Sygn. akt. IV Ka 325/15
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 11 maja 2015 r.
Sąd Okręgowy we Wrocławiu Wydział IV Karny Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący SSO Dorota Nowińska
Protokolant Artur Łukiańczyk
po rozpoznaniu w dniu 6 maja 2015 r.
sprawy S. G.
obwinionego z art. 97 § 1 k.w. w zw. z art. 47 ust. 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym
na skutek apelacji wniesionej przez obwinionego
od wyroku Sądu Rejonowego dla Wrocławia – Śródmieścia
z dnia 15 października 2014 roku sygn. akt VI W 1184/14
I. zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że obwinionego S. G. uniewinnia od popełnienia przypisanego mu czynu;
II. kosztami sądowymi w sprawie obciąża Skarb Państwa.
Sygn. akt: IV Ka 325/15
S. G. został obwiniony o to, że w dniu 07 listopada 2013 roku o godzinie 09:30 we W. na ul. (...) zaparkował samochód osobowy marki M. o nr rej. (...) na chodniku nie przy krawędzi jezdni, tj. o wykroczenie z art. 97 kw w zw. z art. 47 ust. 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym.
Wyrokiem z dnia 15 października 2014 r. Sąd Rejonowy dla Wrocławia- Śródmieścia:
I. uznał obwinionego za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w części wstępnej wyroku, tj. za winnego wykroczenia z art. 97 kw przyjmując, iż obwiniony zapakował użytkowany przez siebie pojazd we wskazanym dniu we W. na ul. (...) przed godziną 09:30 i za to na podstawie art. 97 kw wymierzył mu karę grzywny w wysokości 100 (stu) złotych;
II. obciążył obwinionego kosztami postępowania w wysokości 100 (stu) złotych oraz wymierzył mu opłatę w kwocie 30 (trzydziestu) złotych.
Apelację od powyższego wyroku wniósł obwiniony, który zarzucił Sądowi Rejonowemu obrazę prawa materialnego a to art. 97 kw w zw. z art. 47 ust. 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym poprzez błędne uznanie, że podjęte przez obwinionego działanie naruszało normy Prawa o ruchu drogowym, a tym samym stanowiło wykroczenie z art. 97 kw.
Wskazując na powyższe, skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie go od popełnienia zarzucanego mu czynu.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja obwinionego zasługiwała na uwzględnienie. W pełni zasadnie podniesiono w niej, że norma art. 47 ust. 2 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym nie wprowadza wymogu, aby pojazd mechaniczny zatrzymywany na chodniku musiał być pozostawiony w całości równolegle do krawędzi jezdni, a tym samym, by ustalone w sprawie zachowanie obwinionego rzeczywiście wyczerpywało ustawowe znamiona wykroczenia z art. 97 kw.
Jak to słusznie wskazał Sąd Rejonowy, ustalony w sprawie stan faktyczny nie budził w zasadzie żadnych wątpliwości. Sposób zaparkowania pojazdu na chodniku został potwierdzony wykonanym przez funkcjonariusza Straży Miejskiej szkicem sytuacyjnym, przedłożoną przez obwinionego dokumentacją fotograficzną oraz zeznaniami przesłuchanych w sprawie świadków. Co przy tym istotne, sam obwiniony przyznawał fakt pozostawienia pojazdu na chodniku w sposób ustalony przez Sąd, a w konsekwencji nie zachodziła potrzeba przeprowadzania szczegółowej oceny dowodów, które w istotnym dla sprawy zakresie pozostawały ze sobą całkowicie zbieżne.
Przy niekwestionowanym stanie faktycznym sprawy (w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku wprost wskazano, że „ sposób parkowania pojazdu we wskazanym miejscu tak naprawdę stanowi okoliczność bezsporną”) należało wnikliwie ustalić, czy podjęte przez obwinionego działanie rzeczywiście wyczerpywało ustawowe znamiona wykroczenia. Z całkowicie niejasnych przyczyn rozważań takich Sąd Rejonowy jednak nie poczynił, ograniczając się do stwierdzenia, że „ przepis art. 47 ust. 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym jest na tyle klarowny, że nie powinien budzić praktycznie żadnych wątpliwości interpretacyjnych”, co doprowadziło do oczywiście błędnego rozstrzygnięcia w przedmiocie sprawstwa i winy obwinionego.
