Sygnatura akt II AKa 184/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 października 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący:SSA Jarosław Papis

Sędziowie:SA Sławomir Lerman (spr.)

del. SO Barbara Augustyniak

Protokolant:sekr. sąd. Ewa Marciniak - Pawłowska

przy udziale Prokuratora Michała Mazura

po rozpoznaniu w dniu 6 października 2016 r.

sprawy

1.  T. G. oskarżonego o przestępstwo z art. 280 § 2 kk,

2.  K. S.(S.) oskarżonego o przestępstwo z art. 280 § 2 kk,

z powodu apelacji wniesionych przez obrońców oskarżonych

od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 19 lutego 2016 r. sygn. akt IV K 188/15

1)  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

2)  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokatów:

- E. Z. kwotę 738 (siedemset trzydzieści osiem) złotych, tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu T. G. z urzędu w postępowaniu odwoławczym,

- J. Z. kwotę 738 (siedemset trzydzieści osiem) złotych, tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu K. S.z urzędu w postępowaniu odwoławczym;

3)  zwalnia oskarżonych od ponoszenia kosztów sądowych związanych z postępowaniem przed sądem II instancji.

SSA Sławomir Lerman SSA Jarosław Papis del. SSO Barbara Augustyniak

Sygn. akt II AKa 184/16

UZASADNIENIE

T. G. i K. S.zostali oskarżeni o to, że:

w dniu 30 czerwca 2015 roku, w Ł., działając wspólnie i w porozumieniu, po uprzednim posłużeniu się niebezpiecznym narzędziem w postaci noża poprzez zagrożenie jego natychmiastowym użyciem zabrali w celu przywłaszczenia na szkodę S. S. telefon komórkowy marki P. wartości 400 złotych to jest o przestępstwo z art. 280 § 2 kk

Wyrokiem Sądu Okręgowego w Łodzi, IV Wydziału Karnego z dnia 19.02.2016 r., sygn. akt IV K 188/15:

1.oskarżonych T. G. i K. S. w ramach zarzuconego czynu, uznano za winnych tego, że: w dniu 30 czerwca 2015 roku w Ł., działając wspólnie i w porozumieniu, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, grożąc S. S. natychmiastowym użyciem przemocy oraz posługując się nożem, którego użyciem zagroził S. S. K. S., zabrali w celu przywłaszczenia stanowiący własność pokrzywdzonego telefon komórkowy marki P. o wartości 400 ( czterystu) złotych oraz pieniądze w kwocie 1 złotego czym wypełnili znamiona art. 280 § 2 kk i za to na podstawie art. 280 § 2 kk wymierzono im kary:

a. T. G. – 3 (trzy) lata pozbawienia wolności,

b. K. S.3 ( trzy ) lata i 6 ( sześć ) miesięcy pozbawienia wolności,

2. na podstawie art. 44 § 2 kk orzeczono przepadek na rzecz Skarbu Państwa dowodu rzeczowego D 748/15 w postaci składanego scyzoryka,

3. na podstawie art. 63 § 1 kk na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zaliczono oskarżonemu K. S.okres tymczasowego aresztowania od 1 lipca 2015 roku, godz. 15.30,

4. zasądzono od Skarbu Państwa tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu po 1549,80 zł ( jeden tysiąc pięćset czterdzieści dziewięć złotych osiemdziesiąt groszy) w tym po 289,80 zł ( dwieście osiemdziesiąt dziewięć złotych osiemdziesiąt groszy ) należnego podatku VAT na rzecz:

a. adwokata E. Z., Kancelaria Adwokacka w Ł., ulica (...), za obronę oskarżonego T. G.,

b. na rzecz adwokata J. Z., Kancelaria Adwokacka w Ł., ulica (...) za obronę oskarżonego K. S.,

5. zwolniono oskarżonych od kosztów sądowych.

Apelacje od powyższego wyroku wnieśli obrońcy oskarżonych, ale wniosek o uzasadnienie wyroku złożył jedynie obrońca oskarżonego T. G., dlatego też, zgodnie z obowiązującymi przepisami, w niniejszym uzasadnieniu omówiona zostanie apelacja tego oskarżonego.

Obrońca oskarżonego T. G. zaskarżył wyrok w całości, któremu zarzucił:

1. obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na wydanie zaskarżonego wyroku a to przede wszystkim:

a)  art. 7 k.p.k. w zw. z art. 424 k.p.k. poprzez dowolną a nie swobodną ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności poprzez:

odmowę przyznania waloru wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego T. G. dot. jego udziału w zdarzeniu w dniu 30 czerwca 2015r, a przede wszystkim aktywnego udziału drugiego oskarżonego oraz okoliczności posiadania i posługiwania się przez niego nożem,

a)  art. 4 k.p.k. poprzez naruszenie zasady obiektywizmu procesowego przejawiającej się w uwzględnieniu jedynie okoliczności niekorzystnych dla oskarżonego, a pominięcie faktów i dowodów korzystnych, bez należytego uzasadnienia tegoż stanowiska, w zw. z art. 5 § 2 k.p.k. poprzez wydanie wyroku skazującego po mimo licznych niedających się usunąć wątpliwości,

b)  art. 424 § 2 k.p.k. poprzez niedostateczne rozważenie w uzasadnieniu wyroku kwestii dotyczących kwalifikacji prawnej czynu zarzucanego oskarżonemu w zaskarżonym wyroku w pkt. I, a to okoliczności przemawiających za zakwalifikowaniem ich jako wypadku mniejszej wagi opisanego art. 283 k.k., w sytuacji gdy strona przedmiotowa oraz strona podmiotowa struktury przestępstwa, w tym m. in. przypadkowość działania sprawcy, nikła szkoda, użyte środki, charakter i rozmiar szkody wyrządzonej (nikła szkoda), czas miejsce i inne okoliczności popełnienia przestępstwa, wiek oskarżonego oraz odczucie szkody przez pokrzywdzonego pozwala na zakwalifikowanie czynu jako wypadku mniejszej wagi zgodnie z art. 283 k.k.,

2. naruszenie prawa materialnego, a to:

a) art. 280 § 2 k.k. poprzez jego bezzasadne zastosowanie w zaskarżonym wyroku i przyjęcie, że oskarżony w dniu 30 czerwca 2015 roku w Ł. działając wspólnie i w porozumieniu z K. S., po uprzednim posłużeniu się niebezpiecznym narzędziem w postaci noża poprzez zagrożenie jego natychmiastowym użyciem zabrali w celu przywłaszczenia na szkodę S. S. telefon komórkowy oraz pieniądze w kwocie 1 zł., w sytuacji gdy oskarżony T. G. nie obejmował zamiarem bezpośrednim zachowań sprawczych K. S., w tym w szczególności groźby użycia noża przez K. S., co wyklucza współsprawstwo w czynie G. P.,

3. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mający wpływ na jego treść, a mianowicie:

a) zaniechanie ustalenia zamiaru oskarżonego, że obejmował on swoim zamiarem czynność K. S. w postaci zagrożenia użycia noża w celu osiągnięcia korzyści majątkowej

Na podstawie art. 427 § 1 k.p.k. w zw. z art. 437 § 1 i 2 k.p.k. wniósł o:

1.  zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od zarzucanych mu czynów, ewentualnie:

2.  zmianę kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu i zakwalifikowanie czynu zabronionego z art. 283 k.k,. wymierzenie oskarżonemu kary w dolnej granicy ustawowego zagrożenia z warunkowym zawieszeniem wykonania orzeczonej kary, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Sąd Apelacyjny w Łodzi zważył:

Apelacja obrońcy oskarżonego T. G. jest bezzasadna. Podniesione w niej zarzuty zmierzające do podważenia wyroku sądu okręgowego stanowią w istocie polemikę z oceną wartości i znaczenia zebranych dowodów i dokonanymi na ich podstawie ustaleniami faktycznymi, które z osobna i w logicznym powiązaniu ze sobą doprowadziły sąd orzekający do powzięcia uzasadnionego przekonania, że oskarżony był współsprawcą przypisanego mu czynu zabronionego.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia przez sąd meriti art. 7 k.p.k. poprzez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodów:

Trzeba przypomnieć, iż to sąd pierwszej instancji jest organem właściwym do rozstrzygania sprawy i do oceny dowodów. Zgodnie z art. 7 k.p.k. kształtuje on przy tym swoje przekonanie co do sprawy na zasadzie swobodnej oceny wszystkich przeprowadzonych dowodów. Co przy tym ważne – ocena swobodna nie jest równoznaczna z oceną dowolną, jako że musi ona zostać przeprowadzona z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego. Co więcej – przeprowadzając ocenę materiału dowodowego sąd jest z urzędu zobowiązany do tego, aby badać oraz uwzględniać okoliczności przemawiające zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego (art. 4 k.p.k.). Przy tym podkreślić należy, iż możliwość nadania waloru wiarygodności jednym dowodom, przy jednoczesnym odmówieniu tego przymiotu innym jest uprawnieniem orzekającego w sprawie sądu, wynikającym wprost ze statuowanej w art. 7 k.p.k. zasady swobodnej oceny dowodów i pozostaje pod pełną kodeksową ochroną.

Wbrew zarzutom podniesionym przez autora środka zaskarżenia stwierdzić należy, że Sąd meriti dokonał wszechstronnej analizy zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, która znalazła odzwierciedlenie w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Sąd okręgowy w pisemnych motywach zapadłego rozstrzygnięcia przedstawił swój tok rozumowania, który w sposób przekonujący oraz zgodny z zasadami logiki, wiedzy i doświadczenia życiowego uzasadnił, co zdaniem sądu apelacyjnego pozostaje pod pełną ochroną statuowanej w art. 7 k.p.k. zasady swobodnej oceny dowodów. Uważna analiza rozważań sądu pierwszej instancji zawartych w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku upoważnia sąd apelacyjny do stwierdzenia, iż sąd okręgowy dokonał analizy wszystkich zaistniałych w sprawie okoliczności, przy czym, co należy z pełną mocą podkreślić, wziął pod uwagę implikacje wynikające z poszczególnych dowodów we wzajemnym powiązaniu – rozważając tym samym nie tylko każdy dowód z osobna, ale również wszystkie łącznie jako tworzące pewną całość – wspólny i jednolity obraz stanu faktycznego w sprawie. Tego rodzaju uwag nie można zaś poczynić w wyniku analizy zarzutów podniesionych w apelacji, której autor, oceniając poszczególne dowody w oderwaniu od pozostałych, zarzuca sądowi pierwszej instancji wadliwą ocenę zgromadzonego materiału dowodowego, w szczególności zaś odmowę przyznania waloru wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego G. w zakresie braku wiedzy o posługiwaniu się przez współoskarżonego S. (S.) nożem . Jednocześnie nie umyka uwadze sądu odwoławczego, iż argumenty obrońcy oskarżonego w głównej mierze stanowią podjęcie próby przedstawienia własnego oglądu i wartościowania zebranych dowodów, w sposób forsujący odmienne wnioski od wywiedzionych przez sąd pierwszej instancji, a sprowadzające się do postawienia tezy, że źródłowy materiał poznawczy nie dostarczył wystarczająco stanowczych przesłanek do uznania zawinionego sprawstwa przypisanego oskarżonemu czynu przestępczego.

Tymczasem analiza pisemnych motywów skarżonego rozstrzygnięcia prowadzi sąd apelacyjny do wniosku, iż z prezentowanym przez obrońcę stanowiskiem nie sposób się zgodzić.

Sąd Okręgowy w Łodzi, dając wiarę zeznaniom pokrzywdzonego oraz niektórym fragmentom wyjaśnień oskarżonych, dowody te poddał dokładnej, wszechstronnej i krytycznej analizie, bez jakiegokolwiek naruszenia przepisów procedury karnej, w tym art. 7 k.p.k. W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku drobiazgowo i z właściwą wnikliwością opisał w jakim zakresie i dlaczego wyjaśnienia i zeznania poszczególnych uczestników postępowania uznał za wiarygodne.

