Sygn. akt III Ca 1334/17

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 24 kwietnia 2017 roku, wydanym w sprawie
o sygn. akt II C 34/16, z powództwa Wspólnoty mieszkaniowej nieruchomości przy ulicy (...) w Ł. przeciwko M. A., o zapłatę, na skutek sprzeciwu pozwanego do wyroku zaocznego z dnia 13 października 2016 roku, Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi II Wydział Cywilny:

1.  uchylił w całości zaskarżony wyrok zaoczny z dnia 13 października 2016 roku
i odrzucił pozew;

2.  nie obciążył powoda kosztami procesu na rzecz pozwanego.

Swoje rozstrzygnięcie Sąd I instancji oparł na ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych, które przedstawiają się następująco:

M. A. jest obywatelem Wielkiej Brytanii. Pozwany jest właścicielem lokalu mieszkalnego numer (...) przy ul. (...) w Ł.. Podpisał dokument datowany na 4 grudnia 2014 roku, w którym udzielił adwokatowi M. M. pełnomocnictwa m.in. do zawierania umów dotyczących nieruchomości położonych w Polsce oraz do reprezentowania go przez polskimi sądami i urzędami. W dokumencie tym pozwany podał, że jest obywatelem brytyjskim oraz że zamieszkuje w mieście M. w Kolumbii.

W dniu 10 grudnia 2014 roku podpis pozwanego pod wyżej przywołanym dokumentem poświadczył notariusz kolumbijski.

Pozwany posiada brytyjskie prawo jazdy, wydane w 1992 roku, w którym jako jego adres wskazano: „R. H. (...), R., F.” (tj. adres w Wielkiej Brytanii).

W dniu 15 stycznia 2016 roku brytyjski organ podatkowy (C. (...)) wystawił dokument określający wysokość podatku lokalnego od nieruchomości położonej w L. za okres od 12 stycznia 2016 roku do 31 marca 2016 roku, przy czym w piśmie wskazano adres pozwanego jako „R. H. (...), R., F., S.”.

Bank działający w Wielkiej Brytanii – N. W. Bank (...). – prowadzi dla pozwanego rachunek bankowy. Bank ten przesłał pozwanemu historię operacji na rachunku bankowym za okres od 9 października 2015 roku do 6 listopada 2015 roku na adres „R. H. (...), R., F., S.”. Ten sam adres pozwanego jest wskazany
w przesłanych mu przez bank informacjach o stanie (saldzie) rachunku na 17 października 2015 roku i 17 października 2016 roku.

Pozwany podpisał dokument datowany na 28 października 2016 roku, w którym oświadczył, że na stałe mieszka w Zjednoczonym Królestwie (tj. w Wielkiej Brytanii) pod adresem R. H. (...), R., F. S. i mieszka tam przez okres ostatnich 12 miesięcy.

Na podstawie tak poczynionych ustaleń faktycznych Sąd Rejonowy uznał, że wydany w rozpoznawanej sprawie w dniu 13 października 2016 roku wyrok zaoczny podlega uchyleniu w całości a powództwo podlega odrzuceniu.

Na skutek sprzeciwu pozwanego od wyroku zaocznego Sąd I instancji dokonał ponownego zbadania konsekwentnie podnoszonego przez pozwanego zarzutu braku jurysdykcji krajowej, wskazując że do sprzeciwu od wyroku zaocznego pozwany załączył dokumenty mające potwierdzać jego miejsce faktycznego pobytu – czego nie uczynił wcześniej.

Sąd Rejonowy uznał, że dokumenty te pozwalają na przyjęcie, że w dacie złożenia pozwu i doręczenia pełnomocnikowi pozwanego odpisu pozwu (k. 121), tj. w styczniu
i w lutym 2016 roku pozwany zamieszkiwał w Wielkiej Brytanii. Na podstawie tych dokumentów Sąd I instancji ustalił, że co najmniej od października 2015 roku do chwili obecnej pozwany zamieszkuje, tj. przebywa z zamiarem stałego pobytu, w Wielkiej Brytanii (w Anglii) i ten właśnie kraj stanowi centrum jego aktywności życiowej. Sąd Rejonowy wskazał przy tym, że brak jest w porządku prawnym Wielkiej Brytanii odpowiednika dokumentu w rodzaju dowodu osobistego, w którym wskazany jest adres zameldowania danej osoby fizycznej i brak odpowiednika występującej w polskim systemie prawnym instytucji adresu zameldowania, ale wszystkie zgromadzone dokumenty, w większości wystawione albo w okresie bezpośrednio przed styczniem 2016 roku (tj. w październiku i listopadzie 2015 roku) albo w styczniu 2016 roku, ewentualnie w późniejszych miesiącach 2016 roku, pochodzące od różnych instytucji (podmiot wystawiający brytyjskie prawo jazdy, bank brytyjski, organ podatkowy ustalający podatek lokalny), potwierdzają, że adresem, pod którym pozwany odbiera korespondencję i przebywa, jest adres w miejscowości R.
w Wielkiej Brytanii. Ustaleń tych nie podważają inne dokumenty z akt sprawy, gdyż dotyczą lat wcześniejszych, kiedy to pozwany przebywał w H. (w 2011 roku – k. 126 i 127) a następnie w Kolumbii (w 2014 roku – k. 98 i następne).

Strona powodowa zaś nie przedstawiła żadnych dowodów przeciwnych pozwalających na przyjęcie, że w latach 2015-2016 pozwany zamieszkiwał w Polsce lub poza granicami Unii Europejskiej.

Sąd I instancji oparł swoje rozstrzygnięcie o treść przepisów Rozporządzenia parlamentu europejskiego i rady Unii Europejskiej nr (...) z dnia 12 grudnia 2012 roku w sprawie jurysdykcji i uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonywania w sprawach cywilnych i handlowych ( Dziennik Urzędowy UE – L.2012.351.1), które na mocy art. 288
ust. 2 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej
ma zasięg ogólny, a ponadto jest bezpośrednio stosowane we wszystkich państwach członkowskich UE. Jest to zgodne z treścią art. 91 ust. 3 Konstytucji RP i oznacza, że przepisy wyżej przywołanego rozporządzenia unijnego mają pierwszeństwo stosowania przed przepisami K.p.c. dotyczącymi jurysdykcji krajowej (art. 1097 k.p.c. i następne).

Powołując się na treść art. 62 ust. 1 ww. rozporządzenia Sąd Rejonowy odwołał się do porządku prawnego obowiązującego w Anglii - tj. § 9 aktu prawnego zatytułowanego (...) and J. Order 2001”. Regulacja ta przewiduje, że
o zamieszkiwaniu osoby fizycznej w Zjednoczonym Królestwie przesądza faktyczny pobyt tej osoby w wyżej wskazanym państwie oraz charakter tego pobytu wiążący się z tym, że państwo to stanowi w danym czasie centrum aktywności życiowej danej osoby. W ocenie Sądu Rejonowego zgromadzony materiał dowodowy pozwala na przyjęcie, że pozwany w rozumieniu wyżej powołanych przepisów w latach 2015-2016 zamieszkiwał w Anglii, z zastrzeżeniem, że na datę orzekania w danej sprawie Zjednoczone Królestwo pozostaje państwem członkowskim Unii Europejskiej.

Powyższe ustalenia faktyczne i prawne doprowadziły Sąd I instancji do przekonania, że sądy polskie nie posiadają jurysdykcji krajowej w sprawie niniejszej. Sąd ten uznał, że z treści art. 4 ust. 1 rozporządzenia nr 1215/2012 wynika, że skoro pozwany M. A. w dacie wytoczenia powództwa posiadał miejsce zamieszkania w Wielkiej Brytanii, to sądy brytyjskie posiadają jurysdykcję krajową dla rozpoznania wytoczonego przeciwko niemu powództwa. Nie zachodzi bowiem żaden z przewidzianych w rozporządzeniu nr 1215/2012 wyjątków od zasady wyrażonej w przywołanym art. 4 rozporządzenia.

