Sygnatura akt I C 1967/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 01-07-2016 r.

Sąd Rejonowy w Kamiennej Górze I Wydział Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący: SSR Marek Dziwiński

Protokolant: Mariola Burghardt

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 01-07-2016 r. w K.

sprawy z powództwa S. K.

przeciwko B. K.

o eksmisję

I  nakazuje pozwanemu B. K., aby opuścił, opróżnił wraz z rzeczami lokal mieszkalny położony w K. przy ul. (...);

II  ustala, iż pozwanemu B. K. nie przysługuje uprawnienie do otrzymania lokalu socjalnego;

III  zasądza od pozwanego B. K. na rzecz powódki S. K. kwotę 200,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt I C 1967/15

UZASADNIENIE

Powódka S. K. wystąpiła z powództwem o eksmisję jej męża B. K. z mieszkania położonego w K. przy ulicy (...).

Uzasadniając swoje żądanie powódka podała, że dalej nie może mieszkać z pozwanym, gdyż pije on nagminnie, od długiego czasu żyją w separacji, jednakże nic nie pomaga.

Pozwany B. K. wniósł o oddalenie powództwa.

Uzasadniając swoje stanowisko podał, że od wielu lat żyją z żoną w separacji, zajmują oddzielne pomieszczenia i w związku z tym, jego zachowanie nie ma znaczącego wpływu na życie powódki tym bardziej, że przez długie okresy powódka nie przebywa w przedmiotowym lokalu, gdyż wyjeżdża do pracy za granicę.

Zawiadomiona o toczącym się procesie Gmina Miejska K. nie zgłosiła swojego udziału w sprawie.

S ą d ustalił następujący stan faktyczny:

S. K. i B. K. są małżeństwem i są najemcami lokalu mieszkalnego położonego w K. przy ulicy (...), którego właścicielem jest Gmina Miejska K..

/dowód: decyzja o przydziale lokalu mieszkalnego z 24.10.1983r. i stwierdzenie przedmiotu i warunków najmu – umowa o najem lokalu mieszkalnego z 28.02.1986r. znajdujące się w aktach lokalowych/

Od dawna stosunki pomiędzy małżonkami układają się źle. Małżonkowie od kilkunastu lat pozostają w faktycznej separacji, z tym, że powódka gotowała wspólne posiłki, lecz od kilku miesięcy gotuje tylko dla siebie. Powódka wyjeżdża na kilka miesięcy do pracy za granicą, pozwany utrzymuje się z renty inwalidzkiej, gdyż jest niezdolny do pracy, otrzymuje z tego tytułu około 700,00 zł. Jeden P. zajmuje powódka, jeden mniejszy pozwany, jeden jest w dyspozycji powódki. Strony korzystają ze wspólnej kuchni i łazienki

/okoliczności bezsporne/

W czasie nieobecności powódki w kraju pozwany wspólnie z innymi osobami piją w mieszkaniu alkohol, co prowadzi do jego niszczenia, w mieszkaniu jest bałagan i smród. Gdy powódka jest w Polsce to wówczas pozwany pije w mieszkaniu. Jest agresywny w stosunku do powódki i wówczas małżonkowie się kłócą. Pozwany z powodu nadużywania alkoholu został skierowany na przymusowe leczenie jednakże leczenie nie odniosło skutku.

W związku z agresywnym zachowaniem pozwanego powódka była zmuszona prosić o interwencję Policję.

Główny ciężar utrzymania mieszkania ponosi powódka, ona też w głównej mierze pokrywa koszty mediów. Pozwany daje co jakiś czas, jednak rzadziej niż raz na miesiąc, kwotę około 100,00 zł.

/dowód: zeznania świadków M. K. i K. K. złożone na rozprawie w dniu 1 lipca 2016 r i zeznania powódki składne w tym samym dniu/

Sąd zważył co następuje:

Ustaleń powyższych sąd dokonał w głównej mierze na podstawie zeznań świadków – córek stron, które obserwowały na co dzień wzajemne relacje rodziców. Wprawdzie od kilku lat nie mieszkały już z rodzicami, jednakże przy okazji odwiedzin czy też ze słyszenia, znały sytuację u rodziców. Zeznania tych świadków pokrywały się ze twierdzeniami powódki, która podkreślała – tak też widziały sytuacje córki – niemożliwość dalszego zajmowania przez małżonków K. wspólnego mieszkania. Pozwany wprawdzie zupełnie inaczej widzi ten stan rzeczy, podnosi, że żyje osobno i nie przeszkadza żonie. Podobnie też zeznawał świadek A. W.. Zeznania te i twierdzenia pozwanego przeczą wnioskom jakie należy wyciągać z zasad doświadczenia życiowego. Oczywistym jest, że częste spożywanie alkoholu w mieszkaniu i to w towarzystwie wielu innych pijących na co dzień osób, stwarza bałagan i wzmaga nieprzyjemne zapachy. Pozwany jest nałogowym alkoholikiem, został skierowany na przymusowe leczenie – jednak bezskutecznie i niemal jak każda osoba dotknięta tym nałogiem, nie dostrzega uciążliwości jakie związane są z codziennym przebywaniem z osobą często niekontrolującą swojego zachowania. W kontekście tego, że pozwany często znajdował się w takim stanie, zdarzały się interwencje policjantów wzywanych przez powódkę w związku z awanturami wszczynanymi przez męża. Nieprzypadkowo została też założona niebieska karta w stosunku do pozwanego. Jeśli się do tego dołoży fakt, że pozwany w niewielkiej części pokrywa koszty mieszkania, to należało przyjąć, iż zaszły przesłanki do eksmisji pozwanego opisane przepisem art. 13 § 2 ustawy z 21 czerwca 2001r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego (tekst jedn. Dz. U. z 2014r. poz. 150 ze zm.). Przepis ten mówi, że współlokator może wytoczyć powództwo o nakazanie przez sąd eksmisji małżonka, jeżeli ten swoim rażąco nagannym postępowaniem uniemożliwia wspólne zamieszkiwanie. Trzeba ocenić, że długi okres nagannego zachowania pozwanego stwarza stan, że nie można oczekiwać od powódki, by dalej miała tolerować taki stan rzeczy. Nie można wymagać od osoby, która w głównej mierze troszczy się o pokrywanie kosztów mieszkania, by „przyzwyczaiła się” do niewłaściwego traktowania jej przez męża.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie przepisu art. 13 § 2 ustawy o ochronie praw lokatorów, sąd orzekł o eksmisji pozwanego z lokalu mieszkalnego położonego w K. przy ul. (...).

Kierując się wskazaniami przepisu art. 14 § 5 ustawy, sąd orzekł o braku uprawnienia do otrzymania lokalu socjalnego. Przepis ten daje możliwość nieprzyznawania lokalu socjalnego także w stosunku do rencisty spełniającego kryterium do otrzymywania świadczenia z pomocy społecznej w sytuacji, gdy powodem eksmisji były przyczyny wymienione w art. 13 ustawy. Niemal codzienne pijaństwo pozwanego, jego nieodpowiednie odnoszenie się do powódki, przesadziły o nieprzyznawaniu pozwanemu lokalu socjalnego.

Pozwany przegrał sprawę i dlatego na podstawie przepisu art. 98 k.p.c. zasądzono od niego na rzecz powódki tytułem zwrotu kosztów procesu kwotę 200,00 zł. Jest to kwota odpowiadająca opłacie sądowej poniesionej przez powódkę.