Sygn. akt XXIV C 1260/14
Dnia 3 lutego 2016 r.
Sąd Okręgowy w Warszawie XXIV Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: SSO Jacek Tyszka
Protokolant: protokolant sądowy Marek Dobrogojski
po rozpoznaniu w dniu 3 lutego 2016 r. w Warszawie na rozprawie sprawy
z powództwa Ł. Z. (1), M. Z. (1), J. Z. i K. Z.
przeciwko (...) SA w W.
o zapłatę
1. zasądza od (...) SA w W. na rzecz Ł. Z. (1) kwotę 100.000 zł (sto tysięcy złotych) z ustawowymi odsetkami od 17 listopada 2014 roku do dnia zapłaty;
2. zasądza od (...) SA w W. na rzecz M. Z. (1) kwotę 70.000 zł (siedemdziesiąt tysięcy złotych) z ustawowymi odsetkami od 17 listopada 2014 roku do dnia zapłaty;
3. zasądza od (...) SA w W. na rzecz J. Z. kwotę 70.000 zł (siedemdziesiąt tysięcy złotych) z ustawowymi odsetkami od 17 listopada 2014 roku do dnia zapłaty;
4. zasądza od (...) SA w W. na rzecz K. Z. kwotę 100.000 zł (sto tysięcy złotych) z ustawowymi odsetkami od 5 czerwca 2015 roku do dnia zapłaty;
5. oddala powództwo w pozostałym zakresie;
6. zasądza od (...) SA w W. na rzecz Ł. Z. (1) kwotę 2.317 zł (dwa tysiące trzysta siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;
7. zasądza od (...) SA w W. na rzecz M. Z. (1) kwotę 2.817 zł (dwa tysiące osiemset siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;
8. zasądza od (...) SA w W. na rzecz J. Z. kwotę 2.817 zł (dwa tysiące osiemset siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;
9. zasądza od (...) SA w W. na rzecz K. Z. kwotę 2.317 zł (dwa tysiące trzysta siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;
10. nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa (kasy Sądu Okręgowego w Warszawie) od (...) SA w W. kwotę 14.000 zł (czternaście tysięcy złotych) tytułem brakujących kosztów sądowych.
Sygn. akt XXIV C 1260/14
Pozwem z 17 listopada 2014 roku, skierowanym przeciwko (...) SA w W. Ł. Z. (1), A. S., M. Z. (1), J. Z. i K. Z. wnieśli o:
a) zasądzenie od pozwanej na rzecz Ł. Z. (1) kwoty 100.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty;
b) zasądzenie od pozwanej na rzecz A. S. kwoty 80.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty;
c) zasądzenie od pozwanej na rzecz M. Z. (1) kwoty 100.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty;
d) zasądzenie od pozwanej na rzecz J. Z. kwoty 100.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty;
e) zasądzenie od pozwanej na rzecz K. Z. kwotę 100.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty;
f) zasądzenie od pozwanej na rzecz powodów kosztów postępowania według norm przepisanych.
W uzasadnieniu powodowie wskazali, że 21 listopada 2001 roku doszło do wypadku samochodowego, w którym śmierć poniósł M. Z. (2). Dla powodów było to niezwykle trudne i traumatyczne przeżycie. J. i M. Z. (1) utracili swojego jedynego syna, z którym wspólnie zamieszkiwali i który stanowił dla nich nieocenioną pomoc. Ł. i K. Z. utracili ojca, który aktywnie uczestniczył w ich wychowaniu i stanowił dla nich istotne wsparcie. Z kolei A. S. straciła starszego brata, z którym była silnie emocjonalnie związana. Żal i smutek po śmierci syna, ojca i brata towarzyszy powodom do dzisiejszego dnia. Powodowie nie potrafią pogodzić się ze stratą. Powodowie wskazali, że w niniejszej sprawie doszło do naruszenia ich dóbr osobistych w związku ze śmiercią osoby najbliższej, którego skutki powinny zostać usunