Sygn. akt IV U 1459/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 listopada 2015 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Leon Popiel

Protokolant:

st. sekr. sądowy Alina Dziarkowska

po rozpoznaniu w dniu 25 listopada 2015 r. w Olsztynie

na rozprawie

sprawy M. M. (1)

przy udziale zainteresowanej A. A. (1)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O.

o ustalenie podlegania obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym jako pracownik

na skutek odwołania M. M. (1)

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O.

z dnia 25 czerwca 2015 r.

nr (...)- (...) decyzja nr (...)

zmienia zaskarżoną decyzję i ustala, że M. M. (1) (z domu R.) podlega ubezpieczeniom społecznym jako pracownik od 16.03.2015 r. u płatnika składek A. A. (1).

/-/ SSO L. Popiel

Sygn. akt IV U 1459/15

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 25 czerwca 2015 r., (...)- (...) nr 60 Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O., powołując się na art. 83 ust. 1 pkt 1, art. 68 ust. 1, lit. a ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, art. 83 § 1 ustawy Kodeks cywilny w związku z art. 300 ustawy Kodeks pracy, stwierdził, że M. R. jako pracownik u płatnika składek A. A. (1) nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od dnia 16 marca 2015 r.

W uzasadnieniu wskazał, że krótki okres pomiędzy zgłoszeniem do ubezpieczeń społecznych M. R. a wystąpieniem do ZUS z roszczeniem o wypłatę zasiłku chorobowego od 29 kwietnia 2015 r. do 10 lipca 2015 r. zainicjował wszczęcie postępowania mającego na celu ustalenie, czy między stronami faktycznie został nawiązany stosunek pracy, czy też zgłoszenie do ubezpieczeń społecznych zostało dokonane jedynie w celu umożliwienia uzyskania świadczeń finansowanych z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

Według poczynionych przez organ rentowy ustaleń M. R. bezpośrednio przed zatrudnieniem przez płatnika składek była zgłoszona do ubezpieczenia zdrowotnego jako osoba bezrobotna bez prawa do zasiłku. Następnie została zatrudniona jako pracownik na czas określony od 16 marca 2015 r. do 30 września 2016 r. jako opiekunka do dziecka i osoby starszej w pełnym wymiarze czasu pracy, z wynagrodzeniem w wysokości 1.750,00 zł brutto, z miejscem pracy: ul. (...) m/ 7, (...)-(...) P.. Przy czym płatnik składek dokonał zgłoszenia Pani M. R. od 16 marca 2015 r. a druk zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych (...) został przekazany do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych dopiero w dniu 30 marca 2015 r., to jest po upływie 7-dniowego terminu. Do zakresu obowiązków skarżącej jako opiekunki do dziecka wchodziły: czynności pielęgnacyjne, zapewnienie bezpieczeństwa dziecku, zagwarantowanie właściwej opieki higieniczno-pielęgnacyjnej dziecka oraz higienicznych warunków przygotowania posiłków i czuwanie nad ich właściwym spożywaniem, pomoc przy spożywaniu posiłków, kształtowanie właściwej aktywności i samodzielności dziecka w codziennych czynnościach i zabawie, prowadzenie z dzieckiem zabaw ogólnorozwojowych i stymulujących rozwój, dbanie o higienę pomieszczenia w którym przebywa dziecko, zapewnienie dziecku codziennego przebywania na świeżym powietrzu w miarę możliwości pogodowych. Z kolei do zakresu obowiązków opiekunki osoby starszej wchodziły czynności gospodarcze tj. karmienie chorego, przewijanie i pielęgnacja chorego, utrzymanie w czystości otoczenia chorego, dokonywanie bieżących porządków w używanej przez chorego części mieszkania, utrzymanie w czystości naczyń stołowych i kuchennych oraz innego sprzętu gospodarczego służącego podopiecznemu, utrzymanie w czystości sprzętu sanitarnego i urządzeń, zamawianie wizyt lekarskich w nagłych przypadkach.

