Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V KK 447/11
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 23 października 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Henryk Gradzik (przewodniczący)
SSN Wiesław Błuś
SSN Przemysław Kalinowski (sprawozdawca)
Protokolant Anna Kowal
przy udziale prokuratora Prokuratury Generalnej Lucjana Nowakowskiego
w sprawie M. P. skazanego z art. 482 § 2 k.h. i in. oraz E. M. skazanego z art. 482
§ 1 k.h. i in.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie
w dniu 23 października 2012 r.,
kasacji, wniesionej przez Prokuratora Generalnego na korzyść skazanych
od wyroku Sądu Okręgowego
z dnia 26 maja 2010 r.,
utrzymującego w mocy wyrok Sądu Rejonowego
z dnia 13 października 2009 r.,
1. uchyla wyrok Sądu Okręgowego z dnia 26 maja 2010r., w
zaskarżonej części oraz wyrok Sądu Rejonowego z dnia 13
października 2009r., w tym wobec E. M. na podstawie art. 536 kpk
w zw. z art. 435 kpk - w odniesieniu do czynów przypisanych
odpowiednio: M. P. w pkt I tego ostatniego wyroku, a E. M.- w pkt
X tegoż wyroku i na podstawie art. 17 § 1 pkt 6 kpk w zw. z art.
101 § 2 pkt 4 kk i art. 102 kk umarza postępowanie wobec M. P. -
o czyn z art. 482 § 2 k.h. oraz wobec E. M. - o czyn z art. 482 § 1
k.h. wobec przedawnienia karalności tych czynów;
2
2. uchyla orzeczenie o karze łącznej orzeczonej wobec M. P. i
w tym zakresie przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania
Sądowi I instancji;
3. kosztami procesu w części w jakiej postępowanie zostało
umorzone - obciąża Skarb Państwa.
UZASADNIENIE
Sąd Rejonowy wyrokiem z dnia 13 października 2009 r. uznał:
- M. P. za winnego tego, że w okresie od dnia 29 kwietnia 1994 r. do dnia 26 maja
1994 r., działając przestępstwem ciągłym, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej
przez spółkę z o.o. „I.” oraz jej udziałowców chcąc, aby E. M., będący dyrektorem
Przedsiębiorstwa Instalacji Sanitarnych i Elektrycznych S.A.– dokonał czynu
zabronionego polegającego na działaniu na szkodę tej ostatniej spółki, ułatwił mu
popełnienie tego czynu w sposób szczegółowo opisany w zarzucie, tj. dokonania
przestępstwa z art. 482 § 2 k.h. w zw. z art. 58 k.k. z 1969 r. w zw. z art. 4 § 1 k.k.
według stanu prawnego obowiązującego do dnia 31 grudnia 1994 r. i za to na
podstawie powołanych przepisów wymierzył mu karę roku i 10 miesięcy
pozbawienia wolności; a nadto
- uznał M. P. i M. L. za winnych tego, że w okresie od dnia 26 października 1995 r.
do dnia 30 listopada 1995 r., działając wspólnie i w porozumieniu, w celu
osiągnięcia korzyści majątkowej przez spółkę z o.o. „H., w wykonaniu z góry
powziętego zamiaru w krótkich odstępach czasu, przy czym M. L. jako prezes
zarządu Przedsiębiorstwa Usługowo-Wytwórczego „P.” spółka z o.o., był
zobowiązany do zajmowania się sprawami majątkowymi w/w podmiotu, na skutek
niedopełnienia ciążącego na nim obowiązku należytej dbałości o majątek spółki,
wyrządzili temu przedsiębiorstwu znaczną szkodę majątkową, tj. dokonania
przestępstwa z art. 296 § 1 i 2 k.k. w zw. z art. 12 i za to na podstawie powołanych
przepisów oraz art. 33 § 2 k.k. wymierzył ówcześnie oskarżonym kary po roku i 3
miesiące pozbawienia wolności oraz 120 stawek dziennych grzywny określając
wysokość jednej stawki wobec M. P. na kwotę 50 zł, a wobec M. L. – na kwotę 20
zł, a nadto
- uznał M. P. za winnego tego, że w dniu 14 stycznia 1996 r., będąc
akcjonariuszem i przewodniczącym Rady Nadzorczej Przedsiębiorstwa Instalacji
Sanitarnych i Elektrycznych S.A. oraz prezesem zarządu Przedsiębiorstwa
3
Handlowo-Usługowego „H.” spółka z o.o., w celu osiągnięcia korzyści majątkowej
przez tę spółkę, kierował wykonaniem przez M. L. będącego prezesem zarządu
Przedsiębiorstwa Instalacji Sanitarnych i Elektrycznych S.A. i R. P. – będącą
prokurentem Przedsiębiorstwa Handlowo-Usługowego „H.” spółka z o.o., czynu
zabronionego polegającego na wyrządzeniu Przedsiębiorstwu Instalacji
Sanitarnych i Elektrycznych S.A. znacznej szkody w wysokości 78.681,82 zł w
wyniku niedopełnienia przez M. L. ciążącego na nim obowiązku należytej dbałości o
mienie spółki w związku z zawieraniem i realizacją umów opisanych w zarzucie, tj.
dokonania przestępstwa z art. 296 § 1 i 2 k.k. i za to na podstawie art. 296 § 2 k.k.
wymierzył mu karę roku pozbawienia wolności i 110 stawek dziennych grzywny
ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 50 zł.
Na podstawie art. 85 k.k. i art. 86 § 1 i 2 k.k. Sąd orzekł wobec M. P. karę
łączną 2 lat pozbawienia wolności i 200 stawek dziennych grzywny, określając
wysokość jednej stawki na kwotę 50 zł. Wykonanie orzeczonej kary pozbawienia
wolności zostało wobec M. P. warunkowo zawieszone na okres 2 lat.
Tym samym wyrokiem Sąd I instancji uznał E. M. za winnego tego, że w
okresie od dnia 29 kwietnia 1994 r. do dnia 26 maja 1994 r., działając
przestępstwem ciągłym, jako dyrektor Przedsiębiorstwa Instalacji Sanitarnych i
Elektrycznych S.A. w sposób szczegółowo opisany w zarzucie działał na szkodę
podmiotu, który reprezentował, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez
spółkę z o.o. „I.” oraz jej udziałowców – z wyłączeniem kierowanego przez niego
przedsiębiorstwa – zawierając niekorzystne dla niego umowy, tj. dokonania
przestępstwa z art. 482 § 1 k.h. w zw. z art. 58 k.k. z 1969 r. w zw. z art. 4 § 1 k.k.
według stanu prawnego
obowiązującego do dnia 31 grudnia 1994 r. i za to na podstawie powołanych
przepisów wymierzył mu karę roku i 10 miesięcy pozbawienia wolności oraz
grzywnę w kwocie 1000 zł, określając na wypadek nieuiszczenia jej w terminie
zastępczą karę pozbawienia wolności przyjmując, że jeden dzień tej kary jest
równoważny grzywnie w kwocie 10 zł. Wykonanie orzeczonej kary pozbawienia
wolności zostało wobec E. M. warunkowo zawieszone na okres 2 lat.
Powyższe rozstrzygnięcie nie zostało zaskarżone w stosunku do E. M. i
uprawomocniło się bez postępowania odwoławczego, natomiast obrońca M. P.
zaskarżył wyrok Sądu I instancji w całości, podnosząc zarzuty obrazy przepisów
4
prawa karnego materialnego i procesowego, w tym m.in. dotyczące zagadnienia
przedawnienia czynu zakwalifikowanego na podstawie art. 482 § 2 k.h.
Sąd Okręgowy, po rozpoznaniu apelacji obrońcy M. P., utrzymał w mocy
zaskarżone orzeczenie, uznając wniesioną apelację za oczywiście bezzasadną.
Obecnie, powyższe orzeczenie zostało zaskarżone kasacją w części
utrzymującej w mocy wyrok sądu I instancji w zakresie skazania M. P., a w oparciu
o przepis art. 435 k.p.k. również wobec E. M., za czyny przypisane tym
oskarżonym w pkt I i X tego ostatniego wyroku i zakwalifikowane odpowiednio z art.
482 § 1 i i 2 k.h. w zw. z art. 58 k.k. z 1969 r. w zw. z art. 4 § 1 k.k. Nadzwyczajny
środek zaskarżenia od powyższego wyroku, na korzyść obu skazanych, wniósł
Prokurator Generalny, zarzucając rażące naruszenie prawa procesowego - art. 433
§ 1 k.p.k. i art. 435 k.p.k., polegające na dokonaniu wadliwej kontroli odwoławczej i
utrzymaniu w mocy zaskarżonego wyroku Sądu i instancji pomimo, że został on
wydany z rażącym naruszeniem prawa karnego materialnego, tj. art. 4 § 1 k.k. i art.
