Sygn. akt I C 2359/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 czerwca 2017 r.

Sąd Rejonowy dla Warszawy – Woli w Warszawie Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSR Katarzyna Budna

Protokolant: Maciej Rudaś

po rozpoznaniu w dniu 06 czerwca 2017 r. w Warszawie na rozprawie

sprawy z powództwa L. L.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda L. L. kwotę 24.896,25 zł (dwadzieścia cztery tysiące osiemset dziewięćdziesiąt sześć złotych i dwadzieścia pięć groszy) wraz z odsetkami:

a.  ustawowymi od dnia 01 lipca 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku,

b.  ustawowymi za opóźnienie od dnia 01 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty;

II.  oddala powództwo w pozostałej części;

III.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powoda L. L. kwotę 3.662 zł (trzy tysiące sześćset sześćdziesiąt dwa złote) tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 2.417 zł (dwa tysiące czterysta siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sygn. akt I C 2359/15

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 11 sierpnia 2015 roku powód L. L. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 24.896,25 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 09 czerwca 2015 roku do dnia zapłaty oraz o zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych i opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

W uzasadnieniu pozwu strona powodowa wskazała, że dochodzona pozwem kwota wynika z tytułu nienależnie pobranego przez pozwanego świadczenia w związku z rozwiązaniem zawartej przez strony w dniu 25 września 2013 roku umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (...) ze składką regularną, potwierdzonej polisą nr (...). Powód wskazał, że w związku z rozwiązaniem w dniu 29 marca 2015 r. umowy wskutek niezapłacenia składki regularnej, Towarzystwo pobrało od niego kwotę 24.896,25 zł, tj. 100 % wartości rachunku. W związku z powyższym powód nie otrzymał żadnej kwoty tytułem wartości wykupu. Powód uzasadniając roszczenie podniósł, że postanowienia umowne stanowiące podstawę do potrącenia ww. kwoty z wartości wykupu i przewidujące tzw. wskaźnik wykupu zawarte w § 30 OWU, mają charakter klauzul niedozwolonych w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. W szczególności zgodnie z § 30 ust. 1 dopiero począwszy od drugiej rocznicy polisy ubezpieczający ma prawo dokonać wypłaty wartości wykupu. Jego zdaniem zapisy te nie dotyczą świadczenia głównego, a o abuzywności tego rodzaju zapisów umownych świadczy orzecznictwo Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W ocenie powoda przenoszenie kosztów działalności gospodarczej pozwanego na ubezpieczającego, w tym kosztów akwizycji, nie znajduje jakiegokolwiek uzasadnienia. W konsekwencji zakwestionowane zapisy umowne nie wiążą go, a świadczenie pobrane przez zakład ubezpieczeń, jest nienależne i podlega zwrotowi. Uzasadniając żądanie odsetkowe powód powołał się na art. 481 k.c. i art. 455 k.c. oraz na upływ terminu 7 dni wskazanego w wezwaniu do zapłaty doręczonym pozwanemu w dniu 01 czerwca 2015 roku (pozew k. 2-8)

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych i opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. Pozwany wskazał, że wzorzec umowny w zakresie kwestionowanym przez powoda, nie zawierał klauzul niedozwolonych, odnosząc się w tej mierze do § 28 i 40 OWU. Powód zaś przed zawarciem umowy posiadał pełną wiedzę o jej treści, został mu również zapewniony kontakt z profesjonalnym doradcą finansowym, który wyjaśnił powodowi wszelkie okoliczności związane z zawarciem i wykonaniem umowy. Tym samym L. L. przed podpisaniem umowy znał w pełni jej treść, a ponadto mógł od niej odstąpić bezkosztowo w ciągu 45 dni, czego nie zrobił. Dodał, iż powód naruszył postanowienia umowy, gdyż z jego winy doszło do jej rozwiązania. Pozwany wskazał, iż sposób wyliczenia wartości wykupu wynika z konstrukcji produktu ubezpieczeniowego, a w szczególności ze sposobu rozliczenia kosztów związanych z zawarciem i wykonywaniem umowy ubezpieczenia, w tym zwłaszcza prowizji wypłacanej pośrednikowi ubezpieczeniowemu, na podstawie rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 28 grudnia 2009 roku w sprawie szczególnych zasad rachunkowości zakładów ubezpieczeń i zakładów reasekuracji (Dz.U. nr 226, poz. 1825). Powołał się także na normę z art. 18 ust. 2 ustawy z dnia 22 maja 2002 roku o działalności ubezpieczeniowej stanowiącej, że składka ubezpieczeniowa ma zapewnić wykonanie wszystkich zobowiązań z umowy i pokrycie kosztów wykonywania działalności ubezpieczeniowej zakładu ubezpieczeń. Argumentował, iż kwestionowane przez powoda postanowienia umowy nie stanowią klauzul abuzywnych, gdyż nie dotyczą świadczenia głównego, zaś orzecznictwo SOKiK nie ma przymiotu rozszerzonej prawomocności. Ponadto, strony mogły zawrzeć umowę w drodze negocjacji. (odpowiedź na pozew k. 46-50)

W piśmie procesowym datowanym na 06 czerwca 2016 roku a złożonym na rozprawie w dniu 07 lipca 2016 r. L. L. wniósł w pierwszej kolejności o stwierdzenie nieważności umowy zawartej pomiędzy nim a pozwanym z uwagi na wprowadzenie powoda w błąd co do istotnych elementów tej umowy, zaś w drugiej kolejności – o uznanie kwestionowanych postanowień umownych za nieobowiązujące powoda. Powołując się na błąd wskazał, że przedstawiciel finansowy pozwanej na każdej z wizyt u powoda przedstawiał jedynie broszury i ulotki a nie zostawił OWU ani treści polisy, które powód dostał dopiero przy podpisaniu umowy, wobec czego nie mógł się z nimi zapoznać. Na wyraźne pytanie powoda „ czy będzie mógł wpłacać środki na polisę wyłącznie jak będzie miał pieniądze” agent miał odpowiedzieć twierdząco. To zaś utwierdziło powoda w przekonaniu, że polisa ma charakter lokaty, zwłaszcza, że agent zapewniał, że produkt ten jest trochę korzystniejszy niż lokata, zaś powód uniknie płacenia podatku Belki. Powód podkreślił, że w dacie zawarcia umowy miał skończone 60 lat i chciał oszczędzać na emeryturę, zaś polisa nie była dopasowania do jego sytuacji a agent w złej wierze zapewnił go o doskonałych wynikach finansowych funduszu (...) lokacyjny. Nadto agent przybył do powoda z wypełnionym wnioskiem a powód nie miał możliwości negocjowania polisy. L. L. twierdził przy tym, że nie został pouczony, że w razie wcześniejszej rezygnacji z produktu pozwany potrąci 100 % kapitału zgromadzonego na koncie. Podniósł, że gdyby wiedział, iż polisa zakłada cykliczność składek to nigdy by do niej nie przystąpił. W przedmiotowym piśmie powód zarzucił też pozwanemu naruszenie art. 830 § 1 k.c. oraz rozwinął dotychczasową argumentację ustosunkowując się do odpowiedzi na pozew i powołując się na Raport Rzecznika Finansowego z marca 2016 roku. (pismo k. 105 – 111)

W dalszym toku postępowania strony podtrzymały swoje stanowiska w sprawie.