Sąd Rejonowy uznał bowiem, że przedmiotem postępowania nie są prawa rzeczowe na nieruchomości położonej w Polsce (art. 24 pkt 1 Rozporządzenia), lecz wynikające z przepisów ustawy o własności lokali zobowiązanie właściciela lokalu mieszkalnego do pokrywania kosztów zarządu nieruchomością wspólną. Sąd Rejonowy wskazał przy tym, powołując się na orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości UE, że zawarte w art. 24 rozporządzenia przepisy, jako wyjątki od zasady określonej w art. 4, ustanawiające jurysdykcję wyłączną muszą podlegać wykładni zawężającej, tj. ścisłej a nie rozszerzającej ( wyrok z dnia 13 października 2005 roku w sprawie C-73/04 oraz wyrok z dnia 3 października 2013 roku w sprawie C-386/12), art. 24 pkt. 1 rozporządzenia dotyczy zatem wyłącznie spraw, których przedmiotem jest ustalenie granic lub stanu nieruchomości, własności, posiadania lub istnienia innych praw rzeczowych na nieruchomości ( postanowienie Trybunału Sprawiedliwości UE z 5 kwietnia 2001 roku w sprawie C-518/99) oraz roszczeń wywodzonych ze stosunku najmu lub dzierżawy rozumianego jako każde oddanie nieruchomości do używania na pewien czas ( wyrok Trybunału Sprawiedliwości z dnia 15 stycznia 1985 roku w sprawie 241/83).

Podstawą ustalenia jurysdykcji krajowej w rozpoznawanej sprawie jest zatem, zdaniem Sądu Rejonowego, art. 4 ust. 1 rozporządzenia, na gruncie którego jurysdykcja do orzekania w niniejszej sprawie przysługuje sądom brytyjskim a nie polskim.

Sąd I instancji podniósł przy tym, że zastosowania nie ma również art. 6 ust. 1 wyżej przywołanego rozporządzenia UE, dotyczący sytuacji, gdy pozwany nie ma miejsca zamieszkania na terytorium żadnego państwa członkowskiego UE ani art. 1099 1 § 1 k.p.c., gdyż brak jest podstaw do przyjęcia, że wytoczenie przez powoda powództwa o wskazane
w pozwie roszczenie nie jest możliwe przed sądem brytyjskim, jak również art. 1103 7 k.p.c., skoro – jak już wyżej wskazano – w niniejszej sprawie przepisy rozporządzenia UE
nr (...) mają pierwszeństwo stosowania przed przepisami K.p.c.

Wobec powyższego, Sąd I instancji, na podstawie art. 347 k.p.c. uchylił wyrok zaoczny wydany w sprawie oraz odrzucił pozew na podstawie art. 1099 § 1 k.p.c.

Sąd I instancji przyznał, że powód jest stroną przegrywającą proces w sprawie, uznał jednak, że brak jest podstaw do obciążenia go obowiązkiem zapłaty na rzecz pozwanego kosztów procesu, ze względu na zastosowanie art. 348 k.p.c. w odniesieniu do opłaty sądowej od sprzeciwu. W pozostałym zakresie – tj. co do kosztów zastępstwa procesowego pozwanego – znajduje zastosowanie art. 102 k.p.c., ponieważ zdaniem Sądu Rejonowego strona powodowa wytaczając powództwo w niniejszej sprawie nie miała możliwości ustalenia, że pozwany zamieszkuje w innym niż Polska kraju członkowskim Unii Europejskiej. Powód nie był też poinformowany przez pozwanego, przed złożeniem pozwu w o tym, że pozwany zamieszkuje od 2015 roku w Wielkiej Brytanii. Sąd I instancji ocenił zatem, że powód w sposób przez siebie niezawiniony nie posiadał w chwili składania pozwu wiedzy o braku jurysdykcji krajowej sądów polskich, co z kolei uzasadnia zastosowanie wyżej przywołanego art. 102 k.p.c. i nieobciążenie powoda kosztami procesu na rzecz strony pozwanej.

Apelację od powyższego wyroku złożył powód, zaskarżając ww. wyrok w zakresie punktu 1. sentencji. Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił:

1.  istotne dla rozstrzygnięcia w sprawie naruszenie prawa procesowego
tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędną ocenę zebranego materiału dowodowego
i błędne przyjęcie, że pozwany M. A. miał w chwili wytoczenia powództwa miejsce zamieszkania w Wielkiej Brytanii, w sytuacji, gdy przedstawione przez stronę pozwaną dowody nie stanowią dowodu faktycznego zamieszkiwania przez pozwanego w Wielkiej Brytanii w styczniu 2016 roku, lecz stanowią jedynie potwierdzenie, że pozwany był w tym okresie właścicielem nieruchomości w Wielkiej Brytanii, ma wydane w Wielkiej Brytanii prawo jazdy oraz miał prowadzony rachunek w banku w Wielkiej Brytanii;

2.  naruszenie przepisu art. 24 pkt 1) rozporządzenia nr 1215/2012 Parlamentu Europejskiego Rady UE poprzez jego niezastosowanie do niniejszej sprawy
w sytuacji, gdy zobowiązanie z tytułu kosztów zarządu i mediów na rzecz wspólnoty mieszkaniowej jest ściśle powiązane z prawem własności lokalu pozwanego położonego na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej;

3.  naruszenie przepisu art. 4 pkt 1 rozporządzenia nr 1215/2012 Parlamentu Europejskiego i Rady UE przez jego zastosowanie i uznanie, że sądom polskim nie przysługuje jurysdykcja w sprawie niniejszej;

4.  naruszenie przepisu art.1103 7 pkt 2 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie w sprawie w sytuacji, gdy zobowiązanie do zapłaty kosztów zarządu i mediów wspólnocie mieszkaniowej stanowi przypadek zobowiązania niewynikającego z czynności prawnej, które powstało w Rzeczypospolitej Polskiej.

Wobec tak sformułowanych zarzutów strona powodowa wniosła o zmianę zaskarżonego w punkcie 1 sentencji wyroku i utrzymanie w całości w mocy wyroku zaocznego wydanego
w dniu 13 października 2016 roku przez Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi
w sprawie o sygnaturze akt: II C 34/16 oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym zwrotu opłaty od apelacji i zwrotu kosztów zastępstwa adwokackiego w postępowaniu apelacyjnym.

Na rozprawie apelacyjnej w dniu 25 października 2017 roku pełnomocnik powoda poparł apelację i wniósł o zasądzenie kosztów postępowania. Pełnomocnik pozwanego zaś wniósł
o oddalenie apelacji i o zasądzenie kosztów postępowania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna i podlega oddaleniu.

W pierwszej kolejności Sąd Okręgowy rozważył zarzut naruszenia prawa procesowego, ponieważ kontrola prawidłowości zastosowania oraz wykładni prawa materialnego może być dokonana dopiero po stwierdzeniu, że ustalenia stanowiące podstawę faktyczną zaskarżonego orzeczenia zostały poczynione zgodnie z przepisami prawa procesowego.

Sąd pierwszej instancji prawidłowo przeprowadził postępowanie dowodowe, na podstawie którego dokonał istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy ustaleń. Ustalenia te Sąd Okręgowy w Łodzi uznaje za prawidłowe i przyjmuje za własne. Nie dostrzega bowiem potrzeby ponowienia dowodów dopuszczonych w postępowaniu pierwszoinstancyjnym oraz podziela ocenę ich wiarygodności wyrażoną przez sąd pierwszej instancji. W tej sytuacji, jak słusznie podkreśla w swoich orzeczeniach Sąd Najwyższy, wystarczająca jest aprobata dla stanowiska przedstawionego w orzeczeniu sądu pierwszej instancji ( tak też SN m.in. w wyroku z dnia 22 sierpnia 2001 r., sygn. V CKN 348/00, publ. LEX nr 52761, w postanowieniu z dnia 22 lipca 2010 r., sygn. I CSK 313/09, publ. LEX nr 686078, w wyroku SN z dnia 16 lutego 2005 r., sygn. IV CK 526/04, publ. LEX nr 177281; w wyroku z dnia 20 maja 2004 r., sygn. II CK 353/03, publ. LEX nr 585756).

