Sygn. akt: II K 787/14
Dnia 13 stycznia 2016 r.
Sąd Rejonowy w Wołominie w II Wydziale Karnym w składzie:
Przewodniczący – SSR Marcin Frelik
Protokolanci – Dominika Witkowska, Rafał Kawałowski
w obecności prokuratora Prokuratury Rejonowej w Wołominie – Magdaleny Powierży,
po rozpoznaniu w dniach: 15 kwietnia, 9 października i 24 listopada 2015 r. oraz 11 stycznia 2016 r. sprawy P. L. , ur. (...) w W., syna Z. i A., oskarżonego o to, że:
w dniu 28 listopada 2012 r. w T. przy ul. (...), działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadził (...) S.A. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 600 zł w ten sposób, że wprowadził ww. podmiot w błąd co do zamiaru zwrotu zaciągniętej pożyczki oraz co do faktu zatrudnienia w C., działając tym na szkodę (...) S.A., tj. o czyn z art. 286 § 1 k.k.,
I. W ramach czynu zarzucanego oskarżonemu P. L. oskarżonego uznaje za winnego tego, że w dniu 28 listopada 2012 r. w T., w powiecie (...), działając wspólnie i w porozumieniu z inną osobą w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadził przedstawiciela (...) S.A. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem ww. spółki za po mocą wprowadzenia go w błąd co do okoliczności swego zatrudnienia w określonym przedsiębiorstwie, w którym to przedsiębiorstwie oskarżony nigdy nie był zatrudniony, oraz co do zamiaru spłaty zaciągniętego zobowiązania, po czym w ww. dacie zawarł ze wskazaną wyżej spółką umowę pożyczki pieniężnej w kwocie 600 zł, otrzymując do dyspozycji wskazaną wyżej kwotę, przy czym czyn ten stanowił wypadek mniejszej wagi, to jest popełnienia występku z art. 286 § 3 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. w brzmieniu ww. ustawy obowiązującym w dniu 28 listopada 2012 r. w zw. z art. 4 § 1 k.k., i za to na ww. podstawie skazuje go, zaś na podstawie art. 286 § 3 k.k. w brzmieniu ww. ustawy obowiązującym w dniu 28 listopada 2012 r. w zw. z art. 4 § 1 k.k. wymierza mu karę 3 (trzech) miesięcy pozbawienia wolności;
II. Na podstawie art. 63 § 1 k.k. w brzmieniu obowiązującym w dniu 28 listopada 2012 r. w zw. z art. 4 § 1 k.k. na poczet orzeczonej wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności zalicza okres rzeczywistego pozbawienia go wolności w sprawie od dnia 20 lipca 2015 r. do dnia 9 października 2015 r. przyjmując, że jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności równa się jednemu dniowi kary pozbawienia wolności;
III. Na podstawie art. 46 § 1 k.k. w brzmieniu obowiązującym w dniu 28 listopada 2012 r. w zw. z art. 4 § 1 k.k. orzeka wobec oskarżonego obowiązek naprawienia szkody w całości poprzez zapłatę na rzecz (...) S.A. kwoty 600 (sześciuset) zł;
IV. Zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokata D. M. kwotę 756 (siedmiuset pięćdziesięciu sześciu) zł, podwyższoną o stawkę podatku od towarów i usług, tytułem wynagrodzenia za nieopłaconą pomoc prawną udzieloną oskarżonemu z urzędu;
V. Na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. zwalnia oskarżonego w całości od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych.
Sygn. akt: II K 787/14
P. L. stanął pod zarzutem, że w dniu 28 listopada 2012 r. w T. przy ul. (...), działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadził (...) S.A. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 600 zł w ten sposób, że wprowadził ww. podmiot w błąd co do zamiaru zwrotu zaciągniętej pożyczki oraz co do faktu zatrudnienia w C., działając tym na szkodę (...) S.A., tj. popełnienia czynu z art. 286 § 1 k.k.