Swój pogląd w sprawie wyraził również Rzecznik Finansowy w piśmie z dnia 30 listopada 2016 roku, podzielając argumentację przedstawioną przez powoda w niniejszej sprawie w zakresie abuzywności kwestionowanych postanowień umownych. (pismo – k. 301)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 25 września 2013 r. L. L. zawarł z (...) S.A. z siedzibą w W. umowę ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi (...) ze składką regularną w wysokości 20.000 zł rocznie, tj. w Wariancie 1. Częścią umowy były Ogólne warunki ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi ze składką podstawową opłacaną regularnie „ (...), (...)” (dalej jako „OWU”). Zgodnie z OWU umowa była zawierana na czas określony, przy czym minimalny okres wynosił 10 lat (§ 3 ust. 4 OWU). Po upływie tego okresu umowa miała ulec przekształceniu w umowę zawartą na czas nieoznaczony, chyba że ubezpieczający najpóźniej w ostatnim dniu okresu obowiązywania umowy złożył Towarzystwu oświadczenie o nieprzedłużaniu umowy. Umowa ubezpieczenia została potwierdzona polisą nr (...). Suma ubezpieczenia wynosiła 100 zł, a w przypadku śmierci ubezpieczonego świadczenie ubezpieczeniowe miało wynosić wartość polisy powiększoną o 100 zł. W zawarciu umowy pośredniczyła A. Ł. jako osoba wykonująca czynności agencyjne. Wysokość prowizji podstawowej dla pośrednika ubezpieczeniowego, została określona na kwotę 19.000 zł i została wypłacona.

(Wniosek o zawarcie umowy k. 60-61, tabela obejmująca „szczegółowe dane dotyczące umów ubezpieczenia” k. 62, OWU k. 15-26 )

Przed zawarciem umowy doszło do kilku spotkań pomiędzy L. L. a pośrednikiem A. Ł.. Wszystkie odbyły się w miejscu pracy powoda – warsztacie samochodowym. Na pierwszym spotkaniu pośrednik ubezpieczeniowy zaprezentował profil swojej działalności i scharakteryzował czym się zajmuje. Na dalszym etapie A. Ł. wybrała ofertę dla powoda. L. L. zawierając umowę miał przede wszystkim na względzie swoją emeryturę i zabezpieczenie swojej przyszłości. W dacie zawarcia umowy miał 60 lat. Pośrednik ubezpieczeniowy poinformował powoda o korzyściach jakie wiążą się z przystąpieniem do przedmiotowej umowy omawiając główne jej założenia, w tym wysokość rocznej składki. Powód zawierając umowę działał w przeświadczeniu, że skoro ustalił z pośrednikiem, iż dysponuje kwotą rzędu 20.000 zł to właśnie ona stanowić będzie główny wpłacony przez powoda kapitał i będzie płatna jednorazowo. Kwota ta w okresie na jaki zawarta została umowa w mniemaniu powoda pomnażana miała być w oparciu o mechanizmy inwestycyjne opisywane przez pośrednika. L. L. nie przeczytał otrzymanych dokumentów, tj. OWU, Tabeli opłat i limitów, ani Wniosku o zawarcie umowy, natomiast złożył podpis pod tym wnioskiem, w którym wskazane zostało, że składka jest roczna i wynosi 20.000 zł. A. Ł. poinformowała także powoda o cyklicznych wpłatach i związanych z tym konsekwencjach. Przeświadczenie powoda co do jednorazowego obowiązku wpłaty wynikało jednak z jego początkowej deklaracji, iż chciał zainwestować tylko kwotę 20.000 zł, a pośredniczka informowała go, że może w każdym czasie dopłacić. Do zawarciu umowy powoda przekonała również informacja, że jego środki zostaną powiększona o kwotę premii. (zeznania świadka A. Ł. protokół rozprawy z 06 czerwca 2017 r. k. 339-342, zeznania powoda L. L. z 06 czerwca 2017 r. potwierdzające przesłuchanie informacyjne z 07 czerwca 2016 r. protokoły rozpraw k. 263-265, k. 339-342)

W § 28 ust. 1 OWU wskazano, że zawarcie umowy ubezpieczenia wiąże się ze znacznymi kosztami, na które składają się koszty wdrożenia produktu ubezpieczeniowego i koszty akwizycji. Koszty zawarcia i wykonania umowy ubezpieczenia oraz marża Towarzystwa są uwzględnione w wysokości wskaźnika wykupu (§ 28 ust. 2). Rozliczenie kosztów zawarcia i wykonania umowy ubezpieczenia jest rozłożone w czasie trwania umowy w związku z sukcesywnym pobieraniem opłaty administracyjnej i opłaty za zarządzanie. Rozliczanie kosztów zawarcia i wykonania umowy przez Towarzystwo znajduje odzwierciedlenie w stopniowym zwiększaniu wartości wskaźnika wykupu zgodnie z Tabelą opłat i limitów, o ile Ubezpieczający nie zawiesił opłacania składki podstawowej (§ 28 ust. 3).

Zgodnie z § 30 ust. 1 OWU począwszy od drugiej rocznicy polisy Ubezpieczający miał prawo dokonać wypłaty wartości wykupu. Do wyliczenia kwoty wypłaty wartości wykupu stosowany jest określony wskaźnik wykupu, którego wartość składa się z dwóch składników: 1) iloczynu wartości podstawowej policy i wskaźnika wykupu oraz 2) wartości dodatkowej polisy (§ 30 ust. 3). Towarzystwo zatrzymywało kwotę stanowiącą różnicę pomiędzy wartością jednostek uczestnictwa odpisywanych w celu realizacji dyspozycji wypłaty wartości wykupu i kwotą przeznaczoną do wypłaty (§ 30 ust. 4). Zgodnie z § 30 ust. 7 OWU jeżeli umowa ubezpieczenia uległa rozwiązaniu po upływie 90 dni od dnia zakończenia okresu prolongaty na skutek niezapłacenia wymagalnych składek podstawowych, Towarzystwo dokonuje odpisania jednostek uczestnictwa zewidencjonowanych na rachunku podstawowym oraz na rachunku dodatkowym po cenie jednostek uczestnictwa obowiązującej w dniu umorzenia, następującego nie później niż 24 dni od dnia rozwiązania umowy ubezpieczenia. Zgodnie z ust. 8 Towarzystwo miało dokonać jednorazowej wypłaty wartości wykupu w terminie 21 dni roboczych od dnia doręczenia mu wniosku i przedstawienia wymaganych dokumentów.

