Sygn. akt II Ca 1413/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 kwietnia 2017 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SO Violetta Osińska

Sędziowie:

SO Sławomir Krajewski

SR del. Anna Dulska (spr.)

Protokolant:

sekr. sądowy Anita Czyż

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 20 kwietnia 2017 roku w S.

sprawy z powództwa M. J.

przeciwko B. Z. (1)

o zapłatę

na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Rejonowego w Goleniowie z dnia 15 czerwca 2016 roku, sygn. akt I C 1524/14

oddala apelację.

SSO Sławomir Krajewski SSO Violetta Osińska SSR del. Anna Dulska

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 15 czerwca 2016 roku Sąd Rejonowy w Goleniowie oddalił w całości powództwo wniesione przez M. J. przeciwko B. Z. (1) o zapłatę kwoty 13 945 złotych.

Jednocześnie w punkcie II orzeczenia sąd nakazał pobrać od powoda na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Goleniowie kwotę 698 złotych tytułem nieuiszczonych kosztów sadowych.

Sąd Rejonowy oparł swoje stanowisko na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych:

Decyzją z dnia 18 sierpnia 2000 roku podzielono działkę (...), która była własnością M. Z. na trzy działki o numerach: 73/1, 73/2, 73/3. M. Z. działkę (...) sprzedał P. J..

Dalej Sąd Rejonowy ustalił, iż w dniu 2 czerwca 2010 roku powód i M. Z. zawarli umowę o zarząd majątkiem, za wynagrodzeniem 400 złotych miesięcznie powiększonym o należny podatek VAT. Do obowiązków powoda należała m.in. obrona interesów M. Z. przed nieuzasadnionymi roszczeniami osób trzecich. (...) sp. z o.o. w G. zapłaciła w dniu 24 listopada 2010 roku 16 złotych na rzecz Sądu w Goleniowie, zaś w dniu 1 grudnia 2010 roku wystawiła M. Z. fakturę VAT na kwotę 1.708 złotych.

W dniu 14 grudnia 2010 roku M. Z. zapłacił na rzecz spółki kwotę 1.708 złotych w związku z umową o zarządzenie majątkiem.

W dalszej części ustaleń faktycznych Sąd rozpoznający niniejsza sprawę w pierwszej instancji wskazał, iż powód pismem z dnia 19 października 2010 roku poinformował, że nie zostało wypłacone mu wynagrodzenie za zlecone prace. Pismem z dnia 29 listopada 2010 roku pozwany zawiadomił powoda, że pełnomocnictwo udzielone powodowi przez B. Z. (1) wygasło. Powód pismem z dnia 4 grudnia 2010 roku zwrócił się do pozwanego z prośbą o kontakt.

Pismem datowanym na dzień 7 grudnia 2010 roku powód wskazał, że B. Z. (2) miał wystąpić z wnioskiem o ustanowienie służebności drogi koniecznej dla nieruchomości P. J., która korzysta bezumownie z nieruchomości sąsiedniej i pozwany ma prawo dochodzić odszkodowania. Jednocześnie dodał, że wniosek o ustanowienie służebności drogi koniecznej jest gotowy. Powód pismem z dnia 5 grudnia 2012 roku wskazał pozwanemu, że pozostaje nierozliczona kwestia wynagrodzenia.

Następnie – co wynika z dalszej części ustaleń faktycznych - powód pismem z dnia 5 stycznia 2013 roku wskazał, ze przygotował wniosek o ustanowienie drogi koniecznej dla nieruchomości 73/2, stanowiącej własność P. J., oraz formalno - prawne uporządkowanie terenu. M. J. wskazał również, iż zgodnie w wolą M. Z. wykonał prace geodezyjne i wznowił sporne granice w związku z tym poniósł koszty w (...) G., dokładnie i szczegółowo przeanalizował sprawę, obliczył powierzchnię, przeanalizował dokumenty księgi wieczystej sporządził wiele pism, sporządził trzy wnioski, zorganizował rozprawę administracyjną. Wskazał, że w związku z czynnościami wykonanymi w sprawie P. J. żąda kwoty 6.725 złotych, małżonków N. - 6.346 złotych, związane ze wznowienie granic 700 złotych, za zgłoszenie roboty geodezyjnej - 93 złotych.

Następnie powód pismem z dnia 25 stycznia 2013 roku wezwał pozwanego do polubownego załatwienia sprawy związanej z wykonanymi na zlecenie M. Z. pracami przez powoda. Dalej powód pismem z dnia 3 marca 2014 roku wezwał powoda do zapłaty kwoty 13.945 złotych, wskazując, że kwota ta wynika z prac jakie wykonał na nieruchomości 73/3 i należą mu się kwoty 15 złotych, 16 złotych, 6.275 złotych, 6.346 złotych, 700 złotych, 93 złotych. Jednocześnie powód zarzucił, że pozwany zataił wadę prawną działki (...) i naraził kolejnych właścicieli na konflikty.

Kolejne wezwanie do zapłaty powód skierował do pozwanego w dacie 12 maja 2014 roku.

Na gruncie tak ustalonego stanu faktycznego sąd rozpoznający niniejszą sprawę w pierwszej instancji uznał, iż powództwo objęte oceną jako całkowicie niezasadne i tym samym podlegające oddaleniu.

Uzasadniając podjętą decyzję sąd w pierwszej kolejności wskazał, iż w toku postępowania zaszła konieczność dokonania zwrotu szeregu pism procesowych strony powodowej, albowiem nie zostały uzupełnione ich braki formalne. Sąd Rejonowy podkreślił, iż nieskuteczne jest złożenie pism mailowo, o czym powód wielokrotnie był informowany, nie tylko w niniejszej sprawie, ale także w trybie nadzoru administracyjnego przez Panią Przewodniczącą Wydziału. Powód starał się korzystać z tych metod komunikacji, jego maile były drukowane i dołączane do akt. Tym samym przewodniczący wzywał powoda do uzupełnienia braków formalnych maili poprzez złożenie podpisu i złożenie ich odpisu. Sąd Rejonowy wskazał również, iż mail z dnia 29 lutego 2016 roku nie został uznany jako pismo przygotowawcze i nie wezwano powoda do uzupełnienia braków formalnych. Wskazane w mailu zapytanie spowodowało nadanie biegu wnioskowi o zwolnienie od kosztów. Podobnie odniesiono się do maila z dnia 7 marca 2016 roku, do którego załączono oświadczenie do którego złożenia powód był wezwany zarządzeniem z dnia 2 marca 2016 roku k. 129. Dokumenty złożone wraz z mailem miały uzasadnić wniosek o zwolnienie od kosztów, przy czym oświadczenie jako, że złożone do sprawy X GC 1370/15 (SR Szczecin - Centrum w S.) z dnia 2 lutego 2016 roku nie uzupełniało braków formalnych wniosku o zwolnienie od kosztów (zostało sporządzone nie do niniejszej sprawy), tym samym brak było konieczności dalszego wzywania powoda do uzupełnienia braków maila z 7 marca 2016 roku, bowiem nawet gdyby braki uzupełnił, to wniosek o zwolnienie od kosztów zostałby i tak zwrócony. Inaczej mówiąc, jakby powód uzupełnił braki formalne maila z dnia 7 marca 2016 roku i podpisał te pismo, jak i dołączone do niego oświadczenie, nie spowodowałoby to, że wniosek o zwolnienie od kosztów nie zostałby zwrócony, albowiem do dnia 11 marca 2016 roku (termin kończony do uzupełnienia braków formalnych) nie wpłynąłby prawidłowe oświadczenie sporządzone do niniejszej sprawy. Z tego powodu wniosek o zwolnienie od kosztów został na rozprawie w dniu 23 marca 2016 roku zwrócony.

Sąd Rejonowy podkreślił także, iż w związku z nieuzupełnieniem braków formalnych pism zwrócił - zarządzeniem z dnia 11 maja 2016 roku - maile z dnia 24 marca 2016 roku, zaś zarządzeniem z dnia 15 czerwca 2016 roku - maila z dnia 18.05, 30.05, 31.05., z kolei na podstawie art. 207 § 7 k.p.c. zwrócił pisma złożone w dniu 1 .06 jako złożone bez postanowienia Sądu.

