Sygnatura akt: XVII Ka 787/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 listopada 2015 roku

Sąd Okręgowy w Poznaniu, w Wydziale XVII Karnym - Odwoławczym

w składzie:

Przewodniczący: SSO Alina Siatecka

Sędziowie: SSO Justyna Andrzejczak /spr./

SWSG Bartosz Stangierski

Protokolant st. prot. sąd. Agnieszka Popławska

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Haliny Pągowskiej

po rozpoznaniu w dniu 5 listopada 2015r.

sprawy Z. Z.

oskarżonego z art. 278 § 1 k.k.

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego Poznań – Grunwald i Jeżyce w Poznaniu

z dnia 2 czerwca 2015 roku w sprawie o sygn. akt VIII K 1532/14

uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi Rejonowemu Poznań – Grunwald i Jeżyce w Poznaniu do ponownego rozpoznania.

Bartosz Stangierski Alina Siatecka Justyna Andrzejczak

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 2 czerwca 2015 roku w sprawie VIII K 1532/14 Sąd Rejonowy Poznań – Grunwald i Jeżyce w Poznaniu uznał oskarżonego za winnego przestępstwa z art. 278 § 1 k.k. w zw. z art. 31 § 2 k.k. (k. 155 – 157).

Apelację od wyroku Sądu Rejonowego wniosła obrońca oskarżonego (k. 180 – 184).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego okazała się konieczna, albowiem pozwoliła Sądowi Okręgowemu na instancyjną kontrolę zaskarżonego orzeczenia, co w konsekwencji doprowadziło do jego uchylenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Przed przystąpieniem do omówienia apelacji skarżącej wskazać należy, że w niniejszej sprawie nie zachodziła żadna z przesłanek określonych w treści przepisów art. 439 § 1 k.p.k. czy art. 440 k.p.k., która determinowałaby uchylenie, bądź zmianę wyroku niezależnie od granic zaskarżenia określonych treścią wywiedzionego środka odwoławczego.

Sąd Rejonowy w niniejszej sprawie dokonał powierzchownej oceny zeznań świadków J. S. (1), J. S. (2), wyjaśnień oskarżonego oraz opinii pisemnej i ustnej biegłych psychiatrów, w zakresie dotyczącym stanu psychicznego oskarżonego oraz postępu jego zaburzeń. W konsekwencji Sąd meriti zbyt pochopnie doszedł do wniosku, że oskarżonemu można przypisać zawinienie, stwierdzając jedynie, iż dopuścił się zarzucanego mu przestępstwa w warunkach ograniczonej poczytalności określonej przepisem art. 31 § 2 k.k.

W pierwszej kolejności odnosząc się do oceny zeznań świadków J. S. (1) i J. S. (2) w zakresie zaburzeń psychicznych oskarżonego wskazać trzeba, że niesłusznie wskazał Sąd Rejonowy, iż „przedmiotowe okoliczności były przedmiotem badania przez biegłych sądowych i to na podstawie ich ustaleń Sąd się oparł” (k. 166). Przeprowadzenie dowodu z opinii biegłych psychiatrów nie zwalniało Sąd I instancji od należytej oceny całokształtu zeznań tych świadków, w szczególności w zakresie zaburzeń psychicznych oskarżonego, albowiem to właśnie te osoby, mieszkające przecież wspólnie z oskarżonym, miały kluczową wiedzę o jego wcześniejszych zachowaniach, które przejawiał głównie w miejscu zamieszkania. Matka oskarżonego J. S. (1) w toku pierwszego przesłuchania w dniu 1 lipca 2014 roku (k. 27v – 28) wskazała, że oskarżony około trzech lat wcześniej został pobity w sylwestra i doznał poważnego urazu głowy. Od tego czasu w czasie nasilających się bólów głowy oskarżony miewał coraz częstsze urojenia. Świadek podała także, że tydzień przez zdarzeniem, tj. w dniu 23 czerwca 2014 roku oskarżony zdemontował w domu większość urządzeń elektronicznych (telewizor, dekoder, telefony) twierdząc, że są w nich podsłuchy i kamery. Także brat oskarżonego J. S. (2) podczas pierwszego przesłuchania w dniu 1 lipca 2014 roku (k. 20) podał, że oskarżony często opowiada wymyślone historie, ma urojenia, fobie oraz twierdził, iż jego telefon jest podsłuchiwany.

Powyższe zeznania świadków jednoznacznie wskazują, że zaburzenia psychiczne oskarżonego wiążą się z występującymi u niego bólami głowy, które ujawniły się po doznanym urazie głowy na skutek pobicia. Okoliczność ta została jednak pominięta przez biegłych psychiatrów w ich opinii oraz przez Sąd przy ocenie tych świadków. Ich zeznania wskazują także na to, że zaburzenia u oskarżonego postępują i występowały już wcześniej, co prowadzić winno do wniosku, iż nie były one w żadnym razie przez niego symulowane. Sąd Rejonowy oceniając zeznania tych świadków nie przyłożył należytej wagi do omówionych powyżej okoliczności, niesłusznie stwierdzając, iż skoro były one oceniane przez biegłych psychiatrów, to jest to wystarczające.

Odnosząc się natomiast do oceny wyjaśnień oskarżonego to zwrócić należy uwagę, że pomimo, iż Sąd I instancji przyjął, że oskarżony działał z ograniczoną poczytalnością w stopniu znacznym, to nie poczyniono wystarczających rozważań odnośnie jego stanu psychicznego w dniu zdarzenia oraz czasie przed jego popełnieniem. W tym zakresie Sąd meriti, podobnie jak przy ocenie zeznań ww. świadków, oparł się wyłącznie na wnioskach i treści opinii biegłych psychiatrów. Tymczasem wnikliwa lektura wyjaśnień oskarżonego, zarówno tych złożonych w toku postępowania przygotowawczego (k. 33), jak i na rozprawie głównej (k. 118 – 119), wydaje się prowadzić winna do wniosku, iż oskarżony był całkowicie oderwany od rzeczywistości i konsekwentnie przekonany, że wykonuje misję w celu ratowania ludzkości. Oskarżony przy tym był pewny, że jest obserwowany, śledzony oraz że jego myśli są podsłuchiwane. Żaden dowód przeprowadzony przez Sąd Rejonowy nie dawał przy tym podstaw do przyjęcia-jak to wskazały biegłe- iż oskarżony był wtedy pod wpływem jakichś środków odurzających, psychoaktywnych, czy psychotropowych.

Ostatecznie także ocena przez Sąd Rejonowy opinii biegłych psychiatrów była zbyt pobieżna. Po pierwsze bowiem w ocenie Sądu odwoławczego wydana w niniejszej sprawie opinia biegłych nie spełnia przesłanek przewidzianych przepisem art. 201 k.p.k., tzn. nie jest pełna, jasna i ani wewnętrznie niesprzeczna. Odnośnie pełności i jasności opinii biegłych to zwraca uwagę, że powoływali się oni na dokumentację medyczną oskarżonego ze S. mającą świadczyć o „zaburzeniach psychotycznych w przebiegu stosowania wielu substancji psychoaktywnych” (k. 72). Jednakże dokumentacja ta nie została załączona do akt sprawy, więc trudno wnioskować o używanie jakich substancji psychoaktywnych i w jaki sposób miało dochodzić u oskarżonego, a przede wszystkim kiedy i w jakich okolicznościach. Tymczasem biegli wysnuli z tego faktu wnioski, iż skoro oskarżony już wcześniej zażywał środki psychoaktywne to mógł przewidywać ich wpływ na swój stan psychiczny oraz poczytalność. Jednakże w toku przesłuchania przed Sądem Rejonowym w dniu 28 maja 2015 roku (k. 149 – 150) biegli nie mieli już pewności co do tego, że oskarżony mógł przewidzieć swoje zachowanie po środkach psychoaktywnych, abstrahując już nawet od tego, o czym była mowa powyżej, że z żadnego dowodu w aktach sprawy nie wynika, iż oskarżony pod wpływem takich środków był. Sam Sąd meriti zwrócił na ten fakt uwagę w swoim uzasadnieniu (k. 169 – 170), przyjmując zamiast działaniach oskarżonego w ramach przepisu art. 31 § 3 k.k., działanie w ramach przepisu art. 31 § 2 k.k.