Z kolei w § 41 OWU wskazano, że Towarzystwo pobiera następujące opłaty: opłatę za ryzyko ubezpieczeniowe, opłatę administracyjną, opłatę za zarządzanie i opłatę operacyjną. Opłata za ryzyko miała być pobierana za okres udzielania przez Towarzystwo ochrony ubezpieczeniowej (§ 42 ust. 1 OWU), opłata administracyjna na pokrycie kosztów zawarcia i wykonania umowy (§ 43 ust. 1 OWU), opłata za zarządzanie - za zarządzanie i obsługę funduszy kapitałowych (§ 44 ust. 1 OWU).

Zgodnie z § 16 OWU w pierwszym roku polisy każda wpłacona przez Ubezpieczającego składka podstawowa przed alokowaniem zostanie zwiększona o wskazany w Tabeli opłat i limitów wskaźnik procentowy, właściwy dla wybranego przez Ubezpieczającego wariantu ubezpieczenia (premia).

Tytułem premii doliczono do rachunku L. L. kwotę 5.000 zł.

(okoliczności bezsporne, Ogólne Warunki Ubezpieczenia k. 15-26, Tabela opłat i limitów – k. 58 , tabela obejmująca „szczegółowe dane dotyczące umów ubezpieczenia” k. 62)

Zgodnie z pkt 14. Tabeli opłat i limitów wskaźnik wykupu w pierwszym i drugim roku polisy nie był w ogóle przewidziany, w roku trzecim stanowił 20%, w czwartym roku stanowił 40%, w piątym roku 60%, w szóstym roku 70%, w siódmym roku 75%, w ósmym roku 80%, w dziewiątym roku 84%, w dziesiątym roku 88%, od jedenastego do dziewiętnastego roku 99,5%, a od dwudziestego roku 100%, z zastrzeżeniem, że po 10. roku polisy i ukończeniu przez Ubezpieczonego 65 lat, w przypadku braki zawieszenia opłacania składki podstawowej (po łącznym spełnieniu warunków) – wskaźnik wykupu wynosi 100 %, zaś w przypadku zawieszenia opłacania składki podstawowej okres 10 lat ulega odpowiedniemu wydłużeniu, zgodnie z § 19 ust. 7 OWU. W § 2 pkt. 34 OWU wskaźnik wykupu jest definiowany jako wskaźnik procentowy określony w Tabeli opłat i limitów, służący do wyliczania kwoty wypłaty części wartości podstawowej polisy oraz kwoty wypłaty wartości wykupu. Świadczeniem ubezpieczeniowym jest natomiast kwota należna osobom uprawnionym w przypadku śmierci w przypadku śmierci ubezpieczonego w okresie odpowiedzialności Towarzystwa z tytułu udzielania ochrony ubezpieczeniowej lub kwota należna ubezpieczającemu w przypadku dożycia przez niego ostatniego dnia okresu ubezpieczenia (§ 2 pkt 20 OWU, § 35 ust. 1 OWU). Wartość podstawową polisy określono natomiast jako część wartości polisy stanowiącą sumę iloczynów liczby jednostek uczestnictwa każdego z ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych zewidencjonowanych na rachunku podstawowym i ceny jednostki uczestnictwa danego funduszu obowiązującej w dniu, na który jest ustalana wartość podstawowa polisy (§ 2 pkt. 31 OWU) (Ogólne Warunki Ubezpieczenia k. 15-26, Tabela opłat i limitów – k. 58).

Wraz z podpisywaniem powyższej umowy, powód złożył podpis pod zawartym w formularzu oświadczeniem, że został pouczony, iż „1) Inwestowanie w ubezpieczeniowe fundusze kapitałowe jest obarczone ryzykiem inwestycyjnym. Wartość jednostek uczestnictwa ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych jest zmienna i może ulegać istotnym zmianom w zależności od sytuacji rynkowej, co może powodować, że wartość środków przysługujących Ubezpieczającemu może być wyższa lub niższa od składek wpłaconych przez Ubezpieczającego. Przyszłe wyniki ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych mogą znaczenie odbiegać od wyników osiąganych w przeszłości. 2) Towarzystwo pobiera opłaty zgodnie z umową ubezpieczenia oraz jest zobowiązane do pobierania podatków w przypadkach określonych przepisami prawa, co skutkuje pomniejszeniem kwot należących ubezpieczającemu. 3) Towarzystwo nie prowadzi działalności w zakresie doradztwa inwestycyjnego. Wszelkie analizy i projekcje dotyczące rynków i instrumentów finansowych, z którymi związane są lokaty ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych, stanowią wyłącznie opinie i poglądy bazujące na analizie stanu faktycznego oraz na zdarzeniach, które mogą nie wystąpić lub ich realizacja będzie odbiegać od przyjętych założeń; nie stanowią doradztwa inwestycyjnego, rekomendacji, prognozy, zapewnienia, gwarancji itp. 4) Wszelkie decyzje dotyczące alokacji składki są podejmowane przez ubezpieczającego na jego własne ryzyko. Towarzystwo nie będzie ponosić odpowiedzialności za wyniki decyzji inwestycyjnych podejmowanych przez ubezpieczających na ich podstawie.”

L. L. przy zawarciu umowy potwierdził własnym podpisem, że pouczono go również o tym, że wybrany przez niego (...) jest umową ubezpieczenia na życie związaną z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi o charakterze inwestycyjnym z minimalną gwarantowaną sumą ubezpieczenia oraz, że został zapoznany z profilami ryzyka inwestycyjnego właściwymi dla poszczególnych ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych. Wraz z zawieraną umową ubezpieczenia, oświadczył, iż zapoznał się z treścią Ogólnych warunków ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi ze składką podstawowa opłacaną regularnie – (...)/ (...) – indeks (...)/11/07/01, Tabeli opłat i limitów oraz Regulaminów ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych oferowanych do umów ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi – indeks (...)wraz z wykazem oferowanych ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych.