Odnosząc się do meritum Sąd Rejonowy rozpoznający niniejszą sprawę w pierwszej instancji wskazał, że powód oparł swoje roszczenie na umowie świadczenia usług zawartej w formie ustnej z M. Z.. W związku z tym, że M. Z. zmarł, zaś zgodnie z oświadczeniem powoda, niezaprzeczonym przez pozwanego spadek po M. nabył jego syn B. Z. po stronie pozwanej legitymacje bierną posiada B. Z. (2).

Zgodnie z przepisem art. 750 k.c. do umów o świadczenie usług, które nie są uregulowane innymi przepisami, stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu. Przez umowę zlecenia przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenie. W braku odmiennej umowy zlecenie obejmuje umocowanie do wykonania czynności w imieniu dającego zlecenie. Przepis ten nie uchybia przepisom o formie pełnomocnictwa. Jak stanowi przepis art. 735 § 1 k.c. jeżeli ani z umowy, ani z okoliczności nie wynika, że przyjmujący zlecenie zobowiązał się wykonać je bez wynagrodzenia, za wykonanie zlecenia należy się wynagrodzenie.

Sąd pierwszej instancji wskazał, iż powód podał w treści pisma wszczynającego postępowanie w sprawie, że wynagrodzenie miało być ustalone jako 20 % wartości przedmiotu sporu, co do sprawy M. Z. przeciwko P. J. i małżonkom N.. Powód przedłożył nadto umowę o zarzadzanie majątkiem z dnia 2 czerwca 2010 roku.

Dalej Sąd Rejonowy podkreślił, że na rozprawie w dniu 23 marca 2016 roku powód wskazał, że przedmiotem zlecenia miały być usługi geodezyjne, zaś nie wie skąd wynika kwota 13.945 złotych. Podkreślić trzeba, że w toku przesłuchania pozwanego pozwany zaprzeczył, by była jeszcze zawarta pomiędzy powodem, a jego ojcem umowa o prace geodezyjne. Zaprzeczył, by powód ustalił ustnie z M. Z. kwestie wynagrodzenia za usługi geodezyjne.

Zdaniem Sądu Rejonowego powód nie sprostał ciężarowi dowodu i nie wykazał tego, że umówił się z M. Z. na wykonanie prac geodezyjnych za określonym w pozwie wynagrodzeniem.

Zgodnie z art. 6 k.c. ciężar dowodu określonej okoliczności, ciąży na stronie, która wywodzi z niej pozytywne skutki prawne. Co prawda reguła dotycząca ciężaru dowodu nie może być pojmowana w ten sposób, że ciąży on zawsze na powodzie, jednakże nie może ulegać wątpliwości, iż to na powodzie ciąży dowód faktów prawotwórczych, z którymi wiąże się jego żądanie, a które w niniejszej sprawie stanowi, że zawarcie przez powoda i ojca pozwanego umowy o świadczenie usług oraz wysokość wynagrodzenia. Ciężar dowodu wiąże się z obowiązkiem twierdzenia (ciężarem twierdzenia) i obowiązkiem dowodzenia tych wszystkich okoliczności, które mogą być stosownie do art. 227 k.p.c. przedmiotem dowodu. W myśl bowiem art. 227 k.p.c. przedmiotem dowodu są fakty mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie, w związku z czym przy interpretacji art. 6 k.c. należy mieć na uwadze, że przedmiotem dowodu są tylko fakty prawnie relewantne, istotne dla rozstrzygnięcia o prawach i obowiązkach stron procesu, te, z którymi norma prawna wiąże konsekwencje. Z punktu widzenia roli, jaką odgrywa fakt przy podejmowaniu rozstrzygnięcia, można rozróżnić fakty prawotwórcze, czyli uzasadniające twierdzenie o istnieniu prawa, oraz tamujące i niweczące prawo, czyli wskazujące na nieistnienie prawa, czy to jego niepowstanie, czy to wygaśnięcie. W zależności od rozstrzyganych w procesie kwestii faktycznych i prawnych ciężar dowodu co do pewnych faktów będzie spoczywał na powodzie, co do innych z kolei - na pozwanym (np. w wypadku podniesienia przez niego ekscepcji przeszkadzających powstaniu prawa). Co do zasady na pozwanym spoczywa zatem ciężar udowodnienia okoliczności niweczących lub tamujących roszczenie powoda. Obowiązek natomiast wykazania samego istnienia jak i wysokości roszczenia dochodzonego w pozwie spoczywa stosownie do treści art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c. na powodzie. Zgodnie z ich treścią strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne.

Sąd pierwszej instancji wskazał, iż pozwany zaprzeczył temu, by ojciec umawiał się z powodem o wykonanie prac geodezyjnych, zaś kwota 1708 złotych została powodowi zapłacona za 4 miesiące zarządzenia majątkiem ojca do chwili jego śmierci. Powód nie wykazał w jaki sposób wyliczył wynagrodzenie. Wskazując 20% od wartości przedmiotu sporu, należało wykazać jaka ta wartość jest; tego powód nie wyjaśnił, twierdząc w trakcie przesłuchania, ze nie wie jak zostało to wyliczone. Powód w piśmie z dnia 5 stycznia 2013 roku wskazuje wprawdzie jakie kwoty składają się na kwotę dochodzoną pozwem, jednak nadal nie wyjaśnił w jaki sposób owe kwoty zostały wyliczone. Stwierdzenie, że chodzi o sprawę P. J. i małżonków N. nie jest wystarczające do ustalenia jakie wynagrodzenie powodowi ewentualnie przysługuje. Nadto powód nie wykazał, by należało mu się jakiekolwiek wynagrodzenie za wznowienie granic, czy sporządzenie trzech pozwów. Brak jest uzasadnienia do uwzględnienia kwoty 93 złotych, bowiem nie zostało nawet wykazane, że taki koszt został przez powodowa pokryty.

Dodatkowo Sąd Rejonowy podkreślił, iż w ogóle nie został wykonany stosunek prawny pomiędzy powodem a M. Z.. Przedłożona umowa o zarządzenie nie przewiduje wykonania żadnych usług geodezyjnych, zaś materiał dokumentarny w postaci dokumentów prywatnych daje podstawy tylko do stwierdzenia, że osoba która go podpisała złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie (art. 245 k.p.c.). Nadto Sąd zauważył, iż powód nie przedłożył żadnego dowodu na okoliczność, że jakiekolwiek usługi na rzecz M. Z. faktycznie wykonał (poza kserokopią wniosku k. 20v).

Kończąc poczynione rozważania Sąd Rejonowy wskazał dodatkowo, iż w związku z tym, że przez omyłkę przed nadaniem sprawy biegu nie został uzupełniony brak formalny pozwu w postaci uiszczenia opłaty sądowej od pozwu, na podstawie art. 130(3) § 2 k.p.c. należało ściągnąć należną opłatę od przegrywającego powoda.

Apelację od powyższego orzeczenia wywiódł powód, który zarzucił wyrokowi naruszenie przepisów prawa materialnego, w szczególności przepisów kodeksu cywilnego oraz przepisów prawa procesowego, w szczególności przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów, wskazując jednocześnie, iż szczegółowe zarzuty rozwinie w uzasadnieniu niniejszej apelacji. 

Na podstawie tak sformułowanego stanowiska procesowego powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa w całości oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów postępowania według norm przepisanych, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku Sądu Rejonowego w Goleniowie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji - pozostawiając temu Sądowi orzeczenie o kosztach postępowania odwoławczego.

W uzasadnieniu swojego stanowiska procesowego powód wskazał jedynie, iż w jego ocenie postępowanie obarczone jest nieważnością albowiem strona powodowa miała utrudnioną możliwość obrony swoich praw, gdyż w sprawie orzekał sędzia, który winien był od sprawy się wyłączyć na podstawie art. 49 k.p.c.. Zgodnie z tym przepisem niezależnie od przyczyn wymienionych w art. 48, sąd wyłącza sędziego na jego żądanie lub na wniosek strony, jeżeli istnieje okoliczność tego rodzaju, że mogłaby wywołać uzasadnioną wątpliwość co do bezstronności sędziego w danej sprawie. Strona już po wydaniu wyroku uświadomiła sobie, że Sąd orzekający w niniejszej sprawie zachował jedynie pozory bezstronności, gdyż tak naprawdę w ocenie powoda Sąd okazał się być uprzedzony do rozpoznawanej sprawy, a już na pewno do powoda jako jednej ze stron postępowania. Orzeczenie o wyłączeniu jest niezbędne zawsze wtedy, gdy przynajmniej u jednej ze stron powstało choćby subiektywne - ale uzasadnione - wątpienie o bezstronności sędziego. Kontynuacje tej linii orzecznictwa - co podkreślił apelujący - stanowi wypowiedź Sądu Najwyższego w wyroku z dnia 24 lipca 2009 r., II CSK 61/09, (...) 2010, nr 6, s. 75, z glosą R. R., wskazujący na sytuacje rodzące możliwość powstania stanu zagrożenia bezstronności sędziego i wywołujące osłabienie zaufania do niego. Jak wynika z orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego oraz Europejskiego Trybunału Praw Człowieka ważne jest nie tylko to, by sędzia orzekający w sprawie zachowywał się zawsze rzeczywiście zgodnie ze standardami niezawisłości i bezstronności, lecz także by w ocenie zewnętrznej zachowanie sędziego odpowiadało takim standardom.

Zdaniem skarżącego w toku postępowania Sąd prowadził proces w taki sposób, aby sprzyjać stronie pozwanej. Sąd starał się za wszelką cenę sprawę przekazać do Sądu Rejonowego w Słubicach. Kiedy po raz pierwszy Sad wydał postanowienie w przedmiocie braku właściwości miejscowej, powód zażalił to postanowienie, a tut. Sąd Okręgowy przyznał powodowi rację. Następnie bez żadnych podstaw prawnych Sąd ponownie wydał postanowienie w przedmiocie braku właściwości i ponownie Sąd Okręgowy w Szczecinie przyznał powodowi rację i uwzględnił kolejne zażalenie. Zapewne dwukrotna porażka Sądu Rejonowego w Goleniowie sprawiła, iż prowadzący sprawę Pan Sędzia Sebastian Otto podjął wobec powoda działania odwetowe, które doprowadziły do wydania tego niesprawiedliwego wyroku. Dodatkowo powód wskazała, iż zapewne z tych pobudek odwetowych Sąd odmówił powodowi zwolnienie od kosztów sądowych uzasadniając to brakiem odesłania przesłanego wcześniej formularza o stanie rodzinnym i majątkowym. Wbrew twierdzeniom Sądu powód złożył oświadczenie o stanie majątkowym i rodzinnym i dodatkowe dokumenty, ale w formie przez siebie przygotowanej. Powód działał w dobrej wierze, sądząc iż nie jest niezbędne przedstawianie tego oświadczenia ściśle na formularzu urzędowym. Co więcej powód nie otrzymał w tym zakresie od Sądu żadnego pouczenia, a zgodnie z art. 5 k.p.c. w razie uzasadnionej potrzeby sąd może udzielić stronom i uczestnikom postępowania występującym w sprawie bez adwokata, radcy prawnego, rzecznika, patentowego lub radcy Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa niezbędnych pouczeń co do czynności procesowych. Podobnie Sąd nie raczył udzielić powodowi pouczenia co do możliwości skierowania pytań, które chciałby powód zadać pozwanemu przesłuchiwanemu w drodze pomocy prawnej przed Sądem Rejonowym w Słubicach. W ocenie powoda są to dobitne przykłady uprzedzenia Sądu do strony powodowej. Te przykłady ewidentnie świadczą o braku bezstronności Sądu w osobie Sędziego Sebastiana Otto, który wydał zaskarżony wyrok. Działania te także należy ocenić negatywnie w aspekcie art. 379 pkt 5 k.p.c.. Taki sposób procedowania utrudnił powodowi obronę jego praw i zaburzył poczucie sprawiedliwości.

Sąd pierwszej instancji wskutek wykazanych wcześniej wadliwości błędnie ustalił także stan faktyczny i zastosował przepisy prawa materialnego. Nie można zgodzić się z twierdzeniami Sądu, że powód nie udowodnił swojego roszczenia. Sąd sam na przedostatniej stronie uzasadnienia stwierdza, iż dowody o charakterze dokumentarnym zostały przez Sąd ocenione jako wiarygodne. Dlatego tym bardziej powód zaskoczony jest wynikiem sprawy. Przecież przedstawione przez powoda wraz z pozwem liczne dokumenty, wykazują w pełni twierdzenia zawarte w pozwie. Zgodnie z art. 245 k.p.c. mogą być w sprawie dowodem dokumenty prywatne. Dokument prywatny stanowi pełnoprawny środek dowodowy, który sąd orzekający może uznać za podstawę swoich ustaleń faktycznych, a następnie wyrokowania. Moc dowodowa dokumentu prywatnego jest jednak słabsza aniżeli moc dowodowa dokumentu urzędowego, ponieważ dokumenty prywatne nie korzystają z podstawowego w tym zakresie domniemania, iż ich treść jest zgodna ze stanem rzeczywistym (domniemania zgodności z prawdą). Nie przeszkadza to jednak w tym, aby sąd orzekający w ramach swobodnej oceny dowodów (art. 233 k.p.c.) uznał treść dokumentu prywatnego za zgodną z rzeczywistym stanem rzeczy.

Pozwany złożył odpowiedź na apelację, która była obarczona brakami formalnymi nieuzupełnionymi przez pozwanego – pomimo wezwania, co w konsekwencji doprowadziło do konieczności zwrotu wskazanego pisma procesowego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Na gruncie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego oraz w kontekście stanowisk stron apelacja wniesiona przez stronę powodową nie zasługiwała na uwzględnienie.

Wbrew wywodom apelacji, wydane w sprawie orzeczenie Sądu pierwszej instancji jest w pełni prawidłowe i brak jest jakichkolwiek podstaw do jego modyfikacji.

Sąd Rejonowy poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne, które poparł rzetelną analizą zebranych dowodów, a ocena ta odpowiada zasadom logiki i obejmuje wszystkie istotne dla wyrokowania okoliczności sprawy. Sąd Odwoławczy ustalenia te oraz ich ocenę prawną w pełni podziela i przyjmuje za własną.

Argumentacja podniesiona w apelacji ogniskowała się wokół kwestii związanych ze sposobem dokonania przez sąd pierwszej instancji oceny materiału dowodowego i stanowiska powoda w kontekście podniesionego przez apelującego zarzutu braku bezstronności sędziego prowadzącego sprawę.

W pierwszym rzędzie wskazać należy, iż przeprowadzona przez Sąd Okręgowy analiza akt niniejszego postepowania nie wskazuje w żadnym zakresie aby czynności podejmowane przez Sąd Rejonowy były sprzeczne z obowiązującymi przepisami, czy tez wskazywały na brak bezstronności sądu. Przeciwnie z akt niniejszej sprawy wynika, iż powód był wielokrotnie pouczany o obowiązujących przepisach, w tym możliwości skorzystania z pomocy zawodowego pełnomocnika, jednakże z przyczyn sądowi nieznanych nie wykonywał nakładanych przez Przewodniczącego czy sąd zobowiązań i podejmował czynności sprzeczne z nakładanymi nań pouczeniami. Takie działanie strony postępowania skutkuje co do zasady konsekwencją zastosowania nakładanych rygorów wynikających z obowiązujących przepisów.

Nieuzupełnienie braków formalnych składanych pism procesowych zawsze skutkuje koniecznością ich zwrotu. Zaś fakt przestrzegania przez Przewodniczącego obowiązujących w tym zakresie przepisów nie może stanowić podstawy do ustalenia, iż działania tego sądu zmierzają do pozbawienia strony możliwości obrony swoich praw. Podobnej ocenie podlegają również inne czynności procesowe dokonywane przez Sąd w sprawie. Podejmowanie czynności zgodnych z obowiązującymi przepisami, nawet w sytuacji gdy są one oczywiście niekorzystne dla strony, nie stanowi podstawy do oceny sędziego w kontekście przepisów wprowadzających instytucję wyłączenia. Oceny tej nie zmienia również treść wydanych w niniejszej sprawie decyzji procesowych, w tym postanowień o przekazaniu sprawy do Sądu Rejonowego w Słubicach.

Zdaniem Sądu Okręgowego analiza akt niniejszego postepowania nie wskazuje, aby w jakimkolwiek zakresie działania sądu godziły w interesy którejkolwiek ze stron. Tym samym uznać należy, iż podniesiony w tym zakresie zarzut powoda jawi się jako chybiony, i brak jest jakichkolwiek podstaw do przyjęcia, iż w sprawie zachodzi nieważność postępowania.

Dodatkowo wskazać również należy, iż pomimo dokonywania przez Przewodniczącego zwrotu pism procesowych powoda oraz podejmowaniu niekorzystnych – zdaniem skarżącego – decyzji procesowych w toku procesu powód nie wskazywał aby działania sądu pierwszej instancji w jakimkolwiek zakresie naruszały jego prawa. Zdaniem Sądu Okręgowego zarzut ten został stworzony jedynie dla potrzeb postępowania apelacyjnego spowodowanego faktem przegrania sprawy.

Kolejnym zarzutem procesowym strony powodowej było naruszenie przez sąd zasad swobodnej oceny dowodów.

Zgodnie z zasadą swobodnej oceny dowodów wyrażoną w treści przepisu art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc zgromadzonych w sprawie dowodów według własnego przekonania, na podstawie „wszechstronnego rozważenia zebranego materiału”, a zatem, jak podkreśla się w orzecznictwie, z uwzględnieniem wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, jak również wszelkich okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych dowodów i mających znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności (tak też wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 1966 r., II CR 423/66, OSNPG 1967, nr 5-6, poz. 21; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 24 marca 1999 r., I PKN 632/98, OSNAPiUS 2000, nr 10, poz. 382; uzasadnienie postanowienia SN z dnia 11 lipca 2002 r., IV CKN 1218/00, LEX nr 80266;). Podkreślenia wymaga również fakt, iż , moc dowodowa oznacza siłę przekonania uzyskaną przez sąd wskutek przeprowadzenia określonych środków dowodowych na potwierdzenie prawdziwości lub nieprawdziwości twierdzeń na temat okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Wiarygodność zaś decyduje o tym, czy określony środek dowodowy, ze względu na jego indywidualne cechy i obiektywne okoliczności, zasługuje na wiarę. Zarówno w orzecznictwie jak i w literaturze podkreśla się, że ramy swobodnej oceny dowodów muszą być zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnego poziomu świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (tak też uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 20 marca 1980 r., II URN 175/79, OSNC 1980, nr 10, poz. 200; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 685/98, OSNAPiUS 2000, nr 17, poz. 655; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 czerwca 2001 r., II UKN 423/00, OSNP 2003, nr 5, poz. 137; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 14 marca 2002 r., IV CKN 859/00, LEX nr 53923).

Dodatkowo wskazać należy, iż przeprowadzenie przez sąd oceny dowodów w sposób wynikający z treści omawianego przepisu oraz w przy uwzględnieniu reguł i ram procesowych z niego płynących stanowi o niezawisłości sądu i dopiero wykazanie, iż sąd przekroczył przyznane mu uprawnienia poprzez dokonanie oceny w sposób dowolny (nie swobodny) z naruszeniem zasad obowiązujących w procesie cywilnym oraz zasad logiki i doświadczenia życiowego daje możliwość dokonywania nowej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy wskazać należy, iż zdaniem Sądu Okręgowego sąd pierwszej instancji w sposób w pełni prawidłowy i zgodny ze wskazanymi regułami dokonał oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i prawidłowo ustalił stan faktyczny. Oceny tej nie zmienia również fakt, iż Sąd oddalił powództwo pomimo uznania materiału dowodowego pochodzącego z dokumentów jako w pełni wiarygodnego. W tym miejscu wskazać należy – za Sądem pierwszej instancji – iż w toku całego postępowania strona powodowała nie wykazała w żadnym zakresie istnienia roszczenia. Brak jest bowiem w sprawie jakiegokolwiek dowodu potwierdzającego istnienie umowy, wysokość roszczenia oraz sposób wykonania umowy. Podkreślenia w tym miejscu wymaga również fakt, iż takowymi dowodami z cała pewnością nie są dokumenty prywatne w postaci pism kierowanych przez powoda do pozwanego. Pisma te bowiem – zgodnie z dyspozycją przepisu art. 245 k.p.c. – stanowią jedynie dowód tego, iż osoba która je podpisała złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie. Nie stanowią one zaś dowodu na istnienie stosunku zobowiązaniowego czy wysokość roszczenia oraz sposób jej ustalenia.

