Sygn. akt II K 148/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 maja 2017 roku

Sąd Rejonowy Gdańsk – Południe w Gdańsku Wydział II Karny

w składzie:

Przewodniczący: SSR Agnieszka Piotrzkowska

Protokolant: Katarzyna Nowopolska

przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej G.-Ś. w G. A. N.

po rozpoznaniu w dniach 06 kwietnia 2017 roku i 09 maja 2017 roku na rozprawie

sprawy R. M. (1) , syna Z. i A. z domu E., urodzonego dnia
22 czerwca 1979 roku w G.

oskarżonego o to, że:

I.  w okresie od 15 września 2016 do 29 października 2016 w G. poprzez uporczywe nękanie M. M. (1) polegające na ciągłym nachodzeniu
w miejscu zamieszkania i pracy poprzez wyzywanie słowami uznanymi za obelżywe, używaniu przemocy w postaci szarpania wzbudził u pokrzywdzonej uzasadnione okoliczności poczucia zagrożenia i istotnie naruszył jej prywatność

- tj. o przestępstwo z art. 190a § 1 k.k.

II.  w dniu 17 listopada 2016 w G. przy ul. (...), po uprzednim wybiciu szyby w drzwiach balkonowych dostał się do wnętrza mieszkania M. M. (1), skąd zabrał w celu przywłaszczenia pieniądze
w wysokości 2000 zł na szkodę w/w pokrzywdzonej

- tj. o przestępstwo z art. 279 § 1 k.k.

III.  w dniu 31 marca 2016 w G. przy ul. (...) posiadał wbrew przepisom ustawy, znaczna ilość środków psychotropowych w postaci substancji sypkiej koloru białego o łącznej wadze 47,7 g netto zawierająca 397 do 596 pojedynczych porcji środka psychotropowego

- tj. o przestępstwo z art. 62 ust. 1 i 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii

IV.  w dniu 29 06 2016 w G. posiadał wbrew przepisom ustawy
o przeciwdziałaniu narkomanii znaczna ilość środków psychotropowych
w postaci siarczanu amfetaminy o wadze 92,23 grama co stanowi 273 pojedyncze porcje środka psychotropowego

- tj. o przestępstwo z art. 62 ust. 1 i 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii

o r z e k a:

I.  oskarżonego R. M. (1) uznaje za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu w pkt I aktu oskarżenia, z tym ustaleniem, iż swoim zachowaniem wzbudził u pokrzywdzonej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia i istotnie naruszył jej prywatność, czyn ten kwalifikuje jako występek z art. 190a § 1 k.k. i za to, na mocy art. 190a § 1 k.k., skazuje oskarżonego R. M. (1) na karę roku pozbawienia wolności;

II.  na podstawie art. 41a § 1 i § 4 k.k. w zw. z art. 43 § 1 k.k., orzeka wobec oskarżonego R. M. (1) zakaz kontaktowania się z M. M. (1) w jakikolwiek sposób oraz zakaz zbliżania się do wymienionej na odległość mniejszą niż 50 (pięćdziesiąt) metrów – na okres 5 (pięć) lat;

III.  na podstawie art. 46 § 1 k.k. orzeka wobec oskarżonego R. M. (1) obowiązek zadośćuczynienia za doznaną krzywdę poprzez zapłatę na rzecz M. M. (1) kwoty 2.000 zł (dwa tysiące złotych);

IV.  oskarżonego R. M. (1) uznaje za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu w pkt II aktu oskarżenia, który kwalifikuje jako występek z art. 279 § 1 k.k. i za to, na mocy art. 279 § 1 k.k., skazuje oskarżonego na karę roku pozbawienia wolności,

V.  na podstawie art. 46 § 1 k.k. orzeka wobec oskarżonego obowiązek naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem w całości poprzez zapłatę na rzecz M. M. (1) kwoty 2.000 zł (dwa tysiące złotych)

VI.  oskarżonego R. M. (1) uznaje za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu w pkt III aktu oskarżenia, z tym ustaleniem, że posiadał wbrew przepisom ustawy substancję psychotropową w postaci soli amfetaminy, a także uznaje oskarżonego za winnego popełnienia czynu zarzucanego w pkt IV aktu oskarżenia, z których każdy kwalifikuje jako występek z art. 62 ust. 2 ustawy
z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii
oraz uznając,
iż stanowią one ciąg przestępstw w rozumieniu art. 91 § 1 k.k., na mocy art. 62 ust. 2 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii, skazuje oskarżonego na karę 2 (dwa) lat pozbawienia wolności;

VII.  na podstawie art. 91 § 2 k.k., art. 85a k.k., art. 86 § 1 k.k., łączy orzeczone wobec oskarżonego R. M. (1) w pkt I, IV i VI wyroku jednostkowe kary pozbawienia wolności i w ich miejsce wymierza temu oskarżonemu karę łączną 3 (trzy) lat pozbawienia wolności;

VIII.  na mocy art. 62 k.k., orzeka system terapeutyczny wykonania kary łącznej pozbawienia wolności;

IX.  na podstawie art. 70 ust. 2 Ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii orzeka przepadek na rzecz Skarbu Państwa dowodów rzeczowych zapisanych pod pozycjami 1 i 2 wykazu dowodów rzeczowych nr I/708/16/N , oraz dowodu rzeczowego zapisanego pod pozycją 1 wykazu dowodów rzeczowych nr I/787/16/N;

X.  na podstawie art. 70 ust. 4 Ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii, orzeka od oskarżonego R. M. (1) nawiązkę
w kwocie 5.000 zł (pięć tysięcy złotych) na rzecz MONAR Ośrodka (...) i (...) w G.;

XI.  na podstawie art. 63 § 1 k.k., na poczet orzeczonej w pkt VII wyroku kary łącznej pozbawienia wolności zalicza oskarżonemu okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie w dniach: od 31 marca 2016 roku od godz. 9:20 do 1 kwietnia 2016 roku do godz. 18:55, od 29 czerwca 2016 roku od godz. 12:40 do 01 lipca 2016 roku do godz. 17:00, w dniu 29 października 2016 roku oraz od dnia 17 listopada 2016 roku od godz. 17:30 do dnia 16 maja 2017 roku;

XII.  zasądza tymczasowo od Skarbu Państwa na rzecz radcy prawnego W. K. kwotę 1.820 zł 02 gr. (tysiąc osiemset dwadzieścia złotych dwa grosze) tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu R. M. (1) z urzędu;

XIII.  na podstawie art. 626 § 1 k.p.k. w zw. z art. 627 k.p.k. oraz art. 1, art. 2 ust. 1 pkt 5, art. 6 oraz art. 16 ust. 1 Ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (t. jedn. Dz. U. z 1983 r. Nr 49, poz. 223 z późn. zm.) zasądza od oskarżonego R. M. (1) na rzecz Skarbu Państwa wydatki postępowania w całości oraz wymierza opłatę w wysokości 400 zł (czterysta złotych).

Sygn. akt II K 148/17

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Funkcjonariusze Policji, w dniu 31 marca 2016 r., w związku z uzyskaną informacją co do możliwości posiadania środków odurzających przez oskarżonego R. M. (1), około godziny 9:00 obserwowali jego adres zamieszkania. Oskarżony, około godziny 9:15, wyszedł przed budynek. W związku z tym, funkcjonariusze Policji udali się w jego kierunku i dokonali wylegitymowania mężczyzny. Oskarżony został poinformowany o powodach interwencji. R. M. (1) został zatrzymany. Funkcjonariusze Policji poprosili go o udostępnienie im pomieszczeń mieszkalnych i przynależnych, celem dokonania ich przeszukania. Na miejsce wezwany został funkcjonariusz Izby Celnej wraz z psem tropiącym oraz patrol WN K. G..

W toku czynności przeszukania mieszkania i pomieszczeń gospodarczych lokalu przy ulicy (...) w G., zajmowanego przez R. M. (1), oskarżony wydał dobrowolnie funkcjonariuszowi Policji wagę elektroniczną PRO- (...) D. P. S. w pudełku oraz pudełko koloru zielonego z zawartością białej substancji oraz rurką koloru różowego.

W toku oględzin przedmiotowego lokalu, nad wejściem do mieszkania ujawniono pawlacz drewniany, częściowo nachodzący na boazerię. Po odgięciu boazerii w górnym odcinku, stwierdzono że odchylają się trzy ostatnie deski podłużne. Pod tymi deskami, bezpośrednio pomiędzy nimi a ścianą ujawniono należącą do oskarżonego spłaszczoną papierową tubę o wymiarach 20 cm x 5 cm. Wewnątrz tej tuby zauważono 10 sztuk pakunków z folii PCV barwy przezroczystej. W każdym z tych pakunków znajdowało się po 5 sztuk innych pakunków, wewnątrz których znajdowała się substancja sypka koloru białego. Ponadto, pod boazerią, obok tuby ujawniono opakowanie z opisem „chusteczki higieniczne”, wewnątrz którego znajdowały się liczne małe woreczki PCV barwy przezroczystej.

Dowód: protokół zatrzymania osoby (k. 132-132v),

protokół przeszukania mieszkania i pomieszczeń gospodarczych (k. 138-140v),

protokół oględzin miejsca (k.142-144v),

zeznania świadka P. R. (k. 145v, k. 441),

protokół komisyjnego pakowania (k. 147),

częściowo wyjaśnienia oskarżonego R. M. (1) (k. 158, k. 164).

Biegły z zakresu badań chemicznych otrzymał do wydania opinii:

1.  substancję w postaci proszku barwy białej o masie netto 0,20 g, umieszczoną w pudełku z tworzywa sztucznego barwy zielonej, w którym znajdowała się również rurka z tworzywa sztucznego koloru różowego – całość zapakowana w bezpiecznej kopercie numer (...). Do badań substancję oznaczono nr 1.

2.  substancję w postaci proszku barwy białej, o łącznej masie netto 4,59 g, umieszczoną w pięciu pakietach foliowych zapakowanych do kolejnego pakietu foliowego. Do badań substancję oznaczono nr od 2.1.1 do 2.1.5;

3.  substancję w postaci proszku barwy białej, o łącznej masie netto 4,81 g, umieszczoną w pięciu pakietach foliowych zapakowanych do kolejnego pakietu foliowego. Do badań substancję oznaczono nr od 2.2.1 do 2.2.5;

4.  substancję w postaci proszku barwy białej, o łącznej masie netto 4,58 g, umieszczoną w pięciu pakietach foliowych zapakowanych do kolejnego pakietu foliowego. Do badań substancję oznaczono nr od 2.3.1 do 2.3.5;

5.  substancję w postaci proszku barwy białej, o łącznej masie netto 5,07 g, umieszczoną w pięciu pakietach foliowych zapakowanych do kolejnego pakietu foliowego. Do badań substancję oznaczono nr od 2.4.1 do 2.4.5;

6.  substancję w postaci proszku barwy białej, o łącznej masie netto 4,80 g, umieszczoną w pięciu pakietach foliowych zapakowanych do kolejnego pakietu foliowego. Do badań substancję oznaczono nr od 2.5.1 do 2.5.5;

7.  substancję w postaci proszku barwy białej, o łącznej masie netto 4,82 g, umieszczoną w pięciu pakietach foliowych zapakowanych do kolejnego pakietu foliowego. Do badań substancję oznaczono nr od 2.6.1 do 2.6.5;

8.  substancję w postaci proszku barwy białej, o łącznej masie netto 4,79 g, umieszczoną w pięciu pakietach foliowych zapakowanych do kolejnego pakietu foliowego. Do badań substancję oznaczono nr od 2.7.1 do 2.7.5;

9.  substancję w postaci proszku barwy białej, o łącznej masie netto 4,63 g, umieszczoną w pięciu pakietach foliowych zapakowanych do kolejnego pakietu foliowego. Do badań substancję oznaczono nr od 2.8.1 do 2.8.5;

10.  substancję w postaci proszku barwy białej, o łącznej masie netto 4,87 g, umieszczoną w pięciu pakietach foliowych zapakowanych do kolejnego pakietu foliowego. Do badań substancję oznaczono nr od 2.9.1 do 2.9.5;

11.  substancję w postaci proszku barwy białej, o łącznej masie netto 4,74 g, umieszczoną w pięciu pakietach foliowych zapakowanych do kolejnego pakietu foliowego. Do badań substancję oznaczono nr od 2.10.1 do 2.10.5.

12.  zabrudzenia barwy białej znajdujące się na powierzchni obudowy i szalki wagi elektronicznej zabezpieczonej w toku przeszukania mieszkania w dniu 31 marca 2016 r. Do badań wagę wraz zabrudzeniami oznaczono nr 3.

W dostarczonej do badań substancji o masie netto 0,20 (nr 1) oraz o łącznej masie netto 47,70 g (nr od 2.1.1 do 2.1.5, od 2.2.1 do 2.2.5, od 2.3.1 do 2.3.5, od 2.4.1 do 2.4.5, od 2.5.1 do 2.5.5, od 2.6.1 do 2.6.5, od 2.7.1 do 2.7.5, od 2.8.1 do 2.8.5, od 2.9.1 do 2.9.5 od 2.10.1 do 2.10.5) stwierdzono obecność amfetaminy w postaci soli. Według ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii, amfetamina i jej sole zaliczane są do substancji psychotropowych grupy II-P. Substancja zawierająca amfetaminę o masie 0,08-0,12 g może stanowić jedną porcję handlową narkotyku. Substancja zawierająca amfetaminę o masie netto 0,20 g (nr 1) może stanowić co najwyżej dwie porcje handlowe narkotyku. Substancja zawierająca amfetaminę o łącznej masie netto 47,70 g(nr od 2.1.1 do 2.1.5, od 2.2.1 do 2.2.5, od 2.3.1 do 2.3.5, od 2.4.1 do 2.4.5, od 2.5.1 do 2.5.5, od 2.6.1 do 2.6.5, od 2.7.1 do 2.7.5, od 2.8.1 do 2.8.5, od 2.9.1 do 2.9.5 od 2.10.1 do 2.10.5) może stanowić od 397 do 596 porcji handlowych narkotyku. W zabrudzeniach znajdujących się na powierzchni szalki i obudowy wagi (nr 3) nie stwierdzono obecności środków odurzających ani substancji psychotropowych kontrolowanych ustawą z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii. W powyższych zabrudzeniach stwierdzono obecność kofeiny.