(okoliczności niesporne mające potwierdzenie we wniosku o zawarcie ubezpieczenia na życie k. 60-61, Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia k. 15-26, tabeli obejmującej „szczegółowe dane dotyczące umów ubezpieczenia” k. 58, polisie k.33 )

W związku z zawartą umową ubezpieczenia potwierdzoną polisą nr (...), kwota składek wpłaconych przez L. L. w okresie od początku do zakończenia umowy (tj. 29 września 2013 r. do dnia 29 marca 2015 r.) na konto regularne polisy wyniosła 20.000 zł (była to jedna składka roczna uiszczona po zawarciu umowy), pobrano od niego 895,09 zł tytułem opłaty administracyjnej, kwotę 18,80 zł tytułem opłaty operacyjnej i 9,59 zł tytułem opłaty za ryzyko (okoliczności bezsporne, tabela obejmująca „szczegółowe dane dotyczące umów ubezpieczenia” k. 62)

Wobec nie wywiązania się przez powoda z obowiązku uiszczenia kolejnej składki doszło do rozwiązania umowy w dniu 29 marca 2015 r. Po zakończeniu umowy i dokonaniu ostatecznych rozliczeń, wyliczono wartość podstawową polisy na 24.896,25 zł na dzień 30 marca 2015 roku. L. L. nie otrzymał jednak żadnej kwoty pieniężnej z tytułu świadczenia wartości wykupu, z uwagi na treść § 30 ust. 1 OWU, albowiem do rozwiązania umowy doszło przed upływem drugiej rocznicy polisy. Ww. kwota została zatrzymana przez ubezpieczyciela w oparciu o § 30 ust. 4 OWU.

(Ogólne Warunki Ubezpieczenia k. 15-26, Tabela opłat i limitów – k. 58, tabela obejmująca „szczegółowe dane dotyczące umów ubezpieczenia” k. 62, rozwiązanie umowy ubezpieczenia k. 34).

Pismem z dnia 12 maja 2015 r. L. L. wezwał Ubezpieczyciela do zwrotu bezpodstawnie jego zdaniem pobranej kwoty 24.896,25 zł w terminie 7 dni, pod rygorem skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego. Wskazał, że kwota ta została pobrana na podstawie niedozwolonego postanowienia umownego, a zatem powinna zostać mu zwrócona. (wezwanie do zwrotu opłaty k. 35-37).

Pismem z dnia 25 czerwca 2015 r. Ubezpieczycie oświadczył, iż żądanie L. L. uznaje za niezasadne . (pismo pozwanego k. 39)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wskazanych powyżej dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy, zgodnych, bądź niezaprzeczonych twierdzeń stron oraz zeznań świadka A. Ł. i powoda L. L.. Pomimo rozbieżności w zeznaniach świadka i powoda Sąd dał wiarę obu tym osobom, uznając, że powód opacznie zrozumiał pewne informacje uzyskane od agenta i pozostawał w błędnym przeświadczeniu odnośnie warunków umowy, który to błąd nie został jednak wywołany ani zauważony przez A. Ł., o czym szerzej będzie mowa w dalszej części uzasadnienia.

Powód nie kwestionował kosztów wyszczególnionych przez pozwanego w tabeli na k. 62, wobec czego Sąd uznał wskazane koszty za fakty niezaprzeczone i oddalił wniosek pozwanego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego aktuariusza. Ponadto, nawet wykazanie przy pomocy biegłego jakie rzeczywiście koszty zostały poniesione przez pozwanego w związku z zawarciem umowy z powodem, nie mogłoby prowadzić do oddalenia powództwa, gdyż z punktu widzenia L. L. jako konsumenta istotna była możliwość uzyskania pełnej wiedzy o tych kosztach, jako podlegających pokryciu poprzez potrącenie z wartości wykupu, jeszcze przed zawarciem umowy.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości odnośnie należności głównej obejmującej zwrot kwoty 24.896,25 zł zatrzymanej przez pozwanego w związku z jej potrąceniem z należnego powodowi świadczenia wypłaty wartości wykupu. W niewielkiej części podlegało natomiast oddaleniu w zakresie żądania odsetkowego za okres od dnia 09 czerwca 2015 r. do dnia 30 czerwca 2015 r., o czym szerzej będzie mowa w dalszej części uzasadnienia.

Okolicznościami bezspornymi w niniejszej sprawie były w szczególności: fakt zawarcia przez strony umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi, fakt jej rozwiązania w dniu 29 marca 2015 r. na skutek zaległości powoda w opłacaniu składek oraz fakt pobrania przez (...)S.A. kwoty 24.896,25 zł z rachunku podstawowego polisy powoda, która to kwota odpowiadała całości zgromadzonych na rachunku polisy środków. Powód podniósł, że nie istnieje skuteczna podstawa prawna do zatrzymania przez pozwanego kwoty zgromadzonych środków, zarzucając, że zawarte w OWU zapisy dotyczące braku możliwości dokonania wypłaty wartości wykupu w pierwszych dwóch latach trwania umowy, stanowią postanowienia umowne o charakterze klauzul niedozwolonych.

Na wstępie należało wskazać, że analizowana umowa jest umową mieszaną, z elementami klasycznego modelu umowy ubezpieczenia na życie i postanowieniami charakterystycznymi dla umów, których celem jest inwestowanie kapitału. Nie ulegało wątpliwości, że dominuje w niej aspekt kapitałowy, polegający na alokowaniu składek wpłacanych przez ubezpieczonego w ubezpieczeniowe fundusze kapitałowe. Celem umowy było więc istnienie długotrwałego i stabilnego stosunku prawnego łączącego strony w celu zgromadzenia jak najwyższego kapitału i wygenerowania możliwe najlepszego wyniku ekonomicznego, co zapewniało również korzyści ubezpieczycielowi.

Spór dotyczył zasadniczo jednej kwestii prawnej, a mianowicie tego, czy w okolicznościach sprawy postanowienia OWU, określające uprawnienie strony pozwanej do zatrzymania świadczenia wartości wykupu w razie rozwiązania umowy przed upływem 2 roku jej trwania, były ważne i skuteczne, czy też stanowiły niewiążące dla powoda klauzule niedozwolone. Powód kwestionował również zasady zastosowania wskaźnika wykupu.

