Sygn. akt III AUa 807/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 października 2015 r.

Sąd Apelacyjny - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Maciej Piankowski

Sędziowie:

SSA Aleksandra Urban

SSA Alicja Podlewska (spr.)

Protokolant:

stażysta Sylwia Gruba

po rozpoznaniu w dniu 26 października 2015 r. w Gdańsku

sprawy Urzędu Gminy L.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E.

o zwrot nienależnie pobranych świadczeń

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E.

od wyroku Sądu Okręgowego w Elblągu- IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 10 marca 2015 r., sygn. akt IV U 64/15

oddala apelację.

SSA Alicja Podlewska SSA Maciej Piankowski SSA Aleksandra Urban

Sygn. akt III AUa 807/15

UZASADNIENIE

Decyzja z dnia 11 grudnia 2014r., Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E. zobowiązał płatnika – Urząd Gminy L. do zwrotu nienależnie wypłaconych A. O. świadczeń - emerytury w okresie od 01.09.2012r., do 31.10.2014r., wraz z odsetkami w łącznej kwocie 13.073,24 zł (w tym 11.352,19zł należność główna i 1.721,05zł tytułem odsetek za okres od 21.09.2012r. do 11.12.2014r.,).

W uzasadnieniu decyzji, organ rentowy wskazał, że Urząd Gminy L. wystawił w dniu 01.08.2003r., dla celów wyliczenia kapitału początkowego, zaświadczenie o wysokości zarobków Pani A. O. za lata 1980-1995r., w którym zawyżył wysokość wynagrodzenia ubezpieczonej za 1986r. Organ rentowy przyjął powyższe zaświadczenie za prawidłowe pod względem formalnym. Spowodowało to wypłatą świadczenia w zawyżonej wysokości.

Urząd Gminy L. w odwołaniu od powyższej decyzji ZUS, podniósł, że w zaświadczeniu Rp-7 prawidłowo wskazał wysokość poszczególnych składników wynagrodzenia A. O. wypłaconych w 1986r., jedynie wskutek błędu cyfrowego wskazał nieprawidłowo sumę osiągniętego przychodu wpisując zamiast „252.517 zł” kwotę „2252.517 zł”. Zdaniem płatnika omyłka mogła zostać zweryfikowana przez organ rentowy, a skarżącemu nie można zarzucić świadomego działania bądź rażącego niedbalstwa. Zdaniem odwołującego nie zachodziły w sprawie przesłanki do zastosowania art. 84 ust. 6 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.

W odpowiedzi na odwołanie Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E. wniósł o jego oddalenie. ZUS powołał się na przepis art. 84 ust. 6 ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz.U. z 2015 r. poz. 121 z późn. zm.) wskazując, że nadpłata świadczenia wypłaconego A. O. spowodowana była błędem płatnika, który wskazał w zaświadczeniu o wynagrodzeniu zawyżoną wartość wynagrodzenia.

Wyrokiem z dnia 10 marca 2015r. Sąd Okręgowy w Elblągu, sygn. akt IV U 64/15, zmienił decyzję Zakładu w ten sposób, że ustalił, iż Urząd Gminy L. nie ma obowiązku zwrotu wypłaconych A. O. nienależnych świadczeń za okres od 01 września 2012 roku do 31 października 2014 roku w kwocie 11.352,19 zł wraz z odsetkami.

Ubezpieczona A. O. w dniu 11 grudnia 2003r., złożyła do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w E. wniosek, o ustalenie kapitału początkowego. Do wniosku dołączyła zaświadczenie o zatrudnieniu i wynagrodzeniu wystawione przez płatnika – Urząd Gminy L. w dniu 01 sierpnia 2003r., w którym wskazano wynagrodzenie, jakie otrzymywała w okresie zatrudnienia od 1980r., - 1998r. W tabeli dotyczącej wynagrodzenia za rok 1986 wskazano w rubryce drugiej pod pozycją „2”, jako składniki stałe kwotę 234.917zł., w rubryce „5” dodatek mieszkaniowy w kwocie 17.600, w rubryce „7”, jako łączną kwotę wynagrodzenia wpisano 2.252.517zł.

Decyzją z dnia 26 kwietnia 2007r., Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P. ustalił kapitał początkowy A. O.. Do obliczenia wskaźnika wysokości podstawy wymiaru kapitału początkowego przyjęto wynagrodzenia za okres od 1986r., do 1995r., przy czym za rok 1986 przyjęto stosunek podstawy wymiaru składek do przeciętnego wynagrodzenia za rok kalendarzowy w wysokości 779,04%.

Dnia 03 września 2012r. A. O. złożyła do organu rentowego wniosek o emeryturę. Zakład Ubezpieczeń Społecznych decyzją z dnia 05 września 2012r., przyznał A. O. świadczenie od dnia 01 września 2012 Do ustalenia podstawy wymiaru emerytury przyjęto wynagrodzenie za lata: 1986, 1989 – 2007, ustalając wskaźnik wysokości podstawy wymiaru emerytury- 178,23%, przy czym za rok 1986 przyjęto podstawę wymiaru składek w wysokości 2252.517 zł – wskaźnik wysokości podstawy wymiaru składki - 779,04%.

W wyniku podjętych działań weryfikacyjnych organ rentowy stwierdził nieprawidłowość w zaświadczeniu o zatrudnieniu i wynagrodzeniu za rok 1986 i wystąpił do płatnika Urzędu Gminy L. o wystawienie prawidłowego zaświadczenia za 1986 rok. Wskutek powyższego organ wydał przedmiotową decyzję z dnia 11 grudnia 2014r.

Sąd Okręgowy wyjaśnił, iż zgodnie z art. 84 ust 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz.U. z 2015r. poz. 121 z późn. zm.) osoba, która pobrała nienależne świadczenie z ubezpieczeń społecznych, jest obowiązana do jego zwrotu wraz z odsetkami, w wysokości i na zasadach określonych przepisami prawa cywilnego, z uwzględnieniem ust. 11. Stosownie do ust 2, za kwoty nienależnie pobranych świadczeń uważa się:

1.  świadczenia wypłacone mimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie prawa do świadczeń albo wstrzymanie ich wypłaty w całości lub w części, jeżeli osoba pobierająca świadczenie była pouczona o braku prawa do ich pobierania;

2.  świadczenia przyznane lub wypłacone na podstawie nieprawdziwych zeznań lub fałszywych dokumentów albo w innych przypadkach świadomego wprowadzania w błąd organu wypłacającego świadczenia przez osobę pobierającą świadczenia.

Zgodnie z art. 84 ust. 6 ustawy o s.u.s., jeżeli pobranie nienależnych świadczeń zostało spowodowane przekazaniem przez płatnika składek lub inny podmiot nieprawdziwych danych mających wpływ na prawo do świadczeń lub na ich wysokość, obowiązek zwrotu tych świadczeń wraz z odsetkami, o których mowa w ust. 1, obciąża odpowiednio płatnika składek lub inny podmiot.

Art. 84 ust. 6 ustawy o s.u.s. znajduje zastosowanie w sytuacji, w której pobranie nienależnych świadczeń zostało spowodowane przekazaniem przez płatnika składek lub inny podmiot nieprawdziwych danych, mających wpływ na prawo do świadczeń, a jednocześnie nie można stwierdzić odpowiedzialności osoby, której świadczenie wypłacono, bowiem nie można uznać, że pobrała je nienależnie w rozumieniu art. 84 ust. 1 i 2 ww. ustawy. Celem regulacji wynikającej z art. 84 ust. 6 ww. ustawy jest umożliwienie organowi rentowemu odzyskania świadczeń, które - bez jego winy -zostały wypłacone, bądź zawyżone, a nie ma przy tym podstaw, aby uznać, że pobierająca je osoba zobowiązana byłaby do ich zwrotu w myśl zasad wynikających z art. 84 ust. 1 i 2 ww. ustawy. Organ rentowy ma w takiej sytuacji podstawę do żądania zwrotu nadpłaconych kwot od odpowiedzialnego za zaistnienie takiej sytuacji płatnika lub innego podmiotu, którego nieprawdziwe informacje doprowadziły do wypłacenia nienależnych świadczeń. Zaświadczenie o zatrudnieniu i wynagrodzeniu wystawione według wzoru ustalonego przez ZUS (Rp-7) stanowi środek dowodowy stwierdzający wysokość zarobku lub dochodu przyjmowanego do podstawy wymiaru emerytury lub renty, stosownie do §20 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 07 lutego 1983r. w sprawie postępowania o świadczenia emerytalno-rentowe i zasad wypłaty tych świadczeń (Dz. U. z 1983 r. Nr 10, poz. 49 z późn. zm.). Z treści powyższego przepisu nie wynika, aby zawarte w zaświadczeniu stwierdzenie, co do wysokości wynagrodzenia miało charakter wiążący i nie podlegało kontroli organów przyznających świadczenie i ustalających jego wysokość. Zaświadczenie to nie jest dokumentem urzędowym w rozumieniu art. 244 § 1 i 2 k.p.c., gdyż podmiot wydający to zaświadczenie nie jest organem wykonującym zadania z zakresu administracji państwowej, a tylko dokumenty wystawione przez te organy stanowią dowód tego, co zostało w nich urzędowo zaświadczone.

Zdaniem Sądu I instancji ZUS, jako organ uprawniony do przyznania świadczeń z ubezpieczenia społecznego i ustalania wysokości tych świadczeń miał obowiązek skontrolowania przedłożonego zaświadczenia o zatrudnieniu i wynagrodzeniu (Rp-7) niebędącego dokumentem urzędowym, lecz prywatnym. Sposób sporządzenia przez zakład pracy dokumentu z dnia 01 sierpnia 2003r., tj. wpisanie w rubryce „7” łącznej kwoty wynagrodzenia za rok 1986r, która nie odpowiadała sumie składników wynagrodzenia wskazanych w rubryce „2” i „5”, zdaniem Sądu, już z dniem jego wpływu do organu rentowego, winien skłonić do dokonania weryfikacji przez organ wysokości przychodu uzyskanego przez A. O. w 1986r. Mając na uwadze treść ww. zaświadczenia ZUS winien był zwrócić się do Urzędu Gminy w L. o wyjaśnienie rozbieżności wysokości podawanego wynagrodzenia za 1986r. Nadto wskazać należy, że wskaźnik wysokości podstawy wymiaru składki za 1986r w sposób zdecydowany odbiegał od wskaźników wysokości podstawy wymiaru składek wyliczonych za pozostałe lata, co winno skłonić organ rentowy do szczegółowego sprawdzenia wysokości osiąganych przez A. O. wynagrodzeń w 1986r., tym bardziej, że organ rentowy w oparciu o wydane przez skarżącego zaświadczenie ustalał kapitał początkowy w 2007r (decyzja z 26.04.2007r.,) a następnie w 2012r., ustalał wysokość emerytury (decyzja z 05.09.2012r).

Sąd Okręgowy stwierdził, iż w realiach przedmiotowej sprawy brak podstaw, aby przyjąć, że Urząd Gminy L. podał nieprawdziwe dane. Rozbieżności w zakresie przychodów z tytułu wynagrodzenia i dodatku mieszkaniowego i sumy tych składników należy ocenić, jako błąd pisarski.

Zdaniem Sądu I instancji do bezpodstawnej wypłaty świadczenia w kwocie wskazanej w zaskarżonej decyzji organu rentowego nie doszło z wyłącznej z winy zakładu pracy, który wystawiając Rp-7, wskutek oczywistej omyłki, wpisał zawyżoną sumę przychodów A. O. w 1986r., lecz również z winy organu rentowego, na którym spoczywał obowiązek zweryfikowania przedłożonego Rp-7. Jeżeli pobranie nienależnych świadczeń emerytalnych przez pracownika spowodowane było nie tylko błędem pracodawcy, ale i organu rentowego, organ nie może wydać decyzji zobowiązującej pracodawcę do zwrotu pobranych świadczeń.

Mając na uwadze powyższe, Sad Okręgowy na podstawie art. 477 1 4 § 2 k.p.c., zmienił zaskarżoną decyzję i uwzględnił odwołanie płatnika.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł organ rentowy, zaskarżając go w całości i zarzucając naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 84 ust. 6 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych poprzez niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że Urząd Gminy L. nie miał obowiązku zwrotu wypłaconych A. O. nienależnych świadczeń za okres od 01 września 2012r. do 31 października 2014r. w kwocie 11.352,19 złotych wraz z odsetkami.

Pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i o oddalenie odwołania.

W uzasadnieniu organ rentowy wskazał, iż zgodnie z art. 125 ust. 1 pkt 2 ustawy j dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpiecza Społecznych (Dz. U. z 2013r. poz. 1440 ze zm.) wydawanie pracownikowi lub organowi rentowemu zaświadczeń niezbędnych do ustalenia prawa do świadczeń i ich wysokości jest obowiązkiem pracodawcy. Co prawda zaświadczenie i zatrudnieniu i wynagrodzeniu nie jest dokumentem urzędowym i podlega kontroli co do prawdziwości zawartych w nim danych, jednakże, to na pracodawcy spoczywa powinność prawidłowego wykazania wynagrodzenia osiąganego przez pracownika w poszczególnych latach.

Żaden przepis nie nakłada na organ rentowy obowiązku kontrolowania zgodności tego zaświadczenia z dokumentacją płacową pracodawcy. Wystawienie zaświadczenia w sposób nierzetelny poprzez wykazanie nieprawdziwej kwoty wynagrodzenia skutkujące błędnym ustaleniem przez organ rentowy wysokości emerytury, stanowi zatem wskazanie nieprawdziwych danych, o których mowa w art. 84 ust. 6 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Przepis ten skonstruowany został w taki sposób, że nie wymaga ustalania winy za przekazanie nieprawdziwych danych organowi rentowemu. Zatem w niniejszej sprawie nie było potrzeby wskazywania czy pracodawca zawinił wskazując nieprawdziwe dane w zaświadczeniu o zatrudnieniu i wynagrodzeniu, jak też czy organ rentowy zawinił nie weryfikując przedmiotowego zaświadczenia z dokumentacja płacową, istotne było ustalenie jedynie obiektywnej okoliczności, że organ rentowy na podstawie przekazanego zaświadczenia o zatrudnieniu i wynagrodzeniu błędnie ustalił wysokość świadczenia.

Dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy istotne było jedynie to, czy przekazane przez Urząd Gminy w L. dane dotyczące wynagrodzenia były zgodne ze stanem faktycznym, a skoro tak nie było zasadne jest żądanie zwrotu nienależnie wypłaconego świadczenia od płatnika składek.

W odpowiedzi na apelację płatnik wniósł o jej oddalenie. Zdaniem skarżącego, wbrew twierdzeniom apelacji nie zachodzi zarzucane naruszenie przez Sąd Okręgowy przepisów prawa materialnego tj. art. 84 ust. 6 ustawy z dnia 13.10.1998r., o systemie ubezpieczeń społecznych, poprzez niewłaściwe jego zastosowanie. W żaden sposób organ rentowy nie wykazał, że Sąd Okręgowy nieprawidłowo odniósł normę prawa materialnego do ustalonego stanu faktycznego bądź, że nie dokonał oceny prawnej tego stanu na podstawie treści tejże normy prawnej. Jedynie odmienna ocena apelującego to za mało, aby skutecznie precyzować zarzut naruszenia przez Sąd, prawa materialnego.

Ewidentnym nieporozumieniem wydaje się twierdzenie, jakoby na organie rentowym nie spoczywał obowiązek kontroli środków dowodowych m.in. zaświadczeń Rp-7, co ma kluczowe znaczenie dla sprawy rozstrzyganej zaskarżonym wyrokiem. Otóż w kwestii tej Sąd Okręgowy wypowiedział się jednoznacznie w toku rozprawy przywołując odpowiednie rozporządzenie wykonawcze do ustawy o emeryturach i rentach z FUS (§20 - obecnie §21) określające status prawny w/w zaświadczenia, a zatem odpowiedź może być tylko jedna. Obowiązkiem organu uprawnionego do przyznania świadczeń było dokonanie kontroli przedłożonego zaświadczenia (stosownie do przepisów w/w ustawy oraz posiłkowo w/g KPA) jeszcze przed wydaniem decyzji z 26.04.2007r. ewentualnie z 05.09.2012r.

Apelujący przyznaje, iż zaświadczenie Rp-7 ma charakter dokumentu prywatnego, a mimo to ma wątpliwości, co do obowiązku jego kontroli - weryfikacji. Nie przyjmuje do wiadomości wbrew dowodom, że skarżący podał prawdziwe dane (pomyłka dotyczyła jedynie podsumowania), a skutki zaniechania obowiązku badania dokumentacji usiłuje przerzucić właśnie na skarżącego.

Stanowisko przyjęte w tej materii przez Sąd Okręgowy, jak też samo rozstrzygnięcie z dnia 10 marca 2015r. znajduje oparcie m. in. w bogatym i jednolitym orzecznictwie sądów powszechnych: wyroki Sądów Apelacyjnych - w Lublinie z 28 V 2014r., sygn. III AUa 294/14, w Krakowie z 16 I 2014r. sygn. III AUa 883/3, w Białymstoku z 14 V 2013r., sygn. AUa 1131/12, SA w Katowicach z 9 XII 2008r., sygn. AUa 1227/08).

Apelacja stanowi jedynie próbę polemiki z ustaleniami i ich oceną dokonaną przez Sąd Okręgowy, który w przekonaniu płatnika prawidłowo ocenił materiał dowodowy, a wyrok odpowiada obowiązującemu prawu.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja organu rentowego jest bezzasadna, nie zawiera bowiem zarzutów skutkujących koniecznością zmiany bądź uchylenia zaskarżonego wyroku.

Stan faktyczny w sprawie nie był sporny. Sąd Apelacyjny w pełni akceptuje i przyjmuje za własne ustalenia Sądu I instacji, co czyni zbędnym ich ponowne powoływanie.

Zarzut naruszenia prawa materialnego jest nietrafny.

Dyspozycja art. 84 ust. 6 ustawy z dnia 13 października 1998r., o systemie ubezpieczeń społecznych (dalej: „ustawa systemowa”), stanowi, iż jeżeli pobranie nienależnych świadczeń zostało spowodowane przekazaniem przez płatnika składek lub inny podmiot nieprawdziwych danych mających wpływ na prawo do świadczeń lub na ich wysokość, obowiązek zwrotu tych świadczeń wraz z odsetkami, o których mowa w art. 84 ust. 1 ustawy systemowej, obciąża odpowiednio płatnika składek lub inny podmiot. Przez nieprawdziwe dane, o jakich mowa w art. 84 ust. 6 ustawy systemowej, należy rozumieć zawarte w dokumentach dane niezgodne z prawdą, z rzeczywistością, ze stanem faktycznym, kłamliwe, zmyślone, nierzeczywiste (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 września 2012 r., II UK 39/12, M.P. Pr. 2013 nr 1, s. 49 - 50). Taki charakter mogą zaś mieć nie tylko informacje wpisane do zaświadczenia, ale także brak informacji o okolicznościach, jakie powinny być w nim ujawnione. Zgodnie ze stanowiskiem doktryny uregulowanie przepisu art. 84 ust. 6 ustawy o s.u.s. odnosi się do przypadków, w których płatnicy składek lub inne podmioty wystawili nieprawdziwe dokumenty, stanowiące przyczynę wydania wadliwego rozstrzygnięcia przez organ rentowy bądź sąd. Odpowiedzialność płatników składek lub innych podmiotów zachodzi poprzez ustalenie, że wystawienie dokumentów zawierających nieprawdziwe dane nastąpiło na skutek ich świadomego działania lub rażącego niedbalstwa ("Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych. Komentarz", red. B. Gudowska, J. Strusińska-Żukowska, C.H. Beck, Warszawa 2011).

Sformułowanie z art. 84 ust. 6 ustawy o s.u.s. tj. „ obowiązek zwrotu świadczenia” należy interpretować, jako wyrównanie szkody. Implikuje to stwierdzenie, iż odpowiedzialność, za przekazaniem przez płatnika składek lub inny podmiot nieprawdziwych danych mających wpływ na prawo do świadczeń lub na ich wysokość, jest odpowiedzialnością deliktową opartą na winie sprawcy (por. R. Babińska, Pojęcie i rodzaje błędu organu rentowego lub odwoławczego, PiP 2005nr 12, s. 58). Odpowiedzialności tej nie należy traktować, jako posiadającej charakter absolutny i niezależny od zachowania organu rentowego.

Zaprezentowana wykładnia powołanego przepisu jest utrwalona w orzecznictwie sądowym. W wyroku z dnia 09 grudnia 2008r., sygn. III AUa 1227/08 (, LEX nr 552001), Sąd Apelacyjny w Katowicach wskazał, iż nie każde przekazanie nieprawdziwych danych skutkować musi automatycznie obowiązkiem zwrotu bezpodstawnie wypłaconego świadczenia, lecz jedynie przekazanie takich danych, które musiały doprowadzić do niesłusznej wypłaty świadczenia, bądź zawyżenia jego wysokości. Tożsame stanowisko zajął również Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 14 maja 2013r. (III AUa 1131/12, LEX nr 1316151). Jednocześnie, na co zwrócił uwagę Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z dnia 23 lipca 2009r. (III AUa 448/09, LEX nr 628256) w każdym przypadku, czyli nawet w przypadku ewentualnego podania przez odwołującego nieprawdziwych danych, pozwany organ rentowy - jako organ administracji publicznej odpowiedzialny za wypłatę świadczeń z ubezpieczeń społecznych - nie jest zwolniony z dokładnego, merytorycznego zbadania kierowanej do niego dokumentacji. Analogiczne stanowisko obrał również Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z dnia 16 stycznia 2014 r. ( III AUa 883/13, LEX nr 1425424)

Sąd Apelacyjny rozpoznający niniejszą sprawę w pełni podziela powyższe stanowisko, zgodnie, z którym nie każde przekazanie przez płatnika składek nieprawdziwych danych skutkuje obligatoryjnie zastosowaniem wobec pracodawcy/płatnika sankcji wynikającej z art. 84 ust. 6 systemowej. Podzielić należy stanowisko Sądu I instancji, iż w realiach przedmiotowej sprawy nie sposób jest uznać, że doszło do przekazania przez Urząd Gminy L. nieprawdziwych danych, wskutek świadomego działania lub rażącego niedbalstwa. Płatnik podając dane w formularzu Rp-7, był przekonany o ich prawdziwości, a skoro tak, to nie można zarzucić, iż poprzez przesłanie przedmiotowego dokumentu, działał w celu wprowadzenia organu rentowego w błąd (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 14 listopada 2008 r., III AUa 644/08, LEX nr 551999).

Jednocześnie podkreślić należy, że organ rentowy bezsprzecznie nie dopełnił obowiązku merytorycznego zbadania złożonego dokumentu (zaświadczenie Rp-7). Omyłka płatnika była łatwa do ustalenia, zważywszy że wskaźnik wysokości podstawy wymiaru składki za 1986r. – co zasadnie podkreślił Sąd I instancji – istotnie odbiegał wysokością od wskaźników za pozostałe wykazywane lata, co już winno zwrócić uwagę pozwanego. W takiej sytuacji dla ujawnienia pomyłki płatnika wystarczałoby porównanie składników sumowania z wykazaną sumą. Pozwany tego zaniedbał.

Organ rentowy nie jest zwolniony z dokładnego, merytorycznego badania uzyskiwanych od płatników danych (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 28 maja 2014r., sygn. akt III AUa 294/14). Rozstrzygając sporną kwestię, trzeba mieć na uwadze wynikający z art. 7 k.p.a., i ciążący także na organach rentowych, obowiązek podejmowania wszelkich czynności niezbędnych do dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego oraz do załatwienia sprawy, przy uwzględnieniu interesu społecznego i słusznego interesu obywateli. Rozpoznając wniosek o przyznanie świadczenia emerytalnego lub rentowego organ rentowy powinien rozważyć, czy do wniosku dołączono wszystkie niezbędne dokumenty, a zawarte w tych dokumentach dane wystarczają do podjęcia decyzji w kwestii prawa ubezpieczonego do dochodzonego świadczenia i jego wysokości. Jeśli nie - powinien zażądać dostarczenia brakujących dokumentów i wyjaśnić wątpliwości wynikające z analizy zawartych w nich informacji.

Reasumując, w orzecznictwie sądów powszechnych dominuje słuszny pogląd, podzielany przez Sąd odwoławczy, zgodnie, z którym organ rentowy odpowiedzialny za wypłatę świadczeń z ubezpieczeń społecznych nie jest zwolniony z dokładnego, merytorycznego zbadania kierowanej do niego dokumentacji. Jeśli więc pobranie nienależnych świadczeń spowodowane było nie tylko błędem pracodawcy, ale i organu rentowego, nie można żądać od płatnika składek zwrotu tychże świadczeń (wyroki Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 6 grudnia 2001 r., III AUa 768/01, i z dnia 9 grudnia 2008 r., III AUA 1227/08, oraz Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 23 lipca 2009 r., III AUA 448/09, Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 14 maja 2013 r., III AUA 1131/12, i Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 28 maja 2014 r., III AUA 294/14).

Ponieważ w nienależnych świadczeń spowodowane było nie tylko błędem pracodawcy ale także było zawinione przez organ rentowy, Sąd I instancji zasadnie stwierdził, iż brak jest podstaw do zobowiązania płatnika do zwrotu nienależnie pobranej emerytury wraz z odsetkami. Nie doszło zatem do zarzucanego naruszenia prawa materialnego.

Z powyższych względów, na mocy art. 385 kpc, Sąd I instancji orzekł jak w sentencji.

SSA Alicja Podlewska SSA Maciej Piankowski SSA Aleksandra Urban