Sygn. akt I Ns 682/11

POSTANOWIENIE

Dnia 14 grudnia 2015r.

Sąd Rejonowy w Brzesku I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Marek Jałowiecki-Paruch

Protokolant:

Magdalena Markowska

po rozpoznaniu w dniu 14 grudnia 2015r. w Brzesku

na rozprawie

sprawy z wniosku S. L.

z udziałem E. L., K. L. (1), I. G. (1)

o dział spadku po S. L. i A. L.

postanawia:

I.  ustalić, że w skład spadku po S. L. i A. L. wchodzi udział w wysokości po ½ części we współwłasności działki ewidencyjnej nr (...) w B. o powierzchni 0,1113ha objętej Kw (...);

II.  dokonać działu spadku po S. L. i A. L. w ten sposób, że działkę ewidencyjną nr (...)w B. przyznać na współwłasność I. G. (1) c. S. i A. w 9/24 części, K. L. (1) s. S. i A. w 9/24 części, E. L. s. S. i A. w 6/24 części;

III.  zasądzić od I. G. (1), K. L. (1), E. L. solidarnie na rzecz S. L. tytułem spłaty kwotę 157.361,12 zł (sto pięćdziesiąt siedem tysięcy trzysta sześćdziesiąt jeden złotych 12/100) płatną w terminie 1 roku od daty prawomocności niniejszego postanowienia, z ustawowymi odsetkami na wypadek zwłoki w płatności;

IV.  zezwolić wnioskodawcy i osobom jego prawa reprezentującym do mieszkania w budynku mieszkalnym na działce ewidencyjnej nr (...) w B. do czasu zapłacenia mu spłaty o której mowa w pkt III postanowienia i przez okres 30 dni liczony od daty faktycznego otrzymania przez wnioskodawcę od uczestników całości spłaty;

V.  wartość przedmiotu postępowania ustalić na kwotę 345.509,00 zł (trzysta czterdzieści pięć tysięcy pięćset dziewięć złotych);

VI.  zasądzić od I. G. (1), K. L. (1), E. L. solidarnie na rzecz S. L. kwotę 7.134,51 zł tytułem zwrotu części kosztów postępowania;

VII.  nakazać pobrać od S. L. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Brzesku kwotę 84,78 zł tytułem brakujących wydatków.

SSR Marek Jałowiecki – Paruch

Sygn. akt I Ns 682/11

UZASADNIENIE POSTANOWIENIA

Z DNIA 14 GRUDNIA 2015R.

Wnioskodawca S. L. wystąpił z wnioskiem o dokonanie działu spadku po jego zmarłych rodzicach S. L. oraz A. L.. Wnioskodawca wskazał, że w skład majątku dorobkowego, a zarazem spadku po zmarłych rodzicach wchodzi nieruchomość składająca się z działki ewidencyjnej numer(...) położona w B., objętej KW (...), o powierzchni 1113 m ( 2) zabudowana budynkiem mieszkalnym, dwoma budynkami gospodarczymi, garażem i budynkiem użytkowym o łącznej wartości 200 000zł.

W uzasadnieniu podał, że S. L. zmarł 2.04.1989r., a postanowieniem z dnia 9.05.1994r. sygn. akt (...) tut. Sąd stwierdził, że spadek po nim nabyli wprost na podstawie ustawy żona A. L. w 4/16 części oraz dzieci I. G. (1), E. L., K. L. (1) i S. L. wszyscy po 3/16 części. A. L. zmarła 23.10.2002r. spadek po niej na podstawie testamentu sporządzonego w formie aktu notarialnego nabyli z dobrodziejstwem inwentarza E. L., K. L. (1) i I. G. (1) wszyscy po 1/3 części (postanowienie tut. Sądu z dnia 12.02.2003r. sygn. akt (...)). Na terenie spadkowej nieruchomości po śmierci S. L. początkowo wspólnie z matką A. L., a od jej śmierci sam wraz ze swoją rodziną zamieszkuje wnioskodawca. Wnioskodawca wybudował stanowiący jego wyłączną własność budynek gospodarczy. Na nieruchomość spadkową poczynił nakłady w łącznej wysokości około 80 000zł. Pozostali spadkobiercy zamiast dokonać zgodnego działu spadku postanowili sprzedać przysługujące im udziały w nieruchomości, w związku z czym zgłosili się do Biura (...) w B.. W toku tegoż postępowania uczestnicy wycenili wartość nieruchomości na 200 000zł.

S. L. zaproponował aby dokonać działu spadku w ten sposób aby wydzielić z działki ewidencyjnej nr (...) dwie działki o porównywalnej powierzchni, przy czym działka zabudowana domem mieszkalnym, budynkiem gospodarczym przyległym do domu, garażem oraz budynkiem użytkowym wybudowanym przez S. L. przyznać na wyłączną własność wnioskodawcy, zaś drugą działkę powstałą z podziału przyznać uczestnikom postępowania. Biorąc zaś pod uwagę wartość nieruchomości, poczynione przez wnioskodawcę nakłady oraz przypadający mu udział w spadku wymieniony nie miałby obowiązku dokonywać żadnych spłat i dopłat na rzecz uczestników.

W odpowiedzi na wniosek uczestnicy wskazali, że wnioskodawca został pozbawiony nie tylko praw do spadku po matce ale i zachowku, z powodu złego traktowania spadkodawczyni A. L.. W prawie własności przedmiotowej nieruchomości przysługuje mu więc tylko niewielki udział. Pomimo to wnioskodawca przeprowadzał pewne remonty, o których uczestnicy nic nie wiedzą, ponieważ żadne prace nie były konsultowane z pozostałymi spadkobiercami. Uczestnicy zakwestionowali w związku z tym poniesione przez wnioskodawcę nakłady na nieruchomość. Według uczestników wnioskodawca bezprawnie zajął całą nieruchomość, nie dopuszczając uczestników do niej, dlatego też zgłosili oni roszczenie o zasądzenie od S. L. wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości za okres od 1.02.2004r. do 1.01.2012r. w kwocie 43 500zł z odsetkami od dnia uprawomocnienia się orzeczenia. Dodatkowo wskazali, że mimo, iż S. L. zamieszkiwał wraz z rodzicami w domu rodzinnym interesował się wyłącznie swoją częścią nieruchomości, nigdy nie uczestniczył w kosztach ogólnych utrzymania, które ponosili rodzice stron. S. L. nigdy nie podejmował prób dokonania zgodnego działu spadku. Ponadto uczestnicy nie wyrazili zgody na zaproponowany przez wnioskodawcę sposób dokonania działu spadku i zaproponowali, aby sporną działkę przyznać na wyłączną własność wnioskodawcy w zamian za spłaty na rzecz uczestników po 40 000zł na każdego, płatne w uzgodnionych terminach jednak nie później niż w terminie 3 miesięcy od daty zawarcia ugody.

Na rozprawie w dniu 22.02.2012r. wnioskodawca zgodził się aby nieruchomość przyznać na jego wyłączną własność za spłatą na rzecz uczestników, po odliczeniu dokonanych przez niego nakładów dokonanych przed, jak i po śmierci rodziców. Uczestnicy zaproponowali zaś ugodę, na warunkach jak w odpowiedzi na wniosek, podkreślając, że takie rozwiązanie pozwoli uniknąć kosztów szacowania poniesionych przez wnioskodawcę nakładów oraz kosztów ustalania wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości.

W piśmie z dnia 29.02.2012r. (data wpływu) wnioskodawca nie wyraził zgody na zaproponowaną ugodę. Wskazał, że nigdy nie utrudniał rodzeństwu dostępu do matki, natomiast po jej śmierci ograniczył rodzeństwu dostęp do nieruchomości, ze względu na bezpieczeństwo swojej rodziny. Ponadto wnioskodawca wskazał, że uczestniczył w kosztach utrzymania domu za życia rodziców, płacił bowiem rachunki za telefon, wodę oraz śmieci. Dodatkowo wnioskodawca podniósł, iż rodzeństwo otrzymało od rodziców nieruchomości w miejscowości Z., on natomiast nie dostał nic, ponieważ miał pozostać w domu rodzinnym.

W kolejnym piśmie procesowym z dnia 2.03.2012r. (data wpływu) wnioskodawca wniósł o przyznanie nieruchomości na jego własność bez spłat na rzecz pozostałych uczestników, ewentualnie za dopłatą wyliczoną przez biegłego, przy uwzględnieniu poczynionych przez wnioskodawcę nakładów w wysokości 150 000zł oraz darowizn dokonanych na rzecz uczestników, w ratach rocznych w okresie 10 lat. Ponadto wniósł o oddalenie żądania uczestników zapłaty wynagrodzenia z tytułu bezumownego korzystania z nieruchomości jako bezzasadne.

W piśmie procesowym z dnia 14.03.2012r. (data wpływu) uczestnicy wskazali, że nieruchomość darowana I. G. (1) nie powinna być zaliczona do schedy spadkowej, ponieważ S. L. zwolnił tę darowiznę z obowiązku zaliczenia jej w skład schedy spadkowej. Ponadto darował ją córce oraz jej mężowi do wspólności ustawowej majątkowej małżeńskiej. Gdyby jednak Sąd uznał, iż darowizna ta powinna zostać zaliczona do schedy spadkowej to należałoby wartość tej nieruchomości ocenić zgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami. Dodatkowo uczestnicy wskazali, że E. L. stał się właścicielem działek ewidencyjnych nr (...) w wyniku uwłaszczenia, a nie otrzymał ich w drodze darowizny jak twierdzi wnioskodawca.

W piśmie z dnia 15.05.2012r. (data wpływu) wnioskodawca wniósł o zaliczenie do schedy spadkowej kwoty 2 256 000,00zł pochodzącej ze sprzedaży przez rodziców nieruchomości w dniu 12.12.1988r., która to kwota została w całości przekazana na rzecz uczestników.

Na rozprawie w dniu 16.05.2012r. wnioskodawca wniósł o zaliczenie na poczet schedy spadkowej przypadającej I. G. (2) wartości darowanych jej działek numer (...) w Z., według wartości aktualnej oraz zaliczenie wartości działek nr (...)w Z. na rzecz schedy spadkowej E. L. również według wartości aktualnej. Zaś uczestnicy wnieśli o wyliczenie wartości pożytków jakie wnioskodawca osiągał z budynku użytkowego na działce nr (...) za okres od 1.02.2004r., oraz wyliczenia wartości wskazanych wyżej nieruchomości zgodne z przepisami obowiązującymi w dacie śmierci spadkodawcy.

W piśmie z dnia 23.07.2012r. (data wpływu) wnioskodawca wskazał, że na rzecz schedy spadkowej K. L. (1) powinny zostać zaliczone darowizny działek nr (...) Ponadto w piśmie z dnia 9.09.2013r. wskazał, że uczestnik E. L. na mocy umowy darowizny oraz zrzeczenia się praw do spadku zawartej w formie aktu notarialnego z 1960r. otrzymał od rodziców nie tylko nieruchomości ale i zrzekł się praw do spadku.

W wyniku odrębnego postępowania, postanowieniem z dnia 25.11.2013r. sygn. (...) tut. Sąd zmienił postanowienie o stwierdzeniu nabycia spadku po S. L., w ten sposób, że spadek po nim na podstawie ustawy nabyli wprost A. L., I. G. (1), S. L. oraz K. L. (1) – wszyscy po ¼ części.

W piśmie z dnia 18.09.2013r. (data wpływu) uczestnicy sprzeciwili się żądaniu rozłożenia ewentualnych spłat na ich rzecz na okres 10 lat. Ponadto zaprzeczyli jakoby otrzymali od rodziców kwotę 2 256 000 zł tytułem ceny uzyskanej ze sprzedaży nieruchomości w 1988r. Dodatkowo podnieśli, że poczynione przez wnioskodawcę nakłady nie miały charakteru nakładów koniecznych, dlatego też bez znaczenia dla dokonania rozliczeń między stronami są w szczególności koszty związane z tzw. nasadzeniem drzew i krzewów.

Na rozprawie w dniu 18.09.2013r. wnioskodawca oświadczył, iż gotowy jest zaakceptować propozycję ugodową uczestników przedstawioną na rozprawie w dniu 22.02.2012r. Uczestnicy zaś stwierdzili, że nie wiedzą czy na chwile obecną propozycja jest nadal aktualna.

W piśmie z dnia 4.11.2013r. (data wpływu) wnioskodawca zaproponował aby dokonać działu spadku w ten sposób aby podzielić działkę nr (...)na dwie nieruchomości, jedną zabudowaną domem mieszkalnym, zaś drugą niezbudowaną z ustanowioną służebnością drogi koniecznej biegnącą przez działkę zabudowaną. Działkę niezabudowaną przyznać na współwłasność uczestników postępowania, zaś działkę zabudowaną domem na wyłączną własność wnioskodawcy, za dokonaniem spłaty przez wnioskodawcę na rzecz uczestników K. L. (1) oraz I. G. (1) kwot po 14 900,50zł płatnych w dwóch ratach, a na rzecz E. L. kwoty 12 271zł również płatnej w dwóch ratach. Ponadto wnioskodawca zwrócił uwagę, iż na przedmiotową nieruchomość poniósł w latach 1974-1987 nakłady w wysokości 39 000zł, które do tej pory nie były brane pod uwagę.

W piśmie z dnia 21.11.2013r. (data wpływu) uczestnicy nie wyrazili zgody na dokonanie działu spadku zgodnie z propozycją wnioskodawcy oraz zaprzeczyli jakoby wnioskodawca poniósł latach 1974-1987 wymienione przez niego nakłady na sporną nieruchomość. Uczestnicy ponowili swoją propozycję dokonania działu spadku w ten sposób aby na wyłączną własność wnioskodawcy przyznać działkę ewidencyjną nr (...), za spłatami na rzecz uczestników po 50 000zł dla każdego.

W piśmie z dnia 17.12.2013r. wnioskodawca zaproponował kolejny sposób dokonania działu spadku w ten sposób aby działkę nr(...) podzielić na dwie odrębne nieruchomości A oraz B. Część A obejmowałaby dom z lokalem mieszkalnym we wschodniej części budynku - obecnie zamieszkała przez wnioskodawcę i jego żonę. Część B obejmowałaby dom z lokalem mieszkalnym po stronie zachodniej. Część A miałaby zostać przyznana wnioskodawcy, a część B uczestnikom. Wnioskodawca wskazał, że nie stać go na jednorazową spłatę w wysokości 150 000 zł jak tego żądają uczestnicy. Wnioskodawca ze względu na wiek oraz dochody nie może też zaciągnąć tak wysokiego kredytu.

Na rozprawie w dniu 18.12.2013r. wnioskodawca wycofał się z propozycji dokonania działu spadku, zawartej w piśmie z dnia 4.11.2013r., oraz zasugerował zawarcie ugody poprzez zapłacenie na rzecz uczestników kwot po 40 000zł płatnych w trzech ratach, przy czym ostatnia rata miałaby być płatna w ciągu 9 miesięcy od daty prawomocnego zakończenia postępowania. Uczestnicy zaproponowali niewielkie modyfikacje dotyczące zabezpieczenia w przypadku zwłoki w płatnościach rat. Obie strony wniosły o odroczenie rozprawy celem przemyślenia propozycji ugodowej.

W kolejnym piśmie z dnia 31.12.2013r. (data wpływu) wnioskodawca stwierdził, że nie stać go na dokonanie spłaty uczestników ze środków finansowych, które posiada na chwile obecną. Podtrzymał swoje stanowisko zawarte w piśmie z dnia 17.12.2013r., dotyczące podziału nieruchomości na działki A oraz B oraz wskazał, że część B może sprzedać, a z uzyskanej z tego tytułu kwoty dokonać spłat uczestników.

W piśmie z dnia 21.01.2014r. (data wpływu) uczestnicy nie wyrazili zgody na zaproponowany podział spornej działki na część A oraz B. Wskazali oni bowiem, że sami mogą dokonać sprzedaży przysługujących im udziałów w nieruchomości.

Na rozprawie w dniu 5.02.2014r. wnioskodawca wycofał się z propozycji ugody przedstawionej na rozprawie w dniu 18.12.2013r. Zaproponował aby wydzielić ze spornej nieruchomości dwie odrębne działki A oraz B, tak jak w piśmie z dnia 17.12.2013r. z niewielkimi modyfikacjami. Część B przyznać uczestnikom, a część A wnioskodawcy bez spłat. Uczestnicy wnieśli o oddalenie tej propozycji dokonania działu spadku, dlatego, że jest sprzeczny ze społeczno- gospodarczym przeznaczeniem tej działki. Zaproponowali natomiast, że to oni przejmą całą nieruchomość na współwłasność i spłacą udział wnioskodawcy. Wnioskodawca na takie rozwiązanie nie wyraził zgody.

Dnia 3.03.2014r. podczas oględzin wnioskodawca zaproponował dwa warianty podziału nieruchomości. Pierwszy zakładał wydzielenie dwóch działek przy czym jedną zabudowaną domem mieszkalnym. Drugi wariant zakładał podzielenie spornej działki oraz budynku mieszkalnego na dwie części. Uczestnicy nie zgodzili się na żaden z zaproponowanych wariantów podziału działki (...). Wnioskodawca zaproponował aby dokonać działu spadku w ten sposób, że działkę (...) przyznać na jego własność, za spłatą na rzecz uczestników po 46 000zł płatna w ciągu 3 miesięcy od daty sprzedaży wydzielonej części zgodnie z zaproponowanym pierwszym wariantem lub podobnym, jednak nie później niż w ciągu 2,5 roku od daty prawomocnego zakończenia niniejszego postępowania.

Pismem z dnia 12.03.2014r. uczestnicy nie wyrazili zgody na żaden ze sposobów podziału działki(...)oraz podtrzymali wolę zawarcia ugody, zgodnie z którą nieruchomość przypadnie wnioskodawcy w zamian za spłaty na rzecz uczestników po 46 000zł dla każdego jednak nie w terminie zaproponowanym przez wnioskodawcę (maksymalnie w okresie 9 miesięcy od daty prawomocnego zakończenia postępowania). Podkreślili również, że nie wyrażają zgody na przysądzenie im ewentualnej części nieruchomości w naturze powstałej z podziału działki (...)

W piśmie z dnia 25.04.2014r. (data wpływu) wnioskodawca wycofał się z propozycji ugodowej, zgodnie z którą podzieli sporną nieruchomość, jedną jej część sprzeda i z uzyskanych środków dokona spłaty uczestników, ponieważ stan zdrowia i wiek wnioskodawcy nie pozwalają mu na dokonanie podziału nieruchomości oraz poszukiwanie nabywcy pod presją czasu.

Na rozprawie w dniu 3.11.2014r. wnioskodawca zaproponował dokonanie działu spadku w ten sposób aby podzielić działkę ewidencyjną nr (...) na dwie działki nr (...) (wariant I opinii bieglej H. Z. k. 766) za dopłatą na rzecz uczestników w wysokości 30 000zł. Uczestnicy nie zgodzili się na taki podział oraz podtrzymali swoją propozycję aby całość działki przyznać wnioskodawcy za spłatą na rzecz uczestników po 46 000,00zł.

W piśmie z dnia 1.07.2015r. (data wpływu) uczestnicy wskazali, że nie zgadzają się na żaden z zaproponowanych wariantów podziału spornej nieruchomości (ani z dostępem do drogi ani z ustanowioną służebnością drogi koniecznej).

W kolejnym piśmie z dnia 28.09.2015r. (data wpływu) oraz 5.10.2015r. uczestnicy zaproponowali dokonanie działu spadku w ten sposób aby działkę (...) przyznać na własność uczestników postępowania oraz zasądzić tytułem spłaty na rzecz wnioskodawcy od każdego z uczestników kwoty po 12 079,17zł, płatnych w terminie 6 miesięcy od uprawomocnienia się postanowienia kończącego postępowanie, przy uwzględnieniu należnej im kwoty wynagrodzenia za bezumowne korzystanie przez wnioskodawcę z całości nieruchomości ( 96 039,00zł).

W piśmie z dnia 2.10.2015r. wnioskodawca zaproponował podział działki ewidencyjnej (...) na działkę nr (...)oraz (...) . Działka nr (...) miałaby służebny dojazd przez działkę nr(...). Następnie działkę nr(...) przyznać na współwłasność uczestników, zaś działkę nr (...) na własność wnioskodawcy. Ponadto wnioskodawca wskazał, że przed Sądem Rejonowym w Tarnowie toczy się postępowanie dotyczące uregulowania prawa własności nieruchomości poprzez uwłaszczenie na rzecz K. L. (1) na działkach (nr(...)) położonych w miejscowości Z., które to działki K. L. (1) otrzymał od ojca w drodze nieformalnej umowy darowizny.

Na rozprawie w dniu 5.10.2015r. uczestnicy zaproponowali, że przejmą na własność całą nieruchomość za spłatą na rzecz wnioskodawcy kwoty 36 000zł. Wnioskodawca nie zgodził się na takie rozwiązanie. Zaś na pytanie Sądu czy zgodziłby się na przyznanie całości działki na rzecz uczestników w zamian za kwotę spłaty umożliwiającą kupno nowego mieszkania wnioskodawca stwierdził, że na rozprawie nie jest w stanie podjąć takiej decyzji. Podniósł jedynie, że po podziale działki nr (...) i przyznaniu niezabudowanej części na rzecz uczestników gotowy jest na spłatę w wysokości 50 000zł. Uczestnicy nie zgodzili się jednak na tą propozycję, ponieważ niezabudowaną działkę powstałą po podziale będzie bardzo trudno sprzedać, a uzyskana ze sprzedaży kwota może być niższa niż przewiduje to biegły w swojej opinii. Uczestnicy podtrzymali swój wniosek przyznania im na współwłasność działki (...) w zamian za spłatę na rzecz wnioskodawcy płatną w ciągu roku od prawomocności orzeczenia

W piśmie z dnia 19.10.2015r. (data wpływu) uczestnicy zaproponowali, że przypadku przyznania im na współwłasność całości nieruchomości, są oni gotowi zawrzeć z wnioskodawcą umowę najmu do czasu otrzymania przez wnioskodawcę całości spłaty w zamian za ustalony czynsz, który będzie odliczany od kwoty spłaty.

W piśmie z dnia 21.10.2015r. wnioskodawca nie wyraził zgody na przyznanie całości spornej nieruchomości na współwłasność uczestników, za spłatą na jego rzecz.

Na rozprawie w dniu 14.12.2015r. wnioskodawca podtrzymał swój wniosek dokonania działu spadku w ten sposób i aby działkę (...) podzielić na dwie części i niezabudowaną część przyznać na rzecz uczestników, a druga część nieruchomości przyznać na własność wnioskodawcy za spłatą na rzecz uczestników w kwocie 40 000zł . Natomiast uczestnicy nie zgodzili się z tym rozwiązaniem podtrzymując swoje stanowisko wyrażone na rozprawie w dniu 5.10.2015r.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny

Z chwilą stwierdzenia nabycia spadku przez kilku spadkobierców powstaje między nimi wspólność praw i obowiązków spadkowych, która utrzymuje się do chwili dokonania działu spadku.

Zgodnie z art. 1035 kc w sytuacji gdy spadek przypada kilku spadkobiercom do wspólności majątku spadkowego oraz do działu spadku stosuje się odpowiednio przepisy o współwłasności w częściach ułamkowych z zachowaniem przepisów tytułu VIII Kodeksu Cywilnego. Powstała w ten sposób wspólność masy majątkowej w postaci spadku nabytego przez kilka osób ma specyficzny charakter. Nie stanowi ona mianowicie współwłasności, której zniesienia można dokonać w trybie przewidzianym w art. 210 kc bądź art. 617 kpc. Do zniesienia tego typu współwłasności konieczne jest zastosowanie przepisów o dziale spadku, w szczególności art. 1035 i następne kc, oraz art. 680 kpc i następne. (orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 05.06.1991r., III CRN 125/91, LEX nr 9058).

Z art. 1037 kc wynika, iż możliwe jest dokonanie działu spadku bądź na mocy umowy między wszystkimi spadkobiercami, bądź na mocy orzeczenia sądu na żądanie któregokolwiek ze spadkobierców. Stosownie do art. 684 kpc skład i wartość spadku ulegającego podziałowi ustala Sąd. Zgodnie z art. 924 kc otwarcie spadku następuje z chwilą śmierci spadkodawcy, zaś spadkobierca właśnie z tą chwilą nabywa spadek (art. 925 kc).W uchwale z dnia 27 września 1974r. ( III CZP 58/74, OSNC 1975/6/90) Sąd Najwyższy wyraził stanowisko, iż w dziale spadku na podstawie art. 1035 i nast. k.c. stan spadku ustala się według otwarcia spadku, jego zaś wartość - według cen z chwili dokonania działu.

Art. 1042 § 1 kc stanowi, że zaliczenie na schedę spadkową przeprowadza się w ten sposób, że wartość darowizn podlegających zaliczeniu dolicza się do spadku lub do części spadku, która ulega podziałowi między spadkobierców obowiązanych wzajemnie do zaliczenia, po czym oblicza się schedę spadkową każdego z tych spadkobierców, a następnie każdemu z nich zalicza się na poczet jego schedy wartość darowizny podlegającej zaliczeniu.

