Sygn. aktI.Ca 578/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 lutego 2017r.

Sąd Okręgowy w Suwałkach I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSO Cezary Olszewski

Sędziowie SO :

Elżbieta Iwona Cembrowicz, Alicja Wiśniewska

Protokolant:

st. sekr. sądowy Ewa Andryszczyk

po rozpoznaniu w dniu 15 lutego 2017 roku w Suwałkach

na rozprawie

sprawy z powództwa A. Z.

przeciwko Z. D.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki - pozwanej wzajemnej A. Z. od wyroku Sądu Rejonowego w Olecku z dnia 28 października 2016r. sygn. akt I C 396/15

1.Oddala apelację.

2.Zasądza od powódki A. Z. na rzecz pozwanego Z. D. kwotę 2700 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego przed Sądem drugiej instancji.

SSO Alicja Wiśniewska SSO Cezary Olszewski SSO Elżbieta Iwona Cembrowicz

Sygn. akt: I. Ca. 578/16

UZASADNIENIE

Powódka A. Z. domagała się zasądzenia od pozwanego Z. D. kwoty 51.650,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami, liczonymi od dnia 11 maja 2016 roku do dnia zapłaty. Wniosła również o zasądzenie na jej rzecz kosztów procesu.

W uzasadnieniu wskazała, iż postanowieniem z dnia 27 czerwca 2012 roku Sąd Rejonowy w Olecku w sprawie I. Ns. 250/10 w treści zmienionej postanowieniem Sądu Okręgowego w Suwałkach z dnia 19 grudnia 2012 roku sygn. akt I. Ca. 376/12 dokonał podziału majątku wspólnego stron. Sąd Okręgowy w pkt III swojego postanowienia, zarządził sprzedaż licytacyjną wszystkich pozostałych ruchomości stanowiących majątek wspólny szczegółowo opisanych w pkt I (za wyjątkiem ruchomości opisanych w pt I. 2 lit. b i d). Ustalono jednocześnie, iż sumą uzyskaną z ich sprzedaży należy strony podzielić po połowie. W/w ruchomości były w posiadaniu pozwanego, wobec tego powódka wszczęła egzekucję w powyższym zakresie. Z protokołu zajęcia dokonanego przez Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w Olecku D. J. wynikało, iż z ruchomości objętych podziałem majątku wspólnego, nie odszukano w pozwanego: młynka do zboża z silnikiem elektrycznym o wartości 1.500,00 zł, krów w ilości 25 sztuk, świń w ilości 41 sztuk o wartości 12.300,00 zł, stołu rozkładanego Forte o wartości 500,00 zł, sofy rozkładanej o wartości 900,00 zł oraz wersalki o wartości 600,00 zł. Ponadto Komornik stwierdził, iż lodówko-zamrażarka o wartości 1.000,00 zł jest zniszczona i bez wartości. Zdaniem powódki, skoro pozwany usunął powyższe ruchomości spod egzekucji, nie chcąc ich jednocześnie przejąć na własność, wyrządził tym zachowaniem szkodę w mieniu powódki. Powódka wskazała, iż nie wnosi zastrzeżeń co do dokonanej w postępowaniu o podział majątku wspólnego wyceny ruchomości, za wyjątkiem krów, których wartość z upływem czasu wzrosła. Wartość usuniętych ruchomości łącznie z bezprawnie zniszczoną lodówko-zamrażarką wynosi zdaniem powódki łącznie 103.300,00 zł, w tym wartość krów 86.500,00 zł (licząc średnio po 3.460,00 zł za sztukę). Powódka pismem z dnia 30 kwietnia 2015 roku wezwała pozwanego do zapłaty, wyznaczając mu termin do zapłaty do dnia 10 maja 2015 roku. Wezwanie pozostało bez odpowiedzi.

Nakazem zapłaty wydanym w dniu 24 czerwca 2015 roku w sprawie o sygn. akt: I. Nc. 949/15 uwzględniono w całości roszczenie powódki.

Od powyższego nakazu zapłaty pozwany w dniu 14 lipca 2015 roku wniósł sprzeciw, zaskarżając go w całości i domagał się oddalenia powództwa w całości oraz zasądzenia od powódki na jego rzecz kosztów procesu.

Pozwany wniósł również powództwo wzajemne przeciwko powódce, domagając się zasądzenia od niej na swoją rzecz kwoty 75.000,00 zł tytułem częściowego zwrotu kosztów utrzymania inwentarza żywego oraz wynagrodzenia za sprawowanie zarządu rzeczami stanowiącymi współwłasność stron w okresie od dnia 19 grudnia 2012 roku do dnia 30 października 2014 roku wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty. Domagał się także zasądzenia na jego rzecz kosztów procesu w zakresie powództwa wzajemnego.

W uzasadnieniu – odnośnie żądania powódki podał, iż pomija ona w zupełności fakt, że inwentarz żywy objęty postanowieniem działowym podlega prawom natury. Zwierzęta chorują i umierają również z przyczyn niezależnych od hodowcy. Z czternastu sztuk bydła ze stada stanowiącego majątek wspólny siedem padło, a kolejne siedem zostało uśmiercone z uwagi na ich stan zdrowia. Cztery sztuki zostały sprzedane do Zakładu (...), jednak pozwany nie otrzymał za nie wynagrodzenia z uwagi na upadłość tej firmy. Zgłosił to co prawda wierzytelności z tego tytułu w postępowaniu likwidacyjnym, lecz ostatecznie nie uzyskał zaspokojenia. Pozwany wskazał, iż z uwagi na upływ czasu nie pamięta nazwy tego przedsiębiorstwa. Wszystkie w/w ruchy zwierząt w stadzie były uwarunkowane względami racjonalnej gospodarki rolnej. Również i świnie w ilości 39 sztuk padły. Stanowiły one młode prosięta i zostały zatarte przez starsze sztuki. Ewentualnemu rozliczeniu może podlegać 2 sztuki świń oraz 7 sztuk bydła. Przy czym zdaniem pozwanego nieuprawnionym jest wskazywanie przez powódkę wartości bydła w kwocie przewyższającej tą ustaloną w postanowieniu Sądu Okręgowego w Suwałkach. W tym przypadku zachodzi powaga rzeczy osądzonej. Więcej, ewentualna kwota do rozliczenia byłaby niższa z uwagi na to, że w postępowaniu egzekucyjnym kwota za jaką rzecz zostanie sprzedana osiąga z reguły niższą wartość. Nadto ruchomości w postaci wyposażenia domu nie okazały się atrakcyjne dla potencjalnych nabywców. Pozwany dodał, iż z bydła ostały się tylko najsilniejsze i najzdrowsze sztuki, które nabywców z tych powodów znalazły. Pozwany wskazał również, że sofa rozkładana oraz wersalka zostały zabrane przez powódkę i pozostają w jej dyspozycji. Wersalka ta i stół rozkładany Forte znajdują się obecnie u syna strona E. D.. Młynek do zboża, za wiedzą i zgodą stron od dłuższego czasu również znajdował się u wymienionego syna stron. Stan lodówko-zamrażarki odpowiadał zaś stanowi z dnia ustania wspólności majątkowej małżeńskiej pomiędzy stronami. Tym samym pozwany nie może ponosić odpowiedzialności za ubycie tych ruchomości. Nie został również ustanowiony ich nadzorcą. Nadto od dnia 10 lutego 2009 roku powódka nie interesowała się majątkiem wspólnym. Pozwany podkreślił, iż nie uzyskał żadnych korzyści z zajmowania się tymi zwierzętami, albowiem przynosiły one jedynie straty. Stąd też w powyższych okolicznościach żądanie powódki pozostaje również sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.

Odnośnie powództwa wzajemnego pozwany wskazał z kolei, że od dnia 19 grudnia 2012 roku, to jest od wydania przez Sąd Okręgowy w Suwałkach rozstrzygnięcia co do wniesionej apelacji w sprawie o podział majątku to on wykonywał wszystkie obowiązki związane z utrzymaniem i pieczą nad wspólnymi ruchomościami. Taki stan rzeczy istniał do daty sprzedaży tych ruchomości przez Komornika. Koszty z tym związane w zakresie utrzymania zwierząt, pozwany szacuje na około 200.000,00 zł, niemniej jednak w niniejszym postępowaniu dochodzi kwoty 41.400,00 zł. Pozostałe 33.600,00 zł to koszty zarządu inwentarzem żywym, które pozwany wyliczył jako krotność miesięcznego wynagrodzenia za te czynności w kwocie po 1.500,00 zł.

Powódka wniosła o oddalenie powództwa wzajemnego i zasądzenie na jej rzecz w powyższym zakresie kosztów procesu. Zdaniem powódki zgłoszone przez pozwanego roszczenia pozbawione są jakichkolwiek racji, tak co do zasady, jak i wysokości. Pozwany nie wyraził zgody na przejęcie wspólnych ruchomości. Czerpał jednak z tego mienia pożytki, dokonując jednocześnie ich wyprzedaży bez zgody powódki. Skoro tak, to powinien złożyć rachunek z pobranych pożytków i rozliczyć się z nią, czego nie uczynił.

Sąd Rejonowy w Olecku wyrokiem z dnia 28 października 2016 r. wydanym w sprawie o sygn. akt: I. C. 396/15 z powództwa głównego powódki A. Z. (pkt I): zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 24.900,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 12 maja 2015 r. do dnia zapłaty (pkt 1), oddalił w pozostałym zakresie powództwo A. Z. (pkt 2), koszty zastępstwa procesowego zniósł wzajemnie pomiędzy stronami (pkt 3), zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 1.291,50 zł tytułem zwrotu części kosztów sądowych (pkt 4), zwrócił powódce kwotę 593,32 zł tytułem niewykorzystanej zaliczki na poczet wydatków w sprawie (pkt 5), nakazał zwrócić powódce z sum budżetowych Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Olecku kwotę 174,87 zł tytułem zaliczki wykorzystanej na wydatki dotyczące kosztów sądowych w powództwie wzajemnym (pkt 6); z powództwa wzajemnego pozwanego – powoda wzajemnego Z. D. (pkt II): zasądził od powódki – pozwanej wzajemnej na rzecz pozwanego – powoda wzajemnego kwotę 42.757,50 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 24 listopada 2015 r. do dnia zapłaty (pkt 1), oddalił w pozostałym zakresie powództwo wzajemne pozwanego – powoda wzajemnego (pkt 2), zasądził od powódki – pozwanej wzajemnej na rzecz pozwanego – powoda wzajemnego kwotę 3.221,19 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt 3), nakazał pobrać od pozwanego – powoda wzajemnego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Olecku kwotę 174,87 zł tytułem brakujących kosztów sądowych (pkt 4).

Wyrok powyższy zapadł na gruncie następujących ustaleń faktycznych i prawnych:

Postanowieniem z dnia 27 czerwca 2012 roku tut. Sąd w sprawie I. Ns. 250/10 dokonał podziału majątku wspólnego stron. Na skutek apelacji zainteresowanych Sąd Okręgowy w Suwałkach postanowieniem wydanym dnia 19 grudnia 2012 roku w sprawie I. Ca. 376/12 zmienił postanowienie Sądu pierwszej instancji i ustalił, iż w skład tego majątku wchodziły 32 krowy o wartości 64.000,00 zł, zaś co do wspólnych ruchomości ( za wyjątkiem przyznanych pozwanemu pługa i beczkowozu), w tym świń w ilości 41 sztuk, w/w bydła, młynka do zboża z silnikiem elektrycznym o wartości 1.500,00 zł, stołu rozkładanego Forte o wartości 500,00 zł, sofy rozkładanej o wartości 900,00 zł, wersalki o wartości 600,00 zł oraz lodówko-zamrażarki o wartości 1.000,00 zł – zarządził ich sprzedaż w trybie licytacji. Wskazano jednocześnie, iż uzyskaną kwotę należy podzielić pomiędzy zainteresowanych po połowie.

Od dnia 19 grudnia 2012 roku w/w ruchomości i inwentarz znajdowały się w gospodarstwie prowadzonym przez pozwanego. To on łożył na utrzymane tych zwierząt, sam, bądź za pośrednictwem pracowników najemnych sprawował nad nimi opiekę.

Część stada padła jeszcze przed dniem 19 grudnia 2012 roku w toku postępowania o podział majątku wspólnego, a część już po w/w dacie.

Na dzień 19 grudnia 2012 roku w stadzie w gospodarstwie pozwanego było łącznie 55 sztuk bydła, w tym takie, które się urodziło bądź zostało zakupione już po ustaniu wspólności majątkowej pomiędzy zainteresowanymi. Na dzień 30 października 2014 roku stado pozwanego liczyło 72 sztuki bydła.

Z bydła stanowiącego majątek wspólny stron (uwzględniwszy sztuki w stadzie na 9 lutego 2009 roku) na dzień 19 grudnia 2012 roku pozostało 14 sztuk.

Na dzień 19 grudnia 2012 roku u pozwanego w gospodarstwie nie było już ani jednej świni, zaś ostatnie zdarzenie dotyczące tych zwierząt miało miejsce dnia 4 czerwca 2012 roku (sprzedaż).

