Sygn. akt II W 588/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 sierpnia 2017 roku

Sąd Rejonowy w Świdnicy w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący SSR Joanna Zaganiacz

Protokolant Barbara Lesiak

po rozpoznaniu w dniach 9.03.2017r., 1.06.2017r., 8.08.2017r. sprawy o wykroczenie

H. K.

urodzonej (...) w W.

córki S. i A. z domu C.

obwinionej o to, że:

w dniu 25 kwietnia 2016 roku około godziny 12:00, na skrzyżowaniu dróg P. Ż., na drodze publicznej, jadąc z L. K. samochodem marki F. (...) numer rejestracyjny (...), nie zachowała należytej ostrożności powodując zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, wyjeżdżając z drogi podporządkowanej doprowadziła do kolizji z samochodem marki H. numer rejestracyjny (...)

tj. o wykroczenie z art. 86§1 kw

I.  obwinioną H. K. uznaje za winną popełnienia czynu opisanego w części wstępnej wyroku, tj. wykroczenia z art. 86§1 kw i za czyn ten na podstawie art. 86§1 kw wymierza jej karę grzywny w wysokości 300 (trzystu) złotych;

II.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. S. C. kwotę 309,96 zł (trzysta dziewięć złotych dziewięćdziesiąt sześć groszy) tytułem kosztów nieopłaconej obrony udzielonej obwinionej H. K. z urzędu;

III.  zwalnia obwinioną od ponoszenia kosztów sądowych, w tym od opłaty, zaliczając wydatki na rachunek Skarbu Państwa.

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 25 kwietnia 2016 roku obwiniona H. K. jechała samochodem marki F. (...) o nr rej. (...) z P. w kierunku Ż.. Towarzyszył jej jako pasażer mąż L. K.. Dojeżdżając do skrzyżowania z drogą powiatową nr (...) (łącznik Ś.droga krajowa nr (...)) obwiniona jechała powoli, jednak nie zatrzymała się w na linii wyznaczonej znakiem STOP i nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu poruszającemu się drogą główną samochodowi H. o nr rej. (...), kierowanemu przez W. J., jadącego w kierunku Ś.. Pokrzywdzony jechał z prędkością ok. 60 km/h. Widząc samochód nadjeżdżający drogą podporządkowaną i nie zatrzymujący się przed skrzyżowaniem, zdołał jedynie lekko odbić w lewo, jednak uderzył przednią częścią swojego auta w przód samochodu prowadzonego przez obwinioną. W pojeździe W. J. zostały uszkodzone: przedni prawy i lewy błotnik, koło przednie prawe, krata wlotu powietrza, pokrywa przednia, reflektory przednie, zawieszenie przednie, zderzak przedni, natomiast w samochodzie obwinionej błotnik przedni lewy, chłodnica, krata wlotu powietrza, pas przedni, reflektor przedni lewy i prawy, silnik, szyba czołowa, zderzak przedni.

Dowody:

Zeznania W. J. – k. 88-89, 21

Częściowo zeznania L. K. – k. 89

Częściowo wyjaśnienia obwinionej – k. 88

Dokumentacja ubezpieczeniowa – k. 289, 262-269, 230, 187-195

Wskutek kolizji samochód obwinionej został odrzucony na prawą stronę drogi głównej, a samochód pokrzywdzonego z zablokowanym kołem przemieszczał się prawą stroną jezdni i zatrzymał się po uderzeniu w barierkę. Na miejsce zdarzenia została wezwana Policja i Straż Pożarna. Obwiniona z urazem głowy została przewieziona do szpitala.

Dowody:

Zeznania W. J. – k. 88-89, 21

Częściowo zeznania L. K. – k. 89

Obwiniona H. K. nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej wykroczenia. Wyjaśniła, że zatrzymała się w miejscu wyznaczonym znakiem STOP, patrzyła, czy nie drogą z pierwszeństwem przejazdu nie jadą jakieś pojazdy – żadnego nie dostrzegła. Następnie straciła przytomność, nie pamiętała momentu kolizji.

Wyjaśnienia obwinionej – k. 88

Nadto Sąd zważył:

Dowody przeprowadzone w toku rozprawy dały podstawę do przypisania obwinionej H. K. sprawstwa i winy w zakresie zarzucanego jej wykroczenia. Okoliczności faktyczne sprawy Sąd ustalił opierając się na zeznaniach W. J. oraz dokumentacji ubezpieczeniowej obu uszkodzonych pojazdów. dowody te były zdaniem Sądu wystarczające dla odtworzenia okoliczności zdarzenia, a ich wymowa była na tyle jednoznaczna, że ustalenie przebiegu zajścia nie wymagało sięgania po opinię biegłego.

Zeznania pokrzywdzonego ocenione zostały jako spójne z pozostałym materiałem dowodowym i dobrze odzwierciedlające rzeczywiste okoliczności zdarzenia.

Oceniając wyjaśnienia obwinionej H. K. Sąd zauważył, że nie wskazywała ona w jaki sposób doszło do kolizji. Z jej relacji wynikało, że straciła przytomność, nie pamiętała momentu zderzenia obu pojazdów. Wyjaśniła, że zatrzymała się w wyznaczonym miejscu przed wjazdem na skrzyżowanie i sprawdzała, czy drogą z pierwszeństwem przejazdu nie nadjeżdżają jakieś pojazdy – żadnego nie zauważyła. Jej zdaniem samochód pokrzywdzonego musiał jechać z nadmierną prędkością, skoro pojawił się nagle i uderzył w jej auto. Jej mąż L. K. potwierdzał wyjaśnienia żony, również utrzymywał, że zatrzymała się ona przed linią STOP, rozejrzała się, jednak nie ruszyła z miejsca. Świadek nie potrafił wskazać, w którym miejscu znajdował się samochód, którym jechał razem z obwinioną, bezpośrednio przed kolizją. Na sporządzonym szkicu zaznaczył powypadkowe położenie obu samochodów i umiejscowił pojazd obwinionej po prawej stronie drogi głównej, przodem w stronę skrzyżowania. Również ten świadek twierdził, że samochód pokrzywdzonego jechał zbyt szybko, choć jednocześnie z jego zeznań wynikało, że nie widział nadjeżdżającego H..

Cytowanym relacjom obwinionej i świadka Sąd nie dał wiary, gdyż są one niespójne i pozbawione logiki. Trywializując ich wypowiedzi, należałoby stwierdzić, że samochód pokrzywdzonego pojawił się znikąd, podczas, gdy odcinek drogi, którym wcześniej jechał wiedzie na dłuższym fragmencie z góry, z otwartym widokiem na znajdujące się w dole skrzyżowanie i musiał być widoczny z odległości pozwalającej na dokonanie prawidłowej oceny sytuacji drogowej. Pokrzywdzony przy tym zaprzeczył, aby jechał z nadmierną prędkością, a brak jest dowodów na to, że było inaczej. Również ustalony zakres uszkodzeń obu pojazdów sugeruje, że kolizja nie nastąpiła przy dużej prędkości, gdyż wówczas zniszczenia obu pojazdów byłyby rozleglejsze. Brak jest również dowodów na to, że do kolizji pojazdów doszło przed linią wyznaczającą miejsce zatrzymania samochodu obwinionej przed wjazdem na skrzyżowanie z drogą główną. W takiej bowiem sytuacji lokalizacja samochodu obwinionej po kolizji byłaby inna, gdy tymczasem jej samochód znalazł się za skrzyżowaniem, po prawej stronie drogi głównej, odrzucony tam wskutek zderzenia z jadącym tamtą drogą pojazdem W. J.. Takie usytuowanie samochodu obwinionej wskazał jej mąż na sporządzonym szkicu sytuacyjnym. Wprawdzie sama obwiniona twierdziła, że po kolizji jej samochód nadal znajdował się przed linią zatrzymania, tylko zepchnięty do rowu, jednak w tym zakresie jej wyjaśnienia pozostają w sprzeczności z zeznaniami zarówno jej męża, jak i W. J., który podobnie jak mąż obwinionej określił pokolizyjne położenie auta obwinionej.

Zakres uszkodzeń obu pojazdów, opisany w dokumentacji ubezpieczeniowej, w tym udokumentowany na zdjęciach, wskazuje, że w chwili kolizji H. uderzył swoją przednią prawą częścią w przednią lewą stronę F. kierowanego przez obwinioną. Takie stwierdzenie uzasadnia ustalenie, że do kolizji doszło w momencie, gdy obwiniona wjeżdżała na skrzyżowanie, nie ustępując pierwszeństwa nadjeżdżającemu drogą główną pojazdowi.

Uwzględniając powyższe rozważania Sąd uznał, że obwiniona H. K. wyczerpała swoim zachowaniem ustawowe znamiona zarzucanego jej wykroczenia. Zgodnie z art. 86 § 1 k.w. podlega odpowiedzialności za wykroczenie sprawca, który nie zachowując należytej ostrożności powoduje zagrożenie bezpieczeństwa ruchu drogowym na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu. Zgodnie z przepisami ustawy - Prawo o ruchu drogowym (art. 3) wszyscy uczestnicy ruchu, czyli pieszy, kierujący, a także inne osoby przebywające w pojeździe lub na pojeździe znajdującym się na drodze, jak też inne osoby znajdujące się na drodze są obowiązani zachować ostrożność albo gdy ustawa tego wymaga - szczególną ostrożność, czyli unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Trafnie podkreślił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 29 kwietnia 2003 r., III KK 61/03, OSNwSK 2003, poz. 886, że dla odpowiedzialności z tego przepisu konieczne jest ustalenie, iż sprawca nie zachował "należytej ostrożności", a więc takiej, jaka była wymagana w danej sytuacji. Każdy uczestnik ruchu drogowego jest obowiązany do zachowania ostrożności, czyli do "postępowania uważnego, przezornego, stosowania się do sytuacji istniejącej na drodze". W niektórych sytuacjach ustawa wymaga ostrożności szczególnej, a więc większej niż zwykłe wymagania. Należyta ostrożność jest wymagana szczególnie przy przejazdach przez skrzyżowanie, przy wyprzedzaniu, przy omijaniu. Odpowiedzialność na podstawie art. 86 § 1 k.w. będzie ponosił sprawca, który przez zachowanie nienależytej ostrożności spowodował realne zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, czyli groźbę wypadku drogowego czy innego niebezpieczeństwa mogącego prowadzić do kolizji drogowej. W okolicznościach niniejszej sprawy obwiniona powinna była zatrzymać się w wyznaczonym miejscu przed wjazdem na skrzyżowanie i ustąpić pierwszeństwa przejazdu pojazdowi jadącemu drogą główną. Obowiązkowi temu obwiniona uchybiła, doprowadzając do kolizji z pojazdem jadącym drogą z pierwszeństwem przejazdu.

Za przypisane wykroczenie Sąd wymierzył H. K. karę 300 zł grzywny, uznając, że kara ta pozostaje proporcjonalna do stopnia zawinienia i stopnia społecznej szkodliwości czynu sprawczyni, nie przekraczając przy tym jej możliwości finansowych.

Ponieważ obwiniona pobiera niewysoką emeryturę Sąd uznał za uzasadnione zwolnienie jej od ponoszenia kosztów postępowania. Za podstawę rozstrzygnięcia w tym zakresie służyły przepisy art. 119 k.p.w. w zw. z art. 624 § 1 k.p.k.