Dowód: opinia nr (...) z dnia 18 maja 2016 r. (k. 196-198).

Funkcjonariusze Policji, w dniu 29 czerwca 2016 r., w związku z uzyskaną informacją co do możliwości posiadania środków odurzających przez R. M. (1), około godziny 9:00 obserwowali jego adres zamieszkania. Oskarżony, około godziny 12.30, zjawił się przed budynkiem mieszkalnym. W związku z tym, funkcjonariusze Policji udali się w jego kierunku i dokonali wylegitymowania mężczyzny. Oskarżony został poinformowany o powodach interwencji. R. M. (1) został zatrzymany. Funkcjonariusze Policji poprosili go o udostępnienie im pomieszczeń mieszkalnych i przynależnych, celem dokonania ich przeszukania. Na miejsce wezwany został funkcjonariusz Izby Celnej wraz z psem tropiącym.

W toku czynności przeszukania mieszkania i pomieszczeń gospodarczych lokalu przy ulicy (...) w G. – zajmowanego przez R. M. (1), funkcjonariusze Policji, w przynależnej komórce, znaleźli należące do oskarżonego: torebkę foliową z zawartością substancji sypkiej koloru białego o wadze 96,06 g brutto; pudełko po papierosach P. M. z zawartością czterech pakietów z folii przezroczystej oraz jednym pakietem z folii niebieskiej – z zawartością substancji sypkiej koloru białego o łącznej wadze 18,52 g brutto.

Dowód: protokół zatrzymania osoby (k. 203a-203c),

protokół przeszukania mieszkania (k. 209-211v),

protokół oględzin mieszkania (k. 213-214v),

protokół komisyjnego zapakowania (k. 216),

zeznania świadka P. R. (k. 226, k. 441),

częściowo wyjaśnienia oskarżonego R. M. (1) (k. 234, k. 241-242, k. 248).

Biegły z zakresu badań chemicznych, w dniu 29 czerwca 2016 r., otrzymał do wydania opinii materiał dowodowy w postaci koperty bezpiecznej nr (...), wewnątrz której znajdowały się:

1.  torba reklamowa (...), w której umieszczony był pakiet z folii przezroczystej zawierający sproszkowaną substancję koloru białego o wadze netto 79,62 grama;

2.  paczka papierosów (...), w której umieszczone były:

a.  cztery pakieciki z folii koloru białego zawierające sproszkowaną substancję koloru białego o wadze netto kolejno: 0,86 grama; 0,87 grama; 0, 93 grama; 0,75 grama – łącznie 3,40 grama netto;

b.  pakiet z papieru foliowego, w którym umieszczony był pakiet z folii koloru niebieskiego, zawierający sproszkowaną substancję koloru białego o wadze netto 9,21 grama.

Łącznie w kopercie dostarczono 92,23 grama netto sproszkowanej substancji koloru białego. Dowodowa substancja zawiera siarczan amfetaminy. Badana substancja zawierała nie mniej niż 29,63 % siarczanu amfetaminy. W przedmiotowej substancji znajdowało się 27,31 grama netto siarczanu amfetaminy w postaci czystej (92,23 x 29,63%). Pojedyncza porcja amfetaminy wystarczająca do odurzenia człowieka wynosi 0,1 grama netto. W związku z tym, dostarczona do badań łączna ilość substancji zawierającej siarczan amfetaminy pozwalała na przygotowanie 273 pojedynczych porcji środka psychotropowego. Zabezpieczona w sprawie ilość substancji zawierającej siarczan amfetaminy stanowi ilość znaczną. Zgodnie z ustawą z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii, amfetamina i jej sole znajduje się w grupie II-P środków psychotropowych.

Dowód: opinia biegłego sądowego z zakresu badań fizykochemicznych z dnia 29 czerwca 2016 r. (k. 257-261).

Pokrzywdzona M. M. (1) poznała R. M. (1)
w marcu 2016 roku. Para zaczęła się ze sobą spotykać i z czasem zaistniał między nimi nieformalny związek partnerski. Zdarzało się, że oskarżony zostawał
w mieszkaniu pokrzywdzonej na noc. Z biegiem czasu zachowanie R. M. (1) względem M. M. (1) uległo pogorszeniu. Oskarżony stał się nerwowy, chorobliwie zazdrosny; wszczynał bezpodstawne awantury.
W związku z tym, w dniu 15 września 2016 r. pokrzywdzona poinformowała R. M. (1), że kończy ich związek.

Tego samego dnia w nocy, około północy, oskarżony przyszedł do mieszkania pokrzywdzonej, położonego w G. przy ulicy (...) - na parterze budynku. M. M. (1) mieszkała tam razem ze swoją 17-letnią córką – N. M.. Oskarżony zaczął walić w drzwi mieszkania i domagał się wpuszczenia do środka. M. M. (1) nakazała mu odejść. Oskarżony kilkukrotnie odchodził i ponownie uderzał w drzwi wejściowe do mieszkania – a po chwili w drzwi balkonowe. Oskarżony, w inkryminowanym czasie, wielokrotnie w godzinach nocnych nachodził pokrzywdzoną w miejscu jej zamieszkania. Zdarzało się to praktycznie codziennie. Bywało, że następowała przerwa trwająca jeden lub dwa dni. Oskarżony zachowywał się wówczas agresywnie; krzyczał, pukał i kopał w drzwi. Parę razy zwrócił się pokrzywdzonej słowami, że jest k. (...) że jestp. (...)Pokrzywdzona nie wpuszczała oskarżonego do środka.

Oskarżony, w nocy z 28 na 29 października 2016 r. ponownie przyszedł do mieszkania pokrzywdzonej i zaczął uderzać w drzwi lokalu domagając się w ten sposób wpuszczenia do środka. R. M. (1) krzyczał, że jak nie zostanie wpuszczony, to coś zniszczy. M. M. (1) zezwoliła mu na wejście do mieszkania, licząc, że w ten sposób się uspokoi. Oskarżony, w rozmowie
z pokrzywdzoną oświadczył jej, że może przychodzić do jej mieszkania i w nim mieszkać. Pokrzywdzona, dla swojego spokoju, powiedziała mu, żeby położył się spać. W dniu 29 października 2016 r., w godzinach porannych, w momencie, gdy M. M. (1) była w łazience i szykowała się do wyjścia, oskarżony wybił szybę w drzwiach łazienkowych – po czym powiedział „za długo”. Pokrzywdzona kazała mu opuścić mieszkanie. Oskarżony usiadł wówczas na fotelu i nogą uderzył w stół. Oświadczył, że może wchodzić i wychodzić z mieszkania kiedy tylko chce
i to on decyduje co zrobi. Pokrzywdzona chciała zadzwonić na Policję. Oskarżony wyrwał M. M. (1) telefon z rąk, rzucił na ziemię i przydeptał nogą.
W trakcie awantury oskarżony zerwał roletę z firanką. Do mieszkania weszła wówczas córka M. N., która nakazała oskarżonemu opuścić lokal. Oskarżony wyszedł z mieszkania.

W krytycznym czasie oskarżony nachodził również pokrzywdzoną w miejscu jej pracy – w sklepie przy ulicy (...) w G.. Zdarzało się, że R. M. (1) czekał na pokrzywdzoną; zaczynał z nią rozmawiać, mimo to,
M. M. (1) nie miała ochoty na kontakt z oskarżonym i jasno to komunikowała. R. M. (1) nachodząc jej w sklepie wybuchał agresją; wrzeszczał na pokrzywdzoną; wyzywał ją; szarpał, popychał; łapał ją za ręce próbując wyciągnąć ze sklepu. Oskarżony, swoim zachowaniem, uniemożliwiał pokrzywdzonej wykonywanie pracy.

M. M. (1) bała się oskarżonego, żyła w ciągłym niepokoju.
W trakcie spacerów obawiała się, że gdzieś w okolicy może na nią czekać R. M. (1) i coś jej zrobić. W związku z tym, że M. M. (1) mieszkała jedynie z niepełnoletnią córką, nie miał jej kto obronić. Oskarżony, swoimi zachowaniami wzbudził u pokrzywdzonej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia i istotnie naruszył jej prywatność. Pokrzywdzona obawiała się,
że w związku z nachodzeniem jej w miejscu zamieszkania może mieć problem
z dalszym najmem lokalu, gdyż sąsiedzi nie życzyli sobie takich sytuacji. Nocnych hałasów i awantur. Nachodzenie pokrzywdzonej w miejscu jej pracy negatywnie wpływało na wykonywane przez nią obowiązki. Pracodawca próbował czasowo przenosić pokrzywdzoną do pracy w innym sklepie, by mogła ona uniknąć spotkań z R. M. (1). Świadek poprosiła swoją koleżankę z pracy – E. B., aby w sytuacji gdy oskarżony zjawi się w sklepie, kobieta poinformowała go, że M. M. (1) nie ma na miejscu. P

R. M. (1) został zatrzymany przez Policję w dniu 29 października 2016 r.

Dowód: zeznania świadka M. M. (1) (k. 1v-3, k. 42-45, k. 437-438),

protokół zatrzymania osoby (k. 9-10),

zeznania świadka J. M. (k. 24-25, k. 88v, k. 439),

zeznania świadka M. F. (k. 297-298, k. 449),

zeznania świadka P. I. (k. 300-301, k. 449-450),

zeznania świadka E. B. (k. 304-305, k. 447-448),

pendrive z zapisem monitoringu (k. 435),

oględziny zapisu monitoringu (k. 462-463),

częściowo wyjaśnienia R. M. (1) (k. 32).

W okresie od 1 września 2016 r. do 29 października 2016 r. w lokalu mieszkalnym przy ulicy (...) w G. odnotowano jedną interwencję Policji.

Dowód: krótki raport działań (k. 455-457).

W okresie od 1 września 2016 r. do 29 października 2016 r. w miejscu pracy pokrzywdzonej w sklepie (...), położonym w G. przy ulicy (...), - odnotowano dwie interwencji Policji – w dniach 12 października 2016 r. i 29 października 2016 r. – które związane były z zachowaniem R. M. (1).

Dowód: pismo Kierownika Rewiru Dzielnicowych Wydział Prewencji Komisariatu Policji I w G. z dnia 2 kwietnia 2017 r. (k. 458).

Pokrzywdzona M. M. (1), w dniu 17 listopada 2016 r., około godziny 5:00, wyszła z zajmowanego przez siebie mieszkania, położonego
w G. przy ulicy (...) – i udała się do pracy. W tym momencie
w lokalu przebywała jeszcze córka pokrzywdzonej N., która około godziny 6:20 wyszła z mieszkania i poszła do szkoły. Wychodząc lokalu, N. zamknęła drzwi wejściowe; zamknięte były również drzwi balkonowe oraz wszystkie okna.

Około godziny 9:00 w okolice miejsca zamieszkania pokrzywdzonej przyszedł R. M. (1). Oskarżony krótko obserwował okna mieszkania, po godzinie 9:00, przystawił drewnianą paletę pod balkon mieszkania zajmowanego przez M. i N. M., po czym wszedł na balkon. Następnie udał się do drzwi balkonowych, wybił szybę, włożył rękę do środka i otworzył drzwi. R. M. (1) wszedł do środka mieszkania. Będąc we wnętrzu lokalu, oskarżony dokonał zaboru w celu przywłaszczenia pieniędzy w kwocie 2.000 zł, które znajdowały się w szufladzie w dużym pokoju. Oskarżony przygotował sobie i wypił kawę. Nadto, markerem nakreślił na poduszce, która znajdowała się na łóżku M. M. (1), napis (...). R. M. (1) kilkukrotnie wychodził na balkon i wracał do środka mieszkania. Oskarżony będąc na balkonie przeglądał papiery i palił papierosa. R. M. (1) zaczął również zamiatać balkon; sprzątnął część rozbitej wcześniej szyby balkonowej – po czym wszedł do środka i wyrzucił do kosza na śmieci odłamki rozbitej szyby. Następnie oskarżony ponownie wyszedł na balkon, zeskoczył na ziemię i oddalił się z miejsca zdarzenia.

I. M., która była sąsiadką M. i N. M. i z okna swojego mieszkania obserwowała zachowanie oskarżonego, skontaktowała się wówczas ze swoją sąsiadką E. C. – z prośbą
o powiadomienie M. i N. M.. I. M. nie znała bowiem numerów telefonów pokrzywdzonej i jej córki.

Około godziny 9:30, E. C. – sąsiadka M. i N. M., otrzymała telefon od I. M., która poinformowała ją o zaistniałym zdarzeniu. I. M. opisała sąsiadce zauważonego mężczyznę. E. C. skojarzyła wówczas, iż mężczyzną tym jest znany jej wcześniej konkubent matki N. M.. E. C. – po pośrednictwem wiadomości tekstowej – powiadomiła o tym N. M., która niezwłocznie skontaktowała się telefonicznie ze swoją matką i poinformowała ją o otrzymanej wiadomości. Pokrzywdzona zawiadomiła o tym fakcie Policję.

N. M. udała się następnie do swojego mieszkania. W momencie, gdy zjawiła się na miejscu, funkcjonariusze Policji dokonywali oględzin zewnętrznej części budynku. Po upływie około dwóch godzin, do lokalu wróciła M. M. (1). Kobiety ujawniły, że szyba w drzwiach balkonowych jest rozbita. Pokrzywdzona zauważyła, iż z wnętrza lokalu – z szuflady w dużym pokoju - zabrano pieniądze w kwocie 2000 zł, które M. M. (1) pożyczyła od J. M.. Wzięcie pożyczki było spowodowane trudną sytuacją majątkową pokrzywdzonej i planami, by wyprowadzić się z mieszkania z uwagi na nachodzenie przez oskarżonego M. i związane z tym niezadowolenie sąsiadów. Poza pieniędzmi nic innego nie zostało zabrane z wnętrza lokalu. N. M. zwróciła uwagę, iż szuflada znajdują się w u niej w pokoju była lekko uchylona. Drzwi do jej pokoju były otwarte. Przed opuszczeniem mieszkania były zaś zamknięte. N. M., w kuchni mieszkania – w zlewie – zauważyła szklankę, w której znajdowały się fusy po kawie oraz przestawioną puszkę po kawie, która przez jej wyjściem z lokalu stała w innym miejscu. W śmietniku znajdującym się w kuchni, N. M. ujawniła odłamki wybitej szyby okna balkonowego. Następnie, na drzwiach łazienki zauważyła plamę krwi.