Oceniając dowód z zeznań S. S. sąd meriti wskazał, iż świadek ten złożył szczegółowe zeznania w niniejszej sprawie, a jego relacja była spójna, rzetelna, wyważona, logiczna i konsekwentna. Sąd zwrócił przy tym uwagę, iż zeznania te korespondują z nieosobowymi źródłami dowodowymi (np. protokół zatrzymania T. G., podczas którego ujawniono telefon komórkowy zabrany pokrzywdzonemu k-3 akt sprawy) oraz znalazły potwierdzenie w niektórych fragmentach wyjaśnień oskarżonych (k- 6-7 uzasadnienia zaskarżonego wyroku).

Nadto wypada podkreślić, iż przepisu art. 424 k.p.k. w zw. z art. 7 k.p.k. nie można rozumieć w ten sposób, że każdy z przeprowadzonych dowodów w całości ma stanowić podstawę ustaleń faktycznych poczynionych przez sąd meriti. Apelujący zatem nie może czynić skutecznego zarzutu obrazy powyższych przepisów, w sytuacji gdy sąd okręgowy uczynił podstawą swoich ustaleń jedynie część wyjaśnień oskarżonych tj. te ich twierdzenia, które nie pozostają w sprzeczności z innymi dowodami, którym dał wiarę . Natomiast te depozycje, które nie stanowiły podstawy owych ustaleń, zostały przez sąd, należycie rozważone i drobiazgowo ocenione w sposób przewidziany w art. 7 k.p.k., którą to ocenę Sąd Apelacyjny w Łodzi w pełni podziela. To zaś, że z taką oceną przedmiotowych wyjaśnień obrońca się nie zgadza nie oznacza jeszcze, że w toku postępowania doszło do naruszenia przepisów art. 7 i art. 424 k.p.k.. Dokonanie oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego w sposób odmienny od oczekiwań stron procesowych nie stanowi bowiem naruszenia wyżej wskazanych przepisów k.p.k. (zob. np.: postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 12 lutego 2016 r. sygn.. akt III KK 20/16 Legalis i z dnia 19 lutego 2014 r. sygn. akt II KK 17/14, Legalis). Ustalenia faktyczne dokonane przez sąd meriti w toku rozprawy głównej nie mogą być zatem skutecznie zakwestionowane w niniejszej sprawie, a ich poprawność zdyskwalifikowana, gdyż w procesie dochodzenia do nich Sąd ten nie uchybił dyrektywom art. 7 k.p.k., w szczególności nie pominął istotnych w sprawie dowodów, ani nie oparł się na dowodach na rozprawie nieujawnionych, natomiast sporządzone uzasadnienie nie jest wewnętrznie sprzeczne bądź sprzeczne z regułami logicznego rozumowania i nie wyłącza możliwości merytorycznej kontroli odwoławczej, a wręcz przeciwnie jest wyczerpujące oraz wystarczająco szczegółowe, zwłaszcza gdy zważy się na obecnie obowiązujący ustawowy wymóg zwięzłości tego dokumentu . W szczególności nie ma racji skarżący, że sąd zaniechał odniesienia się do wyjaśnień oskarżonego G. w zakresie użycia noża czy też ustalenia zamiaru oskarżonego . Wystarczy uważnie zapoznać się z treścią uzasadnienia wyroku na jego karcie 7, aby taki zarzut uznać za gołosłowny. Nie można także uznać trafności zarzutu obrazy art. 424 k.p.k. „poprzez niedostateczne rozważenie … kwestii … okoliczności przemawiających za zakwalifikowaniem ich jako wypadku mniejszej wagi …”. Sąd nie ustalił takich okoliczności jakie w zarzucie forsuje obrona, nie miał więc żadnego obowiązku się do nich odnosić w sposób postulowany w apelacji. To zaś, że obrona uważa, iż w przedmiotowej sprawie zachodzi np. „przypadkowość działania sprawcy, nikła szkoda czy użyte środki…” wskazujące na wypadek mniejszej wagi, nie wytrzymuje konfrontacji z poczynionymi w sprawie ustaleniami opartymi na ujawnionych dowodach : oskarżeni w kilka dni po nieprawomocnym skazaniu za inne przestępstwo, po spożyciu alkoholu, w porze nocnej udali się w okolice Szpitala im. (...), gonili upatrzoną ofiarę- „bo kto ma taki telefon będzie miał także pieniądze”- a następnie użyli noża, aby dokonać rabunku . Już powyższe czyni zbędnym dalsze odnoszenie się do tego zarzutu z uwagi na jego oczywistą nietrafność.

