Sygn. akt. II K 662/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 listopada 2017 roku

Sąd Rejonowy w Limanowej II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSR Paweł Kulig

Protokolant: st. sekr. sąd. Wioletta Długosz

w obecności oskarżyciela: ///

po rozpoznaniu dniach 30.05.2017r. i 20.06.2017r., 12.09.2017r. i 15.09.2017r.

w sprawie: M. S. (S.)

syna S. i D. z d. W.

ur. (...) w L.

oskarżonego o to, że:

I. w okresie od marca do kwietnia 2012 roku w M., rejonu (...), działając w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, będąc osobą uprawnioną do wystawienia dokumentu jako właściciel firmy handlowo – usługowej (...), poświadczył nieprawdę odnośnie zakupu i sprzedaży stali w czternastu fakturach VAT numer:

1)  7/04/2012 z dnia 25-04-2012 na rzecz (...) K. G., (...)-(...) Z., ul. (...)

2)  6/04/2012 z dnia 24-04-2012 na rzecz (...) K. G., (...)-(...) Z., ul. (...)

3)  5/04/2012 z dnia 20-04-2012 na rzecz (...) K. G., (...)-(...) Z., ul. (...)

4)  4/04/2012 z dnia 20-04-2012 na rzecz (...) K. G., (...)-(...) Z., ul. (...)

5)  3/04/2012 z dnia 19-04-2012 na rzecz (...) K. G., (...)-(...) Z., ul. (...)

6)  2/04/2012 z dnia 17-04-2012 na rzecz (...) K. G., (...)-(...) Z., ul. (...)

7)  1/04/2012 z dnia 02-04-2012 na rzecz (...) K. G., (...)-(...) Z., ul. (...)

8)  7/03/2012 z dnia 19-03-2012 na rzecz (...) K. G., (...)-(...) Z., ul. (...)

9)  6/03/2012 z dnia 16-03-2012 na rzecz (...) K. G., (...)-(...) Z., ul. (...)

10)  4/03/2012 z dnia 13-03-2012 na rzecz (...) K. G., (...)-(...) Z., ul. (...)

11)  3/03/2012 z dnia 08-03-2012 na rzecz (...) K. G., (...)-(...) Z., ul. (...)

12)  2/03/2012 z dnia 07-03-2012 na rzecz (...) K. G., (...)-(...) Z., ul. (...)

13)  1/03/2012 z dnia 05-03-2012 na rzecz Z.P.U.H (...), (...)-(...) D., ul. (...)

14)  5/03/2012 z dnia 14-03-2012 na rzecz (...) sp. z o.o., (...)-(...) P., ul. 3 maja 128;

to jest o przestępstwo z art. 271 § 3 kk w zw. z art. 12 kk

II. w okresie od marca do kwietnia 2012 roku w M., rejonu (...), działając w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, będąc osobą uprawnioną jako właściciel firmy handlowo-usługowej (...) wystawił w sposób nierzetelny 14 faktur VAT obrazujących fikcyjne transakcje zakupu i sprzedaży stali, a to:

1)  fakturę VAT nr (...) z dnia 25-04-2012 na rzecz (...) K. G., (...)-(...) Z., ul. (...)

2)  fakturę VAT nr (...) z dnia 24-04-2012 na rzecz (...) K. G., (...)-(...) Z., ul. (...)

3)  fakturę VAT nr (...) z dnia 20-04-2012 na rzecz (...) K. G., (...)-(...) Z., ul. (...)

4)  fakturę VAT nr (...) z dnia 20-04-2012 na rzecz (...) K. G., (...)-(...) Z., ul. (...)

5)  fakturę VAT nr (...) z dnia 19-04-2012 na rzecz (...) K. G., (...)-(...) Z., ul. (...)

6)  fakturę VAT nr (...) z dnia 17-04-2012 na rzecz (...) K. G., (...)-(...) Z., ul. (...)

7)  fakturę VAT nr (...) z dnia 02-04-2012 na rzecz (...) K. G., (...)-(...) Z., ul. (...)

8)  fakturę VAT nr (...) z dnia 19-03-2012 na rzecz (...) K. G., (...)-(...) Z., ul. (...)

9)  fakturę VAT nr (...) z dnia 16-03-2012 na rzecz (...) K. G., (...)-(...) Z., ul. (...)

10)  fakturę VAT nr (...) z dnia 13-03-2012 na rzecz (...) K. G., (...)-(...) Z., ul. (...)

11)  fakturę VAT nr (...) z dnia 08-03-2012 na rzecz (...) K. G., (...)-(...) Z., ul. (...)

12)  fakturę VAT nr (...) z dnia 07-03-2012 na rzecz (...) K. G., (...)-(...) Z., ul. (...)

13)  fakturę VAT nr (...) z dnia 05-03-2012 na rzecz Z.P.U.H (...), (...)-(...) D., ul. (...)

14)  fakturę VAT nr (...) z dnia 14-03-2012 na rzecz (...) sp. z o.o., (...)-(...) P., ul. 3 maja 128

to jest o przestępstwo z art. 62 § 2 kks w zw. z art. 6 § 2 kks

w zw. z art. 8 § 1 kks

I.  Uznaje oskarżonego M. S. za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu w pkt. I aktu oskarżenia, stanowiącego przestępstwo z art. 271 § 3 kk w zw. z art. 12 kk i za to na mocy art. 271 § 3 kk, przy zastosowaniu art. 37a kk wymierza mu karę 100 (stu) stawek dziennych grzywny ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 75 zł (siedemdziesięciu pięciu), to jest karę grzywny w wysokości 7.500 zł (siedmiu tysięcy pięciuset złotych);

II.  Na mocy art. 44 § 1 kk orzeka przepadek na rzecz Skarbu Państwa kopii faktur VAT nr: 7/04/2012, 6/04/2012, 5/04/2012, 4/04/2012, 3/04/2012, 2/04/2012, 1/04/2012, 7/03/2012, 6/03/2012, 4/03/2012, 3/03/2012, 2/03/2012, 1/03/2012 i 5/03/2012, wymienionych w wykazie dowodów rzeczowych D.rz. (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...) i (...) na k. 89-102, poprzez pozostawienie ich w aktach sprawy;

III.  Uznaje oskarżonego M. S. za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu w pkt. II aktu oskarżenia, stanowiącego przestępstwo skarbowe z art. 62 § 2 kks w zw. z art. 6 § 2 kks w zw. z art. 8 § 1 kks i za to na mocy art. 62 § 2 kks wymierza mu karę 20 (dwudziestu) stawek dziennych grzywny ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 75 zł (siedemdziesięciu pięciu złotych), to jest karę grzywny w kwocie 1.500 zł (jednego tysiąca pięciuset złotych);

IV.  na zasadzie art. 627 kpk w zw. z art. 113 § 1 kks zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 585 zł (pięciuset osiemdziesięciu pięciu złotych) tytułem wydatków postępowania, a tytułem opłaty kwotę 900 zł (dziewięciuset złotych).

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 16 listopada 2017 roku

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 12 stycznia 2009 roku M. S. rozpoczął prowadzenie działalności gospodarczej pod nazwą (...), której siedziba mieściła się pod adresem zameldowania oskarżonego - przy ul. (...) w M.. Oskarżony zakończył jej prowadzenie z dniem 17 sierpnia 2015 roku. W trakcie prowadzenia przedmiotowej działalności gospodarczej, wymieniony nie zatrudniał pracowników, nie posiadał magazynu (-ów ), środków trwałych, w tym do załadunku i rozładunku stali, jak również środków transportu. Prowadząc omawianą działalność korzystał wyłącznie z prywatnego telefonu komórkowego oraz laptopa. Jedynymi kosztami prowadzenia działalności były koszty eksploatacji wymienionych urządzeń oraz koszt obsługi księgowości.