101 § 1 pkt 4 oraz art. 102 k.k., podczas gdy postępowanie wobec M. P. o czyn z
art. 482 § 2 k.h. powinno zostać umorzone na podstawie art. 17 § 1 pkt 6 k.p.k. z
powodu przedawnienia karalności czynu, co stanowi bezwzględną przyczynę
odwoławczą wskazana w art. 439 § 1 pkt 9 k.p.k. i obligowało sąd odwoławczy do
orzekania poza granicami zaskarżenia i do uchylenia w części wyroku oraz
umorzenia postępowania na tej samej podstawie również wobec współoskarżonego
E. M. – w zakresie przypisanego mu czynu zakwalifikowanego z art. 482 § 1 k. h.
Na podstawie tak sformułowanego zarzutu autor kasacji wniósł o uchylenie
wyroku w zaskarżonej części oraz utrzymanego nim w mocy wyroku Sądu I
instancji w zakresie rozstrzygnięć zawartych w punktach I i X oraz umorzenie
wobec M. P. i E. M. postępowania o czyny z art. 482 § 1 i 2 k.h. wobec upływu
okresu przedawnienia karalności oraz o uchylenie wyroków w części dotyczącej
orzeczenia o karze łącznej orzeczonej wobec M. P. i w tym zakresie przekazanie
sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.
Sąd Najwyższy zważył co następuje.
Kasacja Prokuratora Generalnego wniesiona na korzyść skazanych M. P. i
E. M. okazała się zasadna, co przemawiało za uwzględnieniem sformułowanego w
niej zarzutu oraz wniosku. Skarżący trafnie zwrócił uwagę na konfigurację czasową
związaną ze zmieniającymi się przepisami karnymi określającymi znamiona
5
przestępstw przypisanych M. P. w pkt I wyroku Sądu I instancji i E. M.– w pkt X
tegoż wyroku, które to przepisy ulegały kilkakrotnym zmianom, mającym swoje
istotne konsekwencje, oceniane przez pryzmat art. 4 § 1 k.k. Czyny przypisane w/w
zostały popełnione w okresie od dnia 29 kwietnia 1994 r. do dnia 26 maja 1994 r., a
więc w czasie, gdy obowiązywał kodeks karny z 1969 r. oraz Kodeks handlowy z
1934 r. (rozporządzenie Prezydenta RP - Dz. U z 1934 r. Nr 57, poz. 502 z późn.
zm.). Już po zdarzeniach objętych zarzutami odwołującymi się do dyspozycji art.
482 § 1 i 2 k.h. – z dniem 31 grudnia 1994 r. weszła w życie ustawa z dnia 12
października 1994 r. o ochronie obrotu gospodarczego (Dz. U. Nr 26, poz. 615).
Następnie, w dniu 1 września 1998 r. wszedł w życie kodeks karny – ustawa
z dnia 6 czerwca 1997 r. (Dz.U. nr 88, poz. 553 z późn. zm.) oraz przepisy
wprowadzające ten kodeks – ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. (Dz.U. nr 88, poz.
554 z późn. zm.). Te ostatnie przepisy miały istotne znaczenie z punktu widzenia
niniejszej sprawy z uwagi na to, że nie tylko przewidywały utratę mocy
obowiązującej przepisów kodeksu karnego z 1969 r. oraz przepisów ustawy o
ochronie obrotu gospodarczego, ale również modyfikowały sankcje karne
przewidziane m.in. w kodeksie handlowym, w tym także w przepisie art. 482 § 1
tego kodeksu. Kolejna istotna zmiana nastąpiła z dniem 1 stycznia 2001 r., kiedy to
wszedł w życie Kodeks spółek handlowych – ustawa z dnia 15 września 2000 r.
(Dz.U. nr 94, poz. 1037 z późn. zm.). Zgodnie z dyspozycją art. 631 ust. 1 tego
kodeksu straciły moc przepisy karne kodeksu handlowego z 1934 r. Natomiast
znamiona określające dotychczas przestępstwo z art. 482 § 1 i 2 k.h. zostały
opisane w art. 585 k.s.h., przy jednoczesnym podniesieniu granicy zagrożenia karą
pozbawienia wolności do 5 lat, tj. do poziomu, jaki obowiązywał przed nowelizacją
wynikającą z ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – przepisy wprowadzające kodeks
karny. Sytuacja, w której w okresie dzielącym czas popełnienia czynu zabronionego
od momentu wyrokowania w przedmiocie odpowiedzialności karnej za ten czyn,
następują kolejne zmiany przepisów regulujących zasady tej odpowiedzialności,
obliguje do szczególnie wnikliwego przeanalizowania konsekwencji, jakie wynikają
z modyfikacji stanu prawnego i wpływu tych modyfikacji na treść orzeczenia.
Zasadnicze znaczenia ma wówczas dyrektywa wynikająca z treści art. 4 § 1 k.k.,
która nakazuje porównanie unormowań obowiązujących w czasie, gdy następuje
rozstrzyganie sprawy, z regulacjami obowiązującymi poprzednio, przez co należy
rozumieć nie tylko stan prawny istniejący w czasie popełnienia czynu, ale również
6
ustawodawstwo funkcjonujące między tymi ramami czasowymi. Sąd Najwyższy już
niejednokrotnie podkreślał, że „reguła zawarta w art. 4 § 1 k.k. /…/ ma
zastosowanie nie tylko do sytuacji, w której ustawa względniejsza obowiązywała w
czasie popełnienia przypisanego sprawcy przestępstwa, ale także do sytuacji, w
której w okresie pomiędzy chwilą popełnienia przestępstwa a chwilą orzekania
obowiązywała, choćby przez krótki okres, taka ustawa względniejsza” (por. wyrok z
dnia 1 lipca 2004 r. II KO 1/04 LEX nr 121666, wyrok z dnia 9 października 2008 r.
WA 40/08, LEX 468662).
Z kolei, przy dokonywaniu oceny poszczególnych ustaw w celu ustalenia,
która z nich jest „względniejsza” w rozumieniu art. 4 § 1 k.k., równorzędne
znaczenie mają zarówno sama wysokość sankcji przewidzianych za ten sam typ
przestępstwa w porównywanych ustawach, jak i warunki zaostrzenia i łagodzenia
kary, nakładania obowiązków oraz orzekania nawiązek i innych środków karnych,
skutki skazania i przedawnienie (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 2 lutego 2006
r. V KK 199/05, LEX nr 176023). Nie ulega też wątpliwości, że rozbudowanie
istniejących typów przestępstw przez dodanie typów kwalifikowanych, rzutuje na
wyniki oceny „względności” poszczególnych regulacji z punktu widzenia art. 4 § 1
k.k. Jeżeli zatem, pod rządami nowego prawa czyn sprawcy popełniony przed
wejściem w życie nowych przepisów – wyczerpuje znamiona przestępstwa typu
kwalifikowanego, a według poprzednio obowiązującego porządku prawnego –
stanowił przestępstwo typu podstawowego, to dyrektywa art. 4 § 1 k.k. nie
pozostawia żadnego wyboru i nakazuje zastosować regulację bardziej korzystną
dla oskarżonego.
W niniejszej sprawie, sądy obu instancji miały na uwadze te wszystkie
okoliczności określające reguły dokonywania oceny i wyboru ustawy
względniejszej, ale z niezbyt jasnych powodów ostatecznie zrezygnowały z
konsekwentnego ich zastosowania. Odnotować należy, że sąd meriti dostrzegł
zarówno regulację zawartą w ustawie z dnia 12 października 1994 r. o ochronie
obrotu gospodarczego, jak i zmianę sankcji karnych zamieszczonych w art. 482 k.h.
dokonaną w wyniku wejścia w życie ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. przepisy
wprowadzające Kodeks karny, a także odpowiednich unormowań zawartych w
Kodeksie karnym. Trafnie przy tym Sąd ten uznał, że czyny przypisane skazanemu
M. P. w pkt I i E. M. w pkt X – w momencie ich popełnienia – wyczerpywały
znamiona określone odpowiednio w art. 482 § 2 i art. 482 § 1 k.h., które to przepisy
7
wprawdzie w dacie orzekania już nie obowiązywały, ale w tej sprawie znajdowały
zastosowanie z uwagi na dyspozycję art. 4 § 1 kk. Natomiast wewnętrznie
sprzeczne jest dalsze rozumowanie zaprezentowane w motywach wyroku Sądu I
instancji. Przyjmuje się bowiem, że poczynione w sprawie ustalenia dawały
podstawę do przypisania obu oskarżonym wyczerpania znamion art. 1 ustawy o
ochronie obrotu gospodarczego, przy czym, z uwagi na spełnienie dodatkowych
kryteriów – wchodziłaby w grę kwalifikacja prawna z § 2 tego przepisu. Natomiast
od dnia 1 września 1998 r. wchodziłaby w grę regulacja funkcjonująca na gruncie
rozważanego alternatywnie przez sąd meriti przepisu art. 296 § 2 i 3 k.k. Zarazem,
normy te – jako normy nowe, a jednocześnie wprowadzające rozwiązania
szczególne – miałyby pierwszeństwo zastosowania przed normą ogólną, jaką w
tym momencie był przepis art. 482 k.h. Jednak sąd meriti słusznie zauważa, że
sankcja przewidziana w przepisie art. 1 § 2 ustawy o ochronie obrotu
gospodarczego, podobnie jak i w art. 296 § 2 i 3 k.k., byłaby surowsza niż, ta która
została zamieszczona w art. 482 § 1 k.h., wobec czego – odwołując się do
dyrektywy wynikającej z art. 4 § 1 k.k. – uznaje, że ich zastosowanie w odniesieniu
do M. P. i E. M. nie było możliwe. Zarazem jednak dochodzi do nieuprawnionego
wniosku, że istnienie przepisów ustawy o ochronie obrotu gospodarczego, a
następnie kodeksu karnego z 1997 r., eliminuje z obrotu prawnego przepis art. 482
k.h., odwołując się przy tym do niezbyt jasnego argumentu, iż wobec tego, że
„utracił on aktualność jako podstawa kwalifikacji zachowań oskarżonych,
wykluczone stało się wymierzanie w oparciu o niego kary”. Jeżeli tę „utratę
aktualności przepisu” rozumieć jako nieusuwalny – z uwagi na zmianę stanu
prawnego – brak możliwości zastosowania przedmiotowej normy prawa
materialnego do zakwalifikowania czynów przypisanych oskarżonym, to takiemu
rozumowaniu zaprzecza treść wyroku Sądu I instancji, gdzie właśnie taką
kwalifikację przyjęto, czyniąc przepisy art. 482 § 1 i 2 k.h. podstawą normatywną
odpowiedzialności karnej obu oskarżonych i wymierzając im kary w oparciu o
przewidzianą tam sankcję, z zastrzeżeniem wszelako, że chodzi o stan prawny
sprzed wejścia w życie ustawy o ochronie obrotu gospodarczego. Co więcej,
uznano, że to właśnie przepisy Kodeksu handlowego w tym kształcie determinują
również obliczenie okresu przedawnienia karalności tej części zachowań
przypisanych oskarżonym.
8
Zrelacjonowany wywód, jako wewnętrznie sprzeczny, nie pozwalał jednak
podzielić poglądu, że podstawą odpowiedzialności oskarżonych – w zaskarżonej
obecnie części – są powołane wyżej przepisy w postaci obowiązującej do dnia 31
grudnia 1994 r., tj. przed wejściem w życie ustawy o ochronie obrotu
gospodarczego. Wprawdzie rzeczywiście przyjęcie za podstawę odpowiedzialności
ustaw, które obowiązywały po dokonaniu czynów przypisanych oskarżonym, byłoby
mniej korzystne dla sprawców, a zatem wykluczała to dyrektywa wynikająca z art. 4
§ 1 kk (podobnie – art. 2 § 1 k.k. z 1969 r.), ale tylko przy założeniu, że przy ocenie
względności ustaw w grę wchodzą wyłącznie wspomniane wyżej normy art. 1 § 2
ustawy o ochronie obrotu gospodarczego i art. 296 § 2 i 3 k.k. – w zestawieniu z
art. 482 § 1 k.h. w brzmieniu obowiązującym do dnia 31 grudnia 1994 r. Jednak w
niniejszej sprawie taka sytuacja nie występuje. Miałaby ona miejsce wówczas,
gdyby ustawa o ochronie obrotu gospodarczego albo przepisy wprowadzające
kodeks karny uchyliły przepis art. 482 k.h. Wtedy rzeczywiście należałoby go
zastosować w postaci obowiązującej w chwili czynu, a więc jak to przyjęto w
wyroku „według stanu prawnego obowiązującego do dnia 31 grudnia 1994 r.”. W
takim wypadku, nie mogłoby też oczywiście dojść do nowelizacji tej normy
dokonanej ustawą regulującą przepisy wprowadzające kodeks karny z 1997 r.,
która obniżyła do 3 lat zagrożenie karą pozbawienia wolności przewidziane w art.
