Sygn. akt VI ACa 975/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 kwietnia 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący - Sędzia SA– Ryszard Sarnowicz

Sędzia SA– Małgorzata Manowska

Sędzia SA – Ewa Śniegocka (spr.)

Protokolant: – sekr. sądowy Mariola Frąckiewicz

po rozpoznaniu w dniu 16 kwietnia 2013 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa Wspólnoty Mieszkaniowej (...) w W.

przeciwko (...) Spółce z o.o. w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 30 stycznia 2012 r.

sygn. akt XXV C 803/11

uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Warszawie pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach instancji odwoławczej.

Sygn. akt VI A Ca 975/12

UZASADNIENIE

Wspólnota Mieszkaniowa (...) w W. wniosła przeciwko (...) Sp. z o. o. w W. o zapłatę kwoty 2.841.465,20 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty wraz z kosztami postępowania.

Sąd Okręgowy ustalił, że (...) Sp. z o. o. w W. była inwestorem przedsięwzięcia polegającego na wybudowaniu budynku wielorodzinnego mieszkalnego przy ul. (...) w W. o numerach od (...) do (...) ( numery klatek). Po wybudowaniu tego budynku spółka ta zbyła nieruchomości lokalowe na podstawie umów ustanowienia odrębnych własności lokali i sprzedaży lokalu wraz z udziałem w nieruchomości wspólnej. Protokolarny odbiór części wspólnych budynku przy ul. (...) nastąpił w dniu 16 czerwca 2008 roku.

W ocenie właścicieli poszczególnych lokali mieszkalnych po zasiedleniu budynków ujawniły się wady fizyczne nieruchomości wspólnej polegające na:

- występowaniu zagrzybienia garażu na poziomie -1 i -2 wskutek przecieków wód gruntowych i opadowych, spowodowanych prawdopodobnie niewłaściwym wykonaniem izolacji budynku,

- łuszczeniu się warstwy epoksydowej posadzki na powierzchni całego garażu podziemnego spowodowane niewłaściwym przygotowaniem podłoża,

-niewłaściwym działaniu systemu cyrkulacji i opomiarowania ciepłej wody w budynku uniemożliwiające m.in. rozliczenie w oparciu o wskazania liczników zużycia c.w.,

- niewłaściwym ukształtowaniu powierzchni dachów wszystkich segmentów budynku powodujące m.in. występowanie licznych zastoin w związku z brakiem możliwości odprowadzenia wód opadowych do instalacji,

- przeciekaniu wody przez taras nad lokalem nr (...) przy (...),

- uszkodzeniu wentylatorów dachowych na klatce (...),

- skorodowaniu rur w budynku przy ul. (...)

- wadach instalacji videodomofonowej ujawnionych w raporcie z dnia 7.01.2011r.,

- wadach polegających na rdzewieniu platform parkingowych w garażu podziemnym.

Zarząd Wspólnoty Mieszkaniowej informował (...) Sp. z o. o. z siedzibą w W. o dostrzeżonych wadach nieruchomości.

W harmonogramie usterek przyjętych w dniu 3 czerwca 2011r. przez (...) sp. z o. o. do naprawy zostały wyszczególnione inne wady, niż te, które zostały zgłoszone wykonawcy. Do dnia dzisiejszego wady te nie zostały usunięte ani przez pozwaną ani przez powódkę lub też przez inny podmiot.

W dniu 27 listopada 2010r. właściciele lokali w nieruchomości położonej przy ul. (...) w W. tworzący Wspólnotę Mieszkaniową (...) podjęli uchwałę nr (...) w sprawie wyrażenia zgody na zawieranie umów cesji roszczeń odszkodowawczych z tytułu wad nieruchomości wspólnej oraz udzielenia pełnomocnictw zarządowi Wspólnoty Mieszkaniowej (...). Za podjęciem tej uchwały głosowali właściciele lokali posiadający łącznie 56,89 % udziałów w nieruchomości wspólnej. Jednocześnie podjęta została uchwała nr (...) w sprawie sposobu pokrycia kosztów usunięcia wad w nieruchomości wspólnej położonej przy ul. (...) w W.. W treści owej uchwały określono, iż właściciele tworzący Wspólnotę mogą zwolnić się z obowiązku wpłat na fundusz celowy poprzez zawarcie ze Wspólnotą Mieszkaniową umów cesji roszczeń przysługujących im w stosunku do (...) Sp. z o. o. z tytułu wad nieruchomości wspólnej. Za podjęciem tej uchwały głosowali właściciele lokali posiadający łącznie 58,84 % udziałów w nieruchomości wspólnej. Zarząd Wspólnoty przystąpił do zawierania umów cesji. Od dnia 18 maja 2011r. do dnia 30 czerwca 2011r. zawarto 104 umowy cesji. Spośród zawartych umów cesji tylko część była skuteczna. Przedmiotem umów cesji były roszczenia cywilnoprawne związane z występowaniem wad w nieruchomości wspólnej. Wspólnota Mieszkaniowa zawarła te umowy z następującymi osobami – pierwotnymi właścicielami lokali mieszkalnych, posiadającymi udziały w częściach wspólnych nieruchomości:

w dniu 18.05.2011r. z I. U.B. i A. B. (1) - posiadającymi udział (...),

w dniu 08.06.2011r. z K. R. (1) posiadającą udział (...),

w dniu 20.05.2011r. z K. G. i S. G. posiadającymi udział (...),

w dniu 24.05.2011r. z T. D. i M. D. (1) posiadającymi udział (...),

w dniu 19.05.2008. z W. R. i K. R. (2) posiadającymi udział (...),

w dniu 19.05.2011r. z R. J. posiadającym udział (...),

w dniu 22.05.2011r. z J. K. i P. K. (1) posiadającymi udział (...),

w dniu 24.05.2011 z K. K. (1) posiadającym udział (...),

w dniu 04.06.2011r. z A. B. (2) i O. B. posiadającymi udział (...),

w dniu 31.05.2011r. z W. J. (1) i M. J. (1) posiadającymi udział (...) oraz udział (...),

