Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt SNO 46/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 15 listopada 2012 r.
Sąd Najwyższy - Sąd Dyscyplinarny w składzie:
SSN Józef Szewczyk (przewodniczący)
SSN Zbigniew Myszka
SSN Kazimierz Zawada (sprawozdawca)
Protokolant :Katarzyna Wojnicka
przy udziale Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego Sądu Apelacyjnego
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 15 listopada 2012 r.
sprawy
sędziego Sądu Okręgowego
w związku z odwołaniem Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego
od wyroku Sądu Apelacyjnego - Sądu Dyscyplinarnego
z dnia 27 lipca 2012 r.
1) utrzymuje zaskarżony wyrok w mocy,
2) kosztami postępowania dyscyplinarnego obciąża Skarb
Państwa.
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 27 lipca 2012 r., Sąd Apelacyjny - Sąd Dyscyplinarny
uniewinnił sędziego Sądu Okręgowego, od popełnienia zarzucanego jej
przewinienia służbowego określonego w art. 107 § 1 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r.
– Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. nr 98, poz. 1070 ze zm. – dalej:
„u.s.p.”), polegającego na tym, że prowadząc postępowanie w sprawie o sygn. akt
[…] z wniosku A. D. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych - Oddział w R.
o przeliczenie emerytury od dnia 1 sierpnia 2007 r. do dnia 25 marca 2008 r.:
2
- wydała w dniu 27 maja 2011 r. wyrok, w którym przedmiotem rozpoznania i
merytorycznego reformatoryjnego rozstrzygnięcia uczyniła m.in. decyzję Zakładu
Ubezpieczeń Społecznych - Oddział w R. z dnia 25 marca 2008 r., znak:[…] ,
korzystającą, w świetle prawomocnego wyroku Sądu Okręgowego z dnia 19
czerwca 2009 r., sygn. Akt […], z powagi rzeczy osądzonej, co skutkowało
nieważnością tej części postępowania (naruszenie art. 199 § 1 pkt 2 k.p.c.);
- całkowicie pominęła w uzasadnieniu tego wyroku motywy, które spowodowały
wydanie wskazanego rozstrzygnięcia (naruszenie art. 328 § 2 k.p.c.), co
doprowadziło do tego, że Sąd Apelacyjny - jako Sąd drugiej instancji, rozpoznający
sprawę na skutek apelacji wniesionej przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych -
Oddział w R. (sygn. Akt […]) - uchylił opisaną wyżej część wyroku, odrzucając w
tym zakresie odwołanie wnioskodawczyni A. D., wskutek czego po ponad trzyletnim
prowadzeniu sporu z organem rentowym o wysokość swojej emerytury nie uzyskała
ona merytorycznego rozstrzygnięcia w tym względzie.
Podstawę wyroku Sądu Apelacyjnego - Sądu Dyscyplinarnego stanowiły
następujące ustalenia. Obwiniona orzekała w Wydziale Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych Sądu Okręgowego do końca października 2011 r. W wydziale tym
rozpoznawana była sprawa A. D. na skutek jej odwołań od decyzji Zakładu
Ubezpieczeń Społecznych - Oddział w R. z dnia 10 stycznia 2008 r. i z dnia 25
marca 2008 r.
Decyzją z dnia 10 stycznia 2008 r. organ rentowy przeliczył emeryturę
ubezpieczonej przyjmując jako podstawę wynagrodzenie z okresu 10 lat
kalendarzowych (od 1 stycznia 1992 do 31 grudnia 2001 r.); nie uwzględnił jednak
zarobków z lat 1996-1998.
Decyzją z dnia 25 marca 2008 r. organ rentowy odmówił ponownego obliczenia
podstawy wymiaru świadczenia ubezpieczonej, uznając przedłożone mu
zaświadczenie z dnia 6 sierpnia 2007 roku i kopie list płac z 1998 r. za dowody
niewiarygodne.
Po rozpoznaniu odwołań A. D. Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 19 czerwca 2009
r. w punkcie I zmienił decyzję z dnia 10 stycznia 2008 r. w ten sposób, że
zobowiązał organ rentowy do obliczenia emerytury A. D. przy uwzględnieniu: za rok
1996 - najniższego ustawowego wynagrodzenia, za rok 1997 - wynagrodzenia w
kwocie 39 880 zł, za rok 1998 - wynagrodzenia w kwocie 57 600 zł, w punkcie zaś
II oddalił odwołanie od decyzji z dnia 25 marca 2008 roku.
3
Na skutek apelacji pozwanego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych - Oddział w
R. od rozstrzygnięcia zawartego w punkcie I wyroku Sądu Okręgowego z dnia 19
czerwca 2009 r. Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 12 listopada 2009 r. uchylił wyrok
Sądu Okręgowego w zaskarżonej części i przekazał sprawę w tym zakresie Sądowi
Okręgowemu do ponownego rozpoznania. Po ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd
Okręgowy wyrokiem z dnia 27 maja 2011 r. w punkcie I oddalił odwołanie A. D. od
decyzji z dnia 10 stycznia 2008 roku, a w punkcie II zmienił decyzję z dnia 25
marca 2008 roku w ten sposób, że zobowiązał organ rentowy do przeliczenia
świadczenia wnioskodawczyni z uwzględnieniem wynagrodzeń wynikających z
przedłożonych kart płac za lata 1994 - 1997.
Apelację od wyroku Sądu Okręgowego z dnia 27 maja 2011 r. wniósł tylko
organ rentowy. Zaskarżył ten wyrok w części obejmującej punkt II. A. D.
poprzestała na złożeniu wniosku o sprostowanie tego punktu przez zastąpienie dat:
„1994-1997” datami: 1994-1998”. Postanowieniem z dnia 4 lipca 2011 r. jej wniosek
został oddalony z uzasadnieniem, że uwzględnienie go oznaczałoby merytoryczną
zmianę wyroku. A. D. wniosła zażalenie na to postanowienie.
W dniu 19 października 2011 r. Sąd Apelacyjny najpierw zajął się apelacją
organu rentowego, a następnie zażaleniem A. D. W następstwie apelacji wydał
wyrok, którym uchylił punkt II wyroku Sądu Okręgowego z dnia 27 maja 2011 r. i
odrzucił odwołanie A. D. od decyzji z dnia 25 marca 2008 r. z powodu naruszenia
przez Sąd Okręgowy przepisu art. 366 k.p.c. wskutek ponownego, skutkujące
nieważnością postępowania orzeczenia w sprawie prawomocnie zakończonej (art.
379 pkt. 3 k.p.c.). W następstwie zaś zażalenia Sąd Apelacyjny wydał
postanowienie o umorzeniu postępowania co do sprostowania punktu II wyroku
Sądu Okręgowego z dnia 27 maja 2011 r. ze względu na bezprzedmiotowość tego
postępowania po uchyleniu wskazanego punktu.
Obwiniona przyznała się do wydania orzeczenia w zakresie dotyczącym decyzji,
co do której zapadło już prawomocne rozstrzygnięcie. Wyjaśniła, że dopiero pisząc
uzasadnienie zorientowała się, iż popełniła błąd, ale w uzasadnieniu popełnienia
tego błędu nie odnotowała.
Sąd Apelacyjny - Sąd Dyscyplinarny uniewinniając obwinioną wskazał, że
przewinieniem dyscyplinarnym w postaci oczywistej i rażącej obrazy przepisów
prawa jest tylko takie naruszenie przepisów prawa, któremu można przypisać
jednocześnie dwie cechy: musi być oczywiste zarówno pod względem
4
przedmiotowym, jak i podmiotowym, oraz rażące. Naruszenie może być uznane za
oczywiste, gdy popełniony błąd jest łatwy do stwierdzenia; jeżeli bez głębszej
analizy można zastosować dany przepis, jeśli jego rozumienie nie powinno budzić
wątpliwości u przeciętnej osoby o kwalifikacjach prawniczych. Określenie "rażące"
odnosi się natomiast do skutków naruszenia przepisów prawa. Do uznania
działania sędziego za delikt dyscyplinarny nie wystarcza dopuszczenie się błędu
oczywistego dla należycie wykształconego prawnika. Popełniony błąd musi także
narażać na szwank prawa i istotne interesy stron (innych osób biorących udział
w postępowaniu) albo powodować szkodę. Również zagrożenie dla dobra wymiaru
sprawiedliwości lub sądu może uzasadniać uznanie naruszenia prawa za rażące. O
tym zatem, czy obraza przez sędziego w toku postępowania przepisów prawa jest
rażąca, decydują jej negatywne skutki, godzące w interesy uczestników
postępowania lub innych podmiotów albo wymiaru sprawiedliwości, oceniane na tle
konkretnych okoliczności.
