Sygn. akt I ACa 201/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 maja 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Andrzej Struzik

Sędziowie:

SSA Barbara Górzanowska

SSA Grzegorz Krężołek (spr.)

Protokolant:

sekr.sądowy Katarzyna Rogowska

po rozpoznaniu w dniu 29 kwietnia 2015 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa K. G. (1)

przeciwko Funduszowi (...) z ograniczaną odpowiedzialnością w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego w Nowym Sączu

z dnia 18 maja 2012 r. sygn. akt I C 1713/04

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że punktom II, III i IV jego sentencji nadaje treść:

„II. oddala powództwo ponad kwotę 46 576 zł (czterdzieści sześć tysięcy pięćset siedemdziesiąt sześć złotych) wraz z odsetkami;

III. zasądza od powódki na rzecz strony pozwanej kwotę 13 047 zł (trzynaście tysięcy czterdzieści siedem złotych), tytułem kosztów procesu;

IV. nakazuje ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Nowym Sączu od powódki K. G. (1) kwotę 13 185,84 zł (trzynaście tysięcy sto osiemdziesiąt pięć złotych 84/100), a od strony pozwanej Funduszu (...) Spółka z o.o. w W. kwotę 451,39 zł (czterysta pięćdziesiąt jeden złotych 39/100) tytułem części wydatków związanych z postępowaniem.”

2.  apelację powódki oddala;

3.  zasądza od powódki na rzecz strony pozwanej kwotę 20 058 zł (dwadzieścia tysięcy pięćdziesiąt osiem złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego i kasacyjnego.

Sygn. akt : I ACa 201/15

UZASADNIENIE

K. G. (1) w pozwie skierowanym przeciwko Funduszowi (...) - spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w W. ,w ostatecznie określonym żądaniu , domagała się zasądzenia kwoty 1 489 240 złotych wraz z ustawowymi odsetkami , tytułem wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z będącej jej własnością nieruchomości, położonej w Z. , składającej się z działek ewidencyjnych nr (...) (...)z obrębu(...), objętej księgą wieczystą nr (...) , zbudowanej trzykondygnacyjnym budynkiem pod nazwą „ (...) „ za okres pomiędzy 27 lipca 1997r do 9 lipca 2004r.

Wniosła również o zapłatę przez pozwaną sumy 75 000 złotych z tytułu pobranych przez spółkę pożytków , jak również obciążenia jej kosztami postępowania.

Motywując zgłoszone żądania wskazywała , że własność wskazanej wyżej realności nabyła w dniu 23 czerwca 2004r od E. K. (1). Nieruchomość przed II wojną światową kupił gen. K. S. , który wybudował na niej (...). Z przyczyn politycznych nie powrócił po wojnie do kraju , pozostając do śmierci po za jej granicami.

Na przełomie lat czterdziestych i pięćdziesiątych zeszłego wieku, nieruchomość została przekazana w użytkowanie Funduszowi (...) stanowiącemu jednostkę organizacyjną Centralnej Rady Związków Zawodowych , która przekształciła się , na podstawie aktu założycielskiego z dnia 25 lipca 1997r , w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością o tej samej nazwie z siedzibą w W..

Strona pozwana jak i jej poprzednik , w ocenie powódki , byli posiadaczami nieruchomości w zlej wierze albowiem przez cały okres posiadania ujawnionym w księdze wieczystej właścicielem był K. S. . Posiadanie to trwało do 9 lipca 2004r kiedy to , na podstawie prawomocnego orzeczenia Sądu Rejonowego w Zakopanem z dnia 26 stycznia 2004r , została wydana K. G. (1) właścicielce, następcy prawnemu spadkobierców K. S. , w odniesieniu do wszystkich praw jakimi wobec niej dysponowali , w tym związanych z nią praw obligacyjnych.

Powódka wskazywała , że źródłem jej roszczenia z tytułu wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości za okres w którym tytuł własności jej nie przysługiwał , jest umowa przelewu wierzytelności , którą zawarła z synami K. S..

W odpowiedzi na pozew strona pozwana domagała się oddalenia powództwa obraz obciążenia przeciwniczki kosztami procesu.

Przyznała , że najpierw Fundusz (...) jako jednostka (...) , a następnie spółka z o. o. o tej samej nazwie, posiadały realność w Z. , w okresie pomiędzy 3 listopada 1948r i 9 lipca 2004r z tym , że w jej ocenie było to posiadanie w dobrej wierze.

W dniu 3 listopada 1948 r została Funduszowi przekazana w użytkowanie , a następnie 31 października 1950r Rejonowy Urząd Likwidacyjny w N. przekazał mu ją w zarząd na podstawie art. 12 dekretu z 8 marca 1946r O majątkach opuszczonych i poniemieckich.

Zdaniem strony pozwanej, dopiero wytoczenie przez rodzinę S. , w czerwcu 2002r , powództwa windykacyjnego przeciwko spółce może być zdarzeniem zmieniającym charakter tego posiadania , co za tym idzie, powstania po stronie właścicieli także roszczeń uzupełniających , których obecnie dochodzi K. G. (1).

W jej ocenie roszczenie powódki może dotyczyć jedynie okresu wyznaczonych datami uzyskania przez nią tytułu własności do przedmiotu sporu [ 24 czerwca 2004r ] , chociaż ważność umowy przenoszącej na nią własność nieruchomości , w toku sporu także kwestionowała, oraz dniem kiedy została jej ona wydana [ 9 lipca 2004r]

Spółka negowała skuteczność umowy przelewu wierzytelności z dnia 26 grudnia 2004r mocą której spadkobiercy właściciela - K. S. mieli dokonać przelewu na powódkę roszczenia o wynagrodzenie za korzystanie z nieruchomości za czas , kiedy im służyło.

Podnosiła , iż czynsz dzierżawny, w wymiarze 17 000 złotych miesięcznie za pomocą której to wielkości powódka określała wysokość dochodzonego wynagrodzenia jest istotnie zawyżony i niemożliwy do uzyskania za tego rodzaju nieruchomość, nawet w realiach rynkowych Z..

Pozwana broniła się także zarzutem potrącenia wierzytelności wzajemnej z tytułu nakładów na budynek „ (...) „ , której rozmiar ilościowy określiła na sumę 627 000 złotych, wskazując także na znaczenie dla rozstrzygnięcia faktu wydzierżawienia przedmiotu sporu , w oparciu o umowę z 11 grudnia 2001r spółce z o. o. (...) w W. i poczynienia przez dzierżawcę nakładów na budynek , dzięki którym zasadniczo wzrósł jego standard z których powódka już w chwili przejęcia nieruchomości mogła korzystać.

Wyrokiem z dnia 18 maja 2012r, Sąd Okręgowy w Nowym Sączu :

- zasądził na rzecz powódki od strony pozwanej kwotę 251 554, 28 złotego z ustawowymi odsetkami od dnia 15 maja 2005r [ pkt I ],

- w pozostałym zakresie powództwo oddalił [ pkt II ],

- zasądził od strony pozwanej na rzecz powódki sumę 12 703, 09 zł tytułem kosztów procesu [ pkt III],

- nakazał ściągnąć od K. G. (1) z zasądzonego roszczenia na rzecz Skarbu Państwa kwotę 8 506 zł , a od strony przeciwnej 1 742, 04 zł , tytułem wydatków pokrytych w toku postępowania tymczasowo przez Skarb Państwa [ pkt IV sentencji wyroku ]

Sąd Okręgowy ustalił następujące fakty istotne dla rozstrzygnięcia :

Nieruchomość położona Z. przy ul. (...) na (...) , składa się z działek nr (...) , obręb (...) o łącznej powierzchni 1, 3001 ha i jest objęta księgą wieczystą nr (...).

Częścią składową działki nr (...) o powierzchni 0, 9910 ha , jest trzykondygnacyjny , drewniany budynek pod nazwą (...). Realność stanowi własność K. G. (1). Budynek został wzniesiony przez ówczesnego właściciela nieruchomości gen. K. S., w latach trzydziestych zeszłego wieku. Po wojnie nie wrócił on do Polski z przyczyn politycznych i zmarł w Kanadzie.

Nieruchomość została uznana za majątek opuszczony w rozumieniu przepisów dekretu z dnia 8 marca 1946r O majątkach opuszczonych i poniemieckich [ DzU z 1946 Nr 13 poz. 87].

W dniu 3 listopada 1948 r grunt wraz z (...) został przekazany przez Zarząd Główny (...) w użytkowanie Funduszowi (...). Wówczas obiekt składał się z 11 pokoi , kuchni , jadalni, palni , dwóch piwnic, dwóch holi, i dwóch toalet. Z kolei 31 października 1950 , działając w oparciu zarządzenie Okręgowego Urzędu Likwidacyjnego w K. z 11 września 1950 , Rejonowy Urząd Likwidacyjny przekazał tę realność wraz z budynkiem i jego uradzeniem Funduszowi (...) przy (...) w zarząd i użytkowanie na podstawie art. 12 dekretu. W protokole zdawczo odbiorczym wskazano , że właścicielem przekazywanego majątku jest gen. K. S. , mienie jest majątkiem opuszczonym do którego zastosowanie mają art. 14 i 34 dekretu.

Później, pismem z dnia 4 lutego 1966r, ówczesne Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w Z. , potwierdziło uprawnienie do użytkowania tego majątku, który był nieprzerwanym posiadaniu tego podmiotu , a potem spółki z o. o. (...) , aż do 9 lipca 2004r.

Z dalszych ustaleń Sądu Okręgowego wynika , że na podstawie aktu założycielskiego w formie aktu notarialnego z 25 lipca 1997r została zawiązana spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Fundusz (...) z siedzibą w W..

Zgodnie z (...) umowy powołującej spółkę , przejęła ona przedsiębiorstwo jednostki organizacyjnej „ Fundusz (...) „ , działającej na podstawie ustawy z 21 kwietnia 1988r o Funduszu Wczasów Pracowniczych , jako aport wniesiony do spółki przez (...) Związków Zawodowych. Z brzmienia umowy wynikało także , że spółka z dniem przejęcia przedsiębiorstwa wstępuje we wszystkie prawa i obowiązki (...) , bez względu na charakter stosunku prawnego z którego one wynikają.

Postanowieniem z dnia 12 stycznia 1999r , w sprawie o sygnaturze I Ns 123/98 , Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy stwierdził nabycie spadku po gen. K. S. przez jego pięciu synów : P., J. , A., A. i J. S. (1) , w częściach równych po 1/5 części , w oparciu o ustawowy porządek dziedziczenia.

Jeszcze wcześniej , bo w 1998r , strona pozwana prowadziła z przedstawicielem rodziny generała , P. S. rozmowy na temat warunków zwrotu nieruchomości wraz z budynkiem ewentualnie jej zakupu ale nie doprowadziły one do finalnych uzgodnień.

Pozwem z dnia 30 sierpnia 2000r P. S. wystąpił na drogę sadową przeciwko pozwanej z żądaniem eksmisji spółki z budynku „ (...) „ , odwołując się do przysługującego mu prawa własności. Oponując przeciwko żądaniu spółka (...) podniosła zarzut zasiedzenia przedmiotu sporu.

W ramach tego postępowania Sąd , postanowieniem z dnia 16 kwietnia 2002r , udzielił zabezpieczenia dochodzonego roszczenia , zakazując posiadaczce oddawania budynku we władanie podmiotom trzecim oraz wykonywania w jego pomieszczeniach prac budowlanych i modernizacyjnych oraz działań naruszających dotychczasowy układ , ścian , elementów konstrukcyjnych i instalacji. Pismem procesowym datowanym na 17 maja 2002r P. S. zmienił żądanie pozwu , wnosząc o wydanie nieruchomości objętej sporem.

W warunkach prowadzenia sporu , strona pozwana zawarła ze spółką z o. o. (...) w W. w formie aktu notarialnego umowę dzierżawy spornej nieruchomości na działalność turystyczną. Jako podstawę do władania nią przez wydzierżawiającą wskazano prawo użytkowania, potwierdzone decyzją Rejonowego (...) Likwidacyjnego w N. z dnia 31 października 1950r oraz akt (...) w Z. z 4 lutego 1966r.

Zgodnie z umową czynsz dzierżawny płatny kwartalnie , począwszy od 1 stycznia 2002r , wynosił 30 000 złotych rocznie. W 2002r za zgodą pozwanej (...) przeprowadziła generalny remont „ (...)„ . Dzierżawca działał w warunkach braku pozwolenia na te prace ,[ wymiana gontów i izolacji dachu, modernizacja kotłowni , wymiana instalacji wod- kan, c.o., wentylacji mechanicznej , instalacji elektrycznej, modernizacja łazienek, kuchni , nowy wystrój zaplecza , naprawa tarasu, izolacji pionowych, naprawa bramy i ogrodzenia] jej bowiem wniosek o jego uzyskanie nie zakończył się ostatecznie jego wydaniem. Przeciwko prowadzeniu prac występował do organu nadzoru budowlanego P. S..

W ramach postępowania o wydanie nieruchomości , wezwana do udziału w sprawie spółka (...) została zobowiązana do nie podejmowania tych prac oraz nie poddzierżawiania obiektu.

Umowa dzierżawy została rozwiązana 25 czerwca 2004r. W oparciu o porozumienie zawarte pomiędzy jej stronami ,w dniu 22 lipca 2004r spółka (...) zobowiązała się zwrócić równowartość poczynionych przez (...) nakładów, oszacowanych na sumę 464 000 złotych. Z tego tytułu pozwana ostatecznie zapłaciła jej kwotę 566 098 złotych w oparciu o fakturę z 20 września 2004r. W tym samym dniu spółka (...) nabyła w drodze przelewu od (...) wierzytelność tej ostatniej wobec właściciela (...) z tytułu dokonanych przez dzierżawcę nakładów na budynek.

Z dalszej części ustaleń Sądu I instancji wynika , że w dniu 3 października 2002r E. K. (1) zawarła z J. - G.[ mężem powódki ] i Z. M. , w formie aktu notarialnego , umowę zlecenia powierniczego nabycia nieruchomości , w oparciu o którą zobowiązywała się nabyć we własnym imieniu ale na rzecz i w interesie zleceniodawców prawo własności spornej nieruchomości. Zgodnie z (...) tej umowy, nabywająca zobowiązywała się przenieść , po nabyciu , prawo własności do niej na ich rzecz albo też na podmioty [podmiot ] na które przeniosą oni swoje uprawnienia z umowy powierniczej.

W wykonaniu tej umowy E. K. (1) w dniu 24 marca 2003r , w formie aktu notarialnego , kupiła tę nieruchomość za cenę 25 000 dolarów amerykańskich. Sprzedających reprezentował P. S. , który legitymował się właściwymi pełnomocnictwami do dokonania czynności zbycia od swoich braci , pozostałych spadkobierców ojca - gen. K. S..

Wpis prawa własności nieruchomości objętej księgą wieczystą nr (...) na rzecz E. K. (1) nastąpił w dniu 24 kwietnia 2003r.

W oparciu o pełnomocnictwo w formie notarialnej z 3 marca 2004r , J. G. upoważnił powódkę jako swego pełnomocnika do dokonania czynności zmiany wskazanego wyżej zlecenia oraz do nabycia prawa własności tej realności lub udziału w niej.

Ósmego kwietnia 2004r ówczesna właścicielka oraz powódka , działając we własnym imieniu oraz w imieniu i na rzecz J. G., zawarły, w formie notarialnej , umowę przenoszącą na K. G. (1) ogół praw i obowiązków wynikających z umowy zlecenia.

Ponieważ do czynności doszło z przekroczeniem zakresu udzielonego pełnomocnictwa, J. G. , w przepisanej formie , w dniu 25 maja 2004r dokonał potwierdzenia oświadczenia powódki złożonego w jego imieniu w tej umowie.

Z kolei 2 czerwca 2004r czynnością w formie aktu notarialnego E. K. (1) ustanowiła swoim pełnomocnikiem powódkę i w jego ramach upoważniła ją do dokonania w jej imieniu wszelkich rozliczeń z aktualnym posiadaczem nieruchomości z tytułu bezumownego z niej korzystania jak również do zbycia nieruchomości , w tym także na rzecz samego pełnomocnika, za cenę określoną według jej uznania.

W oparciu o akt notarialny z dnia 23 czerwca 2004r powódka , działając imieniem E. K. (1) oraz własnym kupiła sporną nieruchomość, przy czym wartość przedmiotu zakupu została określona na 1 000 000 złotych.

Prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Zakopanem z dnia 26 stycznia 2004r strona pozwana oraz spółka (...) zostały zobowiązane do wydania nieruchomości. Została ona przekazana aktualnej właścicielce - powódce - w dniu 9 lipca 2004r

Z kolejnych ustaleń wynika , iż w dniu 26 grudnia 2004r w W. P. S. działając także imieniem braci - spadkobierców gen. K. S. - zawarł umowę cesji na podstawie której przelał na rzecz powódki wierzytelności wynikające z roszczeń uzupełniających z tytułu bezumownego korzystania z nieruchomości w Z..

Ponadto P. S. złożył oświadczenie z podpisem notarialnie poświadczonym , iż zbył E. K. (2) ‘- K. na podstawie umowy z 23 marca 2003r całość praw do tej nieruchomości w tym udziały jego braci, a ona przeniosła wszystkie t e udziały na powódkę, a celem umowy było przeniesienie na nią także praw obligacyjnych związanych z przenoszonym prawem do nieruchomości. W tym oświadczeniu wskazał także , iż jedynie omyłkowo w umowie cesji z 26 grudnia 2004r nie został wymieniony brat A. , chociaż także i w jego umieniu P. dokonał przelewu wierzytelności na rzecz K. G. (1).

W oparciu o opinie biegłego A. G., Sąd I instancji ustalił , że czasie posiadania budynku (...) przez poprzednika prawnego pozwanej oraz spółkę (...) , wykonano w niej szereg prac remontowo – modernizacyjnych. W latach pięćdziesiątych był on wykorzystywany tylko przez pracowników gospodarczych. Później został dostosowany na potrzeby pensjonatu. Do początku lat siedemdziesiątych poprzednik pozwanej wykonał taras pod salonem, podłączył budynek do kolektora sanitarnego , wybudował śmietnik, wyłożył granitową kostką dojścia do budynku , wykonał w przyziemiu stołówkę wraz z przybudówką pod tarasem, wymienił stolarkę okienną i drzwiową oraz parkiety. Wartość rynkowa tych zakładów zamknęła się w kwocie 248 899 złotych.

W latach 2002- 2003r nakłady na budynek realizował dzierżawca , spółka (...) . Wykonała wymianę pokrycia dachu, w postaci podwójnego gontu, , połowy krokwi w więźbie, instalację wodociągową, , kanalizacji sanitarnej , elektryczną , centralnego ogrzewania , nową kotłownię olejową , przyłącz telewizji kablowej, , instalację odgromową , zadaszenia nad murkiem przy wejściu do kotłowni, dwa kominy, oraz ogrodzenie wraz z bramą wjazdową. Wartość tych nakładów zamknęła się w kwocie 441 265 złotych.

Na podstawie opinii biegłej K. G. (2) określił , przy przyjęciu sposobu wykorzystywania „ (...)„ jako pensjonatu , wielkość dochodu jaki można by uzyskać [ z tytułu czynszu za ten rodzaj nieruchomości ] , za okres pomiędzy 1 grudnia 1994r do 23 lutego 2002r oraz 23 czerwca 2004 do 9 lipca 2004r. Byłoby to łącznie 436 534 złote / nominalnie / lub, po zwaloryzowaniu wskaźnikiem inflacji , 782 671 złotych. Określił także , wedle tych samych reguł , wysokości wynagrodzenia za poszczególne lata, doniosłe z punktu widzenia ram czasowych żądania.

W rozważaniach prawnych Sąd I instancji stanął na stanowisku , że skoro strona pozwana wywodzi swój tytuł do posiadania nieruchomości od Skarbu Państwa , który z mocy dekretu o majątkach opuszczonych i poniemieckich, był uprawniony do władania nieruchomością , własności wpisanego do księgi wieczystej gen. K. S. , to należy traktować jego posiadanie tej realności jako będące posiadaniem w dobrej wierze aż do czasu , kiedy powódka dowiedziała się o roszczeniu wydobywczym spadkobierców właściciela.

Od tej bowiem daty nie można już w sposób uprawniony mówić o tym ,że przedmiot posiadania ,, nadal zachowuje status „ majątku opuszczonego „ w rozumieniu przepisów dekretu. Od dnia powzięcia tej informacji posiadacz jest w sytuacji podmiotu będącego w dobrej wierze , który dowiedział się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o wydanie rzeczy. Od tego zatem dnia - według Sądu I instancji 29 września 2000r- powódce przysługiwało wobec pozwanej spółki roszczenie o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie nieruchomości za okres w którym legitymowana była czynnie do jego dochodzenia.

Rozważając ramy czasowe tego okresu, Sąd Okręgowy zaprezentował pogląd zgodnie z którym dotyczy to poza tym , który rozpoczyna się od dnia kiedy stała się właścicielką nieruchomości [ 22 czerwca 2004 do 9 lipca tego roku , kiedy objęła realność w posiadanie ] , okresu od daty , w którym posiadacz dowiedział się o wytoczeniu powództwa o wydanie , a 23 marca 2003r , kiedy właścicielką nieruchomości stała się E. K. (1).

Podstawą do skutecznego dochodzenia roszczenia z tytułu wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości w Z. za ten okres jest, zdaniem Sądu I instancji , umowa przelewu wierzytelności o tym źródle zawarta w dniu 26 grudnia 2004r. Na jej poidstawie K. G. (1) jest jej beneficjentką w miejsce P. S. i jego braci , pozostałych spadkobierców , ojca właściciela , dotąd ujawnionego w księdze wieczystej z wyłączeniem jednak A. S.. W jego imieniu bowiem brat zawierając umowę cesji nie mógł występować, dla braku umocowania pochodzącego od niego dla dokonania tej czynności.

W konsekwencji , zdaniem Sądu, powódka może skutecznie dochodzić, tak zindywidualizowanej wierzytelności od przeciwniczki procesowej , w wymiarze 4/5 jej rozmiaru.

K. G. (1) nie ma natomiast legitymacji do dochodzenia roszczenia uzupełniającego z tytułu tego wynagrodzenia za okres kiedy właścicielką nieruchomości w Z. przy ul. (...) była E. K. (1) , skoro nie dowiodła w postępowaniu zawarcia z poprzednią właścicielką umowy cesji obejmującą wierzytelność z tego tytułu.

Opierając się na ustaleniach opinii autorstwa K. G. (2) , Sąd w podsumowaniu tej części wywodu ustalił , że kwota należna powódce z tytułu wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomosci za okresy pomiędzy 29 września 2000r do 23 marca 2003 oraz od 23 czerwca 2004r do dnia poprzedzającego nabycie przez nią prawa własności do niej , wynosi łącznie 251 554, 298 złotego.

Uznał przy tym , że kwota ta stanowi minimalny pułap korzyści utraconych przez właściciela na skutek pozbawienia go władztwa nad rzeczą stanowiącą jego własność i w tym kontekście ocenił jako nietrafne argumenty pozwanej o tym , że wynagrodzenie to powinno się odnosić do stanu nieruchomości / w tym w szczególności budynku „ (...) „ / jaki istniał przed dokonaniem nakładów czy to przez poprzednika pozwanej czy to spółkę (...).

Zwrócił przy tym uwagę , że gdyby nie pozbawienie posiadania , właściciel także podejmował by czynności związane z prawidłowym jej utrzymaniem czy ewentualną zmianą jej praznaczenia do którego , w sposób szczególny odwoływała się spółka (...).

W całości oddając żądanie zwrotu pobranych przez przeciwniczkę procesową i jej poprzednika pożytków, jakie przynosiła w okresie doniosłym dla rozstrzygnięcia nieruchomość, w tym budynek „ (...) „ , Sąd I instancji ocenił , że powódka nie wykazała w sporze aby tego rodzaju pożytki rzeczywiście były pobierane, a nadto nie dowiodła ich wysokości.

Oceniając zarzut potrącenia wierzytelności wzajemnej z tytułu dokonanych nakładów, którym m. in. broniła się pozwana , uznał go za nietrafny wskazując na charakter roszczenia z tego tytułu , które jest [ podobnie jak roszczenie K. G. (1) ] roszczeniem o charakterze obligacyjnym.

Taka jego natura przesądza , iż może ono być kierowane jedynie wobec podmiotu , który w dacie jego powstania [ czasie dokonywania nakładów przez posiadacza ] był właścicielem nieruchomości. Ponadto nakłady dokonywane w okresie lat 2002-2003, Sąd ocenił jako inne niż konieczne, a zatem wobec faktu , iż w tym czasie pozwana spółka musiała być traktowana jako posiadacz nie będący dobrej wierze , roszczenie o zwrot ich równowartości po stronie (...) nie powstało.

Zauważył przy tym Sąd także , że roszczenie o zwrot nakładów było jednoznacznie formułowane przez pozwaną jako wywodzone z normy art. 226 kc, co nawet w sytuacji faktycznej w której już po utracie posiadania , nabyła ona , na podstawie umowy ze spółką (...) wierzytelność z tytułu nakładów dokonywanych przez dzierżawcę w latach 2002-2003 nie może zostać uwzględnione.

Spółka (...) mogłaby poszukiwać ochrony dla swojego roszczenia z tego tytułu w instytucji bezpodstawnego wzbogacenia , takiego jednak roszczenia nie objęła zarzutem potrącenia.

Rozważając żądanie zakresie odsetek, Sąd I instancji uznał , że w zakresie uwzględnionej części roszczenia, przeciwniczka procesowa K. G. (1) pozostaje w opóźnieniu w jego zaspokojeniu, począwszy od daty doleczenia odpisu pozwu tj od 15 maja 2005r , gdyż od niej roszczenie , u przednio pozostając bezterminowym , stało się wymagalne.

Podstawą rosztrzygniecia o kosztach procesu była norma art. 100 kpc i przyjecie przez Sąd , że powódka zdołała wykazać swoje roszczenie w 17 % jego pierwotnego rozmiaru , w pozostałym zakresie ulęgając w sporze.

Rozstrzygnięcie Sądu I instancji zaskarżyły apelacjami obydwie strony.

Strona pozwana , kwestionując wyrok w zakresie uwzględniającym powództwo i domagając się jego zmiany poprzez jego oddalenie i obciążenie powódki kosztami postępowania.

Jako wniosek ewentualny sformułowała żądanie uchylenia go w zaskarżonej części i przekazania sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania.

Środek odwoławczy spółki (...) został oparty na następujących zarzutach :

- naruszenia prawa materialnego ;

a/ art. 5 kc wobec wyrażenia przez Sąd oceny , iż powoływanie się przez spółkę na fakt , iż w okresie pomiędzy 5 stycznia 2002r do 22 czerwca 2004r posiadaczem spornej nieruchomości była spółka (...) stanowi nadużycie prawa podmiotowego ,

b/ art. 7 kc wobec jego niezastosowania , mimo , iż domniemanie dobrej wiary po stronie pozwanej nie zostałpo obalone,

c/ art. 103 §1 kc jako następstwa nietrafnego przyjęcia przez Sąd I instancji , iż na podstawie umowy przelewu z dnia 26 grudnia 2004r , zawartej pomiędzy powódką i P. S. doszło do skutecznego przeniesienia na nią wierzytelności z tytułu roszczeń uzupełniających , które przsługiwały także pozostałym jego trzem braciom - spadkobiercom gen. K. S. : J. , A. i J.,

d/ art. 224 §1 kc wobec przyjęcia , iż K. G. (1) przysługuje legitymacja czynna do dochodzenia od apelującej roszczenia z tytułu wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości w Z. w tym z budynku „(...) oraz

poprzez ustalenie wysokości należnego jej świadczenia z tego tytułu , według stanu tej realności po dokonaniu nakładów na budynek , w miejsce stanu jaki w nim istniał w chwili obejmowania go w posiadanie przez poprzednika prawnego spółki,

e/ art. 226 §1 kc w zw z art. 230 kc jako konsekwencji wyrażenia nietrafnego wniosku prawnego co do tego , że spółce (...) , dzierżawcy nieruchomości nie przysługiwało wobec właściciela roszczenie o zwrot nakładów , których dokonała na budynek,

f/ art. 358 [ 1] §1 kc w następstwie niezasadnego dokonania waloryzacji świadczenia uznanego przez Sąd za należne powódce , mimo braku do jej dokonywania dostatecznych podstaw w świetle treści wskazanej normy,

g/ art. 481 kc jako następstwa przyznania odsetek od niego , począwszy od daty wcześniejszej aniżeli data prawomocności orzeczenia,

h/ art. 510 §1 kc poprzez nietrafne przyjęcie , że dokonanie przelewu wierzytelności z tytułu nakładów dokonanych przez (...) na pozwaną nie skutkuje legitymowaniem się przez (...) spółka z o. o. uprawnieniem do jej dochodzenia.

i/ art. 498 §1 kc jako konsekwencji nie uwzględnienia zarzutu potrącenia, ,

j/ naruszenia art. 90 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych wobec wadliwego określenia kwoty , która należna jest biegłej K. G. (2) za wykonanie opinii,

- sprzeczności istotnych ustaleń faktycznych z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego , która była wynikiem wadliwej oceny zgromadzonych dowodów i przyjęcia , w oparciu o nią , iż nakłady dokonywane przez spółkę (...) nie miały charakteru nakładów koniecznych.

- naruszenia prawa procesowego , w sposób mający istotny wpływ na wynik sprawy, a to ;

1/ art. 233 §1 kpc wobec przyjęcia wskazanej wyżej oceny charakteru nakładów dokonanych na budynek w latach 2002- 2003r,

2/ art. 328 §2 kpc wobec nie wskazania , w pisemnych motywach orzeczenia, przyczyn dla których Sąd odmówił wiarygodności dowodom zgłoszonym przez pozwaną ,

3/ art. 98 §3 kpc wobec określenia wysokości kosztów procesu poniesionych przez powódkę , którymi została obciążona apelująca na podstawie zestawienia kosztów , których elementy składowe nie zostały wyróżnione , przez co niemożliwym jest dokonanie ich weryfikacji w ramach apelacji .

W motywach środka odwoławczego , powołując się na argumenty D. podnoszone w toku postępowania rozpoznawczego przed Sądem I instancji, spółka (...) w sposób szczególny wskazywała , że własność nieruchomości objętej sporem nigdy nie przeszła na K. G. (1) albowiem z treści umowy powierniczego nabycia nieruchomości , której powódka nie była stroną , nie wynika aby ona miała być rzeczywistą jej beneficjentką. Zatem umowa jaka zawarła później z E. K. (1) , jako pozbawiona causae , jest nieważna.

Jej zdaniem , zawierając umowę przelewu z dnia 26 grudnia 2004r P. S. nie legitymował się umocowaniem pochodzącym od J. , A. i J. , a nie tylko , jak przyjął Sąd I instancji, od A. do dokonania cesji wierzytelności , która jest podstawą roszczenia , obecnie dochodzonego przez powódkę. Zatem nie może ona skutecznie domagać się wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości za okres pomiędzy 29 września 2000r do daty , kiedy właścicielką jej stała się E. K. (1) o ile to roszczenie przysługiwałoby , poza P. S. , także pozostałym spadkobiercom gen. K. S..

W ocenie apelującej spółki , roszczenie to , o ile dotyczy okresu kiedy władającym nieruchomością była spółka (...) , może być skierowane wyłącznie przeciwko temu podmiotowi, a posłużenie się przez Sąd I instancji normą art. 5 kc dla uznania , że jednak i tym zakresie legitymację bierną należy przypisać (...) spółka z o. o. nie jest usprawiedliwione, decydując o naruszeniu tego przepisu kwestionowanym orzeczeniem,

Zdaniem pozwanej , datą, w jakiej ewentualnie należało jej przypisać jako posiadaczowi złą wiarę , jest dzień doręczenia jej odpisu pozwu o wydanie nieruchomości , nie natomiast , jak przyjął to Sąd dzień doręczenia odpisu pozwu obejmującego żądanie eksmisji z budynku (...) .

Akcentowała także bezzasadność stanowiska prawnego Sądu Okręgowego , iż nie jest legitymowana czynnie do dochodzenia zwrotu nakładów poczynionych na budynek mimo , że jest beneficjentem umowy cesji na podstawie której nabyła od (...) wierzytelność z tego tytułu do wysokości określonej przez biegłego A. G. , w złożonej przez niego opinii , którą autor opracowania określił na 441 265 złotych.

Twierdziła przy tym , że wszystkie te nakłady, dokonane przez spółkę dzierżawcę, w okresie posiadania przez nią nieruchomości [ 5 stycznia 2002- 22 czerwca 2004r] miały charakter nakładów koniecznych albowiem ich nie dokonanie nie pozwoliłoby na wykorzystywanie „ (...) „ na cele pensjonatowe.

Nawet gdyby przyjąć , że część z nich była nakładami innymi [ użytecznymi ] , to i tak , te które wskazany biegły zakwalifikował jako konieczne, wyrażone są wartością 272 236 złotych. Podnosiła także , że nabywając nieruchomość za kwotę 1 000 000 złotych, w sytuacji gdy rzeczywista jej wartość wyrażała naówczas suma około 1 500 000 złotych K. G. (1) jest kosztem apelującej bezpodstawnie wzbogacona , do którego to zagadnienia Sąd I instancji w zupełności się nie ustosunkował , w motywach negowanego instancyjnie rozstrzygnięcia

Zdaniem skarżącej Sąd Okręgowy nietrafnie określił wysokość roszczenia , które ostatecznie ocenił jako powódce należne.

Przyjmując za właściwą metodę wyliczenia wynagrodzenia określonego przez biegłą R. - G. nie uwzględnił , że stosowanie w tym przypadku, [przy braku dostatecznej ilości nieruchomości do porównania w zakresie możliwego do uzyskania czynszu ] , winien zastosować metodę opartą na wskaźnikach amortyzacji , przy czym wartość budynku „(...)„ powinna odnosi się do jego stanu z daty objęcia jej w posiadanie przez jej poprzednika w 1948r.

Negując dokonanie waloryzacji świadczenia należnego powódce na podstawie art. 358 [ 1] §1 kc pozwana podnosiła , że przeciwniczka procesowa nie wykazała spełnienia przesłanek jej dokonania , a ich realizacji Sąd w zupełności nie obejmował swoją oceną. Dodatkowo, skoro taka waloryzacja została mimo to dokonana , to odsetki od tak ukształtowanego wyrokiem świadczenia , powinny zostać zasądzone od daty podjęcia rozstrzygnięcia przez Sąd I instancji.