Na wniosek powódki z dnia 28 sierpnia 2014 roku, złożony po uzyskaniu klauzuli wykonalności na w/w tytuł egzekucyjny, Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Olecku D. J. wszczął egzekucję. Sprawa prowadzona była pod sygn. Km 1151/14. Dnia 16 września 2014 roku Komornik udał się do miejsca zamieszkania pozwanego i dokonał zajęcia ruchomości celem ich sprzedaży. W protokole czynności Komornik wskazał jednocześnie, iż lodówko-zamrażarka jest zniszczona bez wartości, nie odnalazł zaś młynka do zboża z silnikiem elektrycznym, stołu rozkładanego Forte, sofy rozkładanej, wersalki, 26 krów „które padły, po części zostały sprzedane i padły” ani też 41 świń. Zajęto łącznie z bydła 7 krów (od 6 do 9 lat) o nr (...), (...), (...), (...), (...), (...) i (...). Zajęte ruchomości oddano pod dozór pozwanego.

Na licytacji sprzedano jedynie krowy po cenie po 1.500,00 zł każda – to jest za ¾ ceny wywołania.

Na drugiej licytacji nie sprzedano żadnej ruchomości. Postanowieniem z dnia 22 grudnia 2014 roku postępowanie egzekucyjne umorzono.

Pismem z dnia 30 kwietnia 2015 roku powódka wezwała pozwanego do zapłaty kwoty 51.650,00 zł tytułem pokrycia szkody wyrządzonej rozporządzeniem jej udziałem we własności 26 sztuk krów i 4 świń – do 10 maja 2015 roku.

Ruchomości wskazane przez Komornika w protokole z dnia 16 września 2014 roku, tj młynek do zboża z silnikiem elektrycznym, stół rozkładany Forte, sofa rozkładana, wersalka bądź znajdują się w gospodarstwie pozwanego bądź też zostały zabrane przez powódkę (sofa).

Koszt utrzymania 14-tu krów wchodzących w skład majątku wspólnego stron od dnia 19 grudnia 2012 roku do dnia 16 września 2014 roku z uwzględnieniem zmian stanu tego stada oraz pracy własnej pozwanego wynosił 85.475,00 zł.

Uwzględniając zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, Sąd Rejonowy oddalił wniosek powódki o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu rolnictwa na okoliczność wartość rynkowej 25 sztuk bydła, który zmierzał do określenia aktualnej wartości rynkowej wskazanego bydła, co motywowane było upływem czasu od wydania postanowienia odnośnie podziału majątku zainteresowanych. Powyższy wniosek w ocenie Sądu Rejonowego był jednak zbędny dla rozstrzygnięcia sprawy. Wartość tego bydła została bowiem ustalona w postanowieniu działowym. W tym zakresie orzeczenie jest prawomocne i w takim też zakresie Sąd rozpoznający sprawę jest związany tym orzeczeniem. Tym bardziej, iż niniejsza sprawa toczy się pomiędzy tymi samymi osobami (art. 365 § 1 k.p.c. w zw. z art. 366 k.p.c.). Powyższy wniosek, pomijając w istocie niezrozumiałe sformułowanie tezy dowodowej, jawi się jako niekonsekwentny w zestawieniu ze stanowiskiem powódki co do wartości pozostałych zwierząt stanowiących majątek wspólny stron. Co do stada świń, które de facto na datę 19 grudnia 2012 roku nie istniało, powódka nie neguje ustalonej w postępowaniu działowym wartości, to samo co do ruchomości. Nie negowała również w toku postępowania egzekucyjnego dokonanego przez Komornika oszacowania 7 krów, zgodnego z treścią postanowienia działowego. Wartością tą ustaloną w sprawie dotyczącej podziału majątku wspólnego Sąd jest zaś związany również w sprawie dotyczącej wysokości szkody jaką powódka mogła ponieść, z uwagi na brak tych zwierząt w stadzie na datę egzekucji.

Sąd Rejonowy pominął również dowód wnioskowany przez powódkę w piśmie z dnia 7 września 2016 roku.

Odnośnie w/w wniosku litera a) Sąd Rejonowy wskazał, iż wniosek ten dotyczył okoliczności pozostających bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Nie sformułowano bowiem ani w formie skonkretyzowanego zarzutu (przykładowo potrącenia) ani też roszczenia w zakresie zwrotu przez pozwanego powódce odpowiedniej części korzyści, jakie ten uzyskał z tytułu posiadania tychże 14 sztuk bydła. Uwzględnienie wniosku prowadziłoby więc do prowadzenia postępowania co do okoliczności dotyczących niezgłoszonego w sprawie roszczenia czy zarzutu.

Wniosek z pkt b) i c) w/w pisma pokrywał się zaś w istocie co do celu z wnioskiem zawartym w pozwie, wcześniej oddalonym. Nadto, odnośnie wniosku z pkt c) w sposób oczywisty pozostawał on w sprzeczności z wynikającą z przytoczonych wyżej przepisów zasadą związania prawomocnym orzeczeniem sądowym. Wniosek ten zmierzał bowiem do określenia wartości krów sprzedanych ze stada przed 19 grudnia 2012 roku, a ujętych jednak w postanowieniu działowym.

Odnośnie zaś oceny mocy dowodowej opinii biegłego z zakresu rolnictwa K. Z., Sąd Rejonowy wskazał, iż wnioski biegłego zawarte w opinii Sąd przyjął za miarodajne dla rozstrzygnięcia sprawy w zakresie powództwa wzajemnego. Biegły w opinii przedstawił w sposób czytelny podstawy przyjętych wniosków i skrupulatnie ujął okoliczności wpływające na treść opinii. Rzetelnie, racjonalnie i przekonująco ustosunkował się jednocześnie do zgłoszonych przez strony zarzutów do opinii.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał, że powództwo główne częściowo zasługuje ono na uwzględnienie.

Sąd Rejonowy zważył, że wskutek orzeczenia podziału majątku wspólnego stron – co do ruchomości, w tym tych wskazanych w treści pozwu – poprzez ich sprzedaż w trybie licytacji, powódka i pozwany jako współwłaściciele tych rzeczy mieli wyjść ze współwłasności i uzyskać równowartość połowy tych ruchomości. Tak też się ostatecznie stało w istocie jedynie w stosunku do 7 krów, które Komornik sprzedał za kwoty po 1.500,00 zł za sztukę, to jest za ¾ ceny oszacowania, która odpowiadała wartości wskazanej w postanowieniu działowym.

Powódka opierała swoje roszczenie na twierdzeniach, że zwierzęta wskazane w pozwie oraz ruchomości tam ujęte zostały przez pozwanego zbyte bądź też wyprowadzone z gospodarstwa, co uniemożliwiło ich sprzedaż, a przez to wykonanie postanowienia działowego i zaspokojenie powódki zgodnie z treścią tego orzeczenia.