Na podstawie całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego w aktach sprawy i ujawnionego w toku rozprawy głównej sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 28 listopada 2012 r. P. L. wraz z nieustalonym mężczyzną przyjechał do T. i udał się do mieszkania nr (...) znajdującego się w domu położonym przy ul. (...). Po chwili do tego mieszkania przybył przedstawiciel spółki (...) S.A., P. S.. Ww. mężczyzna, w oparciu o dane podane mu przez P. L., sporządził wniosek o pożyczkę pieniężną, który to wniosek następnie został podpisany przez oskarżonego. We wniosku tym wskazano, że P. L. jest zatrudniony w sklepie (...) przy ul. (...) w W. jako pracownik fizyczny oraz że z pracy tej osiąga dochód w wysokości 1.600 zł netto miesięcznie. W rzeczywistości oskarżony nigdy nie był zatrudniony w ww. markecie, a w chwili złożenia wskazanego wyżej wniosku był osobą bezrobotną. Następnie tego samego dnia pomiędzy P. L. a reprezentowaną przez P. S. spółką (...) S.A. zawarta została umowa o pożyczkę pieniężną nr (...) w kwocie 600 zł. Bezpośrednio po zawarciu umowy P. S. wskazaną wyżej kwotę przekazał P. L.. Zawierając przedmiotową umowę oskarżony nie zamierzał spłacać rat zaciągniętej pożyczki, jak też wiedział, że nikt inny rat tych nie będzie spłacał.
Przedstawiony powyżej stan faktyczny sąd ustalił na podstawie: pozytywnie zweryfikowanej części wyjaśnień oskarżonego P. L. (k. 83-84 i 282-282v.), zeznań świadków: P. S. (k. 185v.-186) i D. K. (k. 10v.-12v. i 283-283v.), opinii biegłego z zakresu badania pisma ręcznego, G. W. (k. 29-47), wniosku o pożyczkę (k. 20), umowy pożyczki pieniężnej (k. 20) oraz pozostałego uznanego przez sąd za wiarygodny materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie i ujawnionego w toku rozprawy głównej.
Oskarżony P. L. zarówno w toku postępowania przygotowawczego, jak też podczas rozprawy głównej werbalnie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu.
W toku śledztwa P. L. wyjaśnił, że złożył podpis pod wnioskiem o pożyczkę oraz pod umową pożyczki pieniężnej z dnia 28 listopada 2012 r. nr (...) zawartą pomiędzy nim a spółką (...) S.A. Wskazał też, że podczas zawierania umowy towarzyszył mu znajomy, przy czym podniósł, że nie pamięta, kto to był, oraz że to ten znajomy miał spłacać raty pożyczki. Oskarżony wyjaśnił, że ww. znajomy za podpisanie umowy przekazał mu 50 zł i „ćwiartkę” wódki. Podniósł nadto, że w dniu podpisania przedmiotowej umowy nigdzie nie był zatrudniony (k. 83-84).
Z kolei w toku postępowania sądowego P. L. wyjaśnił, że w dniu podpisania przedmiotowej umowy pojechał do T. razem z dwoma nieznajomymi mężczyznami. Wskazał, że w T. ww. udali się do jakiegoś mieszkania, do którego następnie przyszedł przedstawiciel firmy (...). Oskarżony podał, że chciał wziąć pożyczkę w kwocie 1.000 zł, jednakże przedstawiciel ww. firmy wskazał, że kwota ta jest za duża i zgodził się na udzielenie pożyczki w kwocie 600 zł. Zaprzeczył jednocześnie, aby przedstawicielowi firmy (...) powiedział, że pracuje w markecie C., nie potrafiąc przy tym wyjaśnić, dlaczego taka informacja widnieje we wniosku o udzielenie pożyczki. P. L. wskazał, że przedstawiciel ww. firmy pytał go, gdzie jest zameldowany, na co on odpowiedział, że nie jest nigdzie zameldowany i że jest bezdomny. Wyjaśnił też, że z mężczyznami, z którymi przyjechał do T., umówił się, że to oni spłacą zaciągniętą przez niego pożyczkę, oraz podał, że to tym mężczyznom przedstawiciel spółki (...) przekazał pieniądze, on zaś za podpisanie umowy otrzymał od nich 50 zł, 200 g wódki i paczkę papierosów (k. 282-282v.).
W przekonaniu sądu wyjaśnienia oskarżonego P. L. zasługują na wiarę w części dotyczącej faktu zawarcia przez niego umowy pożyczki pieniężnej za spółką (...) S.A. oraz niewywiązania się przez niego z realizacji tej umowy. W tym bowiem zakresie wyjaśnienia oskarżonego są konsekwentne, logiczne oraz korespondują z materiałem dowodowym uznanym przez sąd za w pełni wiarygodny, w tym w szczególności z treścią przedmiotowej umowy pożyczki (k. 20), z treścią wniosku o pożyczkę (k. 20), z opinią biegłego z zakresu badania pisma ręcznego, G. W. (k. 29-47) oraz z zeznaniami świadka P. S. (k. 185v.-186).
W pozostałej części wyjaśnienia złożone przez oskarżonego sąd uznał za niewiarygodne, jako że są one sprzeczne wewnętrznie, sprzeczne z materiałem dowodowym pozytywnie zweryfikowanym przez sąd oraz nielogiczne. W szczególności sąd nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego w zakresie, w jakim wskazał on, że składając wniosek o pożyczkę nie podał przedstawicielowi spółki (...), że jest zatrudniony w markecie C.. Jego wyjaśnienia w tej części są sprzeczne z treścią przedmiotowego wniosku o pożyczkę (k. 20), który to wniosek oskarżony – czego nie kwestionował – osobiście podpisał. Brak jest przy tym podstaw, aby przyjąć, że ktokolwiek, w tym w szczególności przedstawiciel spółki (...) S.A., uzupełnił w tym zakresie ten wniosek już po podpisaniu go przez oskarżonego. Niewiarygodne są również wyjaśnienia P. L. w części, w której wskazał on, że uważał, że pożyczkę będą spłacać mężczyźni, którzy z nim krytycznego dnia przyjechali do T.. Oczywistym jest bowiem, że gdyby ci mężczyźni chcieli spłacać zaciągniętą pożyczkę, to umowę zawarliby we własnym imieniu. Nie można w tym miejscu też nie dostrzec, że oskarżony był uprzednio skazany za popełnienie przestępstwa polegającego na usiłowaniu wyłudzenia kredytu przy użyciu podrobionego zaświadczenia o zatrudnieniu i zarobkach ( vide k. 160-161), a co za tym idzie nie sposób przyjąć, że nie zdawał sobie spawy, że przedmiotowa pożyczka nie będzie spłacana. Powyżej wskazano, że wiarygodność wyjaśnień oskarżonego podważa też okoliczność, że sąd dopatrzył się w nich sprzeczności. I tak – w toku śledztwa P. L. wyjaśnił, że w celu zawarcia umowy pożyczki przyjechał do T. ze znajomym, podnosząc przy tym, że nie pamięta, z którym znajomym. Z kolei przed sądem wskazał on, że do T. przyjechał z dwoma nieznajomymi mu mężczyznami, z których jednego spotkał na S., drugiego zaś na (...). Powyższe rozważania spowodowały, że sąd uznał za wiarygodne wyjaśnienia P. L. jedynie w takim zakresie, w jakim korespondują one z materiałem dowodowym pozytywnie zweryfikowanym przez sąd.
Zdaniem sądu za wiarygodne należało uznać zeznania świadka P. S.. Analizując materiał dowodowy zgromadzony w niniejszej sprawie sąd doszedł do przekonania, że ww. świadek nie miał powodów, aby składać niezgodne z rzeczywistym stanem rzeczy zeznania czy to korzystne, czy też niekorzystne dla P. L., którego nawet nie znał. Ponadto zeznania P. S., w których wskazał on, że w imieniu spółki (...) S.A. podpisał umowę pożyczki pieniężnej z P. L., znajdują potwierdzenie w wyjaśnieniach samego oskarżonego oraz w treści opinii biegłego z zakresu badania pisma ręcznego, G. W. (k. 29-47). Nie można też skutecznie zakwestionować podniesionych przez świadka okoliczności, że we wniosku o udzielenie pożyczki wpisywał on jedynie dane podawane przez osobą ubiegającą się o zawarcie takiej umowy. W przeciwnym bowiem razie mógłby narazić się na poważne konsekwencje karnoprawne. O tym, że P. S. nie był świadomy, że podając mu dane dotyczące zatrudnienia i wysokości uzyskiwanych dochodów P. L. przedstawił mu nieprawdziwe okoliczności, świadczy chociażby to, że świadek nie chciał zgodzić się nie udzielenie oskarżonemu pożyczki w kwocie nieznacznie wyższej niż udzielona, bo w kwocie 1.000 zł. Zauważyć tu należy, że na okoliczność tę w toku postępowania jurysdykcyjnego wskazał sam oskarżony. Gdyby świadek miał świadomość, że przedmiotowa umowa nie będzie przez oskarżonego realizowana, zaś jej zawarcie zmierzało do wyłudzenia pieniędzy na szkodę pokrzywdzonej spółki, nic nie stałoby na przeszkodzie, aby we wniosku o pożyczkę wskazać wyższe dochody P. L. i zawrzeć umowę pożyczki pieniężnej w kwocie żądanej przez oskarżonego. W tym miejscu zauważyć należy, że P. S. w niniejszej sprawie przesłuchany został jedynie na etapie postępowania jurysdykcyjnego, zaś składając zeznania nie pamiętał on praktycznie żadnych okoliczności przedmiotowego zdarzenia. Jednakże fakt ten nie może dziwić, zważywszy na okoliczność, że od daty popełnienia przez oskarżonego przypisanego mu czynu do daty przesłuchania świadka P. S. przed sądem upłynęły niemal 3 lata. Tymczasem oczywistym jest, że tak znaczny upływ czasu zaciera w pamięci człowieka elementy pewnych zdarzeń, czy wręcz całe zdarzenia. Teza ta jest tym bardziej aktualna w sytuacji, gdy świadek, z racji wykonywanych obowiązków zawodowych, podpisał około 300 umów pożyczek pieniężnych, podobnych do przedmiotowej.
Sąd uznał również za wiarygodne zeznania świadka D. K.. Nie dopatrzył się bowiem żadnych okoliczności, które mogłyby wskazywać, że ww. świadek złożył w niniejszej sprawie zeznania nieodpowiadające stanowi jego wiedzy. Jednakże zeznania D. K. nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia kwestii zawinienia oskarżonego. Nie był on wszak naocznym świadkiem zawarcia przedmiotowej umowy pożyczki pieniężnej i nie znał okoliczności jej zawarcia. Wiedzę dotyczącą tej pożyczki posiadał on z dokumentów znajdujących się we władaniu spółki (...) S.A.
Walor wiarygodności sąd przyznał dowodom z opinii biegłych lekarzy psychiatrów dotyczącej oskarżonego P. L. (k. 99-102) oraz z opinii biegłego z zakresu badania pisma ręcznego, G. W. (k. 29-47. W ocenie sądu ww. opinie są jasne, pełne oraz sporządzone przez kompetentne osoby. Ponadto biegli wskazali, w jaki sposób przeprowadzili badania konieczne do wydania opinii oraz należycie uzasadnili wyciągnięte przez siebie wnioski. Zauważyć też należy, że treść opinii biegłego G. W. koresponduje z treścią niewątpliwie wiarygodnych w tym zakresie wyjaśnień oskarżonego P. L. oraz zeznań świadka P. S.. Nie było zatem podstaw, aby zakwestionować treść tych opinii.
Sąd nie dopatrzył się też żadnych okoliczności, dla których można byłoby zakwestionować dokumenty zgromadzone w niniejszej sprawie i ujawnione w toku rozprawy głównej. W tym miejscu wskazać jedynie należy, że dokumentów tych nie kwestionowała żadna ze stron. Oczywiście nie oznacza to, że wniosek o pożyczkę z dnia 28 listopada 2012 r. podpisany przez P. L. (k. 20) zawiera odpowiadające rzeczywistemu stanowi rzeczy dane dotyczące m.in. zatrudnienia i dochodów uzyskiwanych przez oskarżonego. Zgromadzony w niniejszej spawie materiał dowodowy wskazuje bowiem jednoznacznie, że oskarżony nigdy nie był zatrudniony w markecie C..
Poczynione wyżej ustalenia pozwalają z całą stanowczością stwierdzić, że oskarżony P. L. swoim zachowaniem wypełnił znamiona przestępstwa oszustwa, nie mniej jednak nie w jego typie podstawowym (art. 286 § 1 k.k.), lecz w typie uprzywilejowanym (art. 286 § 3 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k.).
Przestępstwo z art. 286 § 3 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. popełnia ten, kto w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, przy czym czyn ten stanowi wypadek mniejszej wagi.
W przekonaniu sądu P. L. swym zachowaniem wypełnił wszystkie znamiona ww. przestępstwa. Działając bowiem wspólnie i w porozumieniu z nieustaloną osobą wprowadził w błąd przedstawiciela spółki (...) S.A., P. S., co do okoliczności, że jest zatrudniony w markecie C. oraz że będzie spłacał raty zaciągniętej pożyczki pieniężnej, po czym zawarł z nim umowę pożyczki, otrzymując pieniądze w kwocie 600 zł. Wyłudzając w ten sposób pieniądze oskarżony niewątpliwie doprowadził przedstawiciela pokrzywdzonej spółki do niekorzystnego rozporządzenia mieniem tej spółki. Oczywistym jest też – co wynika wprost z przywołanych wyżej wyjaśnień oskarżonego – że działał on w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.
Nie może też budzić wątpliwości okoliczność, że przypisanego mu czynu P. L. dopuścił się działając wspólnie i w porozumieniu z nieustalonym mężczyzną. W tym miejscu wskazać należy, że oczywistym jest, że popełniając przestępstwo wspólnie i w porozumieniu z inną osobą nie każdy ze współsprawców musi osobiście realizować wszystkie znamiona przestępstwa, jednakże każdy musi podejmować takie działania, które łącznie z działaniami innych uczestników porozumienia zmierzają do dokonania przestępstwa. Istotne jest zatem to, aby współsprawca, dążąc do realizacji zaplanowanego wspólnie czynu, działał w ramach uzgodnionego podziału ról i przez to ułatwił bezpośredniemu sprawcy wykonanie wspólnego celu ( vide postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 5 maja 2003 r., V KK 346/02). W realiach niniejszej sprawy na fakt działania P. L. wspólnie i w porozumieniu z inną osobą wskazują wprost wyjaśnienia samego oskarżonego. W oparciu o nie sąd ustalił, że oskarżony przyjechał do T. z nieustalonym mężczyzną, który spowodował przybycie do mieszkania nr (...) znajdującego się w domu położonym przy ul. (...) przedstawiciela spółki (...) S.A., z którym z kolei oskarżony zawarł umowę pożyczki pieniężnej. Wskazany wyżej mężczyzna był również obecny przy podpisaniu umowy pożyczki oraz to on otrzymał większą część pieniędzy wypłaconych oskarżonemu przez P. S.. Na marginesie jedynie zauważyć należy, że P. L. w toku rozprawy głównej wskazał, że do T. przyjechał wraz z dwoma nieznanymi mu mężczyznami, jednakże okoliczność ta nie znajduje potwierdzenia w innych przeprowadzonych w niniejszej sprawie dowodach i jest sprzeczna z wersją zdarzenia przedstawioną przez oskarżonego w toku śledztwa. Wobec powyższego oraz faktu, że w realiach niniejszej sprawy ustalenie, że oskarżony przypisanego mu oszustwa dopuścił się działając wspólnie i w porozumieniu z dwoma innymi osobami, byłoby ustaleniem na niekorzyść oskarżonego, sąd uznał, że na wiarę we wskazanym wyżej zakresie zasługują wyjaśnienia oskarżonego złożone na etapie postępowania przygotowawczego.
Wypadkiem mniejszej wagi jest uprzywilejowana postać czynu o znamionach przestępstwa typu podstawowego, charakteryzująca się przewagą łagodzących elementów przedmiotowo-podmiotowych. Spośród elementów strony przedmiotowej czynu istotne znaczenie mają w szczególności: rodzaj dobra, w które godzi przestępstwo, sposób działania sprawcy, użyte przezeń środki, charakter i rozmiar wyrządzonej lub grożącej dobru chronionemu prawem szkody a także odczucie szkody przez pokrzywdzonego, czas, miejsce i inne okoliczności popełnienia czynu. Natomiast wśród elementów podmiotowych szczególnego rozważenia wymagają przede wszystkim: postać zamiaru oraz motywacja i cel działania sprawcy. Niezwykle istotne są formy umyślności, premedytacja, dokładność w przygotowaniu przestępstwa, upór w dążeniu do osiągnięcia celu przestępnego albo przypadkowość działania sprawcy, wpływ innej osoby na zachowanie sprawcy, obawa przed skutkami odmowy dokonania czynu przestępnego ( vide Komentarz do art. 278 Kodeksu karnego (Dz.U.97.88.553), [w:] A. Zoll (red.), G. Bogdan, K. Buchała, Z. Ćwiąkalski, M. Dąbrowska-Kardas, P. Kardas, J. Majewski, M. Rodzynkiewicz, M. Szewczyk, W. Wróbel, Kodeks karny. Część szczególna. Komentarz do art. 278-363. Tom III, Zakamycze, 1999).
O uznaniu przez sąd, że w niniejszej sprawie czyn przypisany P. L. należało uznać za wypadek mniejszej wagi, przesądziły elementy przedmiotowe tego czynu, a w szczególności wartość niekorzystnie rozporządzonego mienia oraz odczucie szkody przez pokrzywdzoną spółkę. Przypomnieć w tym miejscu należy, że P. L. działając wspólnie i w porozumieniu z nieustaloną osobą krytycznego dnia doprowadził przedstawiciela spółki (...) S.A. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem ww. spółki w kwocie 600 zł. Oczywistym jest przy tym, że szkoda poniesiona przez pokrzywdzoną spółkę wskutek popełnienia przypisanego oskarżonemu przestępstwa wydaje się dla niej wręcz nieodczuwalna. Spółka ta, co jest powszechnie wiadome, jest bowiem przedsiębiorcą prowadzącym działalność gospodarczą na terenie całego kraju. O bardzo dużej ilości zawieranych przez tę spółkę pożyczek świadczą chociażby zeznania przesłuchanych w sprawie świadków – P. S. i D. K.. Ponadto całokształt materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie wskazuje, że oskarżony przy zawieraniu przedmiotowej umowy pełnił rolę tzw. „słupa”, a mianowicie został wykorzystany przez nieustalonego mężczyznę, który zamierzał wyłudzić z pokrzywdzonej spółki pieniądze nie ujawniając swoich danych, do wyłudzenia tych pieniędzy poprzez podpisanie umowy, której postanowień nikt nie miał zamiaru realizować.
Wymierzając oskarżonemu P. L. karę za przypisane mu przestępstwo sąd wziął pod uwagę wszelkie okoliczności ujawnione w sprawie oraz miał na uwadze dyrektywy wymiaru kary określone w art. 53 k.k.
Za okoliczność obciążającą oskarżonego P. L. sąd uznał w szczególności rodzaj naruszonego przez niego chronionego prawem dobra oraz postać zamiaru, w jakim ww. działał. Oskarżony wszak popełnił przestępstwo przeciwko mieniu, a zatem naruszył jedno z najważniejszych dóbr prawem chronionych, gdyż za takie zdaniem sądu należy uznać prawo własności. Co prawda przestępstwa oszustwa można dokonać jedynie w zamiarze bezpośrednim kierunkowym, jednakże trzeba zauważyć, że ustalony przez sąd stan faktyczny jednoznacznie wskazuje, że zamiar, w jakim działali sprawcy przedmiotowego przestępstwa, w tym P. L., był jednocześnie zamiarem przemyślanym. Oskarżony i towarzyszący mu nieustalony mężczyzna przyjechali bowiem – jak to wykazano wyżej – na spotkanie z przedstawicielem spółki (...) S.A. z zamiarem oszustwa, a sposób realizacji przez nich znamion tego przestępstwa wskazuje, że konsekwentnie dążyli do osiągnięcia tego celu. Ponadto za istotne okoliczności obciążające oskarżonego należy uznać jego uprzednią karalność, w tym również za przestępstwo podobne (k. 261-263), oraz fakt, że przypisanego mu czynu dopuścił się on działając wspólnie i w porozumieniu z inną osobą.
Z kolei za okoliczności łagodzące w stosunku do oskarżonego sąd uznał: niewielką kwotę wyłudzonych pieniędzy oraz fakt, że w realiach przedmiotowej sprawy szkoda była przez pokrzywdzoną spółkę de facto nieodczuwalna. Również opisana wyżej rola oskarżonego w popełnieniu przypisanego mu przestępstwa musiała mieć wpływ na wymiar kary.
Mając na uwadze powyższe okoliczności sąd doszedł do przekonania, że wymierzona oskarżonemu kara 3 miesięcy pozbawienia wolności spełni wymogi zarówno prewencji indywidualnej jak i generalnej, a także odpowiada stopniowi zawinienia i społecznej szkodliwości jego czynu.
