Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III KK 45/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 3 grudnia 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Tomasz Artymiuk (przewodniczący)
SSN Edward Matwijów
SSN Zbigniew Puszkarski (sprawozdawca)
Protokolant Jolanta Włostowska
przy udziale prokuratora Prokuratury Generalnej Zbigniewa Siejbika
w sprawie M. K.
skazanego z art. 280 § 1 k.k. w zb. z art. 276 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie w dniu 3 grudnia 2012 r.,
kasacji, wniesionej przez obrońcę skazanego
od wyroku Sądu Okręgowego
z dnia 23 września 2011 r.,
zmieniającego wyrok Sądu Rejonowego
z dnia 24 lutego 2011 r.
1. oddala kasację jako oczywiście bezzasadną;
2. na podstawie art. 536 k.p.k. w zw. z art. 455 k.p.k. uchyla
zaskarżony wyrok w odniesieniu do skazanego M. K., a na
podstawie art. 536 k.p.k. w zw. z art. 455 k.p.k. i art. 435 k.p.k.
także w odniesieniu do skazanego Ł. S. – w części dotyczącej
kwalifikacji prawnej czynu, w zakresie w jakim powołano w niej
przepisy art. 276 k.k. i art. 11 § 2 k.k., nadto wyrok Sądu
2
Rejonowego w L. w części dotyczącej podstawy prawnej wymiaru
kary, w zakresie w jakim powołano w niej przepis art. 11 § 3 k.k.;
3. zwalnia skazanego od kosztów sądowych za postępowanie
kasacyjne;
4. zasądza od Skarbu Państwa kwotę 442,80 zł (słownie:
czterysta czterdzieści dwa złote osiemdziesiąt groszy), w tym
23% podatku VAT, na rzecz adw. B. B. – Kancelaria Adwokacka –
za sporządzenie i wniesienie kasacji.
UZASADNIENIE
Sąd Rejonowy wyrokiem z dnia 24 lutego 2011 r., uznał M. K. i Ł. S. za
winnych tego, że w nocy z 6 na 7 maja 2009 r. w L., działając wspólnie i w
porozumieniu, grożąc A.R. pobiciem, a następnie używając wobec niego przemocy
w postaci przyciskania go swoim ciałem do kanapy oraz dusząc go, zabrali w celu
przywłaszczenia mienie w postaci laptopa, pendriva, noża, portfela, pieniędzy w
kwocie 260 zł, karty bankomatowej oraz prawa jazdy, powodując w ten sposób
straty na szkodę w/w pokrzywdzonego w łącznej kwocie 1500 zł, przy czym Ł. S.
czynu tego dopuścił się przed upływem 5 lat od odbycia ponad 6 miesięcy kary
pozbawienia orzeczonej za umyślne przestępstwo podobne. Sąd przyjął, że czyn
ten wyczerpuje dyspozycję art. 280 § 1 k.k. w zb. z art. 278 § 5 k.k. w zw. z art. 278
§ 1 k.k. w zb. z art. 276 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k., a w odniesieniu do Ł. S. nadto
w zw. z art. 64 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 280 § 1 k.k. w zb. z art. 278 § 1 k.k.
w zb. z art. 276 k.k. w zw. z art. 11 § 2 i § 3 k.k., przyjmując za podstawę wymiaru
kary art. 280 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. skazał M. K. na karę 2 lat pozbawienia
wolności, a Ł. S. na karę 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności; na podstawie art.
33 § 2 k.k. każdemu z oskarżonych wymierzył grzywnę w wysokości 40 stawek
dziennych, przyjmując wysokość jednej stawki na kwotę 20 zł, a na podstawie art.
415 § 4 k.p.k. od każdego z oskarżonych zasądził na rzecz pokrzywdzonego
odszkodowanie w kwocie 1500 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 7 maja 2009 r.
do dnia zapłaty. Wyrok zawiera także rozstrzygnięcia odnośnie zaliczenia
oskarżonym na poczet kar pozbawienia wolności okresów rzeczywistego
pozbawienia wolności, kosztów sądowych oraz należności obrońcy z urzędu, z
której pomocy korzystał M. K.
3
Apelacje od tego wyroku wnieśli prokurator, oskarżony M. K. oraz jego
obrońca.
