Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CSK 202/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 8 listopada 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Barbara Myszka (przewodniczący)
SSN Krzysztof Pietrzykowski
SSN Katarzyna Tyczka-Rote (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa A. B.
przeciwko Agencji Nieruchomości Rolnych w Warszawie - Oddział Terenowy
w R.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym
w Izbie Cywilnej w dniu 8 listopada 2012 r.,
skargi kasacyjnej powoda
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 17 listopada 2011 r.,
uchyla zaskarżony wyrok oraz wyrok Sądu Okręgowego w R.
z dnia 16 maja 2011 r. i przekazuje sprawę Sądowi Okręgowemu
w R. do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach
postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 16 maja 2011 r. Sąd Okręgowy oddalił powództwo A. B.
skierowane przeciwko pozwanej Agencji Nieruchomości Rolnych w Warszawie,
Oddziałowi Terenowemu w R., o zapłatę kwoty 8 040 000 zł tytułem naprawienia
szkody poniesionej przez niego wskutek sprzedaży przez pozwaną nieruchomości
rolnych o łącznej powierzchni 120 ha położonych w miejscowości Z. z naruszeniem
przysługującego powodowi pierwszeństwa w nabyciu tych nieruchomości.
Sąd Apelacyjny, rozpatrujący sprawę na skutek apelacji powoda wyrokiem z
dnia 17 listopada 2011 r. zmienił jedynie postanowienie o kosztach pomocy prawnej
udzielonej z urzędu, w pozostałym zakresie apelację oddalił i orzekł o kosztach
postępowania apelacyjnego.
Sądy obydwu instancji oparły swoje orzeczenia na ustaleniach faktycznych,
zgodnie z którymi dziadek powoda J. W. i jego ciotka H. W. byli współwłaścicielami
majątku ziemskiego w Z., który został przejęty na rzecz Skarbu Państwa na
podstawie przepisów dekretu z dnia 6 września 1944 r. o przeprowadzeniu reformy
rolnej (jedn. tekst Dz.U. z 1945 r., Nr 3 poz. 13). Powód podejmował bezskutecznie
próby odzyskania tej nieruchomości jako spadkobierca swojej matki. Zwracał się w
tej sprawie kilkakrotnie w latach 1990 i 1995 do Urzędu Wojewódzkiego w K. i do
Urzędu Gminy Z. Do pozwanej Agencji zwrócił się pismem z 27 sierpnia 2007 r.,
doręczonym w dniu następnym, w którym poinformował ją, że jest spadkobiercą J.
W. po połowie ze swoim bratem M. Po wyjaśnieniu, że współwłaścicielką
nieruchomości była także H. W., która zmarła w Afryce, a jej spadkobiercy nie są
powodowi znani, pozwana odmówiła uwzględnienia prawa pierwszeństwa powoda,
uznając, że skorzystanie z tego prawa wymagałoby łącznego wystąpienia przez
wszystkich spadkobierców poprzednich współwłaścicieli nieruchomości.
Sądy ustaliły także, że nieruchomości wchodzące w skład byłego majątku
ziemskiego Z. były sprzedawane przez pozwaną w okresie od 2000 do 2006 r.,
łącznie za kwotę 78 190 zł. Po doręczeniu pozwanej pisma powoda z 2007 r.
dalsza sprzedaż została wstrzymana.
3
Sąd Okręgowy oddalił powództwo podzielając stanowisko pozwanej,
że skorzystanie z prawa pierwszeństwa wymaga złożenia wniosku łącznie przez
wszystkich współwłaścicieli lub ich następców prawnych. Swój pogląd wywiódł
z orzeczeń dotyczących realizacji uprawnień przewidzianych w art. 136 ustawy
z dnia 221 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (t.j. Dz.U. z 2010 r.,
Nr 102, poz. 651 ze zm.), dotyczącym zwrotu nieruchomości wywłaszczonej.
W konsekwencji przyjął, że gdyby nawet pozwana zawiadomiła powoda
o sprzedaży nieruchomości to i tak nie mógłby on skorzystać z prawa
pierwszeństwa, ponieważ nie był wstanie wskazać wszystkich uprawnionych osób,
a tym samym nie wykazał faktu poniesienia szkody.
Sąd zaznaczył też, że przepis o pierwszeństwie nabycia nieruchomości
przez byłych właścicieli lub ich spadkobierców wszedł w życie 15 czerwca 1999 r.,
natomiast powód zgłosił swoje uprawnienie pozwanej dopiero w sierpniu 2007 r.,
już po dokonaniu sprzedaży przez nią części majątku Z.
Sąd drugiej instancji dokonał odmiennej wykładni charakteru przywileju
pierwszeństwa przewidzianego w art. 29 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 19 października
1991 r. o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa (t.j. Dz. U.
z 2007 r., Nr 231, poz. 1700 ze zm., dalej oznaczanej jako „u.g.n.r.S.P.”). Zwrócił
uwagę, że art. 29 ust. 1g u.g.n.r.S.P. stanowi, iż do prawa pierwszeństwa nie
stosuje się przepisów normujących prawo pierwokupu, w tym art. 602 k.c.,
ustanawiającego niepodzielność takiego prawa. Wyłączenie to zinterpretował jako
przesłankę wniosku, że oświadczenie o wykonaniu prawa pierwszeństwa nie
wymaga łącznego działania przez wszystkich uprawnionych, a odmienne
stanowisko Sądu Okręgowego uznał za błędne. Przyjął jednak, że pozwana nie
naruszyła prawa pierwszeństwa powoda dokonując sprzedaży nieruchomości,
ponieważ dopełniła obowiązku zawiadomienia przewidzianego w art. 29 ust. 1c
i 1e. Zdaniem Sądu Apelacyjnego nakaz stosowania przy doręczaniu
zawiadomienia przepisów kodeksu postępowania administracyjnego w połączeniu
z brakiem obowiązku poszukiwania przez Agencję osób uprawnionych do
pierwszeństwa nabycia nieruchomości powoduje, że za odpowiedni sposób
zawiadomienia należy uznać przewidzianą w art. 49 k.p.a. możliwość
powiadomienia w sposób zwyczajowo przyjęty. Takim sposobem było, według
4
Sądu, przewidziane w art. 28 ust. 1 u.g.n.r.S.P. ogłoszenie wykazu sprzedawanych
nieruchomości. Wykazy nieruchomości i ogłoszenia o przetargach były wywieszone
na tablicy ogłoszeń Urzędu Gminy Z. Sąd nie zgodził się ze skarżącym, który
zarzucał, iż pozwana dopuściła się zaniedbań nie ustalając przysługujących mu
praw i adresu, podobnie jak Urząd Wojewódzki, który nie udzielił pozwanej
informacji o roszczeniach powoda. Zwrócił uwagę, że w pismach kierowanych do
Urzędu Wojewódzkiego powód domagał się zwrotu nieruchomości, a takie prawo
mu nie przysługiwało. Adres powoda był zaś znany pozwanej dopiero od
27 sierpnia 2007 r. Po tym dniu pozwana nie sprzedawała już jednak
nieruchomości należących do byłego majątku ziemskiego Z.
Powód wniósł skargę kasacyjną od wyroku Sądu Apelacyjnego, zaskarżając
go w części oddalającej jego apelację i rozstrzygającej o kosztach postepowania
apelacyjnego. Skargę oparł na obydwu podstawach z art. 3983
§ 1 k.p.c.
Zarzucił naruszenie prawa materialnego przez :
- niezastosowanie art. 109 k.c., art. 29 ust. 1 pkt 1 i ust. 1c u.g.n.r.S.P. w zw.
z art. 417 k.c. mimo ustalenia, że powód w 1995 r. powiadomił o swoich
roszczeniach i statusie spadkobiercy wójta gminy Z., który był
pełnomocnikiem pozwanej;
- niezastosowanie art. 29 ust. 1 pkt 1 i ust. 1c oraz art. 5 ust. 2 u.g.n.r.S.P.,
art. 13 ust. 2 tej ustawy w brzmieniu obowiązującym przed 19 stycznia
1994 r., a także art. 29 u.g.n.r.S.P. w zw. z art. 417 k.c. w wyniku błędnego
przyjęcia, że Agencja nie była zobowiązana do pisemnego powiadomienia
powoda o przeznaczeniu nieruchomości do sprzedaży mimo ustalenia,
iż powód informował o swoich roszczeniach Wojewodę K. już w 1990 r.,
kiedy wojewoda ten wykonywał zarząd nieruchomościami rolnymi Skarbu
Państwa. Skutki tego zawiadomienia przeszły, zdaniem powoda,
na pozwaną;
- błędną wykładnię art. 29 ust. 1 pkt 1 i ust. 1c u.g.n.r.S.P. w zw. z art. 417 k.c.
polegającą na uznaniu, że obowiązek pisemnego powiadomienia osób
uprawnionych do skorzystania z prawa pierwszeństwa o przeznaczeniu
nieruchomości do sprzedaży jest ograniczony do powiadamiania tych osób,
5
których dane zostały przekazane Agencji, Agencja natomiast nie ma
obowiązku podejmowania żadnych aktów staranności w celu ustalenia kręgu
osób uprawnionych;
- niewłaściwe zastosowanie art. 29 ust. 1c i ust. 1e u.g.n.r.S.P. w zw. z art. 49
k.p.a. polegające na błędnym uznaniu, że obowiązek powiadomienia
powoda wykonany został prawidłowo, mimo że art. 49 k.p.a. nie znajduje
zastosowania do doręczania zawiadomień, o których mowa w art. 29 ust. 1e
u.g.n.r.S.P. z powodu braku przepisu szczególnego zezwalającego na jego
stosowanie.
W ramach podstawy z art. 3983
§ 1 pkt 1 k.p.c. zarzucił uchybienie art. 328
§ 2 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. przez zaniechanie przytoczenia w uzasadnieniu
kompletnej podstawy faktycznej rozstrzygnięcia i niewskazanie czy organy Państwa
w momencie utworzenia Agencji były odpowiedzialne za przekazanie Agencji
kompletu dokumentacji dotyczącej przejmowanych nieruchomości czy obowiązek
ten spoczywał na Agencji. We wnioskach skarżący domaga się uchylenia w całości
wyroku Sądu Apelacyjnego względnie również uchylenia wyroku Sądu pierwszej
instancji i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Omawianie skargi rozpocząć należy od zarzutów procesowych, zwłaszcza
że dotyczą one treści uzasadnienia wyroku, stanowiącego podstawę oceny
prawidłowości zaskarżonego orzeczenia. Powód podnosi, że uzasadnienie nie
spełnia wymagań art. 328 § 2 k.p.c. odpowiednio zastosowanego w postępowaniu
apelacyjnym (art. 391 § 1 k.p.c.), ponieważ zabrakło w nim (a wcześniej kwestia
ta pominięta została także przez Sąd pierwszej instancji) wyjaśnienia dlaczego
Sąd Apelacyjny uznał, iż pozwana nie miała obowiązku zgromadzenia
kompletu informacji i dokumentów dotyczących nieruchomości znajdujących się
w jej zasobie.
Nie jest to jednak zarzut uzasadniony. Sam skarżący przytacza
w uzasadnieniu skargi wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 lipca 2011 r. (I CSK
67/11, nie publ. poza bazą Lex - nr 970061), cytujący w uzasadnieniu szereg
innych orzeczeń, potwierdzający utrwalony pogląd, że naruszenie art. 328 § 2
6
w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. tylko wtedy może być usprawiedliwioną podstawą
kasacyjną, kiedy nie ma wszystkich koniecznych elementów, bądź zawiera
kardynalne braki, uniemożliwiające kontrolę kasacyjną. Takich usterek nie wykazują
motywy zaskarżonego orzeczenia. Spełniają one wymóg przedstawienia toku
rozumowania Sądu Apelacyjnego. Nie zawierają wprawdzie rozważań, na których
potrzebę wskazuje powód, jest tak jednak dlatego, że Sąd Apelacyjny poprzestał na
ocenie zakresu obowiązków pozwanej przez pryzmat dokonanej przez siebie
wykładni art. 29 ust. 1c i 1 e u.g.n.r.S.P., która doprowadziła go do przekonania,
że Agencja nie musi prowadzić jakichkolwiek poszukiwań mających za cel ustalenie
istnienia, tożsamości oraz adresów osób, którym przysługuje pierwszeństwo
nabycia nieruchomości. Tym samym zaprzeczył potrzebie gromadzenia
i aktywnego dociekania wcześniejszego stanu własności składników zasobu.
Uzasadnienie wyroku wyjaśnia więc należycie jakimi przesłankami kierował się Sąd
Apelacyjny podejmując rozstrzygnięcie. Ocena, czy były to przesłanki właściwe,
oparte na prawidłowo przeprowadzonej wykładni przepisów, nie należy już jednak
do formalnej lecz do merytorycznej kontroli zaskarżonego orzeczenia.