§ 2. Wartość przedmiotu darowizny oblicza się według stanu z chwili jej dokonania, a według cen z chwili otwarcia spadku.

§ 3. Przy zaliczaniu na schedę spadkową nie uwzględnia się pożytków przedmiotu darowizny.

Od 01.10.1990r uległa zmianie treść tego art. w ten sposób, że w § 2 w miejsce „otwarcia spadku” wpisano „działu spadku”

Ustalony w art. 1039 k.c. obowiązek zaliczania darowizn oraz zapisów windykacyjnych na schedę spadkową ma na celu wyrównanie, między spadkobiercami ustawowymi, korzyści uzyskanych od spadkodawcy za życia i po śmierci przez krąg osób w ustawie określonych. Darowizny uczynione na rzecz spadkobierców są doliczane do spadku bez względu na czas ich dokonania (Wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 1.06.2004r., I ACa 285/04, OSAB 2004/3/3, OSA 2005/3/17.), jak i okoliczność czy nadal znajdują się w posiadaniu spadkobierców. Przez użyte w art. 1039 § 1 k.c. określenie "darowizna" należy rozumieć wszelkie przysporzenia dokonane pod tytułem darmym, które za życia spadkodawcy przeszły z jego majątku do majątku spadkobiercy i stały się własnością tego ostatniego. Zaliczeniu podlegają więc także inne korzyści, jakie nieodpłatnie otrzymał spadkobierca od spadkodawcy (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 9.12.2010 r., III CSK 39/10, Lex nr 738107; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23.11.2012 r., I CSK 217/12, Lex nr 1284691). Orzecznictwo przyjmuje, że taką korzyścią może być nieformalna darowizna dokonana przez spadkodawcę, np. darowizna nieruchomości bez zachowania aktu notarialnego, jeżeli w jej następstwie miało miejsce nabycie własności w innej drodze. W szczególności chodzi o nieruchomości rolne nabyte drogą uwłaszczenia lub objęte przez spadkobiercę w posiadanie na poczet schedy spadkowej (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 7.12.1983 r., III CZP 60/83, OSNC 1984, nr 7, poz. 108; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23.10.1975 r., III CRN 281/75, OSNC 1976, nr 10, poz. 212).

Zaliczanie darowizn na poczet schedy spadkowej jest w prawie cywilnym zasadą i dotyczy dziedziczenia ustawowego. Zaliczenie korzyści uzyskanej przez spadkobiercę od spadkodawcy na schedę spadkową stanowi jedynie pewną operację rachunkową wpływającą na sposób dokonania działu spadku, nie zmienia zaś stanowiska prawnego spadkobiercy w stosunku do osób trzecich. Jest ono przeprowadzane tylko między spadkobiercami i nie działa na zewnątrz (postanowienie Sądu Najwyższego z 24.01.2002 r. sygn. akt III CKN 503/00, LEX nr 53147).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt przedmiotowej sprawy wskazać należy, że ojciec uczestników, po którym dziedziczenie nastąpiło zgodnie z ustawą, przed śmiercią przekazał w drodze formalnych oraz nieformalnych umów darowizn I. G. (1), K. L. (1) oraz E. L. nieruchomości położone w miejscowości Z. (działki ewidencyjne nr (...)). Do wartości nieruchomości będącej przedmiotem działu spadku doliczyć należy zatem wartości powyższych darowizn dokonanych przez S. L. na rzecz uczestników. Wprawdzie uczestnicy podnosili, że dokonane przez ojca darowizny zostały im przekazane ze zwolnieniem od obowiązku zaliczenia ich na poczet schedy spadkowej, jednak twierdzenia te nie zostały poparte żadnymi dowodami. Oświadczenie spadkodawcy o zwolnieniu darowizny z obowiązku jej zaliczenia na schedę spadkową może być zamieszczone w umowie darowizny, w innej czynności prawnej (np. w testamencie), może też stanowić odrębne oświadczenie woli (art. 60kc). Nie wymaga się przy tym zachowania jakiejś szczególnej formy. (por. E. Skowrońska-Bocian, Komentarz do Kodeksu cywilnego. Księga czwarta. Spadki , Warszawa 2011, s. 309, pkt 7.) Okoliczność tą należy jednak wykazać, czego w przedmiotowym postępowaniu uczestnicy nie zrobili. Jedynie w odniesieniu do darowizny dokonanej na rzecz I. G. (1) i jej męża uczestnicy oraz żona E. Z. L. wskazywała, że I. G. (1) oraz jej mąż D. G. (1) przyjęli darowiznę tylko dlatego, że ojciec powiedział, że nie będzie ona wliczana w skład spadku po nim. D. G. (1) w swoich zeznaniach informacji tych jednaka nie potwierdził. Ponadto wnioskodawca twierdzeniom tym zaprzeczył. Stanowisko uczestników nie zostało zatem udowodnione, zaś zgodnie z treścią art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Sprawiedliwe rozstrzygnięcie sprawy wymaga bowiem oparcia się na udowodnionych okolicznościach; kto chce, by zgłaszane przez niego okoliczności były uwzględnione, musi przekonać organ rozstrzygający o ich istnieniu (Komentarz do art.6 Kodeksu cywilnego Małgorzata Pyziak-Szafnicka).

Zgodnie z art. 1042 § 2 kc wartość przedmiotu darowizny oblicza się według stanu z chwili jej dokonania, a według cen z chwili działu spadku. Uczestnicy podnosili, że dla wyliczenia wartości powyższych nieruchomości zastosowanie powinien znaleźć art. 1042 § 2 kc w brzmieniu obowiązującym w dacie śmierci S. L., czyli wartość działek powinna być ustalana „ według cen z chwili otwarcia spadku”, a nie działu spadku. Wskazać jednak należy, że zastosowanie przywołanego wyżej przepisu w brzmieniu obowiązującym przed 1990r. byłoby rozwiązaniem niesprawiedliwym i wysoce krzywdzącym dla wnioskodawcy, ponieważ tak ustalona wartość nieruchomości byłaby dużo niższa niż w rzeczywistości. Nie może dochodzić do paradoksu gdzie rzeczywista wartość nieruchomości na potrzeby postępowania zostanie sztucznie zaniżona. Wskazać również należy jak wskazał Sąd Najwyższy, że zarówno wartość spadku jak i wartość darowizny, o których mowa w art. art. 1042 § 2 k.c., są kategoriami ekonomicznymi, dla ich porównania w celu zaliczenia niezbędne jest, aby wyrażające je kwoty odzwierciedlały wartości realne, a ponadto, aby ich realność oceniana była na ten sam moment (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17.03.2004 r. II CK 87/03, LEX nr 585761). Wymaga zatem rozważenia wartości darowizn i spadku według tego samego miernika, ponieważ tylko wówczas jest możliwe porównanie mające na celu wyrównanie właściwych proporcji. W związku z powyższym dla ustalenia wartości przywołanych wyżej nieruchomości Sąd oparł się na wyliczeniach biegłego sądowego z zakresu szacowania nieruchomości, który ustalił ich wartość według cen z chwili dokonywania działu spadku. Łączna wartość działek, które uczestnicy otrzymali od ojca (działki ewidencyjne nr(...)) to 69 100zł. Biegły J. K. w opinii uzupełniającej która do Sądu wpłynęła w dniu 08.01.2013r (k. 361) stwierdził, że w chwili obecnej nie ma możliwości ustalenia wartości nieruchomości wg cen z chwili otwarcia spadku.

Uczestnicy podnosili również, że ponieważ S. L. darował nieruchomości I. G. (1) oraz D. G. (1) do wspólności majątkowej małżeńskiej, to na schedę spadkową powinna zostać zaliczona tylko połowa wartości darowanej nieruchomości, równa udziałowi spadkobierczyni I. G. (1) . Jednak sami wskazali, że nieruchomość w Z. została im przekazana tylko dlatego, że D. G. (2) miał kwalifikacje rolnicze, zaś docelowo zgodnie z wolą spadkodawcy miała ona zostać przekazana E. L., co też się stało. Na poczet schedy spadkowej powinna zatem zostać zaliczona cała wartość nieruchomości w Z. składająca się z działek ewidencyjnych nr (...). Działki te bowiem tylko przejściowo trafiły do I. G. (1) i D. G. (1), zaś zgodnie z wolą ojca stron otrzymał je E. L. zstępny S. L., który uczestniczy w postępowaniu o dział spadku, dlatego też działki darowane mu przez ojca również należy wliczyć na poczet schedy spadkowej. Tylko takie rozwiązanie bowiem pozwoli w pełni ustalić co każdy ze spadkobierców otrzymał od rodziców i sprawiedliwie rozliczyć strony.