Zgodnie zaś z ogólną zasadą wyrażoną w treści art. 415 k.c. kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę obowiązany jest do jej naprawienia.

Zdaniem Sądu Rejonowego, istotnie na datę 16 września 2014 roku nie było w miejscu zamieszkania pozwanego (dawnym wspólnym gospodarstwie rolnym stron) wskazanych w pozwie ruchomości, w tym 41 sztuk świń i 25 krów (Sąd Okręgowy w Suwałkach określił ostateczną ilość sztuk bydła stanowiących majątek wspólny na 32 sztuki). Odnośnie świń ujętych w postanowieniu działowym, ich brak w gospodarstwie pozwanego skutkował uniemożliwieniem ich sprzedaży w toku egzekucji – w istocie już na datę 19 grudnia 2012 roku. W związku z tym powódka poniosła uszczerbek w swym majątku w kwocie stanowiącej ½ część ich wartości – to jest 6.150,00 zł (½ z 12.300,00 zł).

Wartość tego stada świń została określona w postanowieniu dotyczącym podziału majątku wspólnego i w tym zakresie w istocie nie było sporu pomiędzy stronami co do ich wartości. Pozwany nie wykazał również, aby świnie te padły z przyczyn naturalnych, ani tym bardziej, aby ewentualnymi pieniędzmi uzyskanymi z ich sprzedaży podzielił się z powódką. O ile zużył je na własne potrzeby (ubój w celach konsumpcyjnych), to niewątpliwie również i powódka w takim przypadku nie odniosła z tego żadnej korzyści. I w takim przypadku jej szkoda polega na niemożliwości ich sprzedaży w trybie licytacji. Nie można w tym zakresie pominąć jednak tej okoliczności, iż wszystkich tych świń nie było we wspólnym gospodarstwie już na datę 19 grudnia 2012 roku. Stąd też szkoda powódki winna być określana na ½ część tej wartości. Wszystkie one zostały bowiem sprzedane bądź ubite przez pozwanego po ustaniu wspólności i przed prawomocnym podziałem majątku wspólnego.

W ocenie Sądu I instancji, do rozliczenia z tego tytułu należało więc przyjąć ½ część ich wartości, to jest 6.150,00 zł zgodnie z przysługującym powódce udziałem we współwłasności.

Odnośnie zaś 25 krów stanowiących majątek wspólny stron, również i tych nie było w gospodarstwie na datę 16 września 2014 roku. W tym też przypadku przyjąć należało, iż wykładnikiem ich wartości na użytek rozstrzygnięcia o szkodzie w majątku powódki powstałej wskutek niemożliwości ich sprzedaży – jest ich wartość wskazana w postanowieniu działowym. Jakkolwiek na skutek postanowienia Sądu Okręgowego w Suwałkach z dnia 22 kwietnia 2013 roku w sprawie I. Ca. 376/12 ( I. (...) 6/13) wykonalność postanowienia działowego została wstrzymana na wniosek pozwanego zawarty w skardze kasacyjnej, to powyższe nie zwalnia go od odpowiedzialności za szkodę doznaną wskutek ubytku we wspólnym stadzie bydła. Jakkolwiek w/w postanowienie Sądu Okręgowego w Suwałkach z dnia 22 kwietnia 2013 roku skutecznie tamowało możliwość wszczęcia egzekucji postanowienia z dnia 19 grudnia 2012 roku, to nie można twierdzić, aby uchylało odpowiedzialność pozwanego za działania co do stada powodujące szkodę majątku powódki, która posiadała ½ części udziałów w każdej sztuce bydła.

W istocie więc powstanie szkody de facto można w tym przypadku datować najwcześniej dopiero od dnia 16 września 2014 roku, kiedy to okazało się, iż części bydła ujętego w postępowaniu działowym (25 sztuk) w gospodarstwie pozwanego już nie było. Pozew w niniejszej sprawie powódka wniosła zaś przed upływem roku od tej daty.

Dalej Sąd Rejonowy wskazał, że Komornik prowadzący egzekucję, z uwagi na brzmienie art. 853 § 1 k.p.c. w nawiązaniu do rozważań dotyczących związania treścią postanowienia działowego w tym co do wartości ruchomości (art. 365 § 1 k.p.c. w zw. z art. 366 k.p.c.), winien był przyjąć wartość wskazaną w postanowieniu działowym, w oparciu właśnie o przywołane przepisy art. 365 § 1 k.p.c. w zw. z art. 366 k.p.c. jak również art. 567 § 3 k.p.c. w zw. z art. 684 k.p.c., art. 688 k.p.c. oraz art. 618 k.p.c. (sąd ustala skład i wartość majątku wspólnego) jako przepisy szczególne odnoszące się do wartości zajętych ruchomości. Tym samym wartość 25 sztuk bydła na użytek określenia wysokości szkody w majątku powódki powstałej wskutek zachowania pozwanego miarodajna jest kwota 2.000,00 zł za sztukę bydła.

Nie można jednak pominąć i tego, że przy sprzedaży w toku egzekucji cena wywołania stanowi ¾ sumy oszacowania. Za taką też kwotę (po 1.500,00 zł za sztukę) zostały sprzedane krowy zajęte przez Komornika. Wysoce wątpliwym jest, aby odnośnie pozostałych 25 sztuk istniała możliwość uzyskania ceny wyższej. Tym samym przyjmując, iż rzeczywista szkoda poniesiona w konkretnych okolicznościach sprawy sprowadza się do ubytku w majątku powódki odpowiadającemu równowartości jej udziału w każdej sztuce bydła brakującej w gospodarstwie, Sąd uznał roszczenie powódki za usprawiedliwione do łącznej kwoty 18.750,00 zł [{(2.000,00 zł x 25) x ¾} / 2]. Taka kwota stanowi równowartość strat jakie powódka wskutek zachowania pozwanego poniosła wskutek bezprawnego zachowania pozwanego. Normalnym następstwem braku tych krów w dacie 16 września 2014 roku było bowiem to, że Komornik nie mógł ich zająć ani co za tym idzie sprzedać. Sprzedaż odbywałaby się po cenie wskazanej w postanowieniu działowym a cena wywoławcza każdej sztuki wynosiłaby 1.500,00 zł. Z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością zostałyby one sprzedane za taką cenę, podobnie jak pozostałe siedem sztuk. Jedynie bowiem bydło cieszyło się zainteresowaniem licytantów. Taka więc łączna kwota 24.900,00 zł jest wyznacznikiem wartości szkody jaką wskutek działania pozwanego powódka poniosła.

O odsetkach Sąd Rejonowy orzekł na zasadzie art. 359 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 481 § 1 k.c.

