Sygn. akt XIII Ga 543/17

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 21 lutego 2017 roku wydanym w sprawie sygn. akt V GC 1556/14 Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim zasądził od (...) spółki akcyjnej w W. na rzecz W. D. kwotę 7.833,24 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 5 października 2014 roku do dnia zapłaty (pkt 1.), oddalił powództwo w pozostałej części (pkt 2.), zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3.147,85 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt 3.) oraz orzekł o nieuiszczonych kosztach sądowych należnych od powoda (pkt 4.) i pozwanego (pkt 5.).

Apelację od powyższego orzeczenia złożył powód W. D. zaskarżając wyrok w części, to jest:

1.  w zakresie pkt. 2 w części oddalającej powództwo o zapłatę kwoty 230 zł,

2.  w zakresie pkt. 3 w całości,

3.  w zakresie pkt. 4 w całości.

Apelujący zarzucił wyrokowi w zaskarżonej części naruszenie przepisów postępowania, to jest art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 6 k.c. w związku z art. 232 k.p.c. poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego i uznanie, że:

a)  poniesione przez powoda koszty sporządzenia prywatnej kalkulacji naprawy pojazdu nie pozostają w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą, w sytuacji, gdy ubezpieczyciel – pomimo wykorzystania w toku postępowania likwidacyjnego z systemu eksperckiego, z którego również skorzystał prywatny rzeczoznawca oraz pomimo sporządzenia kalkulacji naprawy w oparciu o ten sam materiał dowodowy, którym dysponował rzeczoznawca wynajęty przez powoda – uzyskał diametralnie różną (niekorzystną dla poszkodowanego) wysokość należnego odszkodowania, zaś przeprowadzony w toku sprawy dowód z opinii biegłego potwierdził zarówno zasadność wysokości szkody wyliczonej na zlecenie powoda, jak i fakt zaniżenia odszkodowania przez pozwanego;

b)  poniesione przez powoda koszty sporządzenia prywatnej wyceny kosztów naprawy pojazdu nie były uzasadnione i konieczne, albowiem powód zawodowo trudniący się dochodzeniem wierzytelności odszkodowawczych, był w stanie samodzielnie oszacować wysokość szkody i nie musiał wspomagać się opinią rzeczoznawcy, w sytuacji gdy powód nie dysponuje wiedzą, kwalifikacjami, wykształceniem ani też systemem eksperckim umożliwiającym mu samodzielne wykonywanie ekspertyzy i z tej właśnie przyczyny zmuszony był zlecić rzeczoznawcy sporządzenie wyceny szkody zaistniałej w pojeździe poszkodowanego;

c)  w sprawie brak było konieczności sporządzania kalkulacji naprawy pojazdu, skoro jednocześnie powód zgłosił w pozwie wniosek o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego, w sytuacji gdy zgodnie z utrwaloną linią orzeczniczą, prywatna opinia sporządzona na zlecenie jednej ze stron postępowania nie może stanowić dowodu w sprawie, a jedynie wyjaśnienie stanowiące poparcie – z uwzględnieniem wiadomości specjalnych – stanowiska danej strony postępowania i z tej właśnie przyczyny powód zobligowany był wnioskować o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego, który potwierdzi zasadność kalkulacji naprawy sporządzonej na jego zlecenie;

d)  skoro opinia nie została wykonana na zlecenie poszkodowanego, to nie stanowi elementu szkody, w sytuacji gdy pozwany dysponował wszelkimi danymi niezbędnymi do oszacowania wysokości należnego odszkodowania, a co za tym idzie – nie zachodziły żadne przeszkody, aby ubezpieczyciel prawidłowo wyliczył wysokość odszkodowania już w toku postępowania likwidacyjnego, bez konieczności sporządzania kolejnej wyceny weryfikującej dotychczasowe stanowisko pozwanego;

e)  skoro opinia nie została wykonana na zlecenie poszkodowanego, to zapłata za tę opinię nie jest objęta umową cesji, w sytuacji gdy:

obowiązek naprawienia szkody powstaje po stronie ubezpieczyciela w chwili zaistnienia zdarzenia wywołującego szkodę, a jedynie sama wierzytelność konkretyzuje się po wyliczeniu wysokości szkody,

poszkodowany przelał na powoda wszelkie swoje prawa do odszkodowania, które przysługiwały mu w związku z zaistniałą szkodą,

możliwy jest przelew wierzytelności przyszłej, choć tak naprawdę „przyszłość dotyczy samej wysokości szkody”,

strony umowy przelewu nie zastrzegły, aby cesją wierzytelności objęte zostały wyłącznie wierzytelności wymagalne w dniu zawarcia umowy,

gdyby ubezpieczyciel prawidłowo wyliczył wysokość należnego odszkodowania nie zachodziłby konieczność dochodzenia należności na drodze sądowej, kiedy to racjonalnie i ostrożnie działający powód zobowiązany był – przed wdaniem się w spór sądowy z ubezpieczycielem – dysponować potwierdzeniem, że stanowisko pozwanego jest błędne.

Apelujący zarzucił również naruszenie art. 100 k.p.c. poprzez błędne zastosowanie w sytuacji, gdy w przedmiotowym stanie faktycznym rozstrzygniecie w zakresie kosztów oparte powinno być na art. 100 zd. 2 k.p.c., gdyż powód uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania.

W konsekwencji – zdaniem apelującego – doszło do naruszenia przez Sąd Rejonowy przepisów prawa materialnego, to jest art. 363 § 1 k.c. w związku z art. 361 § 2 k.c. w związku z art. 822 § 1 k.c. poprzez zasądzenie na rzecz powoda odszkodowania w zaniżonej wysokości z uwagi na uznanie, że koszty sporządzenia prywatnej ekspertyzy w kwocie 230 zł netto nie pozostają w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą, a ponadto nie były uzasadnione i konieczne.

Powołując się na te zarzuty apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 230 zł i kosztów postępowania w pierwszej instancji zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego z uwzględnieniem kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda jest uzasadniona, choć nie można podzielić wszystkich zawartych w niej zarzutów.

W pierwszej kolejności Sąd Okręgowy wskazuje na prawidłowość ustaleń faktycznych Sądu pierwszej instancji poczynionych w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy. Sąd Okręgowy podziela te ustalenia i przyjmuje je za własne.

Tym samym niezasadny jest zarzut naruszenia przepisów postępowania, to jest art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 6 k.c. w związku z art. 232 k.p.c. poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę zebranego materiału dowodowego. Wskazać przy tym należy, iż zarzuty powoływane przez apelującego w ramach tej podstawy apelacyjnej w istocie nie dotyczą błędów w ustaleniach w następstwie naruszenia zasad oceny materiału dowodowego, lecz stanowią odmienną od dokonanej przez sąd ocenę prawną ustalonych faktów w zakresie istnienia adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy wykonaniem prywatnej ekspertyzy na zlecenie powoda a szkodą. Ten zarzut, to jest zarzut naruszenia prawa materialnego w postaci przepisów art. 363 § 1 k.c. w związku z art. 361 § 2 k.c. w związku z art. 822 § 1 k.c., uznać należało za uzasadniony.