Odnośnie zarzutu naruszenia art. 4 k.p.k. :

Powyższy zarzut należy uznać za w pełni chybiony. Przepis art. 4 k.p.k. statuuje zasadę obiektywizmu, zgodnie z którą organy prowadzące postępowanie karne są obowiązane badać oraz uwzględniać okoliczności przemawiające zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego. Jednakże zgodnie z jednolitym stanowiskiem prezentowanym tak w doktrynie, jak i orzecznictwie, wspomniana zasada obiektywizmu w swej istocie nie sprowadza się do obowiązku interpretowania zgromadzonego w toku postępowania materiału dowodowego jedynie na korzyść oskarżonego, a polegać ma na obiektywnym, bezstronnym stosunku organu prowadzącego postępowanie do wszystkich stron procesowych oraz sprowadzać się ma do dokonania sprawiedliwej i nieuprzedzonej analizy i oceny zgromadzonych dowodów (tak: wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 20 czerwca 2012 roku, sygn. akt II AKa 98/12, opubl. LEX nr 1216340). Fakt, iż dokonana przez sąd orzekający w sprawie ocena dowodów jest sprzeczna z ich subiektywną oceną dokonaną przez oskarżonego i jego obrońcę nie może być wyznacznikiem naruszenia przez ten sąd zasady obiektywizmu. O naruszeniu omawianej zasady może być mowa jedynie w przypadku niezachowania przez sąd obiektywizmu i dokonania oceny materiału dowodowego w sposób stronniczy, tendencyjny, biorący pod uwagę okoliczności przemawiające tylko lub w znacznej mierze na korzyść lub niekorzyść oskarżonego przy jednoczesnym nie dostrzeżeniu i pominięciu okoliczności przeciwnych. O takim procedowaniu sądu pierwszej instancji w niniejszej sprawie nie może być mowy. Sąd meriti dokonał bowiem sprawiedliwego osądu wszystkich występujących w sprawie przesłanek, rozważając materiał dowodowy w sposób uwzględniający okoliczności przemawiające zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego. W tym kontekście wystarczy zapoznać się z fragmentami uzasadnienia orzeczenia zawartymi na jego kartach 7 in fine oraz 8 – w zakresie uwzględnienia okoliczności łagodzących przy wymiarze kary, aby uznać oczywistą nietrafność tego zarzutu.

Sąd okręgowy nie uchybił także dlatego zasadzie obiektywizmu, gdyż nie może o tym świadczyć dokonanie odmiennych niż chce tego obrona ustaleń faktycznych. Ponadto, ocena dowodów sądu I instancji charakteryzuje się dokładnością i szczegółowością, przy jednoczesnym uwzględnieniu powiązań logicznych między poszczególnymi relacjami. Wreszcie, sąd ten wyjaśnił wszystkie wątpliwości w zakresie sprawstwa i winy oskarżonych, nie pomijając żadnych ujawnionych dowodów, lecz oceniając ich wiarygodność inaczej niż chce tego obrońca. Uzasadnienie wyroku sądu I instancji cechuje się przy tym –o czym już była mowa wyżej- odpowiednią dokładnością, zwłaszcza w kontekście oceny zebranego materiału dowodowego.

Przypomnieć też należy, że aby skutecznie wykazać sądowi orzekającemu poczynienie błędnych ustaleń faktycznych , nie wystarczy jedynie zaprezentować własnej , opartej na bezkrytycznym i apriorycznym przyjęciu prawdziwości depozycji mandanta oraz wybiórczej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego , ale trzeba konkretnie wskazać i uzasadnić złamanie przez sąd orzekający zasad wiedzy czy doświadczenia życiowego . Wymogu tego apelacja obrońcy nie spełnia, prezentując nie zasługującą na uwzględnienie polemikę z prawidłowymi ustaleniami sądu, w szczególności – o czym już wskazano wyżej- co do ustaleń w zakresie zamiaru oskarżonego obejmującego użycie przez współsprawcę noża w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Obrona zdaje się nie dostrzegać trafnej i wyczerpującej oceny sądu meriti zawartej zwłaszcza na kartach 5-7 uzasadnienia zaskarżonego wyroku. Ocena ta obejmuje całokształt ujawnionych dowodów we wzajemnym powiązaniu, jest logiczna oraz zgodna z doświadczeniem życiowym i jako taka pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k. Sąd Apelacyjny w Łodzi w całości ją akceptuje, co czyni zbędnym ponawianie zawartej w niej trafnej i wyczerpującej argumentacji .

