uszkodzeniem przyczepu mięśnia czworogłowego uda, więzadła krzyżowego przedniego ( (...)) i krwiakiem lewego stawu kolanowego, złamania V kości prawego śródręcza
i skręcenia lewego stawu kolanowego. Obecnie po zastosowanym chirurgicznym opracowaniu rany, dalszym leczeniu zachowawczym i postępowaniu usprawniającym, późniejszym artroskopowym odtworzeniu więzadła (...) lewego kolana pozostaje dość rozległa i dobrze wygojona blizna w okolicy lewego kolana, ograniczenie ruchomości zgięciowej lewego stawu kolanowego, utrzymują się zaniki mięśni lewej kończyny dolnej, zniekształcenia w miejscu złamania dwóch kręgów kręgosłupa piersiowego, złamania dalszej nasady lewej kości promieniowej i V kości prawego śródręcza, niewielkie ograniczenie ruchomości lewego nadgarstka, wielomiejscowy zespól bólowy i pogorszenie sprawności.

Uszczerbek na zdrowiu powoda w zakresie narządów ruchu jest stały i wynosi 29% (pkt 90a - 15% uszkodzenie kręgosłupa w odcinku piersiowym i lędźwiowym; pkt 122a - 6% złamanie w obrębie dalszych nasad jednej lub obu kości przedramienia, powodujące ograniczenia ruchomości nadgarstka i zniekształcenia; pkt 155c - 3% trwałe ograniczenia ruchomości stawu kolanowego w następstwie uszkodzeń samego stawu; pkt 156 - 5% inne następstwa uszkodzeń kolana).

Złamanie podgłowowe V kości prawego śródręcza uległo wygojeniu
z wyczuwalnym przez tkanki miękkie zagięciem kątowym, ale bez uchwytnych następstw czynnościowych. Zakres ruchomości stawów palca V i pozostałych palców prawej ręki jest pełny. Brak zatem postaw do określenia uszczerbku według pkt 141a - wszelkie inne uszkodzenia w obrębie palców III, IV i V i odpowiednich kości śródręcza.

Badaniem przedmiotowym aktualnie nie stwierdzono żadnych ograniczeń ruchomości ani innych odchyleń od normy w okolicy lewego stawu skokowego. Brak zatem dostatecznych podstaw do uznania uszczerbku również według pkt 162a, tj. z uwagi na ograniczenie ruchomości i zniekształcenia w stawach skokowych.

Zakres cierpień fizycznych i psychicznych powoda w związku z obrażeniami narządów ruchu jest bardzo duży. Jest to związane z doznawanym bólem, koniecznością pobytu w szpitalach, chirurgicznym zaopatrzeniem rany na lewej kończynie dolnej, pozostawaniem w trzech unieruchomieniach gipsowych przez kilka tygodni, chodzeniem
w gorsecie ortopedycznym przez pół roku, późniejszymi trzema artroskopiami, noszeniem stabilizatora na lewej kończynie dolnej, zabiegami fizjoterapeutycznymi i ćwiczeniami usprawniającymi oraz ograniczeniami w sprawności.

Po wypadku powód przez dwa miesiące wymagał szerokiej pomocy innych osób w ciągu dwóch godzin dziennie. Było to związane ze znacznym pogorszeniem funkcji na skutek pozostawania w trzech unieruchomieniach gipsowych, następnie koniecznością poruszania się w gorsecie ortopedycznym. Obejmowało to, zwłaszcza początkowo, pomoc lub asekurację we wszystkich czynnościach wymagających długotrwałego stania lub chodzenia, użycia jednocześnie obu kończyn górnych, przenoszeniu większych i cięższych przedmiotów. Przez kolejne osiem miesięcy powód wymagał okresowej pomocy innych osób przez mniej niż jedną godzinę dziennie. Było to związane z utrzymującym się jeszcze pogorszeniem funkcji lewej kończyny dolnej. Obejmowało to pomoc we wszystkich cięższych czynnościach wymagających np. przenoszenia ciężkich przedmiotów, wchodzenia z nimi na podwyższenia, długotrwałego chodzenia z obciążeniem. Powód nie wymaga już pomocy innych osób przy wykonywaniu codziennych czynności.

Wobec powoda stosowano różne formy leczenia usprawniającego. Były wykonywane zabiegi i ćwiczenia w poradni, w oddziałach rehabilitacyjnych i we własnym zakresie w domu. Wszystkie zabiegi i ćwiczenia usprawniające wykonywane w przypadku powoda także przez niego samego w domu były uzasadnione doznanymi obrażeniami. Powód w chwili obecnej nie wymaga już specjalistycznej rehabilitacji narządów ruchu.

Powód ze względu na doznane obrażenia narządów ruchu wymagał ambulatoryjnego stosowania leków o działaniu przeciwbólowym. W okresie systematycznego przyjmowania leków przeciwbólowych w większych ilościach w ciągu około 16 miesięcy ich koszt mógł zamknąć się w kwocie około 30 zł miesięcznie. Później ich koszt mógł ograniczyć się do kwoty około 10 zł miesięcznie. Powód obecnie nadal przyjmuje leki przeciwbólowe.

Powód ze względu na stan narządów ruchu może wykonywać zawód związany
z jego wykształceniem (filologia polska). Może również wykonywać czynności związane
z pełnieniem funkcji przedstawiciela handlowego. Ograniczenia, jakie powód może odczuwać wynikają z pozostałości urazów narządu ruchu, które znajdują swój obraz w określonym stałym uszczerbku na zdrowiu. Nie mają one jednak na tyle nasilonego charakteru, żeby uznać je stwarzające częściową niezdolność do pracy zgodnej z jego kwalifikacjami.

Rokowania na przyszłość powoda są umiarkowanie korzystne. Odzyskany zakres ruchomości stawów kończyn i kręgosłupa nie ulegnie raczej dalszej poprawie. Utrzymują się zaniki mięśni lewej kończyny dolnej. Są one wynikiem doznanych obrażeń, kolejnych zabiegów operacyjnych w postaci trzech artroskopii, długotrwałego unieruchomienia
i związanego z tym ograniczenia funkcji kończyny. Wskazane jest wykonywanie prostych ćwiczeń we własnym zakresie w domu w celu utrzymania obecnego zakresu ruchomości stawów i poprawy stanu mięśni. Najbardziej skuteczne są ćwiczenia wykonywane codziennie we własnym zakresie w domu. Korzystne jest używanie sprzętu, np. roweru stacjonarnego. Powód jest ogólnie sprawny fizycznie i większość ćwiczeń może wykonywać sam. Ze względu na subiektywne dolegliwości bólowe może być wskazane okresowe korzystanie
z ćwiczeń i zabiegów terapeutycznych, np. rozgrzewających, masaży, dostępnych w poradni rehabilitacyjnej. Są one dostępne w wystarczającym zakresie na zasadach refundacji przez NFZ. Nie można wykluczyć powstania u powoda w przyszłości zmian zwyrodnieniowych
w okolicy przebytych złamań kręgosłupa piersiowego i po urazie okolicy lewego stawu kolanowego. Może to skutkować wtórnym zwiększeniem zespołu bólowego ze strony tych odcinków narządów ruchu.