Odnośnie zaś pozostałych ruchomości, to po dokonanych w sprawie oględzinach Sąd Rejonowy doszedł do przekonania, iż znajdują się one w gospodarstwie pozwanego. Jest zatem możliwość ponownego wszczęcia co do nich egzekucji. Odnośnie zaś zepsutej zamrażarki Sąd Rejonowy wskazał, iż powódka nie wykazała w żaden sposób, aby winnym jej zepsucia i utraty przez to wartości był pozwany. Tym bardziej, iż nie jest to sprzęt najnowszy, a okres około 5 lat od ustania wspólności pomiędzy stronami do dnia złożenia wniosku egzekucyjnego uprawniał do twierdzenia, iż sprzęt ten zużył się w normalnym toku eksploatacji. Trudno więc w tym zakresie obciążać pozwanego odpowiedzialnością. Skoro zaś możliwe jest wszczęcie egzekucji z tych ruchomości (poza aktualnie bezwartościową lodówko-zamrażarką), to w majątku powódki nie ma szkody, bowiem ruchomości te nadal wchodzą do jej majątku. Z tych przyczyn Sąd Rejonowy uznał, że skoro istnieje możliwość ponownego wszczęcia egzekucji co do tych ruchomości i wykonania postanowienia działowego, to roszczenie powyższe powódki (a w istocie ściślej uprawnienie do złożenia wniosku egzekucyjnego) dotyczące możliwości uzyskania ½ ceny z ich sprzedaży nie przekształca się w roszczenie odszkodowawcze.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł po myśli art. 100 k.p.c., przyjmując że powódka wygrała proces w zakresie powództwa głównego w 48 %, a pozwany w 52 %. Sąd zniósł więc pomiędzy stronami koszty zastępstwa prawnego oraz zasądził od pozwanego na rzecz powódki połowę uiszczonej opłaty od pozwu głównego.

Z uwagi na to, że z zaliczki wpłaconej przez powódkę w kwocie 1.000,00 zł wykorzystano część kwoty na wynagrodzenie biegłego w istocie co do dowodu dotyczącego powództwa głównego, pozostałą część w kwocie 593,32 zł należało powódce w oparciu o treść art. 84 ust 1 u.k.s.c. zwrócić. Jednocześnie z uwagi na to, iż część wpłaconej przez powódkę zaliczki została wykorzystana (406,68 zł), Sąd zwrócił z sum budżetowych Skarbu Państwa dalsze 174,87 zł. Pozostała kwota 231,81 zł z wykorzystanej zaliczki obciążała zaś powódkę z tytułu kosztów przypadających na nią w zakresie kosztów sądowych z powództwa wzajemnego i została uwzględniona w rozliczeniu wydatków w powództwie wzajemnym.

Odnośnie zaś powództwa wzajemnego Sąd Rejonowy wskazał, że zasługiwało ono na uwzględnienie, niemniej jednak jedynie czasowo od dnia 19 grudnia 2012 roku do dnia 16 września 2014 roku, kiedy to dokonano zajęcia ruchomości w tym 7 krów.

Zgodnie z art. 212 § 2 k.c. w zw. z art. 214 § 3 i 4 k.c. w zw. z art. 1035 k.c. oraz art. 46 k.r.o. sprzedaż w/w ruchomości odbywała się wedle przepisów k.p.c., a więc wedle przepisów o egzekucji z ruchomości.

Zarządzenie sprzedaży w/w ruchomości, w tym krów, nie odejmowało właścicielom uprawnień do zarządu ww. ruchomościami czy do ich posiadania. W tym zakresie do ewentualnych rozliczeń pomiędzy współwłaścicielami znajduje zastosowanie art. 207 k.c., zgodnie z którym pożytki i inne przychody z rzeczy wspólnej przypadają współwłaścicielom w stosunku do wielkości udziałów; w takim samym stosunku współwłaściciele ponoszą wydatki i ciężary związane z rzeczą wspólną. Zdanie ostatnie art. 207 k.c. w zw. z art. 205 k.c. (dotyczącym możliwości żądania wynagrodzenia za sprawowanie zarządu rzeczą wspólną ) stanowią podstawę materialnoprawną żądania pozwanego.

Przepisy dotyczące podziału majątku wspólnego poprzez sprzedaż w trybie licytacji nie regulują w sposób szczegółowy kwestii zarządu rzeczami wspólnymi oraz zagadnienia obciążenia współwłaścicieli kosztami ich utrzymania od momentu orzeczenia podziału do chwili ich sprzedaży. W tym zakresie istnieje jedynie wynikające z przywołanych wyżej przepisów art. 212 § 2 k.c. w zw. z art. 214 § 3 i 4 k.c. odesłanie do odpowiednich regulacji k.p.c. Tym samym przepisy dotyczące egzekucji z ruchomości – w zakresie w jakim znajdują w ogóle zastosowanie – wyznaczają prawa i obowiązki stron takiego postępowania.

Zgodnie zaś z art. 855 § 1 k.p.c. zajęte ruchomości komornik pozostawi we władaniu osoby, u której je zajął. Jednakże z ważnych przyczyn komornik może w każdym stanie postępowania oddać zajęte ruchomości pod dozór innej osobie, nie wyłączając wierzyciela, choćby to było połączone z koniecznością ich przeniesienia. Osoby te pełnią obowiązki dozorcy. Komornik doręcza im protokół zajęcia.

Sąd Rejonowy przytoczył również treść art. 856 § 1 k.p.c., po myśli którego dozorca lub dłużnik, któremu powierzono dozór, obowiązani są przechowywać oddane im pod dozór ruchomości z taką starannością, aby nie straciły na wartości, i oddać je na wezwanie komornika lub stosownie do orzeczenia sądu albo na zgodne wezwanie obu stron. Jeżeli dozorca lub dłużnik zobowiązany do wydania ruchomości ich nie oddaje, komornik mu je odbiera.

Zasadnicze znaczenie w sprawie będzie miała również treść przepisu art. 858 § 1 k.p.c., zgodnie z którym dozorca może żądać zwrotu wydatków związanych z przechowywaniem oraz wynagrodzenia za dozór odpowiednio do poniesionych trudów. Nie dotyczy to dłużnika, członków jego rodziny wspólnie z nim mieszkających oraz osoby trzeciej, u której rzecz zajęto.

Tym samym, wyłączenie możliwości żądania zwrotu wydatków związanych z przechowaniem rzeczy i wynagrodzenia za dozór odpada w przypadku dłużnika (pozwanego) od chwili zajęcia ruchomości.

