Sygn. akt IV Ka 191/16
Dnia 15 kwietnia 2016 r.
Sąd Okręgowy w Świdnicy w IV Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:
Przewodniczący: |
SSO Sylwana Wirth |
Protokolant: |
Ewa Ślemp |
przy udziale Barbary Chodorowskiej Prokuratora Prokuratury Okręgowej,
po rozpoznaniu w dniu 15 kwietnia 2016 r.
sprawy R. B.
syna S. i E. z domu P. (...) roku w W. z art. 222 § 1 kk, art. 224 § 2 kk, art. 226 § 1 kk
na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego
od wyroku Sądu Rejonowego w Wałbrzychu
z dnia 29 stycznia 2016 r. sygnatura akt II K 1176/14
I. utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;
II. zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe związane z postępowaniem odwoławczym, w tym wymierza 120 złotych opłaty za to postępowanie.
Sygnatura akt IV Ka 191/16
Prokurator Rejonowy w Wałbrzychu wniósł akt oskarżenia przeciwko R. B. oskarżając go o to, że
I. w dniu 30 października 2014r. w B. w woj. (...) poprzez uderzenie pięścią w twarz naruszył nietykalność cielesną funkcjonariusza Policji sierżanta sztabowego A. K. w związku z pełnieniem przez niego obowiązków służbowych
tj. o czyn z art. 222§1 kk
II. w tym samym miejscu i czasie jak w pkt I poprzez kierowanie gróźb pozbawienia życia wobec interweniujących funkcjonariuszy Policji sierżanta sztabowego A. K. i starszego sierżanta S. N. zmuszał ich do odstąpienia od czynności prawnej polegającej na jego zatrzymaniu
tj. o czyn z art. 224 § 2 kk
III. w tym samym miejscu i czasie jak w pkt I i II poprzez używanie słów wulgarnych powszechnie uznanych za obelżywe znieważył funkcjonariuszy Policji sierżanta sztabowego A. K. i starszego sierżanta S. N. w trakcie i w związku z pełnieniem przez nich obowiązków służbowych
tj. o czyn z art. 226 § 1 kk.
Wyrokiem z dnia 29 stycznia 2016 roku (sygnatura akt II K 1176/14 ) Sąd Rejonowy w Wałbrzychu
I. R. B. uznał za winnego popełnienia czynu opisanego w punkcie I części wstępnej wyroku to jest za winnego popełnienia występku z art. 222 § 1 kk i za to na podstawie art. 222 § 1 kk wymierzył mu karę 100 (stu) stawek dziennych grzywny, przyjmując wartość jednej stawki na 10 (dziesięć) złotych;
II. R. B. uznał za winnego popełnienia czynu opisanego w punkcie II części wstępnej wyroku, to jest za winnego popełnienia występku z art. 224 § 2 kk i za to na podstawie art. 37a kk w zw. z art. 224 § 2 kk wymierzył mu karę 30 (trzydziestu) stawek dziennych grzywny, przyjmując wartość jednej stawki na 10 (dziesięć) złotych;
III. R. B. uznał za winnego popełnienia czynu opisanego w punkcie III części wstępnej wyroku, to jest za winnego popełnienia występku z art. 226 § 1 kk i za to na podstawie art. 226 § 1 kk wymierzył mu karę 50 (pięćdziesięciu) stawek dziennych grzywny, przyjmując wartość jednej stawki na 10 (dziesięć) złotych;
IV. na podstawie art. 85 kk i art. 86 § 1 kk połączył kary grzywny wymierzone R. B. w punktach I - III części dyspozytywnej wyroku i wymierzył mu karę łączna grzywny w wysokości 120 (stu dwudziestu) stawek dziennych grzywny, przyjmując wartość jednej stawki na 10 (dziesięć) złotych;
V. na podstawie art. 415§3 kpk (w brzmieniu obowiązującym przed 1.07.2015r.) pozostawił powództwo cywilne na rzecz A. K. o zadośćuczynienie bez rozpoznania;
VI. zasądził od R. B. na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w całości, w tym wymierzył mu opłatę w kwocie 120 złotych.
Apelację od powyższego wyroku wywiódł obrońca oskarżonego R. B., zaskarżając wyrok w całości na korzyść oskarżonego, zarzucając:
1. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę skarżonego wyroku, przejawiający się w uznaniu, że materiał dowodowy zgromadzony w sprawie, w pełni potwierdził sprawstwo oskarżonego w zakresie czynów przypisanych mu skarżonym wyrokiem, podczas gdy wszechstronna i wnikliwa analiza materiału dowodowego sprawy, wnioski takie wykluczała,
2. mającą wpływ na treść orzeczenia obrazę przepisów postępowania w postaci art. 4, art. 5 § 2, art. 7 i art. 410 kpk – polegającą na zaniechaniu uwzględnienia wszystkich okoliczności sprawy oraz przekroczeniu dopuszczalnych granic swobodnej oceny dowodów i zasady in dubio pro reo, co znajduje wyraz w szczególności w zupełnym daniu wiary zeznaniom pokrzywdzonych funkcjonariuszy Policji i całkowitym odrzuceniu wiarygodności konsekwentnych wyjaśnień samego oskarżonego oraz zeznań przesłuchanych świadków zdarzenia, J. K.i Z. P., a które w sposób jednoznaczny potwierdzały wersję prezentowaną przez oskarżonego i brak jego winy w zakresie zarzucanych mu czynów
a podnosząc wskazane zarzuty wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części poprzez uniewinnienie oskarżonego od popełnienia zarzucanych mu czynów, ewentualnie o uchylenie wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu w Wałbrzychu do ponownego rozpoznania.
Sąd okręgowy zważył:
apelacja nie jest zasadna i nie zasługuje na uwzględnienie.
Kontrola instancyjna zaskarżonego orzeczenia nie potwierdziła zaistnienia zarzucanych w apelacji uchybień.
Rozpoznając wniesiony środek odwoławczy zauważyć należy, iż podniesiony przez autora apelacji zarzut błędu w ustaleniach faktycznych jest powiązany z przedstawionym w apelacji zarzutem naruszenia przepisów postępowania tj. art. 4, art. 5 § 2 , 7 i 410 kpk. Odnosząc się łącznie do tych powyższych zarzutów zauważyć należy, iż przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną przepisu art. 7 kpk, jeśli tylko jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy; stanowi wyraz rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść jak i na niekorzyść oskarżonego; jest zgodne ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego; a nadto zostało wyczerpująco i logicznie uargumentowane w uzasadnieniu wyroku . Podnosząc powyższe zarzuty skarżący nie wykazał aby któryś z tych warunków w sprawie tej nie został przez Sąd Rejonowy dotrzymany, przedstawiając własną, subiektywną ocenę dowodów oraz kwestionując poczynione ustalenia faktyczne.
Analiza akt sprawy oraz lektura pisemnych motywów wyroku wskazuje, iż Sąd I instancji przeprowadził postępowanie w sposób staranny i kompleksowy - w trakcie tego postępowania podjęte zostały odpowiednie czynności mające na celu wyjaśnienie istotnych okoliczności – a ponadto wnikliwie i rzeczowo przeanalizował zgromadzony materiał dowodowy, mając przy tym na uwadze okoliczności świadczące zarówno na korzyść oskarżonego R. B. jak i na niekorzyść wymienionego, podstawę zaś wydanego w sprawie tej rozstrzygnięcia stanowił całokształt materiału dowodowego. Ocena dowodów dokonana z uwzględnieniem reguł określonych w art.5 i 7 kpk jest oceną bezstronną i wszechstronną, jest zgodna tak ze wskazaniami wiedzy jak i doświadczenia życiowego oraz nie wykazuje błędów logicznych. W oparciu o dokonaną w sposób prawidłowy ocenę zgromadzonych dowodów sąd orzekający poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne. Zauważyć ponadto należy rozpatrując wniesiony środek odwoławczy, iż w art. 4 kpk sformułowana została ogólna zasada obiektywizmu, dla skuteczności zarzutu naruszenia powyższego przepisu koniecznym, nieodzownym pozostaje wykazanie przez skarżącego naruszenia konkretnych przepisów postępowania gwarantujących przestrzeganie tej zasady, naruszenia zaś takich przepisów w przedmiotowej sprawie przez sąd orzekający nie stwierdzono. Nie można za zasadne uznać również stanowiska wyrażonego w apelacji o naruszeniu w sprawie tej dyrektywy określonej w art. 5 § 2 kpk. Zaznaczyć należy, iż reguła in dubio pro reo unormowana w wskazanym przepisie ma zastosowanie jedynie wówczas gdy nie można wyjaśnić wątpliwości, które muszą być obiektywne i co wymaga podkreślenia stwierdzone przez sąd orzekający. Tymczasem w sprawie tej z treści pisemnych motywów wyroku jak i wydanego rozstrzygnięcia nie wynika natomiast aby sąd powziął jakiekolwiek wątpliwości tak co do winy jak i sprawstwa oskarżonego R. B., dokonując stanowczych ustaleń, a brak jest także uzasadnionych podstaw do uznania, iż takie wątpliwości Sąd powinien był powziąść. Prawidłowo oceniony materiał dowodowy nie pozostawia wątpliwości co do sprawstwa i winy oskarżonego odnośnie przypisanych mu czynów. Na marginesie powyższych uwag zaznaczyć nadto należy, iż przepisy art. 5 § 2 kpk i art. 7 kpk mają charakter rozłączny i nieuzasadnione, niewłaściwe jest równoczesne podnoszenie zarzutu naruszenia wskazanych przepisów.
Za niezasadne uznać także należy stanowisko skarżącego o naruszeniu przez Sąd I instancji art. 410 kpk. Stosownie do treści powyższego przepisu podstawę wyroku może stanowić tylko całokształt okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej. W sprawie niniejszej nie budzi zaś wątpliwości, że sąd I instancji rozważył zgromadzone w sprawie dowody i okoliczności ujawnione na rozprawie oraz dokonał ich swobodnej oceny. Wskazując na powyższy przepis jako naruszony skarżący nie wykazał we wniesionym środku odwoławczym jakie okoliczności zostały pominięte przez sąd rejonowy jak również aby sąd orzekał w oparciu o materiał nieujawniony, zaakcentowania przy tym wymaga, iż dokonanie oceny materiału dowodowego nie stanowi naruszenia art. 410 kpk.
Rozpoznając wniesioną apelację zwrócić należy uwagę, iż przyczyną podjętej przez funkcjonariuszy policji interwencji pozostawało niewłaściwe, agresywne zachowanie się oskarżonego R. B., który wówczas znajdował się pod wpływem alkoholu. Wymieniony po wejściu do budynku mieszkalnego nr (...) przy ul. (...) w B. zaczął dobijać się do mieszkania zajmowanego przez J. K.i wykrzykiwał żądania aby wpuścić go do tego lokalu mieszkalnego, co więcej w pewnym momencie, pomimo kierowanych przez J. K.do oskarżonego stwierdzeń, iż zaistniała pomyłka, oskarżony wziął dziecięcy rowerek. Jak m.in. podała w swojej relacji świadek J. K.cyt. „W międzyczasie rozmawiałam z sąsiadką. Ja bałam się wyjść. Ten pan wyszedł od strony ulicy i uderzył w moją szybę. To wystraszyło dzieci, ja się zdenerwowałam i otworzyłam okno. Powiedziałam, że tu jego kolega nie mieszka, że wystraszył dzieci, wtedy on się ocknął, że chyba się pomylił. On wtedy odszedł ale za chwilę wrócił i rowerem syna uderzył w szybę. Ja zadzwoniłam na policję bo bałam się, że ją wybije” (k. 62), a co jednakże pomija skarżący, zdając się nie dostrzegać przyczyn podjętej interwencji przez funkcjonariuszy policji.
W przedstawionej argumentacji autor apelacji wyrażając pogląd, iż „co równie istotne to to, że dziwnym trafem oskarżony R. B. miał się agresywnie uaktywnić dopiero w radiowozie” czyni przy tym równocześnie także uwagi, iż „kiedy to wg konsekwentnej relacji ww świadków widziano jak był on bity i dociskany do szyby”. Odnosząc się do przedstawionych wywodów przede wszystkim za całkowicie dowolną uznać należy zaprezentowaną przez skarżącego i przywołaną powyżej tezę, iż cyt. z uzasadnienia apelacji „wg konsekwentnej relacji ww świadków widziano jak był on bity i „dociskany do szyby”. Dostrzec w tym miejscu należy, iż z relacji przedstawionej przez świadków J. K.jak i Z. P. w toku prowadzonego w sprawie tej postępowania nie wynika w sposób jednoznaczny i bezsporny aby osoby te zaobserwowały okoliczność zadania uderzeń, ciosów oskarżonemu wówczas gdy wymieniony znajdował się już w radiowozie. Uważna oraz wnikliwa analiza treści zeznań złożonych przez świadka Z. P. w których wymieniona odnosiła się do zaistniałego zajścia wskazuje, iż przedstawione przez świadka wzmianki o tym, iż oskarżony miał być rzekomo bity stanowią jedynie przypuszczenia, odniesione przez tego świadka wrażenia odnośnie przebiegu tego fragmentu zajścia jaki miał mieć miejsce po wejściu oskarżonego do oznakowanego radiowozu. Nie sposób w tym miejscu nie zauważyć, iż wypowiedzi Z. P. odnoszące się do powyższej kwestii nie są kategoryczne. W świetle zgromadzonego oraz prawidłowo ocenionego materiału dowodowego wyrażone w powyższym zakresie przez wymienionego świadka przepuszczenia, domniemania uznać należy za niezasadne. Zauważyć przy tym należy, iż jak m.in. podała w swojej relacji Z. P. cyt. „stwierdziłam, że policjanci go bili, bo jego kurtka była wgnieciona w szybę, jednak nie słyszałam żadnych odgłosów” (…) „jak wsiadł policjant do radiowozu, to widziałam odruch oskarżonego odrzucenia w szybę” (k. 61), wskazując ponadto na rozprawie również m.in., iż „to były takie migawki i kilka sytuacji przy tym aucie, że ktoś stał ktoś wsiadał, ja też odchodziłam od okna, nie stałam cały czas” (112). Odnotowania również wymaga, iż świadek Z. P. w swoich zeznaniach złożonych w dniu 4 września 2015 roku stwierdziła także, iż cyt. „ja chyba nie widziałam osób w tym radiowozie jak on przejeżdżał, ale widziałam kurtkę pomarańczową” (k.112). Zwrócić dodatkowo należy również uwagę, iż J. K., jak wynika ze złożonych przez świadka zeznań nie widziała sytuacji stosowania przemocy wobec wymienionego, wskazując jedynie w swojej relacji na usłyszane od Z. P. wypowiedzi tego świadka odnoszące się do powyższej kwestii, treść tych wypowiedzi wskazuje jednakże – jak sygnalizowano już powyżej - iż zawierają one odnośnie wskazanej materii przepuszczenia, odniesione przez świadka Z. P. wrażenia. Nadmienić ponadto także należy, iż uwagi przedstawiane w sprawie tej w złożonych zeznaniach przez Z. P. jakoby jeden z interweniujących funkcjonariuszy po wejściu do radiowozu zajął miejsce na tylnym siedzeniu pojazdu nie korelują z zeznaniami J. K., świadek w swojej relacji wskazała bowiem, iż „ ja byłam w oknie do momentu jak pan B. wsiadał do samochodu. Jeden z policjantów wsiadł za kierownicę, a drugi jako pasażer obok kierowcy i widziałam jak ruszają (k.111). Przedstawione w tej kwestii przez świadka J. K.zeznania harmonizują z relacją odnoszącą się do tego fragmentu zajścia a przedstawioną przez świadka A. K.. Zwrócić przy tym należy dodatkowo uwagę, iż jak wskazała świadek J. K. (1)„radiowóz zaparkowany był naprzeciwko mojego okna” (k. 62).
Odnosząc się do przedstawionych w apelacji wywodów zauważyć nadto należy, iż pozostawienie przez sąd orzekający w wydanym wyroku na podstawie art. 415 §3 kpk (w brzmieniu obowiązującym przed 1.07.2015r.) powództwa cywilnego na rzecz A. K. o zadośćuczynienie bez rozpoznania nie podważa, jak zdaje się to sugerować skarżący, ustaleń faktycznych dokonanych w sprawie na podstawie zgromadzonego i ocenionego w sposób swobodny materiału dowodowego. Rozpoznając wniesiony środek odwoławczy za dowolne uznać ponadto należy również sugestie wyrażone przez autora apelacji, który odnoszą się do opinii wydanych przez biegłych z zakresu medycyny sądowej, czyni uwagi, iż „ nie można zapominać, że opierały się one na założeniu, że wersje zdarzenia podawane przez funkcjonariuszy Policji są prawdziwe”. Zwrócić należy w tym miejscu uwagę, iż biegły sądowy M. B. oraz biegły sądowy B. J. wydając opinie w sprawie zapoznali się z aktami sprawy. Biegli poddali analizie materiał dowodowy w tym m.in. dokumentację medyczną oskarżonego i wydali opinie w których wypowiedzieli się co do rodzaju stwierdzonych w wymienionego obrażeń ciała. W świetle zebranego materiału dowodowego sprawy odnosząc się do przedstawianych wersji biegli wyrazili stanowisko co do możliwego mechanizmu ich powstania. Znamiennym pozostaje przy tym także i to, iż jak wskazał biegły B. J. w sporządzonej opinii oceniając dokumentację fotograficzną jaka znajduje się w aktach sprawy (karta 47-50) zwraca uwagę rozmieszczenie obrażeń pod postacią otarć naskórka. Znajdują się one na najbardziej wysuniętych punktach twarzoczaszki tj. okolice guzów czołowych, okolica skroniowa prawa, boczne części nosa oraz grzbiet nosa, okolice kości jarzmowej prawej i lewej. Przemawia to, jak zauważył biegły za tym, iż do powstanie ich doszło kiedy podejrzany leżał na ziemi z rękoma zakutymi kajdankami na plecach. Szarpiąc i kręcąc głową doszło do kontaktu skóry ww. okolic z twardą szorstką powierzchnią. Zwrócić nadto należy uwagę, iż biegły jakkolwiek zasygnalizował, iż tego typu obrażenia (podbiegnięcia krwawe, rana wargi, uszkodzenie korony zęba) mogą powstać również w czasie uderzenia pięścią lub też innym przedmiotem tępokrawędzistym, to jednakże oceniając ilość i rozmieszczenie obrażeń biegły stwierdził, iż nie może zgodzić się z wersję R. B. o tym, że miał być wielokrotnie uderzany pięścią w twarz oraz że miał być kilkakrotnie kopany, również po głowie. Jak wskazał biegły w idoczne byłyby obrażenia na innych częściach ciała a nie tylko w obrębie twarzoczaszki. Powyższe przedstawione w sprawie tej opinie sporządzone zostały przez osoby kompetentne, posiadające wiadomości specjalne niezbędne do wydania opinii.
Z tych też względów orzeczono jak w wyroku.
O kosztach sądowych postępowania odwoławczego orzeczono na podstawie art. 636§1 kpk zasądzając od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty związane z postępowaniem odwoławczym, a na podstawie art.8 i art.2 ust.1 pkt 2 ustawy z dnia 23.06.1973r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. nr 49, poz. 223 ze zm.) wymierzono mu opłatę w kwocie 120 złotych.