Sygn. akt VI ACa 1656/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 lutego 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący - Sędzia SA– Krzysztof Tucharz

Sędzia SA– Jacek Sadomski (spr.)

Sędzia SO del. – Mariusz Łodko

Protokolant: – sekr. sąd. Mariola Frąckiewicz

po rozpoznaniu w dniu 20 lutego 2015 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa Przedsiębiorstwa Produkcyjno – Handlowo – Usługowego (...) sp. z o.o. z siedzibą w L.

przeciwko Bankowi (...) S.A w W.

o ustalenie, ukształtowanie i zapłatę

oraz z powództwa Banku (...) S.A. w W.

przeciwko Przedsiębiorstwu Produkcyjno – Handlowo – Usługowemu (...) sp. z o.o. z siedzibą w L.

o zapłatę

na skutek apelacji Przedsiębiorstwa Produkcyjno – Handlowo – Usługowego (...) sp. z o.o. z siedzibą w L.

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 4 czerwca 2013 r.

sygn. akt XX GC 214/09

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od Przedsiębiorstwa Produkcyjno – Handlowo – Usługowego (...) sp. z o.o. z siedzibą w L. na rzecz Banku (...) S.A w W. kwotę 5.400 (pięć tysięcy czterysta) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt VIA Ca 1656/13

UZASADNIENIE

PPHU (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w L. wniosła o ustalenie w trybie art. 189 k.p.c. nieważności umowy nierzeczywistego terminowego kupna waluty wymienialnej przez pozwanego Bank (...) Spółkę Akcyjną z siedzibą w W. z limitowanym zyskiem klienta – powoda, na warunkach określonych w dokumencie nazwanym „Potwierdzenie zawarcia umowy nierzeczywistego terminowego kupna waluty wymienialnej przez Bank z limitowanym zyskiem klienta” z dnia 31 lipca 2008 r. o numerze (...) oraz o zasądzenie, na podstawie art. 410 k.c. kwoty 171.729,16 zł wraz z ustawowymi odsetkami. Strona powodowa żądając ustalenia nieważności umowy z dnia 31 lipca 2008 r. podniosła, że została wprowadzona w błąd przez pozwanego przy zawarciu umowy co do ryzyka związanego z tą umową, brak prawidłowej reprezentacji powoda przy zawieraniu tej umowy, błąd powoda co do celu transakcji i jej istotnych elementów, sprzeczność działań pozwanego z ustawą o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji i przepisem art. 58 § 2 k.c. oraz art. 353 ( 1) k.c. Powód wskazał również na przepis art. 388 § 1 k.c. i na tej podstawie wniósł o unieważnienie zawartej umowy. Domagał się również zwrotu kwoty 171.729,16 zł., jako nienależnego świadczenia, którą tytułem rozliczenia transakcji pozwany pobrał z rachunku powoda.

W odpowiedzi na pozew pozwany Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości.

Z kolei w pozwie wniesionym przez Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. bank ten domagał się zapłaty od PPHU (...) sp. z o.o. w L. kwoty 1.876.538,34 zł z odsetkami umownymi o wysokości stopy procentowej 5,86% od dnia 30 stycznia 2009 roku do dnia zapłaty. Dochodzona kwota stanowiła należność z tytułu nienależytego wykonania przez PPHU (...) umowy z dnia 31 lipca 2008 roku.

Pozwany (...) sp. z o.o. nie uznał powództwa i wnosił o jego oddalenie.

Postanowieniem z dnia 13 lipca 2010 roku obydwie sprawy zostały połączone przez sąd okręgowy do wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia.

Wyrokiem z dnia 4 czerwca 2013 r. Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił powództwo PPHU (...) sp. z o.o. w L. przeciwko Bankowi (...) S.A. w W. oraz uwzględnił powództwo Banku (...) S.A. w W. i zasądził od PPHU (...) sp. z o.o. w L. na rzecz Banku (...) S.A. w W. kwotę 1.876.538,34 zł wraz z odsetkami umownymi o wysokości stopy procentowej 5,86 procenta od 30 stycznia 2009r. do dnia zapłaty oraz orzekł o kosztach procesu.

Podstawą wydanego rozstrzygnięcia były następujące ustalenia faktyczne sądu pierwszej instancji.

PPHU (...) sp. z o.o. z siedzibą w L. zajmuje się produkcją i eksportem drewnianych mebli ogrodowych, a jej głównymi kontrahentami są zagraniczne markety. Umowy powoda z kontrahentami były rozliczane w walucie obcej, co powodowało istnienie ryzyka walutowego w jego działalności. Powód kupuje towar w polskiej walucie i sprzedaje towar w walucie obcej. Zmiany kursu walut wpływają na ceny oferowanych towarów. Na początku współpracy stron powód deklarował wpływy z tytułu eksportu na poziomie 300.000 do 400.000 euro miesięcznie oraz na poziomie 200.000 franków szwajcarskich miesięcznie.

W dniu 27 sierpnia 2007 roku PPHU (...) sp. z o.o. z siedzibą w L. zawarła z Bankiem (...) S.A. z siedzibą w W. umowę ramową dotyczącą transakcji terminowych i pochodnych. Przed zawarcie umowy pozwany przedstawił powodowi swoją ofertę oraz ogólny zarys współpracy stron. Pozwany przybliżył powodowi zasady funkcjonowania szeroko pojętych transakcji walutowych. Integralną część umowy ramowej z dnia 27 sierpnia 2007 roku stanowił regulamin transakcji terminowych i pochodnych z dnia 8 maja 2002 roku, który regulował tryb zawierania, warunki i zasady realizacji umów transakcji terminowych i pochodnych.

