Sygn. akt III Ca 509/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 czerwca 2017 roku

Sąd Okręgowy w Gliwicach III Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący – Sędzia SO Marcin Rak

po rozpoznaniu w dniu 13 czerwca 2017 roku w Gliwicach

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W.

przeciwko P. W.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku zaocznego Sądu Rejonowego w Jastrzębiu – Zdroju

z dnia 13 stycznia 2017 roku, sygn. akt I C 1452/16

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

1.  zasądza od pozwanej na rzecz powódki 155,88 zł (sto pięćdziesiąt pięć złotych i osiemdziesiąt osiem groszy) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 29 kwietnia 2016 roku do dnia zapłaty;

2.  oddala powództwo w pozostałej części;

3.  zasądza od pozwanej na rzecz powódki 118,10 zł (sto osiemnaście złotych i dziesięć groszy) z tytułu zwrotu kosztów procesu;

II.  oddala apelację w pozostałej części;

III.  zasądza od pozwanej na rzecz powódki 47,85 zł (czterdzieści siedem złotych i osiemdziesiąt pięć groszy) z tytułu zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

SSO Marcin Rak

Sygn. akt III Ca 509/17

UZASADNIENIE

Powodowa spółka domagała się od pozwanej kwoty 539,80 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu oraz kosztami postępowania w elektronicznym postępowaniu upominawczym. Dochodzona pozwem wierzytelność wynikać miała z umowy pożyczki numer (...) zawartej w dniu 08 czerwca 2015 roku w formie elektronicznej za pośrednictwem strony internetowej.

Wobec stwierdzonego braku podstaw do wydania nakazu zapłaty w elektronicznym postępowaniu upominawczym, Sąd Rejonowy Lublin – Zachód w Lublinie postanowieniem z dnia 15 lipca 2016 roku przekazał sprawę Sądowi Rejonowemu właściwości ogólnej.

Pozwana prawidłowo wezwana na termin rozprawy nie stawiła się na niej, nie żądała przeprowadzenia rozprawy w swojej nieobecności oraz nie złożyła odpowiedzi na pozew.

Wyrokiem zaocznym z dnia 13 stycznia 2017 roku Sąd Rejonowy w Jastrzębiu – Zdroju oddalił powództwo.

Uzasadniając rozstrzygnięcie ocenił, że w sprawie zaszły przesłanki do wydania wyroku zaocznego na postawie art. 339§2 k.p.c. Wskazał, że wynikająca z tego przepisu zasada związania niezaprzeczonymi twierdzeniami powoda nie zwalnia sądu orzekającego od obowiązku przeprowadzenia postępowania dowodowego gdy twierdzenia te budzą wątpliwości lub zostały przytoczone w celu obejścia prawa. Sąd zobowiązany jest też do dokonania prawidłowej oceny materialnoprawnej zasadności żądania pozwu opartego na tych twierdzeniach.

Według Sądu Rejonowego w niniejszej sprawie nie ziściły się przesłanki uniemożliwiające przyznanie za prawdziwe twierdzeń pozwu wobec nieprzedłożenia przez powódkę żadnych dowodów w sprawie, za wyjątkiem kserokopii umowy, regulaminu, oraz niepoświadczonego potwierdzenia przelewu. Powódka przedłożyła jedynie kserokopię umowy pożyczki odnawialnej, która jednak nie została podpisana przez żadną ze stron tej umowy, a ponadto podobnie jak regulamin oraz potwierdzenie przelewu nie została poświadczona zgodnie z wymogami k.p.c. Przedstawione nieuwierzytelnione kserokopie, nie były według Sądu Rejonowego dowodami i dokumentami w rozumieniu procedury cywilnej. Sąd Rejonowy wskazał też, że powódka nie przedłożyła do akt istotnego dowodu z postaci wydruku konta pozwanej ze strony internetowej obsługującej procedurę zawarcia umowy.

W konsekwencji, twierdzenia pozwu uznał za nieudowodnione w myśl art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c.