W ocenie Sądu Rejonowego, o stosowaniu powyższej reguły można mówić w kontekście wyżej przywołanych przepisów jedynie od wszczęcia postępowania egzekucyjnego. Jednocześnie do dnia zajęcia przez Komornika ruchomości wspólnych stron dłużnik mógł żądać zwrotu wydatków i kosztów zarządu/dozoru poniesionych w związku z tym, iż ruchomości te znajdowały się u niego i łożył na ich utrzymanie. Stąd też roszczenie pozwanego wskazane w powództwie wzajemnym może być rozważane od daty 19 grudnia 2012 roku ( data wydania orzeczenia przez Sąd Okręgowy w Suwałkach w sprawie o podział majątku wspólnego) do dnia 16 września 2014 roku, to jest do dnia zajęcia w toku egzekucji. Uwzględniając więc wysokości udziałów stron w majątku wspólnym i kwotę wskazaną przez biegłego jako koszt utrzymania zwierząt i pracy własnej pozwanego - 85.475,00 zł – w ocenie Sądu Rejonowego - należało połowę tej kwoty zasadzić od powódki na rzecz pozwanego.

O odsetkach Sąd Rejonowy orzekł po myśli art. 359 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 481 § 1 k.c.

O kosztach powództwa wzajemnego Sąd Rejonowy rozstrzygnął zaś po myśli art. 100 k.p.c. rozkładając je na strony w stosunku, w jakim każda ze stron ostała się ze swoim roszczeniem, przyjmując, że pozwany wygrał sprawę w tym zakresie w 57 %.

Na podstawie art. 113 ust 1 u.k.s.c. Sąd Rejonowy rozstrzygnął o brakujących kosztach sądowych.

Powyższy wyrok częściowo zaskarżyła powódka – pozwana wzajemna zarzucając Sądowi Rejonowemu:

1)  niewłaściwe zastosowanie art. 365 § 1 k.p.c. w zw. z art. 366 k.p.c., a w konsekwencji bezzasadne oddalenie wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu rolnictwa na okoliczność oszacowania wartości rynkowej 25 sztuk brakujących krów na dzień 16 września 2014 r.,

2)  naruszenie art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c. i art. 227 k.p.c. przez bezzasadne oddalenie wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu rolnictwa celem oszacowania pobranych pożytków przez pozwanego – powoda wzajemnego w okresie ponoszenia przez niego kosztów utrzymania krów, tj. w okresie od dnia 19 grudnia 2012 r. do dnia 16 września 2014 r.

3)  błędnej wykładni art. 207 k.c. przez bezzasadne zwolnienie pozwanego – powoda wzajemnego z obowiązku rozliczenia się z korzyści, które uzyskał z posiadania krów w okresie od dnia 19 grudnia 2012 r. do dnia 16 września 2014 r.

W oparciu o powyższe, skarżąca wniosła o zmianę wyroku w zaskarżonym zakresie przez zasądzenie dodatkowo od pozwanego na jej rzecz kwoty 24.500 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 12 maja 2015 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenie od pozwanego na jej rzecz zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postepowaniu przed Sądem I instancji oraz oddalenie powództw wzajemnego w całości i zasądzenie od powoda wzajemnego na jej rzecz zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w postepowaniu przed Sądem I instancji, zasądzenie od pozwanego na jej rzecz zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym oraz zasądzenie od powoda wzajemnego na jej rzecz zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

W odpowiedzi na apelację, pozwany wniósł o jej oddalenie oraz rozstrzygnięcie o kosztach postepowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy w całości podziela poczynione przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne i przyjmuje je za własne. W przeważającej mierze nie były one zresztą kwestionowane na obecnym etapie postępowanie przez skarżącą, co tym bardziej czyni zbędnym ponowne odwoływanie się do nich w tym miejscu.

Odnosząc się zaś do podniesionych w apelacji zarzutów, jako niezasadny należy przede wszystkim ocenić zarzut naruszenia art. 365 § 1 k.p.c. w zw. z art. 366 k.p.c.

Zdaniem skarżącej, pozwany jeszcze przed wydaniem w dniu 19 grudnia 2012 r. przez Sąd Okręgowy w Suwałkach wyroku wyzbył się rzeczy będących w jego posiadaniu i stanowiących majątek wspólny stron, wobec których zarządzono sprzedaż licytacyjną. O wyzbyciu się 18 sztuk krów spośród 32, skarżąca powzięła wiadomość dopiero w raporcie z Agencji (...) z dnia 29 grudnia 2015 r. Zdaniem skarżącej, pozwany wyzbywając się części majątku uczynił niemożliwą sprzedaż licytacyjną, jak i podział tak uzyskanych sum pieniężnych.

Odnosząc się do tak skonstruowanego zarzutu, należy przypomnieć, że według utrwalonego w orzecznictwie poglądu, do prawomocności orzeczeń wydawanych w postępowaniu nieprocesowym i powagi rzeczy osądzonej należy stosować odpowiednio przepisy art. 365-366 k.p.c. (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 11 listopada 1965 r. III CO 64/65, OSNCP 1966, z. 6, poz. 92). Zgodnie z art. 366 k.p.c., wyrok prawomocny ma powagę rzeczy osądzonej tylko co do tego, co w związku z podstawą sporu stanowiło przedmiot rozstrzygnięcia i tylko między tymi samymi stronami. Powagę rzeczy osądzonej którą przepis ten przypisuje wyrokom należy w postępowaniu nieprocesowym przyznać też pozytywnym postanowieniom orzekającym co do istoty sprawy, a nie oddalającym wniosek. Takie stanowisko ustawodawcy wynika z art. 523 k.p.c., według którego prawomocne postanowienie orzekające co do istoty sprawy nie może być zmienione, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej.

Celem każdego postępowania cywilnego jest m. in. zaprowadzenie stanu pewności prawa w stosunkach cywilnoprawnych. Gdy cel ten zostanie osiągnięty przez ukończenie postępowania orzeczeniem merytorycznym, w postępowaniu nieprocesowym - pozytywnym, jakiekolwiek ponowne rozpoznanie i rozstrzygnięcie tej samej sprawy jest niedopuszczalne, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej (art. 523 k.p.c.). Oznacza to, że powaga rzeczy osądzonej, która wchodzi w zakres treści prawomocności materialnej, należy do przeszkód procesowych (i postępowania nieprocesowego), które bezwzględnie wykluczają ważność postępowania.

Zasadą więc, wprowadzoną w art. 523 k.p.c., jest niemożność zmiany ani uchylenia prawomocnego postanowienia orzekającego co do istoty sprawy. Ustawodawca przewidział jednak liczne odstępstwa, w dwóch sytuacjach: gdy przepis szczególny stanowi inaczej; lub gdy następuje zmiana prawomocnego postanowienia oddalającego wniosek w razie zmiany okoliczności sprawy.

Z powyższego wynika, że niedopuszczalna jest wyłącznie zmiana albo uchylenie prawomocnego postanowienia orzekającego co do istoty sprawy, gdy jest to postanowienie uwzględniające wniosek i tylko wtedy, gdy przepis szczególny nie stanowi inaczej.

