Sygn. akt I ACa 122/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 maja 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący :

SSA Małgorzata Wołczańska

Sędziowie :

SA Elżbieta Karpeta (spr.)

SA Lucyna Świderska-Pilis

Protokolant :

Małgorzata Korszun

po rozpoznaniu w dniu 14 maja 2015 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa M. Ł. (1), M. Ł. (2) i S. Ł.

przeciwko Towarzystwu (...) w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Częstochowie

z dnia 29 października 2014 r., sygn. akt I C 482/13,

1)  oddala apelację;

2)  zasądza od pozwanego na rzecz powodów 3 034 (trzy tysiące trzydzieści cztery) złote tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt I ACa 122/15

UZASADNIENIE

Powodowie M. Ł. (1), M. Ł. (2) i S. Ł. wnieśli w dniu 30 grudnia 2013r. pozew, w którym domagali się zasądzenia od pozwanego Towarzystwa (...) w W. kwot po 80 000zł na rzecz każdego z nich z ustawowymi odsetkami od 17 czerwca 2013r. tytułem zadośćuczynienia za śmierć osoby im bliskiej –A. Ł., który był mężem M. Ł. (1) i ojcem powodów M. Ł. (2) i S. Ł.. Z tytułu pogorszenia sytuacji po śmierci męża M. Ł. (1) domagała się odszkodowania w wysokości 45 000 zł. , powodowie M. Ł. (2) i S. Ł. z tytułu pogorszenia ich sytuacji po śmierci ojca dochodzili odszkodowania w wysokości po 25 000 zł. – wszyscy powodowie z odsetkami od 17 czerwca 2013r.

W uzasadnieniu pozwu wskazali, że pozwany ponosi odpowiedzialność za śmierć A. Ł., która nastąpiła wskutek obrażeń doznanych w wypadku komunikacyjnym z dnia (...) spowodowanym przez kierowcę ubezpieczonego u pozwanego w zakresie odpowiedzialności cywilnej.

Pozwany w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa wskazując, że w toku postępowania likwidacyjnego wypłacił na rzecz powodów zadośćuczynienie w kwocie po 20 000 na rzecz każdego a nich, odmówił natomiast wypłacenia odszkodowania z tytułu znacznego pogorszenia się sytuacji powodów. Zarzucał pozwany, że współsprawcą wypadku, w wyniku którego śmierć poniósł A. Ł., jest powód M. Ł. (2), którego odpowiedzialność za wypadek wynika z wyroku karnego skazującego z dnia 21 maja 2013r. W tej sytuacji odpowiedzialność pozwanego winna być ograniczona – jego zdaniem - do wysokości 50% wszelkich roszczeń powodów.

Sąd Okręgowy w Częstochowie poczynił następujące ustalenia.

W dniu (...) w W. kierujący samochodem osobowym marki O. (...) P. K., ubezpieczony w zakresie OC u pozwanego, na oznakowanym skrzyżowaniu podczas wyprzedzania zespołu pojazdów zderzył się z wykonującym manewr skrętu w lewo F. (...) prowadzonym przez M. Ł. (2). A. Ł., będący pasażerem pojazdu F. (...), zmarł w wyniku doznanych obrażeń ciała. Sprawca wypadku P. K. został uznany winnym tego, że umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że prawym pasem drogi numer (...) jechał, w kierunku miejscowości K., z nadmierną prędkością rzędu 136 kilometrów, w sytuacji kiedy dopuszczalna prędkość wynosiła 90 kilometrów na godzinę i na oznakowanym skrzyżowaniu z podporządkowaną ulicą (...) zjechał na lewy pas jezdni, podjął manewr wyprzedzania jadącego w tym kierunku samochodu ciężarowego i skręcającego w lewo, w ulicę (...) samochodu osobowego marki F. (...), w konsekwencji doprowadzając do zderzenia się z wykonującym manewr skrętu w lewo samochodem osobowym marki F. (...). Wina P. K. została ustalona w wyroku karnym skazującym, wydanym przez Sąd Rejonowy wC. w sprawie o sygnaturze akt XIII K 953/12.

M. Ł. (2) wyrokiem Sądu Rejonowego w C. z dnia 21 maja 2013 roku w sprawie XVI K 15/13, został uznany winnym przyczynienia się do zaistnienia wypadku z dnia (...) poprzez niepowstrzymanie się od manewru skrętu w lewo, w sytuacji gdy powinien był zauważyć nieprawidłowe wykonywanie manewru wyprzedzania samochodów przez kierującego O. (...).

W wyniku tego zdarzenia A. Ł. doznał licznych obrażeń ciała w postaci urazu wielonarządowego, a w szczególności mózgowo-czaszkowego ze stłuczeniem półkuli i pnia mózgu oraz rozległego stłuczenia płuc z odmą opłucnową obustronną, które to obrażenia spowodowały śmierć A. Ł..

Ustalił Sąd Okręgowy, że w następstwie śmierci A. Ł. żona i dzieci zmarłego przeżyli ogromny stres. Ze zmarłym A. Ł. łączyła ich szczególnego rodzaju zażyłość będąca źródłem satysfakcji życiowej, pozytywnego nastawienia na przyszłość. Związek powódki M. Ł. (1) i A. Ł. trwał 21 lat i byli oni udanym małżeństwem. Również zmarły, jak wynika z zebranego materiału dowodowego miał bardzo dobre relacje zarówno z córką jak i z synem. A. Ł. przez wiele lat wykonywał na podstawie umów o pracę z różnymi pracodawcami pracę ślusarza, a od listopada 2011 roku był zarejestrowany w urzędzie pracy jako osoba bezrobotna z prawem do zasiłku, który to zasiłek otrzymywał. Zajmował się prowadzeniem gospodarstwa domowego, pomagał żonie w prowadzeniu ogrodu, wykonywał wszelkie potrzebne prace domowe jak palenie w piecu, koszenie trawy, odśnieżanie. Naprawiał również rzeczy dotyczące gospodarstwa domowego. Śmierć A. Ł. zmieniła sytuację rodzinną powodów, co zmusiło powodów do opuszczenia domu, w którym dotychczas mieszkali.

Po zasięgnięciu opinii psychologicznych i przesłuchaniu stron Sąd Okręgowy ustalił, że powód M. Ł. (2) zdradzał przejawy stresu pourazowego w postaci lęku, przerażenia, nawracających wspomnień o wypadku i przez długi okres czasu nie mógł się odnaleźć w rzeczywistości w związku z emocjami jakie u niego wytworzyły się po wypadku. Towarzyszyło mu poczucie winy za przyczynienie się do wypadku i do śmierci ojca a stan ten utrzymuje się do chwili obecnej. W chwili wypadku powód miał 18 lat, uczył się w technikum.

Nagła i niespodziewana śmierć męża A. Ł. była dla powódki M. Ł. (1) bardzo stresującą sytuacją. Powódka zareagowała ostrą reakcją na stres przejawiającą się obniżonym nastrojem, obniżonym osłabieniem energii życiowej, zaburzeniem w zaspakajaniu podstawowych potrzeb. Powódka ma zaburzenia snu, w związku z zaistniałą sytuacją korzystała ze wsparcia osób bliskich, zażywała środki uspokajające, nie wymagała pomocy medycznej. Nie mniej jednak ten stan trwał bardzo długo i do chwili obecnej występuje.

Powódka S. Ł. w chwili wypadku miała 19 lat, była w maturalnej klasie. Około miesiąc po wypadku, w którym zginął jej ojciec, podjęła decyzję o wyjeździe do pracy w H., nie przystąpiła do egzaminu maturalnego. W ocenie psychologa śmierć ojca nie spowodowała u powódki żadnych zaburzeń emocjonalnych, prezentowała typowe zachowania związane z poczuciem straty osoby bliskiej, z normalnym przebiegiem procesu żałoby.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy wskazał, że odpowiedzialność pozwanego Towarzystwa (...) za skutki wypadku, w którym śmierć poniósł A. Ł. nie budzi wątpliwości.

Roszczenia powodów w zakresie zadośćuczynienia znajdują podstawę prawną w treści art.446§4kc., zgodnie z którym najbliżsi członkowie rodziny zmarłego mogą żądać zadośćuczynienia za krzywdę. Podkreślił Sąd Okręgowy, że nie wypracowano jeszcze ugruntowanych zasad, co do wysokości tego świadczenia. Powołał się jednak Sąd na stanowisko, zgodnie z którym ustalenie wysokości zadośćuczynienia z art.446§4kc winno nastąpić według kryteriów branych pod uwagę przy zasądzaniu zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych (art.23 i 24kc w zw. z art.448kc), z uwzględnieniem jednak ciężaru gatunkowego naruszonego dobra, a zatem przyznanie poszkodowanemu takiego świadczenia za doznaną krzywdę zależy od oceny i uznania sądu, opartego na wszystkich okolicznościach konkretnej sprawy. Przenosząc powyższe rozważania na grunt rozpoznawanej sprawy wskazał Sąd, że nie budzi wątpliwości iż bezpowrotna utrata więzi rodzinnej powodów z mężem i ojcem spowodowała u nich głębokie cierpienia i ból. Mając na uwadze wiek stron można zakładać, że powodowie mogliby tworzyć rodzinę jeszcze przez stosunkowo długi okres czasu. Ustalając wysokość zadośćuczynienia dla powodów Sąd wziął również pod uwagę, że zmarły zapewniał zarówno psychiczne wsparcie dla rodziny, jak i pomagał rodzinie w jej funkcjonowaniu to znaczy, że nie pracował ale pomagał w prowadzeniu gospodarstwa domowego, wykonywał szereg przydomowych prac. Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd zasądził na rzecz powodów zadośćuczynienie w kwocie po 50.000 zł. oraz po 10.000 zł. tytułem odszkodowania. Kwoty te ocenił jako odpowiednie. Uwzględnił Sąd, że każdy z powodów otrzymał do tej pory tytułem zadośćuczynienia kwotę po 20.000 zł. stąd wyprowadził wniosek, że odpowiednim zadośćuczynieniem na rzecz każdego z powodów jest kwota 70 000 zł.

Sąd uznał, że M. Ł. (2) przyczynił się do zaistniałego zdarzenia w 10% w związku z tym zasądzoną na rzecz powoda kwotę zmniejszył o 10% .

Przedstawił Sąd Okręgowy wykładnię przepisu art.446 § 3 k.c., stanowiącego podstawę zasądzanego odszkodowania, wskazując że użyty w art. 446 § 3 zwrot "znaczne pogorszenie życiowej sytuacji" należy odczytywać w szerszym kontekście uwzględniającym takie przesłanki jak utratę oczekiwania przez osobę poszkodowaną na pomoc, wsparcie członka rodziny, których mogłaby spodziewać się w przyszłości. Znaczne pogorszenie sytuacji życiowej obejmuje nie tylko obecną sytuację materialną tak jak miało to w miejsce w przypadku zmarłego A. Ł. lecz także utratę realnej możliwości polepszenia na przyszłość. Pogorszenie musi mieć również charakter obiektywny, decyduje tutaj więc nie tylko subiektywne odczucie bezpośrednio poszkodowanego ale również kryteria obiektywne. Niewątpliwie pod pojęciem znacznego pogorszenia sytuacji życiowej w rozumieniu przedstawionym wyżej mieści się również o utrata osoby bliskiej, na której pomoc i wsparcie mogliby liczyć powodowie w dalszym swoim życiu, której to pomocy można oczekiwać po ojcu. Znaczne pogorszenie sytuacji życiowej obejmuje również zmiany bezpośrednio w sytuacji materialnej najbliższych członków rodziny zmarłego jak też zmiany w sferze dóbr niematerialnych, które rzutują na ich sytuację materialną. W ramach ustalenia rozmiaru szkody uwzględnia się zatem takie czynniki niewymienione jak: utratę oczekiwanego wsparcia na przyszłość nie tylko materialnego, cierpienie związane z utratą osoby bliskiej i związane z tym osłabienie aktywności życiowej oraz motywacji do przezwyciężenia trudności życia codziennego. Niewątpliwie po śmierci męża sytuacja życiowa powódki znacznie się pogorszyła, zmniejszyły się wpływy do budżetu co również wpłynęło na zmianę planów życiowych, doszło do zmiany miejsca zamieszkania przez powodów.

Uwzględniając roszczenie odsetkowe powodów wskazał Sąd, że zasadą jest, że zarówno odszkodowanie jak i zadośćuczynienie za krzywdę stają się wymagalne po wezwaniu ubezpieczyciela przez poszkodowanego do spełnienia świadczenia. Powodowie w dniu 8 maja 2013r. zgłosili szkodę stronie pozwanej. Zgodnie z treścią artykułu 14 ustęp 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 o ubezpieczeniach obowiązkowych Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Biorąc pod uwagę 7-dniowy termin na doręczenie korespondencji powinna ona dotrzeć do strony pozwanej najpóźniej z dniu 16 maja 2013 roku. W związku z tym roszczenie stało się wymagalne w dniu 17 czerwca 2013 roku i z tą datą Sąd zasądził ustawowe odsetki.

W wygłoszonym uzasadnieniu Sąd Okręgowy przedstawił rozliczenie kosztów procesu odpowiadające zasadzie stosunkowego rozdziału kosztów, zatem należy domniemywać, że o kosztach procesu orzekł zgodnie z tą zasadą wyrażoną w art. 100 k.p.c.

Apelację od tego wyroku wniósł pozwany, zaskarżając wyrok w części zasądzającej roszczenia i orzekającej o kosztach procesu, przy czym w odniesieniu do powódki M. Ł. (1) nie kwestionował wyroku w części zasądzającej na jej rzecz 10 000 zł. tytułem odszkodowania za pogorszenie jej sytuacji.

Zarzucał pozwany naruszenie prawa materialnego, a to art. 5 k.c. przez jego niezastosowanie polegające na uwzględnieniu powództwa w stosunku do M. Ł. (2) mimo, że powód był jednocześnie sprawcą kolizji z (...) Zarzucał także pozwany naruszenie art. 445 § 1 k.c. przez zasądzenie na rzecz powodów nadmiernie wygórowanej kwoty zadośćuczynienia. Naruszenie art. 446 § 3 k.c. z kolei polegać miało na zasądzeniu na rzecz powodów odszkodowania z tytułu pogorszenia się ich sytuacji po śmierci A. Ł., mimo że zmarły w chwili zdarzenia był osobą bezrobotną, a czas zaburzeń emocjonalnych powodów M. Ł. (1) i M. Ł. (2) po śmierci ich męża i ojca był zróżnicowany, zaś powódka S. Ł. nie cierpiała na żadne zaburzenia emocjonalne. Zarzucał także pozwany naruszenie art. 455 w związku z art. 481 § 1 k.c. przez zasądzenie odsetek od daty wcześniejszej niż data wyrokowania. Apelujący podniósł także zarzuty naruszenia procesowego, a to art. 233, 227 w związku z art. 316 k.p.c. przez uwzględnienie przyczynienia się powoda do szkody w minimalnym zakresie, a także przez nieuwzględnienie wniosków płynących z opinii biegłego o braku konieczności pozostawania powodów pod opieką medyczną lub psychologiczną i niestosowania środków uspokajających. Zarzucał także naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. przez zbyt pobieżne przedstawienie w pisemnym uzasadnieniu argumentów dotyczących ustaleń wynikających z opinii biegłego i argumentów dotyczących ustalenia przyczynienia się M. Ł. (2) na poziomie 10%. Pominięcie wniosków pozwanego o dopuszczenie dowodów z opinii biegłego z zakresu motoryzacji i biegłego lekarza psychiatry stanowiło – zdaniem apelującego – naruszenie art. 217 § 2 k.p.c. Natomiast zarzucany w apelacji błąd w ustaleniach faktycznych pozwany uzasadniał wywiedzeniem niewłaściwych wniosków, że wyprowadzenie się powodów z dotychczasowego miejsca zamieszkania miało związek z pogorszeniem się sytuacji rodzinnej po śmierci A. Ł..

Wnosił pozwany o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu, ewentualnie o zmianę wyroku przez oddalenie powództwa w zaskarżonej części z odpowiednią korektą orzeczenia o kosztach procesu. Wnosił również o zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu za obie instancje.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Nie były uzasadnione zarzuty apelacji dotyczące naruszenia prawa procesowego, przede wszystkim dlatego, że zasadnicza część tych zarzutów rozpoznana być musi w kategorii naruszenia prawa materialnego. Dotyczy to zarzutu ustalenia przez Sąd Okręgowy zakresu przyczynienia się powoda M. Ł. (2) do zaistnienia wypadku, a także zarzucanego nieuwzględnienia przez Sąd Okręgowy okoliczności stanowiących przesłanki do ustalenia wysokości odszkodowania i zadośćuczynienia, zasądzanych na podstawie art. 446 § 3 i 4 k.c. Z uzasadnienia formułowanych w apelacji zarzutów wynika jednoznacznie, że pozwany nie kwestionuje ustalonych przez Sąd okoliczności jak np. faktu skazania powoda za przyczynienie się wskutek nieumyślnego naruszenia zasad ruchu drogowego do zaistnienia wypadku, czy faktów dotyczących braku konieczności pozostawania powodów pod opieką medyczną lub psychologiczną, lecz kwestionuje jedynie dokonaną przez Sąd Okręgowy ocenę tych okoliczności i ich znaczenie dla wysokości zasądzanych na rzecz powodów kwot. Bezzasadnie także zarzucał pozwany niekompletność postępowania dowodowego polegającą na nieuwzględnieniu zgłoszonych przez niego w odpowiedzi na pozew wniosków dowodowych. Chociaż Sąd Okręgowy nie odniósł się procesowo do wniosków dowodowych pozwanego, uniemożliwiając tym samym zgłoszenie ewentualnego zarzutu z art. 162 k.p.c. to jednocześnie podkreślić należy, że przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego następuje wówczas, gdy w sprawie wymagane są wiadomości specjalne. Pozwany wnosił o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu motoryzacji na okoliczność wykazania stopnia przyczynienia się M. Ł. (2) do zaistnienia wypadku. Kwestia ta nie wymagała – zdaniem Sądu Apelacyjnego – wiadomości specjalnych, skoro przebieg wypadku, niekwestionowany przez strony, wynikał jednoznacznie z opisu czynu przypisanego M. Ł. (2) w wyroku karnym skazującym. Do oceny zachowania powoda i określenia stopnia przyczynienia się do wypadku nie były zatem niezbędne wiadomości specjalne, lecz wystarczająca była ocena Sądu okoliczności wypadku, dokonana zgodnie z art. 362 k.c. Nie były w niniejszej sprawie również potrzebne wiadomości z zakresu psychiatrii, skoro z przeprowadzonych opinii psychologicznych wynikało jednoznacznie, że powodowie nie doznali uszczerbku na zdrowiu w aspekcie psychiatrycznym. Chociaż zgodzić można się z oceną apelującego, że Sąd Okręgowy bardzo pobieżnie odniósł się do wniosków opinii biegłego i nie przedstawił argumentów przemawiających za uznaniem, że właściwym stopniem przyczynienia się powoda M. Ł. (2) do wypadku jest 10%, a tym samym doszło do naruszenia art. 328 § 2 k.p.c., to jednocześnie naruszenie to pozostaje bez wpływu na treść orzeczenia, skoro Sąd Apelacyjny jako sąd meriti dokonać może samodzielnej oceny poprawności zastosowania przez Sąd Okręgowy norm prawa materialnego.

Przechodząc zatem do oceny zarzutów apelacji dotyczących naruszenia prawa materialnego wskazać należy, że z ustaleń wydanego w postępowaniu karnym wyroku, skazującego M. Ł. (2) za popełnienie występku z art. 177 § 2 k.k., wynika jednoznacznie, że powód przez nieumyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym przyczynił się do zaistnienia wypadku jedynie w ten sposób, że nie zaniechał wykonania sygnalizowanego manewru skrętu w lewo na oznakowanym skrzyżowaniu i nie uniknął tym samym zderzenia z nieprawidłowo jadącym samochodem marki O. (...). Kierujący samochodem O. (...), za którego zachowanie odpowiedzialność ponosi pozwany, naruszył umyślnie zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, jadąc z nadmierną bo wyższą prawie o 50 km/hm, niż dopuszczalna, prędkością i wykonując na oznakowanym skrzyżowaniu manewr wyprzedania szeregu samochodów. Nie ulega zatem wątpliwości, że to P. K. uznany być musi za sprawcę wypadku z dnia (...), gdyż wielość i ranga dokonanych przez niego naruszeń zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym w sposób oczywisty uzasadnia tę ocenę. Powodowi M. Ł. (2) przypisano w postępowaniu karnym jedynie to, że powinien był dokonać prawidłowej oceny stopnia zagrożenia bezpieczeństwa płynącego z zachowania P. K. i zaniechać wykonania manewru skrętu na skrzyżowaniu. O tym, że stopień przypisanej powodowi w postępowaniu karnym winy jest nieznaczny świadczy także wysokość wymierzonej mu kary (w najniższym z możliwych wymiarze, przy uwzględnieniu nadzwyczajnego złagodzenia kary). Powód bowiem został skazany na karę grzywny w wysokości 10 stawek dziennych przy przyjęciu że jedna stawka jest równoważna kwocie 10 zł., a nadto wykonanie tej kary warunkowo zawieszono. Okoliczności wypadku, do którego doszło w dniu (...) w pełni uzasadniają zatem ocenę, że stopień przyczynienia się powoda do zaistnienia tego wypadku był minimalny i prawidłowo uznał Sąd Okręgowy, że wysokość tego przyczynienia, w rozumieniu art. 362 k.c., nie powinna przekraczać 10%. Z przedstawionych wywodów wynika również i to, że powód M. Ł. (2) nie powinien być uznany za współsprawcę wypadku, mimo skazania go prawomocnym wyrokiem karnym za występek z art. 177 § 2 k.k., lecz fakt skazania go za opisane zachowanie należy interpretować jako przyczynienie się do zaistnienia wypadku. Tym samym nie jest zasadny zarzut apelacji dotyczący naruszenia art. 5 k.c.

Z pewnością nie naruszył Sąd Okręgowy przepisu art. 445 § 1 k.c. przewidującego zadośćuczynienie za krzywdę wywołaną uszkodzeniem ciała lub spowodowaniem rozstroju zdrowia, gdyż przepis ten nie był stosowany przy orzekaniu w niniejszej sprawie. Sąd Okręgowy zasądził na rzecz powodów zadośćuczynienie na podstawie art. 446 § 4 k.c. , a zasady oceny stopnia odpowiedniości przyznanego na tej podstawie zadośćuczynienia do krzywdy powodów, związanej ze śmiercią A. Ł. szczegółowo przytoczył w motywach swego orzeczenia. Wskazać w tym miejscu jedynie należy, że zadośćuczynienie ma przede wszystkim charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość. Z drugiej strony wysokość ta nie może być nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy, ale musi być „odpowiednia” to znaczy utrzymana w odpowiednich granicach i musi też odpowiadać aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa. Wysokość sumy pieniężnej, stanowiącej zadośćuczynienie za krzywdę, powinna być ustalona po uwzględnieniu wszelkich zachodzących okoliczności, zwłaszcza mających wpływ na rozmiar doznanej krzywdy. Z uwagi na ciężar gatunkowy dobra osobistego w postaci prawa do życia w rodzinie, wywodzonego z art. 446 § 4 k.c. powinno ono w hierarchii wartości zasługiwać na wzmożoną w porównaniu z innymi dobrami ochronę. Naruszenie tego dobra stanowi dalece większą dolegliwość psychiczną dla członka rodziny zmarłego, niż w przypadku innych dóbr, a jej skutki rozciągają się na całe życie osób bliskich. Dlatego doznana w tym przypadku szkoda jest bardziej godna ochrony z uwagi na naruszenie dobra wysokiej rangi i w najwyższym stopniu. Ocena Sądu Okręgowego, że śmierć A. Ł. powinna zostać kompensowana najbliższym członkom jego rodziny kwotami po 70 000 zł. mieści się w ramach odpowiedniej sumy zadośćuczynienia w rozumieniu art. 446 § 4 k.c. Nie można również podzielić stanowiska apelującego o niedostatecznym uwzględnieniu przez Sąd Okręgowy faktów samodzielnego, tj. bez pomocy medycznej lub psychologicznej, poradzenia sobie przez powodów z przeżyciami emocjonalnymi wywołanymi tragiczną śmiercią ich męża i ojca. Przeprowadzone postępowanie dowodowe w pełni wykazało, że wszyscy powodowie złączeni byli z A. Ł. silnymi pozytywnymi związkami emocjonalnymi i nagłe ich zerwanie stanowiło dla wszystkich powodów traumatyczne przeżycie. Pozwany nadmierną wagę przypisuje wnioskowi opinii biegłego psychologa dotyczącej powódki S. Ł., że „śmierć ojca A. Ł. nie spowodowała u powódki S. Ł. żadnych zaburzeń emocjonalnych”. Żadną miarą bowiem nie można tego zdania zamieszczonego w opinii interpretować – jak zdaje się to czynić pozwany – jako zminimalizowania poczucia krzywdy związanej ze śmiercią ojca, czy wręcz sugerowanie, że śmierć ojca nie spowodowała u powódki bólu i cierpienia psychicznego. Przeciwko takiej interpretacji sformułowania opinii przemawia zarówno treść wspomnień powódki odnotowanych przez biegłego w opinii jak i treść złożonych przez nią zeznań, a także fakt, że relacje o swych przeżyciach powódka składała ponad 2 lata od zdarzenia.

Nie był także uzasadniony zarzut naruszenia art. 446 § 3 k.c. podniesiony w odniesieniu do powodów M. Ł. (2) i S. Ł.. Zgromadzony materiał dowodowy, przede wszystkim wiarygodne zeznania powodów i opinie biegłego z zakresu psychologii przemawia za słusznością oceny Sądu Okręgowego, że śmierć ojca powodów miała istotny wpływ na zmianę sytuacji rodzinnej powodów i to w okresie podejmowania przez powodów istotnych decyzji edukacyjnych. Powódka S. Ł., będąca w klasie maturalnej podjęła decyzję o porzuceniu szkoły przed zakończeniem roku szkolnego i nie przystępowaniu do egzaminu maturalnego. W miesiąc po śmierci ojca wyjechała do H. i również aktualnie wiąże swoje plany życiowe z pobytem za granicą. Także powód M. Ł. (2) wskazywał, że śmierć ojca w wypadku miała wpływ na jego edukację. Nie można zgodzić się z apelującym, że zmiana przez powodów miejsca zamieszkania nie może być rozpatrywana w kategoriach pogorszenia ich sytuacji rodzinnej. Śmierć A. Ł. spowodowała zauważalne osłabienie więzi rodzinnych pozostałych członków rodziny (powodów). Także biegły psycholog w sporządzanych opiniach zauważał negatywny wpływ utraty poczucia bezpieczeństwa rodziny, utraty przez powodów ojca na ich decyzje życiowe pogarszające w niewymiernym zakresie ich start w dorosłe życie. Z tych względów zasądzone na rzecz powodów tytułem pogorszenia ich sytuacji życiowej kwoty po 10 000 zł. Sąd Apelacyjny uznaje za odpowiednie i mające oparcie w ocenie ustalonych prawidłowo okoliczności faktycznych.

