Sygn. akt II AKa 8/18

Lublin, dnia 13 lutego 2018 r.

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Sąd Apelacyjny w Lublinie w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący - sędzia

SA Wojciech Zaręba

Sędziowie:

SA Leszek Pietraszko

SO del. do SA Adriana Orzechowska (sprawozdawca)

Protokolant

st. sekr. sąd. Agnieszka Jarzębkowska

przy udziale prokuratora Prokuratury Rejonowej w Kraśniku Piotra Wójcickiego

po rozpoznaniu w dniu 13 lutego 2018 r.

sprawy:

1. J. J. , syna H. i H. z domu B., urodzonego w dniu (...) w S.,

2. E. J. (2)z domu D., córki S. i M. z domu Ć., urodzonej w dniu (...) w K.

oskarżonych o czyn z art. 284 § 1 kk w zw. z art. 294 § 1 kk w zw. z art. 12 kk i innych

z powodu apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonych

od wyroku Sądu Okręgowego w Lublinie

z dnia 24 października 2017 r., sygn. akt IV K 22/16

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

- w zakresie przestępstwa przypisanego oskarżonym J. J. i E. J. (2) w pkt I tego orzeczenia ustala, że: zostało ono popełnione w okresie od 24 września 2007 r. do 19 maja 2008 r. oraz że oskarżeni przywłaszczyli na szkodę J. S. (1) pieniądze w kwocie 57.947,34 zł (pięćdziesięciu siedmiu tysięcy złotych dziewięciuset czterdziestu siedmiu złotych trzydziestu czterech groszy);

- uchyla orzeczone wobec każdego z oskarżonych na podstawie art. 72§2 k.k. obowiązki naprawienia szkody;

II. w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

III.  zasądza od oskarżonych na rzecz oskarżyciela posiłkowego J. S. (1) po 258,30 zł (dwieście pięćdziesiąt osiem złotych trzydzieści groszy) tytułem wydatków poniesionych w związku z reprezentacją przez pełnomocnika w postępowaniu odwoławczym;

IV.  zwalnia oskarżonych od zapłaty kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze ustalając, że wchodzące w ich skład wydatki ponosi Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

J. J. i E. J. (2) zostali oskarżeni o to, że:

I. w okresie od dnia 13 września 2007 r. do dnia 19 maja 2008 r. w K. województwa (...), działając wspólnie i w porozumieniu, w krótkich odstępach czasu oraz w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, zajmując się prowadzeniem spraw spółki cywilnej (...) s.c. s.c. z siedzibą w K., przy czym J. J. będąc wspólnikiem tej spółki, przywłaszczyli pieniądze w kwocie
255 894,69 złotych stanowiące majątek wspólny wspólników spółki w ten sposób, że bez wiedzy i zgody drugiego ze wspólników – J. S. (1) dokonywali wypłat środków pieniężnych z rachunków bankowych spółki w celach nie związanych z jej działalnością oraz przelewów na prywatny rachunek bankowy, działając na szkodę J. S. (1),

tj. o czyn z art. 284 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zw.
z art. 12 k.k.

Ponadto J. J. został oskarżony o to, że:

II. w okresie od dnia 19 września 2007 r. do dnia 8 października 2007 roku w K., województwa (...), działając w krótkich odstępach czasu i w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadził J. S. (1) do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci pieniędzy w kwocie 119 341,00 złotych w ten sposób, że zobowiązał się do wniesienia do spółki cywilnej (...) s. c. majątku ruchomego o wartości 238.682,00 złotych pod warunkiem wpłaty na jego rzecz przez J. S. (1) równowartości połowy tej sumy, czym wprowadził go w błąd co do zamiaru przekazania majątku ruchomego o takiej wartości na rzecz (...) s.c. z siedzibą w K. oraz faktycznego przeznaczenia środków pieniężnych wniesionych przez pokrzywdzonego jako spłata połowy wartości majątku, w wyniku czego J. S. (1) dokonał wpłaty na jego rachunek bankowy kwoty 119 341,00 złotych, której ten nie przekazał na rachunek spółki, jednocześnie nie wnosząc majątku ruchomego o podanej wartości tj. o czyn z art. 286 § 1 kk w zw. z art. 12 k.k.