Prawomocne postanowienie orzekające co do istoty sprawy może być zmienione albo uchylone na mocy przepisu szczególnego, gdy:

1)  w razie przeprowadzenia dowodu, że osoba uznana za zmarłą albo której zgon został stwierdzony pozostaje przy życiu, sąd postanowienie uchyli. W wypadku udowodnienia innej chwili śmierci niż oznaczona w postanowieniu o uznaniu za zmarłego, sąd uchyla postanowienie o uznaniu za zmarłego tylko wówczas, gdy równocześnie stwierdza zgon (art. 542 k.p.c.);

2)  osoba, którą uznano za zmarłą lub której zgon stwierdzono, zjawi się osobiście w sądzie i wykaże swoją tożsamość, sąd niezwłocznie i bez dalszego postępowania uchyli postanowienie orzekające uznanie za zmarłego lub stwierdzenie zgonu (art. 543 k.p.c.);

3)  ustała potrzeba dalszej ochrony osoby, która ma być ubezwłasnowolniona, lub jej mienia – należy uchylić postanowienie o ustanowieniu doradcy tymczasowego (art. 550 § 2 k.p.c.);

4)  ustaną przyczyny, dla których orzeczono ubezwłasnowolnienie, sąd je uchyli (art. 559 § 1 k.p.c.). Sąd może zmienić ubezwłasnowolnienie całkowite na częściowe w razie poprawy stanu zdrowia psychicznego ubezwłasnowolnionego, a gdy stan jego ulegnie pogorszeniu – zmienić ubezwłasnowolnienie częściowe na całkowite (art. 559 § 2 k.p.c.);

5)  przemawia za tym dobro osoby, której dotyczy postępowanie sądu opiekuńczego, sąd ten może zmienić swoje postanowienie nawet prawomocne (art. 577 k.p.c.);

6)  odpadnie podstawa dalszego trwania zarządu współwłasnością lub użytkowaniem sąd uchyli ten zarząd (art. 614 k.p.c.);

7)  zajdą okoliczności przewidziane w art. 678, 679 albo 690 § 2 k.p.c. sąd zmieni albo uchyli prawomocne postanowienie wydane w sprawach spadkowych.

Ocena zarzutów skarżącej sprowadza się więc do oceny, czy w przedmiotowej sprawie występuje przeszkoda do ponownego ustalenia wartości składu majątku, wobec którego zarządzono sprzedaż licytacyjną, a więc wbrew ustaleniom poczynionym przez Sąd Okręgowy w Suwałkach w postanowieniu z dnia 19 grudnia 2012 r. w sprawie o sygn. akt: I. Ca. 376/12, który to Sąd ustalił skład i wartość majątku wspólnego stron podlegającego podziałowi.

W ocenie Sądu Okręgowego, na postawione pytanie należy odpowiedzieć twierdząco.

Należy zauważyć, że sąd dokonując podziału majątku z urzędu ustala skład i wartość majątku podlegającego podziałowi (art. 684 w zw. z art. 567 § 3 i art. 391 § 1 k.p.c.). Rzeczywiście też wartość składników majątku wspólnego ustala się według stanu z chwili ustania wspólności majątkowej małżeńskiej oraz cen obowiązujących w chwili zamknięcia rozprawy. Innymi słowy, prawidłowe ustalenie przez sąd składu i wartości majątku wspólnego wymaga uwzględnienia w podziale majątku tych składników istniejących i wchodzących w skład majątku wspólnego w chwili ustania wspólności majątkowej, zaś ich wartość określić według cen rynkowych z chwili podziału (por. np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 marca 2010 r., IV CSK 429/09).

Skoro więc w sprawie o podział majątku Sąd Okręgowy w Suwałkach w sprawie o sygn. akt: I. Ca. 376/12 - którą de facto zainicjowała powódka i we wniosku o podział majątku określiła wartość poszczególnych 33 sztuk bydła na kwoty po 2.000,00 zł - ustalił skład i wartość majątku wspólnego podlegającego podziałowi, zgodnie ze stanowiskiem stron, ustalenia te nie mogą być zmieniane w innych sprawach sądowych. Postanowienia te należą do orzeczeń merytorycznych i nie mogą one być zmieniane ani uchylane po ich uprawomocnieniu. W tym też zakresie orzeczenie Sądu Okręgowego w Suwałkach korzysta z powagi rzeczy osądzonej. Jedyny tryb wzruszenia prawomocnego orzeczenia w postępowaniu nieprocesowym został określony w art. 524 k.p.c., z czego, jak wiadomo, powódka nie skorzystała.

Warto jest też zwrócić uwagę, że przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego byłoby niemożliwe, albowiem krowy, których oszacowania skarżąca domagała się, zostały zbyte przez pozwanego. Nie wiadomo jest też, w oparciu o jakie kryteria, oszacowanie to miałoby mieć miejsce. Wiadomo jest przecież, że każda krowa posiada indywidualne cechy rzutujące na ich wartość. Inna jest bowiem wartość krowy w zależności od jej gatunku, wieku, utrzymania, przeznaczenia, itd. W związku z powyższym Sąd Rejonowy słusznie oddalił wniosek skarżącej o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu rolnictwa na okoliczność oszacowania wartości rynkowej 25 sztuk brakujących krów na dzień 16 września 2014 r.

W ocenie Sądu Okręgowego, nietrafny jest też zarzut, iż Sąd Rejonowy naruszył art. 208 k.c. w zw. z art. 207 k.c. przez pominięcie, że już w odpowiedzi na pozew wzajemny domagała się ona złożenia przez powoda wzajemnego rachunku z pobranych pożytków z rzeczy wspólnych. Podobnie też należało ocenić zarzut powódki, w którym zarzuciła Sądowi Rejonowy naruszenie art. 278 § 1 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c. i art. 227 k.p.c. przez bezzasadne oddalenie jej wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu rolnictwa celem oszacowania pobranych pożytków przez pozwanego (powoda wzajemnego) w okresie ponoszenia przez niego kosztów utrzymania krów, tj. w okresie od dnia 19 grudnia 2012 r. do dnia 16 września 2014 r.

Nie budzi wątpliwości, że w stosunkach pomiędzy współwłaścicielami na gruncie prawa do korzystania z rzeczy wspólnej ma zastosowanie art. 207 k.c., który zapewnia każdemu współwłaścicielowi prawo do udziału w pożytkach i innych przychodach w stosunku do wielkości posiadanego udziału. W konsekwencji pobrania przez jednego z nich pożytków ponad udział rodzi obowiązek zwrotu lub stosownego rozliczenia się w ramach zniesienia współwłasności z pozostałymi współwłaścicielami. Podkreślić również trzeba, że roszczenie o zwrot pożytków uzyskanych z przedmiotu stanowiącego współwłasność jest roszczeniem o charakterze obligacyjnym, a zatem sąd rozstrzyga o roszczeniach wynikających z art. 207 k.c. tylko na wniosek stron.