I. M. rozpoznała R. M. (1), jako sprawcę mężczyznę, którego widziała na balkonie mieszkania pokrzywdzonej w godzinach rannych w dniu 17 listopada 2016 r.

Pokrzywdzona nie odzyskała skradzionych pieniędzy.

Dowód: zeznania świadka M. M. (1) (k. 44, k. 437-438),

zeznania świadka N. M. (k. 66-67, k. 443-444),

zeznania świadka E. C. (k. 69-70, k. 445),

zeznania świadka I. M. (k. 72-73, k. 94, k. 97-98, k. 442-443),

zeznania świadka J. M. (k. 24-25, k. 88v, k. 439).

R. M. (1), w inkryminowanym czasie, opiekował się swoją sąsiadką H. R.. Oskarżony, w dniu 17 listopada 2016 r. był u niej w godzinach popołudniowych; zjadł obiad i wyszedł. R. M. (1) nie był u H. R. w godzinach rannych.

Dowód: zeznania świadka H. R. (k. 75v-76, k. 445-446),

Oskarżony, w dniu 17 listopada 2016 r., po godzinie 14.00 odwiedził E. O. (k. 82v-83, k. 446-447). R. M. (1) przyszedł do niej po papierosy. Oskarżony nie miał wówczas śladów krwi na ręce.

Dowód: zeznania świadka E. O. (k. 82v-83, k. 446-447).

Funkcjonariusze Policji, w toku oględzin miejsca zdarzenia, w dniu 17 listopada 2016 r. o godzinie 11:30, ujawnili, że z zewnątrz budynku, z tyłu widoczny jest balkon na parterze. Przy ścianie obok balkonu widoczna była drewniana paleta. Drzwi balkonowe były zamknięte. Szyba w górnej części drzwi balkonowych była rozbita; dolna szyba balkonowa nie została uszkodzona. Na ramie drzwi i ościeżnicy brak był widocznych uszkodzeń. Na ramie drzwi oraz okien nie ujawniono śladów nadających się do identyfikacji. Na podłodze i balkonie widoczne były fragmenty rozbitego szkła. Na drzwiach balkonowych znajdowała się opuszczona roleta, która była zamontowana po stronie wewnętrznej. Na rolecie ujawniono ślady substancji koloru brunatnego, która została zabezpieczona w toku oględzin. Z klamki drzwi balkonowych zabezpieczono wymaz do badań biologicznych. Drzwi wewnętrzne do mieszkania były zamknięte; nie ujawniono żadnych uszkodzeń. Wewnątrz lokalu, w dużym pokoju, na stoliku RTV nie ujawniono śladów nadających się do identyfikacji. Pobrano wymaz do badań biologicznych. Na poszewce jednej z poduszek, która znajdowała się na wersalce położonej po prawej stronie dużego pokoju, ujawniono naniesiony kolorem czerwonym napis (...). Poszewka z napisem została zabezpieczona. W całym lokalu panował ład i porządek. Brak było jakichkolwiek śladów penetracji.

Dowód: protokół oględzin miejsca (k. 50-51v).

R. M. (1) został zatrzymany w dniu 17 listopada 2016 r. o godzinie 17:30. W treści protokołu nie odnotowano żadnych obrażeń ciała zatrzymanego. W toku oględzin R. M. (1), w dniu 18 listopada 2016 r., godzinna 12:00, ujawniono na ciele w/w osoby obrażenia na tylnej powierzchni ramienia lewego – zasinienie barwy sino-fioletowo-żółtej, które według oświadczenia powstały w czasie zatrzymania w dniu 17 listopada 2016 r. Na tylnej powierzchni stawu łokciowego lewego ujawniono powierzchowne otarcie naskórka – niekrwawiące, czerwone. W toku oględzin stwierdzono, że R. M. (1) ma przykurcz palca trzeciego dłoni prawej – stan po urazie około 7 lat temu.

Dowód: protokół zatrzymania osoby (k. 56-57),

protokół oględzin osoby (k. 61-62).

Biegli psychiatrzy, na podstawie materiału z akt sprawy oraz aktualnego badania sądowo-psychiatrycznego, zgodnie stwierdzili, że R. M. (1) nie jest chory psychicznie ani upośledzony umysłowo. Biegli rozpoznali
u oskarżonego uzależnienie od substancji psychoaktywnych – amfetaminy oraz przebyte zaburzenia psychotyczne na podłożu uzależnienia od substancji psychoaktywnych. Z materiału akt sprawy, jak i wywiadu od R. M. (1) nie wynika, aby w chwili popełnienia zarzucanego mu czynu (z art. 62 ust. 1 i 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii – popełnionego w dniu 31 marca 2016 r.) działał w stanie ostrych zaburzeń psychotycznych. Oskarżony nie jest upośledzony umysłowo. Jego sprawność intelektualna mieści się w granicach normy, co pozwala mu przewidywać skutki własnego postępowania, jakie są przedmiotem sprawy karnej. R. M. (1) zna podstawowe normy moralno-etyczne. Oskarżony zdawał sobie sprawę z konsekwencji swojego postępowania. Biegli zgodnie stwierdzili, że w czasie inkryminowanym u R. M. (1) nie występowały inne zakłócenia czynności psychicznych, które w odniesieniu do zarzucanego mu czynu znosiły lub ograniczały w stopniu znacznym jego zdolność do rozpoznania znaczenia tego czynu i pokierowania swoim postępowaniem. Warunki z art. 31 § 1 i § 2 k.k. nie są spełnione. Zdaniem biegłych, R. M. (1) w obecnym stanie zdrowia psychicznego może uczestniczyć
w czynnościach procesowych oraz prowadzić obronę w sposób samodzielny
i rozsądny. Wskazane jest podjęcie leczenia odwykowego.

Dowód: opinia sądowo-psychiatryczna z dnia 8 kwietnia 2016 r. (k. 177-178).

Biegli psychiatrzy, na podstawie materiału z akt sprawy oraz aktualnego badania sądowo-psychiatrycznego, zgodnie stwierdzili, że R. M. (1) nie jest chory psychicznie ani upośledzony umysłowo. Wywiad od badanego wskazuje na występowanie u niego zaburzeń zachowania i psychicznych spowodowanych używaniem narkotyków (głównie amfetaminy). Z wywiadu wynika, że R. M. (1) od kilku lat przyjmuje amfetaminę, zna jej działanie na swój organizm. Był informowany o konieczności zaprzestania używania narkotyków i podjęcia terapii. R. M. (1) zna podstawowe zasady etyczno-moralne i normy współżycia w społeczeństwie i interpretuje je prawidłowo. Oskarżony zna podstawowe zasady wynikające z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Sprawność funkcji intelektualnych oskarżonego mieści się w granicach normy i pozwala mu przewidzieć konsekwencje zachowań będących przedmiotem aktualnej sprawy karnej. Brak jest podstaw do przyjęcia, aby w inkryminowanym czasie (w dniu 29 czerwca 2016 r.) R. M. (1) znajdował się w stanie ostrych zaburzeń psychotycznych, czy jakościowych zaburzeń świadomości. Oskarżony, w odniesieniu do zarzucanego mu czynu, nie miał zniesionej ani
w znacznym stopniu ograniczonej zdolności rozpoznania znaczenia czynu
i pokierowania swoim postępowaniem. W aktualnym stanie zdrowia psychicznego R. M. (1) może uczestniczyć w czynnościach procesowych; stan psychiczny oskarżonego pozwala mu na prowadzenie samodzielnej i rozsądnej obrony. Zdaniem biegłych, biorąc pod uwagę stwierdzone u oskarżonego odchylenia w stanie psychicznym, wskazane byłoby podjęcie przez niego systematycznej terapii odwykowej.

Dowód: opinia sądowo-psychiatryczna z dnia 20 października 2016 r. (k. 291-293).

Biegli psychiatrzy, na podstawie materiału z akt sprawy oraz aktualnego badania sądowo-psychiatrycznego, w zakresie czynów zarzucanych R. M. (1) odpowiednio z art. 190a § 1 k.k. oraz z art. 279 § 1 k.k., zgodnie stwierdzili, że oskarżony nie jest chory psychicznie ani upośledzony umysłowo. Wywiad od badanego wskazuje na występowanie u niego zaburzań zachowania i psychicznych spowodowanych używaniem narkotyków (głównie amfetaminy). Z wywiadu wynika, że R. M. (1) od kilku lat przyjmował amfetaminę; doświadczył różnych skutków jej działania na swój organizm. Brak jest podstaw do przyjęcia, aby w inkryminowanym czasie, obejmującym czyny z art. 190a § 1k.k. oraz z art. 279 § 1 k.k., oskarżony znajdował się w stanie ostrych zaburzeń psychotycznych, czy jakościowych zaburzeń świadomości, które znosiłyby lub ograniczały w stopniu znacznym jego zdolność do rozpoznania znaczenia czynów i pokierowania swym postępowaniem. R. M. (1) zna podstawowe zasady etyczno-moralne i normy współżycia w społeczeństwie i interpretuje je prawidłowo. Sprawność funkcji intelektualnych oskarżonego mieści się w granicach normy i pozwala mu przewidzieć konsekwencje zachowań będących przedmiotem aktualnej sprawy karnej. Oskarżony, w odniesieniu do zarzucanych mu czynów (z art. 190a § 1 k.k. oraz z art. 279 § 1 k.k.), nie miał zniesionej ani w znacznym stopniu ograniczonej zdolności rozpoznania znaczenia czynów i pokierowania swoim postępowaniem. W aktualnym stanie zdrowia psychicznego R. M. (1) może uczestniczyć w czynnościach procesowych; stan psychiczny oskarżonego pozwala mu na prowadzenie samodzielnej i rozsądnej obrony. Zdaniem biegłych, biorąc pod uwagę stwierdzone u oskarżonego odchylenia w stanie psychicznym, wskazane byłoby podjęcie przez niego systematycznej terapii odwykowej.

Dowód: opinia sądowo-psychiatryczna z dnia 18 stycznia 2017 r. (k. 323-325).

R. M. (1) jest osobą uzależnioną od amfetaminy. Oskarżony nadużywa marihuany.

Dowód: opinia specjalisty terapii uzależnień z dnia 26 stycznia 2017 r. wraz z kwestionariuszem (k. 326-340).

R. M. (1) , przesłuchany w charakterze podejrzanego, w dniu 30 października 2016 r., po ogłoszeniu mu postanowienia o przedstawieniu zarzutów (o czyn z art. 190a § 1 k.k.), przyznał się do jego popełnienia oraz złożył wyjaśnienia. R. M. (1) wyraził wolę dobrowolnego poddania się karze.

Vide: wyjaśnienia R. M. (1) (k. 32).

R. M. (1), przesłuchany w charakterze podejrzanego, w dniu 19 listopada 2016 r., po ogłoszeniu mu postanowienia o przedstawieniu zarzutów (o czyn z art. 279 § 1 k.k.), nie przyznał się do jego popełnienia. Wyjaśnił,
że nie ukradł żadnych pieniędzy; nie włamał się do mieszkania. Podał, że osoba, która go widziała na balkonie, to nie był on.

Vide: wyjaśnienia R. M. (1) (k. 102).

R. M. (1), przesłuchany ponownie, w dniu 19 listopada 2016 r., oświadczył, że jest niewinny. Wyjaśnił, że cały dzień spędził u sąsiadki H. Ż., w G. przy ulicy (...), której pomaga w gospodarstwie domowym. R. M. (1) podtrzymał wyjaśnienia złożone na komisariacie Policji. Wskazał, że u H. Ż. był od poniedziałku do wtorku; wychodził tylko z psem albo po zakupy. Podał, że w dniu 17 listopada 2016 r. w godzinach rannych przebywał u pani Ż.; jadł śniadanie, wyszedł z psem, chyba pomagał jej coś robić. Wyjaśnił, że H. Ż. ma 70 lat, chodzi o dwóch laskach; bardzo rzadko wychodzi z domu – tylko z nim do kościoła. Wskazał, że nie ma klucza do jej mieszkania.

Wyjaśnił, że ostatni raz był u pani M. w środę o godzinie 17-18 odebrać telefony komórkowe i dokumenty; nie wchodził do mieszkania. Rzeczy wyniosła mu N. M.. Pani M. nie wpuściła go do domu. Podał, że mieszkał z nią do poniedziałku lub wtorku tego tygodnia i wyprowadził się. Stwierdził, że w dniu 29 października 2016 r. mieli awanturę – potem znów mieszkali razem i w tym tygodniu pokłócili się. Wyjaśnił, że zerwał roletę z firanką; nie doszło do rękoczynów, tylko do awantury. Podał, że został wezwany patrol Policji i zabrano go do izby wytrzeźwień. W związku z tym, że był trzeźwy, został wypuszczony. Wskazał, iż od tego momentu poszedł mieszkać do pani Ż.. Wskazał, że zajmuje się nią od około roku czasu. Dodał, że w czwartek wychodził tylko z psem i na zakupy; był też na ulicy (...) po karmę dla psa.

Vide: wyjaśnienia R. M. (1) (k. 108-109).

R. M. (1), przesłuchany w toku posiedzenia w przedmiocie zastosowania tymczasowego aresztowania, w dniu 19 listopada 2016 r., nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu oraz złożył wyjaśnienia. Odnosząc się do kradzieży z włamaniem, oświadczył, że to nie on był sprawcą tego czynu. Odnosząc się do czynu z art. 190a § 1 k.k. na szkodę M. M. (1) podał, że nigdy jej nie nękał, gdyż jest z nią od 7-8 miesięcy i mieszkał z nią. Wyjaśnił, że nigdy jej nie pobił, ani nie wyzywał. Wskazał, że pokłócili się i on się wyprowadził. Dodał, że nie utrzymuje z nią kontaktu i nie ma zamiaru utrzymywać z nią kontaktu. Wskazał, że nie utrzymuje kontaktu od środy, od kiedy nie otworzyła drzwi. Dodał, że ona nie chce z nim być.

Vide: wyjaśnienia R. M. (1) (k. 122-123).

R. M. (1), przesłuchany w charakterze podejrzanego, w dniu 1 kwietnia 2016 r., po ogłoszeniu mu postanowienia o przedstawieniu zarzutów (o czyn z art. 62 ust. 1 i 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii – popełniony w dniu 31 marca 2016 r.), przyznał się do jego popełnienia oraz złożył wyjaśnienia.

Vide: wyjaśnienia R. M. (1) (k. 158).

R. M. (1), przesłuchany ponownie, w dniu 1 kwietnia 2016 r., przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu (o czyn z art. 62 ust. 1 i 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii – popełniony w dniu 31 marca 2016 r.) oraz oświadczył, że odmawia składania wyjaśnień. R. M. (1) podtrzymał wyjaśnienia złożone na komisariacie Policji. Dodał, że jest uzależniony od narkotyków. Wskazał, że mieszka sam w lokalu przy ulicy (...) w G..

Vide: wyjaśnienia R. M. (1) (k. 164).

R. M. (1), przesłuchany w charakterze podejrzanego, w dniu 30 czerwca 2016 r., po ogłoszeniu mu postanowienia o przedstawieniu zarzutów (o czyn z art. 62 ust. 1 i 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii – popełniony w dniu 29 czerwca 2016 r.), przyznał się do jego popełnienia oraz odmówił składania wyjaśnień.

Vide: wyjaśnienia R. M. (1) (k. 234).

Przesłuchany w dniu 1 lipca 2016 r., R. M. (1) przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu (z art. 62 ust. 1 i 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii – popełniony w dniu 29 czerwca 2016 r.). Podał, że narkotyki kupił na O. od nieznanego mu mężczyzny. Narkotyki miał mieć na własne potrzeby, ponieważ jest narkomanem. Miały mu one starczyć na około 2-3 miesiące. Wyjaśnił, że ma zamiar poddać się przymusowemu leczeniu, ponieważ nie widzi szans na inne leczenie. Dodał, że poprzednio też był zatrzymany przez funkcjonariuszy Policji z posiadanymi narkotykami. Od tego czasu nie podjął leczenia przeciwnarkotykowego.

Vide: wyjaśnienia R. M. (1) (k. 241-242).

R. M. (1), przesłuchany w toku posiedzenia w przedmiocie zastosowania tymczasowego aresztowania, w dniu 1 lipca 2016 r., przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu (z art. 62 ust. 1 i 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii – popełniony w dniu 29 czerwca 2016 r.) oraz złożył wyjaśnienia. Oskarżony podtrzymał swoje wcześniejsze wyjaśnienia.

Vide: wyjaśnienia R. M. (1) (k. 248).

R. M. (1) nie był uprzednio karany sądownie. Postanowieniem z dnia 23 kwietnia 2014 r. R. M. (1) został zwolniony z reszty odbywania kary ograniczenia wolności, orzeczonej wyrokiem Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe w Gdańsku z dnia 31 października 2013 r., sygnatura akt II K 1311/13. Skazanie uległo zatarciu w dniu 23 kwietnia 2017 roku.

Dowód: informacja o osobie z Krajowego Rejestru Karnego (k. 388-390).

Sąd zważył, co następuje.

Zebrany materiał dowodowy nie pozostawia wątpliwości co do winy i sprawstwa oskarżonego w zakresie przypisanych mu czynów.

Część ze zgromadzonych w sprawie dokumentów – protokoły czynności, krótki raport działań (k. 455-457), pismo Kierownika Rewiru Dzielnicowych Wydział Prewencji Komisariatu Policji I w G. z dnia 2 kwietnia 2017 r. (k. 458), informacja o osobie z Krajowego Rejestru Karnego (k. 388-390) - to dokumenty urzędowe, sporządzone przez uprawnione do tego podmioty, w zakresie ich kompetencji i w prawem przepisanej formie. Ich autentyczność ani prawdziwość treści nie była przez strony kwestionowana. Dlatego stanowią one obiektywne dowody stwierdzonych nimi okoliczności.

W tym miejscu należy wskazać, iż dane o karalności oskarżonego zawierają informację o wyroku skazującym, niemniej należało mieć na względzie, że postanowieniem z dnia 23 kwietnia 2014 r. R. M. (1) został zwolniony z reszty odbywania kary ograniczenia wolności, orzeczonej wyrokiem Sądu Rejonowego Gdańsk-Południe w Gdańsku z dnia 31 października 2013 r., sygnatura akt II K 1311/13. Skazanie uległo zatem zatarciu.

Sąd uwzględnił nośnik danych, który zawierał w swej pamięci zapisy nagrań monitoringu (k. 435). Treść zapisów wideo nie była kwestionowana przez żadną ze stron. W szczególności, nie podważano autentyczności tych nagrań. W rezultacie, nagrane przekazy stanowiły obiektywną formę utrwalenia poszczególnych zdarzeń.

Sąd dał wiarę zeznaniom świadka P. R. . Funkcjonariusz Policji dwukrotnie (w dniu 31 marca 2016 r. i w dniu 29 czerwca 2016 r.) brał udział w działaniach operacyjnych skierowanych przeciwko R. M. (1). Świadek zrelacjonował przebieg swojej służby (odpowiednio w dniu 31 marca 2016 r. i w dniu 29 czerwca 2016 r.) oraz czynności podjętych wobec oskarżonego. Zeznania świadka stanowią spójną i konsekwentną wersję. P. R. jest osobą obcą dla oskarżonego w związku z tym nie był zainteresowany wynikiem toczących się postępowań (ostatecznie połączonych w jedno postępowanie). Relacja świadka stanowiła zatem obiektywny przekaz. Zeznania świadka korespondowały ze zgromadzoną w aktach sprawy dokumentacją, która stanowiła potwierdzenie przeprowadzonych czynności z udziałem oskarżonego. Mając na uwadze powyższe, twierdzenia P. R. zasługiwały na uwzględnienie w całości.

Na uwzględnienie zasługiwały zeznania świadka M. M. (1) . Odnosząc się do zeznań z dnia 29 października 2016 r. (k. 1v-3), należy wskazać, iż nie było wątpliwości co do okoliczności, w jakich doszło do nawiązania znajomości z R. M. (1). Oskarżony nie kwestionował faktu, iż pozostawał w nieformalnym związku z pokrzywdzoną. Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania zeznań świadka, iż z czasem zachowanie oskarżonego względem M. M. (1) uległo pogorszeniu. Podobnie należało odnieść się do zeznań, iż w połowie września – to jest 15 września 2016 r. – pokrzywdzona zdecydowała
o zakończeniu związku z oskarżonym. Koresponduje to z następczym zachowaniem oskarżonego – opisanym przez pokrzywdzoną – który nie mogąc pogodzić się
z rozstaniem, zaczął nachodzić i niepokoić M. M. (1) w miejscu jej zamieszkania i w pracy. Świadek, ze szczegółami opisała zachowania oskarżonego. W tym zakresie zeznania świadka korespondowały z relacją J. M.
i E. B. (co do zdarzeń w sklepie) oraz N. M. (co do zdarzeń w miejscu zamieszkania). Zeznania wymienionych wyżej osób wzajemnie się uzupełniały i stanowiły rzetelny obraz zachowań oskarżonego względem pokrzywdzonej. Odnosząc się do zeznań świadka dotyczących zdarzenia
z dnia 17 listopada 2016 r., należy wskazać, iż pokrzywdzonej nie było w mieszkaniu w czasie dokonanego przestępstwa. Wyszła z niego około godziny 5:00.
O popełnionym czynie dowiedziała się od swojej córki, z którą skontaktowała się jedna z sąsiadek. M. M. (1) – po powrocie do lokalu - zwróciła uwagę,
iż doszło do wybicia szyby w drzwiach balkonowych. Powyższe koresponduje
z ustaleniami dokonanymi w toku oględzin mieszkania. Pokrzywdzona zeznała, iż
z wnętrza mieszkania – z szuflady – zabrane zostały pieniądze w kwocie 2000 zł. Dodała, iż wymieniona kwota stanowiła pożyczkę udzieloną jej przez J. M.. Znalazło to potwierdzenie w zeznaniach pracodawcy pokrzywdzonej. W związku z tym, Sąd nie miał wątpliwości co do przedmiotu
i wysokości szkody poniesionej przez pokrzywdzoną. M. M. (1) przed sądem co do zasady zeznała zgodnie ze swoimi wcześniejszymi twierdzeniami. Pokrzywdzona dodała, że nie odzyskała skradzionych pieniędzy. Brak było podstaw do kwestionowania jej zeznań w tym zakresie. Pokrzywdzona wskazywała jednak,
iż w zachowaniu oskarżonego „wyzwisk raczej nie było” – co stoi w sprzeczności z jej wcześniejszymi twierdzeniami. Należy podkreślić, iż fakt wyzywania pokrzywdzonej został potwierdzony w relacji N. M. oraz J. M..

Sąd w przeważającej części uwzględnił zeznania świadka J. M. (k. 24-25, k. 88v, k. 439), który był pracodawcą pokrzywdzonej. Świadek zwrócił uwagę na zachowania oskarżonego podejmowane względem M. M. (1) w miejscu zatrudnienia pokrzywdzonej. Zeznał, iż oskarżony nachodził kobietę, krzyczał na nią, wyzywał, szarpał ją i próbował wyciągnąć siłą ze sklepu. Dodał, iż M. M. (1) zwierzyła mu się, że oskarżony nachodzi ją również w domu. J. M. ze szczegółami opisał agresywne zachowania oskarżonego. Zeznał, iż do takich zdarzeń dochodziło wielokrotnie. Wskazał, iż R. M. (1) wzbudził u pokrzywdzonej poczucie zagrożenia i naruszył jej prywatność. Dodał, że oskarżony nie pozwalał M. M. (1) wykonywać swoich obowiązków. Sąd dał wiarę zeznaniom świadka co do faktu udzielenia pokrzywdzonej pożyczki w kwocie 2.000 zł i przeznaczenia pieniędzy. Zeznania świadka korespondowały z relacją M. M. (3). Podkreślenia wymaga, iż opisane przez świadka zdarzenia zostały częściowo utrwalone w zapisach monitoringu. Odnosząc się do relacji J. M. w zakresie ilości wezwań Policji, Sąd dał wiarę twierdzeniom świadka w części, w jakiej znalazły one potwierdzenie w treści pisma Kierownika Rewiru Dzielnicowych Wydział Prewencji Komisariatu Policji I w G. z dnia 2 kwietnia 2017 r.

Odnosząc się do zeznań świadków M. F. i P. I. , należało mieć na względzie, iż wskazani funkcjonariusze Policji zeznawali na okoliczność interwencji podjętej w miejscu pracy pokrzywdzonej w dniu 29 października 2016 r. (vide protokół zatrzymania osoby). Świadkowie opisali przebieg zdarzenia, z którego relacja została im przedstawiona przez M. M. (1) i J. M.. Świadkowie zwrócili uwagę na zachowanie oskarżonego. Ich zeznania są w tym zakresie zgodne i korespondują z wersją zdarzeń przedstawioną przez pokrzywdzoną i jej pracodawcę.

Sąd w pełni dał wiarę zeznaniom świadka E. B. , albowiem znalazły one potwierdzenie w relacji pokrzywdzonej i J. M.. Świadek była pracownikiem sklepu, w którym pracę świadczyła również M. M. (1). E. B. wskazała między innymi, iż do pokrzywdzonej wielokrotnie przychodził mężczyzna o imieniu R.. Zeznała, iż została przez M. M. (1) poproszona, aby w razie gdy zjawi się ten mężczyzna, świadek poinformowała go, że pokrzywdzonej nie ma na miejscu. Świadek zwróciła uwagę na agresywne zachowanie R. M. (1).

Zeznania N. M. również stały się podstawą ustaleń faktycznych
w sprawie. W szczególności Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania relacji świadka, zgodnie z którą po opuszczeniu mieszkania, wszystkie drzwi wejściowe,
w tym balkonowe oraz okna były zamknięte. Nie budziło wątpliwości Sądu, iż do wnętrza lokalu sprawca przestępstwa dostał się po uprzednim wybiciu szyby
w drzwiach balkonowych. Powyższe koresponduje z treścią protokołu oględzin mieszkania i zeznaniami innych świadków. N. M. nie była obecna w mieszkaniu, gdy doszło do N. M. opisała stan i wygląd mieszkania po swoim przybyciu na miejsce i w tym zakresie również brak było podstaw do kwestionowania wiarygodności jej zeznań. Świadek zwróciła uwagę na rzeczy pozostawione przez sprawcę w kuchni – ślady wypitej kawy, a także odłamki wybitej szyby drzwi balkonowych, które znajdowały się w śmietniku. Powyższe koresponduje z relacją I. M., która podała, iż zauważony przez nią sprawca sprzątał wybite szkło. W toku postępowania sądowego świadek N. M. zeznała na okoliczność zdarzenia z dnia 17 listopada 2016 r., jak i relacji panującej między jej matką a oskarżonym. Dziewczyna opisała, w jaki sposób zachowywał się R. M. (1) względem pokrzywdzonej, a zeznania świadka korespondowały w tym zakresie z wyczerpującą i spójną relacją M. M. (1). Świadek podała, że oskarżony parę razy zwrócił się do pokrzywdzonej słowami – że jest k. (...) że jest p. (...) Fakt wyzywania M. M. (1) został potwierdzony przez J. M..

Odnosząc się do zeznań świadka E. C. , należy wskazać,
że stanowiła ona ogniwo w kontaktach sąsiedzkich w związku ze zdarzeniem z dnia 17 listopada 2016 r. Wymieniona nie była bezpośrednim świadkiem tego przestępstwa. Jej zeznania stanowią powielenie przekazu naocznego świadka, jakim była I. M.. Świadek zwróciła jednak uwagę, iż po otrzymanym opisie sprawcy, skojarzyła, iż jest to konkubent M. M. (1), z uwagi na charakterystyczne cechy wyglądu, poruszania i zachowania się.

Podobnie Sąd dał wiarę zeznaniom świadka I. M. , która była sąsiadką M. M. (1). Świadek, w dniu 17 listopada 2016 r., przez okno swojego mieszkania, zwróciła uwagę na zachowanie oskarżonego, który po wejściu na balkon mieszkania pokrzywdzonej dokonał włamania i wszedł do środka. Świadek opisała zaobserwowane zachowania oskarżonego, w tym przeglądanie „papierów” na balkonie. W tym miejscu należy wskazać, iż wobec zgodnych zeznań M. i N. M., iż z wnętrza lokalu nie zginęło nic poza pieniędzmi
w kwocie 2000 zł, należało uznać, że oskarżony mógł przeliczać wówczas zabrane pieniądze. Świadek zwróciła uwagę, iż sprawca posprzątał balkon z fragmentów rozbitego szkła. Powyższe koresponduje z relacją N. M., która w koszu na śmieci ujawniła fragmenty szyby z okna balkonowego. Świadek nie miała wątpliwości, iż zauważony przez nią mężczyzna to R. M. (1). I. M. rozpoznała oskarżonego w toku czynności okazania. Brak był podstaw do kwestionowania zeznań świadka. I. M. była wprawdzie sąsiadką pokrzywdzonej, ale nie utrzymywała z nią stałych, bliskich kontaktów. Wskazuje na to fakt, iż o zaistniałym zdarzeniu poinformowała inną sąsiadkę - E. C., gdyż sama nie znała numeru komórkowego M. M. (1), ani N. M.. Nie sposób zatem uznać, aby I. M. była osobą bliską dla pokrzywdzonej i miała przedstawić nieprawdziwą wersję, a tym samym bezpodstawnie obciążyć oskarżonego.

W ocenie Sądu brak było podstaw do kwestionowania zgodności
z rzeczywistym stanem rzecz zeznań świadka H. R. . Nie było wątpliwości co do tego, iż oskarżony opiekował się świadkiem, odwiedzał, pomagał w codziennej egzystencji. Świadek zeznała, iż R. M. (1) był u niej w mieszkaniu w dniu 17 listopada 2016 r. w godzinach popołudniowych, kiedy to zjadł obiad i wyszedł. Świadek wskazała, że z całą pewnością oskarżony nie był u niej w mieszkaniu w godzinach rannych. W związku z tym, wersja podana przez oskarżonego nie znalazła potwierdzenia w relacji tego świadka.

Sąd dał wiarę zeznaniom świadka E. O., która opisała kontakt, jaki miała z oskarżonym w dniu 17 listopada 2016 r. Wedle relacji świadka, spotkała się z R. M. (1) po godzinie 14.00, gdy oskarżony przyszedł do niej po papierosy. Świadek zeznała, iż nie zauważyła żadnej krwi; oskarżony ręce miał czyste. Relacja świadka była spójna i konsekwentna. Brak było podstaw do jej podważenia.

Na uwzględnienie w całości zasługiwały sporządzone w sprawie opinie biegłych. Zostały one bowiem sporządzone przez osoby posiadające specjalistyczną wiedzę z racji stosownego wykształcenia i doświadczenia zawodowego. Opinie były jasne – żaden ze zwrotów użytych przez biegłych zarówno w zakresie wnioskowania, jak również w części opisowej nie nasuwał zastrzeżeń co do komunikatywności. Opinie były również pełne, gdyż odnosiły się do wszystkich okoliczności relewantnych z punktu widzenia sprawy. Zastosowana metodyka oraz wyciągnięte wnioski były spójne i logiczne. Zostały one oparte na aktualnej wiedzy i prawidłowych spostrzeżeniach. Wnioski opinii biegłych zostały należycie umotywowane, a stanowiska biegłych zawierają zgodne z wiedzą fachową i precyzyjne konkluzje, znajdujące oparcie w pozostałym zebranym w sprawie materiale dowodowym. Wnioski podane w sporządzonych opiniach nie były kwestionowane w toku postępowania.

Sąd uwzględnił ponadto wnioski opinii specjalisty terapii uzależnień z dnia
26 stycznia 2017 r. wraz z kwestionariuszem (k. 326-340). Zostały one sporządzone w przepisanej formie, przez uprawnioną do tego osobę – posiadającą niezbędną wiedzę i doświadczenie w zakresie oceny uzależnień od środków psychoaktywnych. Sąd miał na uwadze, iż dane zawarte w formularzu zapisane są według oświadczenia badanego. Niemniej końcowa ocena i wnioski stanowią opinię osoby profesjonalnie zajmującej się sprawami uzależnień, stąd zasługiwały one na uwzględnienie w całości.

Mając na uwadze powyższe, jedynie w części na uwzględnienie zasługiwały wyjaśnienia R. M. (1) . Odnosząc się do wyjaśnień złożonych przez wymienionego w dniu 30 października 2016 r., należy wskazać, iż oskarżony przyznał się do popełnienia czynu kwalifikowanego z art. 190a § 1 k.k. oraz wyraził wolę dobrowolnego poddania się karze. Wiarygodne były twierdzenia oskarżonego co do okoliczności w jakich poznał M. M. (1). Podobnie należało ocenić wyjaśnienia, iż z czasem oboje stworzyli nieformalny związek. Oskarżony przyznał, iż około półtora miesiąca wcześniej pokrzywdzona poinformowała go o chęci rozstania. R. M. (1) potwierdził, iż kilka razy dziennie przychodził do sklepu, w którym pracowała pokrzywdzona, próbował z nią rozmawiać; chciał ją wyciągnąć z wnętrza sklepu. Powyższe korespondowało z relacją M. M. (1) i J. M.. Oskarżony przyznał, że kilka razy wyzywał pokrzywdzoną, gdyż nie chciała mu odpowiedzieć, czy go zdradziła. Znalazło to potwierdzenie w zeznaniach pokrzywdzonej i N. M.. Jedynie w części na uwzględnienie zasługiwały te wyjaśnienia R. M. (1), zgodnie
z którymi oskarżony przychodził do miejsca zamieszkania pokrzywdzonej, gdyż razem mieszkali. O ile nie było wątpliwości co do tego, iż oskarżony faktycznie nachodził pokrzywdzoną, to zdaniem Sąd, niewiarygodne są powody wskazane przez R. M. (1). Zeznania pokrzywdzonej wskazywały bowiem wprost, iż w przeważających przypadkach nie godziła się na wpuszczenie oskarżonego do mieszkania. W związku z tym, R. M. (1) musiał mieć świadomość, iż nie jest tam mile widziany. Oskarżony przyznał, że w nerwach wybił szybę w drzwiach jej mieszkania. Dodał, że niejednokrotnie walił w drzwi mieszkania. Powyższe znalazło potwierdzenie w zeznaniach pokrzywdzonej i jej córki. R. M. (1), po ogłoszeniu mu postanowienia o przedstawieniu zarzutów dotyczących czynu z art. 279 § 1 k.k., nie przyznał się do jego popełnienia. Wyjaśnił, że nie ukradł żadnych pieniędzy i nie włamał się do mieszkania. Podał, że osoba, która go widziała na balkonie, to nie był on. Szersze wyjaśnienia co do tego czynu oskarżony złożył tego samego dnia przed prokuratorem. Sąd nie dał wiary twierdzeniom oskarżonego, zgodnie z którymi nie był on sprawcą kradzieży
z włamaniem na szkodę M. M. (1). Oskarżony bronił się poprzez wskazanie, iż cały dzień spędził u swojej sąsiadki H. R., której pomagał w gospodarstwie domowym. Dodał, że był u niej od poniedziałku lub wtorku; wychodził tylko z psem albo po zakupy. Wyjaśnił, że w godzinach rannych w dniu 17 listopada 2016 r. przebywał u tej osoby; padł śniadanie, wyszedł z psem. Świadek H. R. przyznała, że była pod opieką oskarżonego. Podała jednak, że oskarżony, w dniu 17 listopada 2016 r. był u niej w godzinach popołudniowych; zjadł obiad i wyszedł. Stwierdziła, że z całą pewnością R. M. (1) nie był u niej w godzinach rannych. Wersja podana przez oskarżonego – co do krytycznego czasu w dniu 17 listopada 2016 r. – nie została zatem potwierdzona. Świadek I. M. nie miała wątpliwości, iż zauważony przez nią mężczyzna to oskarżony R. M. (1). Zeznania w/w osoby stanowiły szczegółowy opis zachowań oskarżonego, możliwych do zaobserwowania z okna sąsiedniego mieszkania. Brak było bezpośredniego dowodu na okoliczność przebiegu fragmentu inkryminowanego zdarzenia, do którego doszło wewnątrz lokalu. W związku z tym należy wskazać, iż zgodna relacja M. i N. M. pozwoliła na ustalenie, iż w dniu 17 listopada 2016 r. z przedmiotowego mieszkania zabrane zostały pieniądze w kwocie 2.000 zł. Podana kwota pieniędzy stanowiła pożyczkę, której udzielił pokrzywdzonej J. M.. Sprawca nie zabrał nic poza pieniędzmi, choć zrobił w mieszkaniu bałagan. Należy zatem zwrócić uwagę, że świadek I. M. zeznała, iż oskarżony – stojąc na balkonie – przeglądał papiery. Zdaniem Sądu, możliwe jest zatem uznanie, iż w istocie oskarżony przeliczał wówczas skradzione pieniądze. Wskazuje na to kontekst zdarzenia i jego chronologia. W toku oględzin mieszkania ujawniono, iż na jednej
z poduszek – znajdujących się na łóżku zajmowanym przez pokrzywdzoną – nakreślony został wulgarny napis. Sporządzenie tego teksu wskazuje na oskarżonego, który w dacie inkryminowanego zdarzenia był podejrzany o czyn z art. 190a § 1 k.k. Przestępstwo kradzieży z włamaniem zostało zatem popełnione
z zemsty na pokrzywdzonej, która złożyła owe zawiadomienie. W tym zakresie należało również uwzględnić fakt, że R. M. (1) nie mógł pogodzić się z tym, że M. M. (3) postanowiła zakończyć ich związek. Nie było wątpliwości co do tego, iż w protokole zatrzymania osoby z dnia 17 listopada 2016 r. nie odnotowano żadnych uszkodzeń ciała oskarżonego (k. 56-57). W toku oględzin R. M. (2) wskazano zaś jedynie na zasinienie na tylnej powierzchni ramienia lewego oraz powierzchowne otarcie naskórka na tylnej powierzchni stawu łokciowego lewego (k. 61-62). Przyjęta przez oskarżonego linia obrony zmierzała do wykazania, iż sprawca kradzieży z włamaniem skaleczył się w trakcie zdarzenia –R. M. (2) nie miał zaś takich obrażeń. W związku z tym należy wskazać, iż w toku oględzin mieszkania - na rolecie ujawniono ślady substancji koloru brunatnego. Uznając, iż substancja ta była w istocie krwią, podkreślić należy, że oskarżony – w toku składanych wyjaśnień – przyznał, iż podczas jednej
z awantur, w dniu 29 października 2016 r. zerwał roletę z firanką. Zdaniem Sądu możliwe jest zatem uznanie, iż do zabrudzenia krwią rolety doszło w innych okolicznościach, niż w trakcie zdarzenia z dnia 17 listopada 2016 r. Podobnie należy odnieść się do zeznań N. M., która zauważyła plamę krwi na drzwiach łazienki. Należy bowiem wskazać, iż zgodnie z relacją M. M. (1), oskarżony, w dniu 29 października 2016 r., wybił szybę znajdującą się w drzwiach łazienkowych. Niezależnie od tego, zdaniem Sądu, nieprawdopodobna jest wersja, jakoby kradzieży pieniędzy, po uprzednim „wykorzystaniu” wybitej uprzednio szyby w drzwiach balkonowych, miała dokonać inna niż oskarżony, osoba. Mając na względzie fakt, iż zdarzenie z dnia 17 listopada 2016 r. odbiło się szerokim echem wśród sąsiadów pokrzywdzonej, podkreślenia wymaga, iż żaden z przesłuchanych świadków nie podał, aby do mieszkania M. M. (1) miała włamać się inna jeszcze osoba, by koś inny był widziany na balkonie luba wychodzący z mieszkania. Sąd dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonego, iż w dniu 29 października 2016 r.,
w mieszkaniu zajmowanym przez M. M. (1), doszło do awantury, gdyż znalazło to potwierdzenie w relacji pokrzywdzonej. Oskarżony przyznał, iż zerwał wówczas roletę z firanką. Podkreślić należy, iż inkryminowanym czasem w zakresie czynu z art. 190a § 1 k.k. jest okres od 15 września 2016 r. do 29 października 2016 r. Sąd jedynie w części dał wiarę wyjaśnieniom oskarżonego złożonym w dniu 1 kwietnia 2016 r. R. M. (1), po ogłoszeniu mu postanowienia
o przedstawieniu zarzutów o czyn z art. 62 ust. 1 i 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii – popełniony w dniu 31 marca 2016 r., przyznał się do jego popełnienia. Zgromadzony w tym zakresie materiał dowodowy nie pozostawiał wątpliwości co do winy i sprawstwa oskarżonego. Odnosząc się do wyjaśnień R. M. (1), iż zabezpieczona w jego mieszkaniu amfetamina była przeznaczona na jego własny użytek, należy stwierdzić, że nie było wątpliwości co do tego,
iż oskarżony jest osobą uzależnioną od środków psychoaktywnych, albowiem zostało to potwierdzone przez biegłych psychiatrów oraz specjalistę terapii uzależnień. Niemniej, mając na względzie ilość narkotyków, wartość rynkową
i sposób ich przechowywania, nie sposób uwzględnić twierdzeń oskarżonego,
iż były one przeznaczone wyłącznie na jego własny użytek. Podobnie należy ocenić wyjaśnienia skarżonego złożone tego samego dnia przed prokuratorem.