Również bezzasadne są zarzuty apelacji dotyczące wymagalności roszczeń i związanej z tym zagadnieniem daty zasądzenia odsetek. Pozwany kwestionując stanowisko Sądu Okręgowego wiążące wymagalność zadośćuczynienia z datą wezwania pozwanego do zapłaty powołuje się na szereg orzeczeń sądowych. Wskazać wszelako należy, że powołane orzeczenia wydane zostały przez Sąd Najwyższy w latach 2002- 2003, a przez Sąd Apelacyjny w Katowicach w 2007r. W aktualnym orzecznictwie prezentowany natomiast jest zgoła odmienne stanowisko wyrażające się zasadą, że „zarówno odszkodowanie, jak i zadośćuczynienie za krzywdę, stają się wymagalne po wezwaniu odpowiedzialnego za naprawienie szkody do spełnienia świadczenia odszkodowawczego na rzecz pokrzywdzonego. Od tej zatem chwili biegnie termin do uiszczenia odsetek za opóźnienie (art. 481 § 1 k.c.). Zobowiązany do zapłaty zadośćuczynienia powinien zatem spełnić świadczenie na rzecz poszkodowanego niezwłocznie po otrzymaniu od niego stosownego wezwania do zapłaty skonkretyzowanej kwoty, a jeśli tego nie czyni, popada w opóźnienie uzasadniające naliczenie odsetek ustawowych od należnej wierzycielowi sumy.” (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 sierpnia 2013r. w sprawie I CSK 667/12). Sąd Apelacyjny w obecnym składzie w pełni podziela to stanowisko wskazując jednocześnie, że z okoliczności niniejszej sprawy wynika, że zadośćuczynienie i odszkodowanie w zasądzonej wysokości było uzasadnione w dacie wezwania pozwanego do zapłaty, a ustalenie wszystkich przesłanek, od których uzależniona jest wysokość orzeczonych kwot nie wymagało długotrwałego postępowania i czasochłonnych opinii sądowo – lekarskich, na które powołuje się apelujący.

Z tych względów skoro wszystkie zarzuty apelacji okazały się bezzasadne podlegała ona oddaleniu na mocy art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono zgodnie z art. 98 § 1 i 3 k.p.c. zasądzając je od przegrywającego etap postępowania apelacyjnego pozwanego na rzecz powodów kwotę 3034zł. stanowiącą sumę wynagrodzenia reprezentującego powodów adwokata, liczonego od wartości przedmiotu zaskarżenia wskazanej w apelacji (162 000 zł. ) i kosztu stawiennictwa pełnomocnika powodów na rozprawie apelacyjnej, wynikającego ze złożonego spisu kosztów. Nie uwzględniając zgłoszonego przez pełnomocnika powodów wniosku o zasądzenie wynagrodzenia na rzecz każdego z powodów oddzielnie Sąd Apelacyjny miał na uwadze, że powodowie nie wykazali, by każdy z nich oddzielnie pokrywał koszty zastępstwa procesowego, a instytucja zwrotu kosztów procesu służy realizacji zwrotu stronie wygrywającej rzeczywiście poniesionych przez nią kosztów procesu. Nadto zauważyć należy, że do rozliczenia kosztów procesu za pierwszą instancję w niniejszej sprawie przyjęto niekwestionowaną przez powodów zasadę jednego, minimalnego wynagrodzenia zastępującego ich pełnomocnika.