/ dowód: odpis decyzji Dyrektora Urzędu Kontroli Skarbowej w K., k. 4-63, pismo Komendy Wojewódzkiej Policji w K. wraz z wyciągiem z rejestru REGON k. 103-105, zeznania świadka A. P. k. 71-76, 209-211/

I. W. (uprzednio: K.) od roku 2010 jako osoba fizyczna, pomimo braku uprzedniego doświadczenia w handlu stalą, prowadziła działalność gospodarczą o nazwie (...) I. K., której przedmiotem była sprzedaż stali. W roku 2011 działalność przybrała formę spółki prawa handlowego. W okresie od stycznia do grudnia 2012 roku była jedyną właścicielką podmiotu (...). Siedziba firmy mieściła się przy ul. (...) w D.. Zatrudniała jednego pracownika na ¼ etatu. W okresie objętym zarzutem nie posiadała żadnego magazynu do przechowywania stali. Firma świadka nie posiadała również maszyn i urządzeń do prowadzenia tego typu działalności. I. W. nie zamieszczała ogłoszeń na portalu internetowym metale.pl. (...) jej obowiązków należało kontaktowanie się z potencjalnymi kontrahentami, wystawianie faktur i dokonywanie przelewów. Przed rozpoczęciem współpracy z oskarżonym - I. W. znała osobiście K. G., G. K. i A. J..

/ dowód: zeznania świadka I. W. , k. 121-122, 211-212 /

G. K., reprezentujący podmiot o nazwie (...), od roku 1990 do września 2016 roku prowadził działalność gospodarczą w zakresie m.in. handlu wyrobami hutniczymi i olejem rzepakowym. Od roku 2007 handel stalą miał mieć charakter hurtowy. W okresie objętym zarzutem G. K. dzierżawił plac magazynowany w D. przy ul (...). Posiadał żurawie samojezdne oraz zatrudniał około 25 pracowników.

/ dowód: zeznania świadka G. K. , k. 117-118, 335-336 /

K. G. od roku 2009 prowadził działalność gospodarczą pod firmą (...)-Mag K. G., której przedmiotem była sprzedaż hurtowa metali i rud metali. Siedziba firmy mieściła się przy ul. (...) w Z.. W związku z prowadzoną działalnością posiadał magazyn do przechowywania zakupionej stali. K. G. znał osobiście G. K..

/ dowód: zeznania świadka K. G., k. 223-224 /

W okresie objętym zarzutem oskarżenia A. J. był współwłaścicielem firmy (...) Sp. z o.o., której siedziba mieściła się w P. przy ul. 3 maja 128. Firma zajmowała się handlem stalą od roku 2007. A. J. i K. D. przed rozpoczęciem handlu stalą posiadali doświadczenie w tym zakresie. A. J. przed rozpoczęciem działalności pracował przez wiele lat przy produkcji stali. Firma posiadała magazyn do przechowywania wyrobów hutniczych wraz z suwnicą do przeładunku, dwie maszyny do prostowania oraz dwie wagi. Zatrudnianiała 5 pracowników. W roku 2015 nastąpiła sprzedaży firmy na rzecz podmiotu trzeciego.

/ dowód: zeznania świadka A. J. , k. 129, 211-213 /

M. H. (1) w okresie objętym zarzutem prowadził działalność gospodarczą pod firmą (...) Sp. z o.o. z siedzibą w C.. W związku z prowadzoną działalnością wynajmował plac od firmy (...). M. H. (1) nie posiadał doświadczenia w handlu stalą, a jego poprzednia praca związana była z branżą spożywczą.

/ dowód: zeznania świadka M. H. (1) , k. 276-278 /

Oskarżony M. S. poznał I. W. w roku 2011, podczas wykonywania prac przy remoncie dachu jej domu. W nieustalonym dniu 2012 roku oskarżony i świadek skontaktowali się ze sobą, celem wzięcia udziału w fikcyjnych transakcjach stalą. Oskarżony w marcu i kwietniu 2012 roku posiadał w związku z prowadzoną działalnością jeden rachunek w banku (...) S.A. (otwarty w dniu 29 lutego 2012 roku) oraz dwa rachunki w banku (...) S.A. (oba otwarte w dniu 03 marca 2012 roku).

Podmiot o nazwie (...) s.c., który reprezentowała M. M., wystawiał faktury VAT dokumentujące fikcyjną sprzedaż stali na rzecz podmiotu (...) I. K.. I. W. (dawniej: K.) dokonywała przefakturowania stali na rzecz podmiotu (...). I. W. wystawiła na rzecz M. S. 7 faktur w marcu 2012 roku i 7 faktur w kwietniu 2012 roku. Oskarżony wystawiał fikcyjne faktury na rzecz (...) K. G., (...) Sp. z o.o. oraz (...).

K. G., działając pod firmą (...)-Mag K. G., po zakupieniu stali od oskarżonego, w ten sam dzień, bądź w przeciągu kilku najbliższych dni, dokonywał fikcyjnej sprzedaży tego samego towaru, w takiej samej ilości, na rzecz kolejnych podmiotów – (...) Sp. z o.o. oraz P.Z.M. (...) S.A., a następnie wystawiał faktury VAT w związku z pozornymi transakcjami. Towar nie był dostarczany podmiotom wskazanym w fakturach jako kupujący. Poszczególne podmioty dokonywały przelewu pieniędzy zgodnie z wystawionymi fakturami.

/ dowód: odpis decyzji Dyrektora Urzędu Kontroli Skarbowej w K., k. 4-63, pismo Naczelnika Urzędu Skarbowego w L., k.153, zeznania świadka A. P., k. 71-76, 209-211, częściowo zeznania świadka I. W., k. 121-122, 211-212, faktury VAT i dokumenty WZ k. 237-254, 299-318, wyciągi z rachunków bankowych, k. 255-269, 319-332 /

Płatności pomiędzy podmiotami dokonywane były w drodze przelewów drogą internetową. M. S. dokonywał płatności na konto podmiotu (...) I. K. jeszcze tego samego dnia, w którym wystawiana była faktura. Część podmiotów - m.in. (...) Sp. z o.o. - dokonywało płatności na rzecz oskarżonego z opóźnieniem, tj. w dniu, w którym miało nastąpić fikcyjne dostarczenie towaru, natomiast część – m.in. (...) K. G. - dokonywało płatności w dniu wystawienia faktury.

/ dowód: zeznania świadka A. J., k. 129, wyjaśnienia oskarżonego, k. 158-159, zeznania świadka I. W., k. 211-212, zeznania K. G., k. 223-224 /

M. S. pełnił rolę określaną potocznie „ buforem” w procederze tzw. karuzeli podatkowej. W okresie od marca do kwietnia 2012 roku oskarżony wystawił 14 faktur opiewających łącznie na kwotę 822.444,62 zł brutto, pomimo nieistnienia podstaw do ich wystawienia. Obrót towarem w postaci stali miał charakter pozorny, gdyż rzeczywisty transport stali nie pokrywał się z treścią wystawionych faktur VAT. Podmioty uczestniczące w łańcuchu sprzedaży przeważnie nie dysponowały fizycznie przedmiotową stalą. Oskarżony uszczuplił należność publicznoprawną w marcu 2012 roku – o kwotę 77.720,00 zł oraz w kwietniu 2012 roku o kwotę 76.070,00 zł. Oskarżony wystawił w powyższym okresie następujące faktury:

1)  7/04/2012 z dnia 25-04-2012 na rzecz (...) K. G., (...)-(...) Z., ul (...) na kwotę 54.196,14 zł brutto - fikcyjna sprzedaż prętów żebrowanych fi 20

2)  6/04/2012 z dnia 24-04-2012 na rzecz (...) K. G., (...)-(...) Z., ul. (...) na kwotę 55.644,22 zł brutto – fikcyjna sprzedaż prętów żebrowanych Fi 12

3)  5/04/2012 z dnia 20-04-2012 na rzecz (...) K. G., (...)-(...) Z., ul (...) na kwotę 57.650,16 zł brutto – fikcyjna sprzedaż prętów żebrowanych Fi 12

4)  4/04/2012 z dnia 20-04-2012 na rzecz (...) K. G., (...)-(...) Z., ul (...) na kwotę 54.196,14 zł brutto – fikcyjna sprzedaż prętów żebrowanych Fi 12

5)  3/04/2012 z dnia 19-04-2012 na rzecz (...) K. G., (...)-(...) Z., ul (...) na kwotę 71.750,57 zł brutto – fikcyjna sprzedaż blachy

6)  2/04/2012 z dnia 17-04-2012 na rzecz (...) K. G., (...)-(...) Z., ul (...) na kwotę 54.789,61 zł brutto – fikcyjna sprzedaż prętów żebrowanych Fi 12