W ocenie Sądu nie zasługiwała na uwzględnienie argumentacja strony powodowej dotycząca wady oświadczenia woli w postaci błędu. W myśl art. 84 § 1 i 2 k.c. – w razie błędu co do treści czynności prawnej można uchylić się od skutków prawnych swego oświadczenia woli. Jeżeli jednak oświadczenie woli było złożone innej osobie, uchylenie się od jego skutków prawnych dopuszczalne jest tylko wtedy, gdy błąd został wywołany przez tę osobę, chociażby bez jej winy, albo gdy wiedziała ona o błędzie lub mogła z łatwością błąd zauważyć; ograniczenie to nie dotyczy czynności prawnej nieodpłatnej. Można powoływać się tylko na błąd uzasadniający przypuszczenie, że gdyby składający oświadczenie woli nie działał pod wpływem błędu i oceniał sprawę rozsądnie, nie złożyłby oświadczenia tej treści (błąd istotny).

W świetle materiału dowodowego zgromadzonego w aktach sprawy, w tym zwłaszcza w oparciu o zeznania świadka stwierdzić należało, że A. Ł. nie wywołała u powoda błędu co do warunków umowy ani nie zauważyła, że powód błędnie ją zrozumiał. Twierdzenia świadka były jednoznaczne i konsekwentne w zakresie przebiegu spotkań z powodem i przekazywanych mu informacji. Zeznania powoda tłumaczyły natomiast jedynie motywy jego działania w postaci zawarcia przedmiotowej umowy ubezpieczenia. Powód wyjaśnił dlaczego zawarł tą umowę oraz jakie przyświecały mu cele. Mimo tego, że powód zeznał, iż nie wiedział o cykliczności składek a agent go o tym nie poinformował, to zdaniem Sądu przyjąć należało, że L. L. działał ze z góry powziętym przez siebie zamiarem zainwestowania wyłącznie kwoty 20.000 zł, zaś informacje prezentowane przez pośrednika przyjmowane były przez pryzmat tego zamiaru i nie trafiły one do powoda, który nadto dobrowolnie zrezygnował z przeczytania wniosku o zawarcie umowy przed jego podpisaniem (a z treści tego wniosku mógłby się z łatwością dowiedzieć, że składka w kwocie 20.000 zł będzie cykliczna). Z uzyskanej od agenta informacji, że może dopłacać do ww. kwoty w trakcie trwania umowy, powód mylnie i w sposób nieuzasadniony wywiódł, że nie musi już niczego dopłacać do kwoty 20.000 zł (a tylko „może” to zrobić). Wszak zgodnie z § 17 OWU ubezpieczający mógł nadpłacać składkę podstawową, co nie oznaczało jednak, że nie miał obowiązku cyklicznego uiszczania składek podstawowych w kolejnych latach. Powód nie przedstawił natomiast swoich dochodów z okresu zawarcia umowy, a więc z faktu wysokości zadeklarowanej składki nie można było wyprowadzić wniosku, że gdyby wiedział, że składka ma być w tej wysokości płatna cyklicznie to nie zawarłby umowy o takiej treści.

Przechodząc natomiast do oceny zarzutu abuzywności postanowień umownych, zważyć należy, co następuje.

Zgodnie z art. 385 1 kodeksu cywilnego postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nie uzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny (§ 1). Jeżeli postanowienie umowy zgodnie z § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie (§ 2). Nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (§ 3).

Na podstawie art. 385 2 k.c. oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny. By określone postanowienie umowy mogło zostać uznane za niedozwolone postanowienie umowne, spełnione muszą zostać cztery warunki: umowa musi być zawarta z konsumentem, postanowienie umowy nie zostało uzgodnione indywidualnie, postanowienie kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy, a postanowienie sformułowane w sposób jednoznaczny nie dotyczy „głównych świadczeń stron". Jeśli chodzi o pojęcie „interesu konsumenta”, to obejmuje ono elementy ekonomiczne (przede wszystkim związane z zachowaniem ekwiwalentności świadczeń oraz proporcjonalności obciążeń nałożonych na konsumenta do realnych kosztów związanych z umową i wartości świadczeń uzyskanych przez konsumenta), ale również pozaekonomiczne, takie jak pewność obrotu, zaufanie, czas poświęcony na realizację swoich uprawnień, przekonanie o rzetelnym potraktowaniu przez drugą stronę umowy.

Ustawodawca wymaga, by naruszenie interesów konsumenta przez klauzulę abuzywną nastąpiło w stopniu „rażącym”, a zatem musi być to naruszenie znaczne, polegające na drastycznym odejściu od zasad uczciwego obrotu, lojalności, szacunku dla drugiej strony umowy. Działanie wbrew „dobrym obyczajom” w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. w zakresie kształtowania treści stosunku obligacyjnego wyraża się w tworzeniu przez partnera konsumenta takich klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową tego stosunku (vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 13.09.2012 r., VI ACa 461/12, Lex nr 1223500). Rażące naruszenie interesów konsumentów polega w tym kontekście na nieusprawiedliwionej dysproporcji praw i obowiązków na niekorzyść konsumenta (vide: wyrok Sądu Najwyższego z 13.07.2005 r., I CK 832/04, Lex nr 159111). Niewątpliwie podkreślenia wymaga, że choć art. 385 1 § 1 k.c. odwołuje się do „postanowień umowy”, dotyczy również postanowień wzorców umowy, które kształtują treść stosunku zobowiązaniowego, stanowią zatem w większości przypadków integralną część umowy.

Zgodnie z art. 43 1 k.c. przedsiębiorcą jest osoba fizyczna, osoba prawna i jednostka organizacyjna, o której mowa w art. 33 1 § 1 k.c., prowadząca we własnym imieniu działalność gospodarczą lub zawodową. Strona pozwana (...) S.A. jako osoba prawna prowadząca działalność ubezpieczeniową bez wątpienia jest przedsiębiorcą w rozumieniu cytowanego przepisu. Jak stanowi natomiast art. 22 1 k.c. za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową.

W niniejszej sprawie powód zawierał przedmiotową umowę na swoje imię i nazwisko, jako osoba fizyczna, bez związku z prowadzoną przez niego działalnością gospodarczą, zatem należy zaliczyć go do grona konsumentów i to przeciętnych, albowiem z faktu bycia przedsiębiorcą w branży samochodowej nie można w przypadku powoda wywieźć tego, że miał on większe rozeznanie w temacie ubezpieczeń na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi. Powód zresztą w trakcie przesłuchania przed Sądem dał się poznać jako osoba prostolinijna, mało zorientowana i mająca problem z udzielaniu odpowiedzi na pytania Sądu, a skupiona na powtarzaniu pewnych twierdzeń, które jego zdaniem miały decydujące znaczenie w sprawie. W konsekwencji, ponieważ postanowienia umowne będące przedmiotem analizy na gruncie rozpoznawanej sprawy stanowią postanowienia wzorca umownego, to obejmuje je domniemanie, iż nie zostały uzgodnione indywidualnie, którego to domniemania pozwany nie wzruszył. Nie zasługiwała przy tym na uwzględnienie argumentacja strony pozwanej dotycząca możliwości zawarcia umowy w drodze negocjacji, gdyż była to tylko możliwość potencjalna, z której strony w stanie faktycznym niniejszej sprawy nie skorzystały. Ponadto pozwany nie wskazał, czy a jeżeli tak to w jaki ewentualnie sposób powód mógł mieć wpływ na treść postanowień umownych dotyczących wcześniejszego rozwiązania umowy, wartości wykupu i wskaźnika wykupu.