Obwiniona obejmując rozstrzygnięciem zawartym w wyroku z dnia 27 maja
2011 r. odwołanie od decyzji organu rentowego z dnia 25 marca 2008 r. oddalone
prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego z dnia 19 czerwca 2009 r. niewątpliwie
dopuściła się oczywistego naruszenia prawa, nie miało ono jednak jednocześnie
cechy rażącej obrazy przepisów prawa. Nie można się zgodzić ze stanowiskiem
Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego, że to popełniona przez obwinioną omyłka
doprowadziła do tego, iż odwołania od decyzji z dnia 10 stycznia 2008 r. i z dnia 25
marca 2008 r. nie przyniosły pożądanego przez A. D. rezultatu w postaci
pozytywnego przeliczenia podstawy wymiaru emerytury oraz podwyższenia
świadczenia. Pomyłka obwinionej miała tylko jeden skutek: ponowne wydanie
rozstrzygnięcia co do odwołania od decyzji z dnia 25 marca 2008 roku, mimo iż Sąd
Okręgowy wyrokiem z dnia 19 czerwca 2009 r. orzekł już prawomocnie o braku
podstaw do jego uwzględnienia. Rozważania Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego
o istnieniu możliwości podwyższenia świadczenia wnioskodawczyni dotyczą oceny
wyroku z dnia 27 maja 2011 r. pod względem prawidłowości zastosowania w nim
przepisów prawa materialnego, podczas gdy przewinienia dyscyplinarne mogą
stanowić w zasadzie tylko naruszenia przepisów mających na celu zapewnienie
sprawnego przebiegu postępowania.
Odnosząc się do zarzutu wadliwości uzasadnienia wyroku Sądu Okręgowego z
dnia 27 maja 2011 r., Sąd Apelacyjny - Sąd Dyscyplinarny zaznaczył, że zgodnie
5
z art. 328 § 2 k.p.c. uzasadnienie wyroku powinno zawierać wskazanie podstawy
faktycznej rozstrzygnięcia - ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione,
dowodów, na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił
wiarygodności i mocy dowodowej - oraz wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z
przytoczeniem przepisów prawa. Według dominującego poglądu, o naruszeniu art.
328 § 2 k.p.c. może być mowa jedynie wtedy, gdy uzasadnienie zaskarżonego
orzeczenia nie zawiera danych pozwalających na jego kontrolę. W sprawie, w której
zapadł wyrok Sądu Okręgowego z dnia 27 maja 2011 r., taka sytuacja nie
wystąpiła. Sąd Apelacyjny orzekając w następstwie apelacji organu rentowego nie
stwierdził w wyroku z dnia 19 października 2011 r. naruszenia przez Sąd Okręgowy
przepisu art. 328 § 2 k.p.c. Oznacza to, że podnoszone uchybienie obwinionej
dotyczące wadliwości uzasadnienia nie miało wpływu na tryb postępowania.
Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego wniósł odwołanie od wyroku Sądu Ape-
lacyjnego - Sądu Dyscyplinarnego. Zarzucił na podstawie art. 438 pkt 1 k.p.k. w
związku z art. 128 u.s.p. zaskarżonemu wyrokowi obrazę prawa materialnego –
przepisu art. 107 § 1 u.s.p. - polegającą na bezpodstawnym, skutkującym
uniewinnieniem sędzi przyjęciu, że opisanemu we wniosku o ukaranie zachowaniu
obwinionej nie można przypisać cechy rażącej obrazy prawa. Zażądał uchylenia
zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy Sądowi Apelacyjnemu - Sądowi
Dyscyplinarnemu do ponownego rozpoznania.
Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego nie podzielił argumentacji Sądu
Apelacyjnego - Sądu Dyscyplinarnego. W ocenie Zastępcy Rzecznika, wbrew
stanowisku Sądu Apelacyjnego - Sądu Dyscyplinarnego, naruszenie przepisów
prawa przez obwinioną miało rażący charakter, albowiem skutkowało tym, że A. D.
nie osiągnęła oczekiwanego rezultatu: przeliczenia podstawy wymiaru emerytury
oraz podwyższenia świadczenia, mimo - jak można wnioskować z uzasadnień obu
wyroków Sądu Okręgowego, a pośrednio także z wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia
12 listopada 2009 r. – istnienia takiej możliwości. Sąd Apelacyjny - Sąd
Dyscyplinarny nietrafnie uznał, że błędne procedowanie przez obwinioną miało
tylko jeden skutek: ponowne wydanie orzeczenia co do uprzednio prawomocnie już
rozstrzygniętego (skądinąd na niekorzyść A. D.) odwołania od decyzji z dnia 25
marca 2008 r. Uwagi Sądu Apelacyjnego - Sądu Dyscyplinarnego uszło to, że
błędne procedowanie przez obwinioną doprowadziło w końcowym efekcie do
uprawomocnienia się punktu I wyroku Sądu Okręgowego z dnia 27 maja 2011 r.,
6
oddalającego odwołanie A. D. od decyzji ZUS z dnia 10 stycznia 2008 r., a właśnie
z zaskarżeniem tej decyzji mogła ona liczyć na korzystne rozstrzygnięcie. Takie
zresztą pierwotnie rozstrzygnięcie zapadło w punkcie I wyroku Sądu Okręgowego w
z dnia 19 czerwca 2009 r. Wyrok Sądu Okręgowego z dnia 19 czerwca 2009 r. w tej
części zaskarżył jednak organ rentowy, wskutek czego Sąd Apelacyjny wyrokiem z
dnia 12 listopada 2009 r. uchylił go i w tym zakresie sprawę przekazał Sądowi
Okręgowemu do ponownego rozpoznania. Nie przesądzając końcowego
rozstrzygnięcia, z treści uzasadnienia wyroku Sądu Apelacyjnego nie można
wyprowadzić negatywnej oceny odwołania A. D. od decyzję ZUS z dnia 10 stycznia
2008 r. Przeciwnie - należy uznać, że wnioskodawczyni miała realne szanse na
uzyskanie korzystnego rozstrzygnięcia. Szansy tej została pozbawiona wskutek
dopuszczenia się przez obwinioną oczywistej i rażącej obrazy prawa procesowego.
Pomyłka w określeniu przez obwinioną przedmiotu odwołania (decyzji z dnia 25
marca 2008 r., zamiast decyzji z dnia 10 stycznia 2008 r.), w połączeniu z
korzystnym dla wnioskodawczyni rozstrzygnięciem w odniesieniu do decyzji z dnia
25 marca 2008 r., spowodowała, iż A. D. - najwidoczniej zadowolona z treści
wyroku - nie wywiodła apelacji. Uczyniła to natomiast strona pozwana, i w związku
z granicami zaskarżenia, wytyczonymi apelacją organu rentowego, doszło do tego,
że Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 19 października 2011 r., sygn. Akt […], uchylił
punkt II zaskarżonego wyroku, dotyczący korzystnego dla wnioskodawczyni
orzeczenia odnoszącego się do decyzji z dnia 25 marca 2008 r. Prawomocne stało
się niekorzystne dla A. D. orzeczenie Sądu Okręgowego w części dotyczącej
decyzji z dnia 10 stycznia 2008 r. Wnioskodawczyni była reprezentowana przez
męża, Z. D. Oboje nie są podmiotami kwalifikowanymi w zakresie obsługi prawnej,
dlatego nie można im skutecznie zarzucać niewniesienia apelacji od rozstrzygnięcia
zawartego w punkcie I wyroku Sądu Okręgowego z dnia 27 maja 2011 r.,
oddalającego odwołanie od decyzji z dnia 10 stycznia 2008 r.
Dodatkowo Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego wskazał, że sporządzone
przez obwinioną uzasadnienie wyroku Sądu Okręgowego z dnia 27 maja 2011 r.
nie koresponduje z treścią podjętego rozstrzygnięcia, brak bowiem w nim
jakichkolwiek argumentów dotyczących zawartego w punkcie II orzeczenia
o zobowiązaniu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych do przeliczenia emerytury
wnioskodawczyni. Rozwiązaniem w tej sytuacji zdaje się być możliwość
wznowienia postępowania na podstawie art. 114 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o
7
emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (jedn. tekst: Dz. U.