W ocenie organu rentowego celem zawarcia spornej umowy nie było faktyczne realizowanie stosunku pracy, lecz stworzenie pozorów jego realizowania w celu uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego, dlatego ZUS podważył skuteczność umowy w zakresie zgłoszenia Pani M. R. do pracowniczego ubezpieczenia społecznego. W przekonaniu ZUS A. A. (1) nie miała rzeczywistej potrzeby zatrudnienia pracownika na stanowisku opiekunki do dziecka i osoby starszej. Świadczy o tym m.in. fakt, że w trakcie niezdolności do pracy M. R. nie zatrudniono nikogo na jej miejsce. Skarżąca została zatrudniona na nowoutworzonym stanowisku, na którym pracodawca nie widział potrzeby stosowania żadnych zastępstw, pomimo długotrwałej nieobecności w pracy. Zdaniem ZUS z uwagi na "krótkotrwałość" zatrudnienia Pani M. R. przed dniem powstania niezdolności do pracy, brak wiarygodnych dowodów na potwierdzenie świadczenia pracy, brak rzeczywistej potrzeby zatrudnienia pracownika, brak wiarygodnych świadków, uznać należało, że wszystkie te okoliczności świadczyły o pozornym charakterze pracy.

Odwołanie od powyższej decyzji złożyła M. R. domagając się jej „uchylenia”. W uzasadnieniu wskazała, że zaskarżona decyzja jest dla niej krzywdząca i niezgodna z prawem. Wyjaśniła między innymi, że organ rentowy zignorował załączone w jej sprawie dokumenty, oraz wyciągnął z nich i pozostałych faktów fałszywe wnioski. Do odwołania wnioskodawczyni dołączyła dokumenty rozliczeniowe ZUS (k- 6-8 akt sprawy).

W odpowiedzi na odwołanie Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział
w O. domagał się jego oddalenia i powołując się na uzasadnienie zaskarżonej decyzji, uczynił je stanowiskiem procesowym w sprawie. Dodał, że brak jest świadków potwierdzających fakt świadczenia pracy przez skarżącą, a do tego wątpliwości budzi potrzeba zatrudnienia pracownicy w stanie ciąży, która miałaby opiekować się dzieckiem i osobą starszą, a jednocześnie która w perspektywie nadchodzącego czasu sama korzystałaby ze świadczeń z ubezpieczenia społecznego.

Zainteresowana w sprawie A. A. (1) poparła wniesione odwołanie i wniosła o zmianę zaskarżonej decyzji.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Wnioskodawczyni M. R., ur. dnia (...) posiadająca tytuł zawodowy licencja w zakresie pedagogiki o specjalności pedagogika opiekuńczo-wychowawcza, została zatrudniona na podstawie umowy o pracę u płatnika składek A. A. (1), P., ul. (...) od dnia 16 marca 2015 r., z wynagrodzeniem w kwocie 1.750,00 zł na stanowisku opiekunki do dziecka i osoby starszej, w pełnym wymiarze czasu pracy, na czas określony do dnia 30 września 2016 r.

Zainteresowana w sprawie A. A. (1) nie prowadzi pozarolniczej działalności gospodarczej. Zdecydowała się zatrudnić odwołującą, bowiem poszukiwała osoby na to stanowisko, a M. R. posiadała odpowiednie wykształcenie i zdobyła sympatię jej synka (5-letniego B. A.), którym wnioskodawczyni miała się opiekować.

Według zakresu czynności jako opiekunki do dziecka - nad B. A. – synem zainteresowanej, M. R. była zobowiązana do:

● czynności pielęgnacyjnych - pościelenia łóżka,

● zapewnienia bezpieczeństwa powierzonego dziecka,

● zagwarantowania właściwej opieki higieniczno - pielęgnacyjnej dziecka,

● higienicznych warunków przygotowywania posiłków oraz czuwania nad ich właściwym spożywaniem, pomocy przy spożywaniu posiłków,

● kształtowania właściwej aktywności i samodzielności dziecka w czynnościach codziennych i zabawie,

● prowadzenia z dzieckiem zabaw ogólnorozwojowych i stymulujących rozwój,

● dbanie o higienę pomieszczenia, w którym przebywa dziecko,

● zapewnienia dziecku codziennego przebywania na świeżym powietrzu w miarę możliwości pogodowych.

