Sygn. akt II AKa 223/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 września 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku II Wydział Karny

w składzie:

Przewodniczący: SSA Dorota Paszkiewicz (spr.)

Sędziowie: SSA Dariusz Kala

SSA Krzysztof Ciemnoczołowski

Protokolant: sekr.sądowy Anna Majewicz

przy udziale Prokuratora Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku Marii Baran

po rozpoznaniu w dniu 17 września 2014 r.

sprawy

M. Z.

oskarżonej z art. 148 § 1 k.k.

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonej

od wyroku Sądu Okręgowego w Toruniu

z dnia 23 grudnia 2013 r., sygn. akt II K 198/12

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że obniża orzeczoną wobec M. Z. karę do 12 (dwunastu) lat pozbawienia wolności;

II.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok w pozostałej części;

III.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. H. W. – Kancelaria Adwokacka w T. kwotę 738 (siedemset trzydzieści osiem) złotych brutto oraz kwotę 358,36 (trzysta pięćdziesiąt osiem 36/100) złotych tytułem nieuiszczonych kosztów obrony z urzędu świadczonej przed Sądem Apelacyjnym;

IV.  zwalnia oskarżoną od ponoszenia jednej opłaty należnej za obie instancje oraz pozostałych kosztów postępowania odwoławczego obciążając jego wydatkami Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

M. Z. została oskarżona o popełnienie przestępstwa z art. 148 § 1 k.k. polegającego na ugodzeniu nożyczkami w klatkę piersiową w dniu (...)w C. P. Ś., w wyniku czego tenże zmarł.

Wyrokiem z dnia 23 grudnia 2013 r. w sprawie II K 198/12 Sąd Okręgowy w Toruniu uznał oskarżoną M. Z. za winną tego, że w dniu (...)r. w C. w mieszkaniu przy ul. (...), działając z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia P. Ś., zadała mu ostrzem nożyczek cios w klatkę piersiową, powodując u niego ranę kłuto – ciętą klatki piersiowej po stronie lewej, z przebiciem płata górnego płuca lewego i ściany pnia płucnego w miejscu odejścia tętnicy płucnej lewej, na skutek czego doszło do krwotoku wewnętrznego, wstrząsu hipowolemicznego i zgonu P. Ś., to jest przestępstwa z art. 148 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 148 § 1 k.k. wymierzył jej karę 15 lat pozbawienia wolności.

Nadto tymże wyrokiem orzeczono o zaliczeniu tymczasowego aresztowania od 30.06.2012 r., jak też o kosztach obrony z urzędu i o zwolnieniu oskarżonej od kosztów sądowych.

Apelację od tego wyroku wywiódł obrońca oskarżonej podnosząc zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mający istotny wpływ na jego treść, polegający na wyciągnięciu nieprawidłowych wniosków z ustalonego stanu faktycznego, danie wiary dowodom nieprzekonującym, przede wszystkim zeznaniom D. J., odmówienie wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonej, świadczącym o braku jej winy, dowolność w ocenie zebranego materiału dowodowego, w następstwie czego Sąd Okręgowy w Toruniu dokonał błędnego przyjęcia, iż oskarżona dopuściła się zarzucanego jej czynu.

W następstwie tego zarzutu skarżący wniósł o uniewinnienie oskarżonej.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Jakkolwiek zarzuty apelacji zwrócone stricte przeciwko winie okazały się bezzasadne, jednak kontrola odwoławcza zaskarżonego orzeczenia w zakresie kary, do której to kontroli Sąd odwoławczy był zobligowany wobec zaskarżenia całości wyroku, doprowadziła do uznania, iż jej wymiar jest rażąco niewspółmiernie surowy, co skutkowało zmianą zaskarżonego wyroku i obniżeniem orzeczonej kary pozbawienia wolności do lat 12 (dwunastu).

Odnosząc się do zarzutów podniesionych w apelacji w pierwszym rzędzie należy przypomnieć, że przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną prawa procesowego, w tym zasady swobodnej oceny dowodów, gdy owo przekonanie jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy, stanowi wynik rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść jak i na niekorzyść oskarżonego, jest wyczerpująco i logicznie, z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, uargumentowane w uzasadnieniu wyroku zgodnie z art. 424 k.p.k.