Zarzuty materialnoprawne skupiają się wokół kwestii czy i jakie działania
powinna podjąć pozwana w celu prawidłowej realizacji ujętego w art. 29 ust. 1c
u.g.n.r.S.P. obowiązku zawiadomienia na piśmie osoby, której przysługuje
pierwszeństwo nabycia przewidziane w art. 29 ust. 1 tej ustawy, o przeznaczeniu
do sprzedaży nieruchomości oraz tego w jakim zakresie wiedzę innych podmiotów,
w tym Skarbu Państwa, będącego właścicielem nieruchomości oraz wójta gminy
można traktować jako informacje istotne przy ocenie stanu wiedzy pozwanej.
W świetle postanowień art. 5 ust. 1 u.g.n.r.S.P. Agencja Nieruchomości
Rolnych wykonuje na rzecz Skarbu Państwa prawo własności i inne prawa
rzeczowe w stosunku do mienia wskazanego w art. 1 i 2 tej ustawy. Uznawana
jest za instytucję powierniczą Skarbu Państwa, która na zewnątrz występuje
jako wyłączny dysponent prawa przysługującego Skarbowi Państwa, działając we
własnym imieniu (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 9 maja 2000 r.,
IV CKN 29/00, Lex Nr 52672). Jednocześnie jednak jest osobą prawną odrębną od
Skarbu Państwa, której wiedza nie może być utożsamiana z zakresem informacji
Skarbu Państwa jako właściciela zarządzanych nieruchomości. Stan wiedzy
7
Agencji należy do sfery faktów. Z ustaleń stanowiących podstawę rozstrzygnięcia
wynika, że Agencja w czasie kiedy dokonywała sprzedaży nieruchomości byłego
majątku ziemskiego Z. nie miała wiedzy o powodzie jako jednym ze spadkobierców
poprzednich właścicieli tych nieruchomości. Istotniejszy z punktu widzenia
roszczeń powoda jest jednak zakres obowiązku gromadzenia przez Agencję tego
rodzaju danych, wyznaczony przez przepisy określające jej powinności. Przepisy
ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa nie
precyzują konkretnych czynności, związanych z realizacją przewidzianego w art. 29
ust. 1c u.g.n. S.P. obowiązku zawiadomienia przez Agencję o przeznaczeniu do
sprzedaży nieruchomości osób, którym ustawa przyznaje pierwszeństwo nabycia
tej nieruchomości. Z ustanowieniem takiego obowiązku wiąże się pierwszy wniosek
– skoro Agencja powinna takie osoby zawiadamiać, to znaczy, że jej powinnością
jest odnotowywanie informacji o takich osobach w dokumentacji dotyczącej
nieruchomości, gdyż mogą one być istotne dla prawidłowości prowadzonych przez
pozwaną czynności. Ponieważ prawo pierwszeństwa przewidziane w art. 29 ust. 1
u.n.g.S.P. ustanowione zostało od 1999 r., informacje o osobach, które z prawa
tego mogą skorzystać nabrały znaczenia prawnego od tego czasu.
Sposób sformułowania obowiązków Agencji, wyrażony w stanowczym
nałożeniu powinności zawiadomienia osoby uprawnionej skarżący słusznie
zestawia z innymi przepisami odnoszącymi się do realizacji analogicznych
uprawnień. Najbliższy ideowo jest przywilej pierwszeństwa przewidziany dla
poprzednich właścicieli i ich spadkobierców w art. 34 ust. 1 ustawy o gospodarce
nieruchomościami. Jego treść zmieniała się w okresie obowiązywania ustawy.
Do 14 lutego 2000 r. prawo pierwszeństwa nabycia było uzależnione od tego czy
adres osoby uprawnionej był znany (art. 34 ust. 1 pkt 2 u.g.n.), następnie zaś
zastrzeżenie to pominięto, a jednocześnie wyłączono poprzednich właścicieli lub
ich spadkobierców z kręgu osób indywidualnie zawiadamianych o przeznaczeniu
nieruchomości do sprzedaży. Zestawienie obydwu przepisów prowadzi do wniosku,
że zakres obowiązków związanych z zawiadomieniem osób, którym przysługuje
pierwszeństwo według art. 29 u.g.n.r.S.P. jest ukształtowany znacznie bardziej
korzystnie dla uprawnionych niż było to na jakimkolwiek etapie obowiązywania art.
34 ust. 1 pkt 2 u.g.n. W obowiązku powiadomienia na piśmie osób, którym
8
przysługuje pierwszeństwo nabycia nieuzależnione od tego czy ich adres jest
znany, mieści się powinność podjęcia z należytą starannością działań mających na
celu ujawnienie tych osób i rzeczywistą realizację obowiązku informacyjnego. Taki
kierunek wykładni narzuca cel jaki przyświeca ustanowieniu prawa pierwszeństwa
nabycia nieruchomości przez poprzednich właścicieli lub ich następców, omówiony
w uzasadnieniu uchwały Trybunału Konstytucyjnego z dnia 18 czerwca 1996 r.