Z kolei w zakresie opieki nad osobą starszą, to jest R. T. (lat 80), do obowiązków odwołującej należały:

● czynności pielęgnacyjne - posłanie łóżka:

- zmiana bielizny osobistej i pościelowej,

● czynności gospodarcze :

- karmienie chorego,

- przewijanie i pielęgnacja chorego -utrzymanie w czystości otoczenia chorego,

- dokonywanie bieżących porządków w używanej przez chorego części mieszkania - utrzymanie w czystości naczyń stołowych i kuchennych oraz innego sprzętu gospodarczego służącego podopiecznemu,

- utrzymanie w czystości sprzętu sanitarnego i urządzeń,

- zamawianie wizyt lekarskich w przypadkach nagłych.

Skarżąca otrzymała od pracodawcy w trybie art. 29 § 3 k.p. pisemną informację o zawartej umowie o pracę. Według jej treści odwołującą obowiązywała dobowa, 8- godzinna norma czasu pracy, tygodniowa - 40 godzin. Wynagrodzenie za pracę miało być przekazywane do 15 dnia każdego następnego miesiąca po miesiącu przepracowanym. M. R. przysługiwał urlop wypoczynkowy w wymiarze 20 dni w roku kalendarzowym, a okres wypowiedzenia umowy o pracę wynosił dwa tygodnie. Czas pracy skarżącej w dniach od poniedziałku do piątku obejmował godz. od 7 30 do 15 30, a miejsce wykonywania pracy: (...)-(...) P., ul. (...). Ponadto zgodnie z powyższą informacją przybycie i obecność w pracy wnioskodawczyni miała potwierdzać przez złożenie czytelnego podpisu na liście obecności, a w razie zaistnienia przyczyn uniemożliwiających stawienie się do pracy - usprawiedliwić nieobecność w pracy. Skarżąca odbyła szkolenie z zakresu bhp i przedłożyła zaświadczenie lekarskie o zdolności do pracy na stanowisku opiekunki do dziecka i osoby starczej.

(dowód: akta składkowe ZUS i dokumentacja złożona przez wnioskodawczynię - k -6-8 akt sprawy.)

Odwołująca stawiała się do pracy na godz. 7 30 i świadczyła pracę do 15 30. W tym czasie opiekowała się dzieckiem, karmiła je, przebierała, wychodziła z nim na spacer. Wnioskodawczyni karmiła też podopieczną R. T. i obowiązana była do pomocy jej przy czynnościach higienicznych w łazience np.: założenia wkładki, pieluchomajtek. Podopieczna była osobą siedząca, a następnie leżącą na skutek pogorszenia stanu zdrowia. Wcześniej opiekę sprawował mąż zainteresowanej. Jeżeli wychodziła na spacer z dzieckiem między godz. 13 a 15, to wówczas do opieki nad R. T. przychodził jej syn W. T. – wujek zainteresowanej.

M. R. podejmując zatrudnienie u A. A. (1) była w drugim miesiącu ciąży, o której dowiedziała się na 2 tygodnie przed podpisaniem umowy o pracę, przy czym nie poinformowała o tym fakcie swojego pracodawcy. Wynagrodzenie za pracę otrzymywała od zainteresowanej przelewem na rachunek bankowy. We wcześniejszym okresie – przez dwa lata opiekowała się trójką dzieci. Tuż przed zatrudnieniem u A. A. (1) była osobą bezrobotną. Dnia 9 maja 2015 r. M. R. wyszła za mąż (po mężu przyjęła nazwisko M.). A. M. – mąż skarżącej pracuje od 8 lat w (...) w P., od dłuższego czasu na system zmianowy (na 3 zmiany).

(dowód: zeznania odwołującej – k -32 akt sprawy oraz zeznania świadków J. C. i A. M. – k – 38-39 akt sprawy.)