Odnośnie zarzutu naruszenia art. 5 § 2 k.p.k. :

Analiza zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wskazała na brak jakichkolwiek podstaw do stwierdzenia naruszenia, wyrażonej w art. 5 § 2 k.p.k., zasady in dubio pro reo. Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 27 września 2013 roku (sygn. akt II KK 223/13) wskazał, iż „reguła z art. 5 § 2 k.p.k. nie może być wykorzystywana do uproszczonego traktowania wszelkich wątpliwości zachodzących w procesie. Zasada tłumaczenia wątpliwości na korzyść oskarżonego nie polega bynajmniej na obowiązku automatycznego wyboru najkorzystniejszej wersji wynikającej z wyjaśnień i zeznań o niejednakowej treści. Nie jest więc sprzeczny z tą zasadą wybór wersji mniej korzystnej, oczywiście znajdującej oparcie w dowodach, jeżeli w przeciwieństwie do korzystniejszej, właśnie one pasują do obrazu zdarzenia jako logiczne i zgodne z doświadczeniem życiowym dopełnienie, gdy pozostałe elementy zdarzenia nie są w ogóle kwestionowane” (opubl. na stronie internetowej Sądu Najwyższego – sn.pl), w tym samym postanowieniu Sąd Najwyższy wskazał ponadto, że „w sytuacji, gdy konkretne ustalenie faktyczne zależne jest od dania wiary tej lub innej grupie dowodów, nie można mówić o naruszeniu zasady in dubio pro reo”. Z całą mocą należy podkreślić, że dla oceny zasadności zarzutu naruszenia zasady wyrażonej w art. 5 § 2 k.p.k. nie mają znaczenia podnoszone w apelacji wątpliwości strony postępowania, co do ustaleń poczynionych w sprawie. Bez znaczenia pozostają odmienne od sądu zapatrywania strony procesowej na daną okoliczność. Istotnym jest tylko, czy sąd orzekający w sprawie rzeczywiście takowe wątpliwości powziął, których wobec braku możliwości usunięcia, nie rozstrzygnął na korzyść oskarżonego. Tylko w takiej sytuacji dochodzi bowiem do złamania jednej z naczelnych zasad postępowania karnego, nakazującej rozstrzyganie niedających się usunąć wątpliwości na korzyść oskarżonego. W innym przypadku – gdy sąd rozstrzygając wątpliwości daje wiarę tej bądź innej grupie dowodów, nie można mówić o naruszeniu zasady in dubio pro reo, a jedynie o korzystaniu przez orzekający sąd z jednej ze swoich podstawowych prerogatyw – swobodnej oceny dowodów. Z taką sytuacją sąd apelacyjny zetknął się w niniejszym postępowaniu – to strona postępowania szerzy wątpliwości związane zwłaszcza z dokonaną przez sąd okręgowy oceną dowodów, w szczególności oceną dowodu z zeznań pokrzywdzonego i implikacjami wynikającymi z oceny wyjaśnień oskarżonych, których to wątpliwości sąd pierwszej instancji nie powziął i – z analizy zgromadzonego materiału dowodowego wynika, iż – powziąć nie powinien. W świetle powyższych rozważań nie może być zatem mowy o naruszeniu w niniejszym postępowaniu przez sąd meriti zasady wyrażonej w art. 5 § 2 k.p.k.