Na uwzględnienie w części zasługiwały również wyjaśnienia oskarżonego złożone w dniu 30 czerwca 2016 r. oraz w dniu 1 lipca 2016 r.. R. M. (1), po ogłoszeniu mu postanowienia o przedstawieniu zarzutów dotyczącego występku z art. 62 ust. 1 i 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii – popełnionego w dniu
29 czerwca 2016 r., do jego popełnienia się przyznał. Zgromadzony w tym zakresie materiał dowodowy nie pozostawiał wątpliwości co do winy i sprawstwa oskarżonego. Sąd również w przypadku nie dał wiary twierdzeniom oskarżonego,
iż kupione narkotyki były na jego własny użytek. Oskarżony jest wprawdzie osobą uzależnioną, niemniej – ilość tych narkotyków, wartość rynkowa i sposób ich przechowywania podważają wersję podaną przez R. M. (1). N. Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania wyjaśnień oskarżonego złożonych
w dniu 1 lipca 2016 r. w toku posiedzenia sądowego w części dotyczącej jego sytuacji majątkowej i rodzinnej.

W ocenie Sądu, postępowanie dowodowe potwierdziło, że oskarżony R. M. (1) popełnił czyn przypisany mu w punkcie I. sentencji wyroku. Sąd dokonał ustalenia, iż oskarżony swoim zachowaniem wzbudził
u pokrzywdzonej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia i istotnie naruszył jej prywatność – co stanowiło niezbędne doprecyzowanie treści zarzutu aktu oskarżenia.

Zgodnie z art. 190a § 1 k.k., podlega karze, kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia lub istotnie narusza jej prywatność.

Nękanie, to inaczej ustawicznie dręczyć, trapić, niepokoić (czymś) kogoś; dokuczać komuś, nie dawać chwili spokoju (zob. Słownik języka polskiego, red. M. Szymczak, t. 2, Warszawa 1984, s. 317). Nękanie to świadome i zamierzone działanie sprawcy (nie ma nękania w formie zaniechania). Należy podkreślić, że powyższe akty wykonawcze muszą ponadto cechować się uporczywością. O uporczywym zachowaniu się sprawcy świadczyć będzie z jednej strony jego szczególne nastawienie psychiczne, wyrażające się w nieustępliwości nękania, tj. trwaniu w swego rodzaju uporze, mimo próśb i upomnień pochodzących od pokrzywdzonego lub innych osób o zaprzestanie przedmiotowych zachowań, z drugiej natomiast strony - dłuższy upływ czasu, przez który sprawca je podejmuje. Skutkiem zachowania się sprawcy musi być wytworzenie u pokrzywdzonego uzasadnionego poczucia zagrożenia lub poczucia istotnego naruszenia jego prywatności ( zob. wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 19 lutego 2014 r., II AKa 18/14, LEX nr 1439334, por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 12 grudnia 2013 r., III KK 417/13, LEX nr 1415121). Znamię uporczywości, obok elementu strony przedmiotowej, zawiera także element strony podmiotowej, tj. przesądza konieczność istnienia winy umyślnej. Nie można bowiem „uporczywie nękać” nieumyślnie. Przestępstwo z art. 190a § 1 k.k. jest przestępstwem skutkowym, gdyż niezbędny będzie skutek w postaci wzbudzenia u ofiary poczucia zagrożenia. To znamię strony przedmiotowej wymaga jednak dodatkowo stwierdzenia, że wzbudzenie owego poczucia zagrożenia nie tylko było psychologicznym faktem, lecz fakt ten był jeszcze dodatkowo „uzasadniony okolicznościami”. Nie wystarcza, że ofiara się boi, bać się musi w sposób usprawiedliwiony. Podobnie, w przypadku naruszenia prywatności jako jedynego następstwa uporczywego nękania trzeba ustalić, czy naruszenie to było istotne (zob. Marian Filar [red], Kodeks karny. Komentarz. LexisNexis 2014).

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy, należy wskazać, iż nie było wątpliwości co do tego, iż w dniu 15 września 2016 r. pokrzywdzona poinformowała oskarżonego o zakończeniu ich związku. Od tego momentu, wobec niepogodzenia się z tym faktem, oskarżony zaczął nachodzić M. M. (1) w miejscu jej zamieszkania oraz w pracy. Działanie R. M. (1) cechowało się dużą intensywnością, mimo że czas popełnienia przestępstwa był stosunkowo krótki i wynosił około półtora miesiąca. Należało mieć jednak na względzie szczególnie uciążliwe zachowania, jakim było nocne nachodzenie pokrzywdzonej w jej mieszkaniu. Nie ulega wątpliwości, iż oskarżony naruszał przez to prywatność M. M. (1). Mimo zgłaszanych sprzeciwów, oskarżony konsekwentnie nie przestawał w swoich działaniach. Zdaniem Sądu, w omawianym zakresie istotne znaczenie miał również fakt, iż pokrzywdzona była najemcą lokalu. Zachowanie oskarżonego wpływało nie tylko na życie pokrzywdzonej, lecz oddziaływało również na życie sąsiedzkie. Nocne krzyki i walenie w drzwi mieszkania niewątpliwie stanowiły znaczną uciążliwość. Pokrzywdzona miała podstawy obawiać się, że taki stan rzeczy utrudni jej dalszy najem tego lokalu. W tym miejscu należy wskazać, iż fakt, że M. M. (1) w dniu 29 października 2016 r. wpuściła oskarżonego do wnętrza mieszkania,
w żaden sposób nie zwalnia oskarżonego od odpowiedzialności. Zauważenia wymaga, iż pokrzywdzona kierowała się jedynie chęcią zaznania spokoju; niejako poddając się zachowaniu oskarżonego. Oskarżony wyzywał M. M. (1) słowami powszechnie uznanymi za obelżywe, co wynikało wprost z zeznań N. M.. Czyn oskarżonego przejawiał się również w nachodzeniu pokrzywdzonej w miejscu wykonywanej przez nią pracy. W tym zakresie oskarżony używał również przemocy w postaci szarpania, często przychodził z dużym psem i poruszał się po mieście trzymając w ręku metalowe zabezpieczenie antykradzieżowe do roweru. R. M. (1) siłą wyprowadzał pokrzywdzoną na zewnątrz. Taki stan rzeczy również wzbudził u pokrzywdzonej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia i istotnie naruszył jej prywatność. Pokrzywdzona jest kobietą, osobą drobnej postury, słabszą. Nie była w stanie przeciwstawić się działaniom oskarżonego. R. M. (1) swoim działaniem w miejscu pracy pokrzywdzonej stawiał ją w niekomfortowej sytuacji. Pokrzywdzona nie mogła należycie wykonywać powierzonych jej obowiązków.

Oceniając zachowanie oskarżonego, Sąd doszedł do przekonania, że czyn ten uznać należy za zawiniony. R. M. (1) jest osobą dorosłą, przez to rozumiejącą podstawowe zasady etyczno-moralne oraz posiadającą określone doświadczenie życiowe R. M. (1) dział z zamiarem bezpośrednim. Stopień zawinienia należy zatem uznać za znaczny. W przedmiotowej sprawie nie zachodziły okoliczności wyłączające winę oskarżonego, ani bezprawność jego zachowania. Podkreślenia wymaga, iż pokrzywdzona sprzeciwiała się zachowaniu oskarżonego, który mimo to nie ustępował w swoich działaniach. W tym stanie rzeczy, R. M. (1) miał świadomość, iż w istocie nęka M. M. (1).

Oceniając stopień społecznej szkodliwości czynu oskarżonego, Sąd miał na uwadze okoliczności wymienione w art. 115 § 2 k.k. Przedmiotem ochrony na gruncie przestępstwa z art. 190a § 1 k.k. jest wolność od strachu, prawo do spokojnej egzystencji. W zakresie rozmiarów szkody, należało mieć na względzie, iż swoim czynem oskarżony wyrządził pokrzywdzonej krzywdę (szkodę niemajątkową). Sąd nie miał wątpliwości, iż ciągłe nachodzenie w miejscu zamieszkania i pracy wiązało się ze sporą uciążliwością. Szczególnie negatywnie należało ocenić fakt, że oskarżony przychodził do mieszkania pokrzywdzonej w godzinach nocnych, gdy spokój domownika i możliwość wypoczynku są szczególnie ważne. Sąd miał jednak na uwadze stosunkowo krótki czas popełnionego przestępstwa, który wnosiło około półtora miesiąca. Na niekorzyść przemawiał sposób i okoliczności popełnienia czynu, gdyż oskarżony działał w dwóch podstawowych ośrodkach życiowych pokrzywdzonej – miejscu jej zamieszkania oraz w pracy. R. M. (1) dział z zamiarem bezpośrednim. Czyn oskarżonego wynikał z braku akceptacji zakończenia ich związku przez M. M. (1). Stopień społecznej szkodliwości czynu był zatem niemały.

Ustalając wymiar kary, jako okoliczność obciążającą Sąd potraktował działanie oskarżonego w zamiarze bezpośrednim, z dużym nasileniem, działanie w miejscu zamieszkania pokrzywdzonej oraz w miejscu jej pracy; działanie również w porze nocnej. Negatywnie oceniono fakt, iż czyn oskarżonego składał się z wielu zachowań. Okolicznością obciążającą było używanie przemocy względem osoby słabszej, wobec kobiety. Sąd miał na uwadze fakt, iż czas popełnionego przestępstwa był stosunkowo krótki i wynosił około półtora miesiąca. Na korzyść oskarżonego zaliczono, iż na wstępnym etapie postępowania przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu oraz wyraził wolę dobrowolnego poddania się karze. Sąd uwzględnił również fakt, iż w chwili wyrokowania oskarżony nie był osobą karaną sądownie.

W związku z tym, Sąd uznał, że kara roku pozbawienia wolności jest adekwatna do stopnia społecznej szkodliwości, nie przekracza stopnia winy, a także czyni zadość celom w zakresie prewencji indywidualnej i generalnej. Wymierzona kara niewątpliwie będzie akcentowała jej wychowawczą rolę, co ma na celu uświadomienie oskarżonemu naganności jego postępowania i wzbudzenie w nim refleksji o konieczności przestrzegania obowiązującego porządku prawnego.

W punkcie II. sentencji wyroku, na podstawie art. 41a § 1 i § 4 k.k. w zw. z art. 43 § 1 k.k., orzeczono wobec oskarżonego R. M. (1) zakaz kontaktowania się z M. M. (1) w jakikolwiek sposób oraz zakaz zbliżania się do wymienionej na odległość mniejszą niż 50 metrów – na okres 5 lat.

Zgodnie z powołanymi przepisami, Sąd może orzec zakaz przebywania w określonych środowiskach lub miejscach, kontaktowania się z określonymi osobami, zbliżania się do określonych osób lub opuszczania określonego miejsca pobytu bez zgody sądu, jak również nakaz okresowego opuszczenia lokalu zajmowanego wspólnie z pokrzywdzonym, w razie skazania za przestępstwo przeciwko wolności seksualnej lub obyczajności na szkodę małoletniego lub inne przestępstwo przeciwko wolności oraz w razie skazania za umyślne przestępstwo z użyciem przemocy, w tym zwłaszcza przemocy wobec osoby najbliższej. Zakaz lub nakaz może być połączony z obowiązkiem zgłaszania się do Policji lub innego wyznaczonego organu w określonych odstępach czasu, a zakaz zbliżania się do określonych osób - również kontrolowany w systemie dozoru elektronicznego. Omawiany zakaz orzeka się co do zasady w latach, od roku do lat 15.

Zdaniem Sądu, orzeczenie powyższych zakazów było konieczne z uwagi na charakter popełnionego czynu. Ma ono w szczególności na celu ochronę pokrzywdzonej przed ewentualnymi podobnymi działaniami oskarżonego w przyszłości. Naruszenie któregoś z tych zakazów spowoduje groźbę poniesienia odpowiedzialności karnej za czyn z art. 244 k.k. Orzeczenie przedmiotowych zakazów nie powinno być zbyt uciążliwe dla oskarżonego z uwagi na brak wspólnego zamieszkania z pokrzywdzoną. Okres obowiązywania środka karnego, w ocenie Sądu, z jednej strony wzmocni wychowawcze oddziaływanie kary i jej społeczny odbiór, natomiast z drugiej strony dodatkowo chronić będzie pokrzywdzoną i pomoże jej w powrocie do prawidłowego funkcjonowania.

Sąd zasądził od oskarżonego R. M. (1) obowiązek zadośćuczynienia za doznaną krzywdę poprzez zapłatę na rzecz M. M. (1) kwoty 2.000 zł. W świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie ulegało również, że w wyniku działań oskarżonego, pokrzywdzona poniosła szkodę niemajątkową. Oskarżony swoim zachowaniem wzbudził u pokrzywdzonej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia
i istotnie naruszył jej prywatność. Sąd nie miał wątpliwości, że R. M. (1) zburzył poczucie bezpieczeństwa pokrzywdzonej. Zauważenia wymaga,
iż oskarżony działał w dwóch miejscach, które są podstawowymi ośrodkami życia człowieka. Szczególnie uciążliwe było zdaniem Sądu działanie w miejscu zamieszkania – w porze nocnej. Sąd uznał więc, że pokrzywdzonej przysługuje odpowiednia suma pieniężna jako zadośćuczynienie za doznaną krzywdę. Zadośćuczynienie ma obecnie charakter kompensacyjny. W konsekwencji Sąd uznał, że wystarczającym, adekwatnym i uwzględniającym powyższe okoliczności jest zadośćuczynienie w kwocie 2.000,00 zł.

Zgodnie z art. 279 § 1 k.k., podlega karze kto kradnie z włamaniem. Omawiane przestępstwo jest kwalifikowanym typem kradzieży. Zachowanie się sprawcy przestępstwa określonego w art. 279 § 1 k.k. polega na zaborze cudzej rzeczy ruchomej w celu przywłaszczenia, przy czym zabór musi zostać dokonany z włamaniem. Konstrukcja przestępstwa przewidzianego w art. 279 § 1 k.k. określa dwie czynności sprawcze, z których pierwsza polega na przełamaniu zabezpieczenia rzeczy ruchomej (usunięciu przeszkody materialnej) zamykającego dostęp do rzeczy innym osobom, druga zaś sprowadza się do zaboru zabezpieczonej rzeczy ruchomej. Przestępstwo określone w art. 279 § 1 k.k. ma zatem złożony charakter (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 lutego 2000 r., IV KKN 172/99, LEX nr 51140). Z uwagi na konstrukcję znamion przestępstwa kradzieży z włamaniem, zachowanie polegające na przełamaniu zabezpieczenia oraz zaborze rzeczy ruchomej stanowi jedno zdarzenie faktyczne (ten sam typ czynu w rozumieniu art. 11 § 1 k.k.), a w konsekwencji jedno przestępstwo o surowszym niż kradzież ustawowym zagrożeniu, spowodowanym sposobem zamachu na mienie związanym z usunięciem przeszkody (zabezpieczenia) chroniącej dostępu do rzeczy ruchomej stanowiącej przedmiot zaboru (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 listopada 2003 r., II KK 5/03, OSNwSK 2003, poz. 2360). Włamanie w rozumieniu art. 279 § 1 k.k. oznacza zachowanie polegające na usunięciu przeszkody, stanowiącej zabezpieczenie danego przedmiotu. Nie musi ono polegać na stosowaniu siły fizycznej. Utrwalone poglądy doktryny eksponują cel, dla jakiego ustanowiona została przełamana przez zachowanie sprawcy bariera. Istota włamania sprowadza się więc nie tyle do fizycznego uszkodzenia lub zniszczenia przeszkody chroniącej dostępu do rzeczy, lecz polega na zachowaniu, którego podstawową cechą jest nieposzanowanie wyrażonej przez dysponenta rzeczy woli zabezpieczenia jej przed innymi osobami (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 11 października 2013 r., II AKa 152/13, Legalis nr 998823; por. wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 1 marca 2013 r., II AKa 39/13, Legalis nr 742336).

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy należy wskazać, iż zeznania I. M. nie pozostawiały wątpliwości co do tego, że oskarżony w dniu 17 listopada 2016 r. w godzinach porannych wybił szybę w drzwiach balkonowych mieszkania zajmowanego przez pokrzywdzoną i jej córkę - włożył rękę do środka, otworzył drzwi i w ten sposób wszedł do środka. R. M. (1) dokonał więc włamania do przedmiotowego lokalu. W powyższej sprawie włamanie było niewątpliwie środkiem wiodącym do celu, to znaczy do dokonania kradzieży, a zatem zamiar zaboru rzeczy u oskarżonego wystąpił co najmniej równocześnie (jeśli nie z wyprzedzeniem czasowym) z podjęciem czynności polegających na pokonywaniu przeszkody materialnej. Zeznania świadków M. M. (1) i N. M. pozwoliły na ustalenie, iż z wnętrza mieszkania zabrana została kwota 2000 zł. Chronologia zdarzenia, w tym stała obserwacja balkonu przez sąsiadkę nie dają podstaw do uznania, iż do kradzieży pieniędzy doszło w innych okolicznościach, niż w trakcie pobytu oskarżonego w środku mieszkania. Zauważenia wymaga, iż na poduszce należącej do pokrzywdzonej ujawniono wulgarny napis, który wskazuje na motyw sprawcy przestępstwa. Osobą, która była w tym czasie skonfliktowana z pokrzywdzoną był R. M. (1). Zdumienie może budzić przy tym zachowanie sprawcy, który na miejscu przestępstwa przygotował sobie i wypił kawę. Wskazuje to na lekceważące zachowanie oskarżonego. Z drugiej strony, może to wskazywać, na przekonanie oskarżonego, iż w mieszkaniu pokrzywdzonej czuł się jak u siebie w domu. Z wnętrza mieszkania nie zniknęło nic poza wskazaną kwotą pieniędzy. Oskarżony dokładnie wiedział, gdzie w mieszkaniu mogą być przechowywane pieniądze i wykorzystał to. Oskarżony działał w zamiarze bezpośrednim i po dokonaniu przełamania zabezpieczenia dokonał zaboru rzeczy w celu przywłaszczenia, a następnie postąpił z przedmiotem zaboru tak, jakby się był jej właścicielem.

Przypisany oskarżonemu czyn należało uznać za zawiniony. R. M. (1) jest osobą dorosłą. Karalność tego rodzaju czynu jest powszechnie znana. Przestępstwo należało do czynów prostych, miało zuchwały charakter Oskarżony w pełni świadomie podjął decyzję o kradzieży z włamaniem pieniędzy na szkodę pokrzywdzonej. Poczytalność oskarżonego w czasie czynu nie może być kwestionowana (vide opinia sądowo-psychiatryczna). Oskarżony działał z zamiarem bezpośrednim popełnienia przestępstwa. Stopień zawinienia był zatem znaczny.

Przestępstwo to charakteryzuje się znacznym stopniem społecznej szkodliwości. Rodzajowym przedmiotem ochrony przestępstwa z art. 279 § 1 k.k. jest mienie, którym jest własność i inne prawa majątkowe. Oskarżony przez swoje zachowanie wykazał się brakiem poszanowania cudzej własności. Sąd negatywnie ocenił sposób i okoliczności popełnienia czynu. Oskarżony działał bowiem w porze dziennej. Kradzież z włamaniem nastąpiła w mieszkaniu zajmowanym przez byłą partnerkę oskarżonego, zatem osobę znaną sprawcy. Odnosząc się do rozmiarów wyrządzonej szkody, jakkolwiek kwota 2000 zł może być uznana za niezbyt znaczną, to nie można tracić z pola widzenia faktu, iż stanowiła ona pożyczkę udzieloną pokrzywdzonej. M. M. (1) znajdowała się wówczas w trudnej sytuacji majątkowej. Subiektywne odczucie szkody było zatem znaczne. Oskarżony działał z zamiarem bezpośrednim, kierowany chęcią zemsty i dokuczenia pokrzywdzonej, nie licząc się z potrzebami jej i małoletniej córki M. M. (1).

Ustalając wymiar kary, za okoliczność obciążającą Sąd uznał działanie oskarżonego w zamiarze bezpośrednim, w porze dziennej, Na osiedlu wielomieszkaniowym, działanie na szkodę byłej partnerki i w miejscu jej zamieszkania, postępowanie sprawcy w sposób zuchwały i lekceważący, działanie
w celu osiągnięcia korzyści majątkowej oraz działanie w zemście na pokrzywdzonej. Sąd wziął pod uwagę, iż kwota 2000 zł jest wartością małą. Niemniej, stanowiła ona pożyczkę udzieloną pokrzywdzonej w związku z jej trudną sytuacją majątkową. Odczucie szkody było zatem znaczne. Pokrzywdzona nie otrzymała zwrotu tych pieniędzy. Na korzyść oskarżonego zaliczono fakt, iż w chwili wyrokowania nie był on osobą karaną sądownie. W związku z powyższym, Sąd wymierzył oskarżonemu karę roku pozbawienia wolności. Taka kara nie przekracza stopnia winy, uwzględnia stopień społecznej szkodliwości czynu oraz spełnia cele zapobiegawcze
i wychowawcze, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

Na podstawie art. 46 § 1 k.k. orzeczono wobec oskarżonego obowiązek naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem w całości poprzez zapłatę na rzecz M. M. (1) kwoty 2.000 zł. W toku postępowania w należyty sposób udowodniona została wartość szkody. Powyższe wynikało przede wszystkim z zeznań M. i N. M., a także z relacji J. M.. Do orzeczenia obowiązku naprawienia szkody na podstawie art. 46 § 1 k.k. nie wystarczy skazanie za jakiekolwiek przestępstwo. Musi to być przestępstwo popełnione na szkodę osoby mającej wobec skazanego roszczenie o naprawienie szkody wynikającej z tego przestępstwa, czyli pokrzywdzonej przez przestępstwo, za które sprawca został skazany (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 4 marca 2003 r., III KK 127/2002, LexisNexis nr (...)). Nie ulega wątpliwości, iż w przedmiotowej sprawie zaistniały przesłanki do orzeczenia tego obowiązku.

Sąd uznał R. M. (1) również za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu w punkcie III. aktu oskarżenia, z tym ustaleniem, że posiadał wbrew przepisom ustawy substancję psychotropową w postaci soli amfetaminy – co stanowiło konieczne doprecyzowanie wynikające z treści dowodu z opinii biegłego, a także uznał oskarżonego za winnego popełnienia czynu zarzucanego w punkcie IV. aktu oskarżenia, z których każdy zakwalifikowano jako występek z art. 62 ust. 2 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii. Sąd uznał jednocześnie, iż stanowią one ciąg przestępstw w rozumieniu art. 91 § 1 k.k.

Zgodnie z art. 62 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii, podlega karze, kto wbrew przepisom ustawy, posiada środki odurzające lub substancje psychotropowe. Jednocześnie, w ustępie 2, ustawodawca przewidział surowszą odpowiedzialność karną, jeżeli przedmiotem czynu, o którym mowa powyżej, jest znaczna ilość środków odurzających lub substancji psychotropowych.

Należy wskazać, iż substancja psychotropowa to każda substancja pochodzenia naturalnego lub syntetycznego, działająca na ośrodkowy układ nerwowy, określona w wykazie substancji psychotropowych, stanowiącym załącznik nr 2 do ustawy (zob. art. 4 pkt 25 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii). Wyrażenie „wbrew przepisom ustawy” należy natomiast interpretować w kontekście art. 34 oraz art. 42 w/w ustawy. W orzecznictwie wskazuje się, iż na podstawie powołanego przepisu karalny jest każdy wypadek posiadania środka odurzającego lub substancji psychotropowej "wbrew przepisom ustawy", a więc w celu dalszej sprzedaży lub udzielenia ich innej osobie, jak i w celu samodzielnego zażycia - czy to za jakiś czas czy niezwłocznie, jeżeli sprawca posiada środek odurzający lub substancję psychotropową w ilości pozwalającej na co najmniej jednorazowe użycie, w dawce dla nich charakterystycznej, zdolnej wywołać u człowieka inny niż medyczny skutek (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 28 października 2009 r., I KZP 22/09, OSNKW 2009/12/103). Posiadanie środka odurzającego lub substancji psychotropowej w rozumieniu art. 62 ustawy o przeciwdziałaniu jest każde władanie takim środkiem lub substancją, a więc także związane z jego użyciem lub zamiarem użycia (zob. uchwała Sądu Najwyższego 7 sędziów z dnia 27 stycznia 2011 r., I KZP 24/10, LEX nr 686664). Narkotyk będący przedmiotem przestępstwa z art. 62 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii musi spełniać nie tylko kryterium przynależności grupowej do związków wymienionych w załącznikach do tego aktu prawnego, ale również kryterium ilościowe pozwalające na jednorazowe użycie w celu osiągnięcia choćby potencjalnego efektu odurzenia lub innego charakterystycznego dla działania substancji psychotropowej (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 marca 2010 r., IV KK 432/09, LEX nr 583908; por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 stycznia 2010 r., II KK 289/08, LEX nr 570140). W rozumieniu ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii za znaczną ilość należy uznać taką ilość środków odurzających lub psychotropowych, która jednorazowo mogłaby zaspokoić potrzeby co najmniej kilkudziesięciu osób (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 4 lutego 2013 r., II AKa 401/12, LEX nr 1286674, por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 12 września 2013 r., II AKa 141/13, LEX nr 1378751, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23 września 2009 r., I KZP 10/09, OSNKW 2009/10/84).

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy, w pierwszej kolejności należy wskazać, że oskarżony, w dniu 31 marca 2016 r. posiadał substancję psychotropową w postaci soli amfetaminy, co z kolei jest zaliczane do substancji psychotropowych grupy II-P – według załącznika nr 2 do ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. W dniu 29 czerwca 2016 r. oskarżony posiadał natomiast substancję zawierającą siarczan amfetaminy. Zgodnie powołanym wyżej załącznikiem do ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii, amfetamina i jej sole znajduje się w grupie II-P środków psychotropowych. Zdaniem Sądu, oskarżony działał w krótkich odstępach czasu, z wykorzystaniem takiej samej sposobności.

Nie było wątpliwości co do tego, iż w każdym z badanych przypadków, ilość ujawnionej i zabezpieczonej substancji pozwalała na co najmniej jednorazowe użycie w celu osiągnięcia chociażby potencjalnego efektu odurzenia.

Ilość zabezpieczonych narkotyków doprowadziła przy tym do ustalenia, iż przedmiotem każdego z omówionych czynów była znaczna ilość substancji psychotropowych w rozumieniu art. 62 ust. 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.

Całkowicie poza sporem było również to, iż oskarżony R. M. (1) nie należy do podmiotów profesjonalnych, uprawnionych w myśl przywołanych przepisów do posiadania substancji psychotropowych.

Każdy z przypisanych mu czynów uznać należy za zawiniony. Oskarżony jest osobą dorosłą, przez to rozumiejącą podstawowe zasady etyczno-moralne oraz posiadającą określone doświadczenie życiowe. Karalność przypisanych mu czynów jest powszechnie znana. Zważywszy na podane wyżej okoliczności, nie mogło budzić wątpliwości, iż R. M. (1) działał z zamiarem bezpośrednim. Sąd wziął jednak pod uwagę fakt, iż oskarżony jest osobą uzależnioną od amfetaminy. Posiadane narkotyki nie były przeznaczone wyłącznie na jego własny użytek. Stopień zawinienia należało ocenić jako znaczny. W przedmiotowej sprawie nie zachodziły okoliczności wyłączające winę oskarżonego, ani bezprawność jego zachowania.