Sąd Okręgowy w Lublinie wyrokiem z 24 października 2017 r. sygn. akt IVK 22/16 J. J. i E. J. (2) uznał za winnych tego, że:

I. w okresie od dnia 13 września 2007 r. do dnia 19 maja 2008 r. w K. województwa (...), działając wspólnie i w porozumieniu, w krótkich odstępach czasu oraz w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, zajmując się prowadzeniem spraw M.G.D. spółka cywilna z siedzibą w K., przy czym J. J. będąc wspólnikiem tej spółki, przywłaszczyli pieniądze w kwocie nie mniejszej niż 127.947,34 złotych, stanowiące majątek wspólny wspólników spółki w ten sposób, że bez wiedzy i zgody drugiego ze wspólników – J. S. (1) dokonywali wypłat środków pieniężnych z rachunków bankowych spółki w celach nie związanych z jej działalnością oraz przelewów na prywatny rachunek bankowy, działając tym samym na szkodę J. S. (1), tj. dokonania czynu, wyczerpującego dyspozycję art. 284 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i za ten czyn na mocy art. 284 § 1 k.k. i art. 33 § 2 i 3 k.k. skazał każde z oskarżonych na kary po 1 roku pozbawienia wolności oraz kary grzywny w wysokości po 100 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 20 złotych; na mocy art. 69 § 1 i § 2 k.k. (w brzmieniu obowiązującym do dnia 30 czerwca 2015 roku) w zw. z art. 4 § 1 k.k. i art. 70 § 1 pkt 1 k.k. (w brzmieniu obowiązującym do dnia 30 czerwca 2015 roku) w zw. z art. 4 § 1 k.k. wykonanie orzeczonej wobec oskarżonej E. J. (2) kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił na okres próby wynoszący 2 lata; na mocy art. 72 § 2 k.k. (w brzmieniu obowiązującym do dnia 30 czerwca 2015 roku) w zw. z art. 4 § 1 k.k. zobowiązał E. J. (2) do naprawienia szkody przez zapłatę na rzecz J. S. (1) kwoty 63.973,67 zł w terminie 1 roku i 6 miesięcy od uprawomocnienia się wyroku;

a nadto J. J. uznał za winnego tego, że:

II. w okresie od dnia 19 września 2007 roku do dnia 8 października 2007 roku w K., województwa (...), działając w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadził J. S. (1) do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci pieniędzy w kwocie 60.866 złotych, w ten sposób, że wprowadził wyżej wymienionego w błąd, co do wartości majątku ruchomego (...) s.c. z siedzibą w K. mającego wynosić 238.682 zł, gdy rzeczywista jego wartość wynosiła 116.950 zł, w efekcie czego J. S. (1), będąc zobowiązanym do wpłaty połowy wartości majątku ruchomego Spółki Cywilnej (...), tj. kwoty 58.475 zł, dokonał wpłaty kwoty 119.341 zł, tj. dokonania czynu, wyczerpującego dyspozycję art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i za ten czyn na mocy art. 286 § 1 k.k. i art. 33 § 2 i 3 k.k. skazał go na karę 1 roku pozbawienia wolności oraz karę grzywny w wysokości 100 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 20 złotych; na podstawie art. 85 k.k. (w brzmieniu obowiązującym do dnia 30 czerwca 2015 roku) w zw. z art. 4 § 1 k.k. w zw. z art. 86 § 1 i 2 k.k. (w brzmieniu obowiązującym do dnia 30 czerwca 2015 roku) w zw. z art. 4 § 1 k.k. tak orzeczone kary pozbawienia wolności i kary grzywny połączył i jako karę łączną wymierzył J. J. karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności i karę grzywny w wysokości 120 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 20 złotych; na mocy art. 69 § 1 i § 2 k.k. (w brzmieniu obowiązującym do dnia 30 czerwca 2015 roku) w zw. z art. 4 § 1 k.k. i art. 70 § 1 pkt 1 k.k. (w brzmieniu obowiązującym do dnia 30 czerwca 2015 roku) w zw. z art. 4 § 1 k.k. wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił J. J. na okres próby wynoszący 2 lata; na podstawie art. 72 § 2 k.k. (w brzmieniu obowiązującym do dnia 30 czerwca 2015 roku) w zw. z art. 4 § 1 k.k. zobowiązał oskarżonego do naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwami przez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego J. S. (1) w terminie 1 roku i 6 miesięcy od uprawomocnienia się wyroku kwot:

- 63.973,67 zł odnośnie czynu przypisanego oskarżonemu w pkt I wyroku,

- 60.866 zł odnośnie czynu przypisanego oskarżonemu w pkt II wyroku;

Zasądził od J. J. oraz E. J. (2) kwoty po 6.447,50 zł na rzecz J. S. (1) tytułem zwrotu poniesionych przez oskarżyciela posiłkowego kosztów zastępstwa procesowego oraz na mocy art. 624§1 k.p.k. zwolnił oskarżonych w całości od zapłaty kosztów sądowych i wydatki przejął na rachunek Skarbu Państwa.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł obrońca oskarżonych J. J. oraz E. J. (2). Na podstawie art. 425§1i2 k.p.k. w zw. z art. 444§1 k.p.k. zaskarżył omawiane orzeczenie w całości na korzyść oskarżonych. Na podstawie art. 427§1i2 k.p.k. w zw. z art. 438 pkt 2 k.p.k. zaskarżonemu wyrokowi zarzucił obrazę przepisów postępowania, mającą wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia, w postaci:

1. art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. przez dokonanie oceny dowodów z naruszeniem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego poprzez niezasadne odmówienie wiary wyjaśnieniom oskarżonych;

2. art. 443 k.p.k. poprzez dokonanie przy ponownym rozpoznaniu sprawy zmiany opisu czynu z punktu I aktu oskarżenia oraz ustaleń faktycznych na niekorzyść oskarżonych mimo braku środka zaskarżenia w tym kierunku przy poprzednim rozpoznaniu sprawy;

3. art.415§1 k.p.k. poprzez zobowiązanie oskarżonych do naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem w sytuacji, gdy roszczenie to jest przedmiotem postępowania toczącego się przed Sądem Rejonowym w Kraśniku I Wydziałem Cywilnym w sprawie o sygnaturze akt I Ns 364/09.

Podnosząc powyższe zarzuty obrońca oskarżonych na podstawie art. 437 k.p.k. wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonych od popełnienia zarzuconych im czynów.

Sąd Apelacyjny w Lublinie zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonych: J. J. oraz E. J. (2) okazała się częściowo skuteczna, choć nie w stopniu powodującym uwzględnienie jej końcowego wniosku o uniewinnienie oskarżonych od popełnienia zarzuconych im czynów. Sąd I instancji nie dopuścił się uchybień, skutkujących powinnością, dalej idącej zmiany zaskarżonego orzeczenia, niż dokonana.

Kontrola odwoławcza omawianego wyroku, przez pryzmat zarzutu pierwszego apelacji, dotyczącego obrazy przez sąd okręgowy art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.pk., wykazała jego bezzasadność.

Oczywistym jest, że odmowa przyznania waloru wiarygodności poszczególnym dowodom, przy jednoczesnej aprobacie i uwzględnieniu innych, jest realizacją uprawnienia sądu orzekającego. Tym samym zarzut naruszenia art. 7 k.p.k., aby był skuteczny nie może się opierać jedynie na kwestionowaniu ustaleń sądu I instancji, czy też przeciwstawianiu tymże ustaleniom innych, opartych na dokonanej przez skarżącego odmiennej ocenie materiału dowodowego (podobnie wyrok Sądu Najwyższego z 22 stycznia 1975 roku w sprawie I KR 197/74 – OSNKW 5/1975 poz. 58). Przekonanie, bowiem sądu o miarodajności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje w zgodzie z art. 7 k.p.k., jeśli jest: poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy, stanowi wyraz rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających, zarówno na korzyść, jak i niekorzyść oskarżonego, jest zgodne ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego oraz zostało wyczerpująco i logicznie uargumentowane w uzasadnieniu wyroku. ( tak min. wyrok Sądu Najwyższego z 9 listopada 1990 roku sygn. WRN 149/90 – OSNKW 7-9/1991 poz. 41, Sąd Najwyższy w postanowieniu z 9 sierpnia 2017r. sygn. II KK 206/17).

Analiza akt sprawy wykazała, że sąd okręgowy sprostał wszystkim powyższym wymogom. Tym samym podniesiony w sprawie zarzut obrazy przepisu art. 7 k.p.k. należało uznać za nietrafiony. Wbrew twierdzeniom obrońcy oskarżonych nie doszło także do obrazy art. 410 k.p.k. Przypomnienia wymaga i tym razem, że aby do takiej doszło, sąd przy wyrokowaniu musiałby się oprzeć jedynie na części materiału ujawnionego, bądź na materiale w ogóle nieujawnionym na rozprawie głównej. Przy czym, co oczywiste, przepisu tego nie można rozumieć w ten sposób, że każdy z przeprowadzonych dowodów ma stanowić podstawę ustaleń faktycznych. Chodzi jedynie o to, aby sąd wydając wyrok miał „w polu widzenia” całokształt okoliczności ujawnionych na rozprawie głównej. Nie stanowi więc naruszenia tego przepisu dokonanie oceny materiału dowodowego przeprowadzonego lub ujawnionego na rozprawie w sposób odmienny od subiektywnych oczekiwań stron procesowych (por. min.: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 15 czerwca 2016 r. w sprawie IIKK 140/16, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 31 marca 2016 r., sygn. IIIKK 382/15). Nie sposób zgodzić się ze skarżącym, że prawidłowa ocena materiału dowodowego w postaci wyjaśnień: J. J. i E. J. (2) powinna prowadzić do wniosku, że oskarżeni ci nie popełnili zarzuconych im przestępstw.

