Sygn. akt III AUa 153/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 października 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:

Przewodniczący: SSA Dorota Rzeźniowiecka

Sędziowie: SSA Ewa Naze

SSA Iwona Szybka (spr.)

Protokolant: st. sekr. sąd. Joanna Sztuka

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 14 października 2015 r. w Ł.

sprawy (...) Spółdzielni (...) w C.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w P.

o zwrot nienależnie pobranych świadczeń

na skutek apelacji (...) Spółdzielni (...) w C.

od wyroku Sądu Okręgowego w Płocku

z dnia 16 grudnia 2014 r. sygn. akt VI U 346/14

1.  zmienia zaskarżony wyrok i stwierdza, że (...) Spółdzielnia (...) w C. nie jest zobowiązana do zwrotu nienależnie wypłaconych świadczeń B. P. za okres od 3 czerwca 1996 roku do 30 listopada 2010 roku w kwocie 985,32 (dziewięćset osiemdziesiąt pięć 32/100) złotych;

2.  oddala apelację w pozostałej części;

3.  zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w P. na rzecz (...) Spółdzielni (...) w C. kwotę 114 (sto czternaście) złotych tytułem stosunkowego zwrotu kosztów postępowania za drugą instancję.

Sygn. akt III AUa 153/15

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 31 grudnia 2013r. Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P. zobowiązał (...) Spółdzielnię (...) w C. do zwrotu nienależnie wypłaconych świadczeń B. P. w kwocie 1.289,52 zł za okres od dnia 3 czerwca 1996r. do 30 listopada 2013 r.

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 16 grudnia 2014r. Sąd Okręgowy w Płocku zmienił decyzję organu rentowego i stwierdził, że (...) Spółdzielnia (...) w C. jest zobowiązana do zwrotu nienależnie wypłaconych świadczeń B. P. w kwocie 1.289,52 zł za okres od dnia 3 czerwca 1996r. do 30 listopada 2013 r.(pkt 1) i oddalił odwołanie w pozostałej części (pkt 2).

Sąd Okręgowy oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach i rozważaniach: w kwietniu 1996 r. B. P., pracownica Społem (...) w C., zgłosiła wniosek o rentę inwalidzką. Ubezpieczona udowodniła wyłącznie przebyte w Społem (...) w C.: okres składkowy w wymiarze 29 lat i 11 miesięcy oraz okres nieskładkowy w 1 rok i 10 miesięcy. Podstawę wymiaru renty ustalono na podstawie wynagrodzenia z 7 kolejnych lat kalendarzowych 1980 - 1986. Wskaźnik wysokości podstawy wymiaru wyniósł 105,79 %. Wynagrodzenia stanowiące podstawę do wyliczenia renty zostały uwzględnione na podstawie zaświadczenia o zatrudnieniu i wynagrodzeniu z dnia 29.04.1996 r., w którym wykazano wynagrodzenie za lata1980-1986 w wysokości: za 1981 r. - 95.211 zł (w tym rekompensaty - 1.440 zł), za 1982 r. - 147.742 zł (w tym rekompensaty - 18.720 zł), za 1984 r. - 259.846 zł (w tym wynagrodzenia zasadnicze - 191.714 zł i premie - 42.340 zł).

Decyzją z dnia 3.06.1996 r. organ rentowy przyznał wnioskodawczyni rentę inwalidzką od dnia 3.06.1996 r. Od dnia 1.09.2003 r. ubezpieczonej przyznano emeryturę decyzją z dnia 23.09.2003 r. Za podstawę wymiaru emerytury przyjęto podstawę wymiaru renty.

W dniu 17.10.2013 r. B. P. zgłosiła wniosek o ponowne ustalenie emerytury poprzez przeliczenie podstawy wymiaru. Do wniosku dołączyła wydane przez Społem (...) w C. w dacie 14.10.2013 r. zaświadczenie o zatrudnieniu i wynagrodzeniu, w którym wykazano wynagrodzenie za lata 1980 -1995 oraz zaświadczenie o okresach niezdolności do pracy z powodu choroby. W zaświadczeniu o wynagrodzeniu wykazano: za 1981 r. wynagrodzenie w kwocie 94.411 zł (w tym rekompensaty - 640 zł), za 1982 r. wynagrodzenie w kwocie 146.342 zł (w tym rekompensaty - 17.320 zł), za 1984 r. wynagrodzenie w kwocie 251.220 zł (w tym stałe składniki wynagrodzenia zasadnicze i premie -225.518 zł).

Organ rentowy ustalił, że wynagrodzenie za rok 1981 wykazane w zaświadczeniu z 2013 r. jest niższe od dotychczas wskazanego o 800 zł (różnica w kwocie rekompensat), za 1982 r. niższe o kwotę 1.400 zł (różnica w kwocie rekompensat), a za 1984 r. niższe o kwotę 8.626 zł (różnica w wynagrodzeniu stałym i zmiennym).Ustalono również, że zaświadczeniu z 1996 r. o okresach niezdolności do pracy z powodu choroby nie wykazano okresów niezdolności: 1 - 10.02.1993 r., 28.01. - 11.02.1994 r., 25.07. -28.08.1994 r. (60 dni), które wykazano w zaświadczeniu z 2013 r.

Według zaświadczenia o zatrudnieniu i wynagrodzeniu z 14.10.2013 r. ubezpieczona udowodniła okres składkowy w wymiarze 29 lat i 9 miesięcy oraz okres nieskładkowy w 2 lata. Wskaźnik wysokości podstawy wymiaru ustalony na podstawie wynagrodzenia z 7 kolejnych lat kalendarzowych 1980 - 1986 wyniósł 104,92 %.

Decyzją z dnia 4.12.2013 r. B. P. przeliczono emeryturę od dnia 1.01.2013 r. i podjęto jej wypłatę w kwocie 1.503,02 zł od dnia 1.12.2013 r.

Decyzją z dnia 31.12.2013 r. organ rentowy na podstawie art. 84 ust. 6 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych w zw. z art. 138 ust. 2 ustawy emerytalnej zobowiązał (...) Spółdzielnia (...) w C. do zwrotu nienależnie pobranych świadczeń przez B. P., ustalając, że w okresie od 3.06.1996 r. do 31.08.2003 r. i od 1.09.2003 r. do 30.11.2013 r. pracownica pobrała nienależne świadczenie, odpowiednio rentę z tytułu niezdolności do pracy i emeryturę, w kwocie 1.289,52 zł.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów zgromadzonych w aktach Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, w oparciu o zeznania świadka B. T. (1), opinii biegłej z zakresu rachunkowości i księgowości.

Świadek B. T. (2), księgowa zatrudniona w (...) Spółdzielni (...) w C. od 1988 r. zeznała, że wystawiła dokument Rp- 7 dla B. P. z 2013 r. w oparciu o dokumenty źródłowe, kartoteki płacowe. Druku Rp-7 z 1996 r. nie wystawiała. Kartoteki płacowe z 1996 r. nie uległy zmianie. Rozbieżności między tymi zaświadczeniami wynikały z tego, że organ rentowy stosował inne interpretacje odnośnie rekompensat wypłacanych pracownikom. Zaświadczenie Rp-7 z 2013 r. uwzględniało interpretację bieżące. Późniejsza interpretacja ZUS wskazywała, że rekompensaty przysługiwały od 1.09.1981 r. po 160 zł, w związku z tym łączna kwota rekompensat za 1981 r. wynosiła 640 zł. Natomiast w 1982 r. obowiązywała interpretacja o możliwość uwzględnienia rekompensat w łącznej kwocie 17.320 zł w przypadku B. P.. Natomiast błędne wyliczenie wynagrodzenia za 1984 r. było już błędem pracownika odwołującej. Sąd Okręgowy nie podzielił tych zeznań co do odmiennej interpretacji wyliczania rekompensat w 1982 r., gdyż nie wynika to z żadnych innych okoliczności. Odwołująca nie przedstawiła żadnego dokumentu odnośnie takiej interpretacji, a organ rentowy nie przyznał tej okoliczności.