2009.153.1227 ze zm. – dalej: „u.e.r.”), nie umniejsza to jednak w niczym zawi-
nienia sędzi.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje:
Określone w art. 107 § 1 u.s.p. przewinienie dyscyplinarne polegające na
oczywistej i rażącej obrazie prawa może być popełnione przez sędziego wyłącznie
w ramach postępowania sądowego. Może je przy tym stanowić w zasadzie jedynie
– tak jak przyjął Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny - naruszenie takich przepisów
postępowania, które nie wiążą się z samym orzekaniem, a mają tylko na celu
zapewnienie sprawnego przebiegu postępowania. Włączenie bowiem w zakres
hipotezy art. 107 §1 u.s.p. naruszenia także innych przepisów, zwłaszcza
materialnoprawnych, nie dałoby się na ogół pogodzić z zasadą niezawisłości
sędziowskiej (por. np. wyroki Sądu Najwyższego – Sądu Dyscyplinarnego z dnia 26
kwietnia 2005 r., SNO 18/05 i z dnia 13 września 2011, SNO 34/11).
Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny trafnie również wskazał, że obraza przez
sędziego prawa może być uznana za przewinienie dyscyplinarne w rozumieniu art.
107 §1 u.s.p. tylko wtedy, gdy będzie wykazywać obie przewidziane w tym
przepisie cechy jednocześnie, a więc będzie zarazem oczywista i rażąca. Za
oczywistą obrazę prawa uznaje się błąd łatwy do stwierdzenia, popełniony w toku
postępowania sądowego w odniesieniu do określonego przepisu, mimo iż
znaczenie tego przepisu nie powinno nasuwać wątpliwości nawet u osoby o
przeciętnych kwalifikacjach prawniczych, jego zaś zastosowanie nie wymaga
głębszej analizy. O tym natomiast, czy obraza przez sędziego prawa w toku
postępowania jest rażąca, decydują jej - oceniane na tle konkretnych okoliczności -
negatywne skutki, godzące w interesy uczestników postępowania lub innych
podmiotów albo wymiaru sprawiedliwości (por. np. wyroki Sądu Najwyższego –
Sądu Dyscyplinarnego z dnia 12 stycznia 2011, SNO 53/10) i z dnia 28
października 2011 r., SNO 40/11).
Zamieszczenie przez obwinioną w wyroku z dnia 27 maja 2011 r.
rozstrzygnięcia reformatoryjnego w zakresie dotyczącym decyzji z dnia 25 marca
2008 r., od której odwołanie zostało już prawomocnie oddalone, niewątpliwe
stanowiło naruszenie art. 365 §1 k.p.c. (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20
września 2011 r., I BU 2/11) i tym samym – tak jak przyjął Sąd Apelacyjny – Sąd
Dyscyplinarny oczywistą obrazę prawa w rozumieniu art. 107 §1 u.s.p. Kwestia,
8
czy wyrok z dnia 27 maja 2011 r. w punkcie II zawierającym to rozstrzygnięcie
powinien być uchylony, a odwołanie A. D. od decyzji z dnia 25 marca 2008 r.
odrzucone na podstawie art. 199 §1 pkt 2 k.p.c. ze względu na powagę rzeczy
osądzonej (art. 366 k.p.c.) w zakresie dotyczącym tego rozstrzygnięcia – tak jak to
uczynił Sąd Apelacyjny w wyroku z dnia 19 października 2011 r. – czy też należało
wyrok z dnia 27 maja 2011 r. w punkcie II uchylić i postępowanie apelacyjne w
zakresie odnoszącym się do odwołania A. D. od decyzji z dnia 25 marca 2008 r.,
którego ona ponownie nie składała, umorzyć na podstawie art. 355 §1 k.p.c., może
być obecnie pominięta jako pozbawiona doniosłości w rozpatrywanej sprawie
dyscyplinarnej. Z tego samego powodu nie ma także obecnie potrzeby rozpatrywać,
dlaczego Sąd Apelacyjny w dniu 19 października 2011 r. orzekł o uchyleniu wyroku
z dnia 27 maja 2011 r. w punkcie II i odrzuceniu odwołania A. D. od decyzji z dnia
25 marca 2008 r. wyrokiem, a nie postanowieniem, choć właściwą formą orzekania
w kwestiach proceduralnych jest postanowienie, a nie wyrok (zob. art. 354 k.p.c.).