K. G. (1) ,w swojej apelacji , kwestionując wyrok Sądu Okręgowego w części w jakiej powództwo zostało oddalone oraz rozstrzygającej o kosztach procesu, domagała się jego zmiany poprzez zasądzenie na jej rzecz dodatkowej sumy 280 650 złotych wraz z ustawowymi odsetkami oraz przyznania z tytułu kosztów postępowania dalszej kwoty 32 239 złotych , wskazując , że w sytuacji uwzględnienia żądania w postulowanym przez nią zakresie , skalę wykazania roszczenia prawidłowo określa nie 17 % , jak przyjął to Sąd Okręgowy ale 35, 7 % , co decyduje o koniecznej , korekcie w odniesieniu do tej części wyroku , o której stanowią punkty II i IV jego sentencji.

Wyrokowi z dnia 18 maja 2012r zarzuciła naruszenie prawa materialnego, a to art. 224 §2 i 225 kc , wobec nieprawidłowej wykładni tych norm , mającej polegać na ocenie , iż pozwana była w odniesieniu do przedmiotu sporu, posiadaczem zależnym w dobrej wierze aż do chwili dowiedzenia się o wytoczeniu przeciwko niej powództwa o eksmisję tj od dnia 29 września 2000r , w sytuacji, gdy na podstawie ustaleń faktycznych dokonanych przez Sąd niższej instancji , które w pełni, w jej ocenie zasługują na aprobatę , prawidłowym wnioskiem prawnym jest uznanie strony przeciwnej za posiadacza w złej wierze już od początkowej daty okresu za jaki dochodzi ona swego roszczenia , tj. od 27 lipca 1997r czyli daty powstania pozwanej spółki.

W motywach swojego stanowiska procesowego podnosiła , że przekazanie w trybie art. 12 dekretu o majątkach opuszczonych i poniemieckich określonym podmiotom majątku opuszczonego w związku z wojną w „ bezpośredni zarząd i użytkowanie „ było wyposażeniem ich w prawo do niej inne ze swojej natury niż to , które właściwe jest dla użytkowania w rozumieniu przepisów prawno rzeczowych.

Wynikało z niego tymczasowe uprawnienie do władania składnikami tego majątku do czasu wyjaśnienia jego statusu właścicielskiego , uprawnienia trwającego do czasu kiedy tracił on cechy majątku opuszczonego w rozumieniu uregulowań dekretu. Tego rodzaju prawo miało, po stronie tymczasowego dysponenta, charakter niezbywalny i wobec tego nie mogło ono zostać skutecznie wniesione do tworzonej spółki w jako aport. Wobec tego , po powstaniu , strona pozwana nie mogła nabyć go , w odniesieniu do nieruchomości w Z. , drodze oświadczeń woli zawartych w akcie założycielskim z dnia 25 lipca 1997r. Do spółki z mocy tego aktu mogło być wniesione jedynie posiadanie zależne ale nie w znaczeniu prawa podmiotowego do przedmiotu sporu.

Tym samym pozwana nie może powoływać się na to , że miała , usprawiedliwione okolicznościami przekonanie , iż od tej daty przysługuje jej prawo zarządu i użytkowania tych składników majątkowych , którymi uprzednio władała jednostka organizacyjna (...).

Zdaniem apelującej nawet Skarb Państwa nie mógł być traktowany, w okolicznościach faktycznych sprawy , za posiadacza samoistnego majątku gen. K. S. w dobrej wierze , skoro na skutek zdarzeń o charakterze politycznym , majątek nie mogącego z tych przyczyn , powrócić do kraju jego właściciela, uznano za majątek za opuszczony wbrew jego woli, przy braku po jego stronie , rzeczywistych możliwości sprzeciwienia się takiej kwalifikacji , oraz domagania się jego zwrotu.

Tym samym na przymiot dobrej wiary nie może powoływać się posiadający podmiot, który swoje uprawnienie do przedmiotu sporu wywodził od Skarbu Państwa. Nie można też skutecznie bronić stanowiska , iż posiadanie strony pozwanej , po dacie jej powstania , było posiadaniem zależnym albowiem taka kwalifikacja zakłada istnienie posiadacza samoistnego. Takim, po dniu 25 lipca 1997r, nie był Skarb Państwa i nie można , w okolicznościach ustalonych w sprawie , wskazać takiego podmiotu.

W konsekwencji , zdaniem powódki , od tego dnia strona pozwana z uwagi na charakter władztwa nad majątkiem , którego dotyczy spór , była jego posiadaczem samoistnym, będąc od samego początku jego sprawowania w złej wierze.

Sąd Apelacyjny w Krakowie, wyrokiem z dnia 24 stycznia 2013r , na skutek częściowego uwzględnienia apelacji strony pozwanej , nadał zaskarżonemu orzeczeniu następującą treść :

1.

„ I. Zasądza od strony pozwanej Funduszu (...) - spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. na rzecz powódki K. G. (1) kwotę 46 576 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 15 maja 2005r do dnia zapłaty,

II Oddala powództwo w pozostałej części ,

III. Zasądza od powódki na rzecz strony pozwanej kwotę 13 047 tytułem kosztów procesu ,

IV. nakazuje ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Nowym Sączu od powódki K. G. (1) z zasądzonego roszczenia kwotę 13 185, 84 złotego , a od strony pozwanej Funduszu (...) - spółka z o. o. w W. kwotę 451, 39 złotego , tytułem części wydatków tymczasowo pokrytych ze środków Skarbu Państwa”

2. Oddala apelację strony pozwanej w pozostałej części , a apelację powódki w całości,

3. Zasądza od powódki na rzecz strony pozwanej kwotę 16 458 tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

W motywach rosztrzygniecia , w pełni aprobując i przyjmując za własne , ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji , oceniając apelację strony pozwanej za w części uzasadnioną, Sąd II instancji zaprezentował następujące oceny i wnioski prawne:

Wbrew zarzutom pozwanej spółki umowa zawarta pomiędzy powódką a E. K. (1) z dnia 23 czerwca 2004r na podstawie której K. G. (1) stała się właścicielką nieruchomości , której dotyczy spór , jest umową ważnie zawartą. Zbywająca na podstawie umowy z dnia 3 października 2002r , zawartej z J. G. i Z. M. zobowiązała się do nabycia jej w imieniu własnym ale na rzecz zleceniodawców. Wynikające z niej nabycie fiducjarne opiera się na czynności dokonanej w przepisanej prawie formie a akt notarialny zawiera wszystkie elementy , które decydują o jej zgodności z prawem.

E. K. (1) wykonała swoje , wynikające z niej zobowiązanie wobec zleceniodawców i nabyła na podstawie umowy z P. S. , działającym także- na podstawie ważnych pełnomocnictw do dokonania czynności zbycia , od pozostałych spadkobierców właściciela gen. K. S.- , zawartej w dniu 24 marca 2003r , prawo własności nieruchomości w Z. we własnym imieniu.

Następnie przeniosła, wykonując zobowiązanie do przeniesienia własności to prawo na powódkę , która , w ocenie Sądu II instancji , opartej na analizie dokumentów zgromadzonych w aktach , stała się ostatecznie uprawniona ze wskazanej wyżej umowy zlecenia. Równocześnie wskazał , że nietrafnie pozwana neguje brak causae umowy przeniesienia własności na powódkę, skoro została ona określona już w samej umowie zlecenia.

Uznanie umowy z dnia 23 czerwca 2004r za ważną przesądza pozytywnie o legitymowaniu się przez powódkę uprawnieniem do domagania się od posiadacza /pozwanej / wynagrodzenia za korzystanie z nieruchomości przy ul. (...) na (...) w Z. za okres pomiędzy 23 czerwca a 9 lipca 2004r.

Uznał , iż ma rację apelująca spółka, gdy kwestionuje ważność umowy cesji , zawartej pomiędzy K. G. (1) a P. S. , w dniu 26 grudnia 2004r , obejmującej przelew wierzytelności z tytułu wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości , w tej jej części , która miałaby się odnosić do tych jej części , które przysługiwały, do czasu zbycia samej realności na rzecz E. K. (1) , pozostałym spadkobiercom gen. K. S..

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, przedłożone do akt pełnomocnictwa , tożsame w swojej treści , upoważniają brata P. jedynie do sprzedaży nieruchomości , nie obejmują natomiast umocowania do przeniesienia służącym J., A. i J. S. (2) części wierzytelności z tytułu roszczeń uzupełniających , które jakkolwiek związane z własnością , maja charakter autonomiczny i samodzielny, będąc roszczeniami o charakterze obligacyjnym.

Nie podzielił w tym kontekście Sąd Odwoławczy zapatrywania powódki zgodnie z którym wystarczającym, w tym zakresie , były pełnomocnictwa do przeniesienia na rzecz aktualnej właścicielki prawa o charakterze rzeczowym , bo takie stanowisko przeczyłoby ugruntowanemu poglądowi co do charakteru tych roszczeń, mogących być przedmiotem samodzielnego obrotu. Przy tym stanowiska powódki nie można oprzeć na interpretacji treści pełnomocnictw uprawniających P. S. do sprzedaży realności także imieniem pozostałych spadkobierców właściciela albowiem wykładnia taka , oparta na normie art. 65 §2 kc, nie może prowadzić do uzupełnienia zawartych w nich oświadczeń o elementy , których nie zawierają.

W konsekwencji należy , zdaniem Sądu przyjąć , iż zawierając umowę z dnia 26 grudnia 2004r, P. S. działał w warunkach przekroczenia zakresu udzielonego mu pełnomocnictwa , co przy nie potwierdzeniu tej czynności przez braci J. , A. i J. , powoduje , że powódka nabyła tym samym na podstawie tej umowy jedynie 1/5 wierzytelności z tytułu roszczeń uzupełniających za okres w którym spadkobiercy ojca byli współwłaścicielami przedmiotu sporu.

Uznając za trafną ocenę prawną Sądu I instancji Sąd Apelacyjny wskazał , że powódka nie nabyła wierzytelności z tego tytułu za okres w którym właścicielką nieruchomości była E. K. (1).

Rozważając zagadnienie legitymacji biernej strony pozwanej , w odniesieniu do żądania powódki wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości w okresie pomiędzy 5 stycznia 2002r i 22 czerwca 2004r , kiedy była dzierżawiona przez spółkę (...) , Sąd II instancji podzielając zarzut apelacyjny pozwanej o naruszeniu przez Sąd niższej instancji normy art. 5kc, w powołaniu się na którą Sąd ten stwierdził negowanie przez (...) swojej legitymacji w odniesieniu do roszczenia powódki za ten okres jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego , wyraził pogląd , że mimo nietrafności tego poglądu nie wpływa on na ocenę kontrolowanego rozstrzygnięcia , gdyż z tak zidentyfikowanym roszczeniem za ten okres K. G. (1) mogła skutecznie wystąpić , zależnie od swego wyboru , przeciwko jednemu z tych podmiotów jako posiadaczom czy to samoistnemu [ pozwana ] czy to zależnemu [ spółka (...) ] Obydwie spółki bowiem były posiadaczami jej nieruchomości bez tytułu prawnego.

To jednoznacznie wskazuje , że skoro powódka takiego wyboru dokonała , kierując powództwo przeciwko spółce (...) ] , pozwana ma legitymacje bierną w odniesieniu także do tej części roszczenia.

Rozważając zagadnienie dobrej lub złej wiary pozwanej jako posiadacza przedmiotu sporu, Sąd II instancji , odpierając jako nietrafne zarzuty apelacyjne podważające tę cześć oceny prawnej Sądu Okręgowego , podzielił jego zapatrywanie zgodnie z którym nieruchomość w Z. wraz z jej zabudową, straciła charakter majątku opuszczonego, skoro odpadł cel dla realizacji którego poprzednik prawny pozwanej obejmował ten majątek w posiadanie , a którym było jego zabezpieczenie do czasu zwrotu właścicielowi , w dacie kiedy pozwana dowiedziała się , w drodze doręczenia jej odpisu pozwu o eksmisje z „ (...) „ o żądaniu windykacyjnym współwłaściciela. Od tego dnia [ 29 września 2000r] musi być traktowana jako posiadacz , dotąd w dobrej wierze , który dowiedział się o wytoczeniu powództwa o wydanie rzeczy [ art. 224 §2 kc] Bez znaczenia w tym kontekście pozostaje okoliczność, iż według ówczesnego żądania P. S. , obejmowało ono , następnie zmienione, jedynie żądanie eksmisji z budynku wzniesionego przez jego ojca.

Przechodząc do oceny sposobu ustalenia wysokości należnego powódce świadczenia , Sąd II instancji uznał za trafny zarzut apelacyjny naruszenia art. 358 [ 1] §3 kc.

Stanął na stanowisku , że Sąd Okręgowy , uznając za zasadne przyznanie go w wymiarze odpowiadającym , według nomenklatury przyjętej w opracowaniu biegłej K. R. - G. , czynszowi realnemu czyli takiemu , który byłby możliwym do uzyskania , w okresach doniosłych dla rozstrzygnięcia , zwaloryzowanemu wskaźnikiem inflacji na datę sporządzania opinii , naruszył ten przepis.

Wskazał przy tym , iż regułą jest , że wynagrodzenie za korzystanie z przedmiotu własności przez posiadacza nie legitymującego się do tego tytułem , jest przyznanwane wedle wielkości nominalnej, a ewentualna jego waloryzacja przez Sąd może następować tylko w sytuacji potwierdzenia w faktach zgromadzonych w sprawie , że zachodzą przesłanki normatywne zastosowania przepisu art. 358 [ 1] §1 kc.

Wada decyzji Sądu Okręgowego w tym zakresie wynika , stąd , że tego rodzaju oceny nie przeprowadził, mimo ,że pozwana wskazywała na brak podstaw do sięgania po instytucję waloryzacji. Co więcej, dokonał jej w sposób niedopuszczalny urzędu , w sytuacji, gdy tej treści żądanie nie było przez K. G. (1) zgłoszone.

Zdaniem Sądu Odwoławczego nieprawidłowością tej części kontrolowanego rozstrzygnięcia jest także to , że dokonując w opisany sposób zwiększenia rozmiaru ilościowego świadczenia , które ocenił jako należne powódce , równocześnie odsetki od przyznanej kwoty - naruszając art. 481 kc , przyznał od daty doręczenia odpisu pozwu [ 15 maja 2005r]

Za nietrafne natomiast uznał natomiast te zarzuty apelacyjne strony pozwanej w oparciu o które podważała ona ocenę prawną Sądu niższej instancji dotyczącą zgłoszonego przez spółkę (...) zarzutu potrącenia.

W pierwszej kolejności zanegował poprawność poglądu apelującej co do tego , że wartość nieruchomości , decydująca o wielkości należnego wynagrodzenia należy wiązać ze stanem jej , sprzed dokonania nakładów , datą objęcia jej w posiadanie przez jej poprzednika prawnego. Uznał , że należne wynagrodzenie należy oceniać wedle stanu przedmiotu posiadania i jego przeznaczenia z czasu za jaki właściciel dochodzi roszczenia uzupełniającego.

Po wtóre , jako nietrafne uznał stanowisko pozwanej , iż wynagrodzenie to powinno zostać ustalone w odwołaniu się do mechanizmu amortyzacji dla której punktem wyjścia byłaby aktualna wartość budynku „ (...)

W konkluzji podzielił pogląd Sądu I instancji , który w odniesieniu do określenia wysokości wynagrodzenia odwołał się do wniosków opinii biegłej R. - G. , której opracowania pozwana nie podważała poprzez wniosek o dopuszczenie kolejnej opinii biegłego tej samej specjalności.

Oceniając zarzuty apelacyjne pozwanej, w oparciu o które podważała ona decyzję Sądu I instancji o nieuwzględnieniu zarzutu potrącenia , Sąd Apelacyjny podzielił stanowisko spółki z W. , że roszczenie o zwrot nakładów dokonanych na rzecz może być skutecznie skierowane przeciwko aktualnemu właścicielowi , który domaga się wydania rzeczy , której wartość została przez te nakłady zwiększona chociażby nie był on tym podmiotem , któremu , w czasie ich dokonywania służył przymiot właściciela.

Tym nie mniej mimo , że pozwana trafnie podważała odmienny pogląd Sądu Okręgowego , w oparciu o który nie uwzględnił on tego zarzutu, był on zdaniem Sądu Apelacyjnego jednak nietrafny dlatego , że pozwana nie nabyła wierzytelności z tytułu tych nakładów w oparciu o podstawę , która powołuje, a to umowę cesji zawartą z dokonującą tych nakładów spółkę (...) z dnia 29 września 2004r. taka bowiem wierzytelność spółce tej nie przysługiwała.

Dzierżawca dokonując ich w warunkach zakazu sądowego wynikającego z orzeczenia o zabezpieczeniu , sprzeciwu właściwego starosty jako władzy budowlanej oraz P. S. była w zlej wierze , podejmując prace w warunkach samowoli budowlanej. Wobec tego mogłaby domaga się zwrotu ich równowartości , wobec domagającego się wydania właściciela , po myśli art. 226 §2 kc jedynie wówczas, gdyby dokonane przez nią roboty miały charakter nakładów koniecznych.

Niektóre ze zrealizowanych przez (...) prac rzeczywiście miała taki charakter [ w zakresie ustalonym przez biegłego A. G. o równowartości 272 236 zł ] ale ich zwrot przez właściciela, zgodnie z uregulowaniem ustawowym, może obejmować tylko taka ich część w jakiej właściciel wzbogaciłby się bezpodstawnie kosztem dokonującej nakładów. Skala tego wzbogacenia nie została przez stronę pozwaną dowiedziona i w zupełnie czym innym upatrywała ona go po stronie powódki , identyfikując je z różnicą w wartości nieruchomości oraz ceny jaką powódka zapłaciła , kupując ją 23 czerwca 2004r. Nie starała apelująca spółka wykazywać zachodzenia przesłanek normatywnych z art. 405 kc , w tym nie odwoływała się do rozliczenia wartości poczynionych nakładów z korzyściami jakie z dysponowania nieruchomością w tym „ (...) „ przez wiele lat jej posiadania, odniosła.

Jako niedopuszczalny , ocenił Sąd II instancji zarzut naruszenia art. 90 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych , odnoszony do ustalenia przez Sąd Okręgowy wysokości wydatku na wynagrodzenie dla biegłego K. R. - G. . Zwrócił przy tym uwagę , iż w czasie podejmowania rozstrzygnięcia objętego apelacją , orzeczenie dotyczące tej kwestii było już prawomocne , wobec odrzucenia zażalenia pozwanej na postanowienie Sądu I instancji , którym wynagrodzenie to zostało ustalone.

Uznając za niezasadną w całości apelację K. G. (1), Sąd II instancji nie podzielił jej stanowiska prawnego , zgodnie z którym strona pozwana od początku okresu za jaki dochodzone jest przeciwko niej, opisane w pozwie roszczenie , była posiadaczem przedmiotu sporu w złej wierze.

Analizując ustalone w sprawie fakty z punktu widzenia tego zagadnienia , Sąd Apelacyjny zaaprobował pogląd powódki co do tego , że służące poprzednikowi prawnemu pozwanej prawo zarządu i użytkowania, mające swoje źródło w przepisach dekretu o majątkach opuszczonych i poniemieckich , ze względu na swój charakter oraz cel regulacji zawartej w dekrecie , którym było przede wszystkim zabezpieczenie majątku nie objętego przez właścicieli po wojnie , nie było prawem zbywalnym. A zatem nie mogło ono przejść na utworzoną w oparciu o akt założycielski spółkę Fundusz (...) z dniem 25 lipca 1997r

Tym nie mniej , w ocenie Sądu II instancji, począwszy od dnia następnego po dacie utworzenia spółki przejęła ona w sposób faktyczny władztwo nad nieruchomością obje ta sporem , rozpoczęła zarządzanie nią, w którego granicach było także korzystanie z budynku (...).

Powołując się na konsekwencje orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego , w sprawie o sygnaturze K 34/97 z dnia 25 lipca 1997r , którym stwierdzono niezgodność z konstytucją art. 7 ustawy z dnia 9 maja 1997r o zmianie ustawy o związkach zawodowych oraz zmianie niektórych ustaw [ DzU nr 82 poz.518 ] na podstawie której [ art. 7 ust. 3] , jednostka organizacyjna Fundusz (...) została przekształcona w spółkę (...) , Sąd II instancji uznał , że mimo tego , iż władze spółki musiały mieć świadomość , iż nie służy im prawo do majątku , który jest w jej posiadaniu , nie można uznawać spółki za posiadacza w złej wierze.

Sposobu jej działania , w odniesieniu do tego majątku, w tym honorowania uprawnień właścicieli do niego , nie można ocenić negatywnie Nie mogła bowiem doprowadzić do jego zwrotu , egro do stanu zgodnego z prawem , skoro nie było podmiotu uprawnionego do jego przejęcia, a uprawnieni do posiadanego przez nią majątku rzeczowo nie występowali o jej wydanie.

Po raz pierwszy o takim , wydobywczym żądaniu , pozwana dowiedziała się z chwilą doręczenia odpisu pozwu , w sprawie zainicjowanej przez P. S. w której domagał się eksmisji (...) spółka z o. o. z budynku „ (...)„ . Ten dzień [ 29 września 2000r] jest w ocenie Sadu II instancji datą od której nie można już traktowa pozwanej jako mającej przymiot posiadacza w dobrej wierze.

Po dokonaniu oceny obu środków odwoławczych konkludując sformułowane przez sobie wnioski prawne , Sąd Apelacyjny uznał , że powódka zasadnie dochodzi jedynie roszczenia z tytułu wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości objętej sporem , za okres kiedy była jej właścicielką [ 23 czerwca - 9 lipca 2004r ] oraz za ten, zapoczątkowany datą doręczenia pozwanej odpisu pozwu w sprawie o eksmisję, a zamknięty dniem w którym spadkobiercy gen. K. S. przestali być właścicielami nieruchomości.

Ocenił przy tym , że tak określona wierzytelność należy się powódce w 1/5 części Jako podstawę ostatecznego wyliczenia wysokości należnego powódce świadczenia , Sąd przyjął wartości wskazane przez biegłą K. R. G., według wartości nominalnych / nie zwaloryzowanych wskaźnikiem inflacji/

Zmiana rozstrzygnięcia Sądu I instancji zdecydowała także o korekcie rozstrzygnięcia w zakresie rozliczenia pomiędzy stronami kosztów procesu oraz obciążenia ich wydatkami związanymi z postępowaniem , wyłożonymi tymczasowo przez Skarb Państwa . Sąd II instancji , stosując normę art. 100 kpc , oparł te cześć orzeczenia na założeniu , iż powódka zdołała wykazać swoje roszczenie w zakresie 3, 13 % , ulęgając w sporze w pozostałe części.

Na skutek skargi kasacyjnej powódki, wyrokiem z dnia 17 grudnia 2014r , Sąd Najwyższy uchylił zaskarżony wyrok w zakresie punktu 1 ppkt II , IIII i IV jego sentencji , w zakresie punktu 2 , którym apelacja powódki została w całości oddalona oraz w punkcie 3 obejmującym orzeczenie o kosztach postępowania apelacyjnego i w tym zakresie przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi II instancji , nakazując także rozstrzygniecie o kosztach postępowania kasacyjnego.

Jak wynika z pisemnych motywów rozstrzygnięcia Sądu Najwyższego uznał on , że zważywszy na datę początkującą okres za który powódka domaga się zapłaty wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości [ 27 lipca 1997r ] nie jest z punktu widzenia rozstrzygnięcia doniosłe, jaki charakter miało posiadanie poprzednika prawnego strony pozwanej w odniesieniu majątku objętego sporem przed ta datą , który pozostawał przez cały ten okres własnością gen . K. S. , a potem jego spadkobierców w osobach synów. Przy tym , z uwagi na przepis art. 230 kc w zw z art. 224 §1 i 225 kc bez znaczenia dla oceny roszczenia powódki jest to, jaki charakter miało posiadanie pozwanej [ samoistne czy zależne] ale to czy w odniesieniu do majątku , którego dotyczy spór była posiadaczem w dobrej czy w złej wierze i czy trafne jest przyjecie ,iż przymiot złej wiary po jej stronie należy wiązać dopiero z datą doręczenia odpisu pozwu o eksmisję, jak przyjęły to Sądy obu instancji czy też , jak podnosi powódka, złą wiarę należy przypisać (...) spółka z o. o. wcześniej, bo już od samego początku okresu za jaki dochodzi roszczenia o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości w Z..

W tym kontekście Sąd Najwyższy nie podzielił zapatrywania Sądu II instancji , co do tego , że po dacie objęcia tego majątku w posiadanie przez pozwaną , pozostawał on nadal majątkiem opuszczonym w rozumieniu przepisów dekretu o majątkach opuszczonych i poniemieckich , a spółka pozostawała jego posiadaczem w dobrej wierze.

Zwrócił przy tym uwagę na ustalone w sprawie fakty wskazujące , że już w 1998r strona pozwana prowadziła z następcami właściciela negocjacje dotyczące ewentualnego zwrotu lub nabycia tej realności , które zakładały po stronie spółki świadomość , że mają oni właścicielski tytuł do niej.

W konsekwencji pozwana miała wcześniej , niż to przyjął Sąd II instancji , możliwość zwrotu majątku właścicielom. Odwołując się do utrwalonego poglądu wykształconego na tle wykładni przepisów dekretu z 8 marca 1946r wskazał , że tym samym , skoro już wówczas współwłaściciele wyrazili w sposób nie budzący wątpliwości wolę odzyskania majątku, to tym samym utracił on już status majątku opuszczonego, czego nietrafnie nie uwzględnił Sąd Apelacyjny.

Fakt prowadzenia jeszcze w 1998r negocjacji dotyczących zwrotu, dyskwalifikuje przy tym pogląd Sądu II instancji co do tego , że datę początkową okresu za który należne jest powódce dochodzone roszczenie z tytułu wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości wyznacza dopiero dzień doręczenia spółce (...) odpisu pozwu eksmisyjnego.

Wobec takiej oceny , Sąd Najwyższy nakazał dokonanie ponownej oceny tego za jaki okres , w odniesieniu do wierzytelności nabytej na podstawie umowy cesji z dnia 26 grudnia 2004r , świadczenie to K. G. (1) rzeczywiście się należy.

W dalszej części motywów orzeczenia kasatoryjnego Sąd uznał za nietrafne argumenty skargi dotyczące stanowiska prawnego Sądu Apelacyjnego w oparciu o które uznał on , iż P. S. zawierając z powódką umowę cesji nie dysponował pełnomocnictwami braci do dokonania przelewu należącej do nich części wierzytelności , obecnie dochodzonej przez K. G. (1). Tym samym uznał za trafny wniosek , że w odniesieniu do wierzytelności z tytułu wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości za okres kiedy współwłaścicielami przedmiotu sporu byli bracia S. nabycie jej przez powódkę mogło być skuteczne jedynie w odniesieniu do tej jej części do której uprawniony był P. S..

W tym kontekście powiedzieć jeszcze trzeba ,iż jako uchybienie decydujące m. in. o uwzględnieniu skargi kasacyjnej wskazał Sąd Najwyższy także to , że świadczenie należne powódce za okres , kiedy była już właścicielką nieruchomości , nietrafnie, także zostało ograniczone do skali 1/5 części.

Kolejną część rozważań poświęcił zagadnieniu określenia wysokości należnego powódce świadczenia , a w szczególności temu, czy istniała dostateczna podstawa ku temu by , jak uczynił to Sąd II instancji, przyznać je w wysokości nominalnej , określonej w opinii biegłej K. R. G. , w miejsce wielkości zwaloryzowanej , która za zasadną [ chociaż bez bliższego uzasadnienia podstaw zastosowania art. 358 [ 1] §3 kc przyjął Sąd I instancji.

Sąd Najwyższy wytknął , że oceniając , że świadczenie należne jest powódce bez waloryzacji, Sąd Apelacyjny także nie wskazał , wbrew 328 §2 kpc , przyczyn dla których uznaje , iż norma ta nie ma w realiach rozpoznanwanej sprawy zastosowania.

W ramach na nowo prowadzonego postępowania apelacyjnego strony podtrzymały swoje stanowiska a powódka rozszerzyła i dokonała sprecyzowania zarzutów apelacyjnych , które podsumowując, sprawdzają się do następujących ocen i wniosków:

- posiadanie strony pozwanej w odniesieniu do przedmiotu sporu , począwszy od dnia 27 lipca 1997 nie było posiadaniem opartym na tytule prawnym , obejmującym „prawo zarządu i użytkowania „ wywodzone od Skarbu Państwa ale było to posiadanie samoistne realizowane bez tytułu prawnego w złej wierze.

- taka kwalifikacja posiadania pozwanej jest konsekwencją , wynikających z treści znajdujących się w aktach związkowych, oznaczonych sygnaturą I C 221/02 SR w Zakopanem, zeznań świadków i dokumentów , które potwierdzają , że rodzina gen. K. S. , najpierw wdowa po nim , a następnie synowie jako spadkobiercy , a w tym , po uzyskaniu obywatelstwa polskiego , P. S., podejmowali starania o odzyskanie majątku objętego sporem , początkując je już w 1990r.

Ponieważ czynili to wobec osób zarządzających jednostką organizacyjną , która była poprzedniczką prawną powódki , a później , te same osoby weszły w skład organów zawiązanej w dniu 25 lipca 1997r spółki z o.o. (...) , to tym samym można w sposób usprawiedliwiony twierdzić , iż wykonując samoistne władztwo nad majątkiem w Z. , strona pozwana była już w dacie początkowej od której powódka dochodzi roszczenia , posiadaczem pozostającym w złej wierze.

Majątek ten przy tym , wobec jednoznacznie określonych żądań dotyczących zwrotu nie miał cech majątku opuszczonego w rozumieniu dekretu z dnia 8 marca 1946 r

Uprawnia to K. G. (1) do domagania się świadczenia z tytułu bezumownego korzystania z przedmiotu sporu za cały okres objęty żądaniem pozwu, a nie tylko zapoczątkowanego datą wskazaną przez Sąd Okręgowy w Nowym Sączu.

Świadczenie to powinno zostać przyznane w wielkości zwaloryzowanej , przy czym jak wskazała to pozwana wniosek o dokonanie tej waloryzacji zgłasza „ z daleko posuniętej ostrożności procesowej „ dopiero na obecnym etapie postępowania , w sytuacji , gdyby Sąd II instancji nie uznał , że dotąd tego rodzaju żądanie zgłoszone nie było.

Pozwana, w swoim stanowisku procesowym wskazywała , że prowadzenie wcześniejszych negocjacji dotyczących zwrotu lub nabycia „ Budrysówki „ z P. S. , [ przed datą 12 stycznia 1999r , w której wydane zostało postanowienie o stwierdzeniu nabycia spadku po gen. K. S. ] -którym nie przeczyła - pozostaje bez znaczenia dla oceny jej dobrej czy złej wiary jako posiadacza nieruchomości , skoro wówczas nie legitymował się on uprawnieniem właścicielskim do przedmiotu sporu , tym bardziej , iż księga wieczysta dla realności przy ul (...) , została założona dopiero 22 września 1999r. Pozwana akcentowała także , że ocena od kiedy spółka (...) jest posiadaczem w złej wierze została przez Sąd Najwyższy pozostawiona Sądowi Apelacyjnemu.

Wskazywała także , że, została rejestrowana w rejestrze handlowym z dniem 25 sierpnia 1997r, z tą datą nabywając osobowość prawną.

Podnosiła , iż żądanie dotyczące waloryzacji świadczenia , które powódka formułuje dopiero na etapie postępowania apelacyjnego jest żądaniem spóźnionym, a ponadto do jej dokonania brak jest merytorycznych podstaw, szczególnie , iż w sytuacji, gdy powódka przejęła nieruchomość z dokonanymi nakładami zwiększającymi jej wartość, rozważanie interesów stron sprzeciwia się jej dokonywaniu.

Strona pozwana argumentowała jeszcze , / przekładając dokument potwierdzający przelew , że na poczet świadczenia należnego powódce zapłaciła 6 marca 2013r kwotę 57 467, 20 złotego. / k. 1410 akt /

Obydwie strony złożyły wnioski o dopuszczenie w postępowaniu apelacyjnym dowodu z uzupełniającej opinii biegłej K. R. G. , a pozwana domagała się dodatkowo przeprowadzenia także dowodu z uzupełniającej opinii ubiegłego z zakresu budownictwa , A. G..

Wnioski te Sąd Apelacyjny oddalił, jako zbędne dla poczynienia ustaleń doniosłych dla rozstrzygnięcia albo też takie , które dotyczą dowodów [ zawartych w aktach związkowych , które były już przedmiotem decyzji procesowej Sądu I instancji, co do uczynienia ich częścią materiału dowodowego.

Ponowne rozpoznanie sprawy przez Sąd II instancji , w zakresie o jakim stanowi orzeczenie kasatoryjne z 17 grudnia 2014r , wymaga kilku uwag wstępnych o charakterze porządkującym , identyfikujących granice rozpoznania sprawy.

W pierwszej kolejności przypomnieć trzeba , że mimo , iż obydwie strony wniosły apelacje od orzeczenia Sądu Okręgowego w Nowym Sączu z dnia 18 maja 2012r to po oddaleniu środka odwoławczego powódki w całości , a pozwanej w części kwestionującej przyznanie świadczenia w kwocie 46 576 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 15 maja 2005r , skargę kasacyjną wniosła K. G. (1) .

Po wtóre , z treści orzeczenia Sądu Najwyższego wynika , że zakresem uchylenia objęte zostały :

Te części , zaskarżonego skargą uprzednio wydanego wyroku Sądu Apelacyjnego , które były objęte punktami 1 ppkt II , III i IV , a także w punkcie 2 , o ile dotyczył on uznania za nietrafną w całości apelacji powódki , oraz 3 , odnoszącym się do kosztów postępowania.

Ten zakres uchylenia decyduje o tym , że przedmiotem ponownego rozpoznania sprawy przez Sąd II instancji jest wyłącznie środek odwoławczy K. G. (1) , w takim zakresie w jakim neguje ona przyznanie jej od drugiej strony świadczenia z tytułu wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości wZ.„ jedynie „ w kwocie 46 576 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 15 maja 2005r , która to sumę przyznał jej już Sąd Apelacyjny w wyroku z dnia 24 stycznia 2013r, w tej jego części [ pkt 1 ppkt I sentencji ] , która nie została objęta rozstrzygnięciem kasatoryjnym Sądu Najwyższego.

Przed przystąpieniem do oceny samej apalacji powódki doda jeszcze należy , iż na rozprawie apelacyjnej , w dniu 29 kwietnia 2015r , pełnomocnik powódki przyznał , iż w toku postępowania rozpoznawczego przed Sądem I instancji , K. G. (1) nie zgłaszała w sposób wyraźny żądania waloryzacji sądowej świadczenia dochodzonego pozwem , a jedynie uczyniła to w sposób dorozumiany, nie negując zakresu postanowienia dowodowego Sądu I instancji , w ramach którego powołany biegły [ K. R. - G. ] miała dokonać określenia należnego wynagrodzenia według stawek nominalnych i zwaloryzowanych. Nie negowała także później tego , że opracowanie przyjęło właśnie formę wariantową wielości nominalnych i zwaloryzowanych stawek wynagrodzenia za poszczególne okresy.

Mimo , że apelująca zgłaszała także na tym etapie wnioski dowodowe nie były nimi takie , które zmierzałyby do udowodnienia tego , że zawierając z powódką umowę cesji w dniu 26 grudnia 2004r , dotyczącą wierzytelności z tytułu bezumownego korzystania z nieruchomości przez posiadacza za okres, kiedy współwłaścicielami byli spadkobiercy gen. K. S. , jego syn P. legitymował się pełnomocnictwami od pozostałych braci w tym w szczególności J. , A. i J. do dokonania przelewu tych jej części , które im przysługiwały [ zapis dżwiekowy rozprawy z dnia 29 kwietnia 2015r [ minuty 3: 43 do 30:33 – k. 1416 v akt ]

Natomiast obydwie strony zgodnie przyznały , że spółka z o. o. Fundusz (...), została wpisana do ówczesnego rejestru handlowego z dniem 25 sierpnia 1997r.[ minuty 30:33 – 30: 53 zapisu ]

Stosując się do przepisu art. 398 20 kpc , będąc związany wykładnią prawa przedstawioną przez Sąd Najwyższy w wyroku uchylającym poprzednie rozstrzygniecie Sądu II instancji , przypomnieć należy , że Sąd:

a/ ocenił jako nietrafne zapatrywanie Sądu Apelacyjnego co do tego , że strona pozwana powinna być traktowana jako posiadaczka w dobrej wierze , także po dacie w której objęła przedmiot sporu w posiadanie jako osoba prawna , pozostając takim posiadaczem aż do 29 września 2000r kiedy doręczony został jej odpis pozwu eksmisyjnego autorstwa P. S.. Sąd Najwyższy przesądził , że już wcześniej pozwana spółka utraciła ten przymiot na rzecz uznania , iż jest posiadaczem w złej wierze , polecając przy ponownym rozpoznaniu sprawy ocenę od jakiej daty tę zła wiarę należy jej przypisać.

b/ z motywów wyroku wydanego na skutek rozpoznania skargi kasacyjnej jednoznacznie też wynika , że na datę rozst6rzyygania o niej , w aktach brak jest dowodów potwierdzających to , że P. S. mógł skutecznie, w oparciu o umowę z powódką, zwarta w dniu 26 grudnia 2004r, przelać na nią te części wierzytelności , której obecnie dochodzi , służących jego braciom i to nie tylko [ [jak przyjął Sąd Okręgowy w Nowym Sączu ] A. ale także A. , J. i J. S. (2).

c/ zanegował nie wskazanie motywów w oparciu o które Sąd II instancji uznał brak podstaw do dokonania waloryzacji świadczenia należnego powódce. Biorąc to stanowisko Sądu Najwyższego pod uwagę , przyjmując , iż jest ono przy ponownej ocenie środka odwoławczego powódki wiążące ;

Sąd Apelacyjny rozważył :

W ostatecznym wyniku apelacja strony powodowej nie jest uzasadniona i podlega oddaleniu albowiem należne apelującej świadczenie z tytułu wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości położonej w Z. , przy ul. (...) , objętej księgą wieczystą nr (...) , przy uwzględnieniu zapłaty przez pozwaną na rzecz K. G. (1) , w toku postępowania sumy 57 467, 20 zł nie jest wyższe aniżeli to , które wynika z prawomocnej części orzeczenia Sądu Apelacyjnego z dnia 24 stycznia 2013r w sprawie I ACa 1263/12 , która została wskazana w pkt 1 II uzasadnianego rozstrzygnięcia.

Punktem wyjścia dla takiej oceny jest stwierdzenie , że ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Okręgowy w Nowym Sączu są prawidłowe i zostają przyjęte przez Sąd II instancji ponownie rozpoznający sprawę , za własne.

Wymagają one jednak uzupełnienia o fakty , które bądź to nie są pomiędzy stronami sporne albo też takie , których źródłem jest treśc dowodów , których wiarygodności nie podważała żadna z nich.

Uzupełnienie to podstawia się następująco :

a/ wykazanym właścicielem nieruchomości objętej sporem , wraz z budynkiem (...)„ stanowiącej część składową działki ewidencyjnej nr (...), która wchodziła w jej skład , był generał K. S..

b/ po zmianach ustrojowych, począwszy od początku lat dziewięćdziesiątych zeszłego wieku o zwrot tego majtku , po powrocie z zagranicy , zawracała się za pośrednictwem swoich pełnomocników , do osób kierujących ówcześnie posiadającą tę realność jednostką organizacyjną (...) , wdowa po właścicielu - J. S. (3) , czyniąc to po raz pierwszy formalnie pismem datowanym na 3 kwietnia 1990r , podpisanym przez jej pełnomocnika B. D..

c/ po uzyskaniu obywatelstwa polskiego w 1992r i śmierci matki jej starania kontynuował najmłodszy z synów właściciela P. , począwszy od 1994r , także działając za pośrednictwem swoich pełnomocników; najpierw J. D. , a potem , w latach (...)- 1999r adwokata J. M..

d/ poprzednik strony pozwanej , jednostka organizacyjna (...) reprezentowana przez A. K. i A. P., podjęła z P. S. negocjacje dotyczące zwrotu przedmiotu sporu , ewentualnie zakupu tej realności , przy czym zagadnieniem spornym w ich ramach, było rozliczenie dokonanych przez posiadacza nakładów.

e/ ponieważ nie doprowadziły one , w tym także te prowadzone już ze stroną pozwaną, do porozumienia, P. S. zdecydował się na wytoczenie w 2000r powództwa o eksmisję naówczas już spółki z o. o. (...) z budynku „(...)„ , ostatecznie określając swoje żądanie jako obejmujące wydanie nieruchomości objętej sporem.

f/ Osoby , które prowadziły te negocjacje w imieniu Funduszu (...) jako jednostki organizacyjnej, weszły w skład organów związanej aktem notarialnym z dnia 25 lipca 1997r spółki. A. K. został prezesem jej jednoosobowego zarządu , a A. P. objął funkcję jej / samoistnego / prokurenta.

g/ Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Fundusz (...) z siedziba w W. została wpisana do rejestru handlowego z dniem 25 sierpnia 1997r /

/ dowód : zeznania świadków J. D., P. S. / k. 72-74 akt I C 221/02 - załączeniu , pismo B. D. z 3 kwietnia 1990 k. 71 tych akt , pismo adwokata J. M. z 1 października 1999r k. 5 tych akt, odpis z KRS dotyczący strony pozwanej k. 11-19 akt sprawy zasadniczego postępowania , co do daty wpisu pozwanej do rejestru okoliczność pomiędzy stronami niesporna/

Ustalenia poczynione przez Sąd I instancji , w powyższy sposób uzupełnione , pozwalają na wyrażenie oceny , że od daty z którą, jako początkową, powódka wiąże dochodzone pozwem roszczenie , majątek cek objęty sporem nie miał już charakteru majątku opuszczonego w rozumieniu przepisów dekretu z dnia 8 marca 1946r O majątkach opuszczonych i poniemieckich [ DZu z 1946 Nr 13 poz.87] Już wcześniej ustały przyczyny , które decydowały o takim jego statusie, cel dla realizacji którego Państwo obejmowało go w zarząd odpadł , skoro wywodzący swoje uprawnienie do niego od właściciela – nieżyjącego już wówczas gen. K. S. , najpierw wdowa po nim , a później syn P. S. w sposób nie budzący wątpliwości formułowali swoje żądania dotyczące jego zwrotu, czyniąc to konsekwentnie i nieprzerwanie przez szereg lat, tak wobec osób reprezentujących pierwotnego posiadacza jednostkę organizacyjną (...) , a następnie wobec [tych samych podmiotów ] , będących organami spółki z o. o. o tej samej nazwie , zawiązanej aktem założycielskim z dnia 25 lipca 1997r , będącej kolejnym posiadaczem tego majątku.

Zważywszy na okoliczność , że majątek nie mógł , z uwagi na niezbywalny charakter prawa do niego wejść w skład majątku powołanej spółki , która w formie aportu przejęła składniki przedsiębiorstwa jednostki organizacyjnej (...) , został on przez nią objęty jedynie w faktyczne władztwo [ posiadanie ] , przy czym było to posiadanie o charakterze samoistnym.

O tym , że tak właśnie kwalifikowała je również strona pozwana świadczą dwa argumenty. Po pierwsze , jak wynika z poczynionych ustaleń, w sporze zapoczątkowanym przez P. S. w sprawie o sygnaturze I C 221/02 Sądu Rejonowego w Zakopanem , przeciwstawiła jego żądaniu windykacyjnemu zarzut zasiedzenia przedmiotu sporu. Po wtóre , w sytuacji prowadzenia tego procesu zdecydowała się na zawarcie umowy dzierżawy majątku po gen. K. S. ze spółką (...), potwierdzając , tym samym , że włada tą nieruchomością w taki sposób, jak podmiot , któremu do przedmiotu władania przysługuje tytuł właścicielski.

Sąd II instancji podziela te zarzuty i argumenty apelującej , w oparciu o które kwalifikuje ona , wbrew stanowisku Sądu I instancji , to posiadanie spółki z o.o. Fundusz (...) w W. jako , od wskazanej w podstawie faktycznej żądania , daty 27 lipca 1997r, będące posiadaniem w złej wierze.

Trzeba bowiem uwzględnić , iż o żądaniu zwrotu formułowanego przez S. jako następców prawnych ujawnionego w księdze wieczystej , a wcześniej we właściwym (...) właściciela wiedzieli nie tylko ówcześni dyrektorzy jednostki organizacyjnej (...) A. P. i A. K. ale później , po powstaniu strony pozwanej , także jej organy w skład którego wchodziły , w czasie doniosłym dla rozstrzygnięcia te same osoby.

Co więcej , działając w tym charakterze , uznając uprawnienia właścicielskie następców ujawnionego właściciela , prowadziły z nimi negocjacje na temat warunków zwrotu , które ostatecznie jednak do niego nie doprowadziły. Fiasko negocjacji miało swoje konsekwencje w postaci wytoczenia powództwa o wydanie w sprawie oznaczonej sygnaturą I C 221/02 SR w Zakopanem.

Okoliczności te są wystarczającymi dla sformułowania wniosku o tym , iż pozwana od samego początku okresu za jaki powódka dochodzi świadczenia z tytułu wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez spółkę z nieruchomości była posiadaczem w złej wierze, skoro osoby tworzące jej organy wiedziały , iż nie służy im tytuł prawny do władztwa , które (...) nad tym majątkiem rzeczywiście realizuje.

Przechodząc do oceny zakresu ilościowego należnego K. G. (1) świadczenia z tego tytułu , w pierwszej kolejności zwrócić należy uwagę , że zgodnie z brzmieniem art. 171 Rozporządzenia Prezydenta RP z dnia 27 czerwca 1936 Kodeks Handlowy [ Dz U z 1936 Nr 57 poz.502 z późn . zm] , obwiązującego w dacie zawiązania spółki z o. o. Fundusz (...) z siedzibą w W. dla nabycia przez nią osobowości prawnej , a co za tym idzie także powstania jej jako podmiotu praw i obowiązków o charakterze cywilno- prawnym konieczne było dokonanie jej wpisu w rejestrze handlowym. Wpis taki miał charakter konstytutywny, a przed jego dokonaniem , spółka nie istniała w sensie prawnym.

/ por. bliżej w tej materii uwagi M. Allerhanda w : Kodeks handlowy - komentarz s. 245 , wydawnictwo Park 1998r oraz powołany tam wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 lipca 1972 / nie publ. /

Zatem mogła ona skutecznie kierować dochodzone roszczenie przeciwko stronie pozwanej tylko o tyle o ile początkową datą naliczenia wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości był dzień takiej rejestracji , a zatem 25 sierpnia 1997r.

Zgodnie z poczynionymi ustaleniami faktycznymi , odczytanymi także przez pryzmat stanowiska prawnego Sądu Najwyższego wyrażonego w motywach orzeczenia kasatoryjnego , wynagrodzenie to jest K. G. (1) należne za następujące okresy :

a/ 25 sierpnia 1997r do 23 marca 2003r , kiedy właścicielami nieruchomości objętej sporem byli spadkobiercy gen. K. S. , jego synowie, oraz

b/ pomiędzy 23 czerwca 2004 do 9 lipca 2004r , kiedy przymiot właściciela przysługiwał samej powódce.

Wielkość świadczenia za pierwszy z wyróżnionych okresów musi uwzględniać to , że umową przelewu wierzytelności zawartej pomiędzy powódką a P. S., w dniu 26 grudnia 2004r , zbywca mógł ł skutecznie przenieść na nią jedynie te część wierzytelności z tytułu wynagrodzenia, tę , która tylko jemu przysługiwała , jako współspadkobiercy ojca , stanowiąc 1/5 jej całości.

Zarówno w toku postępowania przed Sądem I jak i drugiej instancji apelująca nie dowiodła , że zbywca mógł ją przenieść na nią w szerszym zakresie , obejmując czynnością przelewu także części tej wierzytelności służące pozostałym braciom [A. , J. , A. i J. S. (1). ]

W odniesieniu do wynagrodzenia za drugi z wyróżnionych okresów , na co wskazał też Sad Najwyższy w motywach wyroku z dnia 17 grudnia 2014r, wierzytelność powódki nie doznaje jakichkolwiek ograniczeń jeżeli chodzi o jej zakres.

Dokonując wyliczenia należnej powódce sumy, Sąd Apelacyjny sięgnął do danych z opinii biegłego K. G. (2) / k. 937- 975 akt /, uznając ją za opracowanie kompletne i sporządzone zgodnie z regułami sztuki opiniodawczej.

Jako dane wyjściowe do tych wyliczeń przyjął wielkości wynagrodzenia , w istotnych dla rozstrzygnięcia okresach , wysokości nominalnej nie natomiast te , które wynikały z dokonanej przez opiniującą jego waloryzacji.

Do sięgnięcia po te wielkości brak było podstaw , gdy uwzględnić , że wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości nie jest świadczeniem o charakterze odszkodowawczym, co obligowałoby do określenia jego rozmiaru na datę wyrokowania i z założenia wysokość świadczenia z tego tytułu powinna zostać określona w jego nominalnym rozmiarze.

Jego zwiększenie, postulowane przez powódkę na etapie postępowania apelacyjnego w oparciu o przepisy dotyczące waloryzacji sądowej o przepisy pozwalającej na waloryzację sądową nie mogło nastąpić.

Jak przyznał pełnomocnik powódki na rozprawie apelacyjnej w dniu 29 kwietnia 2015r żądania dokonania waloryzacji sądowej dochodzonego świadczenia na etapie postępowania rozpoznawczego przed Sądem I instancji Krystyna P.G., w sposób wyraźny nie formułowała.

W jego ocenie żądanie to było przez nią złożone jedynie w sposób dorozumiany w drodze akceptacji dla postanowienia dowodowego Sądu I instancji w którym polecono biegłej przygotowanie opracowania w wersji wariantowej z których jeden obejmował zwaloryzowane [ wskaźnikiem inflacji ] wielkości należnego wynagrodzenia.

Dopiero na etapie postępowania przed Sądem II instancji , po rozstrzygnięciu kasatoryjnym Sądu Najwyższego, w piśmie procesowym z dnia 13 kwietnia 2015r- jak to określono „ z najdalej posuniętej ostrożności procesowej” zostało ono zgłoszone /por. k. 1366 akt /

Zgodnie z utrwalonym stanowiskiem judykatury, w tym Sądu Najwyższego , by powołać jedynie dla przekładu, postanowienie SN z dnia 25 października 1995r , sygn.IIICZP 147/95 , publ. Prokuratura i Prawo - wkładka 1996 nr 2 s. 31, Sąd nie może dokonywać takiej waloryzacji z urzędu , a jedynie z inicjatywy strony sporu.

W ocenie Sądu II instancji musi ono być jednoznaczne , wyraźne , a ponadto powinno być poparte wskazaniem podstaw faktycznych jej dokonania , które powinny wskazywać na realizację przesłanek normatywnych jej dokonania.

Sąd nie ma obowiązku się go domyślać , interpretując zachowanie strony , potencjalnego beneficjenta waloryzacji , w ramach postępowania rozpoznawczego , tym bardziej, gdy jest ona profesjonalnie zastępowana.

Wobec tego , przy równoczesnej ocenie , że zgłoszenie dokonane w piśmie procesowym z 13 kwietnia 2015r jest spóźnione w rozumieniu art. 381 kpc , podstawą określenia należnego powódce świadczenia uczynił Sąd Apelacyjny wielkości wynagrodzenia podane przez biegłą według jego wielkości nominalnej.

Już tylko na marginesie i dla porządku należy wskazać , iż powoływany przez powódkę , dla poparcia stanowiska zgodnie z którym domaganie się waloryzacji sądowej w drodze żądania zgłoszonego dopiero przed Sądem II instancji nie jest wyłączone, judykat Sądu Najwyższego z 17 lutego 2005r , sygn. I CK 563/04 , publ.. Lex nr 523704, został wydany na tle zupełnie odmiennej sytuacji faktycznej , wobec tego pogląd wyrażony w jego tezie nie może dostatecznie przemawiać za trafnością poglądu apelującej w tym zakresie.

W konsekwencji należna powódce suma, została określona na kwotę łączną 91 863 złote i 33 grosze według następującego wyliczenia :

a/ okres pomiędzy 25 sierpnia 1997r a 23 marca 2003r :

- przy przejęciu według opinii , iż wynagrodzenie za cały 1997r wynosi 58 616 zł należność za siedem dni sierpnia tego roku to kwota 7x 157, 56 zł , razem 1102, 92 zł

- za pozostałe [ pełne ] cztery miesiące tego roku wynosi ona 20 641, 24 zł [ 4x 4 884,58 zł ]

- za lata kolejne należność ta wynosi :

- 1998r - 58 615 zł,

- 1999r - 58 615 zł ,

-2000r - 87400 zł ,

2001 r – 87 400 zł ,

2002r – 87 400 zł ,

za okres pomiędzy 1 stycznia 2003 i 23 marca 2003r łącznie 30 028, 85 złotego.

Zatem łącznie stanowi to wielkość 430 100, 09 zł.

Powódce należna jest z niej 1/ 5 część , a zatem kwota odpowiadająca [ z pewnym przybliżeniem ] sumie 86 020 , 05 zł.

Za okres wyróżniony w punkcie b/, pomiędzy 23 czerwca 2004 do 9 lipca 2004r , K. G. (1) należne jest [ jako całość wierzytelności ], 5 843, 28 złotego

Jak już wskazywano wyżej, jak dotąd , czemu powódka w postępowaniu nie przeczyła , strona pozwana na poczet tego świadczenia zapłaciła uprawnionej sumę 57 467, 20 złotego .

W tym miejscu i jedynie w charakterze uwagi na marginesie czynionej dla kompletności wywodu , powiedzieć trzeba , że kwota dotąd zapłacona jest jedynym źródłem zmniejszenia należności, której powódka w sposób usprawiedliwiony od pozwanej dochodzi.

Nie mogłaby , nawet potencjalnie , nią być wierzytelność wzajemna pozwanej z tytułu dokonanych na budynek „ (...)nakładów.

Ponieważ spółka (...) była posiadaczem przedmiotu sporu w złej wierze , po myśli art. 226 §2 kc mogła by skutecznie domagać jedynie zwrotu nakładów o charakterze koniecznym. Jakkolwiek cześć z tych , które zrealizowała spółka (...) , miało taki charakter , a pozwana nabyła od niej wierzytelność wynikająca z faktu dokonania także ich , tym nie mniej nie sposób w sposób usprawiedliwiony twierdzić , że K. G. byłaby nimi [ lub ich częścią] bezpodstawnie wzbogacona. Szczególnie gdy zważyć , że po ich dokonaniu , niezbędnym z punktu widzenia ówczesnego przeznaczenia „ (...) jako pensjonatu, pozwana nadal z nich korzystała. Po wtóre w toku sporu pozwana nie zmierzała do wykazania aby w dacie wyrokowania przez Sąd I instancji stan wzbogacenia , w rozumieniu art 405 in kc, nadal po stronie przeciwniczki procesowej istniał.

Powracając do głównego nurtu rozważań powiedzieć należy , iż wynik rachunku matematycznego przekonuje , że różnica obu tych wielkości 91 863,33 zł i 57 467,20 zł , suma - 34 396, 13 złotego - jest kwotą niższą aniżeli ta , która wynika z prawomocnej części rozstrzygnięcia , której nie obejmowało kasatoryjne orzeczenie Sądu Najwyższego.,

W tej sytuacji , skoro zakresem rozpoznania przez Sąd II instancji, na obecnym etapie postępowania pozostawała jedynie ocena tego czy świadczenie należne powódce ma czy też nie , zostać podwyższone ponad kwotę 46 576 zł wraz z odsetkami od dnia 15 maja 2005r , postulująca to apelacja K. G. (1) została oddalona w całości.

Taka ocena jej środka odwoławczego dotyczy także początkowego terminu naliczenia odsetek od sumy świadczenia głównego.

W tym zakresie wskazać trzeba , iż świadczenie dochodzone pozwem ma charakter bezterminowy i wobec tego powinno być spełnione przez dłużnika niezwłocznie po wezwaniu dokonanym przez wierzyciela / argument z art. 455 kc/

. W okolicznościach faktycznych sprawy tego rodzaju wezwaniem , po dacie którego strona pozwana pozostawała w opóźnieniu z jego spełnieniem , była data doręczenia pozwanej odpisu pozwu w którym po raz pierwszy tak kwalifikowane przez powódkę roszczenie zostało zindywidualizowane przez samo żądanie i wskazanie faktów na których się opiera.

Oddalenie apelacji spowodowało , iż aktualnym pozostało rozliczenie pomiędzy stronami kosztów procesu na podstawie normy art. 100 kpc i wskazania , i wskazania , iż powódka wygrała spór w 3,13 % a uległa w nim w 96,69 %.

Z podanych wyżej przyczyn Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji wyroku w punktach 1. II. III, i IV oraz 2 , na podstawie art. 385 kpc.

Następstwem nie uwzględnienia apelacji strony powodowej było to , że w zakresie obowiązku pokrycia kosztów postępowania apelacyjnego i kasacyjnego jest ona zobowiązana zwrócić stronie przeciwnej sumę odpowiadającą kosztom celowo poniesionym przez (...) spółka z o. o w postępowaniu przed Sądem II instancji [16 458 złotych] , powiększoną o wynagrodzenie pełnomocnika procesowego pozwanej , w postępowaniu kasacyjnym , należnego mu wobec złożenia przezeń odpowiedzi na skargę kasacyjną powódki, w wysokości połowy stawki minimalnej , określonej poprzez odpowiednie zastosowanie normy §12 ust.4 pkt 2 zd. pierwsze Rozporządzenia MS w sprawie opłat za czynności radców prawnych [ …] z dnia 28 września 2002r [ jedn. tekst DzU z 2013 poz. 490]