Sygn. akt II K 502/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 09 lutego 2017r.

Sąd Rejonowy w Augustowie w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodnicząca: SSR Krystyna Osewska

Protokolant: Małgorzata Dzikowska

po rozpoznaniu w dn. 17.01.2017r., 07.02.2017r., 09.02.2017r.

sprawy karnej P. C. syna A. i M. z d. K., urodzonego dn. 29.09.1988r. w A.

oskarżonego o to, że:

w dniu 6 grudnia 2015r. o godz. 20:58 w A. za pomocą środka masowego komunikowania w postaci internetu na serwisie społecznościowym facebook na grupach otwartych (...) i „Jak się parkuje w A.” zamieścił posty, w których pomówił P. B. (1) o takie postępowanie, które mogło poniżyć ww. w opinii publicznej,

tj. o czyn z art. 212 § 2 kk

I.  Oskarżonego P. C. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i za to na podst. art. 212 § 2 kk w zw. z art. 34 § 1, § 1a pkt 1 i § 2 kk w zw. z art. 35 § 1 kk skazuje go na karę 6 (sześciu) miesięcy ograniczenia wolności poprzez wykonywanie nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 (dwudziestu) godzin w stosunku miesięcznym.

II.  Na podstawie art. 212 § 3 kk w zw. z art. 48 kk orzeka wobec oskarżonego środek kompensacyjny w postaci nawiązki w wysokości 1 000 (jeden tysiąc) złotych na rzecz pokrzywdzonego P. B. (1).

III.  Zasądza od oskarżonego na rzecz oskarżyciela prywatnego P. B. (1) kwotę 1900 (jeden tysiąc dziewięćset) złotych tytułem zwrotu poniesionych kosztów procesu – zryczałtowanej opłaty i kosztów zastępstwa procesowego.

IV.  Zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 120 (sto dwadzieścia) złotych tytułem opłaty.

Sygn. akt II K 502/16

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

P. C. wyrokiem Sądu Rejonowego w Augustowie z dn. 04.12.2015r. w sprawie II W 709/15 został uznany za winnego popełnienia w dn. 30.09.2015r. wykroczeń drogowych z art. 86 § 1 kw i art. 90 kw na szkodę P. B. (1) i skazany na karę 500 zł grzywny .

P. C. w dn. 06.12.2015r. o godz. 20:58 za pośrednictwem środka masowego komunikowania w postaci internetu na serwisie społecznościowym facebook na grupach otwartych (...) i „Jak się parkuje w A.” zamieścił posty, w których pomówił P. B. (1) o postępowanie stwarzające zagrożenie na drodze dla innych uczestników ruchu, co mogło poniżyć ww. w opinii publicznej.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie:

- częściowo wyjaśnień oskarżonego P. C. (k. 111-112v),

- zeznań świadków:

- P. B. (1) (k. 112v-114v),

- K. B. (1) (k. 48v-49),

- M. A. (1) (k. 49-49v),

- dowodów z dokumentów ujawnionych na rozprawie, a w szczególności:

- wydruków z internetu (k. 4-7, 32-34v),

- odpisu umowy sprzedaży samochodu (k. 38),

- karty karnej oskarżonego (k. 103-104),

- notatki urzędowej (k. 116),

- pisma KPP w A. (k. 119),

- karty karnej pokrzywdzonego (k. 120),

- pisma Wydziału Komunikacji i (...) Starostwa Powiatowego w A. (k. 121),

- wydruku postu z komentarzami (k. 122-131),

- akt sprawy Sądu Rejonowego w Augustowie II W 709/15.

Oskarżony P. A. C. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Potwierdził, że umieścił w internecie posty będące przedmiotem sprawy, jednakże nie ujawnił danych pozwalających na identyfikację pokrzywdzonego, nie działał w celu pomówienia, lecz w celu ostrzeżenia innych użytkowników dróg przed niestosownym zachowaniem pokrzywdzonego jako kierowcy, którego osobiście doświadczył w dn. 30.09.2015r.

Sąd uznał wyjaśnienia oskarżonego za wiarygodne częściowo za wyjątkiem twierdzeń negujących popełnienie zarzucanego mu czynu, albowiem w tym zakresie pozostają w sprzeczności z zebranym materiałem dowodowym o charakterze obciążającym, który nie budzi wątpliwości.

Z zeznań świadka P. B. wynika, że o przedmiotowych postach (k. 4-7, 32-34v, 122-131) dowiedział się od kolegów z pracy, którzy na opublikowanym w internecie zdjęciu rozpoznali należący do niego samochód m-ki F. (...) koloru czerwonego ze względu na jego charakterystyczne cechy: uszkodzony zderzak, przyciemnione szyby i logo A., ponadto zdjęcie zostało wykonane w rejonie miejscu zamieszkania ww. Zamieszczenie przez oskarżonego postów na serwisie społecznościowym facebook na grupach otwartych (...) i „Jak się parkuje w A.” doprowadziło do tego, że świadek był rozpoznawany jako osoba, której dotyczyły posty, doświadczył trąbienia na niego, wyśmiewania, krzyków, że jest złym kierowcą, w związku z czym czuł się pomówiony i zagrożony i dlatego sprzedał samochód po zaniżonej cenie, co udokumentował umową kupna-sprzedaży samochodu z dn. 01.04.2016r. (k. 38).

Świadkowie K. B. i M. A. zeznali, że widzieli posty będące przedmiotem sprawy, czytali komentarze innych użytkowników portalu. W ich odczuciu posty ośmieszały pokrzywdzonego, przedstawiały go w niekorzystnym świetle jako złego kierowcę stwarzającego zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego, doprowadziły do tego, że nieznani pokrzywdzonemu ludzie zaczepiali go na ulicy, bez powodu trąbili na niego, szykanowali słownie.

Zeznania ww. świadków są jednoznaczne, tworzą spójną całość, korespondują z pozostałym materiałem dowodowym, w związku z czym Sąd uznał je za wiarygodne.

Z ustaleń wynika, że pokrzywdzony nie był karany za przestępstwa (k. 120), nie był karany za wykroczenia mandatami (k. 119), nie był karany za wykroczenia w II Wydziale Karnym Sądu Rejonowego w Augustowie (k. 116), w zw. z czym sugestia, jakoby był złym kierowcą, nie znalazła potwierdzenia.

Sąd zwrócił się do Wydziału Komunikacji i (...) Starostwa Powiatowego w A. o informację według stanu na dzień 06.12.2015r. uzyskując odpowiedź, że zarejestrowanych było 250 sztuk samochodów m-ki F. (...) różnego koloru, nie jest możliwe ustalenie na podstawie systemu w 100 % koloru samochodów, jeden taki samochód był zarejestrowany na właściciela o danych „P. B.”, w czasie rejestracji nie są przetwarzane dane techniczne o szybach, tj. przyciemnienie poprzez oklejenie folią (k. 121).

Zgodnie z art. 212 § 1 kk kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.

Przepis art. 212 § 2 kk określa, że jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Zgodnie z art. 213 § 2 pkt 1 i 2 kk nie popełnia przestępstwa określonego w art. 212 § 1 lub 2 kk ten, kto publicznie podnosi lub rozgłasza prawdziwy zarzut:

1)  dotyczący postępowania osoby pełniącej funkcję publiczną lub

2)  służący obronie społecznie uzasadnionego interesu.

Interpretację czynu z art. 212 § 1 kk przedstawił Sąd Najwyższy w postanowieniu z dn. 14.10.2010r. w sprawie II KK 105/10 (LEX nr 621198):

„1. Stylizacja art. 212 § 1 kk prowadzi do wniosku, że o zaistnieniu podstaw do odpowiedzialności karnej na podstawie tego przepisu można mówić tylko wtedy, gdy sprawca zakomunikował przynajmniej jednej osobie, bądź w obecności przynajmniej jednej osoby wiadomości o postępowaniu lub właściwościach innej osoby, mogących poniżyć ją w opinii publicznej bądź też narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności. Pomówienie jest przestępstwem formalnym z narażenia, dla dokonania którego nie jest wymagany skutek w postaci rzeczywistego poniżenia lub utraty zaufania przez pokrzywdzonego.

2. Pomówienie tylko wtedy podlega odpowiedzialności karnej, kiedy wiąże się z nim możliwość wystąpienia szkody moralnej po stronie osoby pokrzywdzonej w postaci możliwości poniżenia lub narażenia na utratę zaufania.

3. Przepis art. 212 § 1 kk mówi nie o poniżeniu w ogóle, lecz „o poniżeniu w opinii publicznej”, co oznacza, że chodzi tu nie tyle o urazę osobistych uczuć osoby pokrzywdzonej, ale o to, jak osoba pomówiona będzie postrzegana przez szeroki, nieokreślony krąg osób. Karalne jest więc takie pomówienie, które może prowadzić do upokorzenia danej osoby w opinii innych osób, spowodować, że inne osoby będą uważać pokrzywdzonego za osobę poniżoną”.

Pomówienie jest rozumiane jako zarzucenie czegoś komuś, oskarżenie o coś, niesłuszne przypisanie nieprawdziwych zarzutów. Musi odnosić się do postępowania lub właściwości, które mogą poniżyć daną osobę, podmiot zbiorowy w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego rodzaju działalności. Ponadto, pomówienie nie musi sprowadzać się do skonkretyzowanych faktów, może przybrać formę ogólnikową, pogłoski, wypowiedzi hipotetycznej. Natomiast narażenie na poniżenie podmiotu w opinii publicznej odnosi się do stworzenia niebezpieczeństwa pomniejszenia jego wartości, pogorszenia istniejącej o nim opinii. Może to dotyczyć sfery zawodowej pomawianego podmiotu bądź prywatnej. (tezy nr 23, 24, 27, 30 w komentarzu do art. 212 kk pod red. R. Stefańskiego, Legalis).

Treść postów umieszczonych przez oskarżonego w internecie nie budzi wątpliwości, nie była przez strony negowana. Posty mają bezpośredni związek ze sprawą II W 709/15, w której w dn. 04.12.2015r. został wydany wyrok skazujący P. A. C. na karę 500 zł, następnie w dn. 06.12.2015r. zostały umieszczone krytyczne posty, po czym P. A. C. odwoływał się od wyroku, w dn. 28.04.2016r. Sąd Okręgowy w Suwałkach utrzymał w mocy zaskarżony wyrok. Prawidłowa interpretacja przedmiotowych postów prowadzi do wniosku, że oskarżony niezasadnie zarzucił pokrzywdzonemu naruszenie przepisów ustawy Prawo o ruchu drogowym sugerując, że jest złym kierowcą i bezzasadnie zawiadomił Policję. Odpowiedzialności oskarżonego nie wyklucza twierdzenie, jakoby działał w celu ostrzeżenia innych użytkowników dróg.

Sąd Najwyższy w postanowieniu z dn. 07.05.2008r. w sprawie III KK 234/07 (LEX nr 444478) wskazał, iż internet jest środkiem masowego komunikowania, o jakim mowa m. in. w art. 212 § 2 kk, za pomocą którego sprawca może dopuścić się zniesławienia. W wypadku zarzutu postawionego publicznie, zwłaszcza w środkach masowej komunikacji, uchylenie przestępności zarzutu wymaga nie tylko jego prawdziwości, ale także zarzut ten musi służyć obronie społecznie uzasadnionego interesu (teza nr 2 w komentarzu do art. 213 kk pod red. A. Marka, LEX). Zarzut będzie służył obronie społecznie uzasadnionego interesu, jeżeli jego treść odnosi się do wyrządzonego lub grożącego uszczerbku w dobru mającym wartość społeczną (teza nr 17 w komentarzu do art. 213 kk pod red. A. Muszyńskiej, LEX). Społecznie uzasadniony interes nie może być rozumiany w sposób abstrakcyjny, jest bowiem pojęciem konkretnym i musi wynikać z określonej sytuacji, wymagającej obrony tego interesu nawet z naruszeniem dobrego imienia innej osoby, grupy osób lub instytucji. Nie każde działanie jest działaniem w obronie społecznie uzasadnionego interesu, lecz tylko takie, które faktycznie temu służy (wyrok SN z dn. 25.09.1973r., V KRN 358/73, OSNKW 1974, nr 2, poz. 27).

W kodeksie karnym sformułowanie dot. działania w obronie społecznie uzasadnionego interesu oparte jest na trzech elementach. Pierwszym z nich jest niebezpieczeństwo grożące dobru społecznemu lub jednostki wynikające z postępowania człowieka, grupy osób lub instytucji, tak więc osoba podnosząca publicznie zniesławiający zarzut winna wykazać, że będące przedmiotem zarzutu postępowanie danej osoby lub instytucji zagraża konkretnemu dobru społecznemu lub dobru jednostki, oraz sprecyzować na czym szkoda mogłaby polegać. Jeżeli zagrożone jest dobro społeczne, wtedy bez względu na to, czy niebezpieczeństwo wynika z postępowania lub właściwości instytucji, grupy osób lub jednej osoby, dopuszczalna jest obrona narażonego na szkodę dobra przez publiczne postawienie zarzutu. Kolejnym elementem jest cel działania krytyki, którym powinna być ochroną jednostki przed szkodą jaka może jej zagrażać, jak również ochrona społecznego interesu, czyli dobra społecznego. Patrząc na stronę podmiotową, sprawca, który stawia publicznie zarzut, który godzi w dobre imię człowieka, grupy osób czy instytucji, powinien kierować się priorytetem jakim jest zapobiegnięcie szkodzie, a nie ma jedynie na celu chęci zdyskredytowania swojego przeciwnika w opinii publicznej, czy też stawia sobie za cel doprowadzenie pokrzywdzonego do pozbawienia go zajmowanego stanowiska, czy utraty do niego zaufania w środowisku zawodowym. Trzecim elementem jest jego treść. Istotne jest to, by ujawnienie godzących w cześć człowieka informacji mogło zapobiec naruszeniu dobra społecznego lub jednostki. Uczyniony publicznie zarzut nie powinien ograniczać się wyłącznie do sformułowań naruszających cześć osoby lub instytucji, ale powinien również zawierać uzasadnienie pozwalające właściwym organom państwowym lub społecznym, albo konkretnym osobom, na podjęcie czynności zmierzających do przeciwdziałania niebezpieczeństwu. Dopiero łączne spełnienie trzech warunków uchyla bezprawny charakter podania zniesławiającej informacji do wiadomości ogółu. (teza nr 17 w komentarzu do art. 213 kk pod red. A. Muszyńskiej, LEX).

Nadto, podkreślić należy, że w postępowaniu karnym zgodnie z regułami określonymi w art. 5 kpk oskarżyciel musi udowodnić oskarżonemu winę, natomiast oskarżony nie musi dowodzić swojej niewinności. W sprawach o zniesławienie obowiązuje inna reguła, a mianowicie jeśli oskarżony chce uniknąć odpowiedzialności, powinien wykazać, że zarzut był prawdziwy, że został postawiony w obronie społecznie uzasadnionego interesu (teza nr 17 w komentarzu do art. 213 kk pod red. A. Muszyńskiej, LEX).

Oskarżony nie wykazał przesłanek określonych w art. 213 § 2 pkt 2 kk.

Wprawdzie oskarżony w postach nie podał pełnych danych osobowych pokrzywdzonego, ale podał wystarczające dane, aby niektórzy czytelnicy postów rozpoznali, że posty dotyczą pokrzywdzonego. „Pomawiający nie musi dla wyczerpania znamion przestępstwa zniesławienia wskazać jednostki zniesławionej z imienia i nazwiska. Wystarczy, że tak określi jej cechy, iż nie będzie wątpliwości o jaką osobę chodzi, np. rudy zawiadowca stacji w G. Dolnych jest znanym pedofilem. Stanowisko takie zajął Sąd Najwyższy jeszcze przed wejściem w życie KK z 1932 r., stwierdzając, że dla bytu zniesławienia wystarczające jest aby nie było wątpliwości co do osoby, której pomawiające wiadomości dotyczą. Wystarczające jest wskazanie cech wyróżniających taką osobę lub podanie okoliczności, z których wynika kogo zniesławiający miał na myśli (wyr. SN z 24.12.1924 r., II K 2249/24, OSN(K) 1924, poz. 231)” - (teza nr 30 Komentarz do art. 212 kk pod red. Stefański 217 Legalis).

Konstytucja RP gwarantuje wolność słowa, w tym prawo do dozwolonej krytyki, nie mniej jednak krytyka ma swoje granice i zawsze powinna być oparta na rzetelnie zebranych informacjach oraz szanować przyrodzoną godność człowieka.

„Zgodnie z treścią art. 212 § 1 KK, odpowiada za zniesławienie ten, kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności. W tym kontekście przypomnieć należy, że przedmiotem ochrony przepisu art. 212 § 1 KK jest cześć i godność osoby pomawianej o postępowanie lub właściwości, które są sprzeczne z prawem, z zasadami etyki, w tym etyki zawodowej, oraz np. o brak kompetencji lub zdolności do wykonywania danego zawodu. Wartość w postaci omówionego przedmiotu ochrony pozostawać oczywiście powinna w równowadze z koniecznością ochrony innych wartości, to jest prawa do swobody wypowiedzi, prawa do krytyki oraz możliwości działania różnych organów, których zadaniem jest między innymi ocena przydatności do wykonywania zawodu, w postaci weryfikacji kompetencji i zdolności oraz ocena kwalifikacji etycznych niezbędnych do zajmowania określonych stanowisk, wykonywania różnych zawodów lub prowadzenia określonego rodzaju działalności. (…) Prawo do "krytyki" nie może być utożsamiane z prawem do "zniesławiania", a krytyczne oceny powinny być wyrażane w odpowiedniej formie, zwłaszcza gdy nie są wyrażane w sposób spontaniczny lub w toku szybkiej wymiany słów, a w sposób zaplanowany i przemyślany. Tak bowiem, jak każdy człowiek ma prawo do wolności wyrażania opinii, tak również każdy człowiek ma prawo do poszanowania swojego życia prywatnego i rodzinnego, a prawo do wolności wyrażania opinii zasadnie może podlegać ograniczeniom ze względu m.in. na ochronę dobrego imienia i praw innych osób.” (wyrok Sądu Najwyższego z dn. 17.03.2015r. w sprawie V KK 301/14, nr (...), L.).

Pomówienie za pomocą internetu, tj. medium o zdecydowanie najszerszej dostępności wśród środków masowej komunikacji rzutuje na znaczny stopień społecznej szkodliwości czynu (wyrok Sądu Najwyższego z dn. 9.05.2013r. w sprawie IV KK 403/12, nr (...), L.).

„Akty agresji słownej przy wykorzystaniu internetu są groźniejsze od tradycyjnych pomówień, m.in. z tego powodu, iż materiały mogą być dostępne dla wielu osób, ponadto często takie materiały pozostają w sieci na zawsze, szybko się rozszerzają, a nadzór nad nimi jest praktycznie niemożliwy. Swoboda wielokrotnego powrotu do treści czyni te wpisy bardziej dostępnymi poznawczo, a zarazem przez fakt pozbawienia ich pierwotnego kontekstu, narażonymi na zniekształcające interpretacje. Posłużenie się przez sprawcę Internetem z reguły wzmaga dolegliwość czynu dla osoby, której wpis dotyczy. Wypowiedź, pomijając moderowane fora dyskusyjne, nie jest kontrolowana pod kątem, czy nadaje się do publikacji, i jest dostępna przez długi czas dla dalece większej liczby osób, tak w kraju jak i za granicą, niż w przypadku użycia innego środka masowego komunikowania i z reguły jest komentowana, często w niewybredny sposób, powodujący dodatkowe pokrzywdzenie osoby opisanej przez autora wypowiedzi.” (wyrok Sądu Najwyższego z dn. 16.10.2012r. w sprawie V KK 391/11, nr (...), L.).

Nie mając wątpliwości co do okoliczności zdarzenia i winy sprawcy Sąd uznał P. A. C. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i za to na podst. art. 212 § 2 kk w zw. z art. 34 § 1, § 1a pkt 1 i § 2 kk w zw. z art. 35 § 1 kk skazał go na karę 6 miesięcy ograniczenia wolności poprzez wykonywanie nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 godzin w stosunku miesięcznym. Sąd mając do wyboru rodzaj kary nie orzekł kary grzywny uznając ją za niewspółmiernie łagodną z uwagi na dotychczasową karalność oskarżonego (k. 104) i znaczny stopień społecznej szkodliwości czynu. Natomiast karę pozbawienia wolności Sąd uznał jednak za zbyt surową.

Na podst. art. 212 § 3 kk w zw. z art. 48 kk Sąd orzekł środek kompensacyjny w postaci nawiązki w wysokości 1.000 zł na rzecz pokrzywdzonego P. B., który dla oskarżonego będzie stanowił adekwatną dolegliwość w sensie ekonomicznym, przy uwzględnieniu trudnej sytuacji życiowej oskarżonego, natomiast pokrzywdzonemu symbolicznie zrekompensuje krzywdę wyrządzona przez oskarżonego.

Orzeczona kara i środek kompensacyjny w wystarczającym stopniu spełnią zarówno cele wychowawczo-zapobiegawcze względem oskarżonego, jak też cele w zakresie oddziaływania społecznego.

W przedmiocie kosztów procesu orzeczono na podst. art. 628 pkt 1 kpk w zw. z § 11 ust. 2 pkt 1, § 15, § 17 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dn. 22.10.2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U.2015.1800 z późn. zm) i art. 2 ust. 2 ustawy z dn. 23.06.1973r. o opłatach w sprawach karnych (tekst jedn. Dz.U.1983.49.223 z późn. zm.).