Sygn. akt II K 617/14

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Oskarżony D. D. prowadził własną działalność gospodarczą w postaci warsztatu stolarskiego PPHU (...) z siedzibą w P.. W ramach tej działalności zajmował się budową domów z drewnianych bali.

(zeznania świadka R. Ł. (1) k.5; wyjaśnienia oskarżonego D. D. k.28v.)

W dniu 21.04.2012 r. podpisał umowę z pokrzywdzonym R. Ł. (2) i jego małżonką na budowę (wykonanie elementów oraz montaż na placu budowy) budynku mieszkalnego całorocznego w miejscowości L., gmina S..

(zeznania świadka R. Ł. (1) k.5-6; wyjaśnienia oskarżonego D. D. k.28v.; umowa wstępna budowy domu mieszkalnego z dnia 21.04.2012 r. k.13-14)

Zgodnie z treścią § 5 umowy, w dniu jej podpisania pokrzywdzony przekazał oskarżonemu kwotę 34.500 zł z przeznaczeniem na niezwłoczny zakup drewna w ilości niezbędnej do wykonania budynku tj. 80 m 3.

(zeznania świadka R. Ł. (1) k.5; wyjaśnienia oskarżonego D. D. k.28v.; umowa wstępna budowy domu mieszkalnego z dnia 21.04.2012 r. k.14; pokwitowanie k.15)

Mimo podpisanej umowy i pobranej zaliczki, oskarżony zwlekał z wywiązania się z zobowiązania wynikającego z umowy.

(zeznania świadka R. Ł. (1) k.5-7)

Początkiem 2013 roku pokrzywdzony skontaktował się z oskarżonym z pytaniem o realizacje umowy. Oskarżony poinformował go, że obecnie jest na wybrzeżu, a po powrocie w drugiej połowie marca się z nim skontaktuje. Mimo upływu terminu, oskarżony nie skontaktował się z pokrzywdzonym. Ten wielokrotnie próbował jednak bezskutecznie. Ostatecznie wysłał do oskarżonego list polecony i wtedy oskarżony zadzwonił do pokrzywdzonego, który poprosił o pokazania zakupionego drewna. Oskarżony jednak oświadczył, że drewno jest jeszcze na P..

(zeznania świadka R. Ł. (1) k.6; kserokopia korespondencji wraz z dowodami nadania k.16-18)

W związku z tym, że pokrzywdzony ponownie miał problem ze skontaktowaniem się z oskarżonym, wysłał do niego list polecony, w którym zażądał zwrotu zaliczki do dnia 11 października 2013 r. Wtedy oskarżony spotkał się z pokrzywdzonym. Razem pojechali na miejsce budowy, gdzie oskarżony obejrzał fundamenty i oświadczył, że pod koniec października rozpocznie budowę.

(zeznania świadka R. Ł. (1) k.6)

Oskarżony nigdy więcej nie skontaktował się z pokrzywdzonym, przywłaszczając powierzone mu na zakup drewna pieniądze i przeznaczając na uregulowanie innych bieżących zobowiązań.

(zeznania świadka R. Ł. (1) k.6-7; wyjaśnienia oskarżonego D. D. k.56v.)

Pokrzywdzony wystąpił na drogę postępowania cywilnego i uzyskał w dniu 26 maja 2014 r. nakaz zapłaty wydany w postępowaniu upominawczym zasądzający na jego rzecz kwotę 34.500 zł wraz z ustawowymi odsetkami i kosztami postępowania.

(nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 26.05.2014 r., sygn. I Nc 722/14)

Oskarżony był wcześniej karany.

(dane o karalności k.30)

Oskarżony D. D. przesłuchiwany w toku postępowania przygotowawczego nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, że drewno zostało zakupione w lutym 2013 roku. Oskarżony nie ma jednak faktur dokumentujących zakup. Odmówił odpowiedzi na pytanie od kogo kupił drewno. Miał kontakt z zamawiającym. Pojechali nawet na miejsce wylewanych fundamentów, gdzie okazało się że w okazanym projekcie obmiary są inne niż te, na które się umówili z pokrzywdzonym, ale to nie spowodowało problemów. To że Ł. dopiero w czerwcu 2013 r. wykonał fundamenty opóźniło prace. W związku z opóźnieniem oskarżony przyjął inne prace i nie mógł w terminie wykonać zamówienia pokrzywdzonego. Drewno przeznaczone na zlecenie jest składowane u znajomego na P., ale oskarżony nie pamięta nazwy tej miejscowości. Tam do drzewo leży odkąd je kupił. Oskarżony zaliczkował drewno kwotą 26 tys. zł, a 10 tys. miał zapłacić przy odbiorze, natomiast 5 tys. zł miało być za przetarcie. W bieżącym roku wykonywał budowy na północy Polski i nie mógł realizować budowy dla pokrzywdzonego. Poinformował go o tym smsem. W chwili obecnej ma zamiar porozmawiać z Panem Ł. na temat rozwiązania problemu.

Na rozprawie oskarżony przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, odmówił składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania. Nie podtrzymał też swoich wyjaśnień złożonych na etapie postępowania przygotowawczego. Złożył też wniosek w trybie art. 387 k.p.k., który nie został przez Sąd uwzględniony.

Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego D. D. złożonym w toku postępowania wyjaśniającego, w których zaprzeczył jakoby miał przywłaszczyć pieniądze przeznaczone na zakup drewna, a drewno to faktycznie dla pokrzywdzonego zakupił. Sam oskarżony przesłuchiwany na rozprawie wycofał się z nich. Nadto są one całkowicie sprzeczne z zeznaniami świadka R. Ł. (1), którym Sąd dał wiarę. Świadek bardzo konkretnie i szczegółowo przedstawił cały przebieg kontaktów z oskarżonym. Ten natomiast w zasadniczych kwestiach, które mogłyby być zweryfikowane przez organy ścigania, bądź korzystał z prawa do odmowy odpowiedzi na pytanie (jak w przypadku danych osoby, która rzekomo miała oskarżonemu sprzedać drewno), bądź zasłaniał się niepamięcią (jak w przypadku miejscowości gdzie drewno miało być zdeponowane). Te okoliczności wskazują, że oskarżony na etapie postępowania przygotowawczego złożył wyjaśnienia, mające służyć uniknięciu odpowiedzialności karnej, ale niezgodne ze stanem faktycznym. Ostatecznie zresztą oskarżony wycofał się z tych twierdzeń.

Ustalając stan faktyczny Sąd oparł się także na dokumentach przedstawionych przez pokrzywdzonego w postaci umowy budowy domu mieszkalnego, pokwitowania odbioru gotówki, korespondencji wysłanej do oskarżonego. Za podstawę do ustaleń posłużyły także dane o karalności oskarżonego, a także nakaz zapłaty wydany w postępowaniu upominawczym.

Mając na uwadze powyższą analizę dowodów Sąd uznał, że okoliczności czynu nie budzą wątpliwości.

Sąd zważył co następuje:

Przypisując winę oskarżonemu Sąd miał na uwadze, że jest on osobą pełnoletnią, znającą podstawowe normy moralne i społeczne. W czasie popełnienia zarzucanego mu czynu, miał on pełną zdolność rozpoznania jego znaczenia oraz pokierowania swoim postępowaniem. Nie zachodziły również okoliczności wyłączające w zaistniałej sytuacji bezprawność lub winę. Z tych powodów wina oskarżonego w czasie popełnienia czynu nie budzi wątpliwości.

Analiza materiału dowodowego jednoznacznie wskazuje, że czyn oskarżonego wyczerpał znamiona występku z art. 284 § 2 k.k. Oskarżony w miesiącu październiku 2013 roku w P. przywłaszczył sobie pieniądze w kwocie 35.000 zł powierzone mu przez R. Ł. (1) w formie zaliczki na zakup materiałów budowlanych. W świetle przeprowadzonych dowodów nie ma żadnych wątpliwości, że oskarżony swoją świadomością i wolą obejmował realizację wszystkich znamion przypisanego mu przestępstwa.

Przestępstwo przywłaszczenia różni się od kradzieży brakiem elementu zaboru rzeczy, która znajduje się w posiadaniu sprawcy, przy czym sposób wejścia przez sprawcę w jej posiadanie jest obojętny dla bytu przestępstwa (por. M. Kulik (w:) M. Mozgawa (red.), Komentarz, s. 558). Przywłaszczenie może więc dotyczyć rzeczy wypożyczonej, oddanej sprawcy w celu wykonania określonych zleceń (np. materiał oddany do uszycia ubrania, samochód do dokonania przeglądu lub naprawy). Sprawca zatem nie musi - tak jak przy kradzieży - przejawiać przestępnej aktywności, aby wejść w posiadanie rzeczy. Przywłaszczenie wymaga działania w zamiarze bezpośrednim kierunkowym postąpienia z cudzą rzeczą (lub prawem majątkowym), tak jakby się było jej właścicielem (animus rem sibi habendi). Sprawca przywłaszczenia musi więc zmierzać do zatrzymania cudzej rzeczy lub innego mienia (prawa majątkowego) dla siebie lub innej osoby bez żadnego do tego tytułu (por. wyrok SN z dnia 6 stycznia 1978 r., V KR 197/77, OSNPG 1978, nr 6, poz. 64). O zamiarze przywłaszczenia może świadczyć odmowa zwrotu cudzej rzeczy, zaprzeczenie jej posiadania, sprzedaż lub darowanie innej osobie, przerobienie rzeczy itp. Oskarżony zrealizował znamiona przypisanego mu czynu. Wszedł w posiadanie pieniędzy pokrzywdzonego, a następnie wykorzystał je na własne cele. Bez znaczenia przy tym dla bytu przestępstwa jest brak informacji w jaki sposób zadysponował tymi składnikami cudzego mienia.