Odnosząc się natomiast do żądania wnioskodawcy zgłoszonego w 2.10.2015r., zaliczenia na schedę spadkową kolejnych działek co do których K. L. (1) wszczął postępowanie uwłaszczeniowe, wskazać należy że Sąd nie uwzględnił tego wniosku. Zgodnie z art. 207 § 6 kpc sąd pomija spóźnione twierdzenia i dowody, chyba że strona uprawdopodobni, że nie zgłosiła ich w pozwie, odpowiedzi na pozew lub dalszym piśmie przygotowawczym bez swojej winy lub, że uwzględnienie spóźnionych twierdzeń i dowodów nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy albo że występują inne wyjątkowe okoliczności. Niniejsza sprawa toczy się od 2011r., w tym czasie strony mogły zgłaszać wszelkie żądania i wnioski dowodowe, tym bardziej, że zarządzeniem z dnia 5.07.2012r. Sąd wzywał wnioskodawcę do ostatecznego podania numerów wszystkich działek podlegających rozliczeniu pod rygorem pominięcia działek zgłoszonych po wyznaczonym terminie. Dlatego też zgłoszony w dniu 2.10.2015r. wniosek należy uznać za spóźniony i zmierzający do wydłużenia postępowania, które toczyło się prawie 5 lat, a dalsze jego wydłużanie o kolejne lata spowodowałoby, że wcześniejsze ustalenia dokonane przez biegłych należałoby powtórzyć, ponieważ zawierałyby już dane nieaktualne. Przecież nic nie stało na przeszkodzie aby taki wniosek zgłosić wcześniej, gdyby wnioskodawca dołożył należytych starań i ustalił wcześniej, że w posiadaniu jego brata znajdują się jeszcze inne nieruchomości, powyższy wniosek zgłosiłby wcześniej. Wskazać bowiem należy, że wśród dołączonych do pisma z dnia 2.10.2015r.dokumentów znajduje się wypis z rejestru gruntów, wynika z niego, że Starostwo Powiatowe w T. miało informacje, że w posiadaniu K. L. (1) znajdują się działki położone w miejscowości Z., gdyby wnioskodawca (przypuszczając, że rodzeństwo mogło otrzymać od ojca jeszcze jakieś nieruchomości w miejscowości Z.) zwrócił się do Starosty (...) o taką informację, powyższe żądanie zostałoby zgłoszone odpowiednio wcześniej. Tymczasem wnioskodawca zaniedbał dokonania tej czynności.

Wnioskodawca domagał się również zaliczenia do schedy spadkowej kwoty 2 256 000,00zł pochodzącej ze sprzedaży przez rodziców stron nieruchomości w dniu 12.12.1988r., która to kwota została w całości przekazana na rzecz uczestników. Przede wszystkim wskazać należy, że wnioskodawca nie udowodnił, że kwota pochodząca ze sprzedaży działek została przekazana na rzecz uczestników, żaden ze świadków, ani żaden z uczestników nie potwierdzili tych informacji, dlatego też Sąd nie mógł wziąć pod uwagę przy ustalaniu wartości schedy spadkowej, wskazanej przez wnioskodawcę kwoty. Wskazać bowiem należy, że strona ponosi konsekwencje – w tym przypadku negatywne – z uwagi na zaniechanie leżące po jego stronie w zakresie inicjatywy dowodowej. Podnieść należy, że zgodnie z art. 232 k.p.c. w związku z art. 13 §2 k.p.c., strony mają obowiązek wskazywania dowodów dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne, a ciężar dowodu wykazania faktu poczynienia nakładów na nieruchomość objętą postępowaniem, a także braku możliwości zamieszkania w budowanym budynku mieszkalnym spoczywał na uczestniku (art. 6 k.c.).Ponadto zgodnie z art. 1039 kc zaliczenie na schedę spadkową otrzymanych darowizn możliwe jest tylko przy dziedziczeniu ustawowym, podczas gdy dziedziczenie po A. L. nastąpiło na podstawie testamentu. Z aktu notarialnego (k. 217) wynika, że sprzedane działki znajdowały się we współwłasności rodziców stron, zatem uzyskana ze sprzedaży kwota, również należała do obojga małżonków. Możliwe więc byłoby ewentualne zaliczenie do schedy spadkowej po ojcu stron, połowy kwoty uzyskanej ze sprzedaży działek, gdyby wnioskodawca udowodnił, że ojciec kwotę ta przekazał rodzeństwu.

Na uwzględnienie w sprawie zasługiwał natomiast wniosek w przedmiocie rozliczenia nakładów poczynionych na nieruchomości przez S. L.. Nakłady zostały przez w/w wykazane, nadto uczestnicy nie kwestionowali tych nakładów, a jedynie wskazywali, że nakłady te nie powinny zostać uwzględnione przy dokonywaniu rozliczeń między stronami.

W literaturze przyjmuje się, że rozliczenie z tytułu nakładów obejmuje jedynie nakłady poczynione zgodnie z zasadami zarządu rzeczą wspólną a więc nakłady konieczne dokonane za zgodą większości współwłaścicieli (art. 201 k.c.) a inne za zgodą wszystkich współwłaścicieli (art. 199 k.c.). Jednak w przypadku dokonania nakładów, które zwiększają wartość rzeczy wspólnej, nawet jeżeli zostały one dokonane niezgodnie z zasadami zarządu rzeczą wspólną, winny one zostać rozliczone na podstawie art. 405 k.c. Podstawę prawną rozliczenia w przedmiotowym postępowaniu nakładów dokonanych przez wnioskodawcę stanowi zatem art. 405kc., który stanowi, że kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości.

W niniejszej sprawie zwrócić należy przede wszystkim uwagę na okoliczność, iż S. L. zamieszkiwał na nieruchomości będącej przedmiotem sporu od urodzenia. Nieruchomość tą traktował jak swoją własność z myślą, że po śmierci rodziców stanie się jej jedynym właścicielem. Przez cały okres czasu dbał o dom oraz ogród czyniąc stosowne nakłady. Za zgodą matki, która po śmierci ojca posiadła większość udziałów, zaadoptował na swoje potrzeby strych. Przeprowadził również wiele innych prac i remontów aby utrzymać nieruchomość w należytym stanie, wymienił między innymi dach, okna, wykonał elewację domu, czynił również nakłady w celu uatrakcyjnienia nieruchomości - nasadził rośliny ozdobne w ogrodzie. Po śmierci matki zajął się również częścią domu, którą zajmowała. Ze zdjęć przedłożonych przez wnioskodawcę wynika, że ta część domu również wymagała remontu. Nadmienić również należy, że uczestnicy od lat są skłóceni z wnioskodawcą, nie rozmawiają ze sobą więc trudno przyjąć, iż wspólny zarząd nieruchomością, której wszyscy byli współwłaścicielami mógł przebiegać w tym przypadku zgodnie z wymaganiami przewidzianymi w przepisach prawa. Rodzeństwo wnioskodawcy nigdy nie interesowało się domem, więc zrozumiałym jest, że wnioskodawca, który mieszkał w domu rodzinnym inwestował w niego, dbał o dom i przeprowadzał wszystkie remonty Nie można zatem przyjąć, iż w chwili obecnej pewne nakłady czynione przez wnioskodawcę zwłaszcza remont w części domu, który zajmowała matka stron czy też nasadzenia roślin w ogrodzie został wykonany bez zgody pozostałych współwłaścicieli i wnioskodawca nie może rozliczyć tych nakładów. Sytuacja taka doprowadziłaby do bezpodstawnego wzbogacenia uczestników, którzy w chwili obecnej przejęliby wyremontowany dom z zadbanym ogrodem wart o wiele więcej niż w przypadku gdyby nikt nie czynił na niego nakładów i za te nakłady nie musieliby rozliczyć się z wnioskodawcą. W związku z powyższym w pełni uzasadnione jest rozliczenie poniesionych przez wnioskodawcę nakładów, których wartość biegły sądowy wyliczył na kwotę 105 535zł. Biegły dokonał tych wyliczeń na podstawie przeprowadzonych oględzin, informacji o wykonanych pracach oraz przedłożonych przez wnioskodawcę faktur. Biegły w swojej opinii uwzględnił wszystkie nakłady poniesione przez wnioskodawcę na sporną nieruchomość. W późniejszych pismach procesowych wnioskodawca zgłaszał również konieczność rozliczenia poniesionych przez niego nakładów w latach 1974-1987 w zwaloryzowanej wysokości ok. 39 000zł. W tym okresie bowiem żona wnioskodawcy wycofała zgromadzony wkład na mieszkanie, a uzyskane z tego tytułu środki zostały przeznaczone na remont zajmowanej części domu. Ponadto według wnioskodawcy jego żona zaciągnęła pożyczki z zakładowego funduszu, które również przeznaczyła na remont domu. Zwrócić jednak należy uwagę, że wnioskodawca nie wykazał jakie konkretnie prace zostały przeprowadzone z tych środków. S. L. w pierwotnych zestawieniach składanych do Sądu wymieniał wszystkie prace jakie wykonał na spornej nieruchomości. Biegły w swojej opinii uwzględnił te prace i wycenił ich wartość. Wydaje się więc, że ze środków uzyskanych przez Z. L. z wkładu mieszkaniowego oraz pożyczek (jeśli w ogóle środki te zostały przeznaczone na sporny dom, a nie na własne cele) zostały wykonane właśnie te prace, które uwzględnił w swych wyliczeniach biegły, nie można ich zatem rozliczyć po raz kolejny. Tym bardziej, że wśród dołączonych przez wnioskodawcę faktur, dotyczących poniesionych przez wnioskodawcę nakładów - stanowiących podstawę wyliczeń biegłego - znajdują się faktury z lat 1974-1978. W żaden sposób wnioskodawca zaś nie udowodnił, że pieniądze z tych środków zostały przeznaczone na remont spornej nieruchomości, czy też na podniesienie jej wartości. Ponadto wskazać należy że sam fakt, że ktoś zainwestuje określoną sumę pieniędzy w daną rzecz nie oznacza, że wartość tej rzeczy wzrosła o tą samą kwotę. Wnioskodawca wskazuje, że w latach 1974-1987 na sporną nieruchomość zainwestował kwotę 39 000 zł, nie oznacza to jednak, że wartość nieruchomości wzrosła o tą samą kwotę. Biegły ustalając wartość nieruchomości wziął pod uwagę wszystkie nakłady poczynione przez wnioskodawcę, które doprowadziły do wzrostu wartości nieruchomości.

Zgodnie z art. 207 kc pożytki i inne przychody z rzeczy wspólnej przypadają współwłaścicielom w stosunku do wielkości udziałów; w takim samym stosunku współwłaściciele ponoszą wydatki i ciężary związane z rzeczą wspólną. Wartość nakładów na nieruchomość powinna być - zdaniem Sądu - uwzględniona przy ustalaniu sched spadkowych po A. L. i S. L.. Schedę spadkową ustala się bowiem obliczając czystą wartość spadku, innymi słowy od wartości aktywów po doliczeniu wskazanych darowizn odlicza się długi spadkowe. Rozliczenie części wartości poczynionych nakładów możliwe jest poprzez uznanie, iż stanowiły one dług spadkowy.

Nie zasługuje na uwzględnienie zarzut uczestników przedawnienia zgłoszonych nakładów poczynionych przez wnioskodawcę. Skoro zgodnie z art. 686 k.p.c. wszystkie sporne stosunki pomiędzy uczestnikami (w tym poczynionych na spadek nakładów) istniejące do chwili działu spadku, Sąd może rozstrzygać w ramach postępowania o dział spadku, a roszczenie o dział spadku nie przedawnia się (art. 220 k.c. w zw. a art. 688 k.p.c.), nie przedawnia się również roszczenie o zwrot nakładów na majątek spadkowy, które może zostać rozliczone w ramach działu spadku.

W przedmiotowej sprawie nie można pominąć kwestii, że na spornej nieruchomości za zgodą A. L. został wybudowany lokal użytkowy - kiosk. Wartość pożytków z kiosku zgodnie z wyliczeniami biegłego, za okres od 1.01.2004r. do końca kwietnia 2013r. (okres za jaki zwrotu pożytków domagali się uczestnicy) wynosiła 37 647,21zł – zgodnie z opinią biegłego sądowego R. M.. Biegły w swoich wyliczeniach uwzględnił stawkę czynszu określoną w umowie najmu oraz koszt podatku od gruntu pod kioskiem, oraz koszt remontu kiosku. Wnioskodawca na rozprawie w dniu 5.10.2015r. wskazał, że korzyści z lokalu użytkowego od kiedy jest wynajmowany czerpie jego córka K. B.. Uczestnicy natomiast nie zaprzeczyli tym informacjom. Wcześniej natomiast od 2000r. lokal nie był użytkowany i przynosił dochodów (za wyjątkiem kilku prób podjęcia w nim działalności gospodarczej). W związku z powyższym kwestia rozliczenia pożytków pozostaje pomiędzy uczestnikami, a córką wnioskodawcy.

Odnosząc się natomiast do żądania uczestników obciążenia wnioskodawcy wynagrodzeniem za bezumowne korzystanie z nieruchomości, należy wskazać, że S. L. mieszka w spornym domu od urodzenia, najpierw dzieląc dom z rodzicami, a po ich śmierci zajmuje dom sam. Uczestnicy zaś mają swoje własne domy lub mieszkania nigdy nie zgłaszali roszczeń do przedmiotowego domu. Nie wyrażali chęci zamieszkania w spornym domu, ani nie występowali z wnioskiem o dopuszczenie do współposiadania i korzystania z rzeczy wspólnej. Przez wszystkie lata S. L. korzystał ze spornej nieruchomości i traktował ją jak swoją własność, czyniąc na nią nakłady. Pozostali uczestnicy nigdy nie zgłaszali, że chcą ponosić koszty utrzymania i koszty koniecznych remontów na nieruchomości. Gdyby wnioskodawca wiedział, że rodzeństwo będzie dochodziło roszczeń za korzystanie przez niego z tej nieruchomości, za pewne chciałby kwestię własności nieruchomości uregulować wcześniej. Tymczasem rodzeństwo milczało i nie występowało z żadnymi roszczeniami do momentu aż S. L. wystąpił z wnioskiem o dokonanie działu spadku. Gdyby zaś postępowanie nie zostało wszczęte to nadal uczestnicy czekaliby biernie, a koszty wynagrodzenia za bezumowne korzystanie rosłyby. Żądanie wynagrodzenia za bezumowne korzystanie narusza art. 5 kc. zgodnie, z którym nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony. Zastosowanie wspomnianej klauzuli dla oceny zasadności roszczeń uzupełniających właściciela, uznał za dopuszczalne Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 4 lipca 2012 roku (I CSK 641/11, LEX nr 1218577 ).Nie można czynić ze swojego prawa, także obejmującego zapłatę za bezumowne korzystanie z przedmiotu własności, użytku który byłby sprzeczny z zasadami współżycia społecznego. W przepisach prawa nie ma katalogu zasad współżycia społecznego lecz ich definiowanie winno niewątpliwie pozostawać w zgodzie z poczuciem sprawiedliwości i przyzwoitości. Zasada wzajemnego wspierania się i wzajemnego szacunku rodziców i dzieci została wprost wyrażona w treści art. 87 kriop. Żądanie uczestników pozostaje w rażącej sprzeczności nie tylko z powyższymi obowiązkami rodzinnymi ale przede wszystkim z elementarną przyzwoitością. Żądanie uczestników wynagrodzenia od wnioskodawcy za bezumowne korzystanie z przypadających im udziałów w nieruchomości należy uznać za bezzasadne. Jak stanowi art. 206 kc, każdy ze współwłaścicieli jest uprawniony do współposiadania rzeczy wspólnej oraz do korzystania z niej w takim zakresie, jaki daje się pogodzić ze współposiadaniem rzeczy przez pozostałych współwłaścicieli. W ustawowym modelu korzystania z rzeczy wspólnej wymienione zostały zatem dwa uprawnienia: prawo do współposiadania oraz prawo do współkorzystania. Z przepisów kodeksu cywilnego regulujących współwłasność nie wynika jednak, aby współwłaściciel miał uprawnienie do korzystania tylko z takiej części rzeczy wspólnej, która odpowiada wielkości jego udziału. Według art. 206 kc regułą jest bowiem korzystanie przez współwłaścicieli z całej rzeczy wspólnej. Każdy współwłaściciel może zatem posiadać całą wspólną rzecz, przy czym uprawnienie to jest niezależne od wielkości przysługującego mu udziału we współwłasności, ale jest ograniczone identycznymi uprawnieniami pozostałych współwłaścicieli - może korzystać z całej rzeczy o tyle, o ile nie przeszkadza analogicznemu posiadaniu przez pozostałych współwłaścicieli. Jak wynika z postępowania dowodowego uczestnicy nigdy nie zgłaszali do wnioskodawcy żądań aby dopuścił ich do współkorzystania z domu i działki. Wynika to z tego, że mają oni swoje własne mieszkalnia. Wnioskodawca ze spornego domu korzystał w ten sposób, że służył on do zaspokajania potrzeb mieszkaniowych, nie przynosił on żadnego dochodu. To, że uczestnicy nie chcieli z tej nieruchomości korzystać nie oznacza, że wnioskodawca, który jest współwłaścicielem i mieszka w spornym domu ma z tego tytułu płacić pozostałym współwłaścicielom za bezumowne korzystanie z ich udziałów. Taki stan istniał od zawsze, bowiem wnioskodawca od urodzenia mieszka w domu rodzinnym. Rodzeństwo stało się zaś współwłaścicielami w spornym gruncie w wyniku dziedziczenia po zmarłych rodzicach. Trudno zatem uznać, iż wnioskodawca zobowiązany jest do zapłaty wynagrodzenia na rzecz uczestników za zamieszkanie w domu którego jest współwłaścicielem. Nie można również przychylić się do twierdzeń uczestników jakoby zostali oni wyzuci z posiadania nieruchomości. Nie występowali oni bowiem nigdy z roszczeniem posesoryjnym czy windykacyjnym w celu dopuszczenia ich do zamieszkiwania w przedmiotowej nieruchomości. Przyczyną braku przebywania uczestników w domu rodzinnym był raczej konflikt z wnioskodawcą oraz fakt, że mieli oni swoje własne mieszkania. Istnienie zaś sporu pomiędzy rodzeństwem nie może być uznane za pozbawienie możliwości współposiadania uczestników. Ponadto zgodnie z orzecznictwem współwłaściciel, który zaniedbuje swoje obowiązki przez to, że nie dokonuje niezbędnych nakładów i remontów oraz bezzasadnie rezygnuje z zawierania umów najmu i pobierania z tego tytułu czynszu, korzysta ze swego prawa w sposób sprzeczny z jego społeczno-gospodarczym przeznaczeniem. Jeżeli w takich okolicznościach domaga się rozliczenia pożytków uzyskanych pracą i wysiłkiem drugiego ze współwłaścicieli, jego postawę potraktować należy jako sprzeczną z zasadami współżycia społecznego. Żądanie rozliczenia pożytków stosownie do wielkości posiadanego udziału przez współwłaściciela nieruchomości, który korzysta ze swego prawa w sposób sprzeczny z jego społeczno-gospodarczym przeznaczeniem i zasadami współżycia społecznego, stanowi zatem nadużycie prawa podmiotowego i nie korzysta z ochrony (art. 5 kc) (wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 15.02.2012r. sygn. akt V Aca 125/2012, POSAG 2012/2/3-21). W związku z powyższym Sąd oddalił wniosek dowodowy uczestników postępowania o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego w celu ustalenia wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości, ponieważ prowadziłby on jedynie do wzrostu i tak wysokich już kosztów postępowania.

Celem ustalenia rzeczywistej wartości nieruchomości położonej w B. przy ulicy (...)oznaczonej numerem geodezyjnym (...)według stanu na dzień otwarcia spadku i cen aktualnych oraz wartości nakładów poczynionych na przedmiotowej nieruchomości przez wnioskodawcę, Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego z zakresu budownictwa.

Biegły sądowy po dokonaniu oględzin nieruchomości szczegółowo ocenił ich stan. Dokonując wyceny nieruchomości w podejściu porównawczym metodą korygowania ceny średniej, oszacował wartość nieruchomości na kwotę 345 509,00zł po odjęciu poczynionych przez wnioskodawcę nakładów. Sąd tak przedstawioną opinię biegłego uznał za rzetelną, fachową. Została ona bowiem sporządzona w oparciu o wiedzę, doświadczenie, znajomość lokalnego rynku nieruchomości, w sposób zgodny z obowiązującymi przepisami prawa. Udział w całości spadku poszczególnych uczestników przedstawiał się zatem następująco:

- S. L. ( 3/24 części) – 43 188,62zł

- I. G. (1) (8/24 części) – 115 169,67zł

- K. L. (1) (8/24 części)- 115 169,67zł

- E. L. (5/24 części) – 71 981,04zł.

Zgodnie z art. 688 kpc do działu spadku stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące zniesienia współwłasności, a w szczególności art. 618 kpc. Odpowiednie stosowanie przepisów dotyczących zniesienia współwłasności uzasadnione jest specyfiką postępowania o dział spadku i odnosi się głównie do zastosowania określonego sposobu zniesienia współwłasności zgodnie z przewidzianą prawem hierarchią sposobów jej zniesienia. Stosownie do art. 622 kpc pierwszeństwo ma dokonanie podziału w oparciu o zgodny wniosek co do sposobu zniesienia współwłasności, jeżeli nie sprzeciwia się prawu, zasadom współżycia społecznego, ani też nie narusza w sposób rażący interesu osób uprawnionych. Do tego sposobu dokonania działu spadku i zniesienia współwłasności powinien nakłaniać współwłaścicieli Sąd w toku postępowania (art. 622 §1 kpc). W przypadku braku podstaw do zniesienia współwłasności na skutek zgodnego wniosku współwłaścicieli wchodzi w grę zniesienie współwłasności przez podział w naturze na części odpowiadające wartością udziałom współwłaścicieli z uwzględnieniem wszelkich okoliczności zgodnie z interesem społeczno – gospodarczym. Różnice wartości wyrównuje się w tej sytuacji przez dopłaty pieniężne (art. 623 kpc).

W innej propozycji wnioskodawca proponował podział działki nr (...) oraz domu na dwie części wschodnią i zachodnią i przyznaniu jednej z nich wnioskodawcy, a drugiej uczestnikom lub sprzedaży tej części działki. Propozycji takiego podziału nieruchomości i przyznaniu na współwłasność uczestnikom części działki oraz domu sprzeciwili się uczestnicy, którzy stwierdzili, że rozwiązanie takie jest niedopuszczalne. Również Sąd uważa, że propozycja ta pozbawiona była racji bytu, ponieważ analizując całokształt okoliczności sprawy można z dużym prawdopodobieństwem przypuszczać, że gdyby nieruchomość została podzielona na dwie części, strony utrudniałyby sobie wzajemne korzystanie ze swoich własności oraz ewentualną sprzedaż działki powstałej z podziału. Sam wnioskodawca wskazał, że gdy uczestnicy korzystali z części zajmowanej przez rodziców, zagrażali zajmowanej przez S. L. części domu oraz jego rodzinie poprzez pozostawianie niedokręconej wody, pozostawianie niewłączonych urządzeń elektrycznych oraz ciągłe kłótnie i wyzwiska. W takiej sytuacji wydzielenie dwóch odrębnych działek z przedmiotowej nieruchomości nie byłoby dobrym rozwiązaniem i narażałoby strony na dalsze kłótnie i spor, a podzielony domu stanowiłby jedynie zarzewie kolejnych konfliktów rodzinnych.

Natomiast drugie rozwiązanie polegające na tym aby wnioskodawca sprzedał powstałą z podziału część nieruchomości, również nie wydaje się dobrym rozwiązaniem, biorąc pod uwagę wiek oraz stan zdrowia wnioskodawcy. Ponadto z propozycji tej wnioskodawca wycofał się pismem z dnia 24.04.2014r. S. L. wskazał, że nie jest w stanie znaleźć kupca, który na chwilę obecną kupiłby wydzieloną część nieruchomości. Ponadto w sytuacji gdyby S. L. nie znalazł kupca na wydzielony w ten sposób lokal to zasądzone kwoty spłat na rzecz uczestników byłyby niemożliwe do zrealizowania przez wnioskodawcę.

Gdyby zatem przyznać na rzecz wnioskodawcy sporną nieruchomość w całości lub w części oraz zasądzić spłaty na rzecz uczestników, niewątpliwie wnioskodawca nie podołałby takiemu ciężarowi, co spowodowałoby konieczność uruchomienia postępowania egzekucyjnego, co wiązałoby się z kolejnymi wysokimi kosztami dla wnioskodawcy.