Przechodząc do dalszych rozważań wskazać należy, iż z umowy ubezpieczenia stwierdzonej polisą nr (...) jednoznacznie wynika, że istotnym elementem tejże umowy jest długość trwania umowy, a ponadto z analizy treści ogółu łączących strony postanowień, tj. zarówno OWU, jak też z Tabeli Opłat i Limitów wynika, iż przedmiotowa umowa miała konstrukcję tzw. polisolokaty. Niewątpliwie działalność prowadzona przez pozwanego wiąże się z ponoszeniem znacznych kosztów, które jednak nie powinny być zdaniem Sądu w całości przerzucane na konsumenta, także w razie wcześniejszego rozwiązania umowy.

Kwestionowane przez powoda postanowienia umowy odnoszą się do zasad wypłaty środków z rachunku ubezpieczonego w przypadku rozwiązania umowy w określonym roku polisowym, a zatem nie dotyczą głównego świadczenia stron umowy. Wprawdzie ustawodawca nie określił, co należy rozumieć przez sformułowanie "główne świadczenia stron", ale należy przyjąć, że z reguły są to takie elementy konstrukcyjne umowy, bez których uzgodnienia nie doszłoby do jej zawarcia, czyli tzw. essentialia negotii. Pojęcie "głównego świadczenia stron" należy rozumieć wąsko, w nawiązaniu do pojęcia elementów przedmiotowo istotnych umowy. Zgodnie z art. 805 § 1 k.c. – określającym essentialia negotii umowy ubezpieczenia osobowego, w tym ubezpieczenia na życie – przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Głównym świadczeniem ubezpieczającego jest zatem zapłata składki.

W sprawie mamy do czynienia z umową ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym. W umowie tej zobowiązanie ubezpieczyciela obejmuje dwa świadczenia główne: wypłatę sumy ubezpieczenia powiększonej o wartość polisy na wypadek śmierci osoby ubezpieczonej oraz alokację składki w aktywa ubezpieczeniowego funduszu kapitałowego w trakcie trwania umowy. Świadczeniom tym odpowiadają dwa główne świadczenia ubezpieczającego: zapłata składki oraz zapłata wynagrodzenia za zarządzanie środkami pieniężnymi pochodzącymi z wpłaconych składek poprzez ich alokowanie w ubezpieczeniowe fundusze kapitałowe.

W razie złożenia dyspozycji całkowitej wypłaty wartości wykupu przed upływem okresu ubezpieczenia, na rzecz ubezpieczonego wypłacana jest kwota stanowiąca iloczyn wartości podstawowej polisy i wskaźnika wykupu oraz ewentualnie kwota odpowiadająca wartości dodatkowej polisy, z tym zastrzeżeniem, że zgodnie z § 30 ust. 1 dopiero począwszy od drugiej rocznicy polisy ubezpieczający ma prawo dokonać wypłaty wartości wykupu. Ponadto po upływie 2 lat trwania umowy zastosowanie znajduje tzw. wskaźnik wykupu ograniczający wartość wypłacanych ubezpieczającemu środków, przy czym z biegiem lat jest on coraz niższy i przestaje mieć zastosowanie w razie wypłaty wartości wykupu po upływie 20 lat związania umową.

W razie śmierci Ubezpieczonego lub dożycia przez niego ostatniego dnia okresu ubezpieczenia Towarzystwo wypłaca natomiast świadczenie ubezpieczeniowe (§ 35 ust. 1 OWU).

W świetle powyższego, świadczenie w postaci wypłaty wartości wykupu nie zawsze się aktualizuje – nie jest bowiem wypłacane w okresie pierwszych dwóch lat trwania umowy, zaś w razie śmierci bądź dożycia określonego wieku przez ubezpieczającego wypłacane jest świadczenie ubezpieczeniowe, a nie wartość wykupu. Trudno ponadto uznać, że celem umowy ubezpieczenia z UFK jest jej wcześniejsze rozwiązanie, tym bardziej jeśli następuje to na skutek zaprzestania opłacania składek, albowiem prowadzi to do zniweczenia celu umowy ubezpieczenia na życie, a nie do jego realizacji.

Mając zatem na uwadze powyższe argumenty, kwestionowane postanowienia umowne jako dotyczące świadczenia ubocznego i zawarte we wzorcu umownym, podlegały w ocenie Sądu kontroli pod kątem ich abuzywności.

Po pierwsze wskazać należy, że zapis § 30 ust. 1 OWU przewidujący brak możliwości dokonania wypłaty wartości wykupu w ciągu dwóch pierwszych lat trwania umowy, stanowi ograniczenie uprawnienia ubezpieczającego wynikającego z art. 830 § 1 k.c. Zgodnie bowiem z art. 830 § 1 k.c. przy ubezpieczeniu osobowym ubezpieczający może wypowiedzieć umowę w każdym czasie z zachowaniem terminu określonego w umowie lub ogólnych warunkach ubezpieczenia, a w razie jego braku - ze skutkiem natychmiastowym. W dacie zawarcia przez strony umowy nie obowiązywała jeszcze ustawa z dnia 11 września 2015 roku o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej (Dz.U. z 2015 r., poz. 1844 ze zm.), a w szczególności jej art. 17 ust. 1 pkt 4) przewidującego możliwość zastrzeżenia w OWU okresu, w którym roszczenie o wypłatę wartości wykupu nie przysługuje. W poprzednio obowiązującej ustawie z dnia 22 maja 2003 roku o działalności ubezpieczeniowej (Dz.U. z 2003 r., nr 124, poz. 1151 ze zm.) taka możliwość nie była natomiast przewidziana.

