Sygn. akt : II AKa 164/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 czerwca 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący

SSA Elżbieta Mieszczańska

Sędziowie

SSA Beata Basiura (spr.)

SSA Małgorzata Niementowska

Protokolant

Agnieszka Przewoźnik

przy udziale Prokuratora Prok. Apel. Małgorzaty Bednarek

po rozpoznaniu w dniu 6 czerwca 2013 r. sprawy

R. M. s. S. i T., ur. (...) w Z.

oskarżonego z art. 148 § 1 kk

na skutek apelacji obrońcy

od wyroku Sądu Okręgowego w Gliwicach z dnia 16 stycznia 2013 r.

sygn. akt. IV K 180/12

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 1 i 2 w ten sposób, że łagodzi orzeczoną wobec R. M. karę pozbawienia wolności do lat 12 (dwunastu)
i zalicza na jej poczet na mocy art. 63§1 kk okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 25 lipca 2012 roku do dnia 6 czerwca 2013 roku;

2.  w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

3.  zasądza od Skarbu Państwa (Sąd Okręgowy w Gliwicach) na rzecz adwokata S. J. – Kancelaria Adwokacka w Z. kwotę 738 (siedemset trzydzieści osiem) złotych, w tym 23% podatku VAT tytułem nieopłaconych kosztów obrony z urzędu udzielonej oskarżonemu w postępowaniu odwoławczym;

4.  zwalnia oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, obciążając nimi Skarb Państwa.

Sygn. akt II AKa 164/13

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy w Gliwicach wyrokiem z dnia 16 stycznia 2013 roku w sprawie
o sygn. IV K 180/12 uznał oskarżonego R. M. za winnego popełnienia czynu
z art. 148 § 1 k.k. polegającego na tym, że w dniu 25 lipca 2012 roku w Z. działając
z bezpośrednim zamiarem pozbawienia życia T. M. zadał jej co najmniej pięć ciosów nożem powodując u niej obrażenia w postaci:

- rany kłutej o kanale długości 9-10 cm klatki piersiowej drążącej do płuca,

- rany kłuto-ciętej szyi przecinającej przełyk i żyłę szyjną,

- dwóch ran kłutych szyi przecinających tętnicę dogłowową,

- dwóch ran kłutych szyi

skutkujących następowym wykrwawieniem i zgonem T. M. i za ten czyn skazał go na karę 15 lat pozbawienia wolności, zaliczając na jej poczet okres rzeczywistego pozbawienia wolności od dnia 25 lipca 2012 roku do dnia 16 stycznia 2013 roku. Na mocy art. 230 § 2 k.p.k. i art. 44 § 2 k.k. Sąd orzekł w przedmiocie dowodów rzeczowych.

Sąd zasądził koszty obrony z urzędu, a nadto zwolnił oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych, obciążając nimi Skarb Państwa.

Wyrok został zaskarżony apelacją obrońcy w zakresie rozstrzygnięcia o karze, który zarzucił wymierzenie oskarżonemu, który przyznał się do popełnienia zarzucanego czynu, wyjaśnił przebieg tego zdarzenia, jak też motywy, które nim kierowały i wyraził skruchę, kary 15 lat pozbawienia wolności, która w ocenie obrońcy jest karą rażąco surową.

Stawiając ten zarzut obrońca wniósł o zmianę wyroku poprzez wymierzenie oskarżonemu kary łagodniejszej w dolnych granicach ustawowego zagrożenia ewentualnie
o przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania. Z ostrożności procesowej obrońca wskazał na naruszenie art. 410 k.p.k. w zw. z art. 424 k.p.k. polegające na różnicy między treścią sentencji wyroku, a jego pisemnym uzasadnieniem, gdyż
z uzasadnienia wynika, ze oskarżony działał w stanie ograniczenia zdolności do kierowania swym postępowaniem, podczas gdy kwalifikacja prawna czynu oskarżonego takiej kwalifikacji nie zawiera.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego okazała się częściowo zasadna i w następstwie jej rozpoznania Sąd Apelacyjny dokonał zmiany orzeczenia w części dotyczącej wymiaru kary pozbawienia wolności.

Uwzględniając poczynione przez Sąd Okręgowy prawidłowe ustalenia faktyczne - nie kwestionowane zresztą przez strony, prawidłową ocenę prawną zachowania oskarżonego,
a także poprawną kwalifikację prawną przypisanego czynu, Sąd Apelacyjny poddał
wnikliwej ocenie wymierzoną oskarżonemu karę przez pryzmat przyczyny określonej
w art. 438 pkt 4 k.p.k.

Stwierdzić należy, że lektura pisemnego uzasadnienia wyroku w części dotyczącej orzeczenia o karze dowodzi, że Sąd I instancji miał na względzie wszystkie czynniki
i okoliczności mające wpływ na stopień zawinienia i społecznej szkodliwości czynu. Sąd wskazał też na istniejące w sprawie okoliczności łagodzące i obciążające, ale rzecz w tym,
że te o charakterze łagodzącym, potraktował na tyle marginalnie, że nie znalazły one należytego odzwierciedlenia w rozmiarze orzeczonej kary. Bezspornym jest, że oskarżony godził w najwyższe dobro chronione prawem jakim jest życie ludzkie. Oskarżony działał wobec osoby najbliższej - matki, a ilość i miejsce zadawanych ciosów świadczą
o determinacji oskarżonego w dążeniu do osiągnięcia celu. Okoliczności te świadczą nie tylko o działaniu z zamiarem bezpośrednim, ale również o braku poszanowania dla życia ludzkiego.

Sąd trafnie ocenił, mając na uwadze treść opinii sądowo- psychiatrycznej, że w sprawie nie zaistniały żadne okoliczności, które wpływałyby na ograniczenie stopnia winy. Zarówno stopień winy, jak i stopień społecznej szkodliwości czynu, był wysoki.

Nie jest tak - jak sugeruje obrońca - że oskarżony dopuścił się czynu w warunkach ograniczonej poczytalności. Wbrew wywodom skarżącego, nie zachodzi w tym względzie sprzeczność w treści uzasadnienia. Biegli jednoznacznie stwierdzili, że oskarżony w czasie popełnienia zarzucanego mu czynu znajdował się w stanie upojenia alkoholowego prostego
i okres ten pokryty jest niepamięcią tzw. palimpsestem powodującym znaczne ograniczenie zdolności do rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem. Rzecz
w tym, że obrońca nie dostrzega w ogóle treści art. 31 § 3 k.k. Skoro zgodnie z wnioskami opinii biegłych lekarzy psychiatrów zaistniała w przypadku skazanego sytuacja, o jakiej mowa w tym przepisie, to brak podstaw do zastosowania regulacji o jakich mowa
w art. 31 § 1 lub 2 k.k. Oskarżony odpowiada zatem jako osoba w pełni poczytalna. Oczywistym jest, iż alkohol ułatwia zachowania agresywne i ma wpływ na racjonalność działań człowieka, ale skoro oskarżony znajdował się w stanie prostego upojenia, skoro oskarżony nie cierpi na chorobę psychiczną, czy upośledzenie umysłowe, skoro stwierdzono
u niego normę intelektualną oraz prawidłowe rozwinięcie zdolności myślenia przyczynowo-skutkowego, uogólniania i analizowania skoro wreszcie wielokrotnie wcześniej wprawiał się on w stan nietrzeźwości i znał jego działanie, to stan nietrzeźwości oskarżonego żadną miarą nie mógł służyć jako element świadczący o braku zdolności oceny działania czy przewidzenia jego skutków (art. 31 § 3 k.k.). Zaakceptowanie odmiennego stanowiska prowadziłoby do tego, że każda osoba zamierzająca dokonać przestępstwa, najpierw wprawiałaby się w stan nietrzeźwości, by później móc się na ów stan powołać, jako element, który wyłączałby możliwość przypisania jej działaniu znamion racjonalności.

Bezspornym jest, że oskarżony dopuścił się czynu, będąc w stanie nietrzeźwości,
co niewątpliwie jest okolicznością obciążającą. Nie sposób jednak zapominać o tym,
że oskarżony nie miał żadnych pozytywnych wzorców w rodzinie. Wychował się w domu, gdzie oboje rodzice nadużywali alkoholu, a po śmierci ojca spożywał alkohol wraz z matką. Trudno jednak zgodzić się z sądem meriti, że oskarżony jest osobą zdemoralizowaną.
Jak wynika z wywiadu kuratora, ale też z zeznań świadków - sąsiadów oskarżonego, oskarżony wprawdzie był widywany pod wpływem alkoholu, ale zachowywał się poprawnie,
nie wchodził w konflikt z prawem. Mimo swojego wieku (35 lat) nie był dotychczas karany.

Nie bez znaczenia jest i to, że oskarżony ma poczucie winy i krytyczny stosunek do czynu. Przyznał się do popełnienia zarzuconego mu przestępstwa, wyraził skruchę oraz swój żal i ból z powodu tego co się wydarzyło Wprawdzie nie pamiętał samego przebiegu zdarzenia, niemniej złożone przez niego wyjaśnienia w dużej mierze stanowiły podstawę ustaleń faktycznych.

Wskazane okoliczności dały podstawę do stwierdzenia, że orzeczona przez Sąd Okręgowy kara pozbawienia wolności jest karą rażąco surową, nie uwzględniającą
w dostatecznym stopniu całokształtu przesłanek i dyrektyw wymiaru kary określonych
w przepisie art. 53 k.k. Z tych względów Sąd Apelacyjny złagodził orzeczoną karę pozbawienia wolności do lat 12, zaliczając na jej poczet okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie. Kara w takim rozmiarze jest karą wyważoną i sprawiedliwą, winna spełnić swoje cele w zakresie prewencji ogólnej i szczególnej, będzie też wystarczającą dolegliwością dla oskarżonego. Dalsze łagodzenie kary, zgodnie z wnioskiem obrońcy, nie znajduje uzasadnienia w świetle prawidłowo powołanych przez Sąd Okręgowy okoliczności obciążających, w tym związanych ze stroną podmiotową i przedmiotową popełnionego czynu.

Z powyższych przyczyn Sąd Apelacyjny w oparciu o przepis art. 437 § 1 k.p.k. orzekł jak w części dyspozytywnej wyroku.

Orzeczenie o kosztach zastępstwa adwokackiego za obronę z urzędu ma oparcie w treści art. 29 Prawa o adwokaturze oraz § 14 ust. 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości
z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu
. W oparciu
o przepis art. 624 § 1 k.p.k. z uwagi na orzeczoną bezwzględną długoterminową karę pozbawienia wolności, Sąd zwolnił oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych postępowania odwoławczego, obciążając nimi Skarb Państwa.