Sygn. akt IV Ka 691/17
Dnia 6 grudnia 2017 r.
Sąd Okręgowy w Świdnicy w IV Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:
Przewodniczący: |
SSO Mariusz Górski |
Protokolant: |
Ewa Ślemp |
po rozpoznaniu w dniu 6 grudnia 2017 r.
sprawy M. K.
syna S. i A. z domu T.
urodzonego (...) w D.
obwinionego z art. 92 § 2 k.w. i art. 87 § 1 kw
na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę obwinionego
od wyroku Sądu Rejonowego w Świdnicy
z dnia 12 września 2017 r. sygnatura akt II W 355/16
I. utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;
II. kosztami postępowania odwoławczego obciąża obwinionego i wymierza mu 70 złotych opłaty za to postępowanie.
Sygn. akt IV Ka 691/17
M. K.obwiniony został o to, że:
1. w dniu 21 maja 2016 roku około godziny 03:15 w Ś. na ul. (...), woj. (...), kierując samochodem marki m. (...) o nr rej. (...) w celu uniknięcia kontroli nie zastosował się do sygnału osoby uprawnionej do kontroli ruchu drogowego, nakazującego zatrzymanie pojazdu,
to jest popełnienia wykroczenia z art. 92 § 2 kw
2. w tym samym miejscu i czasie kierował w/w pojazdem znajdując się w stanie po użyciu alkoholu (I badanie – 0,18 mg/l, II badanie – 0,17 mg/l),
to jest popełnienia wykroczenia z art. 87 § 1 kw
Zaskarżonym wyrokiem M. K.uniewinniony został od popełnienia wykroczenia opisanego wyżej w punkcie 1, zaś uznano go za winnego popełnienia wykroczenia z art. 87 § 1 kw, a opisanego wyżej w pkt. 2 i za to, na podstawie powołanego przepisu wymierzono mu karę grzywny w kwocie 700 złotych, przy czym w oparciu o art. 10 § 1 kw stwierdzono, że kara ta nie podlega wykonaniu.
Nadto, zważywszy na treść art. 87 § 3 kw orzeczono wobec M. K.roczny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym.
Wyrok powyższy zaskarżył obwiniony zarzucając orzeczeniu:
- naruszenie prawa procesowego, mające jednoznaczny wpływ na treść wyroku poprzez:
a) naruszenie art. 8 kpww i art. 4 i 5 kpk – poprzez zinterpretowanie wszystkich wątpliwości w sprawie, na niekorzyść obwinionego, a zarazem nie wzięcie pod uwagę okoliczności odciążających oraz nie zastosowanie zasady in dubio pro Reo;
b) naruszenie art. 34 kpsw – poprzez nie oparcie orzeczenia na całokształcie okoliczności ujawnionych w postępowaniu i mających znaczenie dla rozstrzygnięcia;
c) nie sprawdzenie przez Sąd legalizacji zastosowanego przez policjantów urządzenia kontrolnego;
d) oparcie orzeczenia na dowodzie z „eksperymentu procesowego” z akt sprawy II K 731/16 – w sytuacji, gdy już samo przeprowadzenie tego dowodu w warunkach kompletnie odmiennych od tych, w których miało miejsce rzeczywiste zdarzenie – mogło prowadzić jedynie do błędnych wniosków i naruszało samą istotę przeprowadzenia tegoż dowodu;
e) wewnętrzna sprzeczność wyroku – bowiem jeżeli sąd przyjął, że w krytycznym czasie i miejscu, jednak prowadziłem auto, a przesiadłem się dopiero po zauważeniu sygnałów Policji, to w istocie przekroczyłem przepis, bo auta nie zatrzymałem i w konsekwencji błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, polegający na uznaniu obwinionego winnym kierowania pojazdem, znajdując się w stanie po użyciu alkoholu – mimo że nie pozwalał na to zebrany materia dowodowy.
Tym samym apelujący wniósł o zmianę wyroku poprzez uniewinnienie od zarzutu II ewentualnie uchylenie w wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.
Wbrew twierdzeniom skarżącego sąd I instancji po prawidłowo przeprowadzonym postępowaniu dokonał trafnej oceny dowodów, a stanowisko swe co do sprawstwa i zawinienia M. K.przekonująco uzasadnił.
W tej sytuacji skoro Sąd Okręgowy zgadza się z tezami Sądu Rejonowego - zbędną jest ponowna analiza dowodów, gdyż byłoby to jedynie powtarzaniem trafnych, podniesionych wcześniej argumentów.
Odnosząc się zatem wyłącznie do szczegółowych zarzutów apelacji należy stwierdzić, że zgodzić się należy ze skarżącym, który kwestionuje wyniki eksperymentu procesowego przeprowadzonego 22 maja 2017 roku, bowiem zrealizowany on był w „nieco” odmiennych warunkach niż będąca przedmiotem rozpoznania realna sytuacja.
W konsekwencji oczywistym jest, że tenże eksperyment procesowy nie mógł prowadzić do wydania wyroku skazującego. Zdaniem Sądu Okręgowego ów dowód był jednak zbędny i w zasadzie nie należało go przeprowadzać, bowiem pozostałe dowody obciążające M. K., są wystarczające właśnie dla takiego rozstrzygnięcia jaki zaprezentował Sąd I instancji. Mowa tu o zeznaniach interweniujących funkcjonariuszy policji M. K. (1) i Ł. M., którzy w sposób spójny, konsekwentny, obiektywny, a tym samym wiarygodnie opisali zdarzenie jakie miało miejsce w dniu 21.05.2016 r.
Nadto tylko pozornie rację ma apelujący twierdząc, że wyrok sądu I instancji jest wewnętrznie sprzeczny o czym ma świadczyć uniewinnienie M. K.od popełnienia czynu z art. 92 § 2 kk.
I tak, choć Sąd I instancji do owej części uniewinniającej nie przywołuje praktycznie jakiejkolwiek argumentacji, to należy jednak przyjąć, że powodem takiego rozstrzygnięcia był fakt, iż w momencie zatrzymania samochodu M. za jego kierownicą siedziała żona obwinionego, a zatem to ona „finalnie” nie zareagowała na polecenie zatrzymania pojazdu, choć faktycznie, za wykroczenie z art. 92 § 2 kw mógł zostać wydany wyrok skazujący odnośnie M. K., bowiem on jako pierwszy nie reagował na polecenia policjantów.
Kwestia ta jest jednak drugorzędną skoro rozstrzygnięcie w tej części nie zostało zakończone na niekorzyść sprawcy.
Poza merytoryczną oceną Sądu Okręgowego pozostał także kolejny błąd Sądu Rejonowego, uwzględniony również na korzyść obwinionego, a to zastosowanie art. 10 § 1 kw, choć nie było ku temu podstaw, bowiem czyn z art. 87 § 1 kw przypisany obwinionemu nie wyczerpuje w żadnej mierze znamion przestępstwa z art. 180 a kk za jakie skazano M. K.w sprawie IV Ka 691/17.
Są to dwa, zupełnie różne zachowania, choć dokonane w tym samym miejscu i czasie.
Tym samym, skoro zaskarżone orzeczenie mogłoby być zmienione wyłącznie na niekorzyść skarżącego, a apelacji w tym kierunku brak – zdecydowano jak w wyroku.