Co istotne, wynik finansowy na polisie w dacie rozwiązania umowy wskazywał na poniesienie straty, albowiem wysokość środków była niższa od sumy uiszczonej składki i premii. Brak było przy tym również podstaw do odjęcia od należności dochodzonej pozwem uzyskanej przez powoda premii w kwocie 5.000 zł. O ile bowiem zapisy OWU przewidują przyznanie premii w pierwszym roku polisy (§ 16), to nie zawierają one żadnej regulacji odnośnie istnienia po stronie konsumenta obowiązku zwrotu tej premii w razie wcześniejszego rozwiązania umowy. Wskazać przy tym trzeba, że premia jest doliczania do składek podstawowych przed ich alokowaniem w UFK, a zatem może zaistnieć sytuacja, że premia ta zostanie utracona, jeżeli UFK będą ponosić straty i wówczas również ubezpieczający nie ma obowiązku jej zwracania (w stanie faktycznym niniejszej sprawy doszło właśnie do takiej częściowej straty). Tym samym w ocenie Sądu nie zachodziły żadne przesłanki do oddalenia powództwa w części obejmującej tą kwotę.

W ocenie Sądu brak możliwości dokonania wypłaty wartości wykupu w ciągu pierwszych 2 lat trwania umowy, stanowi rażące naruszenie interesów konsumenta oraz godzi w dobre obyczaje. Pozwany bowiem nie dość, że dzięki takiemu postanowieniu umownemu pokrywa własne koszty związane z zawarciem umowy a nawet i inne koszty własnej działalności przypisane do danej polisy jedynie ryczałtowo, to uzyskuje korzyść w razie dodatniego wyniku finansowego na rachunku ubezpieczającego. Świadczy to o dysproporcji praw i obowiązków stron umowy. Tego rodzaju sankcja za przedwczesne rozwiązanie umowy na skutek zaprzestania opłacania składki jest zbyt dotkliwa dla konsumenta, który traci całość zgromadzonych środków w sytuacji gdy jedynym świadczeniem wykonanym na jego rzecz przez pozwanego była ochrona ubezpieczeniowa przez niepełne dwa lata z sumą ubezpieczenia określoną na 100 zł oraz pośredniczenie w alokacji składek.

Co prawda w § 28 ust. 1 i 2 OWU wskazano, że zawarcie umowy ubezpieczenia wiąże się ze znacznymi kosztami, na które składają się koszty wdrożenia produktu i koszty akwizycji, a koszty zawarcia i wykonania umowy oraz marża Towarzystwa są uwzględnione w wysokości wskaźnika wykupu, to nie znajduje uzasadnienia w ocenie Sądu przerzucanie na konsumenta ciężaru ponoszenia całości kosztów ponoszonych przez ubezpieczyciela, w tym w szczególności prowizji dla agenta ubezpieczeniowego, pochłaniającej większą część tych kosztów, i na której wysokość konsument nie ma żadnego wpływu. Konsument nie ma ponadto świadomości, że koszty akwizycji obejmują głownie przedmiotową prowizję. Ponoszenie kosztów prowadzonej działalności jest związane z ryzykiem gospodarczym powoda i nie powinno być rekompensowane poprzez wprowadzanie do oferowanych produktów takich zasad, których zastosowanie zmierza do pokrycia tych kosztów przez konsumenta pod postacią zatrzymania zgromadzonych przez niego środków, wyłączając lub ograniczając wypłatę wartości wykupu. Wniosku takiego nie zmienia treść art. 18 ust. 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o działalności ubezpieczeniowej, albowiem w przepisie tym jest mowa o tym tylko, że koszty ponoszone przez ubezpieczyciela mogą być częściowo pokrywane ze składki ubezpieczeniowej, co w przypadku realizacji umowy zawartej przez strony niniejszego postępowania znalazło w sposób dozwolony wyraz w potrącaniu opłat administracyjnych i opłat za zarządzanie. Należy także zwrócić uwagę na automatyzm zastosowania zapisów dotyczących wskaźnika wykupu, który jest określony w sposób sztywny – procentowy, niezależnie od wysokości uiszczanej składki ubezpieczeniowej oraz niezależnie od wyniku osiąganego na skutek alokacji środków w ubezpieczeniowe fundusze kapitałowe. W § 28 ust. 2 OWU powiązano zresztą koszty zawarcia i wykonania umowy ze wskaźnikiem wykupu (który w niniejszej sprawie nie znalazł zastosowania z uwagi na rozwiązanie umowy w 2. roku), a nie z zakazem wypłaty wartości wykupu w pierwszych dwóch latach trwania umowy.

Jak wynika z § 28 ust. 3 rozliczenie kosztów zawarcia i wykonania umowy jest rozłożone w czasie w związku z sukcesywnym pobieraniem opłaty administracyjnej i opłaty za zarządzanie. To zatem te opłaty powinny pokrywać ewentualne koszty operacyjne pozwanego związane z zawarciem i obsługą konkretnej umowy i tak też mógł rozumieć cel ich pobierania powód. Ograniczenie możliwości wypłaty wartości wykupu w ciągu dwóch pierwszych lat trwania umowy oraz wprowadzenie wskaźnika wykupu w kolejnych latach, jest w swej istocie zbliżone do konstrukcji opłaty likwidacyjnej stosowanej również w umowach ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi.

Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 grudnia 2013 roku, sygn. akt I CSK 149/13 stwierdził, że „postanowienie ogólnych warunków umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, przewidujące, że w razie wypowiedzenia umowy przez ubezpieczającego przed upływem 10 lat od daty zawarcia umowy, ubezpieczyciel pobiera opłatę likwidacyjną powodującą utratę wszystkich lub znacznej części zgromadzonych na rachunku ubezpieczającego środków finansowych, rażąco narusza interesy konsumenta i stanowi niedozwolone postanowienie umowne w świetle art. 385 1 zdanie pierwsze k.c.”. W uzasadnieniu swego orzeczenia Sąd ten podkreślił, że „wyjaśnienie konsumentowi w postanowieniach ogólnych warunków umów mechanizmu wyliczania opłaty likwidacyjnej pozwoliłoby ubezpieczającemu realnie ocenić wszystkie aspekty proponowanej przez pośrednika umowy ubezpieczenia i ocenić, czy zawarcie umowy jest dla konsumenta rzeczywiście korzystne z uwzględnieniem wszystkich okoliczności, które mogą nastąpić w przyszłości i skłonić go do ewentualnego wcześniejszego rozwiązania tej umowy”.