w dniu 08.06.2011r. z G. P. i E. K. (1) posiadającymi udział (...),

w dniu 19.05.2011r. z A. S. (1) i U. S. posiadającymi udział (...),

w dniu 18.05.2011r. z A. B. (3) posiadającym udział (...),

w dniu 18.05.2011r. z M. Z. (1) posiadającym udział (...),

w dniu 20.05.2011r. z H. K. (1) i D. K. posiadającymi udział (...),

w dniu 25.05.2011r z U. W. posiadającą udział (...),

w dniu 25.05.2011r. z D. S. (1) i D. S. (2) posiadającymi udział (...),

w dniu 31.05.2011r. z P. W. posiadającym udział (...),

w dniu 08.06.2011r. z P. B. (1) posiadającym udział (...),

w dniu 13.06.2011r. z A. P. (1) i G. C. P. posiadającymi udział (...),

w dniu 23.05.2011r. z G. Z. posiadającą udział (...),

w dniu 29.05.2011r. z M. P. (1) posiadającym udział (...),

w dniu 20.05.2011r. z M. P. (1) i M. P. (2) posiadającymi udział (...),

w dniu 08.06.2011r. z M. B. (1) i K. B. posiadającymi udział (...),

w dniu 25.05.2011r. z P. G. i A. G. (1) posiadającymi udział (...),

w dniu 26.05.2011r. z K. K. (2) i W. K. (1) posiadającymi udział (...),5

w dniu 08.06.2011r. z I. N. i J. N. posiadającymi udział (...),

w dniu 17.05.2011r z P. Ł. posiadającym udział (...),

w dniu 8 czerwca 2011r. z P. P. i E. P. posiadającymi udział (...),

w dniu 26.05.2011r. z K. S. (1) posiadającą udział (...),

w dniu 21.05.2011r. z K. J. (1) i A. J. posiadającymi udział (...),

w dniu 20.05.2011r. z M. S. i A. S. (2) posiadającymi udział (...),

w dniu 08.06.2011r. z M. Z. (2) posiadającym udział (...),

w dniu 17.05.2011r. z J. Z. (1) i J. Z. (2) posiadającymi udział (...),

w dniu 27.05.2011r. z M. Z. (3) i M. Z. (4) posiadającymi udział (...),

w dniu 20.05.2011r. z B. W. (1) i M. W. (1) posiadającymi udział (...),

w dniu 08.06.2011r. z P. S. i I. S. posiadającymi udział (...),

w dniu 09.06.2011r. z R. R. posiadającym udział (...),

w dniu 30.05.20011r. z I. J. posiadającą udział (...),

w dniu 26.05.2011r. z J. P. (1) i A. P. (2) posiadającymi udział (...),

w dniu 08.06.2011r. z P. C. (1) i P. C. (2) posiadającymi udział (...),

w dniu 20.05.2011r. z M. K. (1) posiadającym udział (...),

w dniu 02.06.2011r. z D. D. posiadającymi udział (...),

w dniu 24.05.2011r. E. K. (2) i P. K. (2) posiadającymi udział (...),

w dniu 26.05.2011r. z J. S. (1) i A. S. (3) posiadającymi udział (...)

w dniu 20.05.2011r. z J. C. (1) i B. C. posiadającymi udział (...),

w dniu 21.05.2011r.z J. S. (2) i H. S. posiadającymi udział (...),

w dniu 24.05.2011r. z P. R. posiadającą udział (...),

w dniu 06.06.2011r. z J. R. i M. R. (1) posiadającymi udział (...),

w dniu 30.06.2011r. z J. Ł. (1), J. Ł. (2) i A. Ł. posiadającymi udział (...),

w dniu 20.05.2011r. z M. K. (2) posiadającym udział (...),

w dniu 13.06.2011r. z P. C. (3) posiadającym udział (...),

w dniu 25.05.2011r. z A. W. posiadającą udział (...),

w dniu 20.05.2011r. z M. M. (2) i E. M. posiadającymi udział (...),

w dniu 25.05.2011r. z J. C. (2) i A. C. posiadającymi udział (...),

w dniu 17.05.2011r. z M. B. (2) i P. B. (2) posiadającymi udział (...),

w dniu 18.05.2011r. z W. P. i A. P. (3) posiadającymi udział (...),

w dniu 27.05.2011r. z H. K. (2) i E. K. (3) posiadającymi udział (...),

w dniu 23.05.2011r. z G. Z. posiadającą udział (...),

w dniu 25.05.2011r. z B. G. posiadającym udział (...),

w dniu 24.05.2011r. z K. K. (3) i K. K. (4) posiadającymi udział (...),

w dniu 24.05.2011r. z R. C. posiadającą udział (...),

w dniu 15.05.2011r. z A. S. (4) posiadającym udział (...),

w dniu 27.05.2011r. z M. M. (3) i I. M. posiadającymi udział (...),

w dniu 25.05.2011r. z D. Ł. i J. Ł. (3) posiadającymi udział (...),

w dniu 25.05.2011r. z T. K. posiadającym udział (...),

w dniu 31.05.2011r. z K. P. (1) i S. W. (1) posiadającymi udział (...),

w dniu 08.06.2011r. z M. J. (2) posiadającym udział (...)

w dniu 18.05.2011r. z M. M. (4) i A. M. posiadającymi udział (...),

w dniu 25.05.2011r. z Z. K. i W. K. (2) posiadającymi udział (...),

w dniu 10.06.2011r. z A. L. i J. L. posiadającymi udział (...),

w dniu 17.05.2011r. z J. G. (1) i J. G. (2) posiadającymi udział (...),

w dniu 18.05.2011r. z M. R. (2) i A. R. posiadającymi udział (...),

w dniu 25.05.2011r. z T. M. posiadającym udział (...),

w dniu 19.05.2011r. z J. P. (2) posiadającym udział (...),

w dniu 01.06.2011r. z P. Z. i M. Z. (5) posiadającymi udział (...),

w dniu 26.05.2011r. z M. K. (3) posiadającym udział (...),

w dniu 08.06.2011r. z D. S. (3) posiadającym udział (...),

w dniu 13.06.2011r. z A. B. (4) i A. B. (5) posiadającymi udział (...),

w nieustalonym dniu z W. Ż. i B. Ż. posiadającymi udział (...),

w nieustalonym dniu ze Z. S. i W. S. posiadającymi udział (...),

w dniu 15.06.2011r ze S. W. (2) i B. W. (2) posiadającymi udział (...)

w dniu 13.06.2011r. z A. A. posiadającą udział (...),

w dniu 14.06.2011r z A. K. P. (2) posiadającym udział (...),

w dniu 13.06.2011r. z O. S. posiadającą udział (...),

w nieustalonym dniu z M. B. (3) i T. B. posiadającymi udział (...),

w nieustalonym dniu z J. D. L., E. N. posiadającymi udział (...),

w nieustalonym dniu z D. N. i Z. N. posiadającymi udział (...),

w nieustalonym dniu z R. S. (2) i E. S. (1) posiadającymi udział (...).

Łącznie wyżej wymienieni właściciele pierwotni poszczególnych lokali mieszkalnych, którzy dokonali przelewu roszczeń odszkodowawczych na rzecz Wspólnoty Mieszkaniowej reprezentowali udział w częściach wspólnych nieruchomości o wielkości (...), co stanowi 71,56 % wszystkich udziałów.

Przelewu roszczeń odszkodowawczych na rzecz Wspólnoty Mieszkaniowej dokonali także właściciele lokali mieszkalnych, którzy nabyli te lokale na rynku wtórnym. Cesje te zostały dokonane przez następujące osoby:

1) w dniu 19 maja 2011r. P. F. i M. F. (2) posiadający (...) udziału w nieruchomości wspólnej;

2) w dniu 23 maja 2011r. M. B. (4) i A. B. (6) posiadający (...) udziału w nieruchomości wspólnej;

3) w dniu 25 maja 2011r. W. J. (2) i K. J. (2) posiadający (...) udziału w nieruchomości wspólnej;

4) w dniu 27 maja 2011r. K. J. (3) i E. R. posiadający (...) udziału w nieruchomości wspólnej;

5) w dniu 31 maja 2011r. A. G. (2) posiadającą (...) udziału w nieruchomości wspólnej;

6) w dniu 31 maja 2011r. R. P. posiadającą (...) udziału w nieruchomości wspólnej;

7) w nieustalonym dniu M. M. (5) posiadająca (...) udziału w nieruchomości wspólnej.

Wśród zawartych umów cesji były także takie umowy, które zostały podpisane tylko przez jedną z osób uprawnionych, jak również umowy, w których nie określono, z jakim udziałem wiążą się roszczenia przelane na powódkę. Były to następujące umowy:

1) z dnia 08.06.2011r. z M. T. – umowa cesji niewypełniona

2) z dnia 08.06.2011r. z H. C. i J. C. (3) posiadającymi (...) udziału w nieruchomości wspólnej - tylko jej podpis, brak pełnomocnictwa,

3) z dnia 09.06.2011r. z E. S. (2) i K. S. (2) posiadającymi (...) udziału w nieruchomości wspólnej– podpisana tylko ona, brak pełnomocnictwa,

4) z nieustalonego dnia z R. S. (2) i E. S. (1) - brak wskazania wielkości udziału,

5) z dnia 13.06.2011r. z A. Z. – brak wskazania udziałów,

6) z dnia 03.06.2011r. z I. K. i G. F. – brak wskazania udziałów– z aktu notarialnego (...)

Sąd Okręgowy uznał za wiarygodne zeznania świadka M. W. (2), albowiem są one logiczne i spójne. Sąd nie znalazł podstaw do ich podważenia.