7)  1/04/2012 z dnia 02-04-2012 na rzecz (...) K. G., (...)-(...) Z., ul (...) na kwotę 58.583,55 zł brutto – fikcyjna sprzedaż prętów żebrowanych Fi 12

8)  7/03/2012 z dnia 19-03-2012 na rzecz (...) K. G., (...)-(...) Z., ul (...) na kwotę 57.351,52 zł brutto – fikcyjna sprzedaż prętów żebrowanych

9)  6/03/2012 z dnia 16-03-2012 na rzecz (...) K. G., (...)-(...) Z., ul (...) na kwotę 57.263,27 zł brutto – fikcyjna sprzedaż prętów żebrowanych fi 12

10)  4/03/2012 z dnia 13-03-2012 na rzecz (...) K. G., (...)-(...) Z., ul (...) na kwotę 57.401,95 zł brutto – fikcyjna sprzedaż prętów żebrowanych fi 12

11)  3/03/2012 z dnia 08-03-2012 na rzecz (...) K. G., (...)-(...) Z., ul (...) na kwotę 61.814,57 zł brutto – fikcyjna sprzedaż prętów żebrowanych fi 12

12)  2/03/2012 z dnia 07-03-2012 na rzecz (...) K. G., (...)-(...) Z., ul (...) – na kwotę 61.537,21 zł brutto – fikcyjna sprzedaż prętów żebrowanych Fi 12

13)  1/03/2012 z dnia 05-03-2012 na rzecz Z. P.U.H. (...), (...)-(...) D., ul. (...)na kwotę 61.623,49 zł brutto – fikcyjna sprzedaż prętów żebrowanych Fi 12

14)  5/03/2012 z dnia 14-03-2012 na rzecz (...) Sp. z o.o., (...)-(...) P., ul. 3 maja 128 na kwotę 58.642,22 zł brutto – fikcyjna sprzedaż walcówki w kręgu fi6.

/ dowód: odpis decyzji Dyrektora Urzędu Kontroli Skarbowej w K., k. 4-63, odpisy faktur VAT, k.89-102, zeznania świadka A. P., k. 71-76, 209-211 /

Oskarżony M. S. osiąga miesięczny dochód z tytułu wykonywanej pracy w wysokości ok. 1.600 euro. Posiada na utrzymaniu dwoje dzieci. Nie był uprzednio karany.

/ Dowód: oświadczenie oskarżonego, k. 199, 158-159, informacja o karalności, k. 150/

M. S. zarówno w toku postępowania przygotowawczego, jak i przed sądem nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów.

W toku postępowania przygotowawczego oskarżony wyjaśnił, iż sam nawiązał kontakt z K. G., z którym w późniejszym czasie spotkał się na Ś.. Wskazał, iż również z I. W. widział się sporadycznie, nie wiedział natomiast czy wymieniona posiadała magazyn. Podniósł, iż nigdy nie doszło do osobistego spotkania z G. K. oraz że był kilka razy w P. w biurze podmiotu (...) Sp. z o.o.

Sąd w przeważającej części odmówił wiary wyjaśnieniom oskarżonego, bowiem były one nielogiczne i sprzeczne z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym. W pierwszej kolejności wskazać należy, iż bezspornym jest, że oskarżony kontaktował się z podmiotami wymienionymi w fakturach oraz że dochodziło pomiędzy nimi głównie do kontaktu telefonicznego. Natomiast sprzeczność wyjaśnień M. S. z twierdzeniami I. W., która nie była nawet w stanie określić ile pomieszczeń posiadało wynajęte przez nią biuro, poddaje w wątpliwość wiarygodność wyjaśnień oskarżonego w zakresie znajomości i późniejszych kontaktów z wymienioną. Również wyjaśnienia w zakresie spotkania z przedstawicielami podmiotu (...) Sp.z o.o. w biurze w P. nie zasługiwały na uwzględnienie. A. J., reprezentujący wówczas spółkę, nie potrafił określić kto rozmawiał z oskarżonym – on czy wspólnik, nie był także w stanie kategorycznie wskazać przedmiotu rozmów, co jawi się jako niewiarygodne. Wyjaśnienia oskarżonego zmierzały do wykazania, że ustalał z wymienionymi podmiotami zakres współpracy, a zatem że jego działalność miała wymiar rzeczywisty. Wyjaśnienia te pozostają jednak w sprzeczności i nie korelują z zeznaniami świadków, których te twierdzenia dotyczą. Należało odmówić przymiotu wiarygodności także tym twierdzeniom oskarżonego, w zakresie których opisywał spotkanie z K. G. .Oskarżony nie pamiętał w jakim miejscu odbyło się spotkanie, nie pamięta czy widział się z wymienionym więcej niż jeden raz. Wskazał przy tym, że dostarczał mu stal, którą zakupywał od innego podmiotu z terenu (...) , mianowicie firmy (...), która z kolei znała się z K. G.. Powyższe wyjaśnienia jawią się w ocenie sądu jako niewiarygodne albowiem sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego, a zarazem zmierzające do uniknięcia odpowiedzialności karnej. Za wiarygodne uznał sąd natomiast twierdzenia M. S., z których wynika, iż nie spotkał się osobiście z G. K., bowiem te wyjaśnienia w ocenie sądu nie budziły wątpliwości.

Świadek A. P. zeznał, iż oskarżony wystawił 14 tzw. pustych faktur, wskazując, iż podmiot (...) wystawiał faktury na rzecz M. S., a oskarżony wystawiał faktury na rzecz (...) K. G., (...) Sp, z o.o. i na rzecz podmiotu o nazwie (...). Podkreślił, iż oskarżony bezpośrednio nie otrzymał zwrotu podatku. Wskazał jednak, iż w trakcie kontroli ustalono, iż oskarżony nie posiadał środków trwałych, żadnego wyposażenia czy sprzętu związanego z przedmiotem działalności. Nie posiadał również magazynów, ani nie zatrudniał pracowników. Świadek zeznał, iż M. S. nie ponosił kosztów prowadzonej działalności, z wyjątkiem kosztów księgowości oraz użytkowania komputera i telefonu. W toku kontroli ustalono, iż M. S. nie posiadał żadnej wiedzy na temat zawieranych transakcji . Podczas kolejnego przesłuchania świadek doprecyzował, iż towar był przewożony, jednak droga transportu nie pokrywała się z wystawionymi fakturami. Wskazał, iż oskarżony był tzw. buforem w karuzeli podatkowej, co w ocenie świadka potwierdzała okoliczność, iż nie ponosił jakiegokolwiek ryzyka związanego z prowadzoną działalnością i nie angażował w nią własnych środków. Podniósł, iż oskarżony zaledwie kilka dni przed rozpoczęciem rzekomego handlu stalą, otworzył rachunki w bankach, w których rachunki posiadali również pozostali uczestnicy przestępczego procederu. Zeznał, iż zadaniem tzw. bufora byłot prowadzenie rzetelnej księgowości, która ma uniemożliwić odkrycie rzeczywistej drogi towaru.

Zeznania A. P. uznał sąd za w pełni wiarygodne albowiem były one logiczne, zgodne z doświadczeniem życiowym, a nadto korelowały z wynikami przeprowadzonej kontroli, w tym decyzją Dyrektora Urzędu Kontroli Skarbowej w K.. Wydanie 14 faktur przez oskarżonego nie budzi wątpliwości, zwłaszcza, że ich odpisy znajdują się w aktach sprawy. Również podmioty wystawiające faktury, jak i podmioty na rzecz których faktury wystawiano - były znane organom podatkowym, a przedstawiciele powyższych podmiotów nie negowali tego faktu. Okoliczność, iż oskarżony nie posiadał żadnych środków i pomieszczeń do prowadzenia działalności, a koszty jej prowadzenia były niemalże znikome, ustalono w toku kontroli, co potwierdza już wcześniej wspomniana decyzja z dnia 1 marca 2016 roku. Natomiast otwarcie przez oskarżonego rachunków na krótko przed rozpoczęciem pozornego handlu stalą zostało potwierdzone pismem Naczelnika Urzędu Skarbowego w L., a także decyzją Dyrektora Urzędu Kontroli Skarbowej w K.. Twierdzenia świadka odnoszące się do mechanizmu tzw. karuzeli podatkowej były swobodną oceną świadka, która miała unaocznić, iż działalność oskarżonego miała charakter pozorny, dlatego też nie stanowiły one w tym zakresie bezpośredniej podstawy ustaleń faktycznych. Pozostałe twierdzenia w zakresie okoliczności faktycznych nie stanowiły podstawy ustaleń, bowiem nie były istotne dla sprawy, bądź były wyłącznie przypuszczeniami świadka.