Płatnik składek A. A. (1) - z uwagi na sytuację osobistą (rozwód z mężem) potrzebowała opieki nad babcią R. T. będąca po udarze - cierpiąca na zespół otępienny starczy i chorobę Alzheimera oraz 5-letnim synem. Pracuje w (...) Centrum Pomocy (...) w P.. Do jej źródeł dochodu należały : emerytura babci w wysokości 1465 zł, wynagrodzenie za pracę - 1684 zł netto, 1100 zł stypendium naukowego, oraz zapłata za dodatkową umowę zlecenia, za którą otrzymywała 800 – 1000 zł. Swoją pracę wykonywała od 7 30 do 15 30 . Opiekunka stawiała się do pracy ok. godz. 7 20-7 25. Wcześniej synem zainteresowanej zajmował się jej mąż, a babcią osoba, która następnie wyjechała do USA.

Odwołująca od dnia 29 kwietnia 2015 r. przebywała na zwolnieniu lekarskim. Wówczas syn zainteresowanej, B. A. od maja 2015 r. zaczął uczęszczać do przedszkola prywatnego w P.. Również od maja 2015 r. opieką nad R. A. zajmowała się sąsiadka M. J. C.. Obowiązki te wykonywała przez okres ok. 2 miesięcy. Na początku lipca 2015 r. podopieczna miała udar, była ok. miesiąc w szpitalu, po czym zajmowała się nią pielęgniarka z MOPS-u. Usługi były świadczone przez 2 godziny dziennie. Babcia zainteresowanej zmarła 11 października 2015 r.

(dowód: zeznania A. A. (1) – k – 39-40 akt sprawy.)

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Odwołanie wnioskodawczyni zasługuje na uwzględnienie.

Istotę niniejszego procesu stanowiło ustalenie, czy organ rentowy zaskarżoną decyzją zasadnie stwierdził, że odwołująca jako pracownik u płatnika składek A. A. (1), ul. (...), (...)-(...) P., nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od dnia 16 marca 2015 r.

Bezspornym w niniejszej sprawie był fakt zawarcia umowy o pracę z dnia 16 marca 2015 r. na czas określony pomiędzy A. A. (1) – jako pracodawcą, a M. M. (1) (z domu R.) – jako pracownicą.

Przy czym decydujące znaczenie dla rozważenia zasadności złożonego odwołania było ustalenie, czy przedmiotowa umowa o pracę miała na celu rzeczywiste wykonywanie pracy, czy też, jak twierdził organ rentowy – wszystkie okoliczności spornej sprawy świadczą o pozornym charakterze pracy odwołującej.

W pierwszej kolejności należy odwołać się do przepisów prawa materialnego, dających podstawę do zanegowania ważności zatrudnienia, a w rezultacie podstawy prawnej do objęcia ubezpieczeniem społecznym.

Zgodnie z art. 83 § 1 Kodeksu cywilnego, nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru.

Ponadto, w myśl art. 6 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U.2015.121 ze zm.) obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają, osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są pracownikami. W tym miejscu należy posłużyć się orzecznictwem Sądu Najwyższego, zgodnie z którym cel zawarcia umowy o pracę w postaci uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego nie jest sprzeczny z ustawą (por. np. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 4 sierpnia 2005 r., II UK 320/04 OSNPIUS 2006 Nr 7-8, poz. 122, wyroku Sądu Najwyższego z dnia 7 lipca 2005 r. II UK 275/04 OSNPIUS 2006 Nr 5-6, poz. 96).

Sąd Najwyższy wielokrotnie podkreślał, że o czynności prawnej mającej na celu obejście przepisów ustawy można mówić wówczas, gdy czynność taka pozwala na uniknięcie zakazów, nakazów lub obciążeń wynikających z przepisu ustawy i tylko z takim zamiarem została dokonana. Nie jest obejściem prawa dokonanie czynności prawnej w celu osiągnięcia skutków, jakie ustawa wiąże z tą czynnością prawną. Skoro bowiem z zawarciem umowy o pracę ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych wiąże obowiązek ubezpieczenia emerytalno-rentowego, chorobowego i wypadkowego, to podjęcie zatrudnienia w celu objęcia ubezpieczeniem i ewentualnego korzystania ze świadczeń z tego ubezpieczenia nie może być kwalifikowana jako obejście prawa (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 2 lipca 2008 r., II UK 334/07, OSNP 2009/23-24/321). Nie świadczy także o zamiarze obejścia prawa dążenie do uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego jako cel podjęcia zatrudnienia, jeżeli umowa o pracę jest faktycznie realizowana (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 6 marca 2007 r., I UK 302/06, OSNP 2008/7-8/110).