Apelację od tego wyroku wniosła powódka zaskarżając orzeczenie w całości i zarzucając:

- naruszenie art. 233§1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i odmowę przyznania mocy dowodowej dokumentom dołączonym do pozwu bądź kopiom tych dokumentów, gdy były ona wydrukami z systemu informatycznego bądź oryginały tych dokumentów wysłano pozwanej;

- przekroczenie granic oceny dowodów poprzez uznanie faktu zawarcia umowy pożyczki za niewykazany gdy procedura zawarcia umowy była tak skonstruowana, że umożliwiała wypłatę pożyczki dopiero po akceptacji warunków umowy przez pożyczkobiorcę;

- naruszenie art. 308§1 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i niedopuszczenie dowodów przedłożonych przez powódkę;

- art. 230 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie gdy pozwana nie przeczyła twierdzeniom pozwu;

- art. 339§2 k.p.c. przez wydanie wyroku zaocznego oddalającego powództwo gdy materiał dowodowy nie był sprzeczni lub niekompletny;

- art. 65§2 k.c. poprzez dokonanie błędnej wykładni woli stron i przyjęcie, że pozwana nie złożyła swojego oświadczenia woli w formie elektronicznej;

- art. 720§1 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie i uznanie, że umowa pożyczki może być zawarta wyłącznie w formie pisemnej a wydruk umowy zawartej przez strony na odległość za pomocą systemu teleinformatycznego nie jest wystarczającym dowodem zawarcia umowy;

- art. 29 ust 2 ustawy z 12 maja 2011 roku o kredycie konsumenckim w związku z art. 7 ust 1 ustawy Prawo bankowe.

Formułując te zarzuty domagała się uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania ewentualnie zmiany wyroku i uwzględnienia powództwa w całości oraz zasadzenie kosztów postępowania za obie instancje.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Sąd Rejonowy oddalił powództwo z tej przyczyny, że w jego ocenie powódka nie udowodniła faktu zawarcia umowy, to jest nie wykazała podstawy istnienia długu w ogólności. W tym aspekcie wywiódł, że powódka nie przedłożyła we właściwej formie dokumentów wykazujących zawarcie przez pozwaną umowy pożyczki.

Zauważyć jednak trzeba, że brak jest normatywnych podstaw do nakładania na stronę obowiązku przedkładania oryginału lub uwierzytelnionego odpisu dokumentu w sytuacji gdy jego istnieniu i treści nie przeczy strona przeciwna. Nie można zatem wyłączyć możliwości czynienia ustaleń faktycznych w procesie w oparciu o nieuwierzytelnione kserokopie dokumentów. W świetle regulacji art. 128 i 129 k.p.c. zgodnie przyjmuje się w orzecznictwie, że art. 129§1 k.p.c. zmierza jedynie do zapewnienia przeciwnikowi strony, która powołała się na dowód z dokumentu, zapoznanie się z oryginałem tego dokumentu jeszcze przed rozprawą. Odnosi się do dokumentu będącego w posiadaniu strony, która się na niego powołuje w swoim piśmie procesowym. Obowiązek spełnienia tego żądania powstaje w chwili, gdy strona ta dowiedziała się o tym żądaniu. Jeżeli strona przeciwna nie wystąpi z żądaniem przedstawienia dokumentów zgłoszonych w pozwie (lub innym piśmie procesowym) jako środki dowodowe, to nie powstaje obowiązek procesowy ich przedłożenia i należy przyjąć, że twierdzenia w nim zawarte są bezsporne (por. postanowienie Sadu Najwyższego z 11 marca 2013 roku, II PK 305/12, wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 8 października 2014 roku, I ACa 904/14, wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 27 kwietnia 2015r. I ACa 1598/14). Powołane przez Sąd Rejonowy orzecznictwo wskazujące na brak mocy dowodowej kserokopii dokumentu nie jest przy tym sprzeczne z powyższymi założeniami. Odnosić je bowiem należy do sytuacji w której strona przeciwna przeczy twierdzeniom o zgodności kserokopii dokumentu z oryginałem lub w ogóle istnieniu oryginału. Co też istotne, ustalanie okoliczności faktycznych na podstawie kserokopii nie następuje po przeprowadzeniu dowodu z kserokopii ale w trybie art. 229 lub 230 k.p.c., to jest wobec uznania okoliczności stwierdzonych w kserokopiach za przyznane lub niezaprzeczone (czyli za bezsporne).

Dodać też wypada, że pozwany który w ogóle nie wdaje się w spór nie może być traktowany lepiej niż pozwany, który podejmuje obronę. Broniący się pozwany nie może bowiem ograniczyć się do stwierdzenia, że zaprzecza wszystkim faktom powołanym przez powoda, z wyjątkiem tych, które wyraźnie przyznał. Fakty i dowody związane z konkretnymi okolicznościami, z którymi się pozwany nie zgadza powinien on wskazać, jeśli ma to służyć obronie jego racji, powinien się on ustosunkować do twierdzeń strony powodowej (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 lipca 2009 roku, III CSK 341/08, LEX 584753).

Powódka przedłożyła kserokopię czy też wydruk zawartej w systemie telefoinformatycznym umowy stanowiącej źródło zobowiązania pozwanej. Przedłożyła też kopię dowodu wypłaty kapitału pożyczki na rachunek pozwanej tożsamy z rachunkiem, na który pozwana przelała uprzednio powódce kwotę 1 zł jako potwierdzenie akceptacji warunków umowy.