Dla porządku podkreślić należy, iż W. D. na podstawie umowy przelewu wierzytelności zawartej z poszkodowanym L. K. nabył wszelkie prawa do odszkodowania, jakie przysługiwały poszkodowanemu od pozwanego ubezpieczyciela z tytułu szkody z dnia 2 września 2014 roku (umowa k. 5). Zgodnie z art. 509 § 2 k.c. wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa. Nie może budzić wątpliwości, że poszkodowany miał wszelkie prawa, aby sporządzić kalkulację kosztów naprawy swojego pojazdu. W związku z zawartą umową cesji uprawnienie to przeszło na powoda (vide: wyrok SN z dnia 26 października 2011 r. I CSK 788/10). Podkreślić należy, iż konieczność sporządzenia kalkulacji wynikała bezpośrednio z faktu, że pozwany nieprawidłowo oszacował wartość szkody. Gdyby ubezpieczyciel realizując swój ustawowy obowiązek, prawidłowo określił wysokość należnego odszkodowania nie zaistniałaby podstawa do sporządzenia przedmiotowej kalkulacji. W powyższym zakresie należy zgodzić się ze stanowiskiem, że dokonana przed wszczęciem postępowania sądowego ekspertyza może być istotną przesłanką zasądzenia odszkodowania. W takim wypadku koszt ekspertyzy stanowi szkodę ulegającą naprawieniu na podstawie przepisu art. 361 k.c. (vide: wyrok SN z dnia 2 września 19751 CR 505/75). Koszty te zatem należy uznać za celowe i ekonomicznie uzasadnione. Dodatkowo zaznaczyć należy, że powód nie sporządzał kalkulacji kosztów naprawy we własnym zakresie. Zlecił wykonanie ekspertyzy profesjonalnemu podmiotowi zewnętrznym. Wykonanie kalkulacji wymaga dostępu do określonych programów eksperckich, na które trzeba wykupić określoną licencję, zatrudnienia osób z odpowiednią wiedzą oraz poświęcenia odpowiedniej ilości czasu. Powód nie dysponuje odpowiednią licencją do oprogramowania pozwalającego na wykonanie kosztorysu szkody, a przynajmniej okoliczność przeciwna nie została przez stronę pozwaną w niniejszym postępowaniu udowodniona.

W konsekwencji powyższego, za uzasadnione należało uznać zarzuty powoda podniesione w apelacji w zakresie pkt. 2 zaskarżonego wyroku co do kwoty 230 zł, to jest naruszenia przez sąd I instancji art. 363 § 1 k.c. w związku z art. 361 § 2 k.c. i art. 822 § 1 k.c.

W okolicznościach niniejszej sprawy żądanie przez powoda zapłaty kwoty 230 zł tytułem odszkodowania za poniesione koszty wyceny kosztów naprawy uszkodzonego pojazdu pozostaje – wbrew stanowisku Sądu I instancji - w adekwatnym związku przyczynowym pomiędzy zdarzeniem wywołującym szkodę a powstałą szkodą. Zgodnie z art. 822 § 1 k.c. ubezpieczyciel na podstawie umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej jest zobowiązany do zapłacenia określonego odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Stosownie do treści art. 822 §2 k.c. wskazana umowa obejmuje szkody, będące następstwem przewidzianego w umowie zdarzenia, które miało miejsce w okresie ubezpieczenia.

Odnosząc się do przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej i uwzględniając, że podstawą wypłaty odszkodowania jest umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, należy odnieść się do pojęcia szkody majątkowej oraz adekwatnego związku przyczynowego.

Pojęcie szkody nie zostało zdefiniowane normatywnie. W aktach prawnych nie istnieje definicja legalna szkody. Jednakże pomimo niejednolitego stanowiska przedstawicieli doktryny powszechnie uznaje się, że szkoda majątkowa, to powstała wbrew woli poszkodowanego różnica pomiędzy jego stanem majątkowym, który powstał po wystąpieniu zdarzenia powodującego uszczerbek, a stanem jaki by istniał, gdyby to zdarzenie nie nastąpiło. W zakresie adekwatnego związku przyczynowego należy podkreślić, że zgodnie z art. 361 §1 k.c. sprawca ponosi odpowiedzialność wyłącznie za normalne - typowe następstwa zdarzenia wywołującego szkodę. Związek przyczynowy jest kategorią obiektywną i należy go pojmować jako obiektywne powiązanie zjawiska nazwanego „przyczyną” ze zjawiskiem określonym jako „skutek”. Adekwatny związek przyczynowy stanowi konieczną przesłankę istnienia roszczenia odszkodowawczego, ale także wpływa na jego wysokość. Naprawienie szkody powinno obejmować wszystkie straty, które poszkodowany poniósł wskutek zaistnienia szkody, a także udowodnione korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby nie wyrządzono mu szkody.

W przedmiotowej sprawie z uwagi na przedmiot zaskarżenia należy zwrócić uwagę na uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 18 maja 2004 roku (sygn. akt: III CZP 24/04). Sąd Najwyższy wyjaśniając zagadnienie prawne wskazał, że odszkodowanie, przysługujące z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów, może - stosownie do okoliczności sprawy - obejmować także koszty ekspertyzy wykonanej na zlecenie poszkodowanego. Jednocześnie w uzasadnieniu cytowanej uchwały zaznaczył, że ocena, czy poniesione koszty ekspertyzy sporządzonej na zlecenie poszkodowanego w postępowaniu przedsądowym są objęte odszkodowaniem przysługującym od ubezpieczyciela z umowy odpowiedzialności cywilnej, musi być dokonana przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności sprawy, a w szczególności w zależności od ustalenia czy zachodzi normalny związek przyczynowy pomiędzy poniesieniem tego wydatku a wypadkiem oraz czy poniesienie tego kosztu było obiektywnie uzasadnione.

W ocenie Sądu Okręgowego koszt kalkulacji naprawy uszkodzonego pojazdu w kwocie 230 zł pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą. Wycena kosztów naprawy uszkodzonego pojazdu nr (...) została sporządzona z wykorzystaniem specjalistycznego oprogramowania A., na które licencję posiada P. S.. Fakt, że powód nie posiadał takiej licencji uzasadnia twierdzenie, że jest to program, z którego nie korzysta w ramach prowadzonej działalności gospodarczej. Powód wykazał zatem, że w sprawie niniejszej zachodziła konieczność skorzystania z usług niezależnego rzeczoznawcy.

Odmienny pogląd Sądu I instancji jest błędny. Wskazać przy tym należy na nieuprawnione odwołanie się Sądu Rejonowego do stanowiska Sądu Okręgowego w Łodzi wyrażonego w sprawie sygn. akt XIII Ga 400/16. Stan faktyczny obu spraw jest odmienny. W powoływanej sprawie sygn. akt XIII Ga 400/16 występujący z żądaniem powód (cesjonariusz) posiadał licencję do programu A., a mimo to zlecił wykonanie ekspertyzy z użyciem tego programu innemu podmiotowi. Taka sytuacja w przedmiotowej sprawie nie zachodzi.

Uzasadniony był również zarzut naruszenia przepisu art. 100 zd. 2 k.p.c. Nawet przy rozstrzygnięciu Sądu Rejonowego powód uległ przeciwnikowi tylko w 3,78 %. Stanowi to wręcz klasyczną sytuację do zastosowania przepisu art. 100 zd. 2 k.p.c. i nałożenia na pozwanego obowiązku zwrotu powodowi wszystkich poniesionych przez niego kosztów procesu.

W konsekwencji powyższego, Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w punkcie 2. w ten sposób, że zasądził od pozwanego na rzecz powoda dodatkowo kwotę 230 zł oraz w punkcie 3. w ten sposób, że zasądził na rzecz powoda zwrot wszystkich poniesionych przez niego kosztów procesu w pierwszej instancji, to jest kwotę 3.334,37 zł. W konsekwencji wyrok podlegał zmianie również w punkcie 4., w którym orzeczono o nieuiszczonych kosztach sądowych nakazując ich pobranie od powoda. Skoro powód – po korekcie dokonanej przez Sąd Okręgowy – wygrywa sprawę niemal w 100%, nieuiszczone koszty sądowe objęte punktem 4. wyroku podlegają pobraniu do pozwanego.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., zasądzając ich zwrot od pozwanego na rzecz powoda. Na koszty postępowania apelacyjnego w łącznej kwocie 150 zł złożyła się opłata od apelacji w kwocie 30 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika powoda w kwocie 120 zł, ustalone w oparciu o § 2 ust. 1 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (tj. Dz.U. z 2015 r. poz. 1800).

Tomasz Bajer Jolanta Jachowicz Beata Matysik