W dniu 30 sierpnia 2007 roku PPHU (...) sp. z o.o. z siedzibą w L. przekazała pozwanemu bankowi list informacyjny, w którym wskazała J. J. (1) i M. J. jako osoby uprawnione do indywidualnego reprezentowania powoda w sprawach związanych z transakcjami terminowych i pochodnych. Jednocześnie PPHU (...) oświadczył, że otrzymał kopię regulaminu transakcji terminowych i pochodnych oraz, że zaakceptował jego postanowienia. W dniu 17 grudnia 2007 roku strony zawarły umowę nierzeczywistego terminowego kupna waluty wymienialnej przez pozwanego z limitowanym zyskiem. Zawarcie umowy było poprzedzone rozmowami pozwanego z przedstawicielem powoda – J. J. (1). J. J. (1) uczestniczył w dwudniowym szkoleniu o nazwie (...) dotyczącym praktycznych aspektów umów transakcji terminowych i pochodnych. Szkolenie to odbyło się w dniach 26 – 27 listopada 2007 roku w hotelu (...) w S.. Obejmowało ono część teoretyczną oraz praktyczne warsztaty, podczas których uczestnicy szkolenia zarządzali ryzykiem finansowym fikcyjnej firmy. W trakcie szkolenia były prezentowane założenia opcji walutowych, jak również transakcje forward. Część teoretyczna zajęć trwała pół dnia. Zajęci praktyczne zajęły cały kolejny dzień szkolenia. Zakres tematyczny szkolenia obejmował szereg kwestii bezpośrednio związanych z istotą i celem rynku walutowego, w tym forwardów oraz opcji walutowych. Jednym z elementów szkolenia był trening praktyczny polegający na zawieraniu fikcyjnych transakcji opcyjnych w celu zabezpieczenia się przez ryzykiem walutowym w oparciu o przykładowe fikcyjne scenariusze zmian rynkowych. Przed zawarciem pierwszej umowy opcyjnej pozwany wielokrotnie kontaktował się telefonicznie z przedstawicielem strony powodowej – J. J. (1) celem omówienia kwestii związanych z umowami transakcji terminowych i pochodnych. W rozmowie z dnia 7 października 2007 roku J. J. (1) potwierdził, że przez cały czas śledzi kursy walutowe w celu uzyskania jak najlepszych warunków zabezpieczenia własnych przepływów walutowych przed ryzykiem kursowym oraz, że jest przygotowany do zawierania transakcji opcyjnych. Podczas rozmowy przedstawiciel strony pozwanej – P. S. przedstawił istotę i skutki wprowadzenia do umowy tzw. dźwigni czyli różnicy nominałów opcji put i opcji call. Informował, że wprowadzenie tego rodzaju zapisu do umowy spowoduje możliwość uzyskania atrakcyjniejszego kursu terminowego, tj. przewyższającego poziom rynkowy z dnia zawarcia umowy. Poinformował powoda, że z takim rozwiązaniem wiąże się ryzyko polegające na tym, że w przypadku wzrostu kursu waluty euro powstanie obowiązek sprzedaży na rzecz pozwanego dwukrotności kwoty objętej prawem sprzedaży. W trakcie rozmów strona pozwana nie nakłaniała powoda do zawarcia umowy, informując, że na rynku panuje tendencja do wstrzymywania się z zawieraniem tego typu transakcji. J. J. (1) był zainteresowany uzyskaniem zabezpieczenia. Poprosił również o przygotowanie wyceny zabezpieczenia kwot w euro za pomocą produktu z wbudowaną dźwignią oraz barierą. W trakcie rozmów telefonicznych P. S. poinformował stronę powodową, że cechą charakterystyczną transakcji jest zaoferowanie klientowi kursów istotnie wyższych od rynkowych, ale wiąże się to z ograniczeniem wypłat dokonywanych na rzecz klienta wysokości bariery 30.000 zł. Powodowi zostały również przedstawione niekorzystne scenariusze polegające na wzroście kursu referencyjnego. Bezpośrednio przed zawarciem umowy z dnia 17 grudnia 2007 roku powód został szczegółowo poinformowany o zasadach rozliczenia, celach oraz ryzykach związanych z umowami transakcji terminowych i pochodnych. Przed zawarcie pierwszej umowy nierzeczywistego terminowego kupna waluty wymienialnej pozwany w dniu 28 listopada 2007 roku doręczył powodowi w postaci elektronicznej prezentację przedstawiającą najważniejsze cechy produktu forward z dźwignia maksymalny profit. Na pierwszej stronie prezentacji została zamieszczona informacja następującej treści: „Ostateczna decyzja zawarcia transakcji należy wyłącznie do Państwa… Przed zawarciem transakcji powinni Państwo, nie opierając się na informacjach przekazanych przez bank ani jego oddziały czy podmioty stowarzyszone, określić ryzyko i korzyści, jak również charakterystykę i konsekwencje prawne, podatkowe i księgowe transakcji i w sposób niezależny ocenić czy są Państwo w stanie podjąć takie ryzyko.” Na stronie 9 prezentacji została zawarta analiza oparta na możliwości osłabienia złotego pokazująca, że w takim wypadku struktura nie podlega wyłączeniu, zaś powód ma nadal obowiązek comiesięcznej sprzedaży na rzecz pozwanego kwoty 200.000 euro po uzgodnionym kursie terminowym. Pozwany poinformował powoda, że zawieranie transakcji walutowych związane jest z ryzykiem klienta banku, w szczególności w sytuacji, gdy następuje spadek kursu złotego. Powód został poinformowany, że w takich sytuacjach będzie musiał dopłacić do transakcji wymiany waluty.

Strony łącznie zawarły pięć umów nierzeczywistego terminowego kupna waluty wymienialnej przez pozwanego z limitowanym zyskiem powoda dotyczących waluty euro i CHF. Umowy były zawierane drogą telefoniczną. Poza umową z dnia 17 grudnia 2007r. strony zawarły następne umowy w dniach 14 stycznia 2008 r., 27 maja 2008 r., 13 czerwca 2008 r. oraz w dniu 31 lipca 2008 roku. Zawarcie każdej umowy zostało potwierdzone wystawionym Potwierdzeniem zawarcia umowy. Przy zawieraniu każdej umowy powoda reprezentował J. J. (1). W trakcie współpracy pozwany informował powoda o ryzyku walutowym. Powód nie zgłaszał zastrzeżeń do treści i charakteru zawartych umów przed dniem 31 lipca 2008 roku. Nie informował pozwanego banku, że nie rozumie treści postanowień umownych. Nie kwestionował również umocowania J. J. (1) do zawierania kolejnych umów nierzeczywistego terminowego kupna waluty wymienialnej przez pozwanego z limitowanym zyskiem klienta.

W dniu 31 lipca 2008 r. PPHU (...) sp. z o.o. z siedzibą w L. zawarła z Bankiem (...) S.A. z siedzibą w W. umowę nierzeczywistego terminowego kupna waluty wymienialnej z limitowanym zyskiem klienta, ma mocy której strony zobowiązały się do zrealizowania comiesięcznych, pojedynczych transakcji kupna waluty, przypadających od sierpnia 2008 roku do lipca 2009 roku. Umowa została zawarta w trakcie rozmowy telefonicznej, a jej zawarcie zostało potwierdzone za pomocą potwierdzenia zawarcia umowy. Treść rozmowy stron została nagrana. Pracownik banku – P. K. przeprowadził wycenę transakcji na podstawie przedstawionych przez powoda informacji dotyczących terminów i kwot waluty podlegającej wymianie. Po dokonaniu wyceny powód podjął decyzję w przedmiocie zawarcia umowy. W rozmowie telefonicznej strony ustaliły szczegóły transakcji. Umowa z dnia 31 lipca 2008 roku była zawarta w ramach obowiązującego strony umowy ramowej oraz regulaminu transakcji terminowych i pochodnych. Strony zawarły umowę nierzeczywistego terminowego kupna waluty wymienialnej w celu zabezpieczenia klienta (powoda) przed ryzykiem kursowym. Umowa zabezpieczała przed ryzykiem wzrostu kursu złotego w stosunku do euro do kwoty 30.000 zł. Maksymalny akumulowany zysk, stanowiący iloczyn kwoty transakcji terminowej oraz kursu terminowego pomniejszonego o kurs referencyjny, został ustalony na kwotę 30.000 zł. Jednocześnie nie istniała kwota maksymalnego zysku, który mógł być zrealizowany przez bank, co powodowało, że ryzyko powoda (ryzyko gwałtownego spadku kursu złotego w stosunku do euro), w zamian za zabezpieczenie przed wzrostem kursu złotego w stosunku do euro do kwoty 30.000 zł, było teoretyczne nieograniczone. W § 2 umowy strony ustaliły, że pozwany kupuje, a powód sprzedaje odpowiednią kwotę transakcji terminowych w zamian za równowartość tej kwoty w walucie rozliczenia terminowej przeliczonej po kursie terminowym na warunkach określonych w pkt 3 lit. a) Regulaminu transakcji terminowych i pochodnych. W § 3 ust. 2 lit. b umowy strony ustaliły, że w przypadku gdy kurs referencyjny w dniu realizacji transakcji terminowej będzie wyższy od kursu terminowego i aktualny zysk będzie mniejszy niż maksymalny aktualny zysk, klient (powód) zapłaci bankowi (pozwanemu) kwotę stanowiącą iloczyn dodatkowej kwoty transakcji terminowej oraz różnicy między kursem referencyjnym i kursem terminowym. W § 5 umowy strony wskazały, że w zakresie nieuregulowanym w potwierdzeniu umowy stosuje się postanowienia regulaminu transakcji terminowych i pochodnych, który stanowi integralną część umowy oraz postanowienia umowy o ustanowieniu kwoty granicznej. Jak wskazał sąd okręgowy, umowa zawarta przez strony to asymetryczne korytarze zerokosztowe rozumiane jako seria europejskich walutowych opcji standardowych kupna i sprzedaży z dodatkowym warunkiem dotyczącym ograniczenia wypłaty dokonanej przez pozwanego, przy czym opcje sprzedane przez powoda służyły finansowaniu opcji kupionych. Powód nabył strategię zabezpieczającą płacąc za nią wzięciem na siebie ryzyka realizacji opcji wystawionej, jak również zrealizowania lub nie zrealizowania się warunków dodatkowych. Umowa obejmowała 12 pojedynczych transakcji, z których każda posiadała odrębny termin wykonania (dzień realizacji). Dla każdej transakcji strony wyznaczyły w umowie odrębny dzień rozliczenia oraz odrębny kurs terminowy. Z nadejściem dnia rozliczenia powód był zobowiązany do sprzedaży pozwanemu określonej w umowie kwoty euro, natomiast pozwany był zobowiązany do zapłaty za tę kwotę odpowiedniej sumy złotych polskich, obliczoną w oparciu o uzgodniony kurs terminowy. Strony zrealizowały transakcje w dniach: 19 sierpnia 2008r, 17 września .2008 r., 17 października 2008 r., 19 listopada 2008 r. Każda transakcja obejmowała zakup opcji sprzedaży 100.000 euro oraz sprzedaż opcji kupna 200.000 euro. Powód w dniu 17 grudnia 2008 roku nie sprzedał pozwanemu kwoty 100.000 euro, a tym samym nie wykonał kolejnej transakcji na kwotę 228.200 zł. Powód nie wykonał również zobowiązania z kolejnej transakcji w dacie 19 stycznia 2009 roku na kwotę 198.372,67 zł. Powód nie wykonał również kolejnych sześciu transakcji w datach: 19 lutego 2009 r., 18 marca 2009r., 17 kwietnia 2009r., 19 maja 2009r., 17 czerwca 2009r. 17 lipca 2009r. Jak wskazał sąd okręgowy, asymetria występująca w zawartych transakcjach (w stosunku 2:1) wynikała z wyceny transakcji. Pozwalała zabezpieczającemu się powodowi na uzyskanie korzystniejszych kursów wymiany waluty niż w przypadku jej braku.

W związku z zawarciem umowy z dnia 31 lipca 2008r. pozwany bank zawarł umowę tzw. transakcji przeciwnych z (...). W ten sposób wpływy pozwanego otrzymywane od powoda miały być równoważone wypłatami dla (...).

W okresie od 31 lipca do 16 grudnia 2008 roku umowa nierzeczywistego terminowego kupna waluty wymienialnej z limitowanym zyskiem klienta była rozliczana na korzyść PPHU (...) Sp. z o.o. z siedzibą w L..

Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. pobrał z rachunku (...) Sp. z o.o. z siedzibą w L. łącznie kwotę 171.729,16 zł tytułem rozliczenia umowy nierzeczywistego terminowego kupna waluty wymielanej przez pozwanego z limitowanym zyskiem powoda.

Pod koniec 2008 roku doszło do osłabienia kursu złotego wobec waluty obcej wskutek czego odbiorcy towarów powoda zażądali renegocjacji kontraktów poprzez obniżenie ceny zbytu. Kontrahenci powoda przesunęli odbiór towarów z miesięcy jesiennych 2008 roku na zimowo – wiosenne 2009 r., co w konsekwencji spowodowało podwyższenie zapasów powoda i jednoczesne obniżenie przepływów pieniężnych. Czynniki te spowodowały, że powód nie miał możliwości zamknięcia comiesięcznych transakcji walutowych ze stroną pozwaną poprzez sprzedaż nadwyżki euro, gdyż jej nie posiadał.

W dniu 23 stycznia 2009 roku pozwany bank zawiadomił PPHU (...) o zaistnieniu przypadku naruszenia w związku z niedokonaniem w dniu 19 stycznia 2008 roku płatności 198.372,67 zł tytułem rozliczenia opcji walutowych i wezwał do jej zapłaty w terminie do dnia 23 stycznia 2009r., z zastrzeżeniem, że jeżeli kwota ta nie zostanie zapłacona, doliczone do niej będą odsetki za okres od dnia jej wymagalności do dnia zapłaty włącznie, obliczone według stopy procentowej za opóźnienie.

W dniu 23 stycznia 2009 r. PPHU (...) Sp. z o.o. złożył wobec Banku (...) S.A. z siedzibą w W. oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli dotyczącego zawarcia transakcji nierzeczywistego terminowego kupna waluty wymiennej przez pozwanego z limitowanym zyskiem powoda, potwierdzonej dokumentem „Potwierdzenie zawarcia umowy nierzeczywistego terminowego kupna waluty wymienialnej przez pozwanego z limitowanym zyskiem powoda”. PPHU (...) oświadczył, że nigdy nie złożyłby oświadczenia woli, gdyby miał możliwość oceny rzeczywistego ekonomicznego znaczenia umów, wobec czego przysługuje mu prawo uchylenia się od skutków prawnych złożonego oświadczenia woli. Oświadczył, że zawierając umowę działał pod wpływem istotnego błędu wywołanego przez stronę pozwaną.

Bank (...) S.A. z siedzibą w W. wyznaczył na dzień 28 stycznia 2009r. dzień wcześniejszego rozwiązania umowy nierzeczywistego terminowego kupna waluty wymienialnej przez pozwanego z limitowanym zyskiem klienta z dnia 31 lipca 2008 roku. Pozwany bank obliczył zobowiązania powoda z tytułu wcześniejszego rozwiązania umowy na łączną kwotę 1.872.072,67 zł zwiększoną o skapitalizowane odsetki od kwot transakcji zapadłych przed dniem wcześniejszego rozwiązania oraz wezwał powoda do zapłaty ustalonej kwoty w terminie do dnia 30 stycznia 2009 roku. Łączna kwota należności głównej pozwanego banku wynosiła 1.876.538,34 zł. Koszt finansowania stosownej kwoty zobowiązań wymagalnych w dniu wcześniejszego rozwiązania jest tożsamy z kosztem pozyskania na rynku międzybankowym wyrażający się w stopie procentowej wibor 3M, która po powiększeniu o 1% daje w sumie stopę procentową w wysokości 5,86%. Na dzień rozliczenia umowy z tytułu transakcji z daty 17 grudnia 2008 r. PPHU (...) był zobowiązany do zapłaty bankowi kwoty 227.780 zł, z tytułu transakcji z daty 19 stycznia 2009 r. był zobowiązany do zapłaty pozwanemu bankowi kwoty 229.780 zł, z tytułu transakcji z 19 lutego 2009 r. był zobowiązany do zapłaty pozwanemu bankowi kwoty 234.588,80 zł, z tytułu transakcji z daty 18 marca 2009 r. był zobowiązany do zapłaty pozwanemu bankowi kwoty 235.562,40 zł, z tytułu transakcji z 17 kwietnia 2009 r. był zobowiązany do zapłaty pozwanemu kwoty 236.765,40 zł, z tytułu transakcji z 19 maja 2009 r. był zobowiązany do zapłaty pozwanemu bankowi kwoty 237.982,20 zł, z tytułu transakcji z 17 czerwca 2009 r. był zobowiązany do zapłaty pozwanemu bankowi kwoty 239.121,60 zł, z tytułu transakcji z 17 lipca 2009 r. był zobowiązany do zapłaty pozwanemu bankowi kwoty 240.095,6 zł. Na dzień zamknięcia pozycji zobowiązanie PPHU (...) wobec pozwanego banku wynosiło 1.876.538,34 zł.

W dniu 30 stycznia 2009 roku PPHU (...) wezwał Bank (...) do zapłaty kwoty 171.792,16 zł wraz z odsetkami ustawowymi, obejmującej kwoty pobrane przez pozwanego z tytułu rozliczenia transakcji pochodnej z dnia 31 lipca 2008 r., w terminie 7 dni.

W dniu 23 czerwca 2009 roku Bank (...) wezwała PPHU (...) do zapłaty w terminie 3 dni kwoty 1.876.538,34 zł tytułem spłaty zobowiązań wynikających z umowy nierzeczywistego terminowego kupna waluty wymienialnej przez pozwanego z limitowanym zyskiem klienta z dnia 31 lipca 2008 roku z odsetkami umownymi w związku z zaistnieniem przypadku naruszenia określonego w pkt 6 lit. a) ppkt i) regulaminu transakcji terminowych i pochodnych z dnia 8 maja 2002r. oraz wyznaczenia dnia wcześniejszego rozwiązania umowy na dzień 28 stycznia 2009 roku. Pozwany wskazał, że na żądaną kwotę składają się: kwota 1.445.500 zł z tytułu transakcji, których termin zapadalności przypadał po dniu wcześniejszego rozwiązania, kwota 228.200 zł z tytuły transakcji zapadłej dnia 17 grudnia 2008r. powiększona o odsetki za opóźnienie w wysokości 4.193,71 zł, kwota 198.372,67 zł z tytułu transakcji zapadłej 19 stycznia 2009r. powiększona o odsetki za opóźnienie w wysokości 271,96 zł.

Mając powyższe ustalenia na uwadze sąd okręgowy uznał za niezasadne powództwo wniesione przez PPHU (...) o ustalenie, ewentualnie unieważnienie umowy i zapłatę. Nie podzielił zarzutów PPHU (...) co do nieważności zawartej umowy. Jak wskazał niezasadny jest zarzut strony powodowej co do braku umocowania J. J. (1) do zawarcia umowy. Został on bowiem upoważniony do samodzielnej reprezentacji PPHU (...) i tym samym zawarcia umowy przez PPHU (...) w tzw. liście informacyjnym skierowanym przez PPHU (...) do pozwanego banku. Zgodnie z brzmieniem listu informacyjnego, J. J. (1) został upoważniony do indywidualnego reprezentowania powoda, przy czym zakres przedmiotowy udzielonego prawa do reprezentacji obejmował sprawy związane z transakcjami. Zgodnie z treścią listu informacyjnego prawo reprezentacji obejmowało sprawy związane z transakcjami, które zostały zdefiniowane w regulaminie jako umowy transakcji terminowych i pochodnych. J. J. (1) został więc umocowany przez powoda do reprezentowania go w sprawach związanych z umowami transakcji terminowych i pochodnych. Zawierając w imieniu PPHU (...) umowę w dniu 31 lipca 2008 r. nie działał z przekroczeniem umocowania do reprezentacji strony powodowej. Jego prawidłowe umocowanie potwierdza również fakt, że J. J. (1) zawierał pięć kolejnych umów, które były wykonywane przez stronę powodową bez zastrzeżeń. Faktyczne wykonywanie kolejnych umów wskazuje, że PPHU (...) w pełni akceptował umocowanie J. J. (1) w zakresie ustnego zawierania umów oraz ich pisemnego potwierdzania. Jak podkreślił sad okręgowy, przy zawieraniu umowy z dnia 31 lipca 2008 r. J. J. (1) nie reprezentował powodowej spółki w rozumieniu art. 204 § 1 k.s.h., lecz dział samodzielnie jako pełnomocnik spółki na podstawie udzielonego mu w liści informacyjnym prawa do reprezentacji przy zawieraniu transakcji terminowych i pochodnych.

Jak dalej wskazał sąd okręgowy, strony w dniu 31 lipca 2008 r. skutecznie zawarły umowę. Umowy transakcji terminowych i pochodnych mają charakter umów nienazwanych. Strony przy zawieraniu umowy posługiwały się wzorcem umowy o treści ustalonej postanowieniami regulaminu (art. 384 § 1 k.c.). Należy jednak podkreślić, że treść umowy stron odbiega od wzorca umownego. W tym zakresie zastosowanie znajduje art. 385 1 § 1 k.c. W dniu 31 lipca 2008 r. strony zawarły w formie ustnej umowę nierzeczywistego terminowego kupna waluty. Umowa została zawarta w trakcie rozmowy telefonicznej, podczas której strony uzgodniły wszystkie niezbędne postanowienia umowy, w tym kwotę i walutę transakcji terminowej, walutę rozliczenia transakcji walutowej, kurs sprzedaży waluty oraz dzień rozliczenia transakcji terminowej. Uzgodnienie wskazanych elementów umowy transakcji terminowych jest wystarczające do jej realizacji przez strony. W trakcie negocjacji strony ustaliły również wysokość maksymalnego zysku strony powodowej, którego osiągnięcie skutkowało rozwiązaniem umowy. Podpisanie przez przedstawiciela powoda potwierdzenia zawarcia umowy zrodziło skutki prawne opisane w pkt 9 lit. e) regulaminu, które polegały na tym, że od chwili podpisania potwierdzenia treść wcześniejszych uzgodnień została zastąpiona treścią potwierdzenia. Treść podpisanego przez strony potwierdzenia wskazuje, że umowa w dniu 31 lipca 2008 r. została ważnie zawarta.

Sąd okręgowy nie podzielił również zarzutów PPHU (...) opartych na instytucji wyzysku z art. 388 k.c. Jak wskazał (...) nie udowodnił, że dysproporcja świadczeń stron przewidzianych w umowie miała charakter rażący. Powołując się w tym zakresie na treść dowodu z opinii biegłego, sąd okręgowy wskazał, że zawarta przez strony umowa z dnia 31 lipca 2008r. nierzeczywistego terminowego kupna waluty pozwalała (...) na uzyskanie lepszych kursów wymiany waluty niż w przypadku wymiany waluty na wolnym rynku. PPHU (...) zawierając sporną umowę zabezpieczył się przed ryzykiem zmiany kursu walut, zaś konsekwencją wyboru takiej strategii było ryzyko realizacji opcji wystawionej oraz zrealizowania lub niezrealizowania się warunków dodatkowych. Wybrana przez PPHU (...) strategia zabezpieczała go przed ryzykiem zmiany kursu walut, których żadna ze stron nie mogła przewidzieć. Strony umowy nie mogły przewidzieć osłabienia kursu złotego na rynku finansowym, a w konsekwencji utraty przez powoda comiesięcznej nadwyżki waluty euro i niemożliwości zamknięcia comiesięcznych transakcji walutowych objętych postanowienia umowy z dnia 31 lipca 2008r. Sąd okręgowy nie podzielił ponadto twierdzeń PPHU (...) co do braku wiedzy i doświadczenia w zakresie zawierania transakcji nierzeczywistego terminowego kupna walut. Jak wskazał kwestionowana w tej sprawie umowa z dnia 31 lipca 2008 r. była piątą umową tego typu zawartą między stronami, zaś współpraca stron w zakresie zawierania umów transakcji terminowych i pochodnych sięga 17 grudnia 2007 roku, kiedy strony zawarły po raz pierwszy umowę nierzeczywistego terminowego kupna waluty wymienialnej przez pozwanego z limitowanym zyskiem powoda. Ponadto przed zawarciem przez strony pierwszej umowy transakcji terminowych i pochodnych pozwany bank przeszkolił powoda w zakresie istoty i celów rynku walutowego, w tym transakcji forward oraz opcji walutowych. Przedstawiciel PPHU (...) aktywnie uczestniczył w zajęciach praktycznych (warsztatach), które miały charakter symulacji z wykorzystanie m. in. opcji walutowych. Był on również na bieżąco informowany o ryzyku związanym z zawieraniem transakcji terminowych i pochodnych, o prognozowanym zysku w przypadku zawarcia kolejnych umów o opcje walutowe, jak również o związanym z tym ryzyku. Tym sam, jak wskazał sąd okręgowy, pozwany bank dołożył należytej staranności w celu przedstawienia powodowi istotnych cech oferowanego produktu oraz potencjalnego ryzyka związanego z możliwością wymiany waluty euro i PLN. Udział w specjalistycznym szkoleniu, prezentowane scenariusze, utrzymywanie stałego kontaktu telefonicznego, z zwłaszcza zawarcie i wykonanie czterech zasadniczo identycznych umów nieterminowego kupna walut z ograniczonym zyskiem PPHU (...) wskazuje, że powód nie była niedoświadczoną stroną transakcji opcji walutowych. W trakcie prowadzonych negocjacji PPHU (...) nigdy nie zgłaszał zastrzeżeń co do treści umów, jak również nie podnosił, że nie rozumienie jej zapisów. Sformułowania treści umowy są jednoznaczne odsyłają wprost do regulacji regulaminu transakcji terminowych i pochodnych. Ponadto powód zawierał z pozwanym bankiem umowy w ramach prowadzonej działalności gospodarczej i jako profesjonalny uczestnik obrotu gospodarczego zarządzający ryzykiem walutowym związanym z prowadzoną przez siebie działalnością eksportową był obowiązany do zachowania należytej staranności wymaganej od profesjonalisty. Profesjonalny uczestnik obrotu gospodarczego powinien znać nie tylko sens klauzuli handlowych, ale i technicznych określeń stosowanych na oznaczenie rzeczy lub usług stanowiących przedmiot jego działalności zawodowej. Ponosi on ryzyko, że niewłaściwie stosował lub zrozumiał tego rodzaju postanowienie zawarte w oświadczeniu woli. PPHU (...) nie może obecnie przenosić ryzyka wynikającego z zawieranych umów w ramach prowadzonej działalności na kontrahenta.

W ocenie sądu okręgowego nie można uznać, że zawierając umowę z dnia 31 lipca 2008r. PPHU (...) działał pod wpływem błędu. W przypadku umowy stanowiącej podstawę faktyczną sporu można jedynie mówić o podjęciu ryzyka gospodarczego, podjęciu przez powoda pochopnej decyzji. Nie można bowiem być w błędzie co do okoliczności przyszłych i z natury rzeczy niepewnych. Wahania kursu walut są elementami nieprzewidywalnymi, czego powód był w pełni świadomy. Niespełnienie oczekiwań powoda co do osiągnięcia oczekiwanego zysku po zawarciu umowy z 31 lipca 2008r. nie daje podstaw do uznania jego oświadczenia woli za wynik błędu prawnie doniosłego. Należy bowiem odróżnić błąd w znaczeniu wady oświadczenia woli od błędu powoda w przewidywaniu i wnioskowaniu, które należy do sfery motywacyjnej przy zawieraniu umowy. Błąd w prognozowaniu rozpoczętej działalności gospodarczej (brak oczekiwanych zysków z prowadzonej działalności gospodarczej) jest błędem co do pobudki, a nie błędem co do treści czynności prawnej i tym samym przepis art. 84 k.c. nie może tu mieć zastosowania. Błąd na jaki powołuje się w tej sprawie PPHU (...) nie istniał w momencie zawierania umowy, odnosi się do okoliczności, które nastąpiły w toku jej wykonywania.

Z tych względów roszczenia PPHU (...) są w ocenie sądu okręgowego niezasadne.

Sąd okręgowy w całości natomiast uwzględnił powództwo banku. Jak wskazał, brak zrealizowania przez PPHU (...) transakcji o numerze (...) oraz o numerze (...) stanowił przypadek naruszenia w rozumieniu pkt 6 lit. a) ppkt i) regulaminu transakcji terminowych i pochodnych, który zaktualizował po stronie banku prawo do wypowiedzenia kolejnych umów w trybie określonym w pkt 7 lit. a) regulaminu. Wcześniejsze rozwiązanie umowy rodziło obowiązek wzajemnego rozliczenia stron w trybie określonym w pkt 7 lit. f) regulaminu. Po stronie PPHU (...) powstał obowiązek zapłaty wszystkich kwot wynikających z transakcji objętych wcześniejszym rozwiązaniem, zgodnie z pkt 7 lit. a) ppkt iii) regulaminu. Wartość bieżących zobowiązań wymagalnych wynikających z niewykonanych przez PPHU (...) transakcji (...) oraz (...) na dzień wcześniejszego rozwiązania umowy wynosiła 431.038,34 zł, natomiast wartość bieżących zobowiązań przyszłych wynosiła 1.445.500 zł. Do wysokości wskazanych powyżej zobowiązań należy doliczyć odsetki za opóźnienie ustalone w oparciu o regulację pkt 2 lit. d) regulaminu, które w dniu rozwiązania umowy wynosiły 5,86%. PPHU (...) nie kwestionował wyliczeń wysokości zobowiązań wymagalnych i przyszłych dokonanych przez bank. Co więcej, jak wskazał sąd okręgowy, prawidłowość wyliczeń banku został potwierdzona opinią biegłego. Biegły ustalił, że wycena sporządzona przez bank jest prawidłowa, a przyjęta metoda wyceny nie budzi zastrzeżeń.

Apelację od wyroku wniosła (...) sp. z o.o. zaskarżając wydany wyrok w całości i wnosząc o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji, ewentualnie o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa Banku (...) S.A. z siedzibą w W. przeciwko PPHU (...) sp. z o.o. z siedzibą w L. w całości oraz uwzględnienie powództwa PPHU (...) sp. z o.o. z siedzibą w L. przeciwko Bankowi (...) S.A. z siedzibą w W. w całości, tj. ustalenie - w trybie art. 189 k.p.c. - nieistnienia stosunku prawnego na podstawie umowy nierzeczywistego terminowego kupna waluty wymienialnej z limitowanym zyskiem klienta, na warunkach określonych w "Potwierdzeniu Zawarcia Umowy Nierzeczywistego Terminowego K. Waluty Wymienialnej przez Bank z Limitowanym Zyskiem Klienta" z 31 lipca 2008 r., ewentualnie unieważnienie tej umowy na podstawie art. 388 § 1 k.c., oraz zasądzenie od Banku (...) S.A. na rzecz PPHU (...) sp. z o.o., na podstawie art. 410 k.c., kwoty 171.729,16 zł wraz z ustawowymi odsetkami.

W apelacji zawarte zostały następujące zarzuty:

1. nierozpoznanie istoty sprawy polegające na nierozpoznaniu przez sąd pierwszej instancji żądania powoda w zakresie ustalenia - na podstawie art. 189 k.p.c. - nieistnienia stosunku prawnego w ramach Transakcji na podstawie umowy nierzeczywistego terminowego kupna waluty wymienialnej z limitowanym zyskiem klienta, na warunkach określonych w "Potwierdzeniu Zawarcia Umowy Nierzeczywistego Terminowego Kupna Waluty Wymienialnej przez Bank z Limitowanym Zyskiem Klienta" z 31 lipca 2008 r. w związku z nieważnością Transakcji, z uwagi na naruszenie przez Bank (...) S.A.:

(a) zasad współżycia społecznego (art. 58 § 2 k.c. oraz art. 3531 k.c.), oraz

(b) ustawy z 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 10 ust. 1 i art. 16 ust. 1 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji);

2. naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy: art. 217 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez uznanie, iż powołane przez strony dowody z dokumentów w postaci: wyliczenia ekonomicznego (k. 62-64, k. 282-284 akt o sygn. XX GC 473/09), publikacji prasowych (k. 103-105, k. 338-340 akt o sygn. XX GC 473/09), zasad dobrej praktyki bankowej (k. 106-115, k. 324-326 akt o sygn. XX GC 473/09), pisma (k. 116-121, k. 341-347 akt o sygn. XX GC 473/09), stanowiska KNF (k. 327-331), analizy (k. 323, k. 486 akt o sygn. XX GC 473/09), uchwały KNF (k. 324-369, k. 488-536 akt o sygn. XX GC 473/09), formularza (k. 371), kopii postanowienia (k. 372-377, k. 538-543 akt o sygn. XX GC 473/09), ustawy (k. 378-382, k. 545-549 akt o sygn. XX GC 473/09), nie stanowiły istotnego materiału dowodowego w sprawie, „gdyż zostały powołane przez strony celem poparcia ich stanowisk w sprawie";

3. naruszenie przepisów prawa materialnego:

(a) art. 84 k.c. poprzez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, iż przedstawiciel PPHU (...) Sp. z o.o. przy zawieraniu umowy nie działał pod wpływem istotnego błędu, co w konsekwencji doprowadziło do uznania, iż złożone przez PPHU (...) Sp. z o.o. oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli (Transakcji) było nieskuteczne, a co za tym idzie Transakcji pozostaje ważna i skuteczna;

(b) art. 388 k.c. poprzez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, iż w świadczeniach wzajemnych stron nie wystąpiła rażąca dysproporcja o charakterze obiektywnym.

Rozpoznając sprawę w granicach zaskarżenia sąd apelacyjny zważył, co następuje.

Nie można podzielić najdalej idącego zarzutu skarżącego, który wskazując na nierozpoznanie przez sąd pierwszej instancji istoty tej sprawy, wnosi o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi okręgowemu do ponownego rozpoznania. Wskazać należy, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego pojęcie nierozpoznania istoty sprawy, jako podstawy uzasadniającej uchylenie zaskarżonego wyroku (art. 386 § 4 k.p.c.), rozumiane jest stosunkowo wąsko. Zgodnie z dominującym poglądem, nierozpoznanie istoty sprawy ma miejsce wówczas, gdy sąd zaniecha zbadania materialnej podstawy żądania pozwu albo pominie merytoryczne zarzuty pozwanego. Chodzi w szczególności o sytuację, gdy sąd pierwszej instancji oddalił powództwo na tej podstawie, że stwierdził istnienie przesłanki unicestwiającej roszczenie i nie rozpoznał merytorycznie podstaw powództwa (zob. m.in. wyrok SN z 21.10.2005, III CK 161/05, wyrok SN z dnia 23 września 1998 r., II CKN 897/97 oraz wyrok SN z dnia 4 sierpnia 1999 r., II CKN 498/99 i postanowienie SN z dnia 25 sierpnia 1999 r., III CKN 527/99). Sytuacja tego rodzaju nie zachodzi w tej sprawie. Sąd okręgowy zbadał podstawę faktyczną wniesionego w tej sprawie powództwa i ocenił jego zasadność z punktu widzenia przepisów prawa materialnego. Wyrażana przez skarżącego niezgoda z ocenami prawnymi sądu pierwszej instancji, a także wskazywane uchybienia w sferze motywacyjnej orzeczenia, nie uzasadniają zarzutu nierozpoznania istoty tej sprawy. Sąd okręgowy bowiem ocenił zasadność roszczeń stron, w tym zasadnicze zarzuty PPHU (...) dotyczące nieważności umowy, tudzież zmierzające do jej unieważnienia w oparciu o konstrukcję wyzysku.

Nie można podzielić zarzutów skarżącego dotyczących naruszenia przez sąd pierwszej instancji art. 58 § 2 k.c. oraz art. 10 ust. 1 i art. 16 ust. 1 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji.

Skarżący w tym zakresie akcentuje przede wszystkim nierówny i nieekwiwalentny rozkład ponoszonego przez strony ryzyka w ramach zawartej struktury ukształtowanej jako zerokosztowa, co stanowi rażące naruszenie zasad słuszności kontraktowej i w efekcie czyni nieważną umowę zawartą przez strony. W istocie, co wynika wprost z przywołanych przez skarżącego w apelacji szacunkowych wyliczeń, ryzyko zmian kursów walutowych zostało w ramach stosunku zobowiązaniowego łączącego strony ukształtowane w sposób nierówny i nieekwiwalentny. Struktura opcyjna, przewidująca comiesięczne transakcje kupna waluty w określonych terminach w okresie od sierpnia 2008 roku do lipca 2009 roku, wykreowana przez strony na skutek zawarcia w dniu 31 lipca 2008 roku umowy nierzeczywistego terminowego kupna waluty wymienialnej z limitowanym zyskiem klienta, analogicznie zresztą, jak poprzednie, zrealizowane przez strony struktury opcyjnie, zakładała ograniczenie ryzyka banku w wypadku wzrostu kursu złotego w stosunku do euro do kwoty 30.000 zł, bez analogicznego ograniczenia ryzyka (...) w wypadku spadku kursu złotego w stosunku do euro. Ponadto struktura ta miała charakter asymetryczny – każda przewidziana w jej ramach transakcja obejmowała opcję sprzedaży 100.000 euro oraz opcję kupna 200.000 euro. Tym samym przewidziane w ramach struktury opcyjnej świadczenia stron cechowały się istotnym brakiem równowagi – ograniczenie ryzyka wahań kursowych po stronie banku przy nieograniczonym ryzyku (...), przy czym (...) ponosił ryzyko w ramach danej transakcji jednostkowej co do kwoty dwukrotnie wyższej aniżeli kwota objęta ryzykiem banku – opcja sprzedaży miała wartość 100.000 euro, podczas gdy opcja kupna 200.000 euro. W ocenie skarżącego, tak rażąco nierówny i nieekwiwalentny rozkład ponoszonego przez strony ryzyka w ramach zawartej struktury opcyjnej, której założeniem, jako struktury ukształtowanej jako zerokosztowa, było równoważenie ryzyka obu stron (brak premii dla każdego z wystawców opcji z uwagi na wzajemne ryzyko „świadczone” przez drugą stronę umowy będącą również wystawcą opcji) uznać należy za rażące naruszenie zasad słuszności kontraktowej. W efekcie – jak podnosi skarżący – umowa zawarta w dniu 31 lipca 2008 r. powinna zostać uznana za nieważną jako sprzeczna z zasadami współżycia społecznego (art. 58 § 2 k.c.), zaś jej zawarcie i realizacja uznane za czyny nieuczciwej konkurencji określone w art. 10 ust. 1 i art. 16 ust. 1 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji.

Zauważyć należy, że analogiczny pogląd wypowiedzialny został w wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 22 maja 2012 roku w sprawie I ACa 1020/11. W orzeczeniu tym sąd apelacyjny, oceniając umowę kreującą identyczną w istocie, jak w rozpoznawanej obecnie sprawie, strukturę opcyjną, podniósł dodatkowo – poza wskazaniem na rażący brak równowagi świadczeń stron – że bank tworząc tę strukturę wykorzystał swoją pozycję proferenta oraz większą wiedzę i doświadczenie w zakresie stosowania instrumentów rynku finansowego. W efekcie treść ukształtowanej z naruszeniem zasady uczciwości i lojalności kontraktowej struktury opcyjnej uznana została przez sąd apelacyjny za sprzeczną z zasadami współżycia społecznego. Odmienny pogląd na tle tej samej sprawy wypowiedziany został jednak przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 września 2013 r., I CSK 651/12, w którym, powołując się również na inne orzeczenia Sądu Najwyższego, wskazano, że stwierdzenie nierównomiernego rozłożenia ryzyka osiągnięcia korzyści i wysokości świadczeń obciążających tylko jedną lub obie strony umowy nie może wystarczyć do stwierdzenia, że czynność prawna narusza zasady słuszności kontraktowej i z tej przyczyny jest nieważna na podstawie art. 58 § 2 k.c. Sąd Najwyższy stwierdził również, że nieważności transakcji opcyjnych nie może uzasadniać samo wskazywanie oczywistej przewagi banku jako kontrahenta. Skutek taki należy natomiast rozważyć, uwzględniając wypełnienie przez bank staranności zawodowej wynikającej z art. 355 § 2 k.c., w szczególności w zakresie dochowania tzw. obowiązków informacyjnych przed zawarciem umowy, a także w trakcie jej wykonywania. Obowiązek rzetelnej, uczciwej i wyczerpującej informacji służący zachowaniu równowagi w relacjach klienta z bankiem wynika z podstawowych zasad prawa obligacyjnego, nakazujących respektowanie uczciwości, lojalności i dobrych obyczajów w obrocie, zwłaszcza na etapie nawiązywania stosunku kontraktowego. Sąd Najwyższy odwołał się ponadto do regulacji prawa unijnego (dyrektywa nr 2004/39/UE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 21 kwietnia 2004 r. w sprawie rynków instrumentów finansowych zmieniająca dyrektywę Rady nr 85/611/EWG i nr 93/6/EWG i dyrektywę nr 2000/12/WE Parlamentu Europejskiego i Rady oraz uchylająca dyrektywę Rady nr 93/22/EWG (Dz.Urz.UE.L. 2004, Nr 145, s. 1 ze zm. – „MIFiD I"), dyrektywa nr 2006/73/WE Komisji z dnia 20 sierpnia 2006 r. wprowadzająca środki wykonawcze do dyrektywy nr 2004/39/UE w odniesieniu do wymagań organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez przedsiębiorstwa inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy (Dz.Urz. UE L.241/26 – „MIFiD II"), rozporządzenie Komisji (WE) Nr 1287/2006 z dnia 10 sierpnia 2006 r. wprowadzające środki wykonawcze do powołanej dyrektywy z 2004 r. w odniesieniu do zobowiązań przedsiębiorstw inwestycyjnych w zakresie prowadzenia rejestrów, sprawozdań z transakcji, przejrzystości rynkowej, dopuszczania instrumentów finansowych do obrotu oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy (Dz.Urz.UE.L.2006 Nr 241/1, s. 1 – „MIFiD III") wskazując, że nakładają one na banki obowiązek działania w sposób uczciwy, sprawiedliwy i profesjonalny, zgodnie z najlepiej pojętym interesem klienta, w tym obowiązek kierowania wszystkich informacji do klientów w sposób jasny, rzetelny i niewprowadzający w błąd oraz ostrzeganie o ryzyku związanym z inwestycjami w taki sposób, aby były zrozumiałe i pozwalające podjąć świadome decyzje, także ze względu na osobę klienta i ocenę odpowiedniości dla niego proponowanego instrumentu finansowego, a ponadto o granicach ryzyka finansowego dla niego i banku.

Okoliczności faktyczne ustalone w tej sprawie, w szczególności dotyczące zachowań banku przed zawarciem umowy nie pozwalają na skuteczne postawienie mu zarzutu niedochowania lojalności kontraktowej i naruszenia obowiązku należytej staranności, zgodnie z wzorcem wynikającym z art. 355 § 2 k.c. Również skarżący, zarówno w apelacji, jak i dalszym piśmie procesowym z dnia 22 stycznia 2015 r., złożonym w toku postępowania apelacyjnego, nie wywiódł skutecznie, aby działania banku czyniły możliwym obciążenie go w tym zakresie odpowiedzialnością kontraktową.

Jak wynika z ustaleń poczynionych w tej sprawie przez sąd okręgowy, które nie zostały przez skarżącego podważone w apelacji, przed zawarciem w dniu 17 grudnia 2007 roku pierwszej umowy nierzeczywistego terminowego kupna waluty wymienialnej przez pozwanego z limitowanym zyskiem, bank informował o założeniach i cechach tej transakcji J. J. (1) – ówczesnego wiceprezesa zarządu spółki (...), który w jej imieniu zawierał wszystkie transakcje opcyjnie. J. J. (1) uczestniczył również w dwudniowym wyjazdowym szkoleniu dotyczącym praktycznych aspektów umów transakcji terminowych i pochodnych, w trakcie których odbywały się również praktyczne warsztaty, podczas których uczestnicy szkolenia zarządzali ryzykiem finansowym fikcyjnej firmy. W trakcie szkolenia były prezentowane założenia opcji walutowych, jak również transakcje forward. Przed zawarciem pierwszej umowy opcyjnej przedstawiciele banku wielokrotnie kontaktowali się telefonicznie z J. J. (1) celem omówienia kwestii związanych z umowami transakcji terminowych i pochodnych. W szczególności w rozmowie z dnia 7 października 2007 roku J. J. (1) potwierdził, że przez cały czas śledzi kursy walutowe w celu uzyskania jak najlepszych warunków zabezpieczenia własnych przepływów walutowych przed ryzykiem kursowym oraz, że jest przygotowany do zawierania transakcji opcyjnych. Podczas tej rozmowy przedstawiciel banku strony przedstawił istotę i skutki wprowadzenia do umowy tzw. dźwigni czyli różnicy nominałów opcji put i opcji call. Informował, że wprowadzenie tego rodzaju zapisu do umowy spowoduje możliwość uzyskania atrakcyjniejszego kursu terminowego, tj. przewyższającego poziom rynkowy z dnia zawarcia umowy. Poinformował również, że z takim rozwiązaniem wiąże się ryzyko polegające na tym, że w przypadku wzrostu kursu waluty euro powstanie obowiązek sprzedaży na rzecz pozwanego dwukrotności kwoty objętej prawem sprzedaży. Ponadto w trakcie umów telefonicznych przedstawiciele banku informowali J. J., że cechą charakterystyczną tych transakcji jest zaoferowanie klientowi kursów istotnie wyższych od rynkowych, ale wiąże się to z ograniczeniem wypłat dokonywanych na rzecz klienta wysokości bariery 30.000 zł. Powodowej spółce zostały również przedstawione niekorzystne scenariusze polegające na wzroście kursu referencyjnego. Bezpośrednio przed zawarciem umowy z dnia 17 grudnia 2007 roku PPHU (...) został szczegółowo poinformowany o zasadach rozliczenia, celach oraz ryzykach związanych z umowami transakcji terminowych i pochodnych. W końcu przed zawarciem pierwszej umowy nierzeczywistego terminowego kupna waluty wymienialnej pozwany bank w dniu 28 listopada 2007 roku doręczył PPHU (...) prezentację w postaci elektronicznej przedstawiającą najważniejsze cechy produktu forward z dźwignia maksymalny profit. Na pierwszej stronie prezentacji została zamieszczona informacja: „Ostateczna decyzja zawarcia transakcji należy wyłącznie do Państwa… Przed zawarciem transakcji powinni Państwo, nie opierając się na informacjach przekazanych przez bank ani jego oddziały czy podmioty stowarzyszone, określić ryzyko i korzyści, jak również charakterystykę i konsekwencje prawne, podatkowe i księgowe transakcji i w sposób niezależny ocenić, czy są Państwo w stanie podjąć takie ryzyko.” Co więcej w treści prezentacji zawarta została analiza oparta na możliwości osłabienia złotego pokazująca, że w takim wypadku struktura nie podlega wyłączeniu, zaś powód ma nadal obowiązek comiesięcznej sprzedaży na rzecz pozwanego kwoty 200.000 euro po uzgodnionym kursie terminowym. Analizie tej towarzyszyły symulacja, która pokazywała przykładowe zyski i możliwe straty spółki (...) w przypadku wzrostu lub spadku kursu złotego względem euro.

Z tych względów zarzut naruszenia zasad współżycia społecznego nie może stanowić podstawy do ustalenia nieważności zawartej przez strony umowy. Brak również podstaw do budowania w oparciu o ogólna klauzulę dobrych obyczajów odpowiedzialności deliktowej banku na podstawie ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Z tych względów jako niezasadne należy uznać podniesione w apelacji zarzuty naruszenia art. 58 § 2 k.c., art. 10 ust. 1 i art. 16 ust. 1 u.z.n.k.

Niezasadny jest zarzut naruszenia przez sąd okręgowy art. 84 k.c. poprzez jego błędną wykładnię. Przedstawione przez sąd pierwszej instancji rozumienie błędu jako wady oświadczenia woli uznać należy za prawidłowe. Trafnie sąd okręgowy wskazał, że błędem relewantnym w świetle art. 84 k.c. jest jedynie błąd co do treści czynności prawnej, a więc mylne wyobrażenie o którymkolwiek składniku treści konkretnej czynności prawnej (np. przedmiot czynności prawnej, rodzaj czynności, osoba kontrahenta) oraz błąd istotny, to jest tego rodzaju mylne wyobrażenie, które pozwala przyjąć, że gdyby osoba nie działała pod wpływem błędu i tym samym prawidłowo oceniała sytuację, to nie złożyłaby oświadczenia woli danej treści. Ponadto zgodnie z art. 84 § 1 k.c. w wypadku odpłatnych czynności prawnych, jeżeli oświadczenie woli było złożone innej osobie, uchylenie się od jego skutków prawnych dopuszczalne jest tylko wtedy, gdy błąd został wywołany przez tę osobę, chociażby bez jej winy, albo gdy wiedziała ona o błędzie lub mogła z łatwością błąd zauważyć.

Zasadnie sąd okręgowy uznał, że w okolicznościach faktycznych rozpoznawanej sprawy brak podstaw do powołania się przez spółkę (...) na błąd. W apelacji skarżący precyzuje, że jego mylne wyobrażenie o treści czynności prawnej powstało na skutek przekonania, że celem transakcji jest zabezpieczenie przed ryzykiem kursowym. Był on więc przekonany, że transakcja ma charakter zabezpieczający i tym samym nie naraża go na nieograniczone ryzyko zmiany kursu. Jednakże, jak wynika to z prawidłowych ustaleń poczynionych w tej sprawie przez sąd okręgowy, o ryzyku związanym z umową, w tym związanymi z tą umową ryzykami, powodowa spółka została poinformowana przez bank. Nie jest więc zasadne obecnie powoływanie się na błąd co do okoliczności znanej PPHU (...) w chwili zawierania umowy.

Niezasadny jest również zarzut naruszenia art. 388 k.c. przez sąd pierwszej instancji. Podzielić należy w tym zakresie stanowisko sądu okręgowego, że nie zachodzą przesłanki podmiotowe warunkujące możliwość odwołania się do konstrukcji wyzysku w tej sprawie. Nie można bowiem uznać, że po stronie powodowej spółki zachodziły takie okoliczności, jak przymusowe położenie, niedołęstwo, czy niedoświadczenie. Pomijając dwie pierwsze okoliczności, nieprzywoływane zresztą przez skarżącego, wskazać należy, że powodowa spółka jest przedsiębiorcą od wielu lat funkcjonującym w obrocie gospodarczym, eksporterem zawierającym liczne transakcje w obrocie międzynarodowym, który już uprzednio korzystał z powodzeniem z instrumentów opcyjnych celem zabezpieczenia przed zmianą kursu walut. Nie można więc uznać braku doświadczenia powodowej spółki w zakresie transakcji walutowych, nawet jeśli uwzględnić złożony charakter opcji walutowych pogrupowanych w asymetryczne struktury zerokosztowe, a także znacznie większe doświadczenie pozwanego banku na rynku transakcji walutowych. Znacznie większe doświadczenie jednego z kontrahentów umowy nie oznacza zarazem braku doświadczenia drugiej strony w stopniu uzasadniającym zastosowanie konstrukcji wyzysku. Przesłanki podmiotowe wyzysku powinny być ustalane również w oparciu o pewne kryteria obiektywny, a nie jedynie relatywizowane do cech i właściwości drugiej strony umowy. Nie każda bowiem nierównowaga stron umowy w zakresie posiadanego doświadczenia wyczerpuje przesłanki wyzysku. Zasadnie ponadto w tym kontekście sąd okręgowy akcentował profesjonalizm powodowej spółki wskazując dodatkowo, że powód powinien był dokładać należytych starań w dbałości o własne interesy. Zawierając umowy o znacznej wartości spółka (...) powinna była zasięgnąć porady prawnej i ekonomicznej na temat ryzyka związanego z tego rodzaju transakcjami. Podzielić należy więc stanowisko sądu pierwszej instancji, że brak jest w tej sprawie podstaw do przyjęcia konstrukcji zakładającej wyzyskanie przez bank przymusowego położenia, niedołęstwa, a zwłaszcza niedoświadczenia powodowej spółki celem zastrzeżenia dla siebie rażąco nieekwiwalentnego świadczenia.

Nieskuteczne w końcu są zawarte w apelacji zarzuty naruszenia prawa procesowego poprzez uznanie przez sąd pierwszej instancji – zgodnie z zarzutem apelacji – że wskazane w apelacji dowody „nie stanowiły istotnego materiału dowodowego w sprawie”. Przy tak sformułowanym zarzucie, który bezpośrednio dotyczy oceny dowodów przeprowadzonej przez sąd okręgowy, błędnie jako jego podstawę prawną wskazano art. 217 w zw. z art. 227 k.p.c. w miejsce art. 233 § 1 k.p.c. Niezależnie jednak od wskazanej wadliwości tego zarzutu, jest on również niezasadny. Skarżący kwestionując ocenę sądu okręgowego co do przywołanych w apelacji dowodów, nie wykazuje zarazem, aby dowody te w istocie miały istotne znaczenie dla dokonania ustaleń faktycznych w tej sprawie. Wywody skarżącego w tym zakresie ograniczają się do rozważań teoretycznych, które są przy tym wadliwe – skarżący myli bowiem oddalenie wniosku dowodowego (w tym zakresie uzasadnione byłoby przywołanie art. 217 k.p.c.) z dokonaną przez sąd oceną dowodów, na skutek której sąd uznał, jak miało to miejsce w rozpoznawanej sprawie, że określone dowody są nieistotne dla dokonania ustaleń faktycznych stanowiących podstawę rozstrzygnięcia, a więc ustaleń istotnych z tego punktu widzenia. Ocena wyrażona przez sąd pierwszej instancji nie została w apelacji skutecznie podważona. W szczególności skarżący w żaden sposób nie wykazał, aby wnioskowanie przeprowadzone przez sąd okręgowy w tym zakresie pozostawało w sprzeczności z zasadami logiki, czy doświadczenia życiowego. Brak więc podstaw do uznania, że sąd okręgowy przekroczył w tym względzie granice swobodnego uznania zakreślone w art. 233 k.p.c. W efekcie sąd apelacyjny podzielając ustalenia faktyczne sądu pierwszej instancji, oparł na nich ocenę prawną tej sprawy wyrażoną powyżej.

Mając to wszystko na uwadze apelacja skarżącego jako niezasadna podlega oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c. O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu (art. 98 § 1 w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.). Na koszty te składały się koszty zastępstwa procesowego przysługujące w wysokości wynikającej z rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (§ 6 pkt 7 w zw. z § 13 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia).