Sygn. akt III AUa 652/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 kwietnia 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Anna Polak

Sędziowie:

SSA Urszula Iwanowska

SSA Barbara Białecka (spr.)

Protokolant:

St. sekr. sąd. Elżbieta Kamińska

po rozpoznaniu w dniu 7 kwietnia 2016 r. w Szczecinie

sprawy A. W.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o prawo do emerytury

na skutek apelacji ubezpieczonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 24 czerwca 2015 r. sygn. akt VII U 91/15

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od ubezpieczonego A. W. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. kwotę 120 zł (sto dwadzieścia złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

SSA Urszula Iwanowska SSA Anna Polak SSA Barbara Białecka

Sygn. akt III AUa 652/15

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 5 grudnia 2014 r., Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. odmówił przyznania A. W. prawa do emerytury, ponieważ - w ocenie organu rentowego - wnioskodawca nie udokumentował do dnia 31 grudnia 1998 r. wymaganego 15 – letniego okresu zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze.

W odwołaniu od powyższej decyzji ubezpieczony wniósł o jej zmianę i przyznanie prawa do emerytury, podnosząc że organ rentowy wadliwie nie zaliczył mu do stażu pracy w szczególnych okresu zatrudnienia od 1 sierpnia 1968 r. do 25 września 1984 r., w którym pracował w warunkach szkodliwych dla zdrowia, na stanowisku elektryka samochodowego na stacji ładowania akumulatorów.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie, podtrzymując argumentację, jak w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji.

Wyrokiem z dnia 24 czerwca 2015r. Sąd Okręgowy w Szczecinie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie ubezpieczonego.

Sąd I instancji ustalił, że ubezpieczony A. W. urodzony (...) wniosek o emeryturę z tytułu pracy w szczególnych warunkach złożył 26 listopada 2014 r., osiągnął wymagany wiek 60 lat, nie był członkiem Otwartego Funduszu Emerytalnego i na dzień 1 stycznia 1999 r. udowodnił 28 lat 3 miesiące i 25 dni okresów składkowych i nieskładkowych. Sąd meriti ustalił, że ubezpieczony nie udowodnił żadnego okresu pracy w szczególnych warunkach, przypadającego do 31 grudnia 1998 r. Ubezpieczony nie przedłożył żadnych dowodów potwierdzających fakt, iż pracował w warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze.

Sąd Okręgowy ustalił, że w okresie od 1 sierpnia 1968 r. do 25 września 1984 r. ubezpieczony był zatrudniony w Wojewódzkiej Spółdzielni Pracy Usług (...) w S., początkowo jako uczeń nauki zawodu a następnie jako elektryk samochodowy. W okresie od 8 października 1984 r. do 1 lutego 2014 r. prowadził działalność gospodarczą jako kierowca taksówki.

Na podstawie umowy o praktyczną naukę zawodu z 1 sierpnia 1968 r., A. W. został przyjęty do pracy w Wojewódzkiej Spółdzielni Pracy Usług (...) w S. (wówczas Spółdzielni (...)) jako uczeń w zawodzie mechanika samochodowego. W umowie określono, że szkolenie rozpocznie się 1 sierpnia 1968 r. i będzie trwało trzy lata. W umowie określono też, że czas pracy ucznia do ukończenia 16 r. życia wynosi 36 godzin tygodniowo, a następnie 46 godzin tygodniowo. Nadto w umowie zaznaczono, iż nie wolno zatrudniać ucznia w godzinach nadliczbowych, w porze nocnej, przy pracach uciążliwych bądź szkodliwych dla zdrowia. Po pozytywnym sprawdzeniu wiadomości teoretycznych i praktycznych, (...)przy Wojewódzkiej Spółdzielni Pracy Usług (...) w S. zakwalifikowała A. W. na III rok nauki zawodu, który rozpoczął się 1 sierpnia 1970 r. Po pozytywnym sprawdzeniu wiadomości teoretycznych i praktycznych, (...) przy Wojewódzkiej Spółdzielni Pracy Usług (...) w S. zakwalifikowała A. W. jako pracownika spółdzielni – od 10 września 1971 r. Ubezpieczony został zatrudniony od 11 września 1971 r. na stanowisku mechanika samochodowego. W tym zawodzie ubezpieczony pracował także w kwietniu 1973 r. Uprawnienia czeladnicze w zawodzie elektromechanika samochodowego A. W. uzyskał w czerwcu 1973 r., a dyplom mistrzowski w tym zawodzie ubezpieczony zdobył 5 października 1974 r. W dniach 4, 24 i 27 grudnia 1974 r. ubezpieczony bez usprawiedliwienia był nieobecny w pracy. W okresie od 1 lutego do 31 marca 1982 r. ubezpieczony, z uwagi na przejściowe ograniczenie działalności Spółdzielni, przebywał w Wojewódzkiej Spółdzielni Pracy Usług (...) w S. na urlopie bezpłatnym – został na ten okres skierowany do pracy w Miejskim Przedsiębiorstwie (...). W 1979 r. wystąpiło 10 dni okresów nieskładkowych, w 1980 – 16 dni, w 1983 – 18 dni, a w 1984 – 30 dni.

Sąd I instancji ustalił, że pracując jako elektromechanik samochodowy ubezpieczony zajmował się naprawą pojazdów od strony elektrycznej, przy czym wykonywał naprawy zarówno z kanału samochodowego jak i spoza kanału (pracując obok stojącego pojazdu). Ubezpieczony wykonywał też drobne naprawy mechaniczne. Rodzaj wykonywanej naprawy zależał od każdoczesnego zgłoszenia klienta. Ponadto ubezpieczony zajmował się także ładowaniem akumulatorów. Akumulatory były wymontowywane z pojazdów i ładowane przy stanowiskach elektryków.

W oparciu o art. 184 i art. 32 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227 ze zm., dalej: ustawa emerytalna) oraz przepisy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, Sąd Okręgowy uznał odwołanie ubezpieczonego za nieuzasadnione.

Sąd I instancji podkreślił, że poza sporem pozostał fakt, iż ubezpieczony A. W., nie osiągnął wymaganego przez regulację zawartą w art. 24 ustawy emerytalnej powszechnego wieku emerytalnego. Ubezpieczony, na dzień wydania zaskarżonej decyzji (5 grudnia 2014 r.) ukończył 60 lat, a zatem osiągnął wiek emerytalny przewidziany dla pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach i z tego tytułu żądał przyznania prawa do emerytury. A. W. udowodnił 28 lat 3 miesiące i 25 dni okresów składkowych i nieskładkowych, jak też to, że nie był członkiem Otwartego Funduszu Emerytalnego.

Sąd Okręgowy wskazał, że wynik procesu zależał od oceny, czy możliwe jest uznanie, że w okresach objętych sporem ubezpieczony pracował w warunkach szczególnych w wymiarze co najmniej 15 lat. Dla ustalenia powyższej kwestii decydująca była zdaniem Sądu meriti ocena charakteru pracy ubezpieczonego w okresie od 1 sierpnia 1968 r. do 25 września 1984 r. w Wojewódzkiej Spółdzielni Pracy Usług (...) w S.. Przeprowadzone w sprawie postępowanie dowodowe doprowadziło Sąd I instancji do wniosku, że niezależnie od uznania zeznań ubezpieczonego i stających w sprawie świadków za prawdziwe w przeważającej części, jak też mimo uznania za wiarygodną zachowanej dokumentacji pracowniczej wnioskodawcy, brak było podstaw do uznania, iż pracę w warunkach szczególnych ubezpieczony A. W. wykonywał w spornym okresie w wymiarze wynoszącym co najmniej 15 lat. Sąd I instancji podkreślił, że w okresie do 9 września 1971 r. ubezpieczony pracował jako uczeń praktycznej nauki zawodu, przy czym egzamin kończący naukę zdał we wskazanej dacie. Praca w charakterze ucznia praktycznej nauki zawodu nie mogła zaś zostać zaliczona do pracy w warunkach szczególnych, albowiem jest wykonywana w niepełnym wymiarze czasu pracy (różnym dla poszczególnych lat nauki). W czasie tego typu okresu zatrudnienia uczeń – pracownik nie świadczy stale pracy określonego rodzaju lecz zdobywa umiejętności praktyczne i teoretyczne potrzebne dla wykonywania (w przyszłości) samodzielnie pracy określonego rodzaju. Sąd meriti nie uznał twierdzeń ubezpieczonego, że faktycznie pracę elektryka rozpoczął już po roku pracy.