Zgodnie z art. 212 § 2 kc rzecz, która nie daje się podzielić, może być przyznana stosownie do okoliczności jednemu ze współwłaścicieli z obowiązkiem spłaty pozostałych albo sprzedana stosownie do przepisów kodeksu postępowania cywilnego. W przedmiotowej sprawie sprzedaż nieruchomości również nie wchodziła w rachubę, ponieważ chęć przejęcia na własność nieruchomości deklarowali uczestnicy, którzy byli w stanie ponieść ciężar spłaty na rzecz wnioskodawcy. Zaś zgodnie z orzecznictwem, Sąd może zarządzić sprzedaz nieruchomości, gdy żaden ze współwłaścicieli nie wyraża zgody na przyznanie mu rzeczy w naturze (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 4 listopada 1998 r., II CKN 347/98, OSNC 1999/ 6/108) bądź też gdy żaden ze współwłaścicieli lub ten, który wyłącznie ubiega się o przyznanie mu wspólnej rzeczy, nie byłby w stanie ponieść ciężaru spłat.

Ustalając sposób dokonania działu spadku w niniejszej sprawie Sąd wziął pod uwagę wszystkie argumenty przytoczone przez strony oraz wszystkie stanowiska stron. Najlepszym rozwiązaniem byłoby przyznanie w całości nieruchomości na własność wnioskodawcy oraz zasądzenie spłat na rzecz uczestników. Jednak ze względu sytuację finansową wnioskodawcy rozwiązanie takie było niemożliwe. Dlatego też wskazać należy, że każde inne rozwiązanie nie dawałoby zadowolenia obu stronom postępowania. Przyjęte przez Sąd rozstrzygniecie wydaje się być najbardziej słuszne.

Skoro wnioskodawca nie może spłacić pozostałych uczestników, nawet przy podziale i przyznaniu części nieruchomości uczestnikom Sąd postanowił przyznać działkę ewidencyjną nr (...) w B. na współwłasność uczestników. Przysługujący w nieruchomości udział S. L. w wysokości 3/24 części został podzielony pomiędzy trzech uczestników i doliczony do ich udziałów. W związku z tym I. G. (1) stała się współwłaścicielką działki numer (...) w B. w 9/24 części, K. L. (1) w 9/24 części, a S. L. w 6/24 części.

Ustalając schedę spadkową po spadkodawcach, wskazać należy że po A. L. w skład schedy spadkowej wchodził udział w wysokości ½ części we współwłasności działki nr(...) zaś po ojcu stron udział w wysokości ½ części we współwłasności działki nr (...)oraz wartość nieruchomości jakie uczestnicy otrzymali od ojca w wyniku darowizn ( 69 100zł). Wartość działki nr (...)w stanie na dzień otwarcie spadku i wartości według cen dokonywania działu spadku wynosiła 345 509zł. Po doliczeniu otrzymanych przez uczestników darowizn w wysokości 69 100zł - wartość schedy spadkowej po spadkodawcach stron wynosiła łącznie 414 609zł. Udział S. L. w spadku wynosił 3/24 części, czyli 51 826, 12 zł ( 414 609zł :3/24), I. G. (1) (8/24) 138 203,00zł, K. L. (1) (8/24) 138 203,00zł i E. L. (5/24) 86 376,88zł. Przy czym od kwot należnych uczestnikom należy odliczyć wartości darowizny jakie otrzymali od ojca – w związku z tym I. G. (1) powinna otrzymać kwotę 99 103,00zł (138 203zł -32 200zł – 2 100zł – 4 800zł), K. L. (1) kwotę 123 203,00zł (138 203- 5 500zł – 9 500zł), a E. L. kwotę 71 376,88zł ( 86 376,88zł -10 900zł -4 100zł). Gdyby wnioskodawca otrzymał całą nieruchomość, łączna spłata na rzecz uczestników powinna wynosić 293 682,88zł. Natomiast w związku z przyznaniem działki (...) na rzecz uczestników, do kwoty schedy spadkowej S. L. doliczyć należy nakłady jakie wnioskodawca poniósł na sporną nieruchomość w wysokości 105 535zł (105 535zł +51 826,12zł) co daje łączną kwotę 157 361,12zł, i w takiej też wysokości Sąd zasądził solidarnie od uczestników spłatę na rzecz wnioskodawcy, płatną w terminie roku od prawomocności niniejszego postanowienia. Sąd uznał bowiem, że jest to wystarczający okres do pozyskania środków finansowych, zwłaszcza z uwagi na fakt, iż uczestnicy wyrażając wolę przejęcia nieruchomości musieli liczyć się z obowiązkiem dokonania spłat w terminie jak najkrótszym. Nadto jak wskazali sami na rozprawie w dniu 5.10.2015r. są w stanie dokonać spłaty w tym terminie, albowiem zamierzają sprzedać sporną nieruchomość. Powyższe zatem warunki płatności uwzględniają sytuację życiową i możliwości płatnicze uczestników.

Na wypadek zwłoki w płatności należności zasądzone zostały odsetki ustawowe na podstawie art. 212 § 3 kc w zw. z art. 688 kpc. Aby wnioskodawca miał gdzie mieszkać przez okres czasu zanim otrzyma środki finansowe, Sąd zezwolił S. L. oraz osobom jego prawa reprezentującym do mieszkania w budynku mieszkalnym położonym na działce(...) do czasu zapłacenia mu kwoty spłaty i w okresie 30 dni liczonymi od daty faktycznego otrzymania przez wnioskodawcę od uczestników całości spłaty. Orzekając w powyższy sposób Sąd uznał, iż interes wnioskodawcy oraz jego bliskich uzasadnia konieczność ustalenia takiego terminu opuszczenia nieruchomości. Rozwiązanie to zabezpiecza wnioskodawcę aby w przypadku braku spłaty w ustalonym terminie nadal mógł zamieszkiwać w spornym domu, a po otrzymaniu środków pieniężnych miał czas na znalezienie nowego mieszkania. Rozstrzygnięcie takie powoduje należyte zabezpieczenie interesów obu stron i gwarantuje właściwą realizacje nałożonych obowiązków. Nadto, w ocenie Sądu termin wydania jest odpowiedni, aby w tym czasie uczestnik postępowania mógł podjąć czynności w celu zabezpieczenia potrzeb mieszkaniowych swej rodziny. O powyższym orzeczono w oparciu o art. 624 kpc w zw. z art. 688 kpc.

Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd orzekł jak w sentencji na mocy powołanych przepisów.

Orzekając o kosztach sądowych Sąd uznał, że zainteresowani powinny w nich partycypować stosownie do swych udziałów w majątku objętym wnioskiem, albowiem udziały te odzwierciedlają ich stopień zainteresowania rozstrzygnięciem sprawy. Koszty niniejszego postępowania przekraczają kwotę 10 000zł. Nie wszystkie jednak koszty należy uznać za konieczne. Do koniecznych kosztów postępowania trzeba zaliczyć: opłatę sądową od wniosku w wysokości 500zł, oraz wydatki na opinię biegłych K. 2 007,18zł oraz opinię R. M. (1) z dnia 13.05.2013r. 5 646,54zł. Łącznie 8 153,72zł. Koszty te w całości poniósł wnioskodawca. Biorąc pod uwagę udział jaki przysługiwał wnioskodawcy w całości spadku (w wysokość 3/24 części), Sąd uznał, iż wnioskodawca w takiej samej części powinien uczestniczyć w kosztach sądowych, czyli 1 019,21zł (8153,72zł x 3/24). Po odliczeniu tej kwoty od całości powyżej wyliczonych kosztów koniecznych, Sąd zasądził solidarnie od uczestników na rzecz wnioskodawcy kwotę 7 134,51zł. Natomiast pozostałe wydatki związane z wydaniem innych opinii przez biegłych wynikały z różnych propozycji wnioskodawcy dokonania działu spadku, opinie te przeprowadzane były na zlecenie wnioskodawcy i w jego interesie, ponieważ uczestnicy od początku byli przeciwni podziałowi nieruchomości. Zatem koszty te w całości powinien ponieść wnioskodawca. Z wyliczeń Sądu wynika ponadto, że S. L. winien zapłacić na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Brzesku kwotę 84,78zł tytułem brakujących wydatków, i taką też kwotę Sąd zasądził od wnioskodawcy. Takie rozstrzygnięcie o kosztach znajduje uzasadnienie w treści art. 520 § 2 kpc.

SSR Marek Jałowiecki -Paruch