Co prawda, nie zostały wpisane do rejestru klauzul niedozwolonych prowadzonego przez Prezesa UOKiK zapisy umowne stosowane przez (...) S.A. w umowach takich jak ta zawarta z S. W., to jednak Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w W. wielokrotnie już orzekał w sprawach z udziałem innych zakładów ubezpieczeń o abuzywnym charakterze zbliżonych postanowień umownych dotyczących opłat likwidacyjnych, których charakter, funkcja oraz mechanizm ustalania nie zostały w ogólnych warunkach umowy wyjaśnione. Tytułem przykładu można powołać się na wyroki tego Sądu z dnia 04 czerwca 2012 roku, sygn. akt XVII Amc 974/11 (MSiG 2013/120/8945), czy z dnia 09 stycznia 2011 roku, sygn. akt XVII Amc 355/11 (MSiG 2014/86/5574) oraz na wpisy do rejestru klauzul niedozwolonych nr 4632, czy nr 4633. O ile abuzywność klauzul wpisanych do rejestru jest skuteczna erga omnes tylko w odniesieniu do konkretnych klauzul stosowanych przez konkretnych przedsiębiorców (co ostatnio stwierdził Sąd Najwyższy w uchwale składu siedmiu sędziów z dnia 20 listopada 2015 r., sygn. akt III CZP 17/15), to jednak stwierdzenie tej abuzywności nie może pozostawać obojętne dla oceny innych, ale zbliżonych w swej treści i założeniach postanowień umownych wykorzystywanych we wzorcach umownych przez inne podmioty funkcjonujące na rynku – w szczególności oferujące umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi. Nie ma przeszkód, aby Sąd mógł się do nich pośrednio odwoływać dokonując tzw. indywidualnej kontroli wzorca umownego w danej sprawie.

W świetle powyższego Sąd uznał przedmiotowe postanowienia za niezgodne z dobrymi obyczajami, gdyż naruszały one zasadę lojalności przedsiębiorcy wobec konsumenta wymagającą konstruowania jasnych i przejrzystych postanowień umownych bez zatajania okoliczności wpływających na prawną i ekonomiczną sytuację klienta przy zawieraniu umowy. Wskazane postanowienia umowne prowadzą do zachwiania równowagi kontraktowej stron poprzez nierówne rozłożenie obowiązków, powodując zatrzymanie przez pozwanego środków zgromadzonych na rachunku.

Postanowienia OWU regulujące świadczenie wykupu faktycznie stanowią zabezpieczenie trwania umowy, a co za tym idzie długotrwałe i regularne uiszczanie składek przez ubezpieczonego w celu ich inwestowania przez pozwanego. Tymczasem Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 grudnia 2013 roku trafnie zauważył iż „mobilizacja i zachęcanie klientów do kontynuowania umowy nie może polegać na obciążaniu ich, w przypadku wypowiedzenia przez nich umowy, opłatami likwidacyjnymi, których charakter, funkcja oraz mechanizm ustalania nie zostały w ogólnych warunkach umowy wyjaśnione”. (por wyrok SN z dnia 18 grudnia 2013 roku, sygn. akt I CSK 149/13, OSNC 2014/10/103).

Wobec tych rozważań Sąd podzielił stanowisko powoda, że postanowienia OWU, w oparciu o które strona pozwana zatrzymała dla siebie całość kwoty znajdującej się na rachunku podstawowym polisy, są krzywdzące dla strony powodowej.

W ocenie Sądu, mając na względzie powyższe, kwestionowane postanowienia umowne należało uznać za klauzule niedozwolone w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c., zatem nie wiązały one powoda zgodnie z art. 385 1 § 2 k.c. Wyrugowanie paragrafu 30 ust. 1, 2, 3 i 4 OWU skutkuje tym, że należy zastosować pozostałe ustępy tego paragrafu, a nie sięgać do przepisów o nienależnym świadczeniu. W związku z rozwiązaniem umowy po stronie ubezpieczającego powstaje uprawnienie do wypłaty wartości wykupu, które pozwany winien był zrealizować w ciągu 21 dni roboczych od dnia doręczenia mu wniosku przez powoda, po uprzednim umorzeniu jednostek uczestnictwa. Obowiązek wykonania umowy przez ubezpieczyciela wynika w ogólności z art. 353 § 1 k.c., który to przepis kreuje po stronie powoda jako konsumenta roszczenie o wykonanie umowy. Nie chodzi w tym przypadku o roszczenia stron w razie odstąpienia od umowy wzajemnej, określone w art. 494 k.c., czyli o wzajemny zwrot świadczeń, albowiem sama umowa zawarta przez strony zawiera uregulowania przewidziane na wypadek jej rozwiązania. Wypowiedzenie umowy (i traktowane z nim na równi zaprzestanie opłacania składek) nie powoduje, że przestaje ona wiązać strony w całej rozciągłości – nadal bowiem wykonaniu podlegają te jej postanowienia, które dotyczą rozwiązania umowy.

O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c., mając na uwadze zmianę w zakresie nazewnictwa i wysokości odsetek jaka weszła w życie z dniem 1 stycznia 2016 r. W myśl § 30 ust 8. OWU Towarzystwo dokonuje jednorazowej wypłaty wartości wykupu w terminie 21 dni roboczych od dnia doręczenia Towarzystwu wniosku i przedstawienia dokumentów, o których mowa w ust. 5. Do akt sprawy zostało co prawda złożone wezwanie do zapłaty datowane na 12 maja 2015 roku, ale dołączono do niego jedynie pierwszą stronę zwrotnego potwierdzenia odbioru, na której brak jest daty faktycznego odbioru przesyłki. Z pisma pozwanego z dnia 25 czerwca 2016 roku wynika natomiast, że do siedziby pozwanego wpłynęły dwa pisma powoda – w dniu 19 maja 2015 roku i w dniu 01 czerwca 2015 roku, przy czym nie wiadomo które z nich stanowiło ww. wezwanie do zapłaty. Do ustalenia, kiedy ubezpieczyciel popadł w opóźnienie z zapłatą, należało zatem przyjąć jako punkt wyjścia późniejszą datę 01 czerwca 2016 roku i doliczyć do niej 21 dni roboczych. W konsekwencji odsetki zostały zasądzone od dnia 01 lipca 2015 roku, a w pozostałym zakresie roszczenie odsetkowe zostało oddalone.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 zd. 2 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. mając na uwadze, że powód uległ jedynie w niewielkiej części i to w zakresie odsetek, które nie podlegają wliczeniu do wartości przedmiotu sporu. Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3.662 zł, w tym kwotę 1.245 zł tytułem zwrotu opłaty sądowej od pozwu i kwotę 2.417 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (2.400 zł zgodnie z § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu – t.j. Dz.U. z 2013 r., poz. 461 ze zm., oraz 17 zł tytułem zwrotu opłaty skarbowej od pełnomocnictwa).

z./ (...)