Sąd I instancji wyczerpująco omówił w motywach zaskarżonego wyroku (str. 8-18 uzasadnienia) dowody, na podstawie których, oparł kwestionowane w apelacji ustalenia, przesądzające o realizacji przez oskarżonych znamion przypisanych im przestępstw i z jakich powodów nie dał wiary dowodom przeciwnym. Ponowne przywoływanie tej argumentacji w całości jest obecnie zbędne.

Analiza całokształtu materiału dowodowego w sprawie wyklucza możliwość uznania, jak chce tego skarżący, za wiarygodne wyjaśnień oskarżonych odnośnie tego, że mieli oni zgodę J. S. (1) na pobieranie z rachunku spółki wynagrodzenia na poczet przyszłego zysku. Przy czym wbrew twierdzeniom apelacji, jak słusznie zauważył sąd I instancji, wyjaśnienia oskarżonych, także co do tej okoliczności nie były ani spójne, ani konsekwentne (str. 12 i 14 uzasadnienia zaskarżonego wyroku). Jednocześnie pozostawały one w sprzeczności z zeznaniami J. S. (1), treścią pisemnych umów spółki (...), później (...) J. J. i J. S. (1) s.c.” /min. k. 1372-1377, 56-57 akt sprawy/. Kierunek wymienionych dowodów przeciwnych wyjaśnieniom oskarżonych w zestawieniu z niekwestionowanymi przez skarżącego ustaleniami sądu I Instancji, co do tego, że w okresie od 24 września do 31 grudnia 2007 r. spółka (...) uzyskała minimalny zysk w kwocie 538,73 zł, natomiast w okresie od 1 stycznia do 30 czerwca 2008 r. działalność spółki przyniosła stratę w wysokości 25.469,94 zł (str. 4 uzasadnienia zaskarżonego wyroku), wykluczały forsowany w apelacji pogląd, że oskarżeni dokonując wypłat/przelewów z rachunku bankowego spółki mieli przeświadczenie, że mają prawo dysponować będącym w ich posiadaniu mieniem.

Ubocznie można w tym miejscu przywołać opinię biegłego S. K., z której wynika, że kwoty „zaliczek” państwa J. przekraczały co najmniej kilkakrotnie dochód spółki, a ta na datę 31 lipca 2008 r. nie miała nawet zdolności zaspokajania zobowiązań /min. k 2885 akt sprawy/.

Korelujące z wersją oskarżyciela posiłkowego zeznania: I. C. (min.: „Oskarżeni zabronili mi wydawać wyciągów bankowych panu S.” – k. 2011v akt sprawy) i B. P. (min.: „Pan J. czy jego żona przynosili swoje prywatne faktury np. za prąd, czy gaz, czy wodę i mówili, że mam to dołączyć do księgowości” /k. 2670 akt sprawy/…, „Pan J. kategorycznie zabronił mi wydania wyciągów bankowych panu S.” /k. 3130v akt sprawy/) jak też księgowej oskarżyciela posiłkowego J. K., która podała, że zatrudniona w przedmiotowej spółce księgowa miała zakaz kontaktowania się z nią „nawet gdyby były jakieś nieprawidłowości” /min. k. 2671 akt sprawy/ przesądzają o istnieniu u oskarżonych wymaganego art. 284 k.k. zamiaru przywłaszczenia, samowolnie pobieranych i wydatkowanych na prywatne cele pieniędzy, stanowiących wówczas majątek wspólny wspólników.

W tym miejscu wypada przypomnieć, że jak słusznie zauważył apelujący, zgodnie z art. 875§1 k.c. przepisy o współwłasności w częściach ułamkowych mają odpowiednie zastosowanie do majątku spółki cywilnej dopiero od chwili jej rozwiązania. Wcześniej, to jest w czasie jej trwania, ma zastosowanie min. art. 863 k.c., zgodnie z którym wspólnik nie może domagać się podziału wspólnego majątku wspólników, ani rozporządzać udziałem w nim, jak też udziałem w poszczególnych składnikach tego majątku.

W świetle całokształtu podniesionych powyżej okoliczności, za niewątpliwe należało uznać przypisanie E. J. (2) i J. J. przestępstwa przywłaszczenia mienia, za które zostali skazani w punkcie pierwszym zaskarżonego wyroku, choć konieczna była zmiana jego opisu odnośnie: czasu jego popełnienia (od 24 września 2007 r. do 19 maja 2008 r.) oraz kwoty przywłaszczonych pieniędzy (57.947,34 zł.).

Odnosząc się do powyższej zmiany należy wyjaśnić, że opis przypisanego oskarżonym przestępstwa z art. 284§1 k.k. w zw. z art. 12 k. k. w sentencji zaskarżonego wyroku precyzował, że przywłaszczyli oni pieniądze w kwocie 127.947,34 zł, stanowiące majątek wspólny wspólników, w ten sposób, że bez wiedzy i zgody drugiego wspólnika dokonywali wypłat środków pieniężnych z rachunków bankowych spółki w celach niezwiązanych z jej działalnością oraz przelewów na prywatny rachunek bankowy. Tak opisane przestępstwo mogło, zatem obejmować jedynie rozdysponowane przez oskarżonych pieniądze z rachunku bankowego spółki. Nie mogło zaś dotyczyć środków pieniężnych, których oskarżeni „nie przelali na rachunek bankowy spółki”, jak wynika z motywów zaskarżonego wyroku w kwocie 70.000 zł (min. str. 25 uzasadnienia), a które sąd I instancji zawarł w ustalonej przez siebie łącznej kwocie 127.947,34 zł.

Wobec zakresu i kierunku apelacji wywiedzionej wyłącznie przez obrońcę oskarżonych, sąd odwoławczy był zobligowany do uwzględnienia z urzędu powyższego faktu, co musiało skutkować dokonaną, wyżej sprecyzowaną, zmianą wyroku Sądu Okręgowego w Lublinie.

Wbrew twierdzeniom skarżącego sąd I instancji zastosował prawidłową, co do zasady, metodę wyliczenia sumy pieniędzy samowolnie pobranych z rachunku bankowego spółki i zatrzymanych przez oskarżonych w okresie od 24 września 2007 r. (min. str. 4 uzasadnienia zaskarżonego wyroku) do 19 maja 2008 r., ustalając ją na kwotę 80.764,69 zł. Wskazany na k 24-25 uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia sposób jej ustalenia przez sąd okręgowy wyklucza możliwość uznania, że wysokość wypłaconych przez oskarżonych premii pracownikom mogła być wyższa niż przyjęta w zaskarżonym wyroku. Przypomnienia wymaga to, że E. J. (2) i J. J. przyznali, że pobierali tylko tytułem „zaliczek” kwoty od 10.000 do 14.000 zł miesięcznie, które samowolnie przeznaczali na prywatne cele.

Niezależnie jednak od powyższego, zawarta w apelacji argumentacja kwestionująca wysokość ustalonej kwoty wypłaconych przez oskarżonych premii pracownikom (tym samym także przywłaszczonej sumy), jak też nie bez racji, wskazująca na naruszenie przez sąd I instancji art. 443 k.p.k. okazała się bezprzedmiotowa, wobec konieczności wyeliminowania przez Sąd Apelacyjny w Lublinie z opisu omawianego czynu kwoty 70.000 zł, poprzez przyjęcie że oskarżeni przywłaszczyli w ustalony sposób w okresie od 24 września 2007 r. do 19 maja 2008 r. sumę 57.947,34 zł.

Dla zupełnej jasności motywów uzasadnianego wyroku należy przyznać rację obrońcy oskarżonych, że pomimo, że sąd I instancji odwoływał się w motywach analizowanego wyroku do konieczności orzekania w rygorach, wyznaczonych art. 443 k.p.k. wobec faktu uchylenia poprzedniego (jak też pierwszego) wyroku, co do zasady jedynie na korzyść oskarżonych (apelacja oskarżyciela posiłkowego odnośnie środka karnego /k 3030-3033 akt sprawy/), nie uwzględnił należycie jego wskazań, w odniesieniu do ustalenia przedmiotu przestępstwa, przypisanego oskarżonym w punkcie pierwszym omawianego orzeczenia, ustalając sumę pobranych przez oskarżonych z konta spółki i nierozliczonych pieniędzy na wspomnianą kwotę 80.764,69 zł”.

Jak słusznie akcentuje w apelacji obrońca oskarżonych orzeczenie surowsze w rozumieniu art. 443 k.p.k., to każde orzeczenie, które zawiera rozstrzygnięcia mniej korzystne z punktu widzenia oskarżonego w porównaniu z orzeczeniem dotychczasowym. W ramach tej oceny uwzględnieniu podlega nie tylko kara lub zastosowany środek karny, ale również ustalenia faktyczne, kwalifikacja prawna czynu, a także wszystkie możliwe następstwa tych rozstrzygnięć dla sytuacji prawnej oskarżonego (tak min. wyrok Sądu Najwyższego z 1 czerwca 2009 r., w sprawie V KK 2/09, OSNKW 2009/10/89, wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 17 grudnia 2015 r. II AKa 248/15)

Tym samym jeżeli wyrok nie został zaskarżony na niekorzyść oskarżonego w części dotyczącej winy, tak jak w niniejszej sprawie, to w ponownym postępowaniu, jak też w postępowaniu odwoławczym, nie jest dopuszczalne, dokonywanie nowych, mniej korzystnych ustaleń faktycznych, także wobec tych, zawartych w części motywacyjnej uchylonego orzeczenia.

Tymczasem sąd I instancji ostatecznie zignorował fakt, że poprzednio orzekający sąd w motywach zaskarżonego wyroku ustalił (k. 3022 akt sprawy) kwotę przywłaszczonych przez oskarżonych pieniędzy poprzez ich pobranie z konta spółki i rozdysponowanie na prywatne cele na 57.947,34 zł. Niezależnie od prawidłowości ówczesnego sposobu jej wyliczenia, w zaistniałej sytuacji procesowej, z przyczyn już omówionych, w tym z uwagi na treść art. 443 k.p.k. była to maksymalna granica na jaką można było ustalić przedmiot przypisanego oskarżonym przestępstwa z art. 284§1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. (odpowiadająca jednocześnie różnicy pomiędzy przyjętą w wyroku, a wyeliminowaną z niej nieobjętą opisem czynu kwotą 70.000 zł „nieprzelanych na konto spółki pieniędzy”).

Odnosząc się do przestępstwa przypisanego J. J. w punkcie drugim zaskarżonego wyroku należy stwierdzić, że brak było możliwości przychylenia się do zaprezentowanego w apelacji poglądu, co do tego, że oskarżony wprowadzając J. S. (1) w błąd, co do wartości poszczególnych składników majątku ruchomego spółki, nie działał z wymaganym art. 286§1 k.k. zamiarem kierunkowym. Forsowana przez obrońcę oskarżonego wersja, w myśl której J. J. mógł poinformować oskarżyciela posiłkowego, że majątek spółki (...) wynosi 238.682 zł na skutek dokonania przez siebie wadliwej oceny wartości tego majątku (przez jej dwukrotne zawyżenie) słusznie została wyeliminowana przez sąd I instancji z grupy możliwych. Powody tego rozstrzygnięcia zostały szczegółowo omówione przez sąd okręgowy w motywach zaskarżonego wyroku (min. str. 5-9, 12-16, 22-23, 26-29 uzasadnienia) i nie wymagają ponownego przytaczania. Argumentacja sądu I instancji w omawianym zakresie jest w pełni podzielana przez sąd odwoławczy. Wystarczy przypomnieć, że przekazując J. S. (1) informację o wartości majątku ruchomego spółki (...).W. J. J. zarządzał nią od ponad roku, z tego też względu zdawał sobie sprawę, co do ilości oraz wartości maszyn i urządzeń stanowiących jej wyposażenie. Tymczasem zgodnie z umową zawartą z J. S. (1) od tejże wartości uzależniona była wysokość wpłaty dokonanej przez przystępującego do spółki wspólnika. Oskarżony ten zdawał sobie więc sprawę, co do skutków zawyżenia wartości maszyn i urządzeń. Z tego względu, jak wykazało postępowanie dowodowe, w tym opinia biegłego T. J. oskarżony celowo podał nieprawdziwą wartość maszyn i urządzeń odpowiadającą rzekomo kwocie 238.682 zł, podczas gdy faktycznie była ona o połowę niższa i wynosiła 116.950 zł. Wymieniając kolejne składniki majątku w przedłożonym następnie pokrzywdzonemu zestawieniu oskarżony niemal w każdej pozycji podawał wartość wyższą niż jej wartość rynkowa, kilkakrotnie dublując niektóre jej elementy („elektronarzędzia” o wartości 5.000 zł bez sprecyzowania, jaki sprzęt się na nie składa).

Na celowe wprowadzenie pokrzywdzonego w błąd, co do wartości majątku spółki (...).W., która zgodnie z umową miała być przekształcona w spółkę (...) (do czego faktycznie doszło – por. str. 5 apelacji oraz min.: wyjaśnienia J. J. /min. k 1992 akt sprawy/, opinia biegłego S. K. /min. k. 2279 akt sprawy/) jednoznacznie wskazywały także min. zeznania: ustępującego ze spółki wspólnika J. S. (2) („kwota łączna środków trwałych wynosiła ok. 120.000 zł” /min. k. 2647 akt sprawy/), księgowej I. C. („wycena majątku przez J. firmy (...) była nierealna” /min. k. 2805v akt sprawy/), czy J. S. (1) i M. P., którzy akcentowali umieszczenie przez J. J. w omawianym zestawieniu maszyn i urządzeń, pozycji, która została kupiona dopiero po wpłacie przez oskarżyciela posiłkowego kwoty, rzekomo odpowiadającej połowie majątku ruchomego spółki (...)( (...)). O przestępczym zamiarze oskarżonego przesądzało również to, że celowo zwlekał on z przekazaniem pokrzywdzonemu nierzetelnego zestawienia majątku na piśmie aż ten przekaże mu środki pieniężne, a także i to, że wpłaconych przez J. S. (1) pieniędzy, których tytuł został wskazany jednoznacznie (min. k. 2,51,52,55 akt sprawy ), jako wkład w majątek spółki, do której przystępował (a której zmiana nazwy została uzgodniona z oskarżonym), wbrew złożonemu zapewnieniu nie przelał na jej rachunek bankowy. Wyjaśnienia oskarżonego zaprzeczające twierdzeniom pokrzywdzonego, co do powyższych okoliczności, a forsujące tezę o rzekomej darowiźnie na jego rzecz wpłaconych kwot przez J. S. (1), z przyczyn wskazanych w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia, słusznie zostały uznane za niewiarygodne.

Rację ma zatem Sąd Okręgowy w Lublinie, że ustalonemu postępowaniu J. J., wbrew twierdzeniom jego obrońcy, towarzyszył bezpośredni zamiar kierunkowy osiągnięcia korzyści majątkowej, kosztem J. S. (1), którego celowo wprowadził w błąd co do rzeczywistej wartości majątku ruchomego spółki (...) (uprzednio (...)).

Postępując w opisany wyżej sposób oskarżony J. J. doprowadził J. S. (1) do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 60.866 zł. Kwota ta stanowi różnicę pomiędzy połową rzeczywistej wartości majątku ruchomego spółki wynoszącego 116.950 zł, do której uiszczenia zobowiązał się J. S. (1), tj. kwotą 58.475 zł, a kwotą przez niego wpłaconą, którą podał mu oskarżony, tj. 119.341,00 zł.

Ostatni zarzut apelacji, kwestionował zasadność nałożenia na oskarżonych obowiązku naprawienia szkody, z uwagi na treść art. 415§1 k.p.k. Przechodząc do jego omówienia na wstępie należy przypomnieć, że powołany przepis stanowi, że obowiązku naprawienia szkody nie orzeka się, jeśli roszczenie wynikające z popełnienia przestępstwa jest przedmiotem innego postępowania albo o roszczeniu tym prawomocnie orzeczono. Jak słusznie podniósł skarżący omawiany zakaz stanowiący tzw. klauzulę antykumulacyjną, dotyczy zarówno obowiązku naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem na podstawie art. 46 § 1 k.k., jak i na mocy art. 72 § 2 k.k. i to niezależnie od tego, czy ewentualne roszczenie tożsame podmiotowo i przedmiotowo zasądzone w postępowaniu cywilnym zostało skutecznie wyegzekwowane.

Powszechnie akcentuje się w doktrynie i praktyce orzeczniczej, że ratio legis art. 415§1 k.p.k. ma na celu zapobieżenie funkcjonowaniu w obrocie prawnym tytułów egzekucyjnych wynikających z dochodzenia roszczenia dotyczącego tego samego zdarzenia faktycznego w postępowaniu karnym i innym postępowaniu przewidzianym przez ustawę. W tym kontekście uważa się za niecelowe np. nakładanie obowiązku naprawienia szkody, wobec możliwości wyegzekwowania zasądzonego roszczenia z majątku oskarżonego w oparciu o podstawę z art. 299 § 1 k.s.h., to jest w ramach egzekucji prowadzonej na podstawie tytułu wykonawczego wydanego przeciwko spółce, który można rozszerzyć także przeciwko członkom jej zarządu (tak min. wyrok Sądu Najwyższego z 23 listopada 2016 r. IIIKK 405/16 LEX nr 2155184, wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 17 marca 2016 r. IIAKa 25/16, LEX nr 2300181).

