Sygn. akt VIII RC 173/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

S., dnia 5 września 2016 r.

Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie VIII Wydział Rodzinny i Nieletnich w następującym składzie:

Przewodniczący: SSR Karol Paździoch

Protokolant: stażysta Hanna Zaniewska

po rozpoznaniu w dniu 24 sierpnia 2016 r. w Szczecinie

na rozprawie sprawy

z powództwa N. D.

przeciwko W. B.

o podwyższenie alimentów

I.  podwyższa alimenty należne powódce N. D. od pozwanej W. B. z kwoty po 400 (czterysta) złotych miesięcznie, orzeczonej wyrokiem Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 12 września 2011 roku, wydanym w sprawie X RC 2160/10, do kwoty po 600 (sześćset) złotych miesięcznie, płatnej z góry do dnia 10 każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami w razie opóźnienia w płatności którejkolwiek z rat, poczynając od 1 kwietnia 2015 roku;

II.  w pozostałej części powództwo oddala;

III.  nakazuje pobrać od pozwanej W. B. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum w Szczecinie kwotę 120 (sto dwadzieścia) złotych tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych;

IV.  zasądza od powódki N. D. na rzecz pozwanej W. B. kwotę 57,75 (pięćdziesiąt siedem złotych siedemdziesiąt pięć gorszy) tytułem zwrotu kosztów procesu;

V.  wyrokowi w pkt I nadaje rygor natychmiastowej wykonalności.

Sygn. akt VIII RC 173/15

UZASADNIENIE

W dniu 1 kwietnia 2015 r. N. D. wniosła pozew przeciwko W. B. o podwyższenie alimentów z kwoty po 400 zł miesięcznie, ustalonej wyrokiem Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 12 września 2011 r., sygn. akt X RC 2160/10, do kwoty po 1200 zł miesięcznie, płatnych z góry do dnia 10. każdego miesiąca wraz z odsetkami ustawowymi w razie opóźnienia w płatności którejkolwiek z rat, poczynając od dnia wniesienia pozwu, a także o zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. (k. 2-6).

W odpowiedzi na pozew pozwana W. B. uznała powództwo do kwoty po 500 zł miesięcznie, płatnych do dnia 10. każdego miesiąca wraz z odsetkami ustawowymi
w razie opóźnienia w płatności którejkolwiek z rat, poczynając od dnia wydania wyroku.
W pozostałym zakresie wniosła o oddalenie powództwa, jak również wniosku o zabezpieczenie. Ponadto wniosła o zasądzenie kosztów postępowania wraz z kosztami zastępstwa adwokackiego (k. 40-43).

Na rozprawie w dniu 24 sierpnia 2016 r. strona pozwana oświadczyła, iż nie kwestionuje podwyższenia alimentów o kwotę 200 zł, czyli uznała powództwo do kwoty po 600 zł miesięcznie (k. 180).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

N. D. urodziła się w dniu (...) ze związku małżeńskiego W. D. (1) (obecnie B.) i W. D. (2). Związek małżeński rodziców powódki został rozwiązany przez rozwód bez orzekania o winie wyrokiem Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 12 września 2011 r., sygn. akt X RC 2160/10. Kosztami utrzymania i wychowania N. D. Sąd obciążył oboje rodziców i z tego tytułu zasądził od W. D. (1) na rzecz powódki N. D. alimenty w kwocie po 400 zł miesięcznie.

Dowód:

odpis skrócony aktu urodzenia N. D. , k. 7,

odpis wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 12 września 2011 r., sygn. akt X RC 2160/10, k. 9.

W czasie sprawy rozwodowej W. D. (1) pracowała w Starostwie Powiatowym w P. na stanowisku inspektora za wynagrodzeniem w kwocie 2240 zł miesięcznie. Nie miała innych źródeł dochodu. Spłacała pożyczkę zakładową w ratach po 300 zł miesięcznie, kredyt hipoteczny w ratach po 320 zł miesięcznie i kredyt konsumpcyjny w ratach po 320 zł miesięcznie.

Miesięczny koszt indywidualnego utrzymania N. D. wynosił wówczas 500-600 zł. Koszty utrzymania domu, w którym obok niej mieszkał jej ojciec i przyrodni brat, wynosiły: za wodę 100 zł miesięcznie, za prąd 200 zł miesięcznie, za gaz w sezonie grzewczym 1000 zł miesięcznie, a poza nim 250 zł miesięcznie, tj. przeciętnie 625 zł miesięcznie przy założeniu 6 miesięcy sezonu zimowego i 6 miesięcy sezonu letniego, ponadto wywóz śmierci 100 kwartalnie, czyli ok. 30 zł miesięcznie, podatek od nieruchomości 500 zł rocznie, czyli ok. 40 zł miesięcznie. Miesięczny koszt utrzymania domu wynosił 995 zł, co w trzyosobowym gospodarstwie domowym dawało na powódkę kwotę ok. 330 zł.

Łączny koszt utrzymania powódki wynosił ok. 880 zł.

Dowód:

przesłuchanie W. D. (1) , k. 148-150 akt sprawy X RC 2160/10,

przesłuchanie W. D. (2) , k. 150-152 akt sprawy X RC 2160/10.

Obecnie powódka N. D. ma 20 lat. Posiada wykształcenie średnie, bez zawodu. Jest studentką drugiego roku studiów stacjonarnych na Wydziale Nawigacyjnym Akademii (...) w S.. Zajęcia na uczelni odbywają się przez 5 dni w tygodniu w wymiarze 38 godzin na tydzień, rozpoczynają się o godzinie 8.00.

Studia są bezpłatne, na zajęciach wymagany jest mundur, który studenci otrzymują nieodpłatnie. Na pierwszym i drugim roku studiów powódka otrzymała mundur w postaci marynarki, spódnicy i spodni. Do niego musiała dokupić buty i koszule. W semestrze kupuje 3 nowe koszule. Koszula z długim rękawem kosztuje ok. 80 zł, natomiast z krótkim rękawem kosztuje ok. 60 zł. Buty do munduru kosztują ok. 100-150 zł za parę. W ciągu roku kupuje 3 pary butów. Koszty zakupu koszul w skali roku (2 semestry) wynoszą średnio 420 zł (3x80 + 3x60 zł), tj. około 35 zł na miesiąc, a butów średnio 375 zł (3 x około 125 zł) na rok, tj. około 31 zł na miesiąc.

Dowód:

zaświadczenie o kontynuowaniu studiów, k. 65,

wydruk ocen, k. 68-69,

przesłuchanie powódki N. D. , k. 70-71.

W następstwie podziału majątku każdemu z rodziców powódki przypadł jeden dom w P.. Dom należący do ojca powódki W. D. (2) ma 170-180 metrów kwadratowych powierzchni użytkowej i składa się z salonu, trzech sypialni, pokoju na poddaszu, kuchni i dwóch łazienek. W domu tym ma stałe miejsce zameldowania powódka oraz stałe miejsce zamieszkania i zameldowania jej przyrodni, pełnoletni, pracujący i samodzielny finansowo brat, który nie jest synem pozwanej. Ojciec powódki faktycznie nie mieszka w tym domu, ponieważ przeprowadził się do mieszkania konkubiny do M.. Koszty utrzymania powyższego domu ponoszą ojciec i brat powódki. Ona sama przebywa tam jedynie w czasie wakacji i świąt. Żadne pomieszczenia tego domu nie są wynajmowane. Dom ma być wystawiony na sprzedaż, lecz do chwili obecnej jeszcze do tego nie doszło, w związku z czym powódka ma możliwość mieszkania w nim.

Od września 2014 roku, tj. od rozpoczęcia studiów, N. D. zrezygnowała z mieszkania w domu w P. i przeprowadziła się do S.. Najpierw, wspólnie z koleżanką, mieszkała w wynajętym, dwupokojowym mieszkaniu przy ul. (...). Koszt wynajmu mieszkania wynosił 1200 zł na miesiąc. W wyniku rezygnacji koleżanki ze wspólnego mieszkania, w końcu kwietnia 2015 roku, powódka nie była w stanie ponieść kosztów samodzielnego wynajmu mieszkania i przez ostatnie dwa miesiące pierwszego roku studiów mieszkała w dwuosobowym pokoju studenckim w akademiku. Opłata za pokój w akademiku wynosiła 350 zł na miesiąc. Jednak uznawszy, iż w akademiku brak jest odpowiednich warunków do nauki, od września 2015 roku powódka ponownie wynajęła mieszkanie, tym razem trzypokojowe położone przy ul. (...). W mieszkaniu tym mieszka wspólnie z koleżanką. Koszt wynajmu mieszkania wynosi 1100 zł na miesiąc. Do tego dochodzą opłaty za czynsz w kwocie 650 zł na miesiąc, za energię elektryczną w kwocie około 160 zł co dwa miesiące, czyli 80 zł na miesiąc, za internet w kwocie 59 zł miesięcznie. Koszt utrzymania mieszkania wynosi około 1890 zł na miesiąc, z czego w części przypadającej na powódkę jest to kwota 945 zł na miesiąc.

Obecnie powódka nigdzie nie pracuje, ani na stałe ani dorywczo. Nie ubiegała się także o stypendium socjalne ze względu na zbyt wysokie dochody ojca i brata. Nie ma oszczędności ani wartościowych przedmiotów, nie posiada nieruchomości. Utrzymuje się z alimentów w kwocie 400 zł na miesiąc, które otrzymuje regularnie od pozwanej. Od ojca otrzymuje miesięcznie około 1800 zł z przeznaczeniem m.in. na zakup wyżywienie, opłaty czynszu, energii elektrycznej i internetu. Wspomaga ją finansowo również babcia kwotą 300-400 zł miesięcznie. Łącznie na swoje utrzymanie powódka dysponuje kwotą 2500-2600 zł miesięcznie.

Na swoje wyżywienie wydaje kwotę około 600 zł na miesiąc; gotuje sama, czasami spożywa posiłki w lokalach gastronomicznych. Na kosmetyki i środki czystości wydaje 70 zł na miesiąc, na potrzeby kulturalne 50 zł na miesiąc, na odzież 100-150 zł na miesiąc. N. D. jest osobą ogólnie zdrową, obecnie ma anemię, przyjmuje żelazo i witaminy, na które wydaje miesięcznie 20-30 zł, na telefon 70 zł miesięcznie. Na zakup podręczników w pierwszym roku studiów wydała kwotę 600 zł, w ostatnim semestrze około 380 zł, czyli około 60 zł miesięcznie, a także na zakup brakujących elementów munduru ok. 65 zł miesięcznie. Nie ma żadnych zobowiązań finansowych.

Łącznie na swoje utrzymanie wydaje 1065 zł na miesiąc, a po uwzględnieniu kosztów utrzymania mieszkania w kwocie 945 zł na miesiąc jest to kwota 2010 zł na miesiąc.

Czas dojazdu z P. do S. busem wynosi ok. 45 minut. Miesięczny bilet kosztuje ok. 200 zł. Zdarzają się przypadki, że w godzinach wzmożonego ruchu, zwłaszcza między 6.00 a 8.00, kierowca busa może nie zabrać z przystanku wszystkich chętnych, jeżeli nie ma wystarczającej ilości wolnych miejsc. Wówczas trzeba czekać na kolejny bus kilkanaście minut.

W związku z powyższym, gdyby powódka codziennie dojeżdżała z P. do S., to jej łączny koszt utrzymania wynosiłby ok. 1265 zł miesięcznie. Natomiast w przypadku mieszkania przez powódkę w S. w akademiku byłaby to kwota ok. 1415 zł miesięcznie.

Ojciec powódki prowadzi własną działalność gospodarczą w dziedzinie usług remontowo – budowlanych i zarabia średnio 4.000 zł miesięcznie. Oprócz domu posiada dwa samochody: osobowy marki M. i V. bus. M. użytkowany jest jako taksówka.

Dowód:

umowa najmu mieszkania przy ul. (...) przez N. D. , k. 10-11,

cennik opłat za zamieszkanie w pokojach studenckich Akademii (...) w S., k. 54,

umowa najmu mieszkania przy ul. (...) przez N. D. , k. 63-64,

potwierdzenie opłaty za Internet, k. 66-67,

zeznania świadka W. D. (2) , k. 180-182,

przesłuchanie powódki N. D. , k. 70-71,

przesłuchanie pozwanej W. B. , k. 71-72.

Pozwana W. B. ma 42 lata, posiada wykształcenie wyższe ekonomiczne. Aktualnie pracuje w Starostwie Powiatowym w P. na stanowisku Dyrektora Wydziału Oświaty. Za wykonywaną pracę otrzymuje wynagrodzenie razem z dodatkiem funkcyjnym w kwocie 3201 zł miesięcznie. Ponadto otrzymuje dodatkowe wynagrodzenie roczne w kwocie około 3000 zł, z tytułu „wczasów pod gruszą” otrzymuje 500 zł oraz na święta Bożego Narodzenia kwotę 250-300 zł. Łączny dochód netto wynosi średnio 3520 zł na miesiąc. Pozwana nie ma innych źródeł utrzymania, nie podejmuje również innej pracy. Nie posiada żadnych innych dzieci. Na utrzymaniu ma tylko powódkę.

W. B. jest właścicielką domu rodzinnego o powierzchni 78 metrów kwadratowych o wartości 150 000 zł i samochodu marki S. rok produkcji 2000 o wartości 10.000 zł, które otrzymała w wyniku podziału majątku. W czerwcu 2016 roku otrzymała od byłego męża – W. D. (2) spłatę w kwocie 81.000 zł, wynikającą z podziału majątku. Nie posiada żadnych innych oszczędności. Dom, w którym mieszka pozwana, powstał w wyniku połączenia dotychczasowej części mieszkalnej i pomieszczeń gospodarczych zaadaptowanych na cele mieszkalne. Koszty adaptacji, w znacznej mierze, poniosła pozwana. Dom składa się salonu, pokoju, sypialni, kuchni, łazienki i garażu. Obecnie w domu tym mieszka tylko matka pozwanej, która ponosi koszty utrzymania domu. Matka pozwanej utrzymuje się z renty rodzinnej w kwocie 1300 zł netto. Leczy się na niedoczynność tarczycy. Pozwana nie pomaga matce finansowo.

Pozwana W. B. wynajmuje mieszkanie w P. za kwotę 620 zł miesięcznie. Wcześniej w wynajmowanym mieszkaniu mieszkała z konkubentem, obecnie mieszka sama. Pozwana dodatkowo ponosi opłaty za energię elektryczną w kwocie 130 zł na dwa miesiące, czyli 65 zł na miesiąc, za gaz 170 zł na miesiąc w sezonie zimowym i do 100 zł na dwa miesiące w sezonie letnim. Średnia miesięczna opłata za gaz wynosi 110 zł na miesiąc, przy założeniu 6 miesięcy sezonu zimowego i 6 miesięcy sezonu letniego. Koszty utrzymania mieszkania ponoszone przez pozwaną wynoszą 795 zł na miesiąc. Dodatkowo, na swoje wyżywienie wydaje około 400 zł na miesiąc, na odzież i obuwie 500-600 zł rocznie tj. średnio 46 zł na miesiąc, na potrzeby kulturalne 15 zł miesięcznie, na środki higieniczne i kosmetyki około 50 zł miesięcznie. Na utrzymanie samochodu wydaje 50-60 zł miesięcznie. Pozwana choruje na nadczynność tarczycy. Jest pod stałą kontrolą lekarza endokrynologa. Wizyta kosztuje 120 zł na dwa miesiące tj. 60 zł na miesiąc, koszty badań wynoszą 20-38 zł na trzy miesiące tj. średnio 10 zł na miesiąc. Łączne koszty utrzymania pozwanej wynoszą 1.430 zł na miesiąc. Ponadto pozwana płaci alimenty na rzecz powódki w kwocie 400 zł na miesiąc.

Pozwana z racji zaciągniętych pożyczek i kredytów ma do spłacenia zadłużenie w kwocie 3.500 zł. Na rzecz ZFŚS płaci 615 zł miesięcznie, z tego 100 zł miesięcznie z tytułu rat pożyczki mieszkaniowej z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych na kwotę 4.000 zł oraz 500 zł miesięcznie z tytułu rat pożyczki z Pracowniczej Kasy Zapomogowo-Pożyczkowej w kwocie 5.000 zł, zaciągniętej na kaucję za najem mieszkania. Ponadto płaci kwotę 15 zł na miesiąc tytułem składki na Pracowniczą Kasę Zapomogowo-Pożyczkową. Pozwana płaci również raty kredytu hipotecznego w kwocie 300 zł na miesiąc, który zaciągnęła, wspólnie z byłym mężem, na dom, który w wyniku podziału majątku przypadł byłemu mężowi.

Do w ód:

zaświadczenie o zatrudnieniu i dochodach W. B. , k. 46,

polecenie przelewu alimentów, k. 47,

polecenie przelewu raty kredytu, k. 48,

umowa najmu mieszkania przez W. B. , k. 49,

polecenie przelewu czynszu, k. 50,

polecenie przelewu opłaty za wodę, k. 51,

faktura VAT opłaty za gaz, k. 55,

polecenie przelewu zapłaty za gaz, k. 56,

polecenie przelewu za energię elektryczną, k. 57-58,

zeznania świadka W. D. (2) , k. 180-182,

przesłuchanie pozwanej W. B. , k. 71-72, 183.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w części.

Żądanie pozwu oparto o przepis art. 138 k.r.o., zgodnie z którym w razie zmiany stosunków można żądać zmiany orzeczenia lub umowy dotyczącej obowiązku alimentacyjnego. Poprzez zmianę stosunków, o których mowa w ww. przepisie należy rozumieć każdą zmianę w sferze osobistej i majątkowej, zarówno uprawnionego, jak i zobowiązanego, która wpływa na zakres usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego, jak i możliwości zarobkowe zobowiązanego, a w konsekwencji także na wysokość zobowiązania alimentacyjnego. Wskazuje się przy tym, że sama różnica wieku dziecka spowodowana upływem czasu od daty orzeczenia określającego wysokość alimentów, uzasadnia przyjęcie, że nastąpił wzrost potrzeb dziecka, wynikający m.in. z rozpoczęcia przez nie edukacji szkolnej, socjalizacji rówieśniczej, czy większych potrzeb w zakresie wyżywienia, zakupu odzieży itp. Powyższe z kolei pociąga za sobą konieczność ponoszenia zwiększonych wydatków związanych z zaspokajaniem tych potrzeb przez rodziców dziecka (por. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 1 czerwca 1965 r., I CZ 135/64, niepubl.).

Zakres świadczeń alimentacyjnych wyznacza natomiast przepis art. 135 § 1 k.r.o., w myśl którego zależy on od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego. Zakres usprawiedliwionych potrzeb dziecka określa art. 96 k.r.o., zgodnie z którym rodzicie obowiązani są troszczyć się o fizyczny i duchowy rozwój dziecka i przygotować je należycie do pracy dla dobra społeczeństwa, odpowiednio do jego uzdolnień. Nie budzi wątpliwości, że każde dziecko musi mieć zapewnione podstawowe warunki egzystencji w postaci mieszkania, wyżywienia zapewniającego jego prawidłowy rozwój fizyczny, stosowną do wieku odzież, środki na ochronę zdrowia itp.

Zakres możliwości zarobkowych zobowiązanego podlega ocenie z punktu widzenia wynagrodzenia, jakie ten otrzymywałby przy pełnym wykorzystaniu swoich sił i możliwości, nie zaś wynagrodzenia rzeczywiście otrzymywanego. Podkreśla się przy tym, że rodzic winien dzielić się z dziećmi nawet skromnym wynagrodzeniem, a nadto, że dzieci mają prawo do równej z rodzicami stopy życiowej, niezależnie od tego, czy żyją z nimi wspólnie, czy też oddzielnie (por. orzeczenie Sądu Najwyższego z 5 stycznia 1956 r., III Cr 919/55, OSN 1957, poz. 74).

Przy uwzględnieniu powyższego, rolą Sądu w pierwszej kolejności było ustalenie, czy od ostatniego orzeczenia w przedmiocie alimentów, nastąpiła przewidziana art. 138 k.r.o. zmiana stosunków.

Sąd doszedł do przekonania, iż zmiana taka miała miejsce. Pozwana przyznała, iż ma świadomość tego, że wzrosły usprawiedliwione potrzeby jej córki, i ostatecznie uznała powództwo do kwoty 600 zł miesięcznie, ponieważ nie zakwestionowała podwyższenia dotychczasowych alimentów o 200 zł (k. 180).

Jednocześnie – zdaniem Sądu – strona powodowa nie udowodniła, iż usprawiedliwione koszty związane z utrzymaniem powódki wynoszą tyle, co wskazano w pozwie. Niewątpliwie usprawiedliwione koszty utrzymania powódki wzrosły od czasu poprzedniego orzekania w przedmiocie alimentów, jakie miało miejsce ponad 4 lata temu, na których przestrzeni nastąpiła zmiana stosunków społeczno-gospodarczych w Polsce. O ile jednak nie budzą wątpliwości Sądu wskazane przez stronę powodową koszty indywidualnego utrzymania powódki, ponoszone na zakup wyżywienia, środków higienicznych, ubrań i obuwia, leków oraz brakujących elementów munduru, które nie odbiegają od standardowo przyjętych w aktualnych warunkach społeczno-ekonomicznych, o tyle odmiennie należy ocenić koszty ponoszone przez powódkę zarówno na opłaty za internet, które – stosownie do załączonych faktur wynoszą 59 zł miesięcznie (k. 66-67), a nie jak zeznała powódka 80 zł miesięcznie, jak i koszty związane z najmem mieszkania w S.. Nie ulega wątpliwości, iż P., w których powódka ma stałe miejsce zamieszkania, nie są tak bardzo oddalone od S., gdzie ona studiuje, aby powódka w ogóle musiała przeprowadzać się do S.. Dzielącą obie miejscowości odległość można bez trudu pokonać w ciągu 45 minut, nawet korzystając z publicznego środka transportu w postaci busa. Tego rodzaju odległość codziennie przebywają liczni pracownicy, studenci i uczniowie. Nie istnieją zaś żadne obiektywne okoliczności, które uniemożliwiałyby to powódce. Wprawdzie według świadka W. D. (2) zdarzają się sytuacje, że między godz. 6.00 a 8.00 kierowca busa nie zabiera z przystanku wszystkich chętnych z powodu braku wystarczającej ilości wolnych miejsc, jednakże nie jest to problem nie dający się rozwiązać. Zasady doświadczenia życiowego i zawodowego wskazują bowiem, że przewoźnicy zarówno publiczni, jak i prywatni, dopuszczają możliwość wcześniejszej telefonicznej lub internetowej rezerwacji miejsca na konkretny kurs, a wówczas osoba, która z tej możliwości skorzysta, ma pierwszeństwo podróżowania przed innymi chętnymi. Zresztą, nawet gdyby powódce, która zaniechałaby wcześniejszej rezerwacji miejsca, nie udałoby się wsiąść do pierwszego nadjeżdżającego busa, to w ciągu kilkunastu minut może liczyć na przyjazd kolejnego, co potwierdził świadek W. D. (2). Co prawda, dom w P. ma być wystawiony na sprzedaż, jednak do chwili obecnej to nie nastąpiło, wobec czego powódka w dalszym ciągu może tam zamieszkiwać. Jednak nawet przy założeniu, że wygodniej jest powódce mieszkać w ciągu roku akademickiego w mieście, w którym studiuje, to ma ona możliwość – z której zresztą przez krótki czas korzystała – zamieszkania w akademiku, zwłaszcza, że, jak wynika z zeznań świadka W. D. (2), pozwana często chodzi do znajomych mieszkających w akademikach po różne materiały i tam też uczy się z nimi do późnych godzin nocnych. Strona powodowa nie udowodniła żadnych okoliczności, które uniemożliwiałyby powódce stałe mieszkanie w akademiku, zaś zasady doświadczenia życiowego i zawodowego wskazują, iż studenci korzystający z takiej formy zakwaterowania z powodzeniem zdobywają niezbędne zaliczenia i pozytywnie kończą studia. Ponadto atmosfera panująca w akademiku niejednokrotnie nie rożni się od tej, która ma miejsce w mieszkaniach wynajmowanych przez studentów od osób fizycznych. Wreszcie należy wskazać, że obecnie powódka mieszka w warunkach ponadstandardowych, zajmując trzypokojowe mieszkanie tylko z jedną współlokatorką. Z powyższych względów wszelkie ponoszone przez powódkę koszty najmu mieszkania, które przewyższają te, jakie poniosłaby ona na dojazdy z P. do S., należy uznać za nieusprawiedliwione.

Nieusprawiedliwionymi są również koszty ponoszone przez powódkę na kurs, jaki miałby jej pomóc w uzyskaniu obowiązkowych praktyk studenckich, albowiem doświadczenie życiowe i zawodowe wskazuje, że można je znaleźć także bez specjalistycznego szkolenia.

Wobec powyższego należy uznać, iż usprawiedliwiony koszt utrzymania powódki wynosi około 1265 zł miesięcznie.

W ocenie Sądu, każde z rodziców powinno w takim samym stopniu przyczyniać się do utrzymania powódki, wobec czego na pozwaną przypada z tego tytułu kwota 600 zł. Zdaniem Sądu, z aktualnie uzyskiwanego dochodu, nawet po jego pomniejszeniu o wyżej wskazane, usprawiedliwione koszty własnego utrzymania, pozwana jest w stanie w chwili obecnej płacić alimenty w ww. wysokości, zwłaszcza, że od czasu poprzedniego orzekania w przedmiocie alimentów wzrosły jej dochody (z 2240 zł do 3520 zł miesięcznie), a ponadto otrzymała od byłego męża – W. D. (2) pieniądze w kwocie 81 000 zł z tytułu spłaty po podziale majątku, przy porównywanym miesięcznym obciążeniu z tytułu spłaty wymagalnych rat kredytów i pożyczek (zmniejszenie z 940 zł do 900 zł miesięcznie).

Mając na uwadze powyższe, Sąd częściowo uwzględnił żądanie strony powodowej
i podwyższył alimenty należne od pozwanej W. B. na rzecz powódki N. D. z kwoty po 400 zł do kwoty po 600 zł miesięcznie, począwszy od dnia 1 kwietnia 2015 r., tj. od dnia wniesienia pozwu. W zakresie przewyższającym powyższą kwotę Sąd oddalił wniosek jako wygórowany.

Sąd dokonał oceny zgromadzonych w sprawie dowodów w oparciu o dyspozycję art. 233 § 1 k.p.c. Sąd nadał moc dowodową zgromadzonym w toku postępowania dokumentom, które nie były przez strony kwestionowane ani w większości nie budziły wątpliwości Sądu. Powyższe dowody pozwoliły na ocenę sytuacji majątkowej i zarobkowej rodziców powódki oraz zakresu jej usprawiedliwionych potrzeb.

Ustalony w sprawie stan faktyczny oparty został także na dowodach pochodzących z osobowych źródeł dowodowych: przesłuchaniach stron oraz zeznaniach świadka W. D. (2), po ich stosownej weryfikacji na podstawie obiektywnych dowodów z dokumentów oraz zasad doświadczenia życiowego i zawodowego.

Zgodnie z art. 96 ust. 1 pkt 2 u.k.s.c. strona dochodząca roszczeń alimentacyjnych nie ma obowiązku uiszczenia kosztów sądowych. Stosownie do treści art. 113 ust. 1 u.k.s.c., kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu.

Zasadne jest, zdaniem Sądu, obciążenie pozwanej obowiązkiem zapłaty nieuiszczonych przez stronę powodową kosztów sądowych, które stanowią 5 % dwunastokrotności różnicy między podwyższoną a dotychczasową wysokością alimentów. Zgodnie bowiem z art. 22 k.p.c. w sprawach o prawo do świadczeń powtarzających się wartość przedmiotu sporu stanowi suma świadczeń za jeden rok, a stosownie do treści art. 13 ust. 1 u.k.s.c., opłatę stosunkową pobiera się w sprawach o prawa majątkowe; wynosi ona 5 % wartości przedmiotu sporu. Daje to kwotę 120 zł. Realna wysokość dochodu pozwanej pozwala jej na uiszczenie tej kwoty bez uszczerbku dla wykonywania przez nią obowiązku alimentacyjnego.

Zgodnie z art. 98 § 1 k.p.c. strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne dla celowego dochodzenia prac i celowej obrony (koszty procesu). Stosownie do § 3 cytowanego artykułu, do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez adwokata zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego adwokata, koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa strony. Ponadto w myśl art. 108 u.k.s.c., zwolnienie od kosztów sądowych nie zwalnia strony od obowiązku zwrotu kosztów procesu przeciwnikowi. Mając na uwadze powyższe, Sąd zasądził od powódki N. D. na rzecz pozwanej W. B. kwotę 57,75 zł tytułem zwrotu poniesionych przez nią kosztów procesu. Ponieważ powódka przegrała niniejszą sprawę w 75% (wygrała jedynie 200 zł z 800 zł, o które żądano podwyższenia alimentów), dlatego w takiej też części powinna ona zwrócić pozwanej koszty procesu, na które składały się: wynagrodzenie zawodowego pełnomocnika w kwocie 60 zł, ustalone na podstawie § 7 ust. 1 pkt 11 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, skoro obowiązek zwrotu kosztów obciążał osobę uprawnioną do alimentów ( a contrario § 7 ust. 4 cyt. rozporządzenia), oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł, czyli łącznie 77 zł, z czego 75 % wynosi 57,75 zł.

Stosownie do treści art. 333 § 1 pkt 1 k.p.c., sąd z urzędu nada wyrokowi przy jego wydaniu rygor natychmiastowej wykonalności, jeżeli zasądza alimenty – co do rat płatnych po dniu wniesienia powództwa, a co do rat płatnych przed wniesieniem powództwa za okres nie dłuższy niż za trzy miesiące.

Z tych też względów orzeczono jak w sentencji wyroku.