482 § 1 k.h. Z kolei, brak tej nowelizacji – prowadziłby do obliczania okresu
przedawnienia karalności czynów z pkt I i X zaskarżonego wyroku według zasad
określonych w art. 101 § 1 pkt 3 k.k. (według stanu na dzień orzekania).
Tymczasem jednak w rzeczywistości stan normatywny był taki, że przepis art. 482
k.h. funkcjonował równolegle z przepisami – najpierw art. 1 § 2 ustawy, a następnie
(w postaci ze złagodzoną sankcją) – art. 296 § 2 i 3 k.k., aż do chwili wejścia w
życie Kodeksu spółek handlowych, tj. do dnia 1 stycznia 2001 r. Z tą datą
zagadnienie odpowiedzialności za czyny dotychczas penalizowane na podstawie
art. 482 k.h. zostało uregulowane w przepisie art. 585 k.s.h., w którym górna
granica sankcji została określona na 5 lat. Odnotować trzeba jeszcze, że z dniem 3
sierpnia 2005 r. weszła w życie ustawa z dnia 3 czerwca 2005 r. o zmianie Kodeksu
karnego (Dz.U. Nr 132, poz. 1109), która wydłużyła okresy przedawnienia. Jednak
ta ostatnia nowelizacja w niniejszej sprawie nie mogła mieć zastosowania albowiem
wcześniej upłynął już termin przedawnienia karalności czynów wymienionych w
kasacji, liczony według przypisów obowiązujących przed tą zmianą.
9
Tak więc ostatecznie kształtował się stan prawny na przestrzeni czasu
dzielącego działanie przypisane ówcześnie oskarżonym M.P i E. M. w pkt I i X
wyroku Sądu I instancji – od czasu orzekania o odpowiedzialności karnej tych
oskarżonych za w/w czyny.
Analizując konsekwencje wynikające z kolejnych zmian ustawowych
modyfikujących granice odpowiedzialności karnej za czyny przypisane
odpowiednio: M. P. w pkt I wyroku Sądu I instancji oraz E. M. – w pkt X tego wyroku
należało podzielić tylko tę część wywodu zaprezentowanego w pisemnych
motywach sądu meriti (i zaakceptowanego przez sąd odwoławczy), która
odwoływała się do dyrektywy wynikającej z art. 4 § 1 k.k. i wykluczała prawną
możliwość przyjęcia kwalifikacji zachowania przypisanego skazanym na podstawie
art. 1 § 2 ustawy o ochronie obrotu gospodarczego oraz art. 296 § 2 i 3 k.k.
Odmiennie natomiast niż sądy obu instancji należało uznać – podzielając w tym
zakresie stanowisko skarżącego – że przepis art. 482 k.h., jako „ustawa
względniejsza”, pozostawał nadal w kręgu zainteresowania nie tylko w postaci
obowiązującej do dnia 31 grudnia 1994 r. Skoro bowiem przepis ten nie został
uchylony przez kolejne ustawy brane pod uwagę jako ustawy „nowe” i w czasie ich
obowiązywania nadal funkcjonował jako norma ogólna - równolegle do
szczególnych uregulowań zawartych początkowo w ustawie specjalnej, a później w
kodeksie karnym z 1997 r. (i nawet był w tym czasie nowelizowany w kierunku
złagodzenia sankcji), to nie było podstaw do zastosowania go wyłącznie w postaci
obowiązującej w czasie popełnienia czynów przypisanych obu skazanym. Jak już
wyżej zaznaczono, w okresie od 1 września 1998 r., tj. od wejścia w życie ustawy z
dnia 6 czerwca 1997 r. przepisy wprowadzające Kodeks karny - do dnia 1 stycznia
2001 r., tj. do czasu wejścia w życie ustawy Kodeks spółek handlowych, przepis art.
482 § 1 k.h. opatrzony był sankcją w postaci kary pozbawienia wolności, której
górna granica wynosiła 3 lata. Zatem, dokonanie wyboru wskazującego na normy
art. 482 § 1 i 2 k.h., jako przepisów względniejszych w rozumieniu art. 4 § 1 k.k.,
regulujących kwestię odpowiedzialności karnej M. P. i E. M. za czyny opisane
odpowiednio w pkt I i X wyroku, obligowało sąd meriti (a wobec treści apelacji –
także sąd odwoławczy) do uwzględnienia kolejnych wersji tej regulacji. W tej
sprawie doszło bowiem do sytuacji, gdy konkurencja norm – z punktu widzenia
dyrektywy zawartej w art. 4 § 1 k.k. – nie ogranicza się do przepisów różnych
kolejnych ustaw karnych modyfikujących zakres i kształt odpowiedzialności karnej
10
oskarżonych, ale obejmuje również zmiany dokonywane w ramach tej ustawy, która
jako generalnie względniejsza od innych obowiązujących w okresie między
popełnieniem czynu zabronionego a czasem orzekania – również podlegała
przekształceniom istotnym ze względu na treść art. 4 § 1 k.k., nakazującego - w
ramach analizowanego konkretnego stanu prawnego - poszukiwanie regulacji
„względniejszej” nie tylko od aktualnie obowiązującej, ale z uwzględnieniem
wszystkich innych poddanych tej analizie. W ramach zatem modyfikacji
regulujących kształt art. 482 § 1 i 2 k.h., niewątpliwie z uwagi na wysokość
przewidzianej sankcji, „względniejsza” jest postać tego przepisu obowiązująca w
wyniku wspomnianej nowelizacji wprowadzonej ustawą z dnia 6 czerwca 1997 r.
przepisy wprowadzające Kodeks karny.
Dopiero prawidłowe określenie przepisu prawa materialnego będącego
postawą odpowiedzialności karnej, a w wypadku, gdy podlegał modyfikacjom –
również jego „względniejszej” postaci – pozwalała właściwie zidentyfikować dalsze
działania organu procesowego. W tym wypadku, konsekwencją uznania, że
zastosowanie nakazu wynikającego z art. 4 § 1 k.k. prowadzi do przyjęcia przepisu
art. 482 § 1 k.h. w kształcie obowiązującym od dnia 1 września 1998 r., za
podstawę kwalifikacji prawnej zachowań przypisanych odpowiednio M. P. w pkt I
wyroku Sądu I instancji i E. M. – w pkt X tego wyroku, jest ustalenie okresów
przedawnienia tych czynów. Stosownie zatem do dyspozycji art. 101 § 1 pkt 4 k.k.
w brzmieniu obowiązującym do dnia 3 sierpnia 2005 r. – w sytuacji, gdy czyn był
zagrożony karą pozbawienia wolności nie przekraczającą 3 lat, karalność
przestępstwa ustawała jeżeli od czasu jego popełnienia minęło 5 lat. Natomiast, w
myśl art. 102 k.k. - w brzmieniu obowiązującym do dnia 3 sierpnia 2005 r. - jeżeli w
okresie przewidzianym w art. 101 k.k. wszczęto postępowanie przeciwko osobie
karalność popełnionego przez nią przestępstwa ustawała po upływie 5 lat.
Postępowanie przygotowawcze w tej sprawie wszczęto w dniu 12 maja 1998 r.
(por. t. I, k. - 5) a postanowienia o przedstawieniu zarzutów ogłoszono ówczesnym
podejrzanym w dniach – M. P. 17 marca 1999 r.(t. IV, k. – 892v), zaś E. M. – 23
marca 1999 r. ( t. V, k. – 1014v), zatem przed upływem okresu przewidzianego w
art. 101 § 1 pkt 4 k.k. Wobec powyższego – w świetle dyrektywy wynikającej z art.
102 k.k. i przy ustaleniu sądu, że zachowania przypisane ówcześnie oskarżonym
zakończyły się 26 maja 1994 r. – w odniesieniu do czynów zakwalifikowanych
odpowiednio na podstawie art. 482 § 2 k.h. w stosunku do M. P. i art. 482 § 1 k.h. –
11
w stosunku do E. M., należało uznać, że z dniem 26 maja 2004 r. nastąpiło
przedawnienie karalności tych przestępstw.
Podsumowując dotychczasowe rozważania stwierdzić trzeba, że Sądy obu
instancji orzekające w tej sprawie zasadnie uznały, iż przepisy ustawy karnej
obowiązującej w chwili orzekania, tj. Kodeksu karnego z 1997 r., ani ustawy z dnia
12 października 1994 r. o ochronie obrotu gospodarczego, nie mają zastosowania
jako podstawa odpowiedzialności karnej obu w/w oskarżonych, gdyż ich
zachowania wyczerpywały znamiona przestępstw typów kwalifikowanych
określonych w tych ustawach. Trafnie zatem jako „ustawę względniejszą” do
zakwalifikowania ich czynów opisanych w pkt I i X przyjęto rozporządzenie
Prezydenta RP Kodeks handlowy, natomiast niezasadnie zastosowano ten akt
prawny w postaci obowiązującej do dnia 31 grudnia 1994 r. Przepis art. 482 § 1 k.h.
– już po okresie ustalonym jako czas przestępnego działania oskarżonych, a przed
datą orzekania – podlegał zmianom korzystnym z punktu widzenia obu
oskarżonych, na których korzyść została obecnie wniesiona kasacja. Pominięcie
więc znaczenia złagodzenia sankcji określonej w art. 482 § 1 k.h., dokonanej
ustawą z dnia 6 czerwca 1997 r, przepisy wprowadzające Kodeks karny – nastąpiło
z rażącym naruszeniem dyrektywy wynikającej z art. 4 § 1 k.k. Przepis art. 482 § 1
k.h. obowiązujący w postaci określonej treścią art. 5 § 2 pkt 3 w/w ustawy w okresie
od dnia 1 września 1998 r. do dnia 1 stycznia 2001 r. – był ustawą względniejszą
nie tylko od przepisów kodeksu karnego i przepisów ustawy o ochronie obrotu
gospodarczego, ale również od tej postaci art. 482 k.h., jaka obowiązywała w chwili
czynów przypisanych obu oskarżonym. Po dokonaniu wspomnianej nowelizacji
przewidziane w nim zagrożenie karą pozbawienia wolności nie przekraczało 3 lat –
było zatem najniższe na tle porównywanych regulacji prawnych, a ponadto
determinowało krótszy okres przedawnienia czynów przypisanych odpowiednio: M.
P. w pkt I wyroku Sądu I instancji i E. M. – w pkt X tegoż wyroku. Pominięcie tego
aspektu zagadnienia sprawiło, że wyrok sądu odwoławczego – w zaskarżonej
części dotyczącej M. P. oraz wyrok Sądu I instancji – w stosunku do tego
oskarżonego, a na podstawie art. 536 k.p.k. również w stosunku do E. M. –
należało uchylić w odniesieniu do czynów zakwalifikowanych z art. 482 § 1 i 2 k.h. i
przypisanych tym oskarżonym. W tym bowiem zakresie są one dotknięte
bezwzględną przyczyną odwoławczą wymienioną w art. 439 § 1 pkt 9 k.p.k. w zw. z
art. 17 § 1 pkt 6 k.p.k. Wobec upływu okresu przedawnienia karalność tych czynów
12
ustała jeszcze przed wydaniem wyroku przez Sąd I instancji, co stanowiło ujemną
przesłankę procesową wyłączającą dopuszczalność skazania obu oskarżonych za
tę część zarzuconej im działalności. Okoliczność powyższa podlegała
uwzględnieniu z urzędu w toku postępowania apelacyjnego, a nadto sąd
odwoławczy rozważał ten aspekt sprawy w wyniku podniesienia stosownego
zarzutu w apelacji obrońcy osk. M. P. Jednak, bez poddania go należytej kontroli i
przedstawienia własnej argumentacji ograniczył się do przywołania fragmentów
wywodów Sądu I instancji, co także świadczy o niedostatecznym wykonaniu
obowiązków związanych z rozpoznawaniem apelacji oraz wynikających z dyrektywy
zawartej w art. 433 § 1 k.p.k.
Uwzględnienie nadzwyczajnego środka zaskarżenia i uchylenie w/w
wyroków w odpowiednich częściach w stosunku do obu oskarżonych obligowało
Sąd Najwyższy do zamieszczenia w swoim orzeczeniu także rozstrzygnięcia
następczego w postaci: umorzenia wobec obu oskarżonych postępowania w
odniesieniu do czynów zakwalifikowanych z art. 482 odpowiednio § 1 i 2 k.h. oraz
obciążenia Skarbu Państwa kosztami procesu w tej części, a także – wobec
konieczności orzeczenia nowej kary łącznej w stosunku do M. P. – przekazania
sprawy w tym zakresie Sądowi Rejonowemu.
Mając to wszystko na uwadze Sąd Najwyższy orzekł, jak w wyroku.