(W 19/95, OTK 1996/3/25) jeszcze na tle postanowień art. 23 ust. 4 ustawy z dnia
29 kwietnia 1985 r. o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości (tekst
jednolity z 1991 r. Dz. U. Nr 30, poz. 127 ze zm.). Jest nim realizacja
konstytucyjnych zasad sprawiedliwości społecznej i poszanowania własności.
Oznacza to, że wykładnia art. 29 ust. 4 u.g.n.r.S.P. przeprowadzona przez Sąd
Apelacyjny musi być uznana za błędną. Wprawdzie Agencja nie ma ustawowo
narzuconego obowiązku wszczynania poszukiwań poprzednich właścicieli lub ich
następców, jednakże w zobowiązaniu do pisemnego powiadomienia osób, którym
przysługuje pierwszeństwo nabycia nieruchomości mieści się przeprowadzenie
przynajmniej kontroli dostępnych dokumentów dotyczących nieruchomości i jej
poprzednich właścicieli (w szczególności tych, którymi dysponuje Agencja
oraz Skarb Państwa, ale także wpisów w księgach wieczystych i materiałów
znajdujących się w ich aktach, w zbiorach dokumentów, w zasobach geodezyjnych,
zasięgnięcie informacji w organach państwowych i samorządowych miejsca
położenia nieruchomości, a także – w razie ustalenia w tej drodze tożsamości
takich osób – podjęcie starań o ustalenie ich adresu przy wykorzystaniu
do tego celu dostępnych baz adresowych i danych ewidencyjnych. Nie można
natomiast automatycznie utożsamiać wiedzy uzyskanej przez Skarb Państwa
czy wójta gminy w przeszłości, kiedy prawo pierwszeństwa nie
przysługiwało poprzednim właścicielom ani ich następcom, z aktualną wiedzą
Agencji, poprzez przypisanie jej wstąpienia w sytuacje faktyczną, a więc także
w zasób informacji posiadany przez Skarb Państwa. Znajomość określonych
wiadomości nie jest stanem prawnym, który ulega przeniesieniu, lecz stanem
wiedzy, która musi zostać przekazana, aby uzyskał ją inny podmiot. Niemniej
jednak ustalenie, że Skarb Państwa jako właściciel nieruchomości bądź
pełnomocnik dokonujący czynności w imieniu tego podmiotu dysponował wiedzą
9
i to zgromadzoną w postaci pisemnej dokumentacji, o istnieniu osób, które roszczą
sobie prawa do nieruchomości przeznaczonej do sprzedaży, może stanowić
podstawę domniemań faktycznych istotnych przy ocenie prawidłowości wypełnienia
przez Agencję obowiązku przewidzianego w art. 29 ust. 1c u.g.n.S.P.
Skarżący ma także racje podnosząc niedopuszczalność wykorzystania przez
pozwaną Agencję, jako drogi skutecznego prawnie doręczenia powodowi
zawiadomienia o przeznaczeniu nieruchomości do sprzedaży, trybu
przewidzianego w art. 49 k.p.a. Powołany przepis uprawnia do zastosowania formy
obwieszczenia lub innego zwyczajowo przyjętego sposobu publicznego ogłaszania
do zawiadomienia o decyzjach i innych czynnościach tylko wtedy, kiedy przepis
szczególny tak stanowi. W odniesieniu do zawiadomienia przewidzianego w art. 29
ust. 1c u.g.n.r.S.P. takiego uprawnienia nie przewiduje.
W rezultacie za uzasadnione uznać należy zarzuty dotyczące błędnej
wykładni, a w konsekwencji także niewłaściwego zastosowania przez Sąd
Apelacyjny art. 29 ust. 1 c i 1 e u.g.n.r.S.P. w zw. z art. 417 k.c. a także w zw. z art.
49 k.p.a. Uchybienia, jakimi dotknięte jest zaskarżone orzeczenie uzasadniają jego
uchylenie oraz uchylenie poprzedzającego je wyroku Sądu Okręgowego w R. i
przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania (art.
39815
§ 1 k.p.c.).
Orzeczenie o kosztach postępowania kasacyjnego uwzględnia
postanowienia art. 39821
k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. i art. 108 § 2 k.p.c.
jw