Należy się jednak zgodzić z Sądem Apelacyjnym – Sądem Dyscyplinarnym
również co do tego, że oczywista obraza prawa, której dopuściła się obwiniona,
orzekając w wyroku z dnia 27 maja 2011 r. reformatoryjnie w zakresie dotyczącym
decyzji z dnia 25 marca 2008 r., mimo iż odwołanie od tej decyzji zostało już
prawomocnie oddalone, nie stanowiła zarazem rażącej obrazy prawa. Uchybienie
popełnione przez obwinioną nie spowodowało w okolicznościach sprawy
negatywnych skutków, uzasadniających jego kwalifikację jako rażącej obrazy prawa.
Następstwem tego uchybienia było zaskarżenie przez organ rentowy wyroku z dnia
27 maja 2011 r. w części obejmującej punkt II i uchylenie go w tym zakresie.
Mimo oczywistości uchybienia obwinionej, nie ma rzecz jasna podstaw do
wiązania z nim w okolicznościach sprawy poważnych negatywnych skutków dla
organu rentowego, ponieważ podjęte przez ten organ środki prawne doprowadziły
do wyeliminowania z obrotu prawnego wadliwej części wyroku wydanego przez
obwinioną.
Z uchybieniem obwinionej nie można też łączyć poważnych negatywnych
skutków dla wymiaru sprawiedliwości. Wiązanie takich skutków z uchybieniem
obwinionej byłoby możliwe tylko przy utożsamieniu wszystkich oczywistych
uchybień sędziego popełnionych w toku postępowania sądowego z poważnymi
negatywnymi skutkami dla wymiaru sprawiedliwości. Utożsamianie uchybień
sędziego popełnionych w toku postępowania sądowego z poważnymi negatywnymi
9
skutkami dla wymiaru sprawiedliwości jedynie ze względu na oczywistość tych
uchybień musiałoby jednak prowadzić do ścigania w postępowaniu dyscyplinarnym
wszystkich oczywistych przypadków obrazy prawa przez sędziego, a to – mimo iż
niewątpliwie należy dążyć do eliminacji takich przypadków – byłoby nie do
zaakceptowania. Założeniem poszczególnych postępowań sądowych jest
eliminowanie popełnianych w nich błędów w toku kontroli wywołanej wniesieniem
środka odwoławczego lub innego środka zaskarżenia. Tylko w wyjątkowych
sytuacjach uzasadnione jest wyciąganie z popełnionych w toku postępowania
sądowego oczywistych błędów konsekwencji dyscyplinarnych. W razie
utożsamiania oczywistych uchybień sędziego popełnionych w toku postępowania
sądowego z poważnymi negatywnymi skutkami dla wymiaru sprawiedliwości i tym
samym kwalifikowaniu tych uchybień jako przewinień dyscyplinarnych traciłaby
sens przewidziana w art. 40 u.s.p. instytucja wytyku (por. szerzej na ten temat
wyrok Sądu Najwyższego – Sądu Dyscyplinarnego z dnia 28 października 2011 r.,
SNO 40/11).