Prokurator zaskarżył wyrok w całości na niekorzyść obu oskarżonych,
zarzucając obrazę przepisów prawa materialnego, a mianowicie art. 11 § 2 k.k. w
zw. z art. 280 § 1 k.k., polegającą na niesłusznym uznaniu, że czyn przypisany
oskarżonym powinien być zakwalifikowany także z art. 278 § 5 k.k. w zw. z art. 278
§ 1 k.k., chociaż znamię czasownikowe „kradnie” z art. 280 § 1 k.k. zawiera w sobie
wszystkie typy kradzieży określone w art. 278 § 1 k.k., co oznacza, że powołanie w
kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonym przepisów art. 278 § 5 k.k. w
zw. z art. 278 § 1 k.k. było zbędne. W konkluzji wniósł o zmianę wyroku poprzez
wyeliminowanie tych przepisów z kwalifikacji prawnej czynu (nasuwa się uwaga, że
treść zarzutu i wniosek podają w wątpliwość zadeklarowany przez skarżącego
zakres i kierunek zaskarżenia).
Z treści apelacji oskarżonego M. K. wynikało, że kwestionował on
prawidłowość opartego na przepisie art. 63 § 1 k.k. rozstrzygnięcia o zaliczeniu na
poczet kary pozbawienia wolności okresu rzeczywistego pozbawienia wolności.
Obrońca oskarżonego M. K. zaskarżyła wyrok w całości, zarzucając mające
wpływ na treść wyroku:
1. obrazę art. 7, 5 § 2, 410 i 424 § 1 pkt 1 k.p.k., polegającą na dowolnej,
nie zaś swobodnej ocenie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego,
przeprowadzonej z pominięciem niewymienionych w treści uzasadnienia a
ujawnionych w toku postępowania dowodów wskazujących na brak winy
oskarżonego, skutkującej przekroczeniem zasady in dubio pro reo (skarżąca
szczegółowo wskazała na czym, jej zdaniem, polegają sygnalizowane
uchybienia);
2. będący skutkiem przekroczenia zasady swobodnej oceny dowodów
błąd w ustaleniach faktycznych, polegający na uznaniu M. K. za winnego
popełnienia przypisanego mu czynu.
W konkluzji wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie
M. K. od popełnienia zarzucanego mu czynu, ewentualnie o zmianę wyroku
poprzez zakwalifikowanie czynu zarzucanego oskarżonemu z art. 191 § 2 k.k. w
zw. z art. 191 § 1 k.k. oraz wymierzenie mu kary pozbawienia wolności z
warunkowym zawieszeniem jej wykonania, ewentualnie o uchylenie wyroku i
przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.
4
Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 23 września 2011 r., zmienił zaskarżony
wyrok w ten sposób, że: przyjął, iż wartość wyrządzonej przestępstwem szkody
wynosi 1200 zł i obniżył do tej kwoty wysokość zasądzonego od oskarżonych na
rzecz pokrzywdzonego A. R. odszkodowania, ustalając, że obowiązek jego zapłaty
ma charakter solidarny, czyn oskarżonego Ł. S. zakwalifikował jako przestępstwo z
art. 280 § 1 k.k. w zb. z art. 276 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i w zw. z art. 64 § 1 k.k.,
a oskarżonego M. K. - z art. 280 § 1 k.k. w zb. z art. 276 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.,
a w pozostałym zakresie wyrok utrzymał w mocy. Rozstrzygnął też o
wynagrodzeniu obrońcy oskarżonego M. K., oraz o kosztach sądowych za
postępowanie odwoławcze.
Kasację od prawomocnego wyroku Sądu odwoławczego, zaskarżając go w
części dotyczącej M. K. wniosła obrońca tego skazanego, zarzucając:
1. rażące naruszenie przepisów prawa karnego materialnego, tj. art. 280
§ 1 k.k. w zb. z art. 276 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. poprzez ich niewłaściwe
zastosowanie i uznanie, że zamiarem oskarżonego M. K. w dniu zdarzenia było
dążenie do zagarnięcia rzeczy pokrzywdzonego A. R. poprzez użycie wobec
niego groźby przemocy, w sytuacji gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału
dowodowego wynikają okoliczności zupełnie przeciwne, świadczące o tym, że
oskarżonemu nie można przypisać działania w zamiarze kierunkowym
znamionującym przestępstwo rozboju;
2. rażące naruszenie przepisów prawa karnego procesowego, tj. art. 5 §
2 k.p.k., art. 7 k.p.k. i art. 410 k.p.k., poprzez przekroczenie granic swobodnej
oceny dowodów, która w sprawie niniejszej dokonana została w sposób dowolny
sprzeczny z zasadami logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego, z
pominięciem istotnych dla sprawy okoliczności faktycznych, przy przyjętym a
priori założeniu o winie oskarżonego, polegającą w szczególności na:
- zdyskredytowaniu spójnych wyjaśnień samego oskarżonego, z których w
sposób ewidentny i niebudzący wątpliwości wynika, że nie miał on zamiaru
przywłaszczenia rzeczy pokrzywdzonego przy użyciu przemocy, ale że do
akademika udał się wyłącznie celem odebrania kwoty pieniężnej, którą
uprzednio pożyczył współlokatorowi pokrzywdzonego,
- obdarzeniu w całości wiarygodnością zeznań pokrzywdzonego, który jak
sam przyznał w trakcie spotkania z oskarżonym był pod wpływem alkoholu i
innych środków odurzających, a co za tym idzie jego zdolność postrzegania i
5
zapamiętywania była w znacznym stopniu ograniczona, a przedstawiona przez
niego relacja zdarzenia w żadnym razie nie może być obdarzona walorem
rzetelności i prawdziwości - które to okoliczności pozostały poza oceną Sądu
orzekającego w sprawie niniejszej.
Skarżąca wniosła o uchylenie orzeczenia w zaskarżonej części i przekazanie
sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu; wystąpiła też o
zasądzenie na jej rzecz kosztów obrony sprawowanej z urzędu.
W pisemnej odpowiedzi na kasację prokurator Prokuratury Okręgowej wniósł
o jej oddalenie jako oczywiście bezzasadnej i takie samo stanowisko zajął na
rozprawie kasacyjnej prokurator Prokuratury Generalnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Przedstawiciele Prokuratury trafnie postulowali oddalenie kasacji jako
oczywiście bezzasadnej, a wobec rozpoznania jej na rozprawie, z czym łączyło się
ustne podanie powodów rozstrzygnięcia, sporządzenie pisemnego uzasadnienia w
tej części nie jest konieczne (art. 535 § 3 k.p.k.). Zaskarżony wyrok nie był jednak
prawidłowy w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego obu skazanym.
Zagadnieniu podstawy prawnej skazania sądy obu instancji poświęciły sporo uwagi,
jednak nie w zakresie, w jakim obejmowała przepis art. 276 k.k. Wystarczy
wspomnieć, że Sąd meriti poprzestał na stwierdzeniu, iż oskarżeni „nadto
zachowaniem swoim zrealizowali znamiona przestępstwa opisanego w art. 276
k.k.”, natomiast Sąd odwoławczy rozpatrując, w aspekcie apelacji prokuratora,
prawidłowość kwalifikacji prawnej czynu uznał, że należy wyeliminować z niej art.
278 § 5 k.k. w zw. z art. 278 § 1 k.k., zaś innych uchybień w tym zakresie nie
stwierdził. Wypada przyjąć, że czyn przypisany skazanym został zakwalifikowany
kumulatywnie także z art. 276 k.k. dlatego, że zabrali oni pokrzywdzonemu w celu
przywłaszczenia m.in. dokument w postaci prawa jazdy. Sądy orzekające nie
dostrzegły jednak, iż przepisem penalizującym na gruncie Kodeksu karnego
kradzież dokumentu nie jest art. 276, ale art. 275 § 1, jednak uznaje on za
występek kradzież nie każdego dokumentu, ale jedynie takiego, który stwierdza
tożsamość innej osoby albo jej prawa majątkowe. Z pewnością nie jest takim
dokumentem prawo jazdy, które pozwala ustalić tożsamość osoby, ale – co wynika
z art. 88 ust. 1 ustawy dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym ( t. jedn.:
Dz. U. z 2012, poz. 1137) – jego istotą jest stwierdzenie uprawnienia do kierowania
pojazdem silnikowym (zob. A. Wąsek, R. Zawłocki, Komentarz, KK – Część
6
szczególna, t. II, Warszawa 2010, art. 274 , nb. 18, s. 832). Kradzież prawa jazdy
powinna być zatem rozpatrywana na gruncie art. 126 k.w., przewidującego
odpowiedzialność m.in. za kradzież cudzej rzeczy przedstawiającej wartość
niemajątkową. Z kolei zastosowany przez sądy art. 276 k.k. uznaje za występek
nie kradzież dokumentu, ale jego niszczenie, uszkodzenie, czynienie
bezużytecznym, ukrycie lub usunięcie i to wtedy, gdy sprawca nie ma prawa
wyłącznie rozporządzać dokumentem. Zapewne, zasadne będzie przypisanie
sprawcy kradzieży dokumentu innego niż określony w art. 275 k.k., występku z art.