Ocena, czy dany stosunek prawny ma charakter stosunku pracy musi być dokonywana w oparciu o przesłanki wynikające z art. 22 Kodeksu pracy. W praktyce przyjmuje się, że konstytutywne cechy stosunku pracy odróżniające go od innych stosunków prawnych to: dobrowolność, osobiste świadczenie pracy w sposób ciągły, podporządkowanie, wykonywanie pracy na rzecz pracodawcy ponoszącego ryzyko związane z zatrudnieniem i odpłatny charakter zatrudnienia. Spełnienie tych warunków pozwala na przyjęcie, że mamy do czynienia ze stosunkiem pracy. Tym samym wypełnienie powyższych warunków obliguje do objęcia pracownika ubezpieczeniem społecznym.

Nie powinno budzić wątpliwości, że istnienie okoliczności wynikających z art. 22 k.p. musi mieć charakter rzeczywisty. Innymi słowy, sam fakt, że oświadczenia stron umowy zawierają określone w art. 22 k.p. formalne elementy umowy o pracę, nie oznacza automatycznie, że umowa taka jest ważna. Jeżeli bowiem strony nie zamierzały osiągnąć skutków wynikających z umowy, w szczególności jeżeli nie doszło do podjęcia i wykonywania pracy, a jedynym celem umowy było umożliwienie skorzystania ze świadczeń z ubezpieczenia społecznego, to umowa taka jest pozorna (por. np. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 18 maja 2006 r., II UK 164/05, PiZS 2006/9/33).

Kluczowe znaczenie ma zatem ustalenie, czy praca była rzeczywiście wykonywana. W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, że w sytuacji, gdy z treści umowy o pracę wynika zobowiązanie pracownika do wykonywania pracy pod kierownictwem pracodawcy, a pracodawca zobowiązuje się do wypłacania wynagrodzenia (art. 22 § 1 k.p.) i umowa jest wykonywana zgodnie z jej treścią, nie można przyjąć, że celem tej umowy było obejście prawa, nawet wówczas gdy obie strony umowy wiedziały o ciąży pracownicy i związanej z tym konieczności przerwania pracy na czas porodu i urlopu macierzyńskiego. Prawo nie zakazuje bowiem zatrudniania kobiet w ciąży, a przeciwnie, odmowa zatrudnienia kobiety tylko z tej przyczyny, że jest w ciąży, byłaby uznana za dyskryminację (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 11 stycznia 2006 r., II UK 51/05, PiZS 2006/9/34).

Nie ulega wątpliwości, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych wydając decyzję stwierdzającą o niepodleganiu ubezpieczeniom społecznym, jest obowiązany udowodnić okoliczności pozwalające podzielić takie twierdzenie. Skarżący, jeżeli legitymuje się formalnie zawartą umową o pracę, to nie musi udowadniać, że ta umowa faktycznie była realizowana.

Przedstawiona konstatacja ma niebagatelne znaczenie dla niniejszego postępowania. W tym świetle warto przyjrzeć się stanowi faktycznemu, płynącemu z zebranego przez Sąd obszernego materiału dowodowego. W trakcie postępowania sądowego nie został przeprowadzony żaden dowód, który by wskazywał, że wnioskodawczyni po zawarciu umowy o pracę faktycznie nie wykonywała swoich obowiązków, a podpisana umowa miała pozorny charakter. Wręcz przeciwnie, wszystkie źródła dowodowe, prowadzą do odmiennego wniosku. Organ rentowy podnosił, że zamiarem stron nie było faktyczne zawiązane stosunku pracy lecz jego pozorowanie, na co wskazywały następujące okoliczności:

● krótki okres zdolności do pracy wnioskodawczyni przed dniem powstania niezdolności do pracy,

● brak wiarygodnych dowodów na potwierdzenie świadczenia pracy,

● brak rzeczywistej potrzeby zatrudnienia Pani M. R.,

● brak wiarygodnych świadków.