W niniejszej sprawie, jak trafnie podniósł obrońca oskarżonych, mamy do czynienia z sytuacją, w której z wniosku J. S. (1) przed Sądem Rejonowym w Kraśniku w sprawie INs 364/09 toczy się postępowanie z udziałem J. J. o zniesienie współwłasności i podział majątku spółki cywilnej (...). We wniosku oskarżyciel posiłkowy domaga się zasądzenia od J. J. roszczeń wynikających ze zdarzeń będących przedmiotem przestępstw przypisanych oskarżonym zaskarżonym wyrokiem (k. 1396-1405 akt sprawy), przez zasądzenie na jego rzecz od J. J. min. kwoty 438.431,47 zł. Rację ma zatem skarżący, że sąd I instancji zignorował wskazania art. 415§1 k.p.k. nakładając na oskarżonego obowiązek naprawienia szkody wyrządzonej przypisanymi mu przestępstwami. Nie ustalił także, czy w zaistniałej specyficznej sytuacji procesowej wierzyciel mógłby w ramach postępowania egzekucyjnego dochodzić roszczenia, którego dotyczyło przestępstwo przypisane E. J. (2), także przeciwko niej (min. jako małżonce dłużnika), pomimo, że nie jest ona formalnie uczestnikiem wymienionego wyżej postępowania cywilnego.

Niezależnie jednak od powyższego nałożeniu na oskarżonych obowiązku naprawienia szkody zaskarżonym wyrokiem sprzeciwiał się także fakt, że sąd I instancji nie dysponował materiałem dowodowym wystarczającym do wiążącego ustalenia, czy szkoda ta nie została naprawiona, a jeśli tak to ewentualnie w jakiej wysokości. Tymczasem, co oczywiste, warunkiem nałożenia obowiązku naprawienia szkody jest jej istnienie w chwili orzekania. Nie można bowiem „naprawić” szkody w zakresie, w którym została ona już wyrównana.

W świetle ustalonych w niniejszej sprawie okoliczności co do dalszego losu spółki (...) i zawiłości trwającego od 2009 r. postępowania cywilnego w sprawie INs 364/09 przed Sądem Rejonowym w Kraśniku, z oczywistych względów za niewystarczające należało uznać w tym względzie, uzyskane przez sąd I instancji oświadczenie od J. S. (1), że „do chwili obecnej” szkoda nie została naprawiona przez oskarżonych. Już tylko, bowiem z samej treści wniosku w sprawie INs 364/09 wynika, że oskarżyciel posiłkowy potwierdza istnienie wierzytelności, podlegających wzajemnemu potrąceniu przez byłych wspólników.

Przypomnienia wymaga to, że przecież także J. J. składał do Prokuratury Rejonowej w Kraśniku zawiadomienie o rzekomym popełnieniu przestępstwa na jego szkodę przez J. S. (1), który w maju 2008 r. jego zdaniem bezprawnie przejął majątek wspólny (...) spółki (...), którego łączną wartość (zapasy, maszyny, urządzenia, wierzytelności) szacował na kwotę 564.395,00 zł (min. k 1-6 akt Prokuratury Rejonowej w Kraśniku sygn. 1 Ds. 1362/08/Ś). Zainicjowane przez niego postępowanie zakończyło się, co prawda, wydaniem na podstawie art. 17§1 pkt 2 k.p.k. postanowienia o umorzeniu śledztwa, z uwagi na brak znamion czynu zabronionego, niemniej jednak wobec jednoczesnego ustalenia, że „spory o podział majątku wspólnego” i wzajemne rozliczenia wspólników winny być rozstrzygane na drodze postępowania cywilnego. Także powołany w niniejszej sprawie biegły S. K. sygnalizował, że „wysokość ostatecznej szkody na dzień dzisiejszy” powinna być przedmiotem postępowania cywilnego.

Mając na uwadze powyższe sąd odwoławczy w trybie art. 437§1 k.p.k. zmienił zaskarżony wyrok także przez uchylenie nałożonych na oskarżonych na podstawie art. 72§2 k.k. obowiązków naprawienia szkody.

Dokonane zmiany opisu czynu przypisanego oskarżonym w punkcie pierwszym zaskarżonego orzeczenia nie były na tyle istotne, aby powodowały niewspółmierność wymierzonej za nie kary. Wobec jednoczesnego braku innych uchybień, podlegających uwzględnieniu z urzędu, Sąd Apelacyjny w Lublinie w pozostałej części utrzymał zaskarżony wyrok w mocy.

Na podstawie art. 627 k.p.k. w zw. z art. 634 k.p.k. Sąd Apelacyjny w Lublinie zasądził od oskarżonych na rzecz oskarżyciela posiłkowego J. S. (1) po 258,30 zł, tytułem poniesionych przez niego wydatków w związku z reprezentacją przez pełnomocnika w postępowaniu przed sądem II instancji.

Kierując się treścią art. 624§1 k.p.k. w zw. z art. 634 k.p.k sąd odwoławczy, mając na uwadze ustaloną sytuację majątkową oskarżonych zwolnił ich od zapłaty kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze ustalając, że wchodzące w ich skład wydatki ponosi Skarb Państwa.