Niekorzystne skutki dla A. D., na jakie wskazuje wniosek o ukaranie i odwołanie
Zastępcy Rzecznika od wyroku Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego,
wynikają nie z rozstrzygnięcia zawartego w punkcie II wyroku Sądu Okręgowego z
dnia 27 maja 2011 r., będącego skutkiem oczywistego błędu obwinionej, lecz z
rozstrzygnięcia zawartego w punkcie I tego wyroku. A. D. mogła przeciwdziałać tym
skutkom przez zaskarżenie wymienionego rozstrzygnięcia apelacją, której jednak,
mimo pouczenia o takiej możliwości, nie wniosła w przewidzianym terminie. Należy
przy tym wspomnieć o możliwość przywrócenia terminu do wniesienia apelacji w
razie jego niezachowania z przyczyn niezawinionych (art. 168 §1 k.p.c.). Ponadto,
zgodnie z art. 114 ust. 1 u.e.r., prawo do świadczeń lub ich wysokość ulega
ponownemu ustaleniu na wniosek osoby zainteresowanej lub z urzędu, jeżeli po
uprawomocnieniu się decyzji w sprawie świadczeń zostaną przedłożone nowe
dowody lub ujawniono okoliczności istniejące przed wydaniem tej decyzji, które
mają wpływ na prawo do świadczeń lub na ich wysokość. O ile – jak się wyjaśnia –
organ rentowy nie może na podstawie przytoczonego przepisu dokonać odmiennej
oceny dowodów od stanowiącej podstawę wydania decyzji rentowej, o tyle
wzruszenie uprzedniego rozstrzygnięcia może być uzasadnione w razie
przeprowadzenia nowych dowodów podważających wiarygodność zgromadzonego
wcześniej materiału dowodowego (por. uchwała składu siedmiu sędziów Sądu
10
Najwyższego z dnia 5 czerwca 2003 r., III UZP 5/03 oraz wyrok Sądu Najwyższego
z dnia 21 września 2010 r., III UK 94/09).
Twierdzenia Zastępcy Rzecznika, że treść zawartego w punkcie I wyroku z dnia
27 maja 2011 r. rozstrzygnięcia w przedmiocie odwołania A. D. od decyzji z dnia 10
stycznia 2008 r. mogłaby być inna, korzystna dla A. D., gdyby nie zarzucany
obwinionej błąd dotyczący punktu II, wkraczają – jak trafnie wskazał Sąd
Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny – w sferę oceny materialnej zasadności tego
rozstrzygnięcia, a jak wyżej wyjaśniono przepisy dotyczące samego orzekania w
zasadzie nie wchodzą w zakres hipotezy art. 107 §1 u.s.p., ponieważ uznanie ich
naruszenia za przewinienie dyscyplinarne nie dałoby się na ogół pogodzić z zasadą
niezawisłości sędziowskiej. Wypada przy tym zauważyć, że wywodzenie przez
Zastępcę Rzecznika wniosku o realnych szansach korzystnego dla A. D.
rozstrzygnięcia w przedmiocie odwołania od decyzji z dnia 10 stycznia 2008 r. z
treści wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 12 listopada 2009 r. nosi znamiona
dowolności. Wyrokiem tym punkt I wyroku Sądu Okręgowego z dnia 19 czerwca
2009 r., zmieniający decyzję z dnia 10 stycznia 2008 r. na korzyść A. D., został
uchylony z przekazaniem sprawy w tym zakresie do ponownego rozpoznania, ze
względu na konieczność przeprowadzenia w sprawie postępowania dowodowego w
całości (art. 386 §4 k.p.c.).
Nie mogą odnieść zamierzonego skutku również wywody Zastępcy Rzecznika
dotyczące braku w uzasadnieniu wyroku Sądu Okręgowego z dnia 27 maja 2011 r.
argumentów wyjaśniających zawarte w punkcie II orzeczenie o zobowiązaniu
Zakładu Ubezpieczeń Społecznych – Odział w R. do przeliczenia emerytury
wnioskodawczyni. Skoro orzeczenie to było wynikiem oczywistego błędu, nie
dawało się uzasadnić zgodnie z wymaganiami art. 328 §2 k.p.c. Obwiniona mogła
w uzasadnieniu co najwyżej wskazać na ten swój oczywisty błąd. Jednakże, jak
wyjaśniono, niekorzystne skutki dla A. D., na jakie wskazuje wniosek o ukaranie i
odwołanie Zastępcy Rzecznika od wyroku Sądu Apelacyjnego – Sądu
Dyscyplinarnego, nie wynikają z rozstrzygnięcia zawartego w punkcie II wyroku
Sądu Okręgowego z dnia 27 maja 2011 r., lecz z rozstrzygnięcia zawartego w
punkcie I tego wyroku.
Z tych względów Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny orzekł na podstawie art.
437 §1 k.p.k. w związku z art. 128 u.s.p. oraz na podstawie art. 133 u.s.p. jak w
sentencji.
11