Sąd orzekł wobec P. L. karę 3 miesięcy pozbawienia wolności, a więc karę, której wykonanie, przy wystąpieniu pozostałych przesłanek wskazanych w art. 69 § 1 i 2 k.k., można warunkowo zawiesić na okres próby. Sąd może zawiesić wykonanie kary jedynie w sytuacji, gdy jest przekonany, że skorzystanie z takiej możliwości będzie wystarczające dla osiągnięcia wobec sprawcy celów kary, w szczególności dla zapobieżenia powrotowi do przestępstwa. Prognozę kryminologiczną ustala się w oparciu o postawę sprawcy, jego właściwości i warunki osobiste, dotychczasowy sposób życia oraz zachowanie się po popełnieniu przestępstwa. Dotychczasowy sposób życia P. L., w szczególności fakt jego uprzedniej karalności, w tym za przestępstwo podobne, nawet przy uwzględnieniu opisanych wyżej okoliczności łagodzących, absolutnie nie pozwala przyjąć w stosunku do niego pozytywnej prognozy kryminologicznej i warunkowo zawiesić wykonanie wymierzonej mu kary pozbawienia wolności.
Jako że w okresie od 20 lipca 2015 r. do dnia 9 października 2015 r. oskarżony P. L. był w niniejszej sprawie tymczasowo aresztowany, sąd na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej wobec niego kary pozbawienia wolności zaliczył ww. okres.
Z uwagi na okoliczność, że przypisany P. L. czyn spowodował powstanie szkody w kwocie 600 zł, sąd na podstawie art. 46 § 1 k.k. zobowiązał oskarżonego do naprawienia tej szkody w całości poprzez zapłatę przez niego na rzecz pokrzywdzonej spółki ww. kwoty.
W tym miejscu zauważyć trzeba, że orzekając w przedmiotowej sprawie sąd zastosował przepisy ustawy Kodeks karny z dnia 6 czerwca 1997 r. w brzmieniu obowiązującym w dniu 28 listopada 2012 r., a więc w dacie popełnienia przez oskarżonego przypisanego mu występku. Uczynił to z uwagi na okoliczność, że w realiach niniejszej sprawy ustawa ta w czasie popełnienia przez oskarżonego tego czynu była niewątpliwie dla niego względniejsza niż obowiązująca w dacie orzekania ( vide art. 4 § 1 k.k.). Wynika to z faktu, że z dniem 1 lipca 2015 r. zmieniło się brzmienie zastosowanych w niniejszej sprawie przepisów art. art. 63 k.k. oraz 46 k.k. Zastosowanie przepisu art. 63 § 1 k.k. w brzmieniu obowiązującym od dnia 1 lipca 2015 r., z uwagi na treść art. 63 § 5 k.k., spowodowałoby, że na poczet orzeczonej wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności zaliczony zostałby okres tymczasowego aresztowania o jeden dzień krótszy, niż zaliczony w oparciu o art. 63 § 1 k.k. w brzmieniu obowiązującym w dacie popełnienia zarzucanego mu czynu. Nie może też być wątpliwości, że zastosowanie art. 46 § 1 k.k. w brzmieniu obowiązującym w dacie wyrokowania, który to przepis przy orzeczeniu obowiązku naprawienia szkody nakazuje stosować przepisy prawa cywilnego, z tej właśnie przyczyny byłoby dla oskarżonego mniej korzystne niż zastosowanie art. 46 § 1 k.k. w brzmieniu obowiązującym w dacie popełnienia przypisanego mu występku.
Orzekając o kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu sąd miał na względzie treść § 14 ust. 2 pkt 3, § 16 i § 2 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (tekst jedn. – Dz. U. z 2013 r., poz. 461 ze zm.).
Mając na uwadze aktualną sytuację majątkową i rodzinną oskarżonego P. L., w szczególności fakt, że oskarżony nie uzyskuje stałych dochodów i jest osobą chorą, sąd zwolnił go w całości od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych uznając, że uiszczenie przez niego tych kosztów byłoby dla niego zbyt uciążliwe. W przedmiocie tym sąd orzekł na podstawie art. 624 § 1 k.p.k.
W tym stanie rzeczy należało orzec, jak w sentencji.