W zakresie wysokości zwrotu nienależnego świadczenia Sąd posiłkował się opinią biegłej z zakresu księgowości i rachunkowości E. D.. W pierwotnej opinii z dnia 14 czerwca 2014 r. biegła wyliczyła, że świadczenie rentowe B. P. powinno wynosić na dzień 3 czerwca 1996 r. 411,76 zł, przy wskaźniku wysokości podstawy wymiaru 104,92%, natomiast w oparciu o zaświadczenie Rp -7 z 1996 r., ustalona została przez organ rentowy renta na 413,56 zł przy wskaźniku 105,79%. W dalszej kolejności tak ustalone świadczenie było waloryzowane, ulegając podwyższeniu. Natomiast emerytura przyznana od 1.09.2003 r. powinna wynieść 1.002,43 zł, zaś organ rentowy przyznał świadczenie w kwocie 1.007,04 zł. Emerytura również podlegała corocznym waloryzacjom. Zdaniem biegłej w sumie zawyżono wypłatę obu świadczeń za okres od 3.06.1996 r, do 30.11.2013 r. o kwotę 1.011,82 zł. Organ rentowy złożył zastrzeżenia do tej opinii, podnosząc, że biegła przy wyliczaniu kwoty niezależnego świadczenia uwzględniła jedynie zmianę wskaźnika podstawy wymiaru ze 105,79% na 104,92 %, natomiast pominęła, że uległ również zmianie staż pracy mający wpływ na wysokość, a mianowicie: 357miesięcy okresów składkowych( przed zmianą 359 miesięcy), 24 miesiące okresów nieskładkowych( przed zmianą 22 miesiące). Również odwołująca zakwestionowała przedmiotową opinię poprzez wskazanie, czy i ewentualnie w badanym okresie zmieniły się zalecenia ZUS co do ustalania dat i rozliczeń rekompensat wypłacanych pracownikom tj. według daty wypłaty lub według daty powstania należności, jeśli zmieniały się zalecenia ZUS w powyższym zakresie, to czy miały wpływ na rozliczenia płatnika i czy były prawidłowe.

W opinii uzupełniającej biegła E. D. skorygowała swoje wyliczenia uznając zarzuty organu rentowego. Natomiast odnosząc się do zarzutów odwołującego biegła wyjaśniła, że niektórzy płatnicy składek rzeczywiście wpisywali do zaświadczenia Rp-7 początkowo rekompensaty kierując się datą wypłaty. Biegła w swojej praktyce miała na ogół do czynienia z zaświadczeniami Rp-7 wystawionymi do roku 1996., w których rekompensaty były wpisane wg daty powstania należności.

Zasady ustalania podstawy wymiaru emerytur i rent zostały uregulowane w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 01.04.1985r. w sprawie szczegółowych zasad ustalania podstawy wymiaru emerytur i rent (Dz. U. z 1989r. nr 11, z późn. zmian). W §4 pkt. 4 tego rozporządzenia jest ustalone, że rekompensatę wypłaconą pracownikowi obok wynagrodzenia lub zasiłków z ubezpieczenia społecznego dolicza się do wynagrodzeń (zasiłków) przyjmowanych do podstawy wymiaru. Natomiast w § 6 powyższego rozporządzenia określone zostało, że składniki wynagrodzenia pobierane w odstępach czasu dłuższych niż miesiąc oblicza się w stosunku miesięcznym i dolicza do wynagrodzenia z tych miesięcy zatrudnienia, za które wynagrodzenie przysługuje. Jeżeli nie można ustalić okresu, za jaki składniki wynagrodzenia zostały wypłacone, dolicza się je do wynagrodzenia za miesiąc, w którym nastąpiła ich wypłata. W zakresie rekompensat nie było problemu z ustaleniem, za jaki miesiąc przysługują. Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 01.04.1985r. obowiązuje do dnia dzisiejszego. Przepis zawarty w § 6 obowiązuje od 1985r., natomiast przepis zawarty w § 4 pkt. 4 od 1990 r. .Zgodnie z przepisami określonymi w rozporządzeniu rekompensaty winny być doliczane do wynagrodzeń, przynajmniej od 1990r., w zaświadczeniach Rp-7 wg takiej samej zasady jaka obowiązywała i obowiązuje w zakresie wynagrodzeń.

Ale w przypadku odwołującego sprawa nie dotyczy ujęcia rekompensat w dacie wypłaty ani zawyżenia kwoty rekompensat. Według zaświadczenia Rp- 7 z dnia 30.04.1996r. suma rekompensat za lata 1981 - 1986 wynosi 75.690,00zł a w zaświadczeniu Rp-7 z dnia 14.10.2013r. wy 73.490,00zl, czyli w zaświadczeniu Rp-7 z dnia 30.04.1996r. rekompensaty zostały zawyżone o 2.200,00zł. Za rok 1981 odwołujący w zaświadczeniu z dnia 30.04.1996r. wpisał kwotę rekompensat 1.440,00 zł, a gdyby kierowano się datą wypłaty to winno być ujęte 800,00zł (160zł x 5m-cy). Wynika z tego, że odwołujący wpisał w 1981r. i 640zł i 800zł.

Jeżeli podstawą ujęcia rekompensat w zaświadczeniu Rp-7 dla odwołującego byłaby data wypłaty, to niezależnie od tego, do którego roku byłyby przypisane miesięczne kwoty wypłaconych rekompensat suma wszystkich wypłat za lata 1981 - 1986 w obydwu zaświadczeniach winna i taka sama tj. 73.490zł, natomiast kwoty rekompensat w zaświadczeniu Rp-7 z dnia 30.04.1996 poszczególnych latach powinny być wpisane w wysokościach, natomiast faktycznie zostały zawyżone. Biegła wskazała, że po uwzględnieniu zarzutów ZUS kwota nienależnie pobranego świadczenia powinna wynosić 1.286,70 zł.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy uznał odwołanie za uzasadnione w niewielkiej części. Jako podstawę rozstrzygnięcia wskazał art. 84 ust 1, 2 i 6 ustawy z dnia 13.10.1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych( Dz.U. z 2013 r. poz.1442). Pobranie nienależnych świadczeń zostało spowodowane przekazaniem przez płatnika składek - Społem (...) C. - nieprawdziwych danych mających wpływ na ich wysokość, zatem obowiązek zwrotu tych świadczeń wraz z odsetkami obciąża za cały okres, za który świadczenie zostało nadpłacone. Nie wymaga się przy tym badania, czy i która osoba reprezentująca podmiot (płatnika) była świadoma lub winna przekazania nieprawdziwych danych. W niniejszej sprawie (...) Spółdzielnia (...) w C. w zaświadczeniu Rp-7 z 29 kwietnia 1996 r. podała błędne dane, powodując zawyżenie świadczenia rentowego i emerytalnego.

Odnosząc się do zarzutów formalnych dotyczących naruszenia art.107 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych Sąd Okręgowy wskazał, że przepisy tego artykułu wskazują niezbędne elementy decyzji, która powinna zawierać. Dlatego też rację należy oddać pełnomocnikowi odwołującego, że zaskarżona decyzja nie spełnia wszystkich wymogów art.107 k.p.a, takich jak :brak pełnej podstawy faktycznej i omówienia dowodów, uzasadnienie jest marginalne. Jednakże, jak podkreślono w postanowieniu SN z dnia 11 lutego 1999 r., II UKN 468/98 (OSNAPiUS 1999, nr 12, poz. 7, wkładka), w postępowaniu przed sądami pracy i ubezpieczeń społecznych przepisy k.p.a. nie mają zastosowania, a zarzut ich naruszenia przez organ rentowy nie stanowi podstawy kasacyjnej. Biorąc pod uwagę stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w powołanym postanowieniu, Sąd meriti stwierdził, że zarzuty odwołującego, aczkolwiek uzasadnione, dotyczą sfery, która nie jest kontrolowana przez sąd pracy i ubezpieczeń społecznych. Zaskarżona decyzja, pomimo swych ułomności, poddaje się kontroli sądu w swojej sferze merytorycznej.

Jako niezasadny ocenił Sąd Okręgowy zarzut przedawnienia podniesiony przez (...) Spółdzielnię (...) w C.. W świetle 84 ust. 7 ustawy systemowej należności z tytułu nienależnie pobranych świadczeń ulegają przedawnieniu po upływie 10 lat, licząc od dnia uprawomocnienia się decyzji ustalającej te należności. Przepisy art. 24 ust. 5-5c stosuje się odpowiednio. Decyzja dotycząca ustalenia nienależnie pobranych świadczeń zapadła dnia 31 grudnia 2013 r., zatem przedawnienie należności jeszcze nie nastąpiło.

Apelację od powyższego wyroku wniosła (...) Spółdzielnia (...) w C..

Zaskarżyła wyrok w całości zarzucając mu naruszenie przepisów: prawa procesowego, a mianowicie art. 107 k.p.a., poprzez błędne przyjęcie, że przedmiotowa decyzja zawiera dostateczne uzasadnienie faktyczne i prawne, co miało bezpośredni wpływ na treść zaskarżonego wyroku, podczas gdy uzasadnienie decyzji było niepełne i szczątkowe oraz art. 7 i 8 k.p.a. poprzez niezastosowanie zasady prawdy obiektywnej oraz zasady pogłębiania zaufania, co miało wpływ na treść zaskarżonego wyroku i w konsekwencji doprowadziło do niewyjaśnienia całości sprawy i przepisów prawa materialnego, a konkretnie art. 84 ustawy z dnia 13.10.1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych poprzez niezastosowanie przedawnienia. Wskazując na powyższe apelująca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku w całości poprzez uznanie przedmiotowej decyzji za błędną i uwzględnienie przedawnienia roszczenia, ewentualnie o uchylenie powyższego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi l-instancji do ponownego rozpoznania oraz o zasądzenie kosztów postępowania za II instancję według norm przepisanych na rzecz płatnika składek.

Sąd Apelacyjny dodatkowo ustalił:

Kwota nienależnie wypłaconego B. P. świadczenia za okres od 3 czerwca 1996r. do 30 listopada 2014r., w oparciu o opinie biegłego wynosi, 985,32 zł.

(dowód: pismo organu rentowego k. 130 i 133).

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja jest częściowo uzasadniona.

W niespornie ustalonym przez Sąd Okręgowy stanie faktycznym, wątpliwości nie budzi fakt, że organ rentowy wypłacił B. P. zawyżone o kwotę 1286,70 zł świadczenie. Wypłata zawyżonego świadczenia, co wynika także z ustaleń Sądu I instancji, była spowodowana podaniem przez pracodawcę, a odwołującego się w sprawie, nieprawdziwych danych w zaświadczeniu Rp 7 z dnia 29.04.1996r. Zaświadczenie to było bowiem podstawą do ustalenia wysokości świadczeń wypłaconych przez organ rentowy B. P. w okresie od 3 września 1996r. do 30 listopada 2013r. W apelacji skarżący nie tylko nie konkretyzuje żadnych zarzutów odnośnie tych ustaleń, ale w ogóle nie stawia zarzutu błędnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego. Zatem ustalony przez Sąd Okręgowy stan faktyczny należy uznać za wiążący.

Apelujący skupia się natomiast na wadach formalnych decyzji administracyjnej. W tym zakresie wyjaśnić należy skarżącemu, że zgodnie z utrwalonym stanowiskiem judykatury od momentu wniesienia odwołania do sądu sprawa staje się sprawą cywilną, podlegającą rozstrzygnięciu wedle reguł właściwych dla tej kategorii. Odwołanie pełni rolę pozwu, a jego zasadność ocenia się na podstawie właściwych przepisów prawa materialnego. Postępowanie sądowe, w tym w sprawach z zakresu prawa ubezpieczeń społecznych, skupia się zatem na wadach wynikających z naruszenia prawa materialnego, a kwestia wad decyzji administracyjnych spowodowanych naruszeniem przepisów postępowania administracyjnego, pozostaje w zasadzie poza przedmiotem tego postępowania. Sąd ubezpieczeń społecznych -jako sąd powszechny - może i powinien dostrzegać jedynie takie wady formalne decyzji administracyjnej, które decyzję tę dyskwalifikują w stopniu odbierającym jej cechy aktu administracyjnego będącego przedmiotem odwołania. Stwierdzenie takiej wady następuje jednak tylko dla celów postępowania cywilnego i ze skutkami dla tego tylko postępowania. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 grudnia 2009 r., I UK 189/09, LEX; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2010 r., I UK 238/09, LEX; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 kwietnia 2010 r., II UK 336/09, LEX; wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 26 marca 2015 r., III AUa 1858/14, LEX). Sąd Okręgowy stwierdził, że zaskarżona decyzja nie spełnia wszystkich wymogów z art. 107 kpa, ale w konsekwencji zajął trafne stanowisko, że wada ta nie dyskwalifikuje ważności decyzji i, że zaskarżona decyzja pomimo swych ułomności poddaje się kontroli sądu w sferze merytorycznej. I takiej też merytorycznej kontroli dokonał Sąd Okręgowy na skutek rozpoznania odwołania. W trakcie postępowania sądowego odwołująca miała możliwość wykazania zasadności wniesionego odwołania. Jak wynika z treści apelacji skarżąca ostatecznie, poza zarzutami naruszenia kpa, postawiła zarzut przedawnienia i nie podniosła żadnych zarzutów naruszenia prawa procesowego.

Trafny okazał się zarzut naruszenia prawa materialnego art. 84 ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych. Sprawa dotyczy zwrotu nienależnie pobranego świadczenia od pracodawcy. Niewątpliwie więc zastosowanie będzie miał przepis art. 84 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, bo tylko on reguluje zwrot nienależnego świadczenia przez pracodawcę.

Zgodnie z treścią art. 84 ust. 1 osoba, która pobrała nienależne świadczenie z ubezpieczeń społecznych, jest obowiązana do jego zwrotu, wraz z odsetkami, w wysokości i na zasadach określonych przepisami prawa cywilnego. W myśl ust. 2 za kwoty nienależnie pobranych świadczeń uważa się:

1)świadczenia wypłacone mimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie prawa do świadczeń albo wstrzymanie ich wypłaty w całości lub w części, jeżeli osoba pobierająca świadczenie była pouczona o braku prawa do ich pobierania;

2)świadczenia przyznane lub wypłacone na podstawie nieprawdziwych zeznań lub fałszywych dokumentów albo w innych przypadkach świadomego wprowadzania w błąd organu wypłacającego świadczenia przez osobę pobierającą świadczenia.

Z kolei zgodnie z ust. 3 nie można żądać zwrotu kwot nienależnie pobranych świadczeń z ubezpieczeń społecznych za okres dłuższy niż ostatnie 12 miesięcy, jeżeli osoba pobierająca świadczenia zawiadomiła organ wypłacający świadczenia o zajściu okoliczności powodujących ustanie prawa do świadczeń albo wstrzymanie ich wypłaty, a mimo to świadczenia były nadal wypłacane, a w pozostałych przypadkach - za okres dłuższy niż ostatnie 3 lata.

Jeżeli pobranie nienależnych świadczeń zostało spowodowane przekazaniem przez płatnika składek lub inny podmiot nieprawdziwych danych mających wpływ na prawo do świadczeń lub na ich wysokość, obowiązek zwrotu tych świadczeń wraz z odsetkami, o których mowa w ust. 1, obciąża odpowiednio płatnika składek lub inny podmiot – ust. 6.

Jest niesporne, że płatnik przekazał organowi rentowemu w zaświadczeniu Rp 7 nieprawdziwe dane, które miały wpływ na wysokość świadczeń wypłaconych B. P.. Zgodnie bowiem z poglądem wyrażonym przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 28 stycznia 2015 r. przesłanką odpowiedzialności płatnika na podstawie art. 84 ust. 6 u.s.u.s. jest wina płatnika w niewykonaniu lub nienależytym wykonaniu przekazania organowi rentowemu wymaganych informacji, polegająca na niedochowaniu należytej staranności.(por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 stycznia 2015 r., I UK 206/14, LEX). Nie mniej art. 84 ust. 3 ogranicza obowiązek zwrotu nienależnie wypłaconego, pobranego świadczenia za okres nie dłuższy niż ostatnie 3 lata. Chodzi w tym wypadku o ostatnie trzy lata pobierania, wypłacania świadczenia, a nie trzy lata wstecz od dnia wydania decyzji. W uchwale z dnia 16 maja 2012 r. Sąd Najwyższy wskazał, że ZUS ma prawo żądać zwrotu nienależnie pobranego świadczenia za 3 ostatnie lata, począwszy od dnia otrzymania ostatniej wypłaty. Żądanie to nie ulega przedawnieniu. (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 16 maja 2012r., II PZ 1/12, LEX).

W ocenie Sądu Apelacyjnego ograniczenie żądania zwrotu kwot nienależnie pobranych świadczeń z ubezpieczeń społecznych za okres nie dłuższy niż ostatnie 3 lata ma zastosowanie nie tylko do osoby, która nienależnie pobrała świadczenie, ale także do płatnika składek. Takie też stanowisko zajął Sąd Najwyższy w cytowanym wyżej wyroku z dnia 28 stycznia 2015r. wskazując w uzasadnieniu, że „ w art. 84 ust. 3 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (identycznie zresztą jak i w art. 138 ust. 4 ustawy o emeryturach i rentach z FUS) ustanowiona została zasada, że nie można żądać zwrotu kwot nienależnie pobranych świadczeń za okres dłuższy niż ostatnie 12 miesięcy, jeżeli osoba pobierająca świadczenia zawiadomiła organ rentowy o zajściu okoliczności powodujących ustanie lub zawieszenie prawa do świadczeń albo wstrzymanie wypłaty świadczeń w całości lub w części, a mimo to świadczenia były jej nadal wypłacane, w pozostałych zaś wypadkach - za okres dłuższy niż ostatnie 3 lata. Oznacza to ograniczenie we wskazany sposób kwoty zwrotu nienależnie pobranego świadczenia zarówno w stosunku do świadczeniobiorcy, jak i płatnika składek”. Tożsame stanowisko zajął Sąd Apelacyjny w Rzeszowie w wyroku z dnia 25 lutego 2015 r., III AUa 855/14 i Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 12 listopada 2013 r., III AUa 1625/13 (opubl. LEX).

Powyższa wykładnia art. 84 ust. 3 ustawy systemowej oznacza, że organ rentowy z naruszeniem tego przepisu zobowiązał płatnika składek do zwrotu nienależnie wypłaconego świadczenia także za okres od 3 czerwca 1996r. do 30 listopada 2010r. w kwocie 985,32 zł., czyli za okres wykraczający poza ostatnie trzy lata począwszy od dnia otrzymania ostatniej wypłaty. W tym też zakresie apelacja okazała się zasadna i doprowadziła do zmiany zaskarżonego wyroku w punkcie 1. Zmiana zaskarżonego wyroku oznacza, że płatnik składek nie jest zobowiązany do zwrotu kwoty 985,32 zł. Zobowiązany jest natomiast do zwrotu pozostałej kwoty nienależnie wypłaconych świadczeń, a mianowicie kwoty 301,38 zł.

Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 par. 1 kpc orzekł jak w punkcie pierwszym wyroku, a na podstawie art. 385 kpc jak w punkcie drugim wyroku.

O kosztach postępowania drugoinstancyjnego Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie art. 100 kpc. Apelujący wygrał apelację w 76%. Koszty jakie poniósł, to 30 zł opłata od apelacji i 120 zł wynagrodzenie pełnomocnika (§ 12 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia z dnia z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu.), czyli łącznie 150 zł, zatem 76%, to kwota 114zł.

Sędziowie: Przewodniczący: