Sygn. akt II Ca 1029/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 listopada 2016 r.

Sąd Okręgowy w Kielcach II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący: SSO Mariusz Broda (spr.)

Sędziowie: SSO Teresa Kołbuc

SSO Bartosz Pniewski

Protokolant: starszy protokolant sądowy Iwona Cierpikowska

po rozpoznaniu w dniu 23 listopada 2016 r. w Kielcach

na rozprawie

sprawy z powództwa J. K. (1)

przeciwko (...) SA z siedzibą

w S. i J. W. (1)

o zapłatę

na skutek apelacji powoda i pozwanego J. W. (1)

od wyroku Sądu Rejonowego w Busku - Zdroju

z dnia 30 maja 2016 r., sygn. akt I C 77/16

1.oddala obie apelacje;

2. zasądza od powoda J. K. (1) na rzecz pozwanego J. W. (1) kwotę 1200 (jeden tysiąc dwieście) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego;

3. zasądza od powoda J. K. (1) na rzecz pozwanego (...) SA z siedzibą w S. kwotę 2400 (dwa tysiące czterysta) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt II Ca 1029/16

UZASADNIENIE

Po ponownym rozpoznaniu sporawy, wyrokiem z dnia 30.05.2016r. Sąd Rejonowy w Busku Zdroju: zasądził od pozwanych (...) S.A. z siedzibą w S. i J. W. (1) na rzecz powoda J. K. (1) kwotę 12 000 zł (z tytułu zadośćuczynienia na podstawie art. 446 § 4 kc),z ustawowymi odsetkami od dnia 26.02.2014r. do dnia 31.12.2015r. i dalszymi ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1.01.2016r. do dnia zapłaty, z zastrzeżeniem, że spełnienie świadczenia przez jednego z pozwanych zwalnia drugiego do wysokości dokonanej zapłaty; oddalił powództwo w pozostałym zakresie, tj. co do kwoty 18 000 zł; zasądził od powoda na rzecz pozwanych po 2933,50 zł tytułem kosztów procesu; nakazał pobrać od pozwanych po 413zł tytułem kosztów sądowych; odstąpił od obciążania powoda kosztami sądowymi od oddalonej części powództwa. Podstawy faktyczne i prawne tej treści orzeczenia , Sąd I instancji przedstawił w pisemnym uzasadnieniu (k.542-562).

Powód zaskarżył wyrok w części oddalającej powództwo , tj. ponad kwotę 12 000 zł.

Zarzucił:

- naruszenie prawa materialnego poprzez jego nienależytą wykładnię polegającą na przyjęciu, że kwota 12 000 zł tytułem zadośćuczynienia jest sumą adekwatną w rozumieniu – „art. 445 § 1 kc”;

- naruszenie art. 233 § 1 kpc poprzez dokonanie jednostronnej oceny dowodów w sposób niewszechstronny , a także sprzeczny z zasadami doświadczenia życiowego oraz logicznego rozumowania, polegający w szczególności na przydaniu wiary zeznaniom świadka I. B. i odmówieniu wiarygodności zeznaniom świadków E. P. i B. K., w zakresie w jakim powód utrzymywał kontakty z bratem;

- naruszenie art. 102 kpc poprzez jego niezastosowanie, pomimo wystąpienia przesłanek do odstąpienia – zgodnie z zasadą słuszności – od obciążenia powoda kosztami procesu w całości , a nie tylko od obciążenia powoda kosztami sądowymi;

- błąd w ustaleniach faktycznych wpływający na treść orzeczenia polegający na uznaniu , że powód przegrał sprawę w 75 %, podczas gdy po raz pierwszy w pierwszej instancji przegrał sprawę w 75 %, w pozostałym zakresie , tj. II instancji i w pierwszej instancji, tj. po uchyleniu orzeczenia przegrał ją w 60 %.

Wobec powyższego powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie kwoty 30 000 zł w miejsce kwoty 12 000 zł od obu pozwanych - in solidum, zasądzenie kosztów procesu , w tym kosztów adwokackich za I i II instancję według norm przepisanych.

Pozwany J. W. (1) zaskarżył wyrok w części zasądzającej kwotę powyżej 5000 zł , tj. w zakresie uwzględnionego do kwoty 7000 zł powództwa oraz w części obejmującej orzeczenie o kosztach procesu.

Zarzucił: naruszenie:

- art. 233 kpc poprzez przekroczenie granicy swobodnej oceny dowodów i uznanie przez Sąd, że na skutek śmierci brata powód doznał krzywdy i cierpienia w następstwie czego zasadne było zasądzenie zadośćuczynienia w wysokości 12 000 zł, pomimo że z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, że nagła śmierć M. K. w żaden znaczący sposób nie wpłynęła na organizm i psychikę powoda , a nadto ich relacja nie cechowała się szczególną więzią i zażyłością;

- naruszenie art. 446 § 4 kc poprzez błędną wykładnię polegającą na przyznaniu kwoty zadośćuczynienia nieadekwatnej do cierpień fizycznych i psychicznych powoda wynikających ze zgromadzonego materiału dowodowego, co skutkowało zasądzeniem kwoty zadośćuczynienia w wysokości rażąco wygórowanej.

Wobec powyższego wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonym zakresie i oddalenie powództwa w tej części oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego – J. W. kosztów procesu za obie instancje według norm przepisanych

ewentualnie o

uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania.

Pozwany Ubezpieczyciel wniósł o oddalenie apelacji powoda.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Obie apelacje były bezzasadne i jako takie podlegały oddaleniu.

Sąd Rejonowy poczynił prawidłowe i kompletne ustalenia ,co do wszystkich okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy , uprzednio identyfikując je przez pryzmat właściwie uwzględnionych (koniecznych do rozważenia w tym postępowaniu) podstaw prawa materialnego. Wobec tego , żaden z podniesionych zarzutów wadliwości czynionych przez Sąd I instancji ustaleń , nie znajduje usprawiedliwienia (o czym szerzej w dalszej części uzasadnienia). Wobec tego Sąd Okręgowy przyjął w całości za własne poczynione przez Sąd I instancji ustalenia co do podstawy faktycznej zaskarżonego wyroku, podzielił również ich prawnomaterialną ocenę, uzupełniając ją o jeden dodatkowy element , w zakresie poszukiwania odpowiedzi na pytanie o odpowiedzialność pozwanego J. W. (1) co do samej zasady. W prawidłowo ustalonych okolicznościach faktycznych , ta zidentyfikowana przez Sąd Rejonowy jest właściwa. Słusznie Sąd I instancji zwraca uwagę na swego rodzaju jej dualizm , o ile przywołuje art. 120 kp, a niezależnie od tego - art. 415 kc. Specyfika ukształtowania tego stanu faktycznego pozwala stwierdzić , że w tym przypadku występuje tzw. idealny zbieg norm. Innymi słowy ten sam stan faktyczny wyczerpuje podstawy prawa materialnego w zakresie odpowiedzialności J. W. (3) co do samej zasady , nie tylko te zidentyfikowane przez Sąd I instancji , ale niezależnie od nich także tą, wynikająca z art. 430 kc. Nie ulega bowiem wątpliwości , że J. W. (3) był osobą , która na własny rachunek powierzyła czynności A. B. , który z kolei podlegał jego kierownictwu i miał stosować się do jego wskazówek (co było istotą łączącego ich stosunku pracy) – to wszystko w rozumieniu art. 430 kc, a zatem jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną z winy A. P. , którą to winę stwierdził Sąd Rejonowy w Sosnowcu w prawomocnym wyroku skazującym wydanym w postępowaniu karnym , którym to orzeczeniem Sąd w niniejszym postępowaniu jest związany.

Przechodząc do bliższej analizy zarzutów apelacji powoda, w ocenie Sądu Okręgowego postawiony w niej zarzut wadliwości czynionych przez Sąd I instancji ustaleń, nie znajduje usprawiedliwienia. Podkreślenia przede wszystkim wymaga to, że Sąd Rejonowy poczynił ustalenia, co do podstawy faktycznej zaskarżonego wyroku z wyjątkową szczegółowością. Istotne jest to, że całość tych ustaleń znajduje właściwe oparcie w materiale procesowym. Ten z kolej został oceniony z pełnym poszanowaniem reguł oceny dowodów wynikających z treści art. 233 § 1 kpc. Przypomnieć w związku z tym należy, że polegają one na tym, iż sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania , na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału , biorąc pod uwagę także zasady doświadczenia życiowego, ale przede wszystkim kierując się zasadami logicznego rozumowania. Tak też postąpił Sąd I instancji , dokonując wszechstronnej i kompleksowej oceny materiału procesowego. Tym samym ma ona charakter swobodny , a nie dowolny. Dla skutecznego podważenia prawidłowości tejże oceny , a wobec tego i wzruszenia poprawności będącej ich pochodną ustaleń faktycznych, koniecznym jest wyeksponowanie takiej wadliwości postępowania sądu , która polega na nie uwzględnieniu któregokolwiek z opisanych wyżej kryteriów. W orzecznictwie utrwalony jest pogląd , że nie jest wystarczającym do tego przedstawienie przez skarżącego odmiennych ustaleń od tych poczynionych przez Sąd , tylko dlatego , że można je wyprowadzić z tych samych podstaw , o ile brak skutecznego wyeksponowania wadliwości oceny materiału procesowego i wyprowadzonych na tej podstawie ustaleń faktycznych. Z tej perspektywy , analiza podniesionego w apelacji powoda zarzutu w zestawieniu z pisemnymi motywami zaskarżonego orzeczenia , prowadzi do wniosku , że nie znajduje on żadnego oparcia. Po pierwsze Sąd Rejonowy szczegółowo wyjaśnił z jakich przyczyn dał wiarę zeznaniom świadka I. B. – jako korespondujących z wnioskami wynikającymi z opinii biegłej J. K. (2), a także z uwagi na jakie okoliczności częściowo odmówił wiary zeznaniom świadków – B. K. i E. P.. Trudno było wyprowadzić odmienne wnioski , już wobec tego na co trafnie zwraca uwagę Sąd Rejonowy , przywołując pismo procesowe powoda z dnia 21.05.2014r. , w którym jednoznacznie stwierdza , że jego stosunki z bratem nie były zbyt bliskie. Ponadto nie można z pola widzenia tracić i tego , że przez kilka lat przed śmiercią M. K. relacje między braćmi ograniczały się jedynie do kontaktów telefonicznych i to z okazji najważniejszych świąt w roku. To wszystko w sposób szczegółowy Sąd Rejonowy odzwierciedla w pisemnym uzasadnieniu – w szczególności k. 559 kc. Podkreślenia wymaga i to, że skarżący logiki tak wyeksponowanych argumentów w żaden sposób nie zwalcza.

Jeśli idzie o podniesiony w apelacji powoda zarzut naruszenia prawa materialnego poprzez nienależytą wykładnię polegającą na przyjęciu , że kwota 12 000 zł tytułem zadośćuczynienia jest sumą odpowiednią w rozumieniu „art. 445 § 1 kc” – to nie znajduje on usprawiedliwienia w tej sprawie już z tej przyczyny, że art. 445 § 1 kc w ogóle nie był stosowany przez Sąd Rejonowy i z oczywistych względów stosowany być nie mógł, bo powództwo w tej części , która w dalszym ciągu była przedmiotem rozpoznania w postępowaniu apelacyjnym niespornie zostało oparte na przepisie art. 446 § 4 kc . Po drugie, jeżeli nawet zarzut wadliwej wykładni miałby dotyczyć art. 446 § 4 kc , co zdaniem skarżącego miało prowadzić do przyjęcia przez sąd zbyt niskiej kwoty należnego powodowi zadośćuczynienia , to i tak brak byłoby podstaw do jego uwzględnienia. Czym innym jest sama wykładnia przepisu , czyli jego rozumienie, a czym innym jego zastosowanie do konkretnego stanu faktycznego. Skarżący chociaż zaczyna budowanie zarzutu od zakwestionowania podstawy prawa materialnego , to nie konkretyzuje , na czym to nieprawidłowe postępowanie Sądu Rejonowego, ale raz jeszcze podkreślić należy w zakresie samego rozumienia przepisu, miałoby polegać. Natomiast zakwestionowanie ustalonej przez Sąd Rejonowy wysokości zadośćuczynienia jest w istocie wymierzone w prawidłowość zastosowania przepisu prawa materialnego , o ile to zastosowanie polegające na odniesieniu ustalonych faktów do wszystkich przesłanek podstawy prawa materialnego , doprowadziło do takiej , a nie innej konkluzji odnośnie wysokości należnego zadośćuczynienia. W kontekście tego, Sąd Okręgowy stwierdza, że Sąd I instancji nie naruszył prawa materialnego. Sąd Okręgowy w całości podziela wyprowadzone przez Sąd Rejonowy w tym zakresie wnioski wraz z całością argumentacji wyeksponowanej w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, przyjmując je za własne. Wobec tego bezprzedmiotowym jest ich powielanie w tym miejscu.

Poza rozważaniami Sądu II instancji pozostał zarzut naruszenia art. 102 kpc, albowiem powód nie zaskarżył w ogóle wyroku w części obejmującej orzeczenie o kosztach procesu. Bez znaczenia dla tej treści konkluzji pozostawało sformułowanie wniosku z „o zasądzenie kosztów procesu za pierwszą instancję”. Innymi słowy granice apelacji wyznacza przede wszystkim zakres zaskarżenia.

Jeśli chodzi o apelację pozwanego J. W., to skonstruowany w niej zarzut naruszenia „art. 233 § 1 kpc” (wyżej już przytoczony) , w istocie nie ma nic wspólnego z naruszeniem tej podstawy prawnej, albowiem skarżący nie kwestionuje prawidłowości poczynionych przez Sąd Rejonowy ustaleń co do podstawy faktycznej orzeczenia o zadośćuczynieniu , a jedynie ich ocenę przez pryzmat prawa materialnego , tj. art. 446 § 4 kc.

Z kolei drugi zarzut apelacji pozwanego sprowadzał się do błędnej wykładni art. 446 § 4 kc , polegającej na przyznaniu kwoty zadośćuczynienia nieadekwatnej do cierpień fizycznych i psychicznych powoda wynikających ze zgromadzonego materiału dowodowego , co skutkowało zasądzeniem kwoty w wysokości rażąco wygórowanej. Jak zostało już wyjaśnione przez Sąd Okręgowy, w związku z analizą zarzutów podniesionych w apelacji powoda , taka konstrukcja zarzutu naruszenia prawa materialnego jest wewnętrznie wadliwa, bo problem nie sprowadza się do błędnej wykładni , a jedynie do zastosowania prawa materialnego , o ile ten dokonany przez Sąd I instancji proces subsumpcji doprowadził do przyjęcia wysokości należnego zadośćuczynienia na poziomie przekraczającym 5000 zł. Tak zidentyfikowany zarzut apelacji pozwanego – nie znajduje żadnego usprawiedliwienia, już tylko w kontekście przytoczonego w tej apelacji jego rozwinięcia. Tego rodzaju konkluzja wynika już chociażby z tego do czego odwołuje się skarżący, skoro z jednej strony zarzuca , że śmierć M. K. w żaden znaczący sposób nie wpłynęła na psychikę powoda , co oznaczałoby w ogóle brak podstaw do przyjęcia istnienia krzywdy , a więc i należnego zadośćuczynienia w jakiejkolwiek wysokości , a z drugiej , akceptuje stan owej krzywdy, tylko nie zgadza się z wysokością należnego powodowi zadośćuczynienia. Innymi słowy, nie można skutecznie zwalczać wysokości zadośćuczynienia , poprzez uderzenie w jego podstawy co do samej zasady , akceptując go jednocześnie do pewnej wysokości. Jest to rozumowanie logicznie wadliwe i już z tego względu analizowany zarzut prawa materialnego nie jest zasadny.

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 kpc oddalił obie apelacje.

Orzeczenie o kosztach postępowania apelacyjnego pomiędzy powodem, a pozwanym J. W., co do zasady znajduje uzasadnienie w treści art. 100 kpc , albowiem te zostały stosunkowo rozdzielone. Rozstrzygając w tym zakresie, Sąd Okręgowy wziął pod uwagę to, że powodowi , który wygrał postępowanie apelacyjne z apelacji pozwanego J. W. w całości , należne koszty o jakich mowa – z tytułu zastępstwa adwokackiego (przy wartości przedmiotu zaskarżenia 7000 zł) wynosiłyby 1200 zł (§ 2 pkt. 4 ; § 10 pkt. 1 ust. 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.10.2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie - Dz.U. 2015.1800). Z kolei pozwanemu , który wygrał postępowanie apelacyjne z apelacji powoda , należne koszty z tytułu zastępstwa radcowskiego wynosiłyby 2400 zł (przy wartości przedmiotu zaskarżenia 18 000 zł. (§ 2 pkt. 5 , § 10 ust. 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.10.2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych - Dz. U. 2015.1804). Stąd należne pozwanemu J. W. koszty postępowania apelacyjnego, w wyniku ich stosunkowego rozdzielenia, to kwota 1200 zł.

Orzeczenie o kosztach postępowania apelacyjnego na rzecz pozwanego Ubezpieczyciela w kwocie 2400 zł znajduje uzasadnienie co do zasady w treści art. 98 § 1 kpc w zw. z art. 391 § 1 kpc , a co do ich wysokości w § 2 pkt. 5 , § 10 ust. 1 roz. M. spr. z dnia 22.10.2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych Dz. U. 2015.1804) .

Reasumując, brak było jakichkolwiek podstaw do odstąpienia od reguł wynikających – w pierwszym przypadku z art. 100 kpc , a w drugim z art. 98 § 2 kpc, na rzecz wyjątku opisanego w art. 102 kpc. W kontekście zarzutów powoda , nie można zapominać o tym , że zagadnienie ostatecznego ukształtowania proporcji kosztów postępowania apelacyjnego , a wcześniej i kosztów procesu do wysokości uzyskanego przez powoda prawomocnym wyrokiem zadośćuczynienia, jest przede wszystkim efektem tego , jak zostało ukształtowane żądanie pozwu. Skoro powód, reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, znając efekty postępowania dowodowego konsekwentnie popierał żądanie zadośćuczynienia w pierwotnie zgłoszonej wysokości, a dodatkowo analogiczny punkt wyjścia przyjął wywodząc apelację, to szczególnie już na etapie postępowania apelacyjnego winien realnie ocenić ryzyko związane z takim zakresem zaskarżenia.

Sąd Okręgowy na podstawie art. 113 ust. 4 u.k.s.c. odstąpił od obciążania powoda kosztami sądowymi w zakresie obejmującym opłatę od wywiedzionej przez niego apelacji.

SSO Teresa Kołbuc SSO Mariusz Broda SSO Bartosz Pniewski

(...)