W realiach przedmiotowej sprawy uznać należy, że warunki te zostały spełnione, a zatem Sąd Okręgowy wydając przedmiotowy wyrok nie przekroczył granic zakreślonych przepisem art. 7 k.p.k. i dokonał prawidłowej oceny materiału dowodowego sprawy. Bezpośrednimi świadkami, uczestnikami zdarzenia, istotnie byli tylko oskarżona i świadek D. J.. Zarówno zmienne wyjaśnienia oskarżonej, jak i zeznania D. J., różniące się wskazanymi w apelacji szczegółami, zostały przez Sąd Okręgowy ocenione w kontekście także pozostałego materiału dowodowego sprawy. Szczególne znaczenia ma tu dowód ze śladów biologicznych na odzieży wymienionych osób, jak też fakt, że na nożyczkach wykluczone zostało naniesienie śladu biologicznego przez świadka D. J.. W tych warunkach zasadnie Sąd Okręgowy zbagatelizował różnice dotyczące tych szczegółów zeznań, które w żadnej mierze nie przekładały się na istotę sprawy. Dodać wypada, że procesowo świadek D. J. zawsze przedstawiał jednolitą co do istoty wersję, a to co w pierwszym odruchu powiedział funkcjonariuszowi na miejscu zdarzenia zostało przez niego „sprostowane” od razu na pierwszym przesłuchaniu. Bez wątpienia natomiast zaistniała sytuacja, że świadek ten chwilę wcześniej wychodził z domu za potrzebą, skoro widział go tam T. K.. Z zeznań T. K. wynika także, że w tym czasie już słyszane były krzyki oskarżonej z groźbą, a zważywszy że w domu pozostał tylko pokrzywdzony, bez wątpienia zwrócone były do niego. Motyw działania przypisany oskarżonej ma nadto wsparcie w stosownej opinii psychiatrycznej. W kontekście wskazanych wyżej okoliczności, zdaniem Sądu odwoławczego, zasadnie Sąd I instancji odmówił wiary zmienionym wyjaśnieniom oskarżonej co do przebiegu zdarzenia, a dał wiarę w tej mierze zeznaniom D. J. i w konsekwencji prawidłowo ustalił sprawstwo i winę oskarżonej. Sąd odwoławczy w procesie wskazywania podstaw dowodowych rozstrzygnięcia pominął wyniki badań poligraficznych, uznając je za niedopuszczalne w tej fazie postępowania. Całokształt pozostałych dowodów, ocenionych we wzajemnym powiazaniu, jednoznacznie potwierdza wersję D. J., a pewne mankamenty uzasadnienia Sądu I instancji nie rzutują na prawidłowość ustaleń co do winy oskarżonej.

Sąd Apelacyjny dostrzega, że fakt wcześniejszego – przed pierwszym przesłuchaniem – prowadzenia „prywatnych” rozmów konwojujących ją policjantów z oskarżoną, mógł rzutować na podjęcie przez nią decyzji co do tego jakiej treści wyjaśnienia złoży, jednak nie oznacza to automatycznie, że wyjaśnienia te złożone zostały w warunkach art. 170 1 § 5 pkt 1 k.p.k. Policjanci nie używali w stosunku do niej przymusu czy groźby bezprawnej, bez wątpienia miała ona pełną możliwość swobodnego wyboru wersji wyjaśnień tak w czasie pierwszego przesłuchania /utrwalonego zapisem kamery/, jak i kolejnych przed prokuratorem, a także przed sądem stosującym tymczasowe aresztowanie. Wyjaśnienia oskarżonej, także te, w których przyznała się do winy, podlegały zatem ocenie, jak każdy inny dowód.

Oceniając zaprezentowany przez Sąd Okręgowy w Toruniu proces miarkowania kary Sąd Apelacyjny stwierdził, że przy wymiarze kary Sąd Okręgowy w Toruniu pominął tak istotną okoliczność łagodzącą, jak in concreto zachowanie oskarżonej bezpośrednio po popełnieniu przestępstwa. Chodzi tu o zawiadomienie innych o stanie pokrzywdzonego i wezwanie pomocy lekarskiej. Oskarżona natychmiast po zadaniu ciosu wybiegła na podwórko i zaczęła krzyczeć, nie tylko o tym, że ktoś inny miałby zabić pokrzywdzonego, ale i przez to o jego stanie zdrowia wymagającym pilnej pomocy lekarskiej, a przede wszystkim, mimo stanu upojenia, doprowadziła do wezwania tej pomocy. Taka postawa oskarżonej wymagała docenienia w zakresie wymiaru kary, co skutkowało obniżeniem kary pozbawienia wolności do dwunastu lat. Tak ukształtowana kara, w ocenie sądu odwoławczego, spełni swe ustawowe cele i jest karą sprawiedliwą, należycie uwzgledniającą wszystkie ustalone okoliczności sprawy, adekwatną do stopnia społecznej szkodliwości czynu i do stopnia zawinienia oskarżonej, jak też uwzgledniającą jej właściwości i warunki osobiste.

Kierując się przedstawionymi względami Sąd Apelacyjny orzekł o złagodzeniu orzeczonej kary pozbawienia wolności, a w pozostałym zakresie utrzymał zaskarżony wyrok w mocy.

Mając na uwadze sytuację materialną oskarżonej na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. Sąd Apelacyjny zwolnił ją od obowiązku ponoszenia jednej opłaty należnej za obie instancje, a wydatkami postępowania odwoławczego obciążył Skarb Państwa. Koszty nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej w postępowaniu odwoławczym ustalono w stawce minimalnej w oparciu o § 14 ust. 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, z uwzględnieniem wydatków nieopłaconej pomocy prawnej w postaci kosztów przejazdu adwokata.