Sąd I instancji wyraźnie zaznaczył, że okres od 10 września 1971 r. do 25 września 1984 r. jest krótszy niż 15 lat, co oznacza, że nawet w przypadku uznania, że przez cały ten czas ubezpieczony pracował w warunkach szczególnych, to odwołanie nie mogło być uznane za zasadne. Ponadto, w ocenie Sądu meriti, brak było podstaw do uznania, iż w spornym okresie ubezpieczony stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał pracę w warunkach szczególnych. Zdaniem Sądu Okręgowego decydujące znaczenie miała w tym zakresie charakterystyka czynności wykonywanych przez ubezpieczonego. Pracując bowiem jako elektromechanik samochodowy ubezpieczony zajmował się naprawą pojazdów od strony elektrycznej, przy czym wykonywał naprawy zarówno z kanału samochodowego jak i spoza kanału (pracując obok stojącego pojazdu). Ubezpieczony wykonywał też drobne naprawy mechaniczne. Rodzaj wykonywanej naprawy zależał od każdoczesnego zgłoszenia klienta. Ponadto ubezpieczony zajmował się także ładowaniem akumulatorów. Akumulatory były przy tym wymontowywane z pojazdów i ładowane przy stanowiskach elektryków.

Analiza przedstawionego zakresu prac wykonywanych przez A. W. doprowadziła Sąd I instancji do wniosku, że ubezpieczony nie wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu prac zaliczanych do pracy w warunkach szczególnych. Nie pracował bowiem stale ani przy ładowaniu akumulatorów, ani nie wykonywał napraw pojazdów pracując w kanale remontowym. Ubezpieczony nie wykonywał też stale wskazanych prac zamiennie. Poza nimi A. W. zajmował się także naprawami pojazdów wykonywanymi spoza kanału remontowego.

Z powyższym rozstrzygnięciem w całości nie zgodził się ubezpieczony. W wywiedzionej apelacji wyrokowi zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych skutkujący naruszeniem prawa materialnego, tj. art. 32 ustawy emerytalnej w zw. z § 2 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r., polegający na błędnym przyjęciu, że praca ubezpieczonego w okresie od 1 sierpnia 1968 r. do 25 września 1984 r. nie może być uznana za pracę w szczególnych warunkach, podczas gdy w świetle zebranego materiału, w szczególności z zeznań świadków i świadectwa pracy z dnia 25 września 1984 r. wynika, że praca wykonywana przez skarżącego polegająca na opróżnianiu, oczyszczaniu i wymianie akumulatorów jak również naprawie i demontażu części w kanale remontowym cechowała się stałością i pełnowymiarowością.

Apelujący zarzucił także naruszenie prawa procesowego tj. przepisu art. 233 § 1 k.p.c. przez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego, przede wszystkim pominięcie zeznań świadków, którzy potwierdzili, że w spornym okresie ubezpieczony pracował jako mechanik samochodowy w kanale remontowym i w akumulatorowni, stale i w pełnym wymiarze czasu pracy oraz odmówienie wiarygodności zeznaniom ubezpieczonego w zakresie wykonywania przez niego pracy w szczególnych warunkach w charakterze mechanika samochodowego stale i w pełnym wymiarze czasu pracy.

Tak argumentując ubezpieczony wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji wraz z rozstrzygnięciem o kosztach postępowania za obie instancje. Ewentualnie wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i przyznanie ubezpieczonemu prawa do emerytury przy uwzględnieniu pracy w szczególnych warunkach od 1 sierpnia 1968 r. do 25 września 1984 r. oraz zasądzenie od organu rentowego na swoją rzecz kosztów postepowania za obie instancje.

W odpowiedzi na apelację organ rentowy wniósł o jej oddalenie oraz zasądzenie na swoją rzecz od ubezpieczonego kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja ubezpieczonego A. W. nie zasługiwała na uwzględnienie. W ocenie Sądu Apelacyjnego, Sąd I instancji przeprowadził wystarczające postępowanie dowodowe, dokonując przy tym prawidłowych ustaleń faktycznych w oparciu o wszechstronną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego, w granicach swobodnej oceny dowodów, o której stanowi art. 233 § 1 k.p.c. i wyprowadził z nich należycie uzasadnione wnioski, które stały się podstawą do wydania orzeczenia przez Sąd Odwoławczy, bez potrzeby ich uzupełniania. Sąd meriti wskazał w pisemnych motywach wyroku jaki stan faktyczny stał się podstawą rozstrzygnięcia oraz podał na jakich dowodach oparł się przy jego ustalaniu, stosując przy tym prawidłową wykładnię przepisów prawnych mających zastosowanie w niniejszej sprawie.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, wbrew zarzutom apelacji, należycie wyjaśnione zostały wszystkie istotne okoliczności sprawy w granicach swobodnej sędziowskiej oceny dowodów. Prawidłowe rozstrzygnięcie sprawy uzależnione jest od spełnienia przez sąd orzekający dwóch naczelnych obowiązków procesowych, to jest przeprowadzenia postępowania dowodowego w sposób określony przepisami Kodeksu postępowania cywilnego oraz dokonania wszechstronnej oceny całokształtu okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej, zgodnie z zasadą swobodnej oceny dowodów wyrażoną w przepisie art. 233 § l k.p.c. Jak bowiem wynika z przywołanego art. 233 § 1 k.p.c. sąd obowiązany jest ocenić wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. W niniejszej sprawie kontrola instancyjna pozwoliła przyjąć, że Sąd pierwszej instancji uczynił zadość tym wymaganiom.

Analiza zarzutów zawartych w apelacji oraz dotychczasowego postępowania doprowadziła Sąd Apelacyjny do wniosku, że okolicznością sporną pozostawało ustalenie, czy ubezpieczony spełnia przesłanki konieczne do przyznania emerytury w wieku obniżonym, a w szczególności czy legitymuje się okresem co najmniej 15 lat pracy w warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze.

Zasady przechodzenia na emeryturę w wieku obniżonym jak prawidłowo powołał w swoim uzasadnieniu Sąd Okręgowy reguluje art. 184 ust. 1 ustawy emerytalnej. Sąd Apelacyjny nie miał wątpliwości, że ubezpieczony osiągnął odpowiedni wiek, oraz nie przystąpił do Otwartego Funduszu Emerytalnego. W świetle zarzutów powołanych w apelacji należy zaznaczyć, że przedmiotem sporu był okres 1 sierpnia 1968 r. do 25 września 1984 r., tj. okres zatrudnienia w Wojewódzkiej Spółdzielni Pracy Usług (...) w S., początkowo jako uczeń nauki zawodu a następnie jako mechanik samochodowy i elektromechanik samochodowy.

W kontekście przedmiotu sporu trzeba zaznaczyć, że w judykaturze Sądu Najwyższego podkreśla się jednolicie, iż przewidziane w art. 32 ustawy emerytalnej prawo do emerytury w niższym niż określony w art. 24 tej ustawy wieku emerytalnym jest ściśle związane z szybszą utratą zdolności do zarobkowania z uwagi na szczególne warunki lub szczególny charakter pracy. Praca taka, świadczona stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy, przyczynia się do szybszego obniżenia wydolności organizmu, stąd też wykonująca ją osoba ma prawo do emerytury wcześniej niż inni ubezpieczeni. Prawo to stanowi przywilej i odstępstwo od zasady wyrażonej w art. 24 ustawy, a zatem regulujące je przepisy należy wykładać w sposób gwarantujący zachowanie celu uzasadniającego to odstępstwo, a więc ściśle (por. między innymi wyroki SN z 22 lutego 2007 r., I UK 258/06, OSNP 2008/5-6/81; z 17 września 2007 r., III UK 51/07, OSNP 2008/21-22/328; z 6 grudnia 2007 r., III UK 62/07, LEX nr 375653; z 6 grudnia 2007 r., III UK 66/07, LEX nr 483283; z 13 listopada 2008 r., II UK 88/08, niepublikowany; z 5 maja 2009 r., I UK 4/09, LEX nr 509022).

Należy wyraźnie podkreślić, że 1 sierpnia 1968 r. A. W. został przyjęty do pracy w (...) w S. jako uczeń w zawodzie mechanika samochodowego, przy czym nauka trwała 3 lata od dnia przyjęcia. Jak wskazał Sąd Okręgowy czas pracy ucznia określono na 36 godzin, a następnie 46 godzin tygodniowo. Zaznaczono także, że nie wolno zatrudniać ucznia w godzinach nadliczbowych, w porze nocnej, przy pracach uciążliwych bądź szkodliwych dla zdrowia. Już z samej treści umowy wynika, że w okresie nauki zawodu ubezpieczony nie mógł świadczyć pracy w warunkach szczególnych, gdyż aby praca mogła być uznana za świadczoną w warunkach szczególnych musi być świadczona stale (codziennie) i w pełnym wymiarze czasu pracy (przez 8 godzin dziennie, jeżeli pracownika obowiązuje taki wymiar czasu pracy) w warunkach pozwalających za uznanie jej za jeden z rodzajów pracy wymienionych w wykazie stanowiącym załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r., tj. w szczególności za pracę przyczyniającą się do szybszego obniżenia wydolności organizmu. W czasie zaś zatrudnienia jako uczeń pracownik nie świadczy stale pracy, a jedynie zdobywa kwalifikacje, które pozwolą mu wykonywać ją samodzielnie w przyszłości. Przy tym, jak wynika z materiału dowodowego A. W. naukę zawodu odbył, i dopiero z dniem 10 września 1971 r. zatrudniony został na stanowisku mechanika samochodowego.

Z uwagi na powyższe, trafnie Sąd I instancji wskazał, że w kwestii ustalania okresu pracy w warunkach szczególnych analizować można było jedynie okres od 10 września 1971 r. (zatrudnienie na stanowisku mechanika samochodowego) do 25 września 1984 r. Okres ten jednak, nawet w przypadku uwzględnienia, byłby krótszy niż wymagane przez § 4 ust. 1 pkt 3 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r., tj. co najmniej 15 lat, i wyniósłby jedynie 13 lat i 16 dni. Ubezpieczony nie wskazywał w toku postępowania na inne okresy, w których mógł świadczyć pracę w warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze, które mogłyby ewentualnie podlegać doliczeniu do wyżej wskazanego okresu. Stąd też dalsze badanie, czy okres od 10 września 1971 r. do 25 września 1984 r. był pracą w warunkach szczególnych było zbędne. Należy bowiem podkreślić, że dla przyznania emerytury w wieku obniżonym, wszystkie przesłanki z art. 184 ubezpieczony musi spełnić łącznie, co oznacza, że niespełnienie choćby jednej z koniecznych przesłanek przekreśla możliwość uzyskania wnioskowanego świadczenia.

Sąd I instancji jednakże, kontynuując postępowanie, ustalił, że nawet dalsza analiza spornego okresu, nie pozwala uznać, że A. W., świadczył w okresie pracy w (...), pracę w warunkach szczególnych, co też Sąd Apelacyjny w całości podziela. Choć bowiem ubezpieczony w pewnych okresach, niewątpliwie wykonywał prace wymienione dziale XIV wykazu A załącznika do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. (pkt 13, pkt 14, pkt 16), to nie czynił tego stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Świadczył on bowiem prace naprawczo-remontowe, ogólnomechaniczne. Nie można przyjąć, że ubezpieczony stale pracował w kanałach remontowych przez 8 godzin dziennie, ewentualnie, że prócz pracy w kanałach wykonywał jedynie prace przy akumulatorach. Bowiem jak sam zeznał, pracując jako elektromechanik samochodowy zajmował się naprawą pojazdów od strony elektrycznej, przy czym wykonywał naprawy zarówno z kanału samochodowego jak i spoza kanału. Ubezpieczony wykonywał też drobne naprawy mechaniczne, w zależności od zgłoszenia klienta. Należy podkreślić, że wyłącznie takie czynności pracownicze, które są wykonywane w warunkach bezpośrednio narażających na szkodliwe dla zdrowia czynniki, kwalifikują pracę jako wykonywaną w szczególnych warunkach. Znaczące są przy tym stopień uciążliwości owych czynników oraz wymagania wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne i otoczenia. Jedynie, jeśli czynności te wykonywane są stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, to okres wykonywania tej pracy jest okresem pracy uzasadniającym prawo do świadczeń na zasadach przewidzianych w rozporządzeniu. Z uwagi na wyjątkowość regulacji wykonywanie pracy w warunkach szczególnych nie może zostać tylko uprawdopodobnione, ale musi zostać wykazane w sposób niezbity i niebudzący jakichkolwiek wątpliwości. Obowiązek udowodnienia wszystkich warunków nabycia prawa do emerytury w wieku obniżonym spoczywa na ubezpieczonym. Biorąc zaś pod uwagę, że prawo do emerytury w wieku obniżonym stanowi odstępstwo od ogólnej reguły, przeto wszelkie istotne wątpliwości, które pojawią się w toku postępowania dowodowego oznaczają nieudowodnienie spełnienia warunków uzyskania prawa do wyjątkowego świadczenia.

Zarzuty apelacji okazały się więc nieuzasadnione. Brak było też innych podstaw do wzruszenia trafnego rozstrzygnięcia Sądu I instancji, które Sąd Odwoławczy bierze pod rozwagę z urzędu. W tym stanie rzeczy Sąd Apelacyjny, na mocy art. 385 k.p.c. orzekł o oddaleniu apelacji.

O kosztach zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym orzeczono zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik postępowania, na podstawie art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. w związku z art. 99 k.p.c. i w związku z art. 108 § 1 k.p.c. Wysokość kosztów ustalono w oparciu o § 12 ust. 1 punkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (j. t. Dz. U. z 2013 r., poz. 490).

SSA Urszula Iwanowska SSA Anna Polak SSA Barbara Białecka