Jako bezzasadny należy zatem ocenić zarzuty naruszenia art. 233 § 1 k.p.c.
Zgodnie z powołanym przepisem sąd ma swobodę w ocenie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. W orzecznictwie Sądu Najwyższego słusznie przyjmuje się, że zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. może być uznany za usprawiedliwiony tylko wtedy, jeżeli sąd zaprezentuje rozumowanie sprzeczne z regułami logiki, zasadami wiedzy lub
z doświadczeniem życiowym. Sprzeczność ta występuje, w szczególności w sytuacji, gdy
z treści dowodu wynika, co innego niż przyjął sąd, gdy pewnego dowodu nie uwzględniono przy ocenie, gdy sąd przyjął pewne fakty za ustalone mimo, że nie zostały one w ogóle lub dostatecznie potwierdzone lub gdy sąd przyjął pewne fakty za nieudowodnione, mimo, że nie było ku temu podstawy. Ponadto, jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, chociażby w równym stopniu na podstawie tego samego materiału dowodowego udałoby się wysnuć wnioski odmienne. Zarzut obrazy przepisu art. 233 § 1 k.p.c. nie może też polegać jedynie na zaprezentowaniu własnych, korzystnych dla skarżącego ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej, korzystnej dla skarżącego oceny materiału dowodowego (tak też SN w postanowieniu z dnia 10 stycznia 2002 r., sygn. II CKN 572/99, publ. LEX nr 53136 i w wyroku z dnia 27 września 2002 r., sygn. II CKN 817/00, publ. LEX nr 56906).

Wbrew twierdzeniom pełnomocnika skarżącego sąd pierwszej instancji dokonał prawidłowej oceny dowodów. Jak wynika z uzasadnienia apelacji skarżący nie tyle kwestionuje ocenę dowodów w sprawie przeprowadzonych, co zarzuca brak wyprowadzenia w oparciu o te dowody właściwych jego zdaniem wniosków. Tymczasem wskazać należy, że art. 233 § 1 k.p.c. reguluje jedynie kwestię oceny wiarygodności i mocy dowodowej przeprowadzonych w sprawie dowodów. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 § 1 wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to jedynie może być bowiem przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej, niż przyjął sąd, wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu ( tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 6 listopada 1998 r., sygn. III CKN 4/98, publ. LEX nr 322031; por. wyrok SN z dnia 10 kwietnia 2000 r., sygn. V CKN 17/00, publ. OSNC 2000, nr 10, poz. 189; wyrok SN z dnia 5 sierpnia 1999 r., sygn. II UKN 76/99, publ. OSNAPiUS 2000, nr 19, poz. 732).

Sąd I instancji przekonująco wyjaśnił w oparciu o prawo obowiązujące w Anglii,
tj. § 9 (...) and J. Order 2001”, do którego odsyła art. 62 rozporządzenia parlamentu europejskiego i Rady UE nr (...) z dnia 12 grudnia 2012 roku w sprawie jurysdykcji i uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonywania
w sprawach cywilnych i handlowych ( Dziennik Urzędowy UE – L.2012.351.1), w czym należy upatrywać przesłanek do stwierdzenia, że dana osoba zamieszkuje na terytorium Królestwa Wielkiej Brytanii. Wskazał, że chodzi o faktyczny pobyt osoby w Wielkiej Brytanii związanym z tym, że państwo to stanowi w określonym czasie centrum jej aktywności życiowej. Z tego względu bezsporne ustalenie, że pozwany w dacie złożenia pozwu i doręczenia odpisu pozwu pełnomocnikowi pozwanego był właścicielem nieruchomości położonej w Wielkiej Brytanii, miał tam wydane prawo jazdy oraz prowadzony rachunek w jednym z tamtejszych banków, uzasadnia uznanie, że Anglia jako część składowa Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii, stanowiła centrum jego aktywności życiowej i z tym właśnie miejscem pozwany wówczas był związany. Skarżący pominął, że z dokumentów bankowych i podatkowych, których wiarygodność również nie była kwestionowana, wynika ponadto, że pozwany podał bankowi i organom podatkowym adres w Anglii i na ten właśnie adres kierowana była do niego korespondencja bankowa od 17 października 2015 roku do 17 października 2016 roku i podatkowa od 12 stycznia do 31 marca 2016 roku. Pozwany jest obywatelem Wielkiej Brytanii, a jedyne informacje o tym, że jego miejsce zamieszkanie znajdowało się poza terytorium UE dotyczą roku 2011 (praca
w H.) i 2014 (data udzielonego pełnomocnictwa przed kolumbijskim notariuszem).