W ocenie Sądu Okręgowego powyższa teza organu rentowego nie znajduje uzasadnienia w zgromadzonym materiale dowodowym.

Przeciwnie świadek J. C. jednoznacznie potwierdziła, że odwołująca pracowała u A. A. (1). Zeznała przy tym w okresie jej nieobecności w pracy, począwszy od maja 2015 r. przez kolejne dwa miesiące opiekowała się R. A..

Wiarygodność powyższych zeznań potwierdzają także zeznania świadka A. M., który zeznał, że jego żona opiekowała się babcią A. A. (1) oraz wychodziła na spacery z jej synkiem B..

Kluczowe jednak znaczenie dla takiej oceny materiału dowodowego miały wyjaśnienia zainteresowanej A. A., która wskazała, że z powodów rodzinnych potrzebowała osoby do opieki dla swojej chorej babci i 5-letniego synka. Potwierdziła, że wnioskodawczyni przychodziła do niej do mieszkania w P. ok. godz. 7 25 i wykonywała obowiązki opiekunki do godz. 15 30. Wnioskodawczyni karmiła podopieczną, prowadziła ją do łazienki, zmieniała pampersa, układała ją na łóżku. Ponadto zajmowała się synem zainteresowanej, ubierała go, myła i wychodziła z nim na spacer. Ponadto, bez wątpienia kilka źródeł dochodów zapewniało zainteresowanej środki finansowe na pokrycie kosztów związanych z zatrudnieniem wnioskodawczyni. Zeznała przy tym, w okresie zwolnienia lekarskiego opiekunki, to jest od maja 2015 r. jej syn zaczął uczęszczać do przedszkola, a opiekę nad babcią przejęła świadek J. C..

Nie bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sporu pozostawały również zeznania samej odwołującej, która szeroko i przekonująco opisała okoliczności wykonywanej pracy opiekunki u A. A. (1). Wnioskodawczyni potwierdziła swoje obecności w mieszkaniu zainteresowanej i czynności opieki nad jej babcią i synkiem. Zeznała, że podczas jej zwolnienia lekarskiego synek zainteresowanej od maja 2015 r. uczęszczał do przedszkola, a opiekę nad R. A. sprawowała J. C.. Powyższe zeznania, w ocenie Sądu Okręgowego są logiczne i zbieżne z pozostałym materiałem dowodowym zebranym w sprawie.

Na marginesie dodać trzeba, że Sąd orzekający ma świadomość, iż zatrudnianie osób do opieki nad dziećmi, czy osobami starszymi stanowi popularną formę świadczenia pracy, zwłaszcza w krajach zachodnich Unii Europejskiej. Również w realiach polskiego rynku pracy staje się to coraz częstszym zjawiskiem i jest naturalną odpowiedzią na zapotrzebowanie na tego rodzaju usługi.

W ocenie Sądu zgromadzone dowody, przede wszystkim zeznania wymienionych świadków oraz wyjaśnienia zainteresowanej i zeznania samej odwołującej wskazują jednoznacznie, że wnioskodawczyni faktycznie świadczyła pracę na podstawie zawartej umowy. Powyższe zeznania i wyjaśnienia są zdaniem Sądu orzekającego wiarygodne, spójne, wzajemnie się uzupełniają i w pełni zasługują na uwzględnienie.

Kierując się powyższym, Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw aby uznać, że umowa o pracę zawarta pomiędzy A. A. (1) – jako pracodawcą, a M. M. (1) (z domu R.) – jako pracownikiem była fikcyjna i miała na celu jedynie uzyskanie świadczeń z ubezpieczenia społecznego wypłacanych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

W świetle powyższego, Sąd Okręgowy w oparciu o przepis art. 477 14 § 2 k.p.c., orzekł jak w wyroku.

/-/ SSO Leon Popiel