Sąd Okręgowy uznał, iż powództwo nie zasługuje na uwzględnienie.

W ocenie Sądu powódka posiada legitymację procesową czynną do wystąpienia z roszczeniem odszkodowawczym w takim zakresie, w jakim dotyczy to przeniesionych na nią roszczeń odszkodowawczych przez poszczególnych właścicieli lokali mieszkalnych usytuowanych w budynku przy ul. (...) w W., przy czym legitymacja ta dotyczy jedynie roszczeń związanych z zaistnieniem wad fizycznych w częściach wspólnych nieruchomości oraz tych roszczeń, które zostały skutecznie przeniesione w drodze cesji przez właścicieli tych lokali mieszkalnych, którzy nabyli je od pozwanej spółki.

Co do zasady wspólnota mieszkaniowa nie ma legitymacji czynnej do dochodzenia w stosunku do sprzedawcy odrębnej własności lokalu mieszkalnego roszczeń odszkodowawczych związanych z wadami fizycznymi poszczególnych nieruchomości lokalowych ani też z wadami fizycznymi nieruchomości wspólnej. Roszczenia te nie mieszczą się w granicach zdolności prawnej wspólnoty mieszkaniowej i przysługują jako kontraktowe roszczenia odszkodowawcze jedynie nabywcom odrębnych własności lokali.

Jednakże w odniesieniu do roszczeń odszkodowawczych związanych z wadami nieruchomości wspólnej jest możliwe ich przeniesienie przez poszczególnych właścicieli lokali mieszkalnych na rzecz wspólnoty mieszkaniowej. Wspólnota mieszkaniowa działając w ramach przyznanej jej zdolności prawnej może nabywać prawa i obowiązki do własnego majątku. Wspólnota mieszkaniowa może być podmiotem roszczeń odszkodowawczych wynikających z umów nabycia lokali zawartych przez poszczególnych właścicieli, ale tylko w odniesieniu do wad fizycznych dotyczących części wspólnych nieruchomości i w konsekwencji jedynie w tym zakresie wskazany uprzednio przelew praw może odnieść skutek w postaci uzyskania przez wspólnotę mieszkaniową legitymacji czynnej.

Odnosząc powyższe do niniejszej sprawy należy podnieść, iż właściciele poszczególnych lokali mieszkalnych w budynku przy ul. (...) w W. mogli dokonać przelewu na rzecz powódki swoich roszczeń odszkodowawczych przysługujących im wobec sprzedawcy nieruchomości w zakresie, w jakim roszczenia te dotyczyły wad fizycznych nieruchomości wspólnej. Jednocześnie podnieść należy, iż skutecznego przelewu roszczeń odszkodowawczych dokonała jedynie część uprawnionych właścicieli lokali mieszkalnych, a mianowicie reprezentujących łącznie 71,56 % udziałów w częściach wspólnych nieruchomości, co w konsekwencji oznacza, iż powódka nie nabyła skutecznie roszczeń odszkodowawczych w pełnym zakresie.

To na stronie powodowej stosownie do treści art. 6 kc spoczywał obowiązek wykazania, iż osoby przenoszące prawa do przedmiotowych roszczeń odszkodowawczych były pierwotnymi właścicielami poszczególnych lokali mieszkalnych i dokonały skutecznego przelewu.

W ocenie Sądu Okręgowego powódka nie wykazała, aby cesje roszczeń odszkodowawczych zostały dokonane w skuteczny sposób w zakresie przekraczającym 71,56% wszystkich udziałów w częściach wspólnych nieruchomości.

Tylko pierwotny nabywca lokalu posiada roszczenia odszkodowawcze z tytułu samej umowy o ustanowieniu i nabyciu odrębnej własności lokalu, natomiast nabywca wtórny lokalu posiada takie roszczenia tylko wówczas, gdy w drodze odrębnej umowy nabył je od pierwotnego właściciela lokalu. Sama czynność w postaci sprzedaży lokalu nie przenosi tych roszczeń automatycznie. W konsekwencji w zakresie, w jakim powódka nie wykazała, iż cedentami roszczenia odszkodowawczego byli pierwotni właściciele należało uznać, iż pozwana podniosła trafny zarzut braku legitymacji procesowej czynnej.

Powyższe oznacza, iż gdyby powódka wykazała spełnienie się wszystkich przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej, to byłaby uprawniona do otrzymania jedynie takiej kwoty, która stanowiłaby 71,56 % całego należnego potencjalnie odszkodowania. Wynika to z podzielnego charakteru świadczenia pieniężnego, jakim jest roszczenie o naprawienie szkody poprzez zapłatę kwoty pieniężnej. Roszczenie o zapłatę takiego odszkodowania nie może zostać w żadnym wypadku potraktowane jako czynność zachowawcza.

Dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy bez znaczenia jest ewentualna okoliczność, iż roszczenia właścicieli lokali z tytułu rękojmi wygasły na skutek upływu czasu, albowiem powódka wystąpiła w niniejszej sprawie z roszczeniem odszkodowawczym zarówno na podstawie przepisów o rękojmi, jak i na podstawie art. 471 kc. Jest to kontraktowe roszczenie odszkodowawcze, nie związane ze szczególnym reżimem rękojmi, co oznacza, iż roszczenie to może być dochodzone także po ewentualnej utracie uprawnień z tytułu rękojmi (tak też Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 13.05.1987 r., III CZP 82/86, OSNCP 1987/12/189).

Chybiony jest zarzut przedawnienia tego roszczenia, albowiem termin przedawnienia w tym przypadku wynosi 10 lat zgodnie z ogólną regułą wyrażoną w art. 118 kc, gdyż roszczenie powódki nie jest roszczeniem o świadczenie okresowe, ani też nie pozostaje w związku z działalnością gospodarczą. W sytuacji, gdy protokolarny odbiór budynku nastąpił w dniu 16.06.2008r. to brak jest podstaw do uznania, iż doszło do upływu 10-letniego terminu przedawnienia roszczeń odszkodowawczych, skoro powódka wystąpiła z akcją procesową w dniu 16.06.2011r.

Mimo przedstawionej powyżej oceny prawnej roszczenie powódki nie mogło zostać uwzględnione, nawet we wskazanej powyżej części 71,56 %, albowiem powództwo zostało skonstruowane w taki sposób, że powódka domagała się zasądzenia kwoty pieniężnej celem uzyskania środków na pokrycie nakładów koniecznych do usunięcia przedmiotowych wad w częściach wspólnych nieruchomości, które to wady nie zostały jeszcze usunięte i tym samym powódka ani też cedenci – właściciele poszczególnych lokali mieszkalnych nie ponieśli kosztów związanych z usunięciem tych wad. Okoliczność dotycząca nieusunięcia przedmiotowych wad ma charakter bezsporny.

W ocenie Sądu Okręgowego tak sformułowane powództwo podlegało oddaleniu, albowiem nie doszło jeszcze do powstania szkody, której naprawienia domaga się strona powodowa. Powódka byłaby uprawniona do domagania się odszkodowania tytułem kosztów usunięcia wad fizycznych tylko w przypadku rzeczywistego poniesienia takich kosztów. Tymczasem jest w sprawie bezsporne, iż takich kosztów ani ona ani właściciele poszczególnych lokali mieszkalnych jeszcze nie ponieśli, albowiem wady te nie zostały usunięte. Powódka wystąpiła w tej sprawie w tym celu, aby dopiero uzyskać środki finansowe na przyszłe wydatki związane z koniecznością usunięcia tych wad. Wystąpiła w ramach roszczenia odszkodowawczego o zasądzenie od pozwanego kwoty mającej pokryć przyszłe wydatki powódki.

Odnosząc się do tego zagadnienia w pierwszym rzędzie należy podnieść, iż zgodnie z systemem polskiego prawa cywilnego co do zasady niedopuszczalne jest dochodzenie odszkodowania za szkody przyszłe. Odstępstwo od tej reguły możliwe jest jedynie w przypadku szczególnej regulacji ustawowej. Powódka jest uprawniona do domagania się odszkodowania na ogólnych zasadach, czyli jest uprawniona do żądania zwrotu kosztów sfinansowania usunięcia wad fizycznych dopiero po poniesieniu tych kosztów.

Zgodnie z art. 471 kc w zw. z art. 363 § 1 kc podmiot poszkodowany jest uprawniony do domagania się naprawienia szkody poprzez przywrócenie stanu poprzedniego, w tym przypadku zgodnego z umową lub poprzez zapłatę sumy pieniężnej. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego jest także możliwe domaganie się odszkodowania stanowiącego różnicę pomiędzy wartością obiektu wybudowanego a zamówionego. Powódka nie wystąpiła jednak z tego rodzaju żądaniem w niniejszej sprawie, a jedynie z żądaniem zapłaty kwoty pieniężnej stanowiącej równowartość nakładów pieniężnych koniecznych do usunięcia wad fizycznych, co jeszcze nie miało miejsca.

Także instytucja rękojmi nie dawała powódce uprawnienia do domagania się naprawienia szkody przyszłej. Zgodnie bowiem z art. 560 § 1 kc uprawnienia z tytułu rękojmi ograniczają się do: odstąpienia od umowy, żądania obniżenia ceny, żądania wymiany rzeczy na wolną od wad i żądania usunięcia wad. Powódka nie wystąpiła w niniejszej sprawie z żadnym tego rodzaju żądaniem.

W tym stanie rzeczy przedmiotowe powództwo w przedstawionym kształcie należało uznać za niezasadne, za przedwczesne. To stwierdzenie odnosi się także do pozostałych roszczeń dotyczących kosztów związanych z dokumentami wytworzonymi na potrzeby niniejszego procesu. Roszczenia z tego tytułu mają bowiem charakter wtórny wobec zasadniczego roszczenia odszkodowawczego i mogłyby zostać ewentualnie uwzględnione tylko wówczas, gdyby to główne roszczenie podlegało uwzględnieniu. Skoro niezasadne jest roszczenie główne, to tym samym za niezasadne należało uznać dalsze wynikające z niego roszczenia.

W ocenie Sądu w zaistniałej sytuacji strona powodowa mogłaby ewentualnie rozważyć wystąpienie z powództwem o naprawienie szkody poprzez żądanie nakazania usunięcia poszczególnych wad fizycznych z jednoczesnym żądaniem upoważnienia do ich ewentualnego zastępczego wykonania stosownie do treści art. 480 § 1 kc, jeśli strona powodowa uznaje, iż odpowiedzialność za te wady ponosi strona pozwana. Takie żądanie upoważnienia do zastępczego wykonania otwierałoby z kolei powódce potencjalnie drogę do otrzymania w trybie egzekucji sądowej kwoty pieniężnej w przypadku, gdyby pozwana nie dokonała usunięcia przedmiotowych wad.

Wobec przedstawionej powyżej oceny prawnej sprawy Sąd Okręgowy uznał za bezprzedmiotowe czynienie ustaleń, co do zakresu wad fizycznych wskazanych przez stronę powodową oraz z jakich przyczyn one wystąpiły. Ustalenia te miałyby znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy tylko wówczas, gdyby powództwo mogło zostać uwzględnione co do zasady.

Z powyższych przyczyn Sąd Okręgowy powództwo oddalił.

Od tego wyroku powódka wniosła apelację.

Zaskarżyła wyrok w całości zarzucając mu:

naruszenie przepisów prawa materialnego tj.:

1) przepisu art. 471 k.c. w zw. z art. 535 k.c., art. 361 § 2 k.c. oraz art. 361 § 1 poprzez błędną ich wykładnię oraz niewłaściwe zastosowanie polegające na:

a) dokonaniu interpretacji pojęcia "szkoda" rozumianego wyłącznie jako uszczerbek majątkowy, który został już przez poszkodowanego uprzednio samodzielnie pokryty, wbrew w/w przepisom i ugruntowanej obowiązującej linii orzecznictwa sądowego i doktryny, co w konsekwencji spowodowało przyjęcie w sprawie niniejszej odosobnionego rozumienia pojęcia "szkoda" i doprowadziło do wadliwego merytorycznie ustalenia, jakoby po stronie powódki nie doszło jeszcze w ogóle do powstania szkody;

b) przyjęciu w sprawie niniejszej, jakoby powódka rzekomo dochodziła "szkody przyszłej", co jest całkowicie bezpodstawne (powódka nigdy nie określiła w sprawie podstawy faktycznej i prawnej, czy też konstrukcji roszczenia w przypisywany jej sposób) i sprzeczne z w/w przepisami prawa;

2) przepisu art. 471 k.c. w zw. z art. 535 k.c., art. 361 § 2 k.c. oraz art. 361 § 1 poprzez błędną ich wykładnię oraz niewłaściwe zastosowanie polegające na:

c) uznaniu, iż użyte przez powódkę w piśmie procesowym z dnia 12 sierpnia 2011 roku sformułowanie "koniecznych nakładów na usunięcie wad" stanowi żądanie zapłaty kwoty pieniężnej celem uzyskania środków na pokrycie nakładów koniecznych do usunięcia wad fizycznych, które nie zostały jeszcze usunięte, z którego to Sąd uczynił motyw wiodący uzasadniający oddalenie powództwa, w sytuacji, gdy sformułowanie to nie stanowiło żadnej zmiany ani podstawy faktycznej, ani podstawy prawnej powództwa, ani tym bardziej jakiejkolwiek zmiany konstrukcji prawnej roszczenia. Przyjęty przez Sąd w uzasadnieniu wyroku główny motyw oddalenia powództwa, stanowi jedynie nieuprawnioną interpretację Sądu w okolicznościach sprawy niniejszej, a w toku sprawy strona powodowa nigdy nie prezentowała Sądowi ani w pismach, ani podczas żadnej z dwóch rozpraw takich poglądów - brak takich twierdzeń w aktach sprawy. Dodatkowym dowodem uzasadniającym powyższe jest wniosek pełnomocnika substytucyjnego z dnia 3 lutego 2012 roku o sprostowanie protokołu rozprawy z dnia 30 stycznia 2012 roku, złożony do akt sprawy jeszcze przed doręczeniem i zapoznaniem się przez pełnomocnika powoda z pisemnym uzasadnieniem wyroku, który został doręczony w dniu 13 lutego 2012 roku;

3) przepisu art. 560 § 2 k.c w zw. z art. 566 § 1 k.c. poprzez błędną ich wykładnię oraz niewłaściwe zastosowanie polegające na:

d) ustaleniu, iż powódka rzekomo domagała się zapłaty kwoty stanowiącej równowartość nakładów pieniężnych koniecznych do usunięcia wad fizycznych, gdy powinna domagać się odszkodowania stanowiącego różnicę między wartością obiektu wybudowanego a zamówionego, w sytuacji, gdy powódka używała sformułowań "wysokość kosztów (nakładów koniecznych), by usunąć wady w częściach wspólnych nieruchomości" jako określenie wysokości poniesionej szkody, na równi z wysokością poniesionej szkody ustalaną jako różnica pomiędzy wartością nieruchomości wolnej od wad, a wartością uwzględniającą istnienie wad fizycznych w nieruchomości;

naruszenie przepisów postępowania mających wpływ na wynik sprawy, tj.:

1. przepisu art. 187 § 1 pkt 2 k.p.c., art. 233 § 1 k.p.c, art. 278 k.p.c., art. 258 k.p.c., art. 207 § 3 k.p.c., art. 217 § 5 k.p.c oraz art. 379 § 5 k.p.c. poprzez błędną ich wykładnię oraz niewłaściwe zastosowanie skutkujące:

a) nieważnością postępowania i nierozpoznaniem istoty sprawy, co uniemożliwia Sądowi II instancji merytoryczną ocenę wyroku Sądu I instancji, bowiem Sąd I instancji w sposób nieuprawniony przerwał tok postępowania sądowego, tj. wszczęte na wniosek strony powodowej postępowanie dowodowe i uniemożliwił stronie powodowej dalsze jego prowadzenie, jak też uniemożliwił dalsze podnoszenie twierdzeń, zarzutów i wniosków na poparcie i udowodnienie zgłoszonego powództwa tak co do zasady, jak i co do wysokości, co spowodowało, iż strona powodowa została pozbawiona możliwości obrony swoich słusznych praw, pomimo działań podjętych przez powódkę w oparciu o zasady i przepisy kodeksu postępowania cywilnego i w zgodzie z uregulowaniami prawa materialnego. Dodatkowo Sąd zmienił w toku postępowania sposób procedowania, bowiem najpierw wydał w dniu 1 lipca 2011 roku nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, czym potwierdził istnienie postaw faktycznych i prawnych dla uwzględnienia powództwa w całości, następnie wszczął i częściowo przeprowadził postępowanie dowodowe, by je niespodziewanie przerwać i orzec całkowicie odmiennie - oddalając powództwo i obciążając powódkę kosztami postępowania. Tak więc, tok tego postępowania w sposób sprzeczny z regułami procedowania został przerwany, co powoduje bezwzględną nieważność postępowania, na skutek pozbawienia powódki możliwości obrony słusznych jej praw, bowiem Sąd dokonując nadużycia prawa proceduralnego zablokował rozpoznanie istoty sprawy;

2. przepisu art. 217 § 5 k.p.c., art. 233 § 1 k.p.c, art. 278 k.p.c., art. 258 k.p.c., art. 207 § 3 k.p.c. poprzez błędną ich wykładnię oraz niewłaściwe zastosowanie polegające na:

b) przerwaniu postępowania dowodowego wszczętego i jedynie w nieznacznej części przeprowadzonego, polegającym na oddaleniu wniosku o przesłuchanie świadka M. D. (2) oraz oddaleniu wniosku dowodowego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego/biegłych, jak też oddalenie wniosków dowodowych strony pozwanej, co uniemożliwiło w ramach obowiązujących przepisów prawa procesowego wykazanie zasadności zgłoszonego powództwa;

3. przepisu art. 207 § 3 k.p.c., art. 233 § 1 k.p.c, art. 278 k.p.c., art. 258 k.p.c., poprzez błędną ich wykładnię oraz niewłaściwe zastosowanie polegające na:

c) uniemożliwieniu stronie powodowej składania dalszych twierdzeń i dowodów w zakresie okoliczności faktycznych i prawnych sprawy, bowiem Sąd przerywając tok sprawy i wszczęte postępowanie dowodowe nie zastosował nawet prekluzji dowodowej i nie zobowiązał strony do powołania wszystkich twierdzeń, zarzutów i dowodów pod rygorem utraty prawa ich powoływania w toku dalszego postępowania, w konsekwencji czego strona została pozbawiona możliwości dalszego przedstawiania faktów i twierdzeń zmierzających do wykazania zasadności faktycznej i prawnej powództwa;

d) rozbieżnością bez uzasadnionej podstawy w orzekaniu, bowiem Sąd w tym samym składzie osobowym najpierw w dniu 1 lipca 2011 roku wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, co oznacza, iż Sąd musiał uznać, iż spełnione są co najmniej przesłanki przewidziane w przepisach art. 497 1 - 505 k.p.c., a powództwo uznał w całości za zasadne, a następnie po wpłynięciu sprzeciwu wszczął postępowanie dowodowe, które z kolei przerwał podczas drugiego w sprawie terminu rozprawy, wydając w dniu 30 stycznia 2012 roku skrajnie odmienne rozstrzygnięcie merytoryczne, pomimo braku jakichkolwiek zmian w określeniu roszczenia dochodzonego przez powódkę, co czyni działania Sądu niezrozumiałymi, w szczególności w świetle wywodu zawartego w uzasadnieniu Sądu o konstrukcji roszczenia;

4. przepisu art. 328 § 2 k.p.c., art. 227 k.p.c., oraz art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędną ich wykładnię oraz niewłaściwe zastosowanie polegające na:

a) sporządzeniu uzasadnienia nie spełniającego zasad prawidłowego uzasadniania orzeczeń, z którego treści nie wynika precyzyjnie, na jakich podstawach faktycznych i prawnych oparł się Sąd wydając przedmiotowy wyrok, w szczególności poprzez zaniechanie konkretnego i rzetelnego przytoczenia przepisów prawa oraz poglądów judykatury i doktryny będących podstawą przejętej przez Sąd koncepcji oddalenia powództwa, co utrudnia dokładne poznanie procesu rozumowania Sądu przy wydawaniu rozstrzygnięcia, w szczególności wobec braku ustawowej definicji szkody i jej wysokości;

b) niewskazaniu w uzasadnieniu dokładnych przyczyn faktycznych i prawnych, dla których Sąd odmówił dopuszczenia i przeprowadzenia dowodu z przesłuchania świadka M. D. (2) oraz dowodu z opinii biegłego/biegłych, które niewątpliwie prowadziły do wykazania i udowodnienia okoliczności mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, w tym przede wszystkim faktu wystąpienia szkody po stronie powodowej oraz jej wysokości. Sąd przerwał postępowanie dowodowe na etapie ustalenia, że istnieją wady fizyczne w nieruchomości wspólnej i uniemożliwił wykazanie pełnych przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej (wada, koszt usunięcia wad oraz zdarzenie, szkoda i jej wysokość, związek przyczynowy pomiędzy zdarzeniem i szkodą etc.) pomimo, iż strona powodowa podjęła odpowiednie do danego etapu sprawy działania proceduralne i dowodowe dla wykazania zasadności faktycznej i prawnej powództwa oraz udowodnienia jego wysokości;

c) dokonaniu dowolnej oceny dotychczas przeprowadzonych w sprawie dowodów, w szczególności ocenę ich w sposób niewszechstronny, bez uwzględnienia zasad doświadczenia życiowego skutkującą sprzecznością istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego na tym etapie w sprawie materiału dowodowego, co w konsekwencji doprowadziło do przyjęcia, że powódka rzekomo przyjęła inną konstrukcję prawną powództwa, rzekomo dochodzi szkody przyszłej, etc, pomimo, iż ustalenia te nie wynikają z woli, ani twierdzeń powódki, a jedynie z wywodów Sądu;

3. przepisu art. 5 k.c. w związku z przepisem art. 379 § 5 k.p.c. poprzez przedwczesne rozstrzygnięcie sprawy bez przeprowadzenia pełnego, koniecznego w sprawie postępowania dowodowego, tak co do zasady, jak i co do wysokości, z pominięciem wszystkich w/w przepisów prawa materialnego i procedury, jak też z pominięciem zasad słuszności i zasad współżycia społecznego, które jako klauzule generalne winny uzupełniać uregulowania prawa materialnego, co stanowi rażące naruszenie prawa powódki do Sądu, ze względu na charakter i specyfikę niniejszej sprawy, tj.: gdy osoby fizyczne cedują swoje roszczenia cywilnoprawne wynikające z wad fizycznych w częściach wspólnych nieruchomości na rzecz Wspólnoty Mieszkaniowej, która dochodzi tychże roszczeń od dewelopera/sprzedawcy - profesjonalisty w obrocie, ze szczególnym uwzględnieniem wartości przedmiotu sporu w sprawie niniejszej.

W konkluzji powódka wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu i pozostawienie temu Sądowi rozstrzygnięcia w przedmiocie kosztów postępowania.

Wniosła też o dopuszczenie dowodów z dokumentów w postaci:

umowy o pełnienie funkcji na inspektora nadzoru inwestorskiego z dnia 30 września 2011 roku na kwotę 6.150 zł,

dokumentu zlecenia przeglądu z dnia 24 stycznia 2012 roku na kwotę 8.610 zł, dokumentu zlecenia dotyczącego wymiany wodomierzy i ciepłomierzy lokalowych z dnia 20 stycznia 2012 roku na kwotę 65.309,06 zł;

umowy zlecenia o pełnienie nadzoru nad odzyskaniem dokumentacji powykonawczej z dnia 20 stycznia 2012 roku na kwotę 4.551 zł;

faktury VAT nr (...) na kwotę 3.148,80 zł

faktury VAT nr (...) na kwotę 34.334,28 zł

faktury VAT nr (...) na kwotę 22 września 2011 roku

na okoliczność dodatkowego udokumentowania poniesionej przez powódkę szkody oraz jej wysokości w chwili obecnej co najmniej w wysokości 122.988,74 zł w związku z nieprawidłowym wykonaniem zobowiązań przez stronę pozwaną. Faktury i umowy potwierdzają wykonanie na zlecenie i na koszt powodowej Wspólnoty Mieszkaniowej prac na nieruchomości, co było konieczne ze względu na stan zagrażający życiu i zdrowiu właścicieli lokali we Wspólnocie Mieszkaniowej. Możliwość powołania w/w dowodów z dokumentów pojawiła się dopiero na obecnym etapie postępowania z uwagi na fakt zlecenia i/ lub wykonania napraw wskazanych w dokumentach już po dacie wydania przez Sąd Okręgowy wyroku.

Dodatkowo powódka wniosła o rozważenie przez Sąd Apelacyjny możliwości skierowania zapytania prawnego do Sądu Najwyższego, w celu podjęcia przez ten Sąd uchwały w przedmiocie odpowiedzi na następujące pytania:

1. „Czy szkoda w rozumieniu przepisów kodeksu cywilnego występuje tylko wówczas, gdy poszkodowany samodzielnie ją naprawił, usunął, poniósł wydatki związane z pokryciem tej szkody?"

2. "Czy tylko w takim przypadku poszkodowany może dochodzić zasądzenia zapłaty odszkodowania?"

3. "Jak można określać wysokość szkody, czy tylko jako różnicę w wartości nieruchomości z wadami i bez wad, czy także poprzez koszty usunięcia wad?"

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja zasługuje na uwzględnienie, o ile zmierza do uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.

O samej możliwości wniesienia przez wspólnotę mieszkaniową powództwa o odszkodowanie z tytułu wad budynku przesądza analiza obowiązujących przepisów, jak też orzecznictwo Sądu Najwyższego (wyrok z dnia 14 marca 2007r, I CSK 387/06 „ Roszczenia dotyczące obniżenia ceny właścicieli lokali związane z ich nabyciem z wadami fizycznymi części wspólnych budynku oraz z tytułu naprawienia szkody związanej z wadami powstałej w wyniku nienależytego wykonania umów nie mieszczą się w granicach zdolności prawnej wspólnoty mieszkaniowej. Każdemu nabywcy odrębnej własności lokalu przysługuje kontraktowe roszczenia odszkodowawcze związane z wadami nieruchomości wspólnej, choć ich specyfika polega na tym, że dotyczą one współwłasności wszystkich właścicieli lokali.”, uchwała Sądu Najwyższego z dnia 23 września 2004 r., III CZP 48/04 „Wspólnota mieszkaniowa nie ma legitymacji czynnej do dochodzenia roszczeń odszkodowawczych, związanych z wadami fizycznymi nieruchomości wspólnej, w stosunku do sprzedawcy odrębnej własności lokalu mieszkalnego, chyba że właściciel lokalu przelał na nią te roszczenia.”, uchwała 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 21 grudnia 2007 r. III CZP 65/07 „Wspólnota mieszkaniowa, działając w ramach przyznanej jej zdolności prawnej, może nabywać prawa i obowiązki do własnego majątku.”). Miał więc rację Sąd Okręgowy twierdząc, że powódka ma legitymację procesową czynną do wystąpienia z roszczeniem odszkodowawczymi w takim zakresie, w jakim dotyczy to przeniesionych na nią przez poszczególnych właścicieli lokali roszczeń odszkodowawczych; chodzi przy tym tylko o takie roszczenia, które związane są z wadami fizycznymi w częściach wspólnych budynku i które zostały skutecznie przeniesione na wspólnotę przez właścicieli pierwotnych, tj. tych, którzy nabyli lokale w przedmiotowej nieruchomości bezpośrednio od pozwanej spółki. Powódka nie nabyła więc dochodzonych roszczeń w pełnym zakresie, ale w znaczącej ich części.

Błędne jest natomiast stanowisko Sądu Okręgowego co do niemożności uwzględnienia powództwa odszkodowawczego zgłoszonego przez powódkę. Według Franciszka Błahuty (Komentarz do Kodeksu cywilnego, Wydawnictwo Prawnicze, Warszawa 1972) odszkodowanie ma postawić wierzyciela w takiej pozycji majątkowej, w jakiej znajdowałby się, gdyby zobowiązanie zostało należycie wykonane. Wierzyciel musi wykazać, że nie osiągnięto przewidzianego w umowie rezultatu. Agnieszka Rzetecka-Gil w Komentarzu do art. 471 kc napisała: „...odpowiedzialność kontraktowa nie ogranicza się jedynie do poszczególnych, wskazanych w kodeksie cywilnym postaci niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, [...] lecz dotyczy każdego, nawet najdrobniejszego naruszenia zobowiązania, bez względu na okoliczność, na czym owo naruszenie polega. Każda więc rozbieżność pomiędzy prawidłowym spełnieniem świadczenia a rzeczywistym zachowaniem się dłużnika rodzi odpowiedzialność kontraktową. [...] Co do zasady w sytuacji niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania wierzycielowi służy w pierwszej kolejności roszczenie o wykonanie zobowiązania w naturze, zgodnie z zasadą realnego wykonania zobowiązania (por. W. Popiołek (w:) Kodeks..., s. 36; T. Pajor, Odpowiedzialność dłużnika..., s. 33 i 38; W. Czachórski, A. Brzozowski, M. Safjan, E. Skowrońska-Bocian, Zobowiązania..., s. 316; K. Zagrobelny (w:) Kodeks..., s. 844; Z. Radwański, A. Olejniczak, Zobowiązania..., s. 317). Tak długo więc, jak strony łączy więź zobowiązaniowa, a świadczenie jest możliwe do spełnienia – wierzycielowi przysługuje przede wszystkim roszczenie o wykonanie zobowiązania w naturze [...] Dopiero gdy uzyskanie świadczenia na drodze przymusu będzie niemożliwe, a jednocześnie nie zajdą jakiekolwiek przyczyny, określone prawem, skutkujące wygaśnięciem zobowiązania – wówczas naruszenie zobowiązania uprawniało będzie wierzyciela do żądania naprawienia szkody. Naprawienie szkody może nastąpić bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź, co najczęściej ma miejsce w stosunkach zobowiązaniowych, przez wypłacenie odpowiedniej sumy pieniężnej (odszkodowania). [...] W sytuacji gdy mamy do czynienia z wynikającym z art. 471 k.c. uprawnieniem wierzyciela do żądania naprawienia szkody wynikłej z niewykonania zobowiązania, wówczas obowiązek naprawienia szkody zastępuje świadczenie pierwotne. Jednakże w sytuacji gdy doszło do nienależytego wykonania zobowiązania, wówczas obowiązek naprawienia szkody łączy się z obowiązkiem spełnienia świadczenia (por. W. Popiołek (w:) Kodeks..., s. 37 ).

Orzecznictwo Sądu Najwyższego pozwala na przypuszczenie, iż dopuszczalne jest dochodzenie odszkodowania za szkodę określoną w podobny sposób, jak w niniejszej sprawie (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 sierpnia 2007 r., I CSK 177/07 „Deweloper odpowiada za szkodę wynikłą z niewykonania zobowiązania na podstawie art. 471 k.c. Szkodę zamawiającego w takiej sytuacji stanowi uszczerbek majątkowy, rozumiany jako różnica między aktualnym stanem majątku wierzyciela, a stanem hipotetycznym, jaki by istniał, gdyby zobowiązanie zostało wykonane.”, uchwała Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 1970 r., III CZP 102/69, w której Sąd Najwyższy zajmował się innym problemem, a mianowicie, czy inwestorowi służą także w tej sytuacji roszczenia odszkodowawcze i uznał, że tak „Inwestor, który utracił roszczenie z tytułu rękojmi za wady, może dochodzić od wykonawcy roszczeń odszkodowawczych opartych na zasadach ogólnych (art. 471 i nast. k.c.).” według stanu faktycznego w tej sprawie nie została poniesiona szkoda w postaci wydatków na wybudowanie nowego silosu, który zawalił się i wiadomo tylko, że koszt wybudowania nowego będzie wynosił około 30.939 zł, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 września 2010 r., I CSK 689/09 „ Nienależyta realizacja obowiązku pieczy nad lokalem, której skutkiem jest szkoda właściciela lokalu, uzasadniać może odpowiedzialność odszkodowawczą wykonawcy remontu i przebudowy mieszkania opartą na regułach kontraktowych (art. 471 k.c.).” W stanie faktycznym w tej sprawie wybuchł pożar, szkoda polegała na konieczności doprowadzenia lokalu do stanu sprzed pożaru; wyrok Sąd Najwyższego z 11 grudnia 2012r, CSK 180/09 „Roszczenie o obniżenie ceny jest roszczeniem przewidzianym jedynie w art. 560 k.c., dotyczącym odpowiedzialności sprzedawcy z tytułu rękojmi za wady. Nie jest to roszczenie odszkodowawcze, gdyż szkodą w rozumieniu art. 471 k.c. w zw. z art. 361 § 2 k.c. jest różnica między stanem majątku poszkodowanego istniejącym przed zdarzeniem wywołującym szkodę i po nim, a więc między innymi obniżenie wartości rzeczy wadliwej, a nie jej ceny w sposób określony w art. 560 § 3 k.c; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 2009r, II CSK 435/08 „Odszkodowanie za nienależyte wykonanie umowy jest świadczeniem mającym naprawić szkodę spowodowaną niewłaściwym działaniem bądź zaniechaniem dłużnika. Jest to roszczenie o innym charakterze niż roszczenie o wykonanie umowy. Ma na celu wyrównanie uszczerbku wywołanego nieprawidłowym zachowaniem kontrahenta , a nie wymuszenie na nim wykonania zobowiązania zgodnie z treścią umowy.”. Konstrukcja roszczenia przedstawiona w pozwie to tylko sposób określenia wysokości odszkodowania, który absolutnie nie oznacza, że do powstania szkody jeszcze nie doszło. Powódka dochodzi roszczenia odszkodowawczego, którego wysokość określiła w sposób, który wzbudził wątpliwości Sądu Okręgowego. Szkoda w przedmiotowej nieruchomości zaistniała wskutek nienależytego wykonania zobowiązania przez pozwanego, wyraża się ona - zdaniem powódki - w występowaniu licznych usterek w częściach wspólnych nieruchomości, zaś metoda wyliczenia wysokości odszkodowania jest uprawnieniem powoda. Nietrafny jest wniosek, że powódka mogłaby skutecznie dochodzić tylko odszkodowania w wysokości różnicy pomiędzy wartością obiektu rzeczywiście wybudowanego i obiektu zamówionego. Różnica między wartością obiektu wolnego od wad a wartością obiektu faktycznie posiadanego przez wspólnotę może być obliczona również poprzez określenie wysokości nakładów potrzebnych do usunięcia wad - wybór metody należy do osoby dokonującej wyliczeń. Powódka w niniejszej sprawie w żadnym razie nie dochodzi naprawienia szkody przyszłej, lecz szkody już zaistniałej. Szkoda ta polega właśnie - zdaniem powódki - na otrzymaniu do użytkowania wadliwych (wadliwie wykonanych) części wspólnych nieruchomości, zamiast uzyskania powierzchni wspólnych pozbawionych wad zgodnie z zawartą umową. Szkoda to uszczerbek poniesiony przez poszkodowanego, niezależnie od tego, czy został już naprawiony. Obojętny jest także cel uzyskania odszkodowania - uprawniony może - po otrzymaniu stosownej kwoty - naprawić zaistniałą szkodę, bądź nie. Już w wyroku z dnia 22 lutego 2007 r., I ACa 1179/06 Sąd Apelacyjny w Poznaniu uznał, że : „Obowiązek naprawienia szkody przez wypłatę odpowiedniej sumy pieniężnej powstaje z chwilą wyrządzenia szkody i nie jest uzależniony od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy rzeczy i czy w ogóle zamierza ją naprawiać.” Orzeczenie powyższe zapadło na tle stanu faktycznego dotyczącego naprawy samochodu, ale treść jego tezy ma walor ogólny.

Nietrafne są zarzuty naruszenia przepisów postępowania.

Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się nieważności postępowania, co zarzuca apelująca w pkt II1 apelacji. Sąd Okręgowy nie dokonał ustaleń faktycznych w zakresie wysokości dochodzonego roszczenia, ale było to wynikiem przyjętej przez niego koncepcji, zaś Sąd Apelacyjny nie miał żadnych trudności z prześledzeniem toku rozumowania Sądu I instancji i merytoryczną oceną wydanego przez niego wyroku. Zauważyć należy, iż nawet w przypadku zaistnienia jakichś uchybień sądu w tym zakresie, z całą pewnością nie uniemożliwiło to powódce zgłoszenia dalszych twierdzeń i wniosków dowodowych w sprawie i nie przesądzało to o nieważności postępowania.

Nie doszło też do naruszenia przepisu art. 217 § 5 k.p.c., art. 233 § 1 k.p.c, art. 278 k.p.c., art. 258 k.p.c., art. 207 § 3 k.p.c. poprzez błędną ich wykładnię oraz niewłaściwe zastosowanie, gdyż oddalenie wniosków powódki nie miało żadnego wpływu na treść orzeczenia. Świadkowie zgłoszeni przez powódkę nie mogli przecież zeznawać na okoliczność wykonania poprawek i usunięcia wad (okoliczność, że do tego nie doszło była bezsporna), ani tym bardziej na okoliczność interpretacji prawnej pojęcia „szkoda”.

Nie miało miejsca naruszenie art. 5 kc. Niezawisły Sąd wydał rozstrzygnięcie w sprawie wszczętej przez powódkę, tyle, że niekorzystne dla niej, zaś powódka w istocie domaga się uznania za słuszne jej roszczeń i zasądzenia na jej rzecz dochodzonej sumy. Rozstrzygnięcie sprawy w sposób negatywny dla powoda nie stanowi naruszenia art. 5 kc. Orzeczenie Sądu I instancji podlega kontroli Sądu II instancji, który ocenia prawidłowość wyroku - w niniejszej sprawie uznał racje powoda.

W ocenie Sądu Apelacyjnego Sąd Okręgowy nie rozpoznał istoty sprawy. Sąd Okręgowy nie zajął się w ogóle kwestią zasadności roszczeń odszkodowawczych i ich wysokością, nie rozważał ich skupiwszy się w całości na rozumieniu pojęcia „szkoda”.

Nie uzasadnił (bo przy przyjętej przez niego koncepcji rozstrzygnięcia sprawy nie było takiej potrzeby), dlaczego jego zdaniem pozwany wyrządził (bądź nie) powodowej spółce szkodę w określonej wysokości, uniemożliwiając tym samym pozwanemu polemikę z tymi argumentami. Orzekanie przez Sąd Apelacyjny poprzez ustalenie (bądź nie) konkretnej kwoty odszkodowania i zasądzenie jej od pozwanego na rzecz powoda byłoby oczywiście możliwe, ale stanowiłoby w istocie pozbawienie stron jednej instancji, podczas, gdy konstytucyjnie zagwarantowana została zasada dwuinstancyjności. W orzeczeniu III AUa 1153/12 z 24 października 2012r Sąd Apelacyjny w Łodzi stwierdził, że: „Chociaż w myśl art. 382 k.p.c. postępowanie apelacyjne ma charakter merytoryczny i w tym znaczeniu jest przedłużeniem postępowania przeprowadzonego przed sądem pierwszej instancji, jednakże z pola widzenia nie może schodzić wymóg zachowania instancyjności, o której stanowi art. 176 ust. 1 Konstytucji RP. Oznacza to, że sąd drugiej instancji nie może zastępować własnym orzeczeniem orzeczenia sądu pierwszej instancji, gdyż mogłoby to doprowadzać do sytuacji, w których sąd odwoławczy orzekałby jako jedna i ostateczna instancja.”

Sąd Okręgowy nie zbadał materialnoprawnej podstawy powództwa i nie odniósł się do poszczególnych zarzutów merytorycznych pozwanego uznając, że jest to nieistotne z uwagi na istnienie przesłanek unicestwiających dochodzone roszczenie. Z tych wszystkich względów w ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd Okręgowy nie rozpoznał istoty sprawy. W wyroku I ACa 578/12 z 6 września 2012r Sąd Apelacyjny w Poznaniu stwierdził, że: „Nierozpoznanie sprawy w rozumieniu art. 386 § 4 k.p.c. zachodzi wskutek niewyjaśnienia i pozostawienia poza oceną okoliczności faktycznych, stanowiących przesłanki zastosowania normy prawa materialnego, będącego podstawą roszczenia.”, Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w wyroku I ACa 1344/11 z 1 lutego 2012r stwierdził, że: „ Nierozpoznanie istoty sprawy w rozumieniu art. 386 § 4 k.p.c., polega na pominięciu przez Sąd pierwszej instancji podstawy roszczenia, tj. przesłanek stanowiących o jego istnieniu. Wyrok oddalający powództwo dotknięty jest takim uchybieniem w razie błędnego stwierdzenia pozytywnej, albo istnienia negatywnej przesłanki jurysdykcyjnej. Do sytuacji takiej dojdzie przykładowo, jeżeli Sąd a quo nie wniknął w ogóle w całokształt okoliczności sprawy, gdyż pozostając w mylnym przekonaniu ograniczył się do zbadania jedynie zagadnienia legitymacji procesowej jednej ze stron, przedawnienia, prekluzji, w konsekwencji czego przedwcześnie oddalił powództwo.”, Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku I ACa 1124/11 z 20 listopada 2011r stwierdził, że: „ Nierozpoznanie istoty sprawy w rozumieniu art. 386 § 1 k.p.c. odnosi się do roszczenia będącego podstawą powództwa i zachodzi, gdy Sąd I instancji nie orzekł w ogóle merytorycznie o żądaniach stron, zaniechał zbadania materialnej podstawy żądania pozwu albo pominął merytoryczne zarzuty pozwanego. Do nierozpoznania istoty sprawy dojdzie w szczególności w razie oddalenia powództwa z uwagi na przyjęcie przedawnienia roszczenia, prekluzji lub braku legitymacji procesowej strony, której oceny Sąd II instancji nie podziela.”, a Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku III AUa 153/1 z 12 października 2010r stwierdził, że: „ Nierozpoznanie istoty sprawy przez sąd pierwszej instancji, o jakim mowa w art. 386 § 4 k.p.c. oznacza bezpodstawne uznanie przez sąd, że istnieje przesłanka materialnoprawna lub procesowa unicestwiająca roszczenie.”, zaś Sąd Najwyższy w wyroku UK 70/11 z 6 września 2012r uznał, że: „Do nierozpoznania istoty sprawy dochodzi wówczas, gdy rozstrzygnięcie sądu pierwszej instancji nie odnosi się do tego, co było przedmiotem sprawy, gdy zaniechał on zbadania materialnej podstawy żądania albo merytorycznych zarzutów strony, bezpodstawnie przyjmując, że istnieje przesłanka materialnoprawna lub procesowa unicestwiająca roszczenie.”, w wyroku I PK 264/10 z 19 maja 2011r uznał, że: „ Do nie rozpoznania istoty sprawy przez sąd pierwszej instancji dochodzi także w sytuacji zanegowania, niejako z góry, legitymacji procesowej strony , której to oceny sąd drugiej instancji nie podziela lub podzielać nie powinien.”, w wyroku III CK 255/05 z 29 listopada 2005r uznał, że: „ Uchylenie wyroku (postanowienia) na podstawie art. 386 § 4 k.p.c. nie ma charakteru obligatoryjnego. Jednak w odniesieniu do sytuacji nierozpoznania istoty, uznanie przez sąd drugiej instancji za zasadne zarzutów odnoszących się do nierozpoznania istoty sprawy, sąd ten musi uchylić zaskarżony wyrok i przekazać sprawę do ponownego rozpoznania, gdyż w przeciwnym razie strona byłaby pozbawiona jednej merytorycznej instancji.”, w wyroku V CSK 140/06 z 20 lipca 2006r uznał, że: „" Nierozpoznanie istoty sprawy" zachodzi wówczas, gdy sąd meriti nie wyjaśnił i pozostawił poza oceną okoliczności faktyczne, stanowiące przesłanki zastosowania prawa materialnego, będącej podstawą roszczenia. Nierozpoznanie istoty sprawy jedynie uprawnia sąd odwoławczy do uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania, co oznacza, że ustawodawca traktuje to jako wyjątek od zasady, że na tym sądzie, jako drugiej instancji merytorycznej, generalnie spoczywa obowiązek udzielenia bądź odmowy udzielenia ochrony prawnej żądaniu powoda i rozstrzygnięcia o zgłaszanych przez niego roszczeniach.”, a w wyroku II PK 291/07 z17 kwietnia 2008r uznał, że: „ Nierozpoznanie istoty sprawy w rozumieniu art. 386 § 4 k.p.c. zachodzi wówczas, gdy rozstrzygnięcie sądu pierwszej instancji nie odnosi się do tego, co było przedmiotem sprawy, gdy zaniechał on zbadania materialnej podstawy żądania albo merytorycznych zarzutów strony, bezpodstawnie przyjmując, że istnieje przesłanka materialnoprawna lub procesowa unicestwiająca roszczenie.”

Z powyższego przeglądu bieżącego orzecznictwa sądów powszechnych wynika, że sytuacja, która zaistniała w niniejszej sprawie uzasadnia uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Sąd Okręgowy ponownie rozpoznający sprawę będzie musiał stwierdzić, czy rzeczywiście pozwany nienależycie wykonał umowę, czy wymienione w pozwie wady i usterki są wynikiem zaniechania przez pozwanego należytego wykonania obowiązków umownych, a jeśli tak, to jaka jest wartość szkody poniesionej z tego tytułu przez powódkę - czy jest to kwota dochodzona pozwem, czy też inna. Ustaleń tych zapewne Sąd Okręgowy nie będzie w stanie dokonać samodzielnie, lecz przy pomocy specjalistów.

Sąd Apelacyjny rozważył możliwość zwrócenia się do Sądu Najwyższego o rozstrzygnięcie zagadnienia prawnego, uznał jednak, iż jest to zbędne wobec faktycznego braku zaistnienia rozbieżności w orzecznictwie i możności usunięcia wątpliwości we własnym zakresie.

Z tych wszystkich względów Sąd Apelacyjny orzekł, jak w wyroku na mocy art. 386 § 4 kpc postanawiając o kosztach z mocy art. 108 § 2 kpc.