I. W. (uprzednio K.) w postępowaniu przygotowawczym zeznała, iż była właścicielką firmy (...) w okresie od stycznia do grudnia 2012 roku oraz że wystawiła na rzecz (...) M. S. 7 faktur w marcu i 7 faktur w kwietniu 2012 roku. Wskazała, iż stal zakupywała wraz z transportem do klienta, więc nie widziała towaru, nie pamiętała miejsc i terminów dostaw. Zeznała, iż nie posiadała magazynu, a zatrudniony pracownik nie wykonywał żadnej pracy. Podniosła, iż sprzedażą stali zajmowała się od maja 2010 roku do grudnia 2012 roku oraz że zakup i sprzedaż konkretnego towaru miała miejsce tylko raz. Podała nadto, że jej dochód na 1 tonie stali wynosił 10 zł. W toku postępowania sądowego zeznała, iż oskarżonego poznała w roku 2011 podczas prac związanych z podbitką dachu, a w roku 2012 wymieniony zadzwonił do niej celem ustalenia współpracy. Zeznała, iż nie miała wcześniej doświadczenia w handlu stalą, gdyż pracowała jako kelnerka, znała jednak K. G., A. J. i G. K.. Świadek podniosła, iż nie zamieszczała na portalu metale.pl ogłoszeń oraz opisała przebieg zakupu stali od M. M.. Świadek miała składać zamówienie u M. H. (2), a następnie przekazywała kierowcy numer telefonu do oskarżonego, który miał zająć się dalszym etapem zakupu. Zeznała, iż oskarżony dokonywał płatności jeszcze przed transportem stali, co miało wynikać z wzajemnego zaufania. Świadek zeznała, iż była kilka razy w swoim wynajętym biurze, nie potrafiła jednak jednoznacznie wskazać na jakim piętrze budynku się ono znajduje, nie była też pewna z ilu pomieszczeń się składa.

Zeznania I. W. Sąd ocenił niejednolicie. Sąd dał wiarę twierdzeniom odnoszącym się do okresu rzekomego handlu stalą oraz ilości faktur wystawionych na rzecz (...) w marcu i kwietniu 2012 roku. Wiarygodne były także twierdzenia w zakresie odnoszącym się do okoliczności poznania oskarżonego i nawiązania z nim współpracy oraz znajomości z K. G., G. K. i A. J.. Sąd nie znalazł także podstaw, by uznać za niewiarygodne twierdzenia, iż nie zamieszczała ogłoszeń na portalu metale.pl. Podstawą ustaleń poczynił sąd jej zeznania dotyczące braku doświadczenia w handlu stalą, dokonywanych płatności i odnoszące się do zakresu wykonywanych przez świadka czynności w związku z pozorną sprzedażą. Zeznania te były logiczne i spójne, korelowały także częściowo z ustaleniami kontroli, co znalazło odzwierciedlenie w decyzji Dyrektora Urzędu Kontroli Skarbowej w K.. Sąd odmówił natomiast wiarygodności twierdzeniom, z których wynikało, iż świadek zakupywała stal z transportem, a marża stanowiła 10 zł za jedną tonę stali. Trudno przyjąć kierując się zasadami doświadczenia życiowego, by przedsiębiorca, którego działanie powinno być ocenianie z uwzględnieniem zawodowego charakteru działalności, nie interesował się w jaki sposób, za jaką cenę i w jakim czasie towar zostanie przetransportowany. Twierdzenia te są wątpliwe z uwagi na realia rynku, na którym transport wielu zakupionych towarów wymaga dodatkowej opłaty. Twierdzenia w zakresie marży są niewiarygodne z dwóch powodów – zważając na doświadczenie życiowe nie wydaje się być prawdopodobnym, by ktokolwiek podejmował się handlu stalą przy osiąganiu dochodu rzędu 10 zł za jedną tonę. Poświęcony czas i poniesione koszty działalności przekraczałyby znacznie osiągnięty przychód. Po drugie, podana kwota pozostaje w rażącej dysproporcji z kwotą podaną podczas przesłuchania przez A. J., który wskazał, że negocjowana marża za tonę stali wahała się pomiędzy 50 a 100 zł. Stwierdzić należało, iż zeznania świadka, że konkretna stal kupowana i sprzedawana była tylko raz, jawią się jako mało wiarygodne z uwagi na znikomą wiedzę I. W. o towarze, którym rzekomo handlowała. Równie nielogicznym jest twierdzenie, że I. W. miała sprzedawać stal (...) M. S., który to podmiot sprzedawał następnie stal K. G., G. K., A. J.. I. W. znała wymienione osoby osobiście, dlatego sprzecznym z zasadami doświadczenia życiowego i gospodarki wolnorynkowej wydaje się, że osoby te zakupywały stal od M. S. za wyższą cenę z uwagi na nałożoną marżę, zamiast zakupywać bezpośrednio od podmiotu (...) za cenę niższą. Powyższe świadczy zdaniem sądu, iż celem działania było zaangażowanie w proceder jak największej ilości podmiotów, by zatrzeć klarowność mechanizmu sprzedaży. Znamiennym jest przy tym, iż I. W. nie znała paramentów stali, którą handlowała, a nawet nie potrafiła określić jednoznacznie ile pomieszczeń wynajmuje oraz na której kondygnacji jest położone jej biuro. Powyższe świadczy, iż działalność świadka miała charakter czysto pozorny. Trudno dać wiarę, by podmiot nie posiadający jakiejkolwiek wiedzy na temat stali, nie posiadający żadnego zaplecza technicznego, mógł skutecznie i dochodowo handlować tym towarem. Zastrzeżenie budzi także okoliczność, iż (...) dokonywało zapłaty za towar jeszcze przed jego odebraniem, co jest sprzeczne z powszechnie znanymi zwyczajami rynkowymi. Nie są przekonujące w tym zakresie twierdzenia o wzajemnym zaufaniu z oskarżonym, skoro świadek utrzymywała z wymienionym sporadyczny telefoniczny kontakt.

Świadek G. K. zeznał, iż zakupił stal od oskarżonego, nie pamiętał jednak okoliczności realizacji transakcji. Wskazał, iż towar najprawdopodobniej rozładowano w jego magazynie. Podniósł, iż taka sama waga towaru nie świadczy, że sprzedawany był identyczny materiał. Świadek zeznał, iż kojarzy takie osoby jak M. S., I. W., K. G. i A. J.. Nie był jednak w stanie doprecyzować jakie dokładnie transakcje zawarł z tymi podmiotami. Podniósł, iż dzierżawił plac w związku z prowadzoną działalnością, posiadał żurawie samojezdne oraz zatrudniał około 25 pracowników. Zeznał, iż płatności dokonywał po otrzymaniu towaru, jego zważeniu i sprawdzeniu atestów.

Zeznania powyższego świadka zostały ocenione niejednolicie. Nie budzi wątpliwości, iż faktura na rzecz podmiotu (...) w okresie objętym zarzutem faktycznie została wystawiona. Zdaniem sądu miała ona jednak obrazować czynność fikcyjną. Zeznania w zakresie prowadzonej działalności, dzierżawienia placu, żurawi oraz liczby zatrudnianych pracowników uznał sąd za wiarygodne albowiem brak było podstaw by negować prawdziwość tych twierdzeń. W ocenie jednak sądu działania świadka miały jednak na celu zamaskowanie fikcyjnych transakcji, które w rzeczywistości nie miały miejsca. Sam fakt dokonywania płatności również nie budził wątpliwości sądu, albowiem jedną z istotnych czynności mających na celu kamuflowanie rzeczywistego obrotu jest dokonywanie terminowych płatności. Brak jest natomiast podstaw, by uznać za wiarygodne twierdzenia świadka, zgodnie z którymi transakcja zawarta z oskarżonym faktycznie miała miejsce.

K. G. w toku całego postępowania konsekwentnie zeznawał, iż transakcje sprzedaży faktycznie miały miejsce, a płatności dokonywano przelewami z linii kredytowej banku (...). Podniósł, iż domyślał się, ze faktura zawiera cenę transportu oraz że towar albo rozładowywano na magazynie albo u klienta. Wskazał, iż zakupił stal u I. W. oraz że przy zakupie dokonywał przedpłaty w wysokości ok 90% ceny.

Zeznania M. H. (1) w przeważającej mierze nie zasługiwały na uwzględnienie albowiem pomimo spójności z zeznaniami innych świadków stanowiły one zdaniem sądu wyłącznie ustaloną linię obrony, a świadek w wielu kwestiach zasłaniał się niepamięcią. Sąd dał wiarę zeznaniom w zakresie odnoszącym się do czasookresu prowadzonej fikcyjnej działalności przez świadka i jego braku doświadczenia w zakresie handlu stalą. Sąd uznał za wiarygodne również twierdzenia dotyczące siedziby spółki i faktu wynajmowania placu. Powyższe twierdzenia nie miały wpływu na samą odpowiedzialność oskarżonego, nadto, świadek nie miał interesu by w powyższym zakresie składać fałszywe depozycje. Sąd uznał za wiarygodne także te twierdzenia, z których wynikało, iż świadek znał K. G. z procederu handlu stalą. Nie dał natomiast wiary zeznaniom, że transakcje te miały miejsce. Zgromadzony materiał jednoznacznie wskazuje, iż rzekoma sprzedaż stali pomiędzy wieloma podmiotami i w krótkich odstępach czasu miała na celu utrudnienie organom ścigania wykrycie, iż w rzeczywistości transakcje te nie miały miejsca. Świadek zeznał, iż kojarzy G. K., a także podmioty takie jak V. i (...). Nie był jednak w stanie sprecyzować skąd powziął wiedzę o tych podmiotach. Nie wydaje się prawdopodobnym, by przedsiębiorcy zakupywali stal przez wielu pośredników, płacąc wysokie marże, podczas gdy znali się i mogli dokonać tego unikając wysokich kosztów. Sąd nie uznał nadto za wiarygodne, by świadek nie wiedział w jaki sposób wszedł w posiadanie dokumentów, na których widnieją dane oskarżonego. Sugestie, ze osoby trzecie mogły skanować te dokumenty nie są wiarygodne, albowiem trudno uwierzyć, by świadek o tym nie wiedział. Świadek wskazał, iż nie zawsze oglądał towar oraz że to on płacił za transport stali, korzystając z usług dwóch firm transportowych. Powyższe twierdzenia w ocenie sądu są prawdziwe, nie przesądzają one jednak w żadnej mierze, że transakcje miały miejsce. Oczywistym jest, że świadek nie oglądał towaru albowiem towar nie był dostarczany do każdego podmiotu, który brał udział w przestępnym procederze, świadek nie miał zatem fizycznej możliwości, by go oglądać. Sąd ustalił, w oparciu o zeznania A. P., iż w procederze tzw. karuzeli podatkowej towar jest przewożony z miejsca na miejsce, jego transport nie jest jednak odzwierciedlony w fakturach VAT. Sąd nie neguje, iż świadek mógł płacić za transport, albowiem stal była przewożona z jednego punktu do drugiego, nie była to jednak trasa odpowiadająca wystawionym fakturom VAT albowiem transakcje w nich dokumentowane w rzeczywistości nie miały miejsca.

A. J. zeznał, iż w marcu i kwietniu 2012 roku był współudziałowcem w (...) Sp. z o.o., która została zbyta na rzecz podmiotu trzeciego w roku 2015. Wskazał, iż spółka posiadała magazyn wyrobów hutniczych wraz z suwnicą, dwie maszyny do prostowania, dwie wagi oraz zatrudniała 5 pracowników. Spółka zaczęła handlować stalą w roku 2007 z uwagi na posiadane doświadczenie w tym zakresie jej udziałowców. Wskazał, iż nie wie nic o kilkukrotnych sprzedażach tej samej stali, bowiem klienci żądali certyfikatów. Wskazał, iż dokonywał przelewów za towar dopiero po jego otrzymaniu. Podniósł, iż marże za tonę stali były negocjowane indywidualnie. Na rozprawie świadek zeznał, iż towar rozładowywano w magazynie lub u klienta, nie pamiętał kto rozmawiał z oskarżonym w przedmiocie stali, wskazał jednak, iż nie nawiązano z nim stałej współpracy w tym zakresie.

Zeznania tego świadka również podlegały niejednolitej ocenie. Za wiarygodne uznał sąd twierdzenia w zakresie sprzedaży udziałów w spółce i posiadanych przez spółkę magazynów, środków trwałych, zatrudnianych pracowników. Wątpliwości sądu nie budziły także twierdzenia dotyczące przelewów, jednak tylko w zakresie ich dokonania. Sąd nie dał natomiast wiary, by zapłata następowała po dostarczeniu towaru, bowiem żaden towar do świadka nie trafiał. Za niewiarygodne uznał sąd pozostałe twierdzenia świadka, jako nielogiczne i sprzeczne z doświadczeniem życiowym oraz pozostałym zebranym materiałem dowodowym. W ocenie sądu niewiarygodne są twierdzenia dotyczące każdorazowego negocjowania marży, bowiem jak ustalono, w rzeczywistości nie dochodziło do transakcji wskazanych w fakturach. W wątpliwość należy poddać także twierdzenia świadka dotyczące certyfikatów, bowiem nie zostały w toku postępowania przedłożone żadne dowody, które potwierdzałyby, iż takie certyfikaty faktycznie towarzyszyły transakcjom. Mało wiarygodne jest twierdzenie świadka, iż oskarżony był osobiście w biurze w P., bowiem świadek nie potrafił nawet wskazać który ze współudziałowców miał rozmawiać z oskarżonym.

Podstawą ustaleń faktycznych sąd poczynił także dokumenty włączone w poczet materiału dowodowego, tj. odpis decyzji Dyrektora Urzędu Kontroli Skarbowej w K., pismo Komendy Wojewódzkiej w K. wraz z wyciągiem z rejestru REGON, pismo Naczelnika Urzędu Skarbowego w L., odpisy faktur VAT, wyciągi z rachunków bankowych oraz kartę karną. Sąd nie znalazł podstaw, by odmówić wiarygodności powyższym dokumentom, nadto, strony w toku postępowania nie negowały ich prawdziwości i autentyczności. Wskazać należy, iż część z dokumentów sporządzona została przez uprawnione organy, a część pochodziła z urzędowych rejestrów. Wskazać należy, iż w przypadku faktur VAT oraz wyciągów z rachunków bankowych Sąd uznał jedynie za wiarygodne treści w nich zawarte, jako wolne od ingerencji osób trzecich, nie uznał natomiast, by potwierdzały one realność zawartych transakcji. O ile Sąd nie neguje okoliczności, że przelewy pieniężne pomiędzy poszczególnymi podmiotami miały miejsce, to nie sposób się zgodzić, że potwierdzają one zawarte transakcje. Przepływ środków finansowych miał jedynie na celu wprowadzenie w błąd organów skarbowych.

Sąd oddalił wnioski dowodowe obrońcy oskarżonego o zwrócenie się do podmiotów (...) Sp. z o.o. i (...) S.A.o o informację i dokumentację związaną z transakcjami pomiędzy wymienionymi podmiotami a firmą (...), albowiem wnioski te zmierzały w ocenie sądu w sposób oczywisty do przedłużenia postępowania. Z tego samego powodu sąd oddalił wniosek obrońcy złożony na rozprawie w dniu 15 listopada 2017 roku o zwrócenie się do podmiotu Grupa (...) S.A. o informację czy firma (...) dokonała transakcji z tym podmiotem oraz o przedłożenie dokumentacji w tym zakresie.

