Sygnatura akt VI Ka 1147/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 grudnia 2016 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach, Wydział VI Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Grzegorz Kiepura

Protokolant Natalia Skalik-Paś

przy udziale pełnomocnika KMP G. – sierż. sztab. A. G.

po rozpoznaniu w dniu 23 grudnia 2016 r.

sprawy D. K., syna J. i M.

ur. (...) w P.

obwinionego z art. 86§2 kw

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę obwinionego

od wyroku Sądu Rejonowego w Gliwicach

z dnia 23 sierpnia 2016 r. sygnatura akt III W 272/16

na mocy art. 437 § 1 kpk w zw. z art. 109 § 2 kpw i art. 636 § 1 kpk w zw. z art. 119 kpw

1. utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

2. zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa zryczałtowane wydatki postępowania odwoławczego w kwocie 50 (pięćdziesiąt) złotych i wymierza mu opłatę za II instancję w kwocie 80 (osiemdziesiąt) złotych.

VI Ka 1147/16

UZASADNIENIE

Wyrokiem Sądu Rejonowego w Gliwicach z dnia 23.08.2016 r. D. K. uznany został za winnego tego, że w dniu 10.10.2015 r., około godziny 19:00, na drodze publicznej w D. przy ul. (...), znajdując się w stanie nietrzeźwości (2,41 promila oraz 2,33 promila), kierując pojazdem marki A., o nr rej (...), spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, w ten sposób, że podczas wykonywania manewru wymijania pojazdu zaprzęgowego, nie zachował należytych środków ostrożności, tj. nie zachował należytego odstępu pomiędzy pojazdami, czym doprowadził do zderzenia z pojazdem zaprzęgowym powożonym przez H. K., tj. wykroczenia z art. 86 § 2 kw i za to na mocy art. 86 § 2 kw wymierzono mu karę grzywny w wysokości 800 zł.

Na podstawie art. 118 § 1 kpw, art. 119 kpw w zw. z art. 3 ust. 1 ustawy o opłatach w sprawach karnych zasądzono od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa koszty postępowania, obejmujące zryczałtowane wydatki w kwocie 100 zł i wymierzono mu opłatę w kwocie 80 zł.

Apelację od tego wyroku wywiódł obrońca obwinionego, który zaskarżył orzeczenie w całości zarzucając mu:

1)  błąd w ustaleniach faktycznych, polegający na przyjęciu, że:

a)  obwiniony popełnił czyn z art. 86 § 2 kw, kiedy to z zebranego w sprawie materiału dowodowego, zwłaszcza wyjaśnień obwinionego wynika, że nie popełnił przypisanego mu czynu, a wyłącznie winnym zderzenia jest pokrzywdzony-H. K.;

b)  okoliczność, iż pojazd zaprzęgowy stał po zdarzeniu przed pojazdem obwinionego ustawiony tyłem do tego pojazdu dowodzi, że omawiane zdarzenie miało dokładnie przebieg opisany przez pokrzywdzonego;

2)  obrazę przepisów postępowania, a to:

a)  art. 4 kpk, art. 5 § 2 kpk i art. 7 kpk, poprzez rozstrzygnięcie wszelkich wątpliwości ujawnionych w toku postępowania wyłącznie na niekorzyść obwinionego, dokonanie zupełnie dowolnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz nieustalenie w sposób prawidłowy rzeczywistego stanu faktycznego sprawy;

b)  art. 7 kpk w zw. z art. 410 kpk, poprzez niewszechstronne, nierzetelne, nielogiczne, dowolne, a nie swobodne, zbadanie i ocenienie wyjaśnień obwinionego w zestawieniu ich z zeznaniami pokrzywdzonego, co skutkowało brakiem ukształtowania stanowiska sądu na podstawie wszystkich zgromadzonych dowodów z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, czego konsekwencją było podjęcie rozstrzygnięcia niezgodnego z powołanymi przepisami poprzez dokonanie dowolnej oceny materiału dowodowego, opartej wyłącznie na obciążających obwinionego zeznaniach pokrzywdzonego H. K. i bezkrytyczne danie wiary zeznaniom pokrzywdzonego co do przebiegu zdarzenia z dnia 10.10.2015 r., pomijając to, iż pokrzywdzony jest bezpośrednio zainteresowany korzystnym dla niego rozstrzygnięciem, co nakazuje zachowanie wzmożonej ostrożności i dystansu przy dokonywaniu oceny osobowych źródeł dowodowych.

W oparciu o podniesione zarzuty obrońca wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie obwinionego od przypisanego mu wykroczenia ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.

Apelacja nie była zasadna. Wbrew jej wywodom sąd pierwszej instancji nie popełnił błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, ani też nie dopuścił się obrazy przepisów postępowania, mogącej mieć wpływ na jego treść, określonych w art. 4 kpk, art. 5 § 2 kpk, art. 7 kpk i art. 410 kpk. Sąd rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, przyjętych za podstawę wyroku, w oparciu o wszystkie przeprowadzone dowody, ocenione swobodnie, zgodnie z zasadami prawidłowego rozumowania oraz wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, a stanowisko w przedmiocie sprawstwa i winy obwinionego, należycie uzasadnił w pisemnych motywach wyroku.

Chybione jest twierdzenie obrońcy, że ustalenia faktyczne poczynione przez sąd pierwszej instancji, nie znajdują odzwierciedlenia w zebranym sprawie materiale dowodowym i brak jest jednoznacznych dowodów potwierdzających sprawstwo i winę obwinionego w zakresie postawionego mu zarzutu popełnienia wykroczenia z art. 86 § 2 kw. Z pisemnych motywów wyroku wynika bowiem jasno, iż ustalenia faktyczne sąd rejonowy poczynił w oparciu o zeznania H. K.. Relacje tego świadka odnośnie przebiegu kolizji były stanowcze i konsekwentne oraz – w przeciwieństwie do wyjaśnień obwinionego – logiczne. H. K. w sposób wiarygodny opisał przebieg zdarzenia, wskazując, że jadący ul. (...) z przeciwnego kierunku samochód osobowy marki A., prowadzony przez D. K., uderzył w powożony przez niego zaprzęg konny. Relacjonując przebieg kolizji świadek zeznał: „Zauważyłem z naprzeciwka, iż bardzo szybko jedzie jakiś samochód. Droga na której się znajduję jest bardzo wąska i przy mijaniu należy zachować szczególną ostrożność. Ja się zatrzymałem, ale kiedy zauważyłem, że kierowca samochodu nie zwolnił, zjechałem zaprzęgiem na pobocze. Zjechałem na to pobocze jak mogłem najbardziej w kierunku lasu. Kierowca samochodu nie dość, że nie zwolnił, to jeszcze jechał środkiem drogi. Kiedy mnie omijał zahaczył reflektorem o część uprzęży, tzw. orczyk, którym konie przypięte są do powozu. Po przejechaniu pewnego odcinka zatrzymał się” (k. 20). Wypowiedź świadka koresponduje z charakterem uszkodzeń samochodu A., biorącego udział w kolizji. Jak wynika z protokołu oględzin w pojeździe tym ujawniono uszkodzenia przedniego lewego błotnika, pokrywy silnika, przedniego zderzaka oraz lewego kierunkowskazu (k.11).