Pozwana nie wdając się w spór nie zaprzeczyła istnieniu oryginałów takich dokumentów i nie zgłosiła żadnych zastrzeżeń co do ich treści. Nie zaprzeczyła też faktowi otrzymania kapitału pożyczki w związku z uprzednim zawarciem wskazanej w pozwie umowy.

W okolicznościach rozpoznanej sprawy zachodziły zatem podstawy do uznania twierdzeń pozwu co do faktu zawarcia umowy i przekazania kapitału pożyczki pozwanej za bezsporne nie tylko na podstawie art. 339§2 k.p.c. ale i na podstawie art. 230 k.p.c. Tym samym okoliczności ta zostały wykazane przez powódkę. Dodać przy tym trzeba, że w świetle art. 720 k.c. ważność umowy pożyczki nie wymaga zachowania żadnej szczególnej formy. Zaś w świetle art. 60 k.c. co do zasady wola osoby dokonującej czynności prawnej może być wyrażona przez każde zachowanie się tej osoby, które ujawnia jej wolę w sposób dostateczny, w tym również przez ujawnienie tej woli w postaci elektronicznej. W sytuacji w której pozwana nie przeczyła twierdzeniom pozwu co do okoliczność zawarcia umowy nie było zatem wymagane przedkładanie przez powoda dowodów na poparcie tej bezspornej okoliczności.

Uwzględniając przedstawione zasady wykładni powołanych przepisów Sąd Okręgowy uznał zatem, że powódka wykazała fakt zawarcia umowy z której wywodziła roszczenie.

Żądanie zapłaty kwoty 150 zł z tytułu zwrotu kapitału pożyczki było więc zasadne i miało swoje źródło w art. 720 k.c. Pozwana nie wykazała bowiem aby dług ten spełniła.

Powódka domagała się też skapitalizowanych odsetek kapitałowych od tej należności w wysokości 11,89 zł, według 10% stopy od dnia wypłaty pożyczki (6 sierpnia 2015 roku) do dnia poprzedzającego wniesienie pozwu (29 kwietnia 2015 roku). Sąd Okręgowy uznał tu, że w świetle §4 ust 3 w. zw. z §9 ust 2 umowy pożyczki oraz art. 359§2 1 k.c. (w brzmieniu obowiązującym do 31 grudnia 2015 roku) powódka była uprawniona do naliczania odsetek kapitałowych w wysokości nie wyższej niż czterokrotność stopy kredytu lombardowego NBP za okres od wypłaty pożyczki do dnia wypowiedzenia umowy, które według niezaprzeczonych twierdzeń pozwu nastąpiło w dniu 29 października 2015 roku. Żądanie powódki w tej części było zatem usprawiedliwione do kwoty 5,88 zł obejmującej odsetki kapitałowe w wysokości 10% (tj. żądanej i nie niższej niż czterokrotność stopy kredytu lombardowego NBP) od kwoty 150 zł za okres od 29 kwietnia 2015 roku do 29 października 2015 roku.

Dalsze odsetki ustawowe za opóźnienie od wskazanych wyżej kwot należały się powódce z mocy art. 481 k.c. i art. 482 k.c., zgodnie z żądaniem pozwu – od daty jego wniesienia.

Na dochodzoną pozwem należność główną składały się także opłata i prowizja za wypłatę środków w wysokości 50 zł; opłatę w wysokości 15 zł za szybki przelew kwoty pożyczki, dwie opłaty miesięcznie za utrzymanie konta w łącznej wysokości 120 zł, cztery opłaty po 45 zł za pisemne wezwanie do zapłaty, a także skapitalizowane odsetki za opóźnienie w uregulowaniu tychże opłat w wysokości 12,91 zł tj. czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP od dnia wymagalności całego roszczenia tj. 29 października 2015 roku do dnia poprzedzającego wniesienie pozwu.

Co się zatem tyczy dochodzonych należności z tytułu opłat za wypłatę środków i utrzymanie konta, to żądanie takie uznać należało za zmierzające do obejścia prawa, a konkretnie art. 359§2 1 k.c. określającego maksymalne odsetki umowne. Analiza zapisów umowy prowadzi bowiem do wniosku, że opisywane należności zostały objęte umową po to, aby obejść ustawowy zakaz naliczana odsetek kapitałowych wyższych niż maksymalne. Nie można bowiem nie zauważyć, że z treści umowy wynika, iż po zaliczeniu m. in. tych opłat rzeczywista roczna stopa oprocentowania wyniosła 2.281,31% a więc znacznie więcej niż wysokość odsetek maksymalnych w dacie zawierana umowy. Już więc ta okoliczność pozwalała na uznanie nieważności umowy w tejże części, a to na podstawie art. 58§1 k.c. w zw. z art. 58§3 k.c.