W tym miejscu wskazać należy, iż faktem prawotwórczym dla strony powodowej było w tym procesie wykazanie istnienia zobowiązania będącego podstawą powstania obowiązku po stronie pozwanej. Oznacza to, iż zgodnie z regułą rozkładu ciężaru dowodów wskazaną w treści przepisu art. 6 k.c. oraz w treści przepisu art. 232 k.p.c. to na stronie powodowej ciążył obowiązek przedłożenia Sądowi wszystkich dokumentów potwierdzających istnienie po stronie pozwanej obowiązku uregulowania należności objętej niniejszym żądaniem to zarówno co do zasady jak też i co do wysokości. .

Do takowych dokumentów należy w pierwszym rzędzie zaliczyć pełną treść umowy zawartej pomiędzy stronami, w szczególności w części wskazującej na obowiązki strony powodowej oraz sposób ustalenia wynagrodzenia oraz dokumenty lub inne dowody potwierdzające wykonanie tejże umowy.

Obowiązek taki został niejako wzmocniony w chwili, gdy pozwana podniosła zarzut niewykazania istnienia i wysokości roszczenia, zaprzeczając jednocześnie wszystkim twierdzeniem strony powodowej.

W toku całego postępowania strona powodowa, pomimo stanowiska pozwanego, nie wykazała (ani nawet nie wskazała) daty i treści zawartej umowy, istniejących obowiązków oraz sposobu ustalenia należności objętej tym postępowaniem, a także faktu wykonania przez siebie tej umowy oraz faktu poniesienia kosztów objętych żądaniem pozwu.

Podkreślić w tym miejscu należy, iż samo twierdzenie strony powodowej nie jest dowodem, a twierdzenie dotyczące istotnej dla sprawy okoliczności (art. 227 k.p.c. .) powinno być – zgodnie z regułami przyjętymi w treści przepisu art. 232 k.p.c. i art. 6 k.c. – udowodnione przez stronę to twierdzenie zgłaszającą (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 22 listopada 2001 roku, w sprawie o sygnaturze akt I PKN 660/00, Wokanda 2002/7-8/44).

Przedłożone w toku postępowania dokumenty uniemożliwiły zaś sądowi dogłębną ocenę zasadności zgłoszonego roszczenia i nie uczyniły zadość obowiązkowi udowodnienia okoliczności istotnych dla niniejszego sporu. Z przedstawionych dokumentów – co słusznie zauważył Sąd rozpoznający niniejszą sprawę w pierwszej instancji - nie wynika bowiem żadna ze wskazanych powyżej okoliczności..

Mając zaś na uwadze fakt, iż nadrzędną zasadą procesu cywilnego jest zasada kontradyktoryjności, Sąd Rejonowy słusznie nie podejmował żadnych czynności mających na celu gromadzenie materiału dowodowego z urzędu, zaś istniejący materiał dowodowy ocenił w sposób wynikający z reguł ujętych w treści przepisu art. 233 k.p.c.

Uwzględniając powyższe Sąd drugiej instancji uznał apelację za bezzasadną i na podstawie przepisu art. 385 k.p.c. wydał rozstrzygnięcie jak w sentencji wyroku.

SSO Sławomir Krajewski SSO Violetta Osińska SSR del. Anna Dulska