Zdaniem Sądu stopień społecznej szkodliwości każdego z wymienionych czynów należało ocenić jako niemałą. Przedmiotem ochrony art. 62 ustawy
o przeciwdziałaniu narkomanii jest zdrowie publiczne oraz zabezpieczenie społeczeństwa przed swobodnym, niekontrolowanym, nielegalnym posiadaniem środków odurzających lub substancji psychotropowych (por. Łucarz Katarzyna, Muszyńska Anna. Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii. Komentarz. Oficyna, 2008). Sąd miał na względzie, że oskarżony działał umyślnie w zamiarze bezpośrednim, będąc w pełni świadomym, iż posiadanie narkotyków jest nielegalne. Powyższe wynika
z faktu, iż karalność za omawiane przestępstwo jest powszechnie znana. Oskarżony niewątpliwie znał reguły wynikające z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Tym samym oskarżony, z pełnym rozeznaniem wystąpił przeciwko przepisom mającym na celu ochronę zdrowia publicznego (społecznego), zwłaszcza, iż ilość posiadanych narkotyków pozwalała na wielokrotnie odurzenie się. Negatywnie oceniono rodzaj posiadanego narkotyku. Inaczej należy bowiem ocenić posiadanie amfetaminy od posiada środka odurzającego w postaci suszu roślin konopi innych niż włókniste. Podkreślić również należy, iż znacząco odmienna powinna być ocena posiadania narkotyku z zamiarem jego zatrzymania (i jego osobistego spożycia w dalszej perspektywie) i sytuacja posiadania narkotyku przez chwilę z zamiarem jego oddania innej osobie. Okoliczności przedmiotowej sprawy wskazują, iż posiadane przez oskarżonego narkotyki nie były przeznaczone wyłącznie na jego własny użytek.

Ustalając wymiar kary, w ramach przewidzianego przez ustawodawcę zagrożenia, przy uwzględnieniu treści art. 91 § 1 k.k., Sąd kierował się dyrektywami z art. 53 § 1 i 2 k.k. Jako okoliczność obciążającą Sąd potraktował działanie sprawcy w zamiarze bezpośrednim; posiadanie substancji psychoaktywnej o znacznej wartości rynkowej i właściwoscia.ch silnie uzależniających, fakt, iż narkotyki nie były przeznaczone wyłącznie na własny użytek oskarżonego. Na korzyść oskarżonego w obu przypadkach zaliczono przyznanie się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Sąd wziął również pod uwagę fakt, iż w chwili wyrokowania oskarżony nie był osobą karaną sądownie. W konsekwencji, Sąd uznał, że kara 2 lat pozbawienia wolności jest adekwatna do stopnia społecznej szkodliwości czynu, jak i zawinienia sprawcy, a wydane rozstrzygnięcie będzie skutecznym środkiem do zwalczania tego typu przestępczości, natomiast
w stosunku do oskarżonego pozwoli na zrozumienie jego błędnego postępowania
i uniknięcie w przyszłości podobnego czynu.

W punkcie IX. sentencji wyroku, na podstawie art. 70 ust. 2 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii orzeczono przepadek na rzecz Skarbu Państwa dowodów rzeczowych zapisanych pod pozycjami 1. i 2. wykazu dowodów rzeczowych nr I/708/16/N (k. 199), to jest substancji sypkiej koloru białego zawierającej amfetaminę wraz ze swoim pierwotnym opakowaniem (poz. 1) i substancji sypkiej koloru białego zawierającej amfetaminę wraz ze swoim pierwotnym opakowaniem (poz. 2) - oraz dowodu rzeczowego zapisanego pod pozycją 1 wykazu dowodów rzeczowych nr I/787/16/N (k. 262), to jest substancji sypkiej koloru białego zawierającej amfetaminę. Przepadek przedmiotów służy realizacji – funkcji prewencyjnej, przez uświadomienie nieopłacalności wkraczania na drogę przestępstwa w związku z odebraniem uzyskanych z niej „owoców”; – funkcji represyjnej, znajdującej wyraz w dolegliwości o charakterze ekonomicznym.

Nadto, na podstawie art. 70 ust. 4 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku
o przeciwdziałaniu narkomanii
, orzeczono od oskarżonego R. M. (1) nawiązkę w kwocie 5.000 zł na rzecz MONAR Ośrodka (...) i (...) w G., uznając
iż kwota ta jest adekwatna do możliwości majątkowych oskarżonego i wagi popełnionego przestępstwa. Oskarżony jest w separacji z żoną; jest ojcem jednego dziecka, partycypuje w jego utrzymaniu. R. M. (1) utrzymywał się
z prac dorywczych; zarabiał około 1500-2000 zł miesięcznie. Stan zdrowia oskarżonego jest dobry i jest on zdolny do pracy zarobkowej. Nawiązka ma na celu zwiększenie wychowawczego oddziaływania zapadłego orzeczenia i uzmysłowienie sobie przez oskarżonego nieopłacalności popełniania tego typu przestępstw.

Na podstawie art. 91 § 2 k.k., art. 85a k.k., art. 86 § 1 k.k., Sąd połączył orzeczone wobec oskarżonego R. M. (1) w pkt I, IV i VI wyroku jednostkowe kary pozbawienia wolności i w ich miejsce wymierzono temu oskarżonemu karę łączną 3 lat pozbawienia wolności.

Zgodnie z treścią art. 85a k.k. orzekając karę łączną, sąd bierze pod uwagę przede wszystkim cele zapobiegawcze i wychowawcze, które kara ma osiągnąć w stosunku do skazanego, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Uchwalając art. 85a k.k., ustawodawca nie wykluczył możliwości odwołania się do pozostałych dyrektyw ogólnych oraz szczególnych. Z treści art. 85a k.k. wynika wyłącznie wniosek, że podstawową rolę przy wymierzaniu kary łącznej odgrywają dyrektywy prewencji indywidualnej
i generalnej, natomiast inne dyrektywy ogólne mogą być stosowane odpowiednio, jak również sąd powinien opierać się na dyrektywach pomocniczych, aby odpowiednio ocenić, czy uzasadnione jest zsumowanie dolegliwości, czy też należy zastosować zasadę absorpcji lub asperacji (zob. P. Kardas (w:) Kodeks…, s. 510, 517; A. Sakowicz (w:) Kodeks karny. Komentarz, red. M. Filar, Warszawa 2016, t. 3 do art. 85a; S. Żółtek (w:) Kodeks karny. Część ogólna, red. M. Królikowski, R. Zawłocki, Warszawa 2015, t. 2, s. 498). Co do zasady zachowują więc aktualność wypracowane w doktrynie
i orzecznictwie tzw. szczególne (pomocnicze) dyrektywy wymiaru kary łącznej, określane jako dyrektywy związków przedmiotowo-podmiotowych między zbiegającymi się przestępstwami (zob. P. Kardas (w:) Kodeks…, s. 510). W konsekwencji kwestia niewymienionych w art. 85a k.k. dyrektyw wymiaru kary łącznej przedstawia się na gruncie znowelizowanych przepisów w sposób analogiczny do tego, jak ujmowano to zagadnienie na gruncie poprzednio obowiązujących przepisów (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 27 października 2016 r., II AKa 323/16, opulb. http://orzeczenia.gdansk.sa.gov.pl/). Należy zatem wskazać, iż Sąd wymierzając karę łączną powinien rozważyć, czy pomiędzy poszczególnymi czynami, za które wymierzono kary, istnieje ścisły związek podmiotowy lub przedmiotowy, czy też związek ten jest dość odległy lub w ogóle go brak (zob. wyrok SN z dnia 15 maja 1990 r., IV KR 80/90, LEX nr 479159). Im bowiem bliższy związek między czynami, tym bardziej wymiar kary łącznej powinien zbliżać się do zasady absorpcji, im zaś związek ten odleglejszy, tym bardziej wymiar kary łącznej powinien zmierzać w kierunku zasady kumulacji. Należy podkreślić, że sąd wydający wyrok łączny nie powinien dokonywać ponownych ocen okoliczności mających wpływ na wymiar kar jednostkowych, gdyż prowadziłoby to do dwukrotnego orzekania na podstawie tych samych przesłanek. Słusznie wskazuje się zatem w orzecznictwie, że orzekając karę łączną, nie powinno się już brać pod uwagę okoliczności charakteryzujących popełnione przestępstwa oraz innych zaszłości, które zostały już uwzględnione w ramach kar jednostkowych (zob. wyrok SA w Krakowie z 9 czerwca 2015 r., II AKa 101/15, KZS 2015, z. 6, poz. 80).

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy należy wskazać, że nie ulega wątpliwości, iż czyny z art. 62 ust. 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii cechują się podobieństwem rodzajowym i w tym zakresie występuje ścisły związek przedmiotu ochrony. Niemniej, pozostałe czyny przypisane oskarżonemu należą do diametralnie różnych grup przestępstw. Przedmiot ochrony tych przestępstw jest zróżnicowany. Odnosząc się do czasu i miejsca popełnienia poszczególnych przestępstw, należy wskazać, że oskarżony działał: w okresie od 15 września 2016 r. do 29 października 2016 r. w G. (czyn z art. 190a § 1 k.k.); w dniu 17 listopada 2016 r. w G. (czyn z art. 279 § 1 k.k.); w dniu 31 marca 2016 r. w G. (czyn z art. 62 ust. 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii); w dniu 29 czerwca 2016 r. w G. (czyn z art. 62 ust. 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii). Mając na uwadze powyższe, zachodzi tożsamość miejsca popełnienia poszczególnych czynów. Co do czasu ich popełnienia, istnieje bliski związek między czynem kwalifikowanym z art. 190a § 1 k.k., jak i czynem kwalifikowanym z art. 279 § 1 k.k. W krótkich odstępach czasu został również popełnione czyny z art. 62 ust. 2 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii). Sąd wziął pod uwagę, iż w zakresie czynu z art. 190a § 1 k.k., jak i czynu z art. 279 § 1 k.k. zaistniała tożsamość osoby pokrzywdzonej. Wszystkie omawiane przestępstwa popełnione zostały umyślnie z zamiarem bezpośrednim.

W ocenie Sądu, kara łączna w wymiarze 3 lat pozbawienia wolności uwzględnia w należytym stopniu wskazane powyżej okoliczności, dotyczących związku przedmiotowo-podmiotowego istniejącego między przypisanymi oskarżonemu czynami. Względy prewencji zarówno generalnej, jak i indywidualnej nakazują zastosowanie wobec R. M. (1) przynajmniej częściowej kumulacji kar. Jednocześnie Sąd w pełni podziela stanowisko, iż jakkolwiek przy wymiarze kary łącznej dopuszczone jest stosowanie zarówno zasady pełnej kumulacji, jak i zasady pełnej absorpcji, to jednak są to rozstrzygnięcia skrajne, które znajdują zastosowanie w zupełnie wyjątkowych, nietypowych sytuacjach. W ocenie Sądu takie okoliczności nie ujawniły się zaś w niniejszej sprawie. Wspomniane wyżej okoliczności przemawiały więc za zastosowaniem przy łączeniu wymierzonej oskarżonemu kary łącznej pozbawienia wolności zasady asperacji.

Na mocy art. 62 k.k., orzeczono system terapeutyczny wykonania kary łącznej pozbawienia wolności. Zgodnie z tym przepisem, orzekając karę pozbawienia wolności, Sąd może określić rodzaj i typ zakładu karnego, w którym skazany ma odbywać karę, a także orzec system terapeutyczny jej wykonania. Przesłanki stosowania systemu terapeutycznego określa art. 96 k.k.w. Odbywanie kary w systemie terapeutycznym jest uzależnione od łącznego istnienia dwóch przesłanek. Pierwsza to występowanie u skazanego zaburzeń psychicznych, upośledzenia umysłowego, uzależnienia od alkoholu albo innych środków lub niepełnosprawności fizycznej. Druga to wymóg oddziaływania specjalistycznego na skazanego (zob. P. K., Kodeks karny wykonawczy. Komentarz, WK, 2016).
O skazanych wymagających oddziaływania specjalistycznego można mówić, gdy ujawniają oni poważne trudności z przystosowaniem się do wymagań związanych
z wykonywaniem kary pozbawienia wolności, przy czym problemy te wynikają
z odchyleń od normy psychicznej, upośledzenia umysłowego, uzależnienia lub niepełnosprawności fizycznej (zob. Dąbkiewicz Krzysztof, Kodeks karny wykonawczy. Komentarz, WK, 2015). Wobec zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego
w postaci sprawozdania specjalisty terapii uzależnień wraz z kwestionariuszem oraz opinii sądowo-psychiatrycznych, zdaniem Sądu, zaistniały względem oskarżonego R. M. (1) przesłanki do orzeczenia względem niego systemu terapeutycznego wykonania kary pozbawienia wolności. Należy wskazać, iż wykonywanie kary w tym systemie, dzięki stosowaniu środków leczniczych i psychokorekcyjnych, uwzględniających właściwości i potrzeby skazanych, zmierza do przygotowania ich powrotu do społeczeństwa.

Na poczet orzeczonej w pkt VII. wyroku kary łącznej pozbawienia wolności zaliczono oskarżonemu okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie
w dniach: od 31 marca 2016 roku od godz. 9:20 do 1 kwietnia 2016 roku do godz. 18:55, od 29 czerwca 2016 roku od godz. 12:40 do 01 lipca 2016 roku do godz. 17:00, w dniu 29 października 2016 roku oraz od dnia 17 listopada 2016 roku od godz. 17:30 do dnia 16 maja 2017 roku, zgodnie z treścią protokołów zatrzymania osoby.

Sąd zasądził tymczasowo od Skarbu Państwa na rzecz radcy prawnego W. K. kwotę 1.820 zł 02 gr. tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu R. M. (1) z urzędu. Sąd wziął pod uwagę niezbędny nakład pracy obrońcy, a także charakter sprawy i wkład pracy radcy prawnego w przyczynienie się do jej wyjaśnienia i rozstrzygnięcia.

Mając na uwadze sytuację majątkową i rodzinną oskarżonego oraz fakt, iż jest on osobą zdolną do pracy zarobkowej, zgodnie z zasada odpowiedzialności za wynik procesu, zasądzono od oskarżonego R. M. (1) na rzecz Skarbu Państwa wydatki postępowania w całości oraz wymierzono mu opłatę
w wysokości 400 zł