Obrońca poprzez zwrócenie się do powyższych podmiotów domagał się, by finalnie wprowadzono do procesu dokumentację, która ma świadczyć o dalszej sprzedaży stali. W ocenie sądu wnioski złożone przez obrońcę w sposób oczywisty zmierzały do przedłużenia postępowania i miały na celu jego obstrukcje. W pierwszej kolejności wskazać należy, iż obrońca oskarżonego pomimo wcześniejszego aktywnego udziału w sprawie dopiero w lipcu wniósł o przeprowadzenie dowodu z przedmiotowej dokumentacji. Zwłoka obrońcy jednoznacznie świadczy, iż jego działanie ma na celu wyłącznie odsunięcie w czasie wyrokowanie przez sąd i poniesienia odpowiedzialności przez oskarżonego. W ocenie sądu nie jest to dowód kluczowy dla odpowiedzialności oskarżonego albowiem istotą tzw. karuzeli podatkowej jest dokonywanie fikcyjnych transakcji, a sama faktura VAT nie jest w istocie dowodem na okoliczność, że transakcja taka rzeczywiście miała miejsce. Sąd orzekający nie neguje, że poszczególne firmy wystawiały faktury VAT na rzecz kolejnych podmiotów, jednak w ocenie sądu faktury te obrazowały transakcje fikcyjne. Włączenie w poczet materiału dowodowego kolejnych faktur VAT, dokumentujących dalszą drogę sprzedaży, doprowadziłoby zapewne w konsekwencji do tzw. podmiotu znikającego, zatem przeprowadzenie tego dowodu przedłużyłoby wyłącznie postępowanie, nie wpływając na rozstrzygnięcie sprawy.

Sąd zważył, co następuje:

Na wstępnie podjąć się należy wyjaśnienia mechanizmu funkcjonowania tzw. karuzel podatkowych oraz roli poszczególnych podmiotów w jej strukturach. Należy poczynić ogólną uwagę, iż celem działania podmiotów biorących udział w tzw. karuzeli podatkowej jest zatarcie klarowności dokonywanych transakcji i uniemożliwienie ustalenia rzeczywistej drogi przemieszczania się towaru. Głównym elementem tego mechanizmu jest finalny powrót krążącego towaru do pierwszego ogniwa w kraju pochodzenia. Towar jest transportowany z jednego punktu do drugiego, jednak faktury VAT nie odzwierciedlają rzeczywistej drogi transportu. Wystawiane faktury VAT, które m.in. nie wskazują prawdziwych stron transakcji, miejsc dostaw lub nabycia, manipulują cenami lub rodzajem towaru, wpływają na prawidłowość rozliczania podatku VAT. W popełnianiu powyższych przestępstw niebagatelne znaczenia mają podmioty tzw. słupy, których działanie odpowiada działaniu „niewywiązującego się podmiotu gospodarczego” w rozumieniu Rozporządzenia Komisji Europejskiej WE nr 1925/2004 z dnia 29 października 2004 roku.

Powyższe Rozporządzenie w art. 2 ust. 1 stanowi, że niewywiązującym się podmiotem gospodarczym jest podmiot, który jest zarejestrowany jako podatnik dla celów VAT i który, z potencjalnym zamiarem oszustwa, nabywa towary lub usługi, bądź symuluje ich nabywanie, nie płacąc podatku VAT, i zbywa je z uwzględnieniem podatku VAT, nie przekazując należnego podatku VAT właściwym władzom państwowym. Powyższa definicja opisuje sposób zachowania się podmiotu, który swoim działaniem powoduje tzw. przerwę w łańcuchu dostaw opodatkowanych od wartości dodanej, a następnie znika pozostawiając nieuregulowane kwoty podatku należnego, odliczanego przez kolejne podmioty.

Podmiotami uczestniczącymi w tzw. karuzeli podatkowej może być także tzw. bufor, broker i spółka wiodąca. Pierwszy z wymienionych to podmiot pośredniczący pomiędzy brokerem lub innym buforem a podmiotem znikającym. Celem działania bufora jest zatarcie klarowności zawieranych transakcji i uniemożliwienie ujawnienia rzeczywistej drogi towaru. Bufor wypełnia przeważnie bardzo skrupulatnie swoje obowiązki księgowe, by nie wzbudzać zainteresowania organów podatkowych. Broker nazywany jest także nabywcą końcowym. Podmiot ten nabywa towar przeważnie od bufora, dokonuje jego wewnątrzwspólnotowej dostawy poza granice państwa, a następnie występuje o zwrot nadwyżki podatku naliczonego nad należnym. Spółka wiodąca steruje natomiast transakcjami z terytorium innego państwa niż państwo, w którym zarejestrowane są w/w podmioty.

Przestępstwo tzw. karuzeli podatkowej charakteryzuje się międzynarodowym charakterem oraz dostawami wewnątrzwspólnotowymi. Bierze w nim udział zazwyczaj wiele osób, by uniemożliwić ujawnienie znikającego podmiotu. Znikający podmiot nalicza podatek VAT od sprzedaży krajowej i otrzymuje go od rzekomych nabywców, nie przekazuje go jednak do Skarbu Państwa. Charakterystyczny w tym przestępstwie jest sposób płatności, który następuje w bardzo szybkim czasie od rzekomej sprzedaży oraz brak możliwości dysponowania towarem, co przedłużałoby cały proceder i ułatwiało organom wykrycie nieprawidłowości. Końcowy odbiorca towaru jest zazwyczaj nieznany, a w przeciwieństwie do realiów rzeczywistej sprzedaży, towar dostarczany jest od małego podmiotu, jakim jest znikający podmiot do eksportera. Tzw. karuzele podatkowe odznaczają się także nieracjonalnym wydłużeniem łańcucha sprzedaży poprzez włączenie nowych podmiotów, podczas gdy bezpośredni zakup od poprzedniego handlującego zwiększałby zysk. Nadto, osoba przystępująca do tegoż mechanizmu nie ponosi niemalże żadnego ryzyka strat w związku z prowadzoną działalnością, a przystępując do niej osiąga natychmiastowo wysoki obrót.

W ocenie sądu mechanizm sprzedaży stali pomiędzy poszczególnymi podmiotami stanowił opisaną powyżej tzw. karuzelę podatkową. W procederze uczestniczyło wiele podmiotów, które szczegółowo prowadziły księgowość, a transakcje charakteryzowały bardzo szybkie zapłaty, nawet gdy towar nie wyruszył jeszcze do miejsca docelowego. Zważając na realia ówczesnego rynku handlowego, powyższe zachowanie jawi się jako nieracjonalne. Również nie sposób nie zauważyć multiplikowania podmiotów pośredniczących. Podkreślić należy, iż I. W. znała się osobiście z K. G., G. K. oraz A. J.. Sprzecznym zatem z zasadami doświadczenia życiowego i zasadami racjonalnego prowadzenia działalności gospodarczej - było włączenie do łańcucha sprzedaży jeszcze podmiotu (...) M. S., co bez wątpienia przy rzeczywistym handlu spowodowałoby zmniejszenie zysku tych ostatnich. Większość podmiotów zaangażowanych w proceder nie dysponowała stalą. Przemawia za tym zwłaszcza okoliczność, że część z nich w ogóle nie posiadała odpowiedniego zaplecza do jej rozładunku. Co więcej, osoby przesłuchiwane w charakterze świadków wprost zeznawały, iż fizycznie nie dysponowały stalą, bowiem miała ona jechać rzekomo prosto do klientów, których jednak nie potrafili skonkretyzować. Nie sposób nadto nie zauważyć, iż M. S. w gruncie rzeczy nie ponosił żadnego ryzyka związanego z działalnością, bowiem obrót stalą w rzeczywistości nie miał miejsca. Doskonale zdawał sobie sprawę, iż otrzyma zapłatę od następnych podmiotów kupujących. Nie było ryzyka, że towar nie dotrze, bądź będzie uszkodzony, bowiem towar w rzeczywistości w ogóle nie zmierzał do kupującego. Wskazać należy, iż M. S. zaledwie kilka dni przed rozpoczęciem rzekomego handlu stalą otworzył rachunki w bankach, w których rachunki posiadały pozostałe podmioty biorące udział w procederze, co miało ułatwić sprawne i szybkie dokonywanie płatności (m.in. w banku (...), z którego korzystał K. G.).

Stosownie do treści art. 271 § 3 k.k. funkcjonariusz publiczny lub inna osoba uprawniona do wystawienia dokumentu, która poświadcza w nim nieprawdę co do okoliczności mającej znaczenie prawne w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. Powyższe przestępstwo popełnione być może wyłącznie umyślnie (z zamiarem ewentualnym lub bezpośrednim), a sprawca musi obejmować swoją świadomością zarówno okoliczność, że poświadcza nieprawdę, jak i że dana okoliczność ma znaczenie prawne. Odpowiedzialności karnej z powyższego przepisu podlegać będzie także sprawca, który potwierdza w fakturach VAT niemające odzwierciedlenia w rzeczywistości transakcje - tworzy tzw. puste faktury. W pierwszej kolejności należało zatem ustalić czy podmioty biorące udział w procederze oprócz wystawiania faktur miały faktyczny kontakt z towarem. Przepis art. 535 k.c., statuujący o umowie kupna-sprzedaży, nie wymaga „przeniesienia posiadania”, ale posługuje się pojęciem „wydania rzeczy”. Przy wydaniu towaru znaczenie ma umożliwienie kupującemu uzyskania bezpośredniego władztwa nad rzeczą (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 29 stycznia 2016 roku o sygn. II AKa 464/15).