Nadto, nie można było pominąć, iż umowa została zawarta na podstawie wzorca umownego, między przedsiębiorcą zajmującym się zawodowo udzieleniem pożyczek, a osobą fizyczną, która dokonała czynności prawnej w zakresie niezwiązanym bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową. Zatem pozwanej przysługiwał status konsumenta w rozumieniu art. 22 1 k.c., co z kolei nakazywało przeprowadzenie oceny prawnej uwzględniającej treść art. 385 1§1 i §4 k.c., zgodnie z którym postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje.

Przedstawione zapisy umowne dotyczące zaliczenia wskazanych opłat na poczet kosztów pożyczki tylko po to aby zwiększyć jej oprocentowanie, niewątpliwie kształtowały obowiązki pozwanej w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami uczciwego obrotu gospodarczego. Okoliczność ta także przemawiała przeciwko uwzględnieniu żądania pozwu w omawianej części.

Podobnie, jako sprzeczne z dobrymi obyczajami obrotu i rażąco naruszające interesy konsumenta ocenić należało żądanie zapłaty łącznej kwoty 180 zł z tytułu opłat za cztery pisemne wezwania do zapłaty długu. Żądane z tego tytułu należności znacznie przewyższały rzeczywiste koszty korespondencji. Niewątpliwie też, żądanych w takiej wysokości kosztów nie sposób było uznać za niezbędne do celowego dochodzenia roszczeń w postępowaniu przesądowym. Ich ewentualne poniesienie nie stanowiło zatem szkody powoda podlegającej naprawieniu w trybie art. 471 k.c. Dodać wypada, że w orzecznictwo Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznaje za klauzule abuzywne te postanowienia umowne, które uprawniają do naliczania opłat windykacyjnych nie uwzględniających rzeczywistych kosztów związanych z podjętą czynnością windykacyjną (por. Wyrok Sądu Okręgowego - Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z 27 maja 2014 roku, XVII AmC 12374/12). Konsekwencją uznania za niezasadne żądania zapłaty należności z tytułu opłat i prowizji było przy tym uznanie bezzasadności naliczania żądanych skapitalizowanych odsetek od tychże należności.

Zatem żądanie pozwu zasługiwało na uwzględnienie co do kwoty 155,88 zł (kapitału i skapitalizowanych odsetek kapitałowych) z dalszymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu. W pozostałej zaś części roszczenie główne pozwu było niezasadne.

Z tych też względów zachodziły podstawy do zmiany zaskarżonego wyroku. Konsekwencją tego musiała być zmiana rozstrzygnięcia o kosztach procesu, które podlegały stosunkowemu rozliczeniu na podstawie art. 100 k.c. stosownie do wyniku procesu, który powód wygrał w 29%. Koszty procesu zostały w całości poniesione przez powoda i obejmowały: 30 zł z tytułu opłaty od pozwu oraz 0,30 zł opłaty manipulacyjnej związane z uiszczeniem opłaty w epu, 17 zł z tytułu opłaty skarbowej od pełnomocnictwa oraz 360 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika w wysokości stawki minimalnej określonej na podstawie §2 ust 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r., poz. 1804 ze zm.) w brzmieniu obowiązującym w dacie wniesienia pozwu. Z łącznej kwoty poniesionych przez powódkę kosztów procesu wynoszących 407,30 zł zasądzeniu na jego rzecz podlegało 29% tej kwoty, tj. 118,10 zł.

Z tych względów Sąd Okręgowy na podstawie art. 386§1 k.p.c. zmienił wyrok Sądu Rejonowego, a w pozostałej części apelację jako bezzasadną oddalił z mocy art. 3885 k.p.c.

O kosztach postępowania odwoławczego Sąd Okręgowy orzekł na tożsamej podstawie z art. 100 k.p.c. Poniesione przez powódkę w tym postępowaniu koszty obejmowały opłatę od apelacji w wysokości 30 zł oraz kwotę 135 zł z tytułu wynagrodzenia pełnomocnika w wysokości stawki minimalnej określonej na podstawie §2 ust 2 w zw. z §10 ust 1 pkt 1 cytowanego rozporządzenia w brzmieniu obowiązującym w dacie wniesienia apelacji. Z łącznej kwoty poniesionych przez powódkę kosztów odwoławczych 165 zł zasądzeniu na jej rzecz podlegało 29% tej kwoty, tj. 47,85 zł.

SSO Marcin Rak