Wymierzając oskarżonemu D. D. karę 10 miesięcy pozbawienia wolności za przypisane mu przestępstwo miał Sąd na uwadze zarówno stopień jego społecznej szkodliwości jak i stopień zawinienia oraz potrzeby w zakresie prewencji tak indywidualnej jak i generalnej, jakie kara winna spełniać. Stopień społecznej szkodliwości czynu przypisanego oskarżonemu ocenił Sąd jako znaczny. Szkoda wyrządzona przez niego w mieniu pokrzywdzonego była wysoka i wyniosła kwotę 34.500 złotych, co było głównym wyznacznikiem określenia wysokości orzeczonej kary. Zważyć nadto należy na okoliczności poprzedzające oraz towarzyszące temu czynowi. Oskarżony wykorzystał zaufanie jakim obdarzył go pokrzywdzony powierzając mu pieniądze, celem zakupu materiałów niezbędnych do budowy domu. Po dokonanym przestępstwie długo utrzymywał pokrzywdzonego w przekonaniu o realizacji wzajemnych zobowiązań. Oskarżony działał z zamiarem bezpośrednim dokonania czynu zabronionego. Oskarżony był wcześniej karany jednak za przestępstwo inne rodzajowo niż to rozpatrywane w ramach niniejszego postępowania, w związku z czym Sąd, na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k. oraz art. 70 § 1 pkt 1 k.k., warunkowo zawiesił oskarżonemu wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności. Cele tej kary mogą być bowiem osiągnięte bez jej wykonania, a jego izolacja (przy karze pozbawienia wolności) jest niecelowa i pomimo nie wykonania orzeczonej kary będzie on przestrzegać porządku prawnego, a w szczególności nie popełni przestępstwa. Orzeczenie kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania jest wystarczające zdaniem Sądu dla osiągnięcia wobec oskarżonego celów kary. Wyznaczając okres próby na 4 lata, Sąd uznał, iż w świetle właściwości i warunków osobistych, jest zdaniem Sądu odpowiednim okresem na weryfikację postawionej prognozy jego zachowania. Jak wyżej wskazano, oskarżony nie po raz pierwszy wszedł w konflikt z prawem. Wykonanie uprzednio orzeczonej kary zostało zawieszone na 3 lata. Stąd też Sąd uznał, że okres próby winien być wydłużony.

Czyn przypisany w wyroku wyrządził pokrzywdzonemu wymierne szkody materialne. Co do tego roszczenia orzeczono jednak już prawomocnie w ramach postępowania prowadzonego przed Sądem Rejonowym w Mysłowicach. Wyklucza to zatem zastosowanie instytucji środka karnego z art. 46 § 1 k.k. lub obowiązku o jakim mowa w art. 72 § 2 k.k. Orzeczony w ramach art. 72 § 1 pkt 8 k.k. środek probacyjny skutkować będzie podobnie i da odpowiedź na pytanie czy warunkowe zawieszenie wykonania orzeczonej kary pozbawienia wolności było uzasadnione. Jeśli oskarżony w okresie próby nie podejmie żadnych działań zmierzających do zaspokojenia wierzyciela, będzie to wyraźnym sygnałem do rozważenia zarządzenia wykonania orzeczonej kary.

Sąd zasądził od oskarżonego na rzecz oskarżyciela posiłkowego koszty sądowe, obejmujące wynagrodzenie w tytułu zastępstwa procesowego. Jednocześnie biorąc pod uwagę, że oskarżony jest osobą borykającą się z problemami finansowymi oraz to że nałożono na niego obowiązek wywiązania się z zapłaty zasądzonej na rzecz pokrzywdzonego wierzytelności, Sąd zwolnił go od ponoszenia tych kosztów na rzecz Skarbu Państwa.

Sędzia:

Z.: 1.) uzasadnienie odnotować;

2.) o/ wyroku wraz z uzasadnieniem

doręczyć oskarżonemu z pouczeniem o apelacji oraz obrońcy;

3.) kal. 14 dni.

Ż., dnia 22 października 2014 r.

Sędzia: