Sygn. akt: II AKa 129/99

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 1 czerwca 1999 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący

SSA Jolanta Śpiechowicz

Sędziowie

SSA Mirosław Ziaja

SSO del. Paweł Węgrzynek (spr.)

Protokolant

Izabela Rachelska

przy udziale Prokuratora Peok. Apel. Andrzeja Jużkowa

po rozpoznaniu w dniu 1 czerwca 1999r.

sprawy z wniosku J. S., ur. (...), syna K. i A.

o odszkodowanie i zadośćuczynienie

z powodu apelacji, wniesionej przez pełnomocnika wnioskodawcy

od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach

z dnia 11 marca 1999r. sygn. akt XVI1 Ko 218/98

zaskarżony wyrok uchyla w całości i sprawę przekazuje do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Katowicach.

II AKa 129/99

UZASADNIENIE

J. S. wniósł o zasądzenie od Skarbu Państwa kwoty 240.000 zł tytułem odszkodowania i zadośćuczynienia z tytułu represjonowania za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego.

Wyrokiem z dnia 11 marca 1999 r. sygn. XVI 1.Ko 218/98, Sąd Okręgowy w Katowicach zasądził od Skarbu Państwa na rzecz J. S. kwotę 54.750 zł z ustawowymi odsetkami od daty prawomocności wyroku tytułem zadośćuczynienia za niesłuszne represjonowanie, w pozostałej części żądanie wniosku oddalił, a kosztami postępowania obciążył Skarb Państwa.

Wyrok ten zaskarżył apelacją pełnomocnik wnioskodawcy J. S., zarzucając:

1)  obrazę przepisów postępowania mającą decydujący wpływ na treść orzeczenia, a w szczególności art. 2 § 2, art. 4 i art. 410 kpk przez pominięcie dokumentów i okoliczności dotyczących ciężkich schorzeń nabytych przez wnioskodawcę w łagrach syberyjskich, skutkujących inwalidztwem, tortur w śledztwie, cierpień związanych z oderwaniem od ojczyzny i rodziny przez 130 miesięcy, utratą najlepszych młodzieńczych lat życia,

2)  obrazę przepisów prawa materialnego, a to art. 8 ustawy z dnia 23 lutego 1991 r. o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego (Dz.U.nr 34, poz.149), znowelizowaną ustawą z dnia 16 lipca 1998 r. (Dz.U.nr 97, poz.604) przez zasądzenie odszkodowania i zadośćuczynienie za krzywdę wbrew zasadom słuszności i jednolitości orzecznictwa w judykaturze polskiej, zminimalizowanego, nieadekwatnego do cierpień represjonowanego, nabytych w łagrach syberyjskich schorzeń skutkujących inwalidztwo i utratę wynagrodzenia.

Podnosząc te zarzuty apelacja wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku przez zasądzenie od Skarbu Państwa odszkodowania i zadośćuczynienia za krzywdę zgodnie z wnioskiem represjonowanego – 240.000 zł, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji.

Zarzuty podniesione w apelacji oraz jej wniosek o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji uznać należy za zasadne.

Zgodnie z art. 8 ust. 1 ustawy z dnia 23 lutego 1991 r. (Dz.U.nr 34 poz.149 z późn. Zmianami), który to przepis ma zastosowanie, na podstawie ust. 2 a tegoż artykułu, do osób represjonowanych wymienionych w tymże ustępie, osobom takim przysługuje od Skarbu Państwa odszkodowanie za poniesioną szkodę i zadośćuczynienie za doznaną krzywdę.

Zgodnie z art. 8 ust. 3 tejże ustawy, w postępowaniu o odszkodowanie i zadośćuczynienie mają odpowiednie zastosowanie przepisy rozdziału 50 kodeksu postępowania karnego, z wyjątkiem art. 489. Oczywiście chodzi tu o przepisy kodeksu postępowania karnego z 1969 r., a więc aktualnie przepisy rozdz. 58 kpk.

Orzecznictwo Sądu Najwyższego wyjaśniło, że „roszczenia o odszkodowanie i zadośćuczynienie, o których mowa w art. 8 ustawy z dnia 23 lutego 1991 r…. mają charakter cywilno-prawny” (uchwała składu 7 sędziów SN z dnia 28.10.1993 r. – OSNKW 1993 r., z.11-12, poz. 67).

Z wyżej wyrażonego stanowiska wynika jednoznacznie, że osobie represjonowanej przysługuje roszczenie o odszkodowanie za poniesioną szkodę i zadośćuczynienie za doznaną krzywdę.

Sąd I instancji zasądził jedynie na rzecz wnioskodawcy kwotę 54.750 zł z tytułu zadośćuczynienia za niesłuszne represjonowanie, natomiast w pozostałej części żądanie wniosku oddalił.

W tym zakresie Sąd ten stwierdza w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, że „odnośnie żądanego odszkodowania za straty materialne podnieść należy, że zgodnie z utrwalonym orzecznictwem sądów, odszkodowanie za utracone wskutek represjonowania zarobki, a w zasadzie tylko oszczędności należne jest tylko tym osobom, które w chwili aresztowania pracowały zarobkowo”. Skoro zaś w chwili aresztowania wnioskodawca nie pracował, przeto odszkodowanie z powyższego tytułu mu nie przysługuje.

Sąd Apelacyjny nie podziela stanowiska sądu I instancji.

W tym zakresie podnieść należy, że już w uchwale Zgromadzenia Ogólnego Sądu Najwyższego z dnia 7 czerwca 1958 r. Prez.729/58 (OSN 1958, z.IV.poz.34) Sąd ten stwierdził, że z jedną ze szkód objętych art. 510 kpk z 1928 r. (aktualnie art. 552 kpk) jest pogorszenie się położenia majątkowego, wywołane uniemożliwieniem poszkodowanemu pracy zarobkowej przez okres odbywania kary lub tymczasowego aresztowania.

Szkoda tego rodzaju nie jest sumą utraconych zarobków, lecz różnicą między stanem majątkowym, jaki by istniał, gdyby poszkodowanego nie uwięziono, a stanem rzeczywistym w chwili odzyskania wolności… przy czym powstanie i rozmiar takiej szkody zależne są od tego, czy i jakie poszkodowany miałby możliwości zarobkowe, gdyby pozostawał na wolności i w jakim zakresie byłby ją rzeczywiście wykorzystał, jakie wydatki poniósłby na utrzymanie własne i rodziny, wychowanie i kształcenie dzieci, na potrzeby kulturalne, rozrywkowe i inne, czy i ile poświęciłby na oszczędności lub zwiększanie trwałych składników majątku, na jakie mógłby być narażony straty” (por. także Zb. Gostyński – Komentarz – Kodeks postępowania karnego, 1998 r., t.II s.780-781).

Wynika więc z powyższego, że prawa do odszkodowania za szkody nie należy wiązać tylko i wyłącznie z zagadnieniem, czy osoba poszkodowana pracowała w chwili aresztowania, a następnie skazania, czy też nie pracowała.

Takie stanowisko sądu I instancji w świetle powyższych stwierdzeń nie może się ostać.

Oczywiście rzeczą wnioskodawcy będzie wykazanie i udowodnienie faktów, z których wynikają poszczególne uszczuplenia majątkowe, a wykazanie owych pretensji nie może być zastąpione ogólnikami. Jeżeli ścisłe udowodnienie wysokości żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione, można zasądzić odpowiednią sumę według przekonania i oceny opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy, z uwzględnieniem wskazań wiedzy oraz doświadczenia życiowego odpowiednio do treści art. 322 kpc. Wyliczenie wysokości tego odszkodowania nie powinno nastąpić mechanicznie, a uwzględnić wszystkie okoliczności o jakich wyżej mowa (np. fakt, iż w początkowych latach pracy nie zarabia się nawet średniej krajowej, a otrzymuje się wynagrodzenie minimalne).

Odnośnie zadośćuczynienia stwierdzić trzeba, że jego wysokość oznacza się odpowiednio do rozmiaru krzywd i cierpień, jakich doznała osoba represjonowana. Należy tu mieć na uwadze ich rodzaj, stopień dolegliwości, czas ich trwania, miejsce odbywania pozbawienia wolności, wiek osoby uprawnionej, przebyte choroby, tortury, nieludzkie traktowanie itp.

W realiach sprawy niniejszej dojść należy do wniosku, ze ustalony przez sąd I instancji miernik zadośćuczynienia w kwocie 500 zł miesięcznie za okres pobytu w łagrze należy za niewspółmiernie niski.

Trzeba tu mieć na uwadze, że „nie ma żadnego powodu, by orzecznictwo sądów stało między wolą ustawodawcy, a krzywdą osób niesłusznie represjonowanych, a to pod pretekstem chronienia Skarbu Państwa w trudnej sytuacji materialnej. Skarb Państwa jako strona w postępowaniu winien ponieść wszystkie wykazane pretensje osoby uprawnionej… zadośćuczynienie zaś jako rekompensata za krzywdy i dolegliwości moralne oraz fizyczne winno się mierzyć ich dolegliwością oraz współczesnym standardem społeczeństwa, by i krzywda została wynagrodzona i pokrzywdzony nie wzbogacił się, co byłoby moralnie niestosowne, zwłaszcza w przypadku działalności patriotycznej” (postanowienie SA w Krakowie z dnia 30.03.1994 r. II AKz 364/93, KZS 1944/4/44).

Mając powyższe na uwadze, a nadto wniosek apelacji o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, Sąd Apelacyjny orzekł jak w wyroku.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy należy przede wszystkim dokładnie przesłuchać wnioskodawcę na okoliczności wyżej naprowadzone oraz mieć na uwadze stosowne opinie lekarskie, co dopiero pozwoli na ustalenie wysokości odszkodowania i zadośćuczynienia za doznane krzywdy.