Uszczerbek na zdrowiu powoda jest stały, ale poczucie sprawności może ulec poprawie, dlatego że jest on człowiekiem ogólnie sprawnym, młodym i w sposób wystarczający może skompensować sobie pozostające ograniczenia. Można być bowiem osobą w znacznym stopniu sprawną fizycznie mimo sztywnego kręgosłupa. Podstawową przeszkodą dla odzyskania poczucia takiej sprawności jest podejście powoda do jego aktualnego stanu. Powód koncentruje się na swoich dolegliwościach, ma poczucie wielkiej krzywdy i to w decydującym zakresie przeszkadza mu w podjęciu efektywnych ćwiczeń fizycznych. Nie jest wykluczone, że w przyszłości będzie występowała potrzeba wykonania zabiegu operacyjnej stabilizacji kręgosłupa. Najlepszym jednak stabilizatorem dla kręgosłupa są mocne mięśnie, które powód może wzmocnić poprzez wykonywanie odpowiednich ćwiczeń.

Z punktu widzenia psychiatry u powoda po urazie uogólnionym ze wstrząśnieniem i stłuczeniem mózgu wystąpił zespół pourazowy niepsychotyczny - encefalopatia, na który składają się następujące objawy: bóle i zawroty głowy, zmęczenie, drażliwość, trudności
w koncentracji uwagi i wykonywaniu zadań umysłowych, osłabienie pamięci, bezsenność, zmniejszona tolerancja sytuacji stresowych, lęk, obniżenie nastroju, niska samoocena, spadek aktywności.

W czasie stosowanego leczenia specjalistycznego objawy uległy tylko lekkiemu złagodzeniu. Trwały uszczerbek na zdrowiu wynosi 70% (pkt 9b - encefalopatia ze zmianami charakterologicznymi).

Cierpienia fizyczne i psychiczne powoda były znaczne.

Izolowane zaburzenia psychiczne nie wymagają konieczności korzystania
z regularnej pomocy osób drugich, ale z uwagi na współistniejące schorzenia taka pomoc była niezbędna w zakresie wskazanym w opiniach wydanych w sprawie.

Z uwagi na stan zdrowia psychicznego powód nie mógł i nadal nie może pracować w zawodzie, który wykonywał do dnia wypadku.

Rokowanie co do stanu zdrowia powoda na przyszłość jest niekorzystne, choć
w wyniku stosowanego leczenia specjalistycznego i pomocy psychoterapeutycznej nasilenie objawów może się zmniejszyć.

Koszt jednej wizyt u psychiatry i psychoterapeuty to około 80 - 100 zł Kosz kuracji lekami przeciwdepresyjnymi może się kształtować w granicach 50 - 80 zł miesięcznie .

Powód dokonał notyfikacji szkody pozwanemu składając w dniu 20 lutego 2007r. wniosek o wypłatę kwoty 80.000 zł tytułem zadośćuczynienia oraz kwoty 3.071 zł tytułem odszkodowania za zwiększone potrzeby obejmującego opiekę osób trzecich, koszty zaopatrzenia farmakologicznego oraz koszty dojazdów do szpitala. Następnie we wniosku złożonym dnia 30 czerwca 2008r. powód wniósł o przyznanie mu kwoty 250.000 zł tytułem zadośćuczynienia i odszkodowania, a także comiesięcznej renty w kwocie 1.000 zł. Z kolei we wniosku złożonym w dniu 30 marca 2009r. powód wniósł o dopłatę w kwocie 164.235,52 zł

W postępowaniu likwidacyjnym pozwany przyznał powodowi zadośćuczynienie w kwocie 50.000 zł oraz w zakresie odszkodowania: 396,51 zł tytułem kosztów leczenia, 1.500 zł tytułem kosztów opieki, 87 zł tytułem kosztów przejazdów. Następnie pozwany przyznał dodatkowo powodowi dopłatę do zadośćuczynienia w kwocie 51.200 zł oraz dopłatę do kosztów opieki w kwocie 1.200 zł, a także dopłatę do kosztów leczenia w kwocie 1.923 zł oraz utraconych zarobków w kwocie 1.250 zł. Za okres od 1 grudnia 2008r. do 30 września 2009r. powód otrzymał również rentę z tytułu zwiększonych potrzeb w wysokości 300 zł miesięcznie, zwiększając jej wysokość od 1 kwietnia 2009r. i na przyszłość w kwocie 370 zł. Powód otrzymał wyrównanie renty za okres od 1 kwietnia 2009r. do 30 września 2009r.
w kwocie 420 zł, jak również zwrot kosztów leczenia stomatologicznego w kwocie 1.230 zł, zwrot kosztów dojazdu na komisję lekarską w kwocie 70 zł oraz zwrot kosztów odzieży utraconej w wypadku w kwocie 300 zł.

W toku postępowania likwidacyjnego powód przedstawił następujące faktury
i rachunki z tytułu dokonanych zakupów i wdatków łącznie na sumę 9.411,58 zł.

Strona pozwana dotychczas wypłaciła powodowi tytułem zwrotu kosztów leczenia i opieki kwotę 3.549,51 zł (396,51 zł + 1923 zł + 1230 zł).

W świetle powyższych ustaleń Sąd Okręgowy w znacznaje części uwzględnił powództwo, uznając że strona pozwana jako ubezpieczyciel sprawcy przedmiotowego wypadku ponosi, na podstawie art. 822 kc, odpowiedzialność za skutki tego zdarzenia, czego zresztą co do zasady strona pozwana nie kwestionowała.

Natomiast rozpatrując zakres odpowiedzialności strony pozwane Sąd Okręgowy uwzględnił zgłoszony przez stronę pozwaną zarzut przyczynienia się powoda do powstania doznanej szkody w wymiarze 20%. Stwierdzając przyczynienie się powoda do zaistnienia przedmiotowego wypadku Sąd uznał, że polegało ono przede wszystkim na przekroczeniu dozwolonej prędkości, która w miejscu zdarzenia wynosiła 50 km/h, zaś powód poruszął się
z prędkością ok. 70 km/h. W konsekwencji Sąd stwierdził, że choć kierujący samochodem D. (...) nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu powodowi i ponosi winę za spowodowanie przedmiotowego wypadku, niemniej powód jadąc z prędkością w tym miejscu dozwoloną miałby możliwość uniknięcia zderzenia poprzez podjęcie odpowiedniego manewru obronnego (przyhamowanie lub zatrzymanie pojazdu). Za dodatkową okoliczność uzasadniającą ustalenie 20% przyczynienia się powoda, Sąd potraktował fakt, że w dacie wypadku powód w ogóle nie posiadał uprawnień do kierowania motocyklem.

Wobec powyższego Sąd Okręgowy uznał roszczenia pozwu za usprawiedliwione co do zasady. Uwzględniając jednak wysokość świadczeń wypłaconych powodowi
w postępowaniu likwidacyjnym tytułem odszkodowania oraz kwoty renty na zwiększone potrzeby wypłacane na bieżąco Sąd uznał, że za okres od dnia wypadku do dnia wyrokowania należało na podstawie 444 § 2 kc w zw. z art. 447 kc zasądzić na rzecz powoda skapitalizowaną rentę na zwiększone potrzeby oraz skapitalizowaną rentę wyrównawczą jako pochłaniające roszczenia o charakterze odszkodowawczym, a ponadto bieżącą rentę na zwiększone potrzeby oraz rentę wyrównawczą. Tym bardziej, że zdecydowana większość wydatków poniesionych przez powoda do dnia wyrokowania na zaspokojenie zwiększonych potrzeb została wykazana złożonymi do akt sprawy rachunkami.

Wydatki powoda na usługi medyczne, zakup leków i sprzętu ortopedycznego według rachunków złożonych do akt szkody wyniosły ogółem 9.411,58 zł. W postępowaniu sądowym powód przedłożył rachunki dotyczące wydatków na leczenie i rehabilitację częściowo pokrywające się z rachunkami znajdującymi się w aktach szkody. Powód dodatkowo wykazał wydatki poniesione na wizyty u neurologa za okres po 10 marca 2009r. W okresie do 21 sierpnia 2009r. powód odbył 6 wizyt u neurologa, a koszt jednej wizyty wynosił 80 zł. Powód odbył także 15 wizyt u psychiatry (koszt wizyty wynosił 80 zł) oraz
9 wizyt u ortopedy. Koszt wizyt u psychiatry i ortopedy przyjęto na kwotg po 100 zł, uwzględniając średnią cenę takich usług porównując ceny wynikające ze złożonych do akt sprawy rachunków za wizytę u ortopedy w P. i Ł. wynoszące odpowiednio po 80 i 130 zł. W ocenie Sądu powód nie wykazał, że korzystanie z usług ortopedy w Ł. było zasadne. Z zebranego bowiem w sprawie materiału dowodowego nie wynika, żeby jakość usług lekarzy ortopedów świadczonych powodowi w P. była niewłaściwa. W tej sytuacji należało uznać, że dokonanie przez powoda wyboru lekarza tej specjalności w Ł. było nieuzasadnione, gdyż korzystanie z nich nie tylko pochłaniało zdecydowanie więcej czasu ale również było dużo bardziej kosztowne, skoro nie tylko cena wizyty była istotnie wyższa, ale pociągały one za sobą dużo wyższe koszty dojazdu.

W okresie objętym pozwem powód korzystał z zabiegów rehabilitacyjnych tylko w gabinecie (...). Ceny w tej placówce były dużo wyższe niż w gabinecie F.,
z usług którego powód korzystał wcześniej w P.. Według przedłożonych rachunków powód zapłacił za rehabilitację 6.730 zł (po odliczeniu kosztów wizyt lekarskich), jednak za uzasadnione uznać należało jedynie wydatkowanie 30% tej kwoty, tj. 2.019 zł, a zatem tyle, ile powód zapłaciłby za rehabilitację w gabinecie (...). Ceny przykładowych usług i zabiegów w gabinecie (...) wynosiły: masaż 25 zł, laser
6 zł, krioterapia 10 zł, pole magnetyczne 6 zł, natomiast ceny te w gabinecie (...) wynosiły odpowiednio: masaż 60 zł, laser 40 zł, krioterapia 40 zł, pole magnetyczne 40 zł.

W konsekwencji zdaniem Sądu Okręgowego za uzasadnione nalażło zatem uznać wydatki na leczenie, wykupienie leków i rehabilitację w kwocie 14.010,58 zł.

Ponadto w ramach zwiększonych potrzeb ujęto zakup roweru rehabilitacyjnego oraz szacunkową wartość zniszczonej w przebiegu wypadku odzieży i kasku wynoszącą 1.000 zł, zwłaszcza że powód nie przedstawił dowodów potwierdzających koszt zakupu tej odzieży w wyższej kwocie. Należało mieć nadto na względzie, że nie były to rzeczy nowe,
a ich wartość podana przez powoda była zdecydowanie wygórowana. Sąd dodatkowo uwzględnił kwoty wydatkowane przez powoda tytułem czesnego za studia, które powód zmuszony był przerwać wskutek wypadku. Opisane tu straty majątkowe i wydatki mogły zostać uwzględnione w ramach odszkodowania, ale zostały ostatecznie rozliczone jako pozycje składające się na kwotę skapitalizowanej renty na zwiększone potrzeby, która
w niniejszej sprawie ma zasadniczo charakter odszkodowawczy.

Określając wysokość renty na zwiększone potrzeby Sąd Okregowy uwzględnił renty wypłacane dobrowolnie przez pozwanego w toku procesu.

Ogółem kwota skapitalizowanej renty na zwiększone potrzeby wyniosła zatem 32.266,58 zł (14.010,58 zł tytułem kosztów leczenia i zakupu leków; 4.200 zł tytułem kosztów opieki; 3.815 zł tytułem czesnego za studia; 8.891 zł tytułem kosztów przejazdu; 350 zł za zakup roweru rehabilitacyjnego; 1.000 zł tytułem zwrotu wartości zniszczonej odzieży). Po uwzględnieniu przyczynienia się powoda do powstania szkody w 20% za należną na rzecz powoda tytułem renty na zwiększone potrzeby Sąd Okręgowy uznał sumę renty 25.813,58 zł.

Skoro zatem na rzecz powoda pozwany wypłacił następujące kwoty: 3.549,51 zł za usługi lecznicze (396,51 zł + 1.923 zł + 1.230 zł - k. 46, 74, 175 akt szkody), 2.700 zł tytułem kosztów opieki (1500 zł + 1200 zł - k. 46, 55 akt szkody), 157 zł tytułem kosztów przejazdu (87 zł + 70 zł - k. 46, 175 akt szkody), zaś w toku postępowania likwidacyjnego
i sądowego do końca listopada 2011r. pozwany wypłacił tytułem renty na zwiększone potrzeby następujące kwoty: po 300 zł od grudnia 2008r. do marca 2009r., tj. 4 miesiące
x 300 zł = 1200 zł; po 370 zł od kwietnia 2009r. do 31 sierpnia 2009r., tj. 5 miesięcy x 370 zł = 1850 zł; po 370 zł od 1 września 2009r. do 30 listopada 2011r., tj. 27 miesięcy x 370 zł
= 9.900, nadto pozwany dokonał także zwrotu wartości zniszczonej odzieży w kwocie 300 zł, a zatem wypłacone świadczenia wyniosły ogółem 19.746,51 zł, to tytułem skapitalizowanej renty na zwiększone potrzeby za okres od dnia 22 listopada 2006r. do 29 listopada 2011r. Sąd Okręgowy zasądził na rzecz powoda jedynie róźnicę wskazanych wielkości (25.813, 58 zł
- 19.746,51 zł), tj. kwotę 6.067 zł.

Ustalając wysokość kosztów niezbędnej powodowi opiek ze strony innych osób na kwotę 4.200 zł Sąd miał na uwadze, że zgodnie z opinią biegłego ortopedy opieka osób trzecich była powodowi niezbędna w ciągu pierwszych 2 miesięcy od wypadku po 4 godziny dziennie, a więc przez 240 godzin (2 miesiące x 30 dni x 4 godziny); w ciągu kolejnych
6 miesięcy po 2 godziny dziennie, a więc przez 360 godzin (6 miesięcy x 30 dni x 2 godziny); zaś w ciągu kolejnych 8 miesięcy przez godzinę dziennie, a więc przez 240 godzin
(8 miesięcy x 30 dni x 1 godzina), tj. łącznie 840 godzin. Powód żądał zwrotu kosztów opieki ze wskazaniem na stawkę za godzinę opieki w kwocie 5 zł. W tym zakresie Sąd uznał zatem za zasadne koszty opieki ze strony osób trzecich do kwoty 4.200 zł (840 godzin x 5 zł).

W zakresie kosztów przejazdu wzięto pod uwagę jako uzasadnioną kwotę 8.891 zł, na którą złożyły się następujące pozycje: kwota 341 zł wskazana w zgłoszeniu szkody (rozliczenie uwzględnia koszty amortyzacji), a także kwoty ponoszone na bieżąco: od marca 2007r. do 31 sierpnia 2009r. w wysokości 4.500 zł (30 miesięcy x 150 zł) oraz od 1 września 2009r. do 30 listopada 2011r. w wysokości 4.050 zł (27 miesięcy x 150 zł). Koszty te były celowe i uzasadnione przede wszystkim z uwagi na znaczne ograniczenie sprawności powoda oraz konieczność częstych dojazdów do lekarzy, na rehabilitację oraz w sprawach dnia codziennego.

Wysokość bieżącej renty na zwiększone potrzeby płatnej od dnia 30 listopada 2011r. i na przyszłość Sąd Okręgowy określił na poziomie 370 zł, z uwzględnieniem przyczynienia powoda do powstania szkody w 20%. Sąd miał bowiem na uwadze, że zgodnie z opinią biegłego ortopedy koszty rehabilitacji w potrzebnym obecnie powodowi zakresie mogą być obecnie pokrywane w całości ze środków NFZ, gdyż stan zdrowia powoda nie wymaga aktualnie rehabilitacji w zakresie szerszym niż dwa cykle po 10 zabiegów rocznie,
a ponadto powód powinien wykonywać systematycznie wyuczone ćwiczenia w domu. Uwzględniając powyższe powód będzie więc ponosić jedynie koszty dojazdu na zajęcia rehabilitacyjne. Oprócz tego za uzasadnione Sąd uznał też wydatki na zakup leków przepisywanych przez lekarzy poszczególnych specjalności (neurolog 80 zł, psychiatra 80 zł, ortopeda 10 zł), tj. łącznie 170 zł. W obecnym stanie zdrowia powód co do zasady korzystać
z usług lekarzy specjalistów nie częściej niż raz na 2 miesiące, ponieważ stan powoda co do zasady jest stabilny i utrwalony. Sąd miał tu też na uwadze, że z załączonej do akt sprawy dokumentacji lekarskiej nie wynika aby obecnie wizyty te odbywały się częściej. Koszty wizyt u neurologa, psychiatry i ortopedy wynoszą po 80 zł, a zatem średnio daje to 120 zł miesięcznie. Powód nie wykazał konieczności dojazdu do ortopedy w Ł., wobec czego koszt wizyty u lekarza tej specjalności nie obejmuje kosztów dojazdu. Zatem obecnie uzasadniona kwota przeznaczana na dojazdy nie przekracza 100 zł, co wynika z faktu odbywania rzadziej wizyt u lekarzy i rehabilitacji, a także większej sprawności powoda. Dodatkowo Sąd uwzględnił koszt wykupienia zalecanych powodowi zajęć na basenie. Ogółem więc kwota potrzebna na pokrycie uzasadnionych potrzeb powoda związanych
z wypadkiem wynosi 370 zł miesięcznie (170 zł + 120 zł + 50 zł + 100 zł, tj. 440 zł - 20 %). Mając powyższe na uwadze Sąd zasądził na rzecz powoda rentę na zwiększone potrzeby
w takiej wysokości płatną od dnia wyrokowania i na przyszłość w terminie do dnia 15-go każdego miesiąca.

Natomiast rozstrzygając w przedmiocie renty wyrównawczej Sąd miał na uwadze, że w postępowaniu likwidacyjnym strona pozwana wypłaciła powodowi z tego tytułu kwotę 1.250 zł. Zdaniem Sądu za okres od dnia wypadku do dnia wyrokowania, a zatem od 22 listopada 2006r. do dnia 29 listopada 2011r. uszczerbek z tytułu utraconych dochodów określony jako skapitalizowana renta wyrównawcza wynosił 7.533,68 zł. Ustalając zakres tego uszczerbku Sąd miał na uwadze wysokość dochodów uzyskiwanych przez powoda
w miejscu pracy, którą wykonywał do dnia wypadku, tj. w firmie (...), które były równe płacy minimalnej oraz wysokość pensji minimalnej w okresie od dnia wypadku do chwili obecnej. Zdaniem Sądu, gdyby powód nie utracił zdolności do pracy mógłby realnie osiągać dochody co najmniej na takim samym poziomie. Należy podnieść, że powód nie podjął pracy w spółce (...), a na miejsce, które mu wcześniej proponowano firma ta nikogo innego nie zatrudniła, co deprecjonowało zdaniem Sądu wiarygodność tezy powoda, że gdyby nie uległ wypadkowi, to zostałby tam zatrudniony i to na czas nieokreślony. W ocenie Sądu skoro żaden inny pracownik nie został na to miejsce przyjęty, to znaczy, że nie był on już pracodawcy potrzebny. W tej sytuacji jest mało prawdopodobne, aby w braku takiej potrzeby właściciel tej firmy zatrudnił powoda i to na czas nieokreślony, z czym wiążą się określone obowiązki pracodawcy i nakłady finansowe tylko dlatego, że wcześniej złożył mu taką propozycję. Tym bardziej, że jest okolicznością bezsporną, że sytuacja na rynku pracy jest płynna i nawet dwa miesiące mogą spowodować, że plany pracodawcy muszą ulec weryfikacji.

Zaś od kwietnia 2008r. powód uzyskiwał rentę z ZUS, natomiast od grudnia 2008r. otrzymywał również rentę dobrowolnie wypłacaną przez pozwanego. Najniższe wynagrodzenie brutto w poszczególnych latach objętych pozwem wynosiło: w 2006r.
- 899,10 zł; w 2007r. - 936 zł; w 2008 r.- 1.126 zł; w 2009r. - 1.276 zł; w 2010r. - 1.317 zł
i od 1 stycznia 2011r. 1.386 zł. Wysokości netto wskazanych kwot wynagrodzeń wynosi ok. 0,72% podanych kwoty, a zatem za poszczególne lata opowiednio: 648 zł; 673, 92 zł; 810,72 zł; 918,72 zł; 948,24 zł i 997,92 zł.

Powód od stycznia do kwietnia 2007r. uzyskiwał zasiłek chorobowy. Zatem w tym okresie zmniejszenie jego dochodu, tj. wynagrodzenia netto wyniosło 25%, a zatem strata dochodu z tego tytułu wynosiła realnie 162,15 zł miesięcznie (648,60 zł x 75% = 486,45 zł); (648,60 zł - 486,45 zł = 162,15 zł), a zatem za cały okres 4 miesięcy 486,45 zł (162, 15 zł
x 3 miesiące).

Od kwietnia 2007r. do czerwca 2007r. powód uzyskiwał z kolei świadczenie rehabilitacyjne w wysokości 90% wynagrodzenia netto, tj. 583,74 zł miesięcznie (648,60 zł
x 90%), a różnica za trzy miesiące wynosiła ogółem 194,58 zł (64,86 zł x 3 miesiące).

Od lipca 2007r. do września 2007r. powód uzyskiwał świadczenie rehabilitacyjne w wysokości 75% wynagrodzenia netto. W tym okresie zatem również strata dochodu wynosiła 162,15 zł miesięcznie, a więc łącznie 486,45 zł za trzy miesiące. Ta sama wartość utraty dochodu dotyczy także okresu od października 2007r. do grudnia 2007r.

Od stycznia do marca 2008r. powód uzyskiwał świadczenie rehabilitacyjne
w wysokości 75% wynagrodzenia netto, a zatem strata dochodu wynosiła w tym okresie 324, 27 zł miesięcznie, tj. łącznie 972, 81 zł [810,72 zł - (648,60 zł x 75%) = 324, 27 zł x 3 miesiące].

Od kwietnia do listopada 2008r. powód uzyskiwał rentę z ZUS w wysokości około 440 zł, zatem wartość utraconego dochodu wynosiła 370,72 zł miesięcznie, tj. łącznie 2.965,76 zł (810,72 zł - 440 zł = 370, 72 zł x 8 miesięcy).

W grudniu 2008r. powód otrzymał rentę dobrowolnie wypłaconą przez pozwanego w kwocie 300 zł oraz rentę z ZUS w kwocie 440 zł. Kwota utraconego dochodu za ten miesiąc wyniosła więc 70,72 zł (810,72 zł - 740 zł).

W okresie od stycznia do marca 2009r. powód również otrzymywał rentę dobrowolnie wypłaconą przez pozwanego w kwocie 300 zł oraz rentę z ZUS w kwocie 440 zł. Kwota utraconego dochodu za ten okres wyniosła zatem 536,16 zł (918,72 zł - 740 zł
= 178,72 zł x 3 miesiące).

W okresie od kwietnia do grudnia 2009r. powód otrzymywał od pozwanego rentę
w kwocie 370 zł miesięcznie oraz rentę z ZUS w kwocie 440 zł miesięcznie. Utracony dochód za ten okres wynosi więc 978,48 zł (918,72 zł - 810 zł = 108,72 zł x 9 miesięcy).

W okresie od stycznia do grudnia 2010r. powód otrzymywał od pozwanego rentę
w kwocie 370 zł miesięcznie oraz rentę z ZUS w kwocie 440 zł miesięcznie. Utracony dochód za ten okres wynosi więc 1.658,88 zł (948,24 - 810 zł = 138,24 zł x 12 miesięcy).

W okresie od stycznia do listopada 2011r. powód otrzymywał także od pozwanego rentę w kwocie 370 zł miesięcznie oraz rentę z ZUS w kwocie 440 zł miesięcznie. Utracony dochód za ten okres wynosi więc 2.066,90 zł (997,90 zł - 810 zł = 187,90 zł x 11 miesięcy).

Łącznie suma utraconych przez powoda dochodów wyniosła zatem 10.979,60 zł,
a po odliczeniu kwoty stanowiącej 20% tej wartości z uwagi na uwzględniony zarzut przyczynienia, jest to kwota 8.783,68 zł. Od tej kwoty odliczyć następnie należało 1.250 zł wypłacone przez pozwanego w postępowaniu likwidacyjnym. W efekcie tytułem skapitalizowanej renty wyrównawczej Sąd Okręgowy zasądził na rzecz powoda kwotę 7.533,86 zł.

Za okres od 30 listopada 2011r. i na przyszłość zasądzono na rzecz powoda kwotę 187,90 zł miesięcznie, tj. kwotę odpowiadającą co do wysokości kwocie utraconego dochodu miesięcznego w 2011r., płatną do dnia 15. każdego miesiąca.

W pozostałym zakresie Sąd Okręgowy oddalił powództwo uznając, że dochodzone
w ramach odszkodowania kwoty zostały uwzględnione w skapitalizowanej rencie na zwiększone potrzeby.

Na podstawie art. 102 kpc Sąd Okręgowy nie obciążył powoda kosztami procesu
w zakresie oddalonej części powództwa, mając na uwadze stan jego zdrowia, jak
i trudną sytuację materialną.

(uzasadnienie k. 331 - 339)

Strona pozwana zaskarżyła powyższy wyrok apelacją w części, tj. w zakresie punktu
1 a - co do kwoty 6.067 zł, punktu 1b - co do kwoty 2.195,92 zł i punktu 1c - co do kwoty 168,80 zł miesięcznie (tj. 2025 zł 60 gr za okres 12 m-cy), a także punktu 1d
- co do kwoty 75,16 gr miesięcznie (tj. 901 zł 92 gr za okres 12 m-cy), wraz z odsetkami
w całości, zarzucając naruszenie zarówno prawa:

I. procesowego, mające wpływ na wynik sprawy, tj.:

1) art. 232 kpc w zw. z art. 6 kc, poprzez uznanie, że strona powodowa udowodniła swoje roszczenia w skarżonym zakresie;

2) art. 233 § 1 kpc, przez dokonanie przez Sąd Okręgowy oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego w sposób dowolny, bez jego wszechstronnego rozważenia w oparciu o zasady logiki i doświadczenia życiowego oraz poprzez dokonanie ustaleń sprzecznych
z treścią zebranego materiału dowodowego, w szczególności przez przyjęcie, że zasądzone świadczenia odpowiadają doznanemu przez powoda uszczerbkowi;

II. jak i prawa materialnego, tj.:

1) art. 362 kc, poprzez przyjęcie przyczynienia w wysokości nieadekwatnej do okoliczności zdarzenia;

2) art. 361 kc w zw. z art. 444 § 1 kc i art. 6 kc, poprzez przyznanie na rzecz powoda odszkodowania obejmującego koszty niepowiązane adekwatnie ze zdarzeniem będącym źródłem zdarzenia oraz nieudowodnione;

3) art. 361 kc w zw. z art. 444 § 2 kc i art. 6 kc, poprzez przyznanie na rzecz powoda renty obejmującej koszty niepowiązane adekwatnie ze zdarzeniem będącym źródłem zdarzenia oraz nieudowodnione, a w odniesieniu do renty wyrównawczej również poprzez niepomniejszenie renty o przyjęty stopień przyczynienia powoda.

W konkluzji apelująca strona pozwana wniosła o zmianę kwestionowanego wyroku
w zaskarżonym zakresie i oddalenie powództwa w tej części oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów postępowania za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

(apelacja pozwanego k. 352 - 356 )

Powyższy wyrok również powód zaskarżył w części oddalającej powództwo, zarzucając obrazę prawa procesowego, tj. niewyjaśnienie wszystkich okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, poprzez dowolną ocenę potrzeby korzystania przez powoda z rehabilitacji u dotychczasowego lekarza oraz przyjęcie za prawidłową i wiarygodną treść opinii biegłego z zakresu ruchu drogowego - mimo zgłoszonych zarzutów z zakresu istotnych błędów merytorycznych, a także bezpodstawne oddalenie wniosku o dopuszczenie w tym zakresie dowodu z opinii innego biegłego. Dodatkowo skarżacy podniósł, że nie został pouczony o możliwości przeprowadzenia dowodu z zeznań świadka na okoliczność utraconego wynagrodzenia. Nadto powód zarzucił, że Sąd nie uwzględnił przedstawionych rachunków potwierdzających ponoszone koszty leczenia w trakcie trwania postępowania sądowego, o których wartość rozszerzono żądanie pozwu.

Apelujący podniósł także naruszenie prawa materialnego przez przyjęcie, że przyczynił się do zaistnienia wypadku drogowego, będącego źródłem doznanych szkód.

W konsekwencji apelujący wniósł o uchylenie wyroku w zaskarżonej części
i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, przede wszystkim w celu przeprowadzenia dowodu z opinii innego biegłego ds. ruchu drogowego, w celu ustalenia właściwego przebiegu zdarzeń oraz przeprowadzenia dowodu z zeznań wskazanego świadka – współwłaściciela firmy (...) w P. na okoliczność uprawdopodobnienia zatrudnienia powoda.

(apelacja powoda k. 363 - 364)

W odpowiedzi na apelację strony pozwanej, popierając własną apelację, powód wniósł o jej oddalenie i wniósł o zmianę kwestionowanego wyroku w zaskarżonym zakresie, poprzez zasądzenie renty wyrównawczej w kwocie 1.040 złotych miesięcznie za okres od stycznia 2007r. do dnia 31 grudnia 2011r.

Pełnomocnik strony pozwanej, popierając własną apelację, wniósł o oddalenie apelacji powoda.

(protokół rozprawy – k. 508 – 508v)

Sąd Apelacyjny dodatkowo ustalił:

Przy rekonstrukcji przebiegu przedmiotowego wypadku i ustalenia, który
z uczestników przedmiotowego wypadku drogowego naruszył zasady bezpieczeństwa
w ruchu drogowym i jaki miało to wpływ na zaistnienie wypadku biegły przyjął trzy wersje
– symulacje. Przyjął, że stan jezdni był wilgotny, co było korzystne dla powoda przy wyliczeniu prędkości motocykla. Podobnie przy ustalaniu prędkości biegły przyjął korzystny dla powoda współczynnik śladów tarcia 0,5, jak dla jezdni mokrej, tj. 4m/s kwdrat. Przyjęta przez biegłego wartość hamowania znajduje się poniżej dolnej granicy przyjmowaniej przez ośrodki badawcze, zakłądając zmniejszoną prędkość poczatkową powoda przy rozpoczęciu manewru hamowania. Powód jechał zatem z prędkością ok. 75 km/h i uderzył w przeszkodę
z prędkością 64 km/h. Błąd w taktyce i technice jazdy popełnił kierowca samochodu D., nieprawidłowo obserwując drogę ze swojej prawej strony, co doprowadziło do zajechania drogi motocykliście. Błąd w taktyce i technice jazdy popełnił także motocyklista, prowadząc jednoślad z większą niż dopuszczalna (50 km/h) prędkością na przedmiotowym odcinku jezdni. Gdyby powód poruszał się z dozwoloną prędkością, to uniknąłby zderzenia, gdyż w chwili dojazdu motocykla do toru jazdy samochodu, pojazd ten opuściłby już zagrożony pas jezdni. Motocykl nie zbliża się do przeszkody ruchem pionowym aż do samego zderzenia. W chwili uderzenia w samochód motocykl nie był już w pozycji pionowej tylko przewrócił się i poruszał się ruchem kolistym. Nie można przyjąć, że motocykl uderzył
w pojazd mając kierowcę na siedzeniu. Kierowca wcześniej spadł z motoru, ale i tak sam uderzył w samochód. Po uderzeniu w samochód motocykl przemieszczał się dalej po jezdni
z mniejszą energią, stąd ślad jego ruchu jest kontynuowany poza mniejscem kolizji. Jeśli kierowca ma czas reagować, to się naturalnie broni przed uderzeniem. Motocyk kładzie się
i przewraca jeszcze przed uderzeniem. Motocyklista puszcza pojazd i odłącza się od niego. Pozasądowa ekspertyza powoda nie rozpatruje mechanizmu uderzenia, jest sprzeczna ze śladami i zdjęciami z wypadku.

(dowód: pisemna i ustna uzupełniająca opinia biegłego R. B. – k. 420 – 434
i k. 495v - 496)

R. M. – współwłąściciel firmy (...) poszukiwał pracownika, w tym celu dał ogłoszenie w prasie i radiu. Poszukiwania trwały kilka miesięcy. Powód sam się zgłosił jako kandydat do pracy. W rozmowie kwalifikacyjnej R. M. umówił się, że powód – jako zainteresowany zatrudnieniem – pojedzie wraz z nim do klienta i po takim “sprawdzianie” R. M. uznał, że powód nadaje się do pracy. To był październik lub listopad, więc zainteresowani uzgodnili, że powód podejmie pracę od 1 stycznia kolejnego roku. Zaproponowana stawka była standardowa, a premia miała być zależna od obrotów. Firma (...) oferuje usługi, żeby je sprzedać potrzebne są dodatkowe umiejętności. Miejsce, które R. M. wraz z bratem przewidywali dla powoda pozostało nieobsadzone do 2008r. Zapotrzebowanie na pracowników w firmie (...) jest uzależnione od koniunktury na rynku – mody na haft. W dobrym okresie potrzeba dwóch przedstwicieli, w gorszym wystarczy jeden. W okresie pertraktacji
z powodem, jak i obecnie jest tylko jedna osoba zatrudniona w takim charakterze. Standardowo firma (...) zatrudnia pracowników na okres 3 miesięcy próby, a później na okres ok. dwóch lat. Przedstawiciele mają specjalizację. Przedstawiciel, który zajmuje się haftem ma inny rejon i zajmuje się tylko tą działalnością firmy. Jest to obszar ok 100 km od P.. Obecnie firma (...) zatrudnia ok. 90 osób, w okresie przedmiotowego wypadku było to nieco więcej. W 2007r. firma zajmowała się produkcją obrusów, potem był gorszy okres, z uwagi na zalew towarów z A., obecnie nadal zajmuje się haftem. Firma ogłasza się w (...)oraz w Radiu (...). Na poszukiwane stanowisko zgłosiło się 4 – 5 osób. Dla R. M. wykształcenie kandydata nie jest najistotniejsze, ważne są przede wszystkim predyspozycje osobiste. R. M. jeszcze
z dwoma innymi kandydatami pojechał w teren. Jedna kandydatka sama zrezygnowała. Mimo niezatrudnienia powoda nadal prowadzono rekrutację, choć ostatecznie nikogo nie zatrudniono. Do takiej pracy trzeba być dyspozycyjnym, gdyż zatrudnienie to wymaga aktywności w róźnych godzinach. R. M. pamięta opisywaną sytuację dobrze, bo feralny wypadek spowodował jego pracownik. Później obsadzono poszukiwane stanowisko
i przez ok. dwa lata było dwóch przedstawicieli zajmujących się haftem. Drugi przedstawiciel sam zrezygnował z pracy. W okresie próbnym pracownicy nie dostają premii. Prognozowana pensja była stosunkowo wysoka, ale żeby uzystkać premię trzeba było przekroczyć pewien ustalony obrót. W ostatnich latach firma (...) zmieniła strategię zatrudnienia, zwiększyła zakres obowiązków przedstawiciela i zatrudniła kierowcę.
W ówczesnym czasie H. poszukiwała mężczyzny jako przedstawiciela, gdyż dotychczasowym przedstawicielem była kobieta i istaniało ryzyko jej odejścia w związku
z założeniem rodziny.

(dowód: zeznania śwaidka R. M. – k. 507 - 508)

Od czerwca 2011r. powód mieszka w Ł., ponieważ się ożenił. Od stycznia 2012r. powód jest zatrudniony w “S.” sp. z o.o. z siedzibą w N. pod (...) na stanowisku sprzedawca – przedstawiciel. Osiąga wynagrodzenie w kwocie 1.530 złotych netto miesięcznie.

(bezsporne)

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja powoda jest jedynie częściowo zasadna, natomiast apelacja strony pozwanej jest bezzasadna.

Podniesione bowiem w zgłoszonych środkach odwoławczych zarzuty obrazy zarówno prawa procesowego, jak i materialnego w odniesieniu do uwzględnionego przez Sąd
I instancji przyczynienia się powoda do powstania doznanej szkody, podobnie jak
w odniesieniu do roszczenia o rentę z tytułu zwiększonych potrzeb są chybione.

Sąd I instancji, w oparciu o całość zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w tym szczególnie wnioski pisemnej, jak i ustnej, uzupełniającej opinii biegłego R. B. z zakresu ruchu drogowego trafnie ustalił, że powód w 20 % procentach przyczynił się do powstania doznanej szkody. Uwadze apelującego powoda zdają się bowiem umykać wyraźnie wskazane okoliczności przebiegu przedmiotowego wypadku, tj, nadmiernej prędkości, z jaką powód prowadził motocykl (ok. 75 km/h przy dopuszczalnej adminsitracyjnie 50 km/h – opinia biegłego - k. 434), a także prowadzenia motocykla bez posiadania do tego uprawnień. Nie ulega zatem wątpliwości, że gdyby powód przestrzegał obowiązującego prawa, to po pierwsze w ogóle nie powinien był sie znaleźć w określonym miejscu i określonym czasie w charakterze kierowcy rzeczonego motocykla. Po wtóre skoro mimo braku posiadania niezbędnych do tego uprawnień powód zdecydował się prowadzić ów motocykl, to tym bardziej powinien był dołożyć wszelkie ostrożności dla zapewnienia bezpieczeństa własnego i uczestników ruchu. Zatem tym bardziej nie powinien był przekraczać administracyjnie dozwolonej prędkości, uwzględniając do tego warunki atmoseryczne, natężenie ruchu, brak umiejętności i doświadczenia w prowadzeniu motocykla itp... Nadto dojeżdzając do skrzyżowania powód – jak każdy kierwowca – powinien był zachować szczególną ostrożność bez względu, czy znajdował się na drodze z pierwszeństwem przejazdu. Dodatkowo – choćby przez wzgląd na zasady doświadczenia życiowego oraz logicznego rozumowania – poruszając się motocyklem - a zatem pojazdem wprawdzie zdatnym do rozwijania dużych prędkości, ale zarazem niebezpiecznym, nie stwarzającym
w sposób naturalny warunków bezpieczeństwa podróży choćby porównywalnych
z samochodem, z uwagi na odsłonięcie i brak jakiegokolwiek w istocie zabezpieczenia kierowcy – powód tym bardziej powinien był wzmóc swoją czujność i ostrożność, a nie lekceważyć przepisy ruchu drogowego. Zwłaszcza, że w świetle dowodu z powołanej opinii biegłego, gdyby powód poruszał się z dozwoloną prędkością, to uniknąłby zderzenia, gdyż
w chwili dojazdu motocykla do toru jazdy samochodu, pojazd ten opuściłby już zagrożony pas jezdni (opinia biegłego - k. 433).

Poza tym powołany w sprawie na etapie postępowania apelacyjnego biegły ds. ruchu drogowego odniósł się do formułowanych przez powoda pod adresem jego opinii zarzutów, jak również w ustnej, uzupełniającej opinii wskazał, dlaczego w jego ocenie argumenty
i prywatna ekspertyza sporządzona z inicjatywy powoda nie były w sprawie miarodajne (opinia ustna biegłego R. B. – k. 495v - 496).

Zaś granicę obowiązku prowadzenia przez Sąd postępowania dowodowego wyznacza, podlegająca kontroli instancyjnej, ocena czy dostatecznie wyjaśniono sporne okoliczności sprawy, okoliczność zaś, że opinia biegłych nie ma treści odpowiadającej stronie, zwłaszcza gdy w sprawie wypowiadało się kilku kompetentnych pod względem fachowości biegłych, nie stanowi dostatecznego uzasadnienia dla przeprowadzenia dowodu z kolejnych opinii. Potrzeba powołania innego biegłego (instytutu) powinna wynikać z okoliczności sprawy,
a nie z samego niezadowolenia strony (postanowienie SN z 3.09.2008r., I UK 91/08, opubl.
w LEX nr 785520).

Zwłaszcza, że opinia biegłego podlega, jak inne dowody, ocenie według art. 233 § 1 kpc, lecz co odróżnia ją pod tym względem, to szczególne dla tego dowodu kryteria oceny, które stanowią: poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania sformułowanego w niej stanowiska oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej ocen,
a także zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej (wyrok SN z 15.11.2002r., V CKN 1354/00, opubl. w LEX nr 77046). W efekcie specyfika oceny dowodu z opinii biegłego wyraża się w tym, że sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez Sąd, który nie posiada wiadomości specjalnych, w istocie tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej. Odwołanie się przez Sąd do tych kryteriów oceny stanowi więc wystarczające i należyte uzasadnienia przyczyn uznania opinii biegłego za przekonującą (wyrok SN z 7.04.2005r., II CK 572/04, opubl. w LEX nr 151656).

Natomiast z punktu widzenia strony pozwanej nie bez znaczenia pozostawała okoliczność, że to jednak powód znajdował się na drodze z pierwszeństwem przejazdu i to ubezpieczony w pozwanym zakładzie ubezpieczeń M. C., kierując pojazdem marki D. (...) o nr rej. (...), nie ustąpił pierwszeństwa nadjeżdzającemu powodowi, nie zachowując – podobnie jak powód – szczególnej ostrożności przy zbliżaniu się do skrzyżowania. Błąd w taktyce i technice jazdy popełnił kierowca samochodu D., nie prawidłowo obserwując drogę ze swojej prawej strony, co doprowadziło do zajechania drogi motocykliście (opinia biegłego - k. 433).

W konsekwencji wbrew stanowisku strony pozwanej choćby przez wzgląd na naturę odpowiedzialności za szkodę wywołaną ruchem pojazdów mechanicznych, opartą na zasadzie ryzyka (art. 435 kc w zw. z art. 436 kc), a także przez wzgląd na zawinienie kierującego pojazdem D. T. o nr rej. (...) w niniejszej sprawie nie było podstaw do uwzględnienia zgłoszonego przez stronę pozwaną zarzutu przyczynienia się powoda do powstania szkody w stopniu większym, niż 20%. Opierając odpwiedzialność za szkody powstałe w związku z ruchem pojazdów mechanicznych ustawodawca dał wyraz obiektywizacji tej odpowiedzialności, m. in. w celu zapewnienia skutecznej i rzeczywistej ochrony ewentualnych poszkodowanych, a także z uwagi na potencjalnie duże ryzyko szkód immanentnie związanych z ruchem tego rodzaju pojazdów.

W tym miejscu jedynie na marginesie należy podnieść, że dla Sądu Apelacyjnego, podobnie jak i dla Sądu I instancji stanowisko powołanego biegłego ds. ruchu drogowego
w zakresie przyczynienia się powoda do powstania szkody pozostawało bez znaczenia, gdyż kwestia ta nie stanowi przedmiotu zainteresowania oraz opinii biegłego, tylko element ustaleń faktycznych Sądu merytorycznie orzekającego w sprawie, na podstawie całokształtu okoliczności analizowanego przypadku.

Natomiast odnosząc się do zarzutu wadliwości oszacowania przez Sąd I instancji dochodzonej przez powoda renty wyrównawczej, de facto z tytułu utraconych (zmniejszonych) dochdów w związku z niezdolnością do pracy, Sąd Apelacyjny – odmiennie od Sądu Okręgowego – za udowodnione uznał twierdzenia powoda w zakresie możliwości
i prawdopodobieństwa podjęcia z dniem 1 stycznia 2007r. pracy w firmie (...)
w charakterze przedstawiciela handlowego, za wynagrodzeniem 1.500 złotych netto. Sąd Apelacyjny za przekonujące w tym zakresie uznał bowiem zeznania świadka R. M.. Dodatkowo – przychylając się do argumentacji apelującego powoda – Sąd Apelacyjny za zasadny dopiero na etapie postępowania apelacyjnego uznał ów wniosek dowodowy, gdyż składając w toku procesu przed Sądem I instancji stosowne zaświadczenia (k. 29) – dokument na tę okoliczność, powód – nota bene działajacy wówczas bez zawodowego pełnomocnika - mógł oczekiwać, że ów dowód wystarczy dla wykazania swoich twierdzeń (k. 53). Szczególnie w sytuacji, gdy nie został pouczony o ewentualnym ryzyku utraty możliwości późniejszego powoływania na daną okoliczność kolejnych, nowych wniosków dowodowych.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 386 § 1 kpc, Sąd Apelacyjny z apelacji powoda zmienił zaskarżony wyrok jedynie w ten sposób, że określając wysokość należnej skapitaliowanej renty wyrównawczej powoda za okres od dnia 1 stycznia 2007r. do dnia 31 grudnia 2011r. Sąd uwzględnił od dnia 1 stycznia 2007r. poziom wynagrodzenia powoda
w wysokości 1.500 złotych netto miesięcznie. Przy czym wyliczenia sum utraconych zarobków za poszczególne lata Sąd Apelacyjny dokonał w sposób analogiczny, jak tego dokonał Sąd I instancji, odnosząc jedynie wielkość rzeczywiście uzyskiwanego przez powoda w poszczególnych przedziałach czasu dochodu nie do minimalnego wynagrodzenia, a do kwoty 1.500 złotych miesięcznie. Sąd Apelacyjny uzyskał w ten sposób odpowiednio za poszczególne lata wartości: 11.870,73 zł za 2007r.; 11.895,88 zł za 2008r.; 8.510 zł za 2009r.; 8.280 zł za 2010r. oraz 8.280 zł za 2011r., tj. w sumie 48.836,91 zł, co przy uwzględnieniu 20 % przyczynienia się powoda dało zasądzoną na rzecz powoda kwotę 39.069,28 zł.

Nadto – wbrew stanowisku strony pozwanej – zarówno Sąd I instancji, jak i obecnie Sąd Apelacyjny uwzględnił przyczynienie się powoda do powstania szkody przy ustalaniu wielkości poszczególnych świadczeń.

W pozostałym zakresie, uznając apelację powoda, podobnie jak w całości apelację strony pozwanej za bezzasadne, na podstawie art. 385 kpc, Sąd Apelacyjny je oddalił. Zdaniem Sądu Apelacyjnego Sąd I instancji wnikliwie, rzeczowo i wyczerpująco przedstawił, w jaki sposób dokonał wyliczenia wielkości poszczególnych świadczeń. Nadto Sąd Okręgowy logicznie uzasadnił, dlaczego nie uwzględnił określonych, powołanych przez powoda kosztów pośród zwiększonych wydatków, z związku z którymi powód domagał się stosownej renty. Tym bardziej, że – wbrew zarzutom powoda – Sąd I instancji nie tyle zakwestionował konieczność i zasadność opieki specjalistycznej i rehabilitacji powoda, co nie uznał za uzasadnione części kosztów korzystania z tej opieki poza miejscem zamieszkania powoda, w sytuacji gdy w okolicy jego zamieszkania istniały dostateczne możliwości leczenia i rehabilitacji, bez potrzeby generowania dodatkowych kosztów dojazdu.

Na podstawie art. 100 kpc w zw. z art. 108 § 1 kpc i art. 391 § 1 kpc Sąd Apelacyjny zniósł między stronami koszty procesu w postępowaniu apelacyjnym.

Na podstawie § 2 ust. 1 – 3, § 6 pkt 5 i § 13 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej
z urzędu
(Dz. U. z 2002r. Nr 163, poz. 1348 ze zm.), Sąd Apelacyjny przyznał i nakazał wypłacić od Skarbu Państwa – Sądu Apelacyjnego w Łodzi na rzecz pełnomocnika powodów kwotę 2.214 złotych za udzielenie powodowi pomocy prawnej z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

Na podstawie art. 113 ust. 1 w zw. z art. 83 § 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005r.
o kosztach sądowych w sprawach cywilnych
Sąd Apelacyjny nakazał pobrać od strony pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Apelacyjnego w Łodzi kwotę 575,64 złote tytułem zwrotu połowy kosztów opinii biegłego.