Zwraca uwagę, że konie z zaprzęgu w wyniku kolizji nie odniosły jakichkolwiek obrażeń (k.64), co pośrednio wskazuje na wiarygodność relacji H. K.. Gdyby bowiem zdarzenie przebiegało w sposób opisany przez obwinionego, tzn. woźnica, nie zauważając zaparkowanego na poboczu pojazdu, uderzył w niego, to niewątpliwie zwierzęta musiałyby ucierpieć na skutek takiego przebiegu kolizji, inne byłyby też uszkodzenia samochodu. Mało prawdopodobne przy tym jest, że zaprzęg powożony przez H. K. uderzyłby w zaparkowany na lewym poboczu drogi (patrząc w kierunku wsi) samochód obwinionego. Bryczka jechała przecież od strony lasu w kierunku wsi, a zatem nie było podstaw do przyjęcia, że nagle zjechała na lewe pobocze i uderzyła w stojący tam – jak utrzymywał obwiniony – samochód.

Zeznania H. K. twierdzącego, że po dostrzeżeniu jadącego z przeciwnego kierunku samochodu, aby uniknąć zderzenia, skręcił w prawo, starając się zjechać na prawe pobocze, były logiczne i przekonujące. W wyniku wykonania tego manewru część zaprzęgu, tj. tzw. orczyk, którym konie przypięte były do bryczki, odchylił się i wystawał poza jej obręb, co spowodowało, że samochód obwinionego lewą krawędzią uderzył właśnie w tę część zaprzęgu, bez kontaktu z końmi, co tłumaczy dlaczego nie zostały one ranne.

Podnoszone przez obrońcę okoliczności dotyczące wzajemnego usytuowania obu pojazdów po zderzeniu nie podważają ustaleń sądu. Zgodnie z uznanymi za wiarygodne zeznaniami H. K. samochód obwinionego po zahaczeniu o orczyk przemieścił się kilkadziesiąt metrów, a następnie zatrzymał. Wersja ta jest przekonująca. Część zaprzęgu jaką stanowi orczyk jest ruchoma, a zatem uderzenie w nią nie spowodowało natychmiastowego zatrzymania samochodu. Twierdzenia obwinionego, że gdy się obudził zauważył zaprzęg pokrzywdzonego dwa metry przed sobą, słusznie uznane zostały przez sąd za niewiarygodne.

Konfrontując wersje zdarzenia przedstawione przez obwinionego D. K. oraz świadka H. K., sąd rejonowy słusznie za wiarygodne uznał zeznania świadka. Wyjaśnienia obwinionego, utrzymującego, iż w czasie kolizji nie prowadził samochodu, tylko spał w jego wnętrzu, nie zasługiwały na uwzględnienie. Nieprawdopodobnie i nieprzekonująco, w świetle zasad doświadczenia życiowego, brzmiały jego twierdzenia, iż spożywając samotnie alkohol, spędził w zaparkowanym na poboczu samochodzie ok. 5 godzin.

Podnoszona przez obrońcę okoliczność odnosząca się do faktu zawiadomienia przez obwinionego Policji, nie może w zasadniczy sposób wpłynąć na ocenę wyjaśnień obwinionego, który był oszołomiony znaczną ilością wypitego alkoholu, nie potrafił więc racjonalnie – z punktu widzenia swoich interesów – ocenić sytuacji w jakiej się znalazł.

Podsumowując, stwierdzić należy, że materiał dowodowy zgromadzony w niniejszej sprawie, oceniony przez sąd rejonowy zgodnie z kryteriami określonymi w art. 7 kpk, dawał podstawy do przypisania obwinionemu sprawstwa i winy w zakresie postawionego mu zarzutu popełnienia wykroczenia z art. 86 § 2 kw. Wymierzona obwinionemu za ten czyn kara 800 zł grzywny, uwzględnia ustawowe dyrektywy określone w art. 33 kw, zasługuje zatem na akceptację.

Podzielając zatem w pełni ustalenia faktyczno – prawne sądu pierwszej instancji nie znajdując podstaw do uwzględnienia wniosków i zarzutów apelacji zaskarżony wyrok utrzymano w mocy.

Na podstawie art. 636 § 1 kpk w zw. z art. 119 kpw zasądzono od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa zryczałtowane wydatki postępowania odwoławczego w kwocie 50 zł i wymierzono mu opłatę za drugą instancję w kwocie 80 zł.