Sygn. akt IV Ka 501/15

WYROK

W IMIENIU RZECZPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 czerwca 2015r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu w Wydziale IV Karnym-Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący: SSO Leszek Matuszewski (spr)

Sędziowie: SSO Bożena Ziółkowska

SSR del. do SO Łukasz Kalawski

Protokolant: Aplikant radcowski J. M.

przy udziale B. T. Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Poznaniu

po rozpoznaniu w dniu 17 czerwca 2015r.

sprawy J. W. i I. C. (1)

oskarżonych o przestępstwo z art. 286 § 1 k.k. i inne

na skutek apelacji wniesionych przez obrońców obu oskarżonych i apelacji oskarżonego I. C. (1)

od wyroku Sądu Rejonowego Poznań Stare Miasto w P. z dnia 11 lutego 2015 r.

– sygn. akt III K 386/14

1.  zmienia zaskarżony wyrok i uniewinnia obu oskarżonych od popełnienia przypisanych im przestępstw;

2.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokata M. M. kwotę 516,60 zł (brutto) tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej obrony z urzędu udzielonej oskarżonemu I. C. (1) w postępowaniu odwoławczym;

3.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokata L. S. kwotę 516,60 zł (brutto) tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej obrony z urzędu udzielonej oskarżonemu J. W. w postępowaniu odwoławczym;

4.  kosztami postępowania obciąża Skarb Państwa.

Ł. K. L. B. Z.

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy Poznań-Stare Miasto w P., wyrokiem z dnia 11 lutego 2015 roku, sygn. akt III K 386/14 uznał;

1.  oskarżonego J. W. za winnego tego, że w dniu 27 stycznia 2009 roku w P.jako właściciel firmy (...), (...), poczta M., działając w zamiarze, aby W. K., I. C. (1)i inne nieustalone osoby uzyskały pożyczkę w (...)w P., swoim zachowaniem ułatwił im popełnienie tego czynu poprzez podbicie oryginalną pieczęcią firmową i podpisanie zaświadczenia o zatrudnieniu i zarobkach, które to zaświadczenie po wypisaniu przez nieustaloną osobę nieprawdziwych treści co do zatrudnienia W. K.w firmie (...), (...)na stanowisku zaopatrzeniowca z miesięcznym wynagrodzeniem 2.337, 09 złotych, W. K.przedłożył w dniu 27 stycznia 2009 roku w (...)w P.w celu uzyskania pożyczki w kwocie 15.000 złotych tj. popełnienia przestępstwa z art. 18 § 3 k.k. w związku z art. 297 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 19 § 1 k.k. w związku z art. 297 § 1 k.k. wymierzył mu karę 7 miesięcy pozbawienia wolności, której wykonanie na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k. i art. 70 § 1 pkt 1 k.k. warunkowo zawiesił na okres 3 lat tytułem próby.

2.  oskarżonego I. C. (1) za winnego tego, że w dniu 27 stycznia 2009 roku w P., działając wspólnie i w porozumieniu z W. K.oraz z innymi nieustalonymi osobami, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, usiłował doprowadzić (...)w P.przy ul. (...)do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 15.000 złotych w ten sposób, że w celu uzyskania kredytu dla W. K.dostarczył mu wypisane przez nieustaloną osobę zaświadczenie potwierdzające nieprawdę co do zatrudnienia W. K.na stanowisku zaopatrzeniowca z miesięcznym wynagrodzeniem 2.337,09 złotych w firmie (...), (...)datowane na dzień 27.01.2009 roku, podpisane przez J. W.i odwzorowaniem oryginalnej pieczęci firmy, które następnie W. K.przedłożył wraz z wnioskiem o kredyt w kwocie 15.000 złotych usiłując wprowadzić pracownika (...)w P.w błąd, co do swojego zatrudnienia, swojej zdolności kredytowej, możliwości i zamiaru wywiązania się z warunków zawieranej umowy, lecz zamiar nie został zrealizowany z uwagi na negatywną decyzję (...)o przyznaniu kredytu, czym działał na szkodę (...)w P.tj. popełnienia przestępstwa z art. 297 §1 k.k. w związku z art. 13 § 1 k.k. w związku z art. 286 §1 k.k. w związku z art. 11 § 2 k.k. i za to na podstawie art. 14 § 1 k.k. w związku z art. 286 § 1 k.k. w związku z art. 11 § 3 k.k. wymierzył mu karę 10 miesięcy pozbawienia wolności.

Na podstawie § 14 ust. 1 pkt 2 i ust. 2 pkt 3 i 4 oraz §16 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu zasądzono od Skarbu Państwa na rzecz adw. L. S. kwotę 3.261,96 zł brutto tytułem zwrotu kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu J. W..

W ostatnim punkcie wyroku, na podstawie art. 624 k.p.k. i art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych, zwolniono oskarżonego od zwrotu na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych, w tym od opłaty.

Z powyższym wyrokiem nie zgodzili się: obrońca oskarżonego J. W. , obrońca oskarżonego I. C. (1) oraz oskarżony I. C. (1) , składając apelacje i zaskarżając go w całości.

Obrońca oskarżonego J. W. zarzucił wyrokowi błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, a mający wpływ na jego treść, poprzez ustalenie na podstawie wadliwej oceny dowodów, że oskarżony działał w zamiarze, aby inne osoby dokonały wyłudzenia pożyczki w (...), podczas gdy zebrane dowody nie dawały podstaw do takiej oceny, którą Sąd bezpodstawnie wywiódł jedynie z faktu ujawnienia podpisu i pieczątki firmowej J. W. na zaświadczeniu o zatrudnieniu i zarobkach.

Apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie podsądnego, a także o zasądzenie na rzecz niżej podpisanego obrońcy kosztów postępowania odwoławczego, które nie zostały opłacone nawet w części.

Obrońca podsądnego I. C. (1) zarzucił orzeczeniu;

1.  obrazę przepisów postępowania, która mogła mieć wpływ ma treść wyroku w postaci:

a)  art. 410 k.p.k. w zw. z art. 7 k.p.k. i art. 5 § 2 k.p.k. oraz art.4 k.p.k. poprzez nie oparcie wyroku na całokształcie okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej, ale na fragmentarycznie traktowanym materiale dowodowym, ocenianym w sposób dowolny, a nie swobodny oraz rozstrzyganiu wątpliwości na niekorzyść oskarżonego i nieuwzględnianiu okoliczności przemawiających na korzyść oskarżonego min. poprzez:

niezasadną odmowę przyznania waloru wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego, który w toku całego postępowania spójnie i konsekwentnie nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i wyjaśnił, że na prośbę J. G. zameldował W. K. w miejscu swojego zamieszkania, gdyż ten miał wykonywać u niego usługi budowlane oraz, że nie miał żadnego udziału w wyłudzeniu kredytu,

bezzasadne przyznanie waloru wiarygodności zeznaniom świadka W. K., w sytuacji, gdy świadek był ciężko chory w stanie po udarze mózgu oraz nie pamiętał wielu okoliczności zdarzenia, miał interes w pomawianiu podsądnego, pomimo dostrzeżenia przez Sąd rozbieżności oraz braku potwierdzenia tych zeznań w pozostałym zebranym w sprawie materiale dowodowym w zakresie, w jakim świadek wypowiadał się odnośnie oskarżonego C.,

pominięcie okoliczności, że nie ma odcisków palców oskarżonego I. C. (1) na kwestionowanym zaświadczeniu o zatrudnieniu.

b)  art. 170 § 1 pkt 2 k.p.k. poprzez nieuwzględnienie wniosku o przeprowadzenie opinii daktyloskopijnej z odcisków palców odebranych od J. G. i M. K. na okoliczność ustalenia, czy na dokumentacjach bankowych znajdują się odciski palców tych osób, pomimo, że jest to okoliczność istotna dla rozstrzygnięcia sprawy,

c)  art. 174 k.p.k. poprzez zastępowanie zeznań świadków treścią notatek urzędowych,

d)  art. 366 § k.p.k. poprzez nieprzeprowadzenie dowodu z opinii biegłego psychiatry i psychologa na okoliczność możliwości świadka W. K. w zakresie postrzegania i odtwarzania spostrzeżeń.

2 błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który mógł mieć wpływ na treść wyroku polegający na błędnym ustaleniu, że:

oskarżony dokonał meldunku w swoim domu W. K. celem zapewnienia mu adresu zamieszkania niezbędnego przy weryfikacji w banku jego zdolności kredytowej,

oskarżony wszedł w posiadanie zaświadczenia o zatrudnieniu W. K.,

oskarżony dostarczył W. K. wyżej wymienione zaświadczenie,

że istnieje sprzeczność w twierdzeniach I. C. (1) w zakresie jego wyjaśnień odnośnie tego, że z jednej strony opisywał W. K. jako osobę psychicznie chorą i uzależnioną od alkoholu, a z drugiej strony twierdził, że J. G. poleciła mu go jako świetnego budowlańca.

Oskarżony I. C. (1) zarzucił wyrokowi, że został wydany przy naruszeniu przepisów postępowania, w tym przy wadliwej ocenie ujawnionych dowodów.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacje obrońców oskarżonych J. W., I. C. (1) i oskarżonego I. C. (1) zasługują na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy przypomina, że przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k. (tylko) wówczas, gdy spełnione są kumulatywnie, następujące przesłanki:

jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy (art. 410 k.p.k.) i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy (art. 2 § 2 k.p.k.)

stanowi wynik rozważenia wszystkich okoliczności, przemawiających zarówno na korzyść jak i na niekorzyść oskarżonego (art. 4 k.p.k.)

jest wyczerpująco i logicznie uzasadnione z jednoczesnym uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego uargumentowane w uzasadnieniu wyroku (art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k.) - tak Sąd Najwyższy m. innymi w wyroku z 9 listopada 1990 r. OSNKW 1991/7-9/41.

Należy nadto podkreślić, że z zasady prawdy materialnej wynika wymóg opierania wszelkich rozstrzygnięć na zgodnych z prawdą ustaleniach faktycznych, tzn. ustaleniach udowodnionych. Obowiązkiem organów procesowych jest przeto ustalenie faktów istotnych dla orzeczenia, i to z taką dokładnością, która pozwala na trafne zastosowania przepisów kodeksu karnego. Przypisanie winy i sprawstwa, co do zarzucanego czynu zabronionego powinno nastąpić zatem dopiero po ustaleniu ponad wszelką wątpliwość wszystkich znamion podmiotowych i przedmiotowych zarzucanego przestępstwa. Z tych względów wydanie wyroku uniewinniającego jest konieczne nie tylko wówczas, gdy wykazano niewinność oskarżonego, lecz również wtedy, gdy nie udowodniono mu, że jest winnym popełnienia zarzuconego mu przestępstwa. W tym ostatnim wypadku wystarczy zatem, że twierdzenia oskarżonego, negującego tezy skargi oskarżyciela, zostaną uprawdopodobnione. Co więcej, wyrok uniewinniający musi zapaść również i w takiej sytuacji, gdy wykazywana przez oskarżonego teza jest wprawdzie nieuprawdopodobniona, ale też nie zdołano mu udowodnić sprawstwa i winy ( zob. postanowienie SN z 18 grudnia 2008 r., V KK 267/08, Biul. PK 2009, nr 2, poz. 66; tak też: wyrok SN z 28 marca 2008 r., III KK 484/07, LEX nr 370249; podobnie: wyrok SN z 21 listopada 2007 r., V KK 186/07, OSNK 2007, nr 1, poz. 2669, A.Gaberle, Dowody w sądowym postępowaniu karnym. Warszawa 2007).

Sąd Rejonowy niestety nie respektował tych warunków. Ocena dowodów przedstawiona w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku wykracza poza granice sądowej swobody oceny materiału dowodowego. Szczegółowa analiza zebranego w sprawie materiału dowodowego, jak i rozumowania Sądu Rejonowego zaprezentowanego w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, wskazuje że w sprawie występują istotne nierozstrzygalne wątpliwości, które powinien, a nie powziął Sąd I instancji wyrokując w przedmiotowej sprawie. Z uwagi na rzeczone wątpliwości, które ujawniły się w toku przewodu sądowego, nie sposób kategorycznie rozstrzygnąć, czy wersja zdarzeń przedstawiona przez podsądnych jest prawdziwa, czy też nie.

Zasadnicze wątpliwości Sądu II instancji wzbudza ocena relacji procesowych J. W.. Organ wyrokujący w sprawie błędnie uznał oświadczenia dowodowe podsądnego, w których kwestionował przedstawiony mu zarzut pomocnictwa do popełnienia przestępstwa z art. 297 § 1 k.k., za niewiarygodne.

W toku wyczerpującego postępowania dowodowego, nie ujawniono dowodów, które w sposób jednoznaczny potwierdzałyby pomocnictwo wyżej wymienionej osoby do popełnienia przestępstwa odpowiadającego znamionom art. 297 § 1 k.k. Sąd Rejonowy nie wskazał w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku dosłownie żadnego dowodu, który potwierdzałby, że J. W. w jakikolwiek sposób świadomie przekazałby rzeczony dokument osobom chcącym wyłudzić mienie, czy wskazywał na związki oskarżonego z akcją przestępczą na szkodę (...).

W niniejszej sprawie zabezpieczono jedynie zaświadczenie o zatrudnieniu podpisane przez J. W. i opatrzone jego pieczątką, którym posłużono się przy usiłowaniu popełnienia oszustwa. To, że oskarżony podpisał wskazany dokument- w sytuacji kiedy nie wiadomo w jakich okolicznościach tego dokonał- nie jest tożsame z tym, że przekazał je innym osobom w celu popełnienia przez nich przestępstwa. Posłużenie się tym dokumentem przez inne osoby, po uprzednim uzupełnieniu jego treści przez nieustaloną osobę, jedynie uprawdopodobnia pomocnictwo podsądnego.

Nie sposób przecież racjonalnie wykluczyć, że oskarżony sporządził wskazane zaświadczenie w zupełnie innym celu, aniżeli pomocy w popełnieniu przestępstwa. Oskarżony prowadził działalność gospodarczą (hotel, restauracja, zajazd) i zatrudniał w związku z tym inne osoby. J. W. mógł zatem przygotowywać tego rodzaju niekompletne zaświadczenia w celu późniejszego wypełniania ich i przekazywania swoim pracownikom ubiegającym się o kredyt, bądź pożyczkę. Sąd Okręgowy zwraca również uwagę, że nie da się jednoznacznie podważyć tego, że wskazany dokument mógł zostać zagubiony przez podsądnego lub jemu bez jego wiedzy zabrany i w konsekwencji bez jego wiedzy wykorzystany przy próbie wyłudzenia kredytu. Na obecnym etapie postępowania dowodowego, nie sposób rozwiać tej wątpliwości i musi ona zostać rozstrzygnięta na korzyść podsądnego ( art. 5 §2 k.p.k.).

Tego rozumowania nie zmienia to, że pracownik (...) miał potwierdzić w telefonicznej rozmowie z oskarżonym fakt zatrudnienia W. K. zgodnie z danymi widniejącymi na zaświadczeniu, co obrazuje sporządzona przez nią notatka z tej rozmowy. Oczywiście mogło być tak jak przyjął Sąd I instancji, że rozmówcą tego świadka był oskarżony i w ten sposób pomagał sprawcom w popełnieniu przestępstwa. Nie można jednak wykluczyć, że rozmówcą tym nie był oskarżony a jedynie osoba podająca się za niego, zatrudniona w jego przedsiębiorstwie i współdziałająca z rzeczywistymi sprawcami usiłowania wyłudzenia mienia. Przecież taka osoba wiedziałaby kiedy będzie wyłudzany kredyt i mogła oczekiwać w siedzibie firmy przedsiębiorstwa, którego właścicielem był oskarżony, na tego rodzaju sprawdzający telefon.

Nie można też wykluczyć tego co sugeruje w swojej apelacji obrońca, że świadek J. S. miała ewidentny interes, aby sporządzić notatkę dokumentującą, że w toku procedury udzielenia kredytu rozmawiała z osobą figurującą jako wystawca zaświadczenia, w sytuacji kiedy w rzeczywistości takiej rozmowy nie przeprowadziła. Jest poza sporem, że w wypadku zaciągania kredytu przez osobę przedkładającą zaświadczenie o zatrudnieniu i zarobkach, obowiązkiem upoważnionego pracownika banku jest zweryfikowanie przedkładanych dokumentów. Niedochowanie przez nią wymagań procedury zmierzającej do sprawdzenia autentyczności przedkładanego zaświadczenia o zatrudnieniu narażało przecież wyżej wymienioną osobę na odpowiedzialność dyscyplinarną, czy majątkową.

W zaistniałej sytuacji obrońca J. W. ma rację, że na obecnym etapie postępowania nie sposób ustalić jednoznacznie, z kim w istocie rozmawiał pracownik banku i czy w ogóle taka rozmowa miała miejsce. Nie zarejestrowano rzeczonej rozmowy, ani nie zabezpieczono jej nagrania w celu identyfikacji osoby z którą miała rozmawiać J. S..

Wydaje się także, że gdyby oskarżony J. W. rzeczywiście przekazał nieustalonym osobom rzeczony opieczętowany blankiet zaświadczenia o zatrudnieniu w jego firmie i to w celu aby posłużył on do popełnienia przestępstwa, to by go nie podpisywał. To przecież złożenie przez niego podpisu na opieczętowanym blankiecie zaświadczenia o zatrudnieniu stanowiło podstawę wniesienia przeciwko niemu aktu oskarżenia. Gdyby oskarżony rzeczywiście wiedział, że blankiet ten zostanie wykorzystany do popełnienia przestępstwa to przecież poprzez złożenie na nim swojego podpisu ujawniałby się jako osoba pomagająca lub współdziałająca w tym przestępstwie- takie jego zachowanie byłoby zupełnie nieracjonalne.

Przecież podpis na tej pieczątce mogła złożyć nieustalona osoba która w rzeczywistości wypisała treść tego zaświadczenia i w żaden sposób nie umniejszałoby to „przestępczej skuteczności” tego rodzaju zaświadczenia.

Okoliczność, że oskarżony ten, jak wynika z jego danych o karalności, dopuszczał się popełniania przestępstw przy dokonaniu których wykorzystywane były dokumenty w postaci zaświadczeń o zatrudnieniu w jego firmie różnych osób, niczego nie zmienia.

Istotne jest natomiast to, że pomimo istnienia pewnych poszlak, w ramach niniejszego postępowania nie udało się ustalić aby w sposób świadomy zachował się w taki sposób jak to zostało mu przypisane w zaskarżonym wyroku.

Z tych wszystkich powodów, wersja przedstawiona przez oskarżonego J. W. jawi się jako możliwa i tak jak już podkreślono nie została podważona. W konsekwencji, Sąd odwoławczy zgodnie z regułą in dubio pro reo uwolnił podsądnego od odpowiedzialności karnej.

Sąd Okręgowy nie odnosił się do pozostałych zarzutów zawartych w apelacji obrońcy podsądnego z uwagi na to, że byłoby to bezprzedmiotowe ( art. 436 k.p.k.).

Poważne wątpliwości Sądu II instancji wzbudza ocena dowodów, która legła u podstaw skazania I. C. (1). Z pisemnych motywów zaskarżonego wyroku wynika, że podstawą uznania tego oskarżonego za winnego były oświadczenia dowodowe złożone przez W. K.. Ocena relacji procesowych wyżej wymienionej osoby wykracza poza granice sądowej swobody oceny dowodów.

Niewątpliwe wypowiedzi procesowe W. K. składane w toku postępowania przygotowawczego stanowiły tzw. pomówienie procesowe. Pomówienie może być dowodem winy, jeżeli spełnia odpowiednie warunki. Przede wszystkim dowód taki powinien podlegać szczególnie wnikliwej i ostrożnej ocenie ze strony sądu, który powinien zbadać, czy tego rodzaju pomówienie jest konsekwentne i stanowcze, czy jest zgodne z doświadczeniem życiowym, czy wreszcie pomawiający nie ma interesu osobistego lub procesowego w obciążaniu oskarżonego.(zob. przykładowo wyrok z dnia 15 lutego 1985 r. w sprawie o sygn. IV KR 25/85 opubl. w OSNKW z 1985 r., z. 11-12, poz. 103). Relacje procesowe rzeczonej osoby nie spełniają tych kryteriów.

Obrońca oskarżonego J. C. ma rację, że W. K. składając relacje procesowe jako podejrzany w toku śledztwa miał ewidentny interes w pomówieniu podsądnego i umniejszaniu swojej roli w zdarzeniu. Sąd Rejonowy analizując treść oświadczeń dowodowych złożonych przezeń w toku śledztwa, nie uwzględnił tego, że świadek wskazywał w swoich relacjach procesowych na inne osoby pełniących istotną rolę w przestępczym procederze, wskazując jedynie ich imiona ( (...), (...), (...)) ( k.64). Nie sposób zatem wykluczyć, że świadek w istocie chronił z sobie wiadomych powodów inne osoby biorące udział w przestępczym procederze nie podając ich prawdziwych danych, usiłując tym samym przerzucić ciężar odpowiedzialności na I. C. (1). Zresztą W. K. mógł obciążać J. C. również i z przyczyn jedynie sobie wiadomych, których nie ma obecnie możliwości ustalenia.

Cechy osobiste i dotychczasowy tryb życia (...)również nie przemawiają za powinnością obdarzania jego twierdzeń większą dozą wiarygodności niż twierdzeń innych osób nadużywających alkoholu, wchodzących w konflikt z prawem i w zasadzie nie przestrzegających ogólnie obowiązujących norm społecznych.

Oczywiście powyższe nie przesądza przyjęcia, że jego zeznania złożone w postępowaniu przygotowawczym są nieprawdziwe ale nakazuje jeszcze większą ostrożność Sądu przy ich ocenie niż przy ocenie zeznań osób które przez całe życie przestrzegały prawa i prowadzą powszechnie poważany tryb życia.

Zeznania złożone przez tego świadka przed Sądem wskazują, że nie pamięta on zdarzenia będącego przedmiotem niniejszego postępowania, że myli fakty, miejsca i okoliczności których dotyczyły. Różne mogą być przyczyny tego stanu rzeczy w tym przebyty przez niego udar mózgu, wieloletni upływ czasu od wydarzeń które miał relacjonować w połączeniu z jego trybem życia. W każdym razie zeznania te nie wnoszą żadnych nowych okoliczności, które mogłyby zezwolić na zweryfikowanie jego pomówienia. Jego konsekwencja w twierdzeniu, że oskarżony J. C. współdziałał z nim w popełnieniu przestępstwa na szkodę (...) w P. nie może stanowić podstawy zezwalającej na jednoznaczne przesądzenie wiarygodności jego uprzednich zeznań. To, że pomiędzy nim a oskarżonym C. istnieje swoisty konflikt i wrogość, w realiach przedmiotowej sprawy nie może budzić wątpliwości. Nie miał więc on osobistego interesu aby zmienić swoje zeznania gdyby były nieprawdziwe.

Oceniając zeznania W. K. nie sposób nie zaakcentować faktu, że w postępowaniu przygotowawczym prowadzonym w Prokuraturze Rejonowej P. w P. pod sygnaturą 2Ds 2273/14 postanowieniem z dnia 23.06.2014r, w zasadzie w identycznym stanie faktycznym gdzie I. C. (1) zarzucano popełnienie wspólnie i w porozumieniu z W. K. w dniu 8.01.2009r przestępstwa tego samego rodzaju co w niniejszym postępowaniu, gdzie jedynym dowodem sprawstwa I. C. (1) były konsekwentne twierdzenia W. K., prokurator umorzył śledztwo. Prokurator zasadnie uznał, że pomówienie jakiego dokonał W. K., z uwagi na niemożność jego zweryfikowania, nie stanowi na tyle wiarygodnego dowodu aby w sprawie wnieść akt oskarżenia.

Oczywiście Sąd wyrokujący w niniejszej sprawie nie jest związany oceną dowodów dokonaną w innym postępowaniu. Jednak fakt, że nawet dla oskarżyciela publicznego pomówienie I. C. (1) i to konsekwentne, dokonane przez W. K., jest na tyle wątpliwe, że nie zdecydował na wniesienie aktu oskarżenia, utwierdza przedstawione powyżej wątpliwości co do wiarygodności tej osoby.

Nie przekonuje rozumowanie Sądu Rejonowego, które legło u podstaw podważania wiarygodności wyjaśnień I. C. (1). Sąd ten pochopnie podważył twierdzenia oskarżonego odnośnie powodu zameldowania świadka na terenie swojej nieruchomości.

Trudno zgodzić się ze stanowiskiem wyrażonym w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, że wskazywany przez I. C. (1) powód zameldowania W. K. w swoim domu miał być sprzeczny z zasadami doświadczenia życiowego. Oskarżony I. C. (1) wyjaśnił, że zameldował W. K. na terenie swojej posesji na prośbę swojej ówczesnej znajomej J. G.. Wskazał, że to zameldowanie było konieczne W. K. do zarejestrowania firmy budowlanej. Przyznał też, że z uwagi na to, że W. K. został mu przedstawiony jako doby fachowiec chciał zaangażować go przy rozbudowie swojego domu.

Zasady doświadczenia życiowego nie sprzeciwiają się uznaniu, że w ten sposób oskarżony ten mógł chcieć pomóc W. K. i równocześnie na tym skorzystać. Oskarżony w tym czasie przecież nie znał W. K. i mógł zaufać twierdzeniom swojej znajomej.

W tych okolicznościach nie ma sprzeczności między tym, że oskarżony I. C. (1)zameldował W. K.w swoim domostwie, a jego późniejszą negatywną oceną kondycji psychicznej i intelektualnej W. K.. Z oświadczeń dowodowych oskarżonego wynika, że nie znał jego dokładnie przed zameldowaniem i oparł się na opinii J. G.( k.1673). Jak wynika z jego wyjaśnień opinię tą szybko zweryfikował „ Jak się zorientowałem, że G., (...)i (...)to oszuści, to udałem się do Urzędu Gminy w celu wymeldowania K.z pobytu stałego (k.811).

Z uwagi na istniejący od wielu lat konflikt pomiędzy tym oskarżonym, J. G. i W. K. nie ma możliwości jednoznacznego zweryfikowania twierdzeń I. C. (1).

Zbieżność czasowa między zameldowaniem W. K., a wyłudzeniem kredytu jedynie uprawdopodobnia wersję oskarżenia, jednakże nie rozwiewa powyższych wątpliwości, co do wiarygodności relacji procesowych świadka W. K.. Nie można przecież wykluczyć, że W. K. tę zbieżność czasową świadomie wykorzystał aby uwiarygodnić pomówienie I. C. (1).

Sąd odwoławczy podziela ocenę pozostałego materiału dowodowego dokonaną w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, z tym że dowody te nie miały żadnego wpływu na ustalenia faktyczne dotyczące winy i sprawstwa I. C. (1).

Mając powyższe na uwadze uznano, że w sprawie nie zebrano jednoznacznych dowodów wskazujących w sposób pewny na winę i sprawstwo I. C. (1) w zakresie przypisanego mu zachowania.

Sąd Okręgowy na podstawie §14 ust.2 pkt 4 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej z urzędu (Dz.U. z dnia 3 października 2002 r. zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adwokata rzecz adwokata M. M., kwotę 516,60 zł ( brutto) tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu udzielonej oskarżonemu I. C. (2) oraz kwotę 516,60 zł ( brutto) tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej obrony z urzędu udzielonej oskarżonemu J. W. na rzecz adwokata L. S. kwotę w postępowaniu odwoławczym kwotę 516,60 zł ( w tym VAT) tytułem zwrotu kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu w postępowaniu odwoławczym.

Sąd Okręgowy na podstawie art.627 k.p.k. i art.636 k.p.k. zwolnił podsądnych od obowiązku ponoszenia kosztów sądowych.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy:

1.  zmienił zaskarżony wyrok i uniewinnił obu podsądnych od popełnienia przypisanych im przestępstw;

2.  zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adwokata M. M. kwotę 516,60 zł ( brutto) tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu udzielonej oskarżonemu I. C. (2) w postępowaniu odwoławczym;

3.  zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adwokata L. S. kwotę 516,60 zł ( brutto) tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej obrony z urzędu udzielonej oskarżonemu J. W. w postępowaniu odwoławczym;

4.  kosztami postępowania obciążył Skarb Państwa.

SSR Łukasz Kalawski SSO Leszek Matuszewski SSO Bożena Ziółkowska