276 k.k., o ile z kradzieżą będzie łączyła się któraś z czynności czasownikowych
określonych w art. 276 k.k., np. ukrycie przez sprawcę dokumentu. Zaistnienie tej
okoliczności, stanowiącej znamię czynu zabronionego, powinno być jednak
stwierdzone w opisie czynu przypisanego, co nie miało miejsca w rozpatrywanej
sprawie.
Chociaż obrońca podniosła zarzut obrazy prawa materialnego, jednak nie
zdefiniowała prawidłowo uchybienia. W istocie twierdziła, co w kasacji nie jest
dopuszczalne, że doszło do błędu w ustaleniach faktycznych odnośnie do strony
podmiotowej przestępstwa (zamiaru oskarżonego). Rzeczywiście zaistniałe
uchybienie należało zatem wyeliminować w trybie art. 455 k.p.k., do czego Sąd
kasacyjny był zobligowany na podstawie art. 536 k.p.k. Przepis ten nakazywał
objęcie korektą, na zasadzie art. 435 k.p.k., również rozstrzygnięcia odnoszącego
się do skazanego Ł. S., który nie wniósł kasacji.
Respektując reguły postępowania kasacyjnego, Sąd Najwyższy nie mógł
poprawić kwalifikacji prawnej skazania w sposób prowadzący do zmiany wyroku,
ale wydając określone w art. 537 § 1 k.p.k. orzeczenie o uchyleniu zaskarżonego
wyroku (zob. T. Grzegorczyk, Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 8 lutego
2011 r., V KK 246/10, OSNKW 2011 z. 4, poz. 37, PiP 2012, nr 1, s. 124-130; A.
Małolepszy, Glosa do tegoż wyroku, LEX/el. 2011; także wyrok SN z dnia 18
października 2010 r., V KK 84/10, LEX nr 653753). Realia sprawy przemawiały za
uchyleniem tego orzeczenia tylko w części dotyczącej kwalifikacji prawnej czynu, w
zakresie w jakim powołano w niej przepisy art. 276 k.k. i art. 11 § 2 k.k., nadto
wyroku Sądu I instancji w części dotyczącej podstawy prawnej wymiaru kary, w
zakresie w jakim powołano w niej przepis art. 11 § 3 k.k. Nie sprzeciwiało się
normom postępowania kasacyjnego poprzestanie na częściowym uchyleniu
wyroków w sytuacji, gdy nie wchodziło w grę wydanie orzeczenia następczego, o
7
którym mowa w art. 537 § 2 k.p.k. (zob. T. Grzegorczyk, op. cit. i powołane tam
orzeczenia Sądu Najwyższego).
Z tych względów Sąd Najwyższy orzekł jak w pkt 2. wyroku. Dostrzegając,
tak jak sądy obu instancji, trudną sytuację materialną skazanego, zwolnił go na
podstawie art. 624 § 1 k.p.k. od ponoszenia kosztów sądowych postępowania
kasacyjnego. W uwzględnieniu wniosku obrońcy zasądził na jej rzecz należność za
sporządzenie i wniesienie kasacji, według stawki określonej w § 14 ust. 3 pkt 1
rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie
opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów
nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1348 ze
zm.), którą zgodnie z § 2 ust. 3 tegoż rozporządzenia podwyższył o stawkę podatku
od towarów i usług.