Zgodnie z art. 47 ust. 2 ustawy, dopuszcza się- przy zachowaniu warunków określonych w ust. 1 pkt 2- zatrzymanie lub postój na chodniku przy krawędzi jezdni całego samochodu osobowego, motocykla, motoroweru, roweru lub wózka rowerowego. Nie ulega wątpliwości, że obwiniony nie pozostawił pojazdu w miejscu, w którym obowiązywał zakaz zatrzymania lub postoju. Jednocześnie pojazd został zaparkowany w taki sposób, że szerokość chodnika pozostawionego dla pieszych nie utrudniała im ruchu i była większa niż 1,5 m. W świetle ujawnionych w sprawie okoliczności faktycznych przedmiotem sporu pozostawało więc jedynie ustalenie znaczenia zwrotu „ przy krawędzi jezdni”, w szczególności ustalenie, czy wskazana norma nakłada na kierującego pojazdem obowiązek jego zaparowania równolegle do krawędzi jezdni, a więc de facto w całości przy owej krawędzi.
W ocenie Sądu Okręgowego obowiązująca ustawa nie daje żadnych podstaw do przyjęcia wskazanego sposobu wykładni. Miałaby ona wówczas charakter istotnie rozszerzający, o czym przekonują nie tylko względy czysto językowe, ale także wewnętrzna systematyka ustawy. Odnosząc się do kryterium gramatycznego należy wskazać, że ustawodawca posłużył się pojęciem „ przy krawędzi jezdni”, w żaden sposób terminu tego nie rozwijając. Nie zastrzeżono więc, że obowiązkiem kierującego jest pozostawienie pojazdu „ w całości przy krawędzi jezdni”, lub „ równolegle do krawędzi jezdni”. Ma to o tyle doniosłe znaczenie, że w innej normie ustawy wyraźnie doprecyzowano sposób zatrzymania pojazdu. Kierując się więc względami wykładni systemowej należy wskazać, że w art. 46 ust. 2 ustawy nałożono na kierującego pojazdem zatrzymującego go na jezdni, aby pojazd był ustawiony „ jak najbliżej jej krawędzi oraz równolegle do niej ”. Gdyby więc intencją ustawodawcy pozostawało, aby także w sytuacjach regulowanych normą art. 47 ust. 2 pojazd musiał być pozostawiony równolegle do krawędzi jezdni (całą szerokością przy krawędzi jezdni, w całości przy krawędzi jezdni), to nie zachodziłyby żadne przeszkody w powtórzeniu zwrotu użytego w innej normie ustawy. Skoro zaś z wyraźnego brzmienia art. 47 ust. 2 zastrzeżenie takie nie wynika, to za oczywiste należy uznać, że intencją ustawodawcy było odróżnienie sposobu dopuszczalnego zachowania w przypadku pozostawienia pojazdu na jezdni (art. 46 ust. 2) oraz pozostawienia go w całości na chodniku (art. 47 ust. 2). Co przy tym istotne, wskazany sposób wykładni jest również przyjmowany w doktrynie, w której wyraźnie wskazuje się, że pojazd zatrzymany w całości na chodniku może być ustawiony nie tylko równolegle do krawędzi jezdni, ale nawet tyłem do jezdni, a więc w istocie prostopadle do jej krawędzi (tak wprost R.A. Stefański: Prawo o ruchu drogowym. Komentarz. Warszawa 2008 r., str. 395). Tym samym nie zachodzą żadne względy, które uzasadniałyby stanowisko oskarżyciela publicznego a następnie Sądu I instancji, jakoby ustalone w sprawie zachowanie obwinionego wyczerpywało ustawowe znamiona zarzucanego mu wykroczenia. Zatrzymanie samochodu osobowego w całości na chodniku pod określonym kątem do krawędzi jezdni nie narusza dyspozycji art. 47 ust. 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym, na co zasadnie wskazano w wywiedzionej w sprawie apelacji.
Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że uniewinnił obwinionego od popełnienia zarzucanego mu czynu, zaś kosztami sądowymi obciążył Skarb Państwa.