Przedmiotowe opinie biegłych psychiatrów (pisemna i ustna) noszą także cechy wewnętrznej sprzeczności. Biegli konsekwentnie twierdzili bowiem w opinii pisemnej, iż oskarżony działał w ramach przepisu art. 31 § 3 k.k. samemu wprowadzając się w stan po użyciu substancji psychoaktywnych, których działanie mógł przewidzieć (k. 73, 74). Jednakże co już kilkukrotnie stwierdzono w niniejszym uzasadnieniu, w toku postępowania nie ustalono, aby oskarżony w czasie popełnienia czynu był pod wpływem jakichś środków odurzających, czy psychoaktywnych. Przy czym na marginesie domyślać się można, że biegli de facto mieli raczej na myśli, nie to, że oskarżony stricte w czasie popełnienia czynu wprawił się w stan po użyciu środków psychoaktywnych, lecz że wcześniejsze ich zażywanie pozwalało mu na przewidzenie ich działania. Do takiego wniosku prowadzi wnikliwa lektura pisemnej opinii biegłych (k. 70 – 73). Biegli zapewne sugerowali się w tym zakresie dokumentacją ze S., która jednak nie była dostępna dla Sądu Rejonowego, albowiem jej nie dołączono do akt sprawy. Pomimo konsekwentnego twierdzenia w swojej opinii pisemnej o działaniu oskarżonego w ramach przepisu art. 31 § 3 k.k. biegli podczas wydania opinii ustnej uzupełniającej na rozprawie w dniu 28 maja 2015 roku stwierdzili już raczej, że nie jest do końca pewne, iż oskarżony mógł przewidzieć działanie środków psychoaktywnych oraz że jego stan w czasie czynu należy określić jako ograniczenie poczytalności w stopniu znacznym (k. 149 – 150). Biegli nie zostali właściwie wypytani przez Sąd Rejonowy o wyjaśnienie tych rozbieżności w swoich ocenach, w konsekwencji czego nie podali oni skąd nastąpiła zmiana wniosków ich opinii. Sąd Rejonowy nie sprostał więc wnikliwej i dogłębnej ocenie opinii biegłych, tak aby ujawnić jej wszystkie niejasności i sprzeczności. Dokonana ocena okazał się powierzchowna. Znalazło to ostateczny wyraz w tym, iż Sąd Rejonowy wbrew wywodom opinii biegłych przyjął działanie oskarżonego w ramach przepisu art. 31 § 2 k.k., zamiast art. 31 § 3 k.k.

W tym stanie rzeczy mając na uwadze wszystkie powyżej wskazane uchybienia i sprzeczności koniecznym było uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji.

Zgodnie więc z przepisem art. 436 k.p.k. Sąd Okręgowy ograniczył rozpoznanie apelacji skarżącej do wskazanych powyżej uchybień i zarzutów, albowiem było to wystarczające do wydania orzeczenia. Ponadto rozpoznanie pozostałych zarzutów byłoby na obecnym etapie sprawy dalece przedwczesne.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy na podstawie art. 437 § 1 k.p.k. uchylił zaskarżony wyrok przekazując sprawę Z. Z. Sądowi Rejonowemu Poznań – Grunwald i Jeżyce w Poznaniu do ponownego rozpoznania.

Ponownie rozpoznając sprawę Sąd Rejonowy obowiązany będzie do uwzględnienia wszystkich wskazań zawartych w treści niniejszego uzasadnienia. Przede wszystkim konieczna będzie ponowne przesłuchanie i ocena świadków J. S. (1) i J. S. (2) w zakresie wcześniej występujących u oskarżonego zaburzeń psychicznych, urojeniowych, prześladowczych. Zasadnym będzie także bardziej szczegółowe przesłuchanie oskarżonego w zakresie występujących u niego zaburzeń, urojeń oraz kompleksowa ocena jego wyjaśnień w tym zakresie. W ocenie Sądu odwoławczego należy także przeprowadzić ponowny dowód z opinii biegłych sądowych, powołując nowy, inny zespół biegłych psychiatrów, dla oceny stanu zdrowia psychicznego oskarżonego oraz jego poczytalności w czasie popełnienia czynu. Poprzedni biegli wydawali już opinię pisemną oraz ustną i trudno będzie im zachować obiektywizm wobec swoich poprzednich wywodów, z tego względu według Sądu odwoławczego, koniecznym jest powołanie innego zespołu biegłych psychiatrów. Dla pełności materiału dowodowego w niniejszej sprawie niezbędnym jest także uzyskanie przez Sąd I instancji do akt sprawy pełnej dokumentacji medycznej oskarżonego ze Szpitala (...), ul. (...) w P. za okres 10 lipca 2014 roku – 1 sierpnia 2014 roku, gdzie miał być hospitalizowany (k. 72) oraz z Oddziału Psychiatrycznego (...) w S. za okres od dnia 29 września 2014 roku do dnia zwolnienia (k. 72). Na dokumentację tą powoływali się biegli w swojej opinii, jednakże nie została ona w ogóle dołączona do akt sprawy i nie mogła być z tego względy oceniona przez Sąd I instancji, co należy uczynić przy ponownym rozpoznaniu sprawy. W zakresie, w którym nie będzie konieczne powtórne przeprowadzenie dowodów Sąd I instancji będzie mógł skorzystać z instytucji przewidzianej przepisem art. 442 § 2 k.p.k. Dotyczy to szczególnie dowodów z dokumentów oraz przesłuchania pozostałych niewskazanych świadków.

Bartosz Stangierski Alina Siatecka Justyna Andrzejczak