Podnieść również należy, że w świetle art. 321 § 1 k.p.c. sąd nie jest władny rozstrzygnąć o roszczeniu, które nie zostało zgłoszone; przed przystąpieniem do merytorycznej oceny niezbędne jest podjęcie czynności procesowych prowadzących do jednoznacznego określenia żądania i wyeliminowania występujących w tym zakresie nieścisłości. Zgodnie z art. 187 § 1 pkt 1 k.p.c. pozew winien zawierać dokładnie określone żądanie. Uznać zatem należy, iż żądanie jest sprecyzowane wówczas, jeżeli został ściśle określony jego przedmiot i zakres. Nie można przy tym zapominać, że zasadą procesu cywilnego jest zgłoszenie konkretnego roszczenia i jednocześnie wskazanie faktów go uzasadniających. Błędem jest w pierwszej kolejności gromadzenie w procesie dowodów, a dopiero po ich zebraniu zgłoszenie roszczeń na ich podstawie (wyjątek od tej zasady dotyczy zabezpieczenia dowodów – art. 310 k.p.c. i nast.).

Na gruncie niniejszej sprawy żądanie rozliczenia pożytków uzyskanych przez pozwanego niewątpliwie nie zostało zgłoszone przez skarżącą ani w postepowaniu pierwszoinstancyjnym ani apelacyjnym. Powyższa konstatacja wynika z oceny pism procesowych powódki z dnia 7 grudnia 2015 r. (k. 60-63), 7 września 2016 r. (k. 202-204), 25 października 2016 r. (k. 214-216), a także prezentowanych przez nią stanowisk procesowych wyrażonych na posiedzeniach w dniach: 22 grudnia 2015 r., 23 marca 2016 r., 13 października 2016 r., 25 października 2016 r. i 28 października 2016 r. Powódka na żadnym etapie niniejszego postępowania nie wskazała wprost, iż domaga się w określonej kwocie rozliczenia pożytków uzyskanych przez pozwanego i w tym zakresie nie rozszerzyła powództwa. W pismach procesowych, w których domagała się uzupełnienia opinii biegłego sądowego wskazała jedynie, że „ powódce (pozwanej wzajemnej) przysługuje roszczenie o zapłatę wynagrodzenia za korzystanie z ruchomości ponad przysługujący pozwanemu (powodowi wzajemnemu) udział we własności.”. W ocenie Sądu Okręgowego, tak zajęte stanowisko nie można poczytywać za zgłoszenie roszczenia procesowego określonego w art. 207 k.c. W tym też zakresie, Sąd Okręgowy podzielił ocenę Sądu Rejonowego, iż nie istniała podstawa do dopuszczenia dowodu z opinii biegłego celem oszacowania tych pożytków.

Na marginesie stwierdzić również należy, że zgodnie z art. 19 k.p.c., w sprawach o roszczenia pieniężne podana kwota stanowi wartość przedmiotu sporu, w innych zaś sprawach majątkowych powód obowiązany jest oznaczyć w pozwie kwotą pieniężną wartość przedmiotu sporu, uwzględniając postanowienia zawarte w art. 20-24 k.p.c. Artykuł 25 k.p.c. pozwala sądowi sprawdzić określoną przez powoda wartość przedmiotu sporu, z tym, że po doręczeniu pozwu sprawdzenie to może nastąpić tylko na zarzut pozwanego, zgłoszony przed wdaniem się w spór co do istoty sprawy. Kolejny przepis, art. 26 k.p.c., wyklucza ponowne badanie wartości przedmiotu sporu po jej ustaleniu przez sąd w myśl art. 25 k.p.c.

Wartość przedmiotu sporu określona zgodnie z omówionymi przepisami wyznacza zarazem górną granicę wartości przedmiotu zaskarżenia środkami wniesionymi przez strony. W niniejszej sprawie wartość przedmiotu zaskarżenia winna być więc określona przez pełnomocnika powódki zgodnie z treścią art. 368§2 kpc na kwotę 26.750,00 zł, skoro roszczenie powódki określone na kwotę 51.650,00 zł zostało uwzględnione w kwocie 24.900,00 zł. Zaznaczyć przy tym należy, iż przy oznaczeniu wartości przedmiotu zaskarżenia nie sumuje się należności dochodzonych pozwem głównym i wzajemnym (zob. post. SN z 22.3.1999 r., II CZ 9/99, Legalis).

Warto jest też podkreślić, że w przypadku wytoczenia powództwa wzajemnego następuje połączenie w jednej sprawie dwóch samodzielnych procesów, w których strony pozostają w odmiennej konfiguracji podmiotowej. Materialnoprawne powiązanie między dochodzonymi roszczeniami lub możliwość ich potrącenia są koniecznymi przesłankami dopuszczalności zgłoszenia powództwa wzajemnego, przewidzianymi w art. 204 § 1 k.p.c. Wspólne rozpoznawanie dwóch powiązanych sporów, z których każdy dotyczy roszczeń innego podmiotu, nie odpowiada stanowi przewidzianemu w art. 21 k.p.c. Przepis ten nakazuje przy określaniu wartości przedmiotu sporu (odpowiednio przedmiotu zaskarżenia) zsumować wartości roszczeń dochodzonych jednym pozwem, a więc roszczeń tego samego podmiotu. Przedmiotem apelacji powódki – pozwanej wzajemnej są jednak dwa różne roszczenia dochodzone różnymi pozwami przez różne podmioty. Apelacja odnosi się do rozstrzygnięcia dwóch spraw, mieści więc w sobie w rzeczywistości dwie apelacje. W każdej więc z tych apelacji oddzielnie należało wskazać wartość przedmiotu zaskarżenia (por. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 2007 r., II PZ 81/06, OSNP 2008/9-10/135 oraz z dnia 25 listopada 2011 r., V CSK 89/11). Tymczasem powódka, określając wartość przedmiotu zaskarżenia, szumowała wartość uwzględnionego powództwa wzajemnego (42.757,50 zł) oraz wartość kwoty, która według jej oceny, Sąd Rejonowy powinien rozliczyć z tytułu uzyskanych przez pozwanego pożytków (24.500,00 zł) w ramach powództwa głównego, a więc nie zastosowała się do w/w reguł procesowych.

Biorąc pod uwagę poczynione powyżej rozważania, Sąd Okręgowy wywiedzioną apelację na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił.

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. i § 2 pkt 6 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r., poz. 1804).

SSO Alicja Wiśniewska SSO Cezary Olszewski SSO Elżbieta Iwona Cembrowicz