Sygnatura akt I C 335/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Jelenia Góra, dnia 08-08-2013 r.

Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze I Wydział Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący:Sylwia Bańka-Mrozewska

Protokolant:Anna Kieryluk

po rozpoznaniu w dniu 08-08-2013 r. w Jeleniej Górze sprawy

z powództwa A. J.

przeciwko (...) S.A. w S.

o zapłatę

I.  zasądza od strony pozwanej (...) w S. na rzecz powódki A. J. kwotę 4.356,45 zł (cztery tysiące trzysta pięćdziesiąt sześć złotych czterdzieści pięć groszy) z ustawowymi odsetkami:

- od kwoty 4.056,45 zł od dnia 17.01.2013r. do dnia zapłaty,

- od kwoty 300,00 zł od dnia 16.03.2013r. do dnia zapłaty;

II.  dalej idące powództwo w zakresie odsetek oddala;

III.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 1.791,28 zł tytułem zwrotu kosztów procesu w tym kwotę 600,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sygn. akt I C 335/13

UZASADNIENIE

Powódka A. J. reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika domagała się zasądzenia od strony pozwanej (...) S.A. w S. kwoty 3.466,18 złotych z ustawowymi odsetkami od kwoty 3.166,18 złotycy od dnia 11 stycznia 2013r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 300 złotych od dnia 15 lutego 2013r. do dnia zapłaty oraz kosztami procesu.

W uzasadnieniu żądania wskazała, że podczas kolizji drogowej w dniu 10 grudnia 2012r., której sprawca posiadał zawartą ze stroną pozwaną umowę ubezpieczenia OC, uszkodzeniu uległ stanowiący jej własność samochód osobowy m-ki V. (...) o nr rej. (...).

Powódka podała, że strona pozwana przyjęła swoją odpowiedzialność i na podstawie decyzji z dnia 07 stycznia 2013r. wypłaciła jej odszkodowanie w wysokości 3.817,42 złotych.

A. J. wskazała, że przyznane odszkodowanie absolutnie uniemożliwia jej przeprowadzenie naprawy pojazdu w jakimkolwiek warsztacie. W związku z tym zwróciła się o pomoc do (...) w S.. Na podstawie dokumentacji oraz oględzin pojazdu sporządzono kalkulację szkody nr 590 z dnia 21 stycznia 2013r., ustalając rzeczywiste koszty naprawy samochodu na kwotę 6.983,60 złotych.

A. J. podniosła, że poniosła koszty wykonania przedmiotowego kosztorysu w wysokości 300 złotych. Z analizy tej kalkulacji wynikało natomiast, że ubezpieczyciel bezpodstawnie obniżył koszty naprawy poprzez zaniżenie stawek za roboczogodzinę prac blacharskich i lakierniczych, zaniżenie kosztów materiałów lakierniczych oraz zaniżenie cen części zamiennych.

Powódka zaznaczyła, że szkoda jest likwidowana w ramach OC sprawcy, a zatem kwestie dotyczące procesu likwidacji szkody winno się rozpatrywać przez pryzmat głównej funkcji pełnionej przez obowiązkowe ubezpieczenie OC – tj. ochronę poszkodowanych osób trzecich. Wartością przedmiotu sporu jest zatem różnica pomiędzy sumą kosztów naprawy pojazdu ustaloną w kalkulacji naprawy nr 590, powiększoną o kwotę 300 złotych, którą powódka uiściła za sporządzenie kalkulacji, a sumą wypłaconego odszkodowania 3.817,42 złotych.

Zdaniem powódki strona pozwana nie zrekompensowała w pełni doznanej przez nią szkody, dlatego powództwo pozostawało uzasadnione i konieczne.

Strona pozwana (...) S.A. w S. reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie na jej rzecz kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu podniosła, że wysokość szkody została przez nią określona według średnich cen rynkowych głównie z uwagi na fakt nieudokumentowania źródła zakupu i rodzaju części użytych do naprawy pojazdu. Wysokość odszkodowania została również wyliczona według średnich cen roboczogodzin: za prace blacharskie 50 zł/rbh oraz lakiernicze 50 zł/rbh. Zdaniem pozwanego ubezpieczyciela kwota wypłaconego odszkodowania była adekwatna do wysokości szkody oraz kosztów przywrócenia pojazdu do stanu sprzed wypadku. Wartość części wykorzystanych przez stronę powodową jest bezpodstawnie zawyżona.

Strona pozwana wskazała, że koszty naprawy zostały przez nią wyliczone przy uwzględnieniu amortyzacji, uzależnionej od wieku pojazdu. Powódka nie powoływała się natomiast na fakt posiadania gwarancji i serwisowania pojazdu w (...). Nie wykazała również poprzez przedstawienie dokumentacji księgowej jakiego rodzaju części zostały zużyte do naprawy pojazdu. Nie przedstawiła faktur źródłowych zakupu części, przez co nie wiadomo, czy do naprawy użyto części oryginalnych, czy zamienników. Tymczasem jej roszczenie opiera się na najwyższych cenach rynkowych oryginalnych części producenta oferowanych przez (...).

Pozwane (...) zakwestionowało także sposób wyliczenia odsetek ustawowych dotyczących należności głównej odszkodowania uzupełniającego, tj. od dnia 13 października 2012r. Zdaniem ubezpieczyciela jest on zobowiązany do wypłaty odszkodowania w terminie 30 dni od dnia zawiadomienia o szkodzie, a w tym przypadku odszkodowania uzupełniającego. Strona pozwana została wezwana do zapłaty odszkodowania uzupełniającego dopiero pozwem, a zatem termin wypłaty odszkodowania powinien być liczony od dnia doręczenia pisma, po upływie 30 dni zgodnie z ustawą.

Zdaniem strony pozwanej niezasadne jest również żądanie w zakresie zwrotu kosztów prywatnej opinii, jako nieodnoszącej się do przedmiotowej sprawy w sposób umożliwiający ustalenie rzeczywistej szkody zgodnie z zasadami postepowania cywilnego.

W toku procesu powódka rozszerzyła żądanie pozwu, domagając się ostatecznie od strony pozwanej kwoty 4.356,45 złotych, a strona pozwana podtrzymała swoje dotychczasowe stanowisko w sprawie.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 10 grudnia 2012r. w J. przy ulicy (...) został uszkodzony samochód osobowego m-ki V. (...) o nr rej. (...), stanowiący własność A. J.. Sprawca zdarzenia R. B., kierujący samochodem m-ki R. o nr rej. (...), ubezpieczony był w zakresie OC w (...) S.A. w S..

/ dowód : notatka informacyjna o zdarzeniu z dnia 21.12 .2012r. –akta szkodowe /

W dniu 17 grudnia 2012r. kierujący pojazdem m-ki V. (...) o nr rej. (...) M. R. zgłosił szkodę w pojeździe wskazanemu wyżej ubezpieczycielowi. W dniu 07 stycznia 2013r. (...) S.A. w S. wydało decyzję na podstawie, której przyznało A. J. odszkodowanie w wysokości 3.817,42 złotych.

/ dowód : zgłoszenie szkody komunikacyjnej- akta szkodowe

decyzja z dnia 07.01.2013r. . –akta szkodowe /

A. J. nie zgodziła się z ustaloną przez (...) S.A. w S. wysokością wypłaconego odszkodowania. Poszkodowana celem zweryfikowania przyznanego przez ubezpieczyciela odszkodowania zleciła wykonanie ekspertyzy przez (...) w S.. Rzeczoznawstwa D. C. w dniu 21 stycznia 2013r. wykonał kalkulację naprawy nr 590 w systemie A., ustalając koszt naprawy pojazdu m-ki V. (...) o nr rej. (...) na kwotę 6.983,60 złotych brutto. A. J. za wykonanie powyższej ekspertyzy zapłaciła 300 złotych.

/ dowód : kalkulacja naprawy nr 590 z dnia 21.01.2013r. . – k. 13- k. 17 ,

faktura vat nr (...) z dnia 21.01 . 2013r – k. 8 /

Koszt naprawy pojazdu m-ki V. (...) o nr rej. (...) uszkodzonego w dniu 10 grudnia 2012r. wynosił 7.873,87 złotych brutto.

/ dowód : pisemna i ustna opinia biegłego z zakresu techniki samochodowej inż.

J. W. – k.51 - k. 56, k.81 – 82 akt sprawy/

A. J. nie ma możliwości odliczenia podatku vat od kosztów naprawy.

/ dowód : zgłoszenie szkody komunikacyjnej- akta szkodowe/

Sąd zważył co następuje:

Powódka wywodziła swoje roszczenie w oparciu o art. 822 § 1 k.c. Stosownie do treści powołanego przepisu w wyniku zawarcia umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba na rzecz, której została zawarta umowa ubezpieczenia. Świadczenie ubezpieczyciela obejmuje zapłatę sumy pieniężnej odpowiadającej wysokości poniesionej przez poszkodowanego szkody (art. 805 k.c. w zw. z art. 824 1 k.c.). Wysokość odszkodowania winna być ustalona według reguł określonych w art. 363 k.c. Odszkodowanie wypłaca się w granicach odpowiedzialności cywilnej podmiotów objętych ubezpieczeniem, nie wyżej jednak niż do wysokości sumy gwarancyjnej ustalonej w umowie (art. 13 ust. 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych).

W niniejszej sprawie poza sporem pozostawała odpowiedzialność strony pozwanej za szkodę powstałą w pojeździe powódki. Ubezpieczyciel uznał bowiem roszczenie wypłacając poszkodowanej odszkodowanie. Kwestią sporną pomiędzy stronami była natomiast wysokość poniesionej szkody.

Powódka A. J., na której zgodnie z dyspozycją art. 6 k.c. spoczywał ciężar udowodnienia dochodzonego roszczenia, wykazała za pomocą dowodu z opinii biegłego z zakresu techniki samochodowej, nieprawidłowości w przedmiocie ustalenia przez stronę pozwaną wysokości odszkodowania.

Biegły sądowy wskazał, że koszt naprawy pojazdu m-ki V. (...) o nr rej. (...) wyniósł 7.873,87 złotych brutto. Kalkulacja naprawy wykonana na prywatne zlecenie powódki została sporządzona prawidłowo. Niewłaściwie tylko przyjęto stawki za roboczogodzinę 100/100 rbh. Stąd koniecznym było ponowne przeliczenie tej samej kalkulacji po prawidłowych średnich stawkach z rynku lokalnego, tj. 126 zł/rbh za pracę mechaniczno – blacharskie i 140 zł/rbh za prace lakiernicze.

Biegły podniósł, że strona pozwana ustaliła koszt naprawy pojazdu na kwotę 3.817,42 złotych według stanu cennika z dnia 01 listopada 2012r., niezgodnie z datą szkody. Nieprawidłowo również zastosowała amortyzację, potrącenia.

W odpowiedzi na zarzuty strony pozwanej biegły wyjaśnił, że nie opierał się tylko na stawkach za roboczogodzinę obowiązujących w autoryzowanych serwisach. Wskazał, że opierał się na 10 zakładach, z których połowę stanowiły warsztaty rzemieślnicze. Wyjaśnił również, że nie było potrzeby sporządzania nowej kalkulacji, skoro ekspertyza wykonana na zlecenie powódki była prawidłowa, co ocenił w pisemnej opinii. Niewłaściwie zdaniem biegłego zastosowano tylko stawki za roboczogodziny, które biegły ponownie przeliczył. Jednocześnie podkreślił, że naprawa pojazdu powódki przy użyciu części nowych, oryginalnych nie spowoduje wzrostu wartości samochodu, a jedynie pozwoli na przywrócenie jego stanu sprzed wypadku.

W ocenie Sądu opinia biegłego jako fachowa, rzetelna, była dla Sądu nie tylko wolna od wszelkich dowolności oraz logicznie i wszechstronnie umotywowana, ale i oparta na bogatym doświadczeniu zawodowym.

Jak wynikało zatem z opinii biegłego sądowego nie doszło do spełnienia przez stronę pozwaną świadczenia w należnej w stosunku do wyrządzonej szkody wysokości. Bezsprzecznym jest bowiem, iż z naprawieniem wyrządzonej szkody mamy do czynienia dopiero wówczas gdy, wypłacone przez ubezpieczyciela świadczenie pieniężne ma na celu skompensowanie doznanej szkody w całości.

Mając na uwadze, że wysokość szkody według biegłego wynosiła 7.873,87 złotych brutto złotych, a powódka z tytułu szkody w pojeździe otrzymała już sumę 3.817,42 złotych, do wypłaty przez stronę pozwaną pozostawała kwotą 4.056,45 złotych.

W świetle powyższych rozważań Sąd uwzględnił na rzecz powódki wskazaną już wyżej sumę 4.056,45 złotych. Nadto za uzasadnione przyjął zasądzenie na rzecz powódki kwoty 300 złotych tytułem sporządzenia przez nią prywatnej opinii w sprawie wysokości poniesionej szkody. Z uwagi na wadliwie ustaloną wysokość szkody przez ubezpieczyciela A. J. zmuszona była ponieść dodatkowe koszty w postaci zleconej opinii, co spowodowało uszczerbek w jej majątku. Stanowisko powyższe wynikało również z orzecznictwa, albowiem w uchwale z dnia 18.05.2004r. Sąd Najwyższy stwierdził, że odszkodowanie, przysługujące z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów, może - stosownie do okoliczności sprawy - obejmować także koszty ekspertyzy wykonanej na zlecenie poszkodowanego ( vide: uch. S.N. z dn. 18.05.2004r., sygn. III CZP 24/04 Biul.SN 2004/5/6).

Sąd oddalił wniosek strony pozwanej o przesłuchanie powódki A. J. na okoliczność ustalenia wysokości i kosztów naprawy pojazdu, użytych części, zakupu części na podstawie faktur, okoliczności dokonanych prac naprawczych, możliwości rozliczenia podatku vat.

W ocenie Sądu przedstawione przez strony dokumenty oraz opinia biegłego były wystarczające dla ustalenia wysokości i kosztów naprawy pojazdu, a tym samym rozstrzygnięcia sporu. Powódka nie musi posiadać w tym zakresie jakiejkolwiek wiedzy. Odszkodowanie należy się jej natomiast niezależnie od tego czy naprawiła pojazd czy też nie. Zbędne było również ustalenie, czy poszkodowana miała możliwość odliczenia podatku vat, skoro jej oświadczenie w tym zakresie znajdowało się już w aktach szkodowych, a ubezpieczyciel nie kwestionował tego faktu, wypłacając kwotę odszkodowania brutto.

Jednocześnie wskazać należało, że strona pozwana nie wykazała, że naprawa pojazdu powódki przy użyciu nowych części oryginalnych spowoduje wzrost wartości pojazdu. Poszkodowana ma bowiem prawo oczekiwać, iż otrzyma od ubezpieczyciela kwotę, która obejmuje także wartość nowych części, których zamontowanie jest potrzebne, aby przywrócić pojazd do stanu sprzed wypadku. Przywrócenie zaś do takiego stanu oznacza, że pojazd ma być sprawny technicznie i zapewnić komfort jazdy w takim stopniu jak sprzed szkody. Literalna zaś wykładania przepisów art. 361 § 2 k.c. i art. 363 § 2 k.c. nie daje podstaw do obniżenia należnego poszkodowanemu odszkodowania o różnicę pomiędzy wartością części nowej a wartością części która uległa uszkodzeniu, wyliczoną odrębnie dla każdej części (vide: uzasadnienie postanowienia S.N. z dn. 20.06.2012r., III CZP 85/11, Lex 1218190).

Nieuprawniony był przy tym pogląd strony pozwanej, że ocena czy użycie nowych materiałów i części niezbędnych do naprawy jest możliwa tylko w sytuacji przedstawienia przez poszkodowaną dowodu w postaci zakupu nowych części użytych do naprawy pojazdu. Obowiązek naprawienia szkody przez wypłatę odpowiedniej sumy pieniężnej, jak już wyżej podkreślono, nie jest bowiem uzależniony od tego czy poszkodowany dokonał naprawy rzeczy i czy w ogóle zamierza ja naprawiać (vide: wyrok S.N. z dn. 16.05.20025r.m V CKN 1273/00, Lex 55515).

Orzekając o odsetkach Sąd miał na uwadze treść przepisu art. 481 § 1 k.p.c., zgodnie z którym jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Stosownie zaś z art. 14 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. W przypadku gdyby wyjaśnienie w terminie, o którym mowa w ust. 1, okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego.

Jak wynikało z analizy akt szkodowych powódka zgłosiła ubezpieczycielowi szkodę w dniu 17 grudnia 2012r. (zawiadomienie o szkodzie komunikacyjnej), a zatem zgodnie z powołanymi wcześniej przepisami, zasądzenia odsetek ustawowych od kwoty niewypłaconego odszkodowania w wysokości 4.056,45 złotych było uzasadnione od dnia 17 stycznia 2013r. do dnia zapłaty.

Sąd zasądził odsetki ustawowe od kwoty 300 złotych (z tytułu sporządzenia prywatnej opinii) od dnia 16 marca 2013r. Strona pozwana, jak wynikało z akt sprawy, fakturę opiewająca na powyższa sumę, otrzymała dopiero wraz z odpisem pozwu w dniu 01 marca 2013r., a zatem odsetki zasądzono niezwłocznie, po upływie 14 dni - tj. od dnia 16 marca 2013r.

Dalej idące powództwo w zakresie odsetek ustawowych podlegało oddaleniu jako nie uzasadnione.

O kosztach procesu Sąd orzekł w oparciu o przepis art. 100 k.p.c., zgodnie z którym Sąd może włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu.

Poniesione przez powódkę koszty procesu wyniosły 1791,28 złotych i obejmowały: opłatę od pozwu w łącznej wysokości 219 złotych (w tym również rozszerzone żądanie), opłatę skarbową od pełnomocnictwa 17 złotych, koszty wynagrodzenia biegłego 955,28 złotych oraz zastępstwo procesowe w kwocie 600 złotych.

Wysokość kosztów zastępstwa procesowego wynikała z § 6 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1348 ze zm.).

Z uwagi na fakt, że powódka uległa w procesie w niewielkim tylko zakresie bo w części dotyczącej odsetek ustawowych, Sąd zasądził od strony pozwanej zwrot wszystkich poniesionych przez powódkę kosztów procesu – tj. wskazaną wyżej kwotę 1.791,28 złotych.