O konstrukcji czynu ciągłego statuuje natomiast art. 12 k.k. - dwa lub więcej zachowań, podjętych w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, uważa się za jeden czyn zabroniony; jeżeli przedmiotem zamachu jest dobro osobiste, warunkiem uznania wielości zachowań za jeden czyn zabroniony jest tożsamość pokrzywdzonego. Wskazać należy, iż sprawcy powinien towarzyszyć ten sam zamiar, a nie taka sama sposobność popełniania przestępstw. Krótkie odstępy czasu w rozumieniu powyższego przepisu mogą wynosić, w zależności od okoliczności konkretnej sprawy, nawet kilka miesięcy.

M. S. swoim zachowaniem polegającym na wydaniu w okresie od 07 marca do 25 kwietnia 2012 roku dwunastu faktur na rzecz podmiotu o nazwie (...) K. G., w dniu 05 marca 2012 roku faktury na rzecz Z. P.U.H. (...) oraz w dniu 14 marca 2012 roku na rzecz (...) Sp. z o.o. wypełnił swoim zachowaniem znamiona powyższego typu czynu zabronionego. Ustalenia faktyczne, na które pozwolił szereg zgromadzonych w sprawie dowodów, wskazują, iż transakcje, które zostały określone w przedmiotowych fakturach nie miały faktycznie miejsca. Poszczególne podmioty handlujące stalą nie miały faktycznie władztwa nad rzeczą. Prawdą jest, iż towar w postaci stali mógł faktycznie być transportowany z jednego punktu do drugiego, nie odzwierciedlało to jednak rzekomych umów kupna-sprzedaży, które były zawierane pomiędzy poszczególnymi podmiotami. Podmioty biorące udział w procederze w charakterze buforów i przesłuchane w toku postępowania, tj. K. G., I. W., G. K., A. J., podnosili, iż towar dostarczali bezpośrednio do klienta, bądź rozpakowywali na magazynie, przy czym w okresie marzec-kwiecień 2012 roku magazynem dysponowali wyłącznie A. J. i G. K.. Wskazać należy, iż świadkowie zasłaniali się przeważnie niepamięcią realizacji poszczególnych transakcji i nie potrafili odpowiadać konkretnie na zadawane im pytania, istotne dla rozstrzygnięcia sprawy. Ich odpowiedzi dotyczące stron transakcji, towaru, miejsca rozładunku i transportu były nieprecyzyjne, bowiem w rzeczywistości do żadnych umów nie dochodziło, zatem nie mogli w tym zakresie posiadać wiedzy. Wystawianie faktur przez kolejne podmioty (m.in. (...) s.c., (...) I. K., (...)) miało charakter wyłącznie tzw. przefakturowania, bowiem podmioty te nie dysponowały towarem. M. S. działał w ocenie sądu z zamiarem bezpośrednim, bowiem musiał mieć świadomość, że handel stalą jest pozorny, chociażby dlatego, że nigdy jej nie otrzymał od I. W. pomimo zapłaty. M. S. prowadzący działalność gospodarczą był podatnikiem zobowiązanym, mocą art. 106b ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 roku o podatku od towarów i usług, do wystawiania faktur VAT dokumentujących dokonaną sprzedaż. Z uwagi na względy podatkowe okoliczności sprzedaży wskazane w fakturach bezspornie miały znaczenie prawne. M. S. nigdy nie sprzedawał faktycznie stali, miał tego pełną świadomość i kierowany chęcią osiągnięcia zysku wystawiał tzw. puste faktury, które, jak wskazano wcześniej, miały znaczenie prawne, bowiem dochodziło do odliczania podatku od wskazanych w nim kwot.

Wskazać należy, iż oskarżony wystawił 14 pustych faktur dotyczących rzekomej sprzedaży stali w przeciągu niecałych dwóch miesięcy, tj. w okresie od dnia 05 marca 2012 roku do dnia 25 kwietnia 2012 roku. Okresy pomiędzy wystawieniem poszczególnych faktur wynosiły od kilku do kilkunastu dni – najkrótszy okres wynosił 1 dzień, a najdłuższy 15 dni (pomiędzy fakturą nr (...) z dnia 02 kwietnia 2012 roku a fakturą nr (...) z dnia 17 kwietnia 2012 roku). W ocenie Sądu powyższe okresy należy uznać za krótkie odstępy czasu w rozumieniu art. 12 k.k. M. S. popełniając w okresie marzec-kwiecień 2012 roku czyn z art. 271 § 3 k.k. działał z góry powziętym zamiarem. Oskarżony przyłączając się do procederu handlu stalą miał świadomość przestępnego działania tego mechanizmu, obejmował swoją świadomością zarówno chęć popełniania przestępstw w przyszłości, jak i obejmował świadomością, że chodzi konkretnie o przestępstwa polegające na wprowadzaniu w błąd organów podatkowych. Z uwagi na powyższe należało wyłączyć wielość czynów przy zastosowaniu konstrukcji tzw. czynu ciągłego i zakwalifikować czyn M. S. z art. 271 § 3 k.k. w zw. z art. 12 k.k.

Czyn popełniony przez M. S. miał charakter bezprawny i zawiniony. Oskarżony swoim zachowaniem wypełnił znamiona typu czynu zabronionego z art. 271 § 3 k.k. w zw. z art. 12 k.k.. Miał także możliwość zachowania się zgodnego z prawem poprzez zaprzestanie wystawiania fikcyjnych faktur. Oskarżony jest osobą dorosłą, z uwagi na wiek doświadczoną życiowo, która miała świadomość jakie skutki może rodzić poświadczenie nieprawdy w dokumencie co do okoliczności mających znaczenie prawne. Nie znajdował się także w anormalnej sytuacji motywacyjnej. Stopień społecznej szkodliwości popełnionego czynu ocenił sąd jako znaczny. Czyn w chwili popełnienia był penalizowany przez kodeks karny.

Sąd za powyższe przestępstwo wymierzył oskarżonemu przy zastosowaniu art. 37a k.k. karę grzywny w wymiarze 100 stawek dziennych przy ustaleniu wysokości jednej stawki na kwotę 75 zł. W ocenie sądu kara ta nie przekracza stopnia winy, który sąd ustalił jako wysoki, bowiem oskarżony miał możliwość zachowania się zgodnego z prawiem, a mimo to kontynuował proceder wystawiania pustych faktur przed dłuższy okres czasu. Kara ta uwzględnia także znaczny stopień społecznej szkodliwości popełnionego przez oskarżonego czynu. Oceniając stopień społecznej szkodliwości czynu Sąd, przy uwzględnieniu treści art. 115 § 2 k.k., wziął pod uwagę rodzaj i charakter naruszonego dobra, rozmiary wyrządzonej szkody, sposób i okoliczności popełnienia czynu, postać zamiaru oraz motywację sprawcy. M. S. z zamiarem bezpośrednim w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wystawił 14 pustych faktur, co spowodowało uszczuplenie należności publicznoprawnej o kwotę 153.790,00 zł. Należy zważyć, iż niewypełnianie obowiązków podatkowych w gruncie rzeczy działa na szkodę całego społeczeństwa, bowiem wiele cennych społecznie dóbr finansowanych jest właśnie ze środków publicznych. W niniejszej sprawie grzywna będzie karą wystarczającą, a izolacja oskarżonego nie jest konieczna dla jego resocjalizacji. W ocenie sądu wymierzona kara pozwoli osiągnąć cele zapobiegawcze i wychowawcze wobec oskarżonego, bowiem uświadomi mu naganność postępowania. Wymierzona kara wpłynie także na kształtowanie świadomości prawnej społeczeństwa wskazując, iż w przypadku naruszenia porządku prawnego kara jest nieunikniona. Jako okoliczność łagodzącą sąd potraktował uprzednią niekaralność oskarżonego. Ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 75 zł sąd wziął pod uwagę dochody sprawcy, warunki osobiste, rodzinne, stosunki majątkowe i możliwości zarobkowe. Dochody miesięczne oskarżonego oscylują co prawda wokół kwoty 1.600 euro, to jednak wskazać należy, iż posiada on na utrzymaniu żonę i dwójkę dzieci.

Wystawione faktury VAT, będące przedmiotem niniejszego postępowania, jako przedmioty pochodzące bezpośrednio z przestępstwa podlegały na podstawie art. 44 § 1 k.k. przepadkowi na rzecz Skarbu Państwa, poprzez pozostawienie ich w aktach sprawy.

Co do zasady, zgodnie z art. 11 § 1 k.k., ten sam czyn może stanowić tylko jedno przestępstwo. Kodeks karny skarbowy przewiduje jednak w art. 8 § 1 wyjątek od tej zasady. Wymieniony przepis stanowi, że jeżeli ten sam czyn będący przestępstwem skarbowym lub wykroczeniem skarbowym wyczerpuje zarazem znamiona przestępstwa lub wykroczenia określonego w przepisach karnych innej ustawy, stosuje się każdy z tych przepisów. Dlatego też sąd rozważał, czy czyn M. S. nie wypełnia równocześnie znamion przestępstwa skarbowego.

Kto fakturę lub rachunek wystawia w sposób nierzetelny albo takim dokumentem się posługuje, podlega karze, o czym statuuje art. 62 § 2 k.k.s. Wskazać należy, iż do wypełnienia znamion powyższego przestępstwa koniecznym jest, by działanie sprawcy godziło w jakiekolwiek obowiązki podatkowe w rozumieniu Ordynacji Podatkowej. W takim przypadku wystawianie pustych faktur może wypełniać zarówno znamiona przestępstwa skarbowego z art. 62 § 2 k.k.s., jak i przestępstwa z art. 271 k.k. Gdy działanie sprawcy nie godziło w żaden obowiązek podatkowy, wówczas możliwa jest odpowiedzialność wyłącznie na podstawie przepisu Kodeksu karnego (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 16 stycznia 2014 roku o sygn. II AKa 195/13).

Zgodnie z treścią art. 6 § 2 k.k.s. dwa lub więcej zachowań, podjętych w krótkich odstępach czasu w wykonaniu tego samego zamiaru lub z wykorzystaniem takiej samej sposobności, uważa się za jeden czyn zabroniony. W zakresie czynów zabronionych polegających na uszczupleniu lub narażeniu na uszczuplenie należności publicznoprawnej za krótki odstęp czasu uważa się okres do 6 miesięcy.

Mając na uwadze powyższe w ocenie sądu zachowanie M. S. wypełniło także znamiona przestępstwa skarbowego z art. 62 § 2 k.k.s. Oskarżony w okresie marzec-kwiecień 2012 roku wystawił 14 tzw. pustych faktur, co jednoznacznie świadczy, iż wystawił fakturę w sposób nierzetelny. Co więcej, posługiwał się nierzetelnymi fakturami, bowiem stanowiły one podstawę odliczenia podatku od towarów i usług. Jak ustalono w toku kontroli skarbowej M. S. poprzez swoje działanie uszczuplił należność publicznoprawną o łączną kwotę 153.790,00 zł (marzec 2012 r. – 77.720,00 zł, kwiecień 2012 r. – 76.070 zł). W przypadku gdy osoba prawna, jednostka organizacyjna niemająca osobowości prawnej lub osoba fizyczna wystawi fakturę, w której wykaże kwotę podatku, jest obowiązana do jego zapłaty, co wynika z art. 108 ust. 1 ustawy o podatku od towarów i usług. Powyższy przepis bez wątpienia statuuje obowiązek podatkowy, którego naruszenia dopuścił się oskarżony. M. S. działał z zamiarem bezpośrednim, bowiem chciał wystawić, a następnie posłużyć się nierzetelnymi fakturami celem uzyskania korzyści majątkowej. O ile oskarżony uszczuplonej należności nie otrzymał do rąk własnych, o tyle prawdopodobieństwo graniczące z pewnością wskazuje, że zapewne otrzymywał profity za wzięcie udziału w procederze. Zważając na doświadczenie życiowe i zasady logicznego rozumowania trudno uznać, by ktokolwiek brał udział w ryzykownej przestępczej strukturze, jaką jest tzw. karuzela podatkowa, bez osiągania jakichkolwiek korzyści z tego tytułu.

Jak wskazano już wcześniej oskarżony działał w wykonaniu tego samego zamiaru popełniania przestępstw polegających na wystawianiu tzw. pustych faktur oraz wykorzystywaniu ich celem odliczenia podatku. Oskarżony działał w krótkich odstępach czasu, bowiem jego zachowania doprowadziły do uszczuplenia należności publicznoprawnej i były podjęte w odstępach krótszych od 6 miesięcy. Z uwagi na powyższe również w przypadku przestępstwa skarbowego należało wyłączyć wielkość czynów i zakwalifikować czyn z art. 62 § 2 k.k.s. w zw. z art. 6 § 2 k.k.s. w zw. z art. 8 § 1 k.k.s.

Czyn oskarżonego był bezprawny i zawiniony. Oskarżony swoim zachowaniem wypełnił znamiona przestępstwa skarbowego, mógł także zachować się zgodnie z porządkiem prawnym i nie wziąć udziału w przestępnym procederze. Oskarżony jest osobą dorosłą, z uwagi na wiek doświadczoną życiowo, która zapewne wiedziała, iż czeka go kara w przypadku wykrycia przestępstwa. Stopień społecznej szkodliwości popełnionego czynu sąd ocenił jako znaczny, dlatego też popełniony czyn był karygodny. W dniu popełnienia czynu był on penalizowany przez przepisy karnoskarbowe.

Sąd wymierzając karę 20 stawek dziennych grzywny kierował się dyrektywami jej wymiaru ustanowionymi w art. 13 § 1 k.k.s. Znaczenie dla wymiaru kary miały przede wszystkim rodzaj i rozmiar ujemnych następstw czynu, rodzaj i stopień naruszenia ciążącego na sprawcy obowiązku finansowego, jego motywację i sposób zachowania się oraz zachowanie się oskarżonego po popełnieniu czynu. M. S. uszczuplił należność publicznoprawną o kwotę 153.790,00 zł, co jest sumą stosunkowo wysoką. Zachowanie oskarżonego, prowadzącego działalność gospodarczą, powinno być oceniane z uwzględnieniem zawodowego charakteru tej działalności, dlatego też sprawca ze szczególna starannością powinien podchodzić do kwestii ciążących obowiązków podatkowych. Nie sposób pominąć, iż oskarżony działał w celu osiągnięcia profitów finansowych, a po popełnieniu przestępstwa nie zainteresował się nawet w najmniejszym stopniu kwestią wyrównania uszczuplonej należności. Orzeczona kara nie przekracza stopnia winy i stopnia społecznej szkodliwości, które zostały ocenione przez sąd jako znaczne. Okolicznością łagodzącą była uprzednia niekaralność oskarżonego. Ustalając wysokość stawki dziennej na kwotę 75 zł, sąd kierował się treścią art. 23 § 3 k.k.s., który stanowi, że ustalając stawkę dzienną, sąd bierze pod uwagę dochody sprawcy, jego warunki osobiste, rodzinne, stosunki majątkowe i możliwości zarobkowe. Stawka dzienna nie może być niższa od jednej trzydziestej części minimalnego wynagrodzenia ani też przekraczać jej czterystukrotności. W dniu wyrokowania minimalne wynagrodzenie stanowiła kwota 2000 brutto, zatem wysokość jednej stawki nie mogła być niższa od kwoty 66,66 zł. Sąd wziął pod uwagę stosunkowo wysokie dochody sprawcy (około 1.600 euro miesięcznie), a także okoliczność, że posiada na utrzymaniu żonę i dwójkę dzieci.

O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 627 k.p.k., stosowanym odpowiednio w postępowaniu karnoskarbowym mocą art. 113 § 1 k.k.s., zasądzając od M. S. na rzecz Skarbu Państwa kwotę 585 zł tytułem wydatków postępowania oraz kwotę 900 zł tytułem opłaty.