Podnoszone przez skarżącego w uzasadnieniu apelacji argumenty kwestionujące ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego są bezpodstawne. Jak już wcześniej wskazano pełnomocnictwo zostało przez pozwanego udzielone na ponad rok przed wytoczeniem powództwa i brak jest jakichkolwiek dowodów na to, że pozwany zamieszkiwał tam również w chwili wniesienia i doręczenia pozwu. Oświadczenie złożone w dniu 28 października 2016 roku jest zgodne z informacjami uzyskanymi z banku i od organu podatkowego. Natomiast rachunek dotyczący podatku od nieruchomości dotyczy nieruchomości położonej w L. i jako adres do korespondencji również wskazana jest na nim miejscowość S.. Dokument ten jest zatem dowodem na zamieszkiwanie pozwanego pod adresem w S., a nie w L., stąd argument o tym, że podatek może opłacać osoba, która jest właścicielem domu, nawet jeśli w nim nie mieszka, jest zupełnie nietrafiony.

Mając na względzie powyższe jako niezasadny ocenić należy także zarzut naruszenia art. 4 pkt 1 rozporządzenia parlamentu europejskiego i Rady UE nr (...) poprzez jego zastosowanie. Przepis ten odnosi się bowiem do osób mających miejsce zamieszkania na terytorium państwa członkowskiego UE, niezależnie od posiadanego obywatelstwa. Jurysdykcja ustanowiona w art. 4 rozporządzenia, to znaczy jurysdykcja sądów państwa członkowskiego, na terytorium którego pozwany ma siedzibę lub miejsce zamieszkania, ma charakter zasady ogólnej i zgodzić należy się z Sądem I instancji, że w rozpoznawanej sprawie nie ma wyjątków uzasadniających odstępstwo od tej zasady, ponieważ w chwili wytoczenia powództwa pozwany mieszkał na terytorium państwa członkowskiego UE,
tj. Królestwa Wielkiej Brytanii.

Sąd Okręgowy nie podziela również zarzutu naruszenia art. 24 pkt 1 rozporządzenia parlamentu europejskiego i Rady UE nr (...) poprzez jego niezastosowanie. To kolejny przepis stanowiący odstępstwo od ogólnych zasad jurysdykcji, przewidując zamknięty katalog spraw, w których obowiązuje jurysdykcja wyłączna. Jurysdykcja wyłączna stanowi negatywną przesłankę do prowadzenia postępowania w innych państwach członkowskich. Pamiętać należy przy tym, że przepisy ustanawiające jurysdykcję wyłączną podlegają interpretacji zawężającej ( wyrok z dnia 13 października 2005 r. w sprawie C-73/04 B. i M. K. v. (...) Ltd, Zb. Orz. 2005, s. I- (...); wyroki: z dnia 14 grudnia 1977 r. w sprawie 73/77 Sanders, (...) 1977, s. (...), pkt 17 i 18; z dnia 27 stycznia 2000 r. w sprawie C-8/98 D., (...) 2000, s. I-393, pkt 21; z dnia 18 maja 2006 r. w sprawie C-343/04 (...), Zb. Orz. 2006, s. I- (...), pkt 26). Nie sposób zatem podzielić wyrażonego w apelacji stanowiska, że zobowiązanie z tytułu kosztów zarządu nieruchomością wspólną mieści się w kategorii spraw, których przedmiotem są prawa rzeczowe na nieruchomościach oraz najem lub dzierżawa nieruchomości. Jak wynika
z orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości UE, przytoczonego również przez Sąd I instancji, kategoria ta nie obejmuje wszystkich spraw, które dotyczą praw rzeczowych na nieruchomości, lecz tylko te, które zmierzając do określenia granic lub składu nieruchomości, własności, posiadania lub istnienia innych praw rzeczowych na nieruchomości, zapewniają jednocześnie uprawnionym ochronę związanych z nimi uprawnień ( postanowienie z dnia 5 kwietnia 2001 r. w sprawie C-518/99 G., (...) 2001, s. I- (...), pkt 17; Sprawozdanie w sprawie konwencji dotyczącej przystąpienia Królestwa Danii, Irlandii i Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej do konwencji w sprawie jurysdykcji
i uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonywania w sprawach cywilnych i handlowych, jak również protokołu dotyczącego jej wykładni przez Trybunał opracowanego przez
P. S. – Dz. Urz. WE C 59 z 05 marca 1979, s. 71, pkt 166; wyrok z dnia
3 października 2013 r. w sprawie C-386/12 S., pkt 21 i przytoczone tam orzecznictwo)
, a także sprawy dotyczące roszczeń wynikających ze stosunku najmu lub dzierżawy.

Zgodzić należy się również ze stanowiskiem Sądu Rejonowego, że przepisy rozporządzenia parlamentu europejskiego i Rady UE nr (...) mają pierwszeństwo przed przepisami Kodeksu postępowania cywilnego, dotyczącymi jurysdykcji krajowej (art. 91 ust. 3 Konstytucji RP w zw. z art. 288 ust. 2 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej).
Sąd I instancji nie miał zatem podstaw do zastosowania w niniejszej sprawie art. 1103 7 pkt 2 k.p.c. Nie ma więc znaczenia, czy jest to zobowiązanie niewynikające z czynności prawnej, które powstało w Rzeczypospolitej Polskiej, skoro pozwany ma miejsce zamieszkania na terytorium innego państwa członkowskiego i nie zachodzą przesłanki do zastosowania jurysdykcji wyłącznej. Z tego samego względu zastosowania w rozpoznawanej sprawie nie może mieć art. 67 ustawy z dnia 4 lutego 2011 roku Prawo prywatne międzynarodowe
( t.j. Dz.U. z 2015 roku, poz. 1792).

Sąd Okręgowy podziela zatem w całości ustalenia faktyczne i rozważania prawne Sądu Rejonowego, które prowadzić musiały do uwzględnienia podnoszonego przez pozwanego zarzutu braku jurysdykcji krajowej w niniejszej sprawie i skutkować uchyleniem na podstawie art. 347 k.p.c. wyroku zaocznego z dnia 13 października 2016 roku oraz odrzuceniem pozwu na podstawie art. 1099 § 1 k.p.c.

Mając na uwadze niezasadność zarzutów apelacyjnych oraz jednocześnie brak ujawnienia okoliczności, które podlegają uwzględnieniu w postępowaniu odwoławczym
z urzędu, apelacja jako bezzasadna podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

Zważywszy jedynie na wynik kontroli instancyjnej Sąd Okręgowy o kosztach postępowania apelacyjnego powinien orzec zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, określoną w art. 98 k.p.c. W rozpoznawanej sprawie zachodzą jednak w ocenie Sądu Okręgowego podstawy do zastosowania art. 102 k.p.c., zgodnie z którym w przypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów. Wynika to po pierwsze z uwzględnionych już przez Sąd I instancji okoliczności, że powód
w chwili wytoczenia powództwa mógł pozostawać w uzasadnionym przekonaniu
o jurysdykcji polskiego sądu powszechnego, a pozwany, mimo że pozostaje członkiem Wspólnoty Mieszkaniowej nieruchomości przy ul. (...) w Ł. od 2011 roku nie informował jej o zmianach miejsca zamieszkania. Jednoczesne przekonanie powoda
o zasadności powództwa i złożony charakter sprawy, wynikający z konieczności odwołania się do prawa obcego, mógł sprawić, że powód przekonany był o słuszności swoich twierdzeń, mimo treści wyroku Sądu I instancji oraz jego uzasadnieni. Z tego względu Sąd Okręgowy
w Ł. nie obciążył powoda obowiązkiem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.