Sąd odwoławczy uznał za stosowne wskazać na istotny błąd w konstrukcji zarzutów dotyczących obrazy przepisów procesowych zawartych w pisemnej skardze apelacyjnej. Otóż za nieprawidłowe uznać należy jednoczesne powołanie zarzutów obrazy art. 7 k.p.k. oraz art. 5 § 2 k.p.k. Obszary regulacji wskazanych przepisów zazębiają się ze sobą w taki sposób, że jednoczesne powołanie się przez skarżącego na ich obrazę powoduje sprzeczność zarzutów apelacyjnych. Trzeba mieć bowiem na względzie, że jeżeli skarżący podnosi zarzut obrazy art. 5 § 2 k.p.k. to zakłada, iż w rezultacie postępowania dowodowego powstały nie dające się usunąć wątpliwości, których sąd a quo przy ocenie odpowiedzialności oskarżonego nie uwzględnił na jego korzyść. Wskazując z kolei na obrazę drugiego z wymienionych przepisów, autor apelacji daje jednocześnie do zrozumienia, że sam materiał dowodowy nie budzi obiektywnych wątpliwości w sferze faktów i został prawidłowo zgromadzony, natomiast w jego ocenie sąd meriti dokonał na podstawie zgromadzonych dowodów ustaleń faktycznych w sposób sprzeczny z zasadą swobodnej oceny, czyli dowolny. Skarżący powinien jasno określić swoje stanowisko w tej materii poprzez sprecyzowanie czy uznał, że sąd orzekający wydał wyrok skazujący pomimo istnienia nie dających się usunąć wątpliwości co do sprawstwa i winy (a więc zarzut obrazy art. 5 § 2 k.p.k.), czy też podnosi, że w I instancji dokonano oceny materiału dowodowego w sposób dowolny, a nie swobodny (zarzut obrazy art. 7 k.p.k.). Powoływanie obrazy wskazanych przepisów jednocześnie spowodowało niespójność konstrukcji zarzutów apelacyjnych, co utrudniło dokonanie prawidłowej ich weryfikacji w postępowaniu odwoławczym.

Cześć uzasadnienia apelacji obrońcy oskarżonego G. dotycząca zarzutu obrazy prawa materialnego z art. 280 § 2 k.k. stanowi natomiast całkowite powtórzenie polemiki przytoczonej w zakresie ustaleń faktycznych co rozmija się całkowicie z istotą obrazy prawa materialnego. Skarżący pominął, że z obrazą prawa materialnego związane jest przede wszystkim ustalenie w ramach kontroli odwoławczej, iż sąd I instancji nie zastosował określonego bezwzględnie wiążącego przepisu ustawy pomimo, iż miał taki obowiązek lub też dokonał niewłaściwej subsumcji stanu faktycznego pod przepis prawa. Tylko na takiej podstawie można skutecznie wytoczyć zarzut obrazy prawa materialnego. Zaprezentowane przez obrońcę argumenty dotyczą natomiast interpretacji w zakresie poszczególnych ustaleń faktycznych co do zespołu znamion czynów określonych w art. 280 § 2 k.k. i jako takie nie mogą zostać uznane za prawidłowo uzasadnione zarzuty obrazy prawa materialnego. Postawienie takiego zarzutu oznacza, że zdaniem skarżącego w ustalonym stanie faktycznym, którego skarżący nie kwestionuje powinien mieć zastosowanie inny przepis części szczególnej kodeksu karnego lub na przykład inny przepis dotyczący formy stadialnej czy zjawiskowej popełnienia przestępstwa. Zarzuty obrazy prawa materialnego w sytuacji gdy – jak ma to miejsce w omawianym środku odwoławczym – skarżący podważa ustalenia faktyczne w zakresie przypisania sprawstwa z art. 280 § 2 k.k. tracą w istocie rację bytu jako podstawa środka zaskarżenia. Obraza prawa materialnego polega na jego wadliwym zastosowaniu lub niezastosowaniu w orzeczeniu opartym na prawidłowych i niekwestionowanych ustaleniach faktycznych. Nie można zaś mówić o naruszeniu przepisów prawa materialnego, gdy wadliwość orzeczenia w tym zakresie jest wynikiem błędnych ocen i ustaleń faktycznych przyjętych za jego podstawę, bądź też jest wynikiem obrazy przepisów prawa procesowego ( vide: postanowienie Sądu Najwyższego z 15 lutego 2007 r. w sprawie IV K.K. 234/06, Lex Polonica nr 2090450).

Z wyżej wymienionych powodów orzeczono jak w sentencji wyroku.

O kosztach postępowania przed sądem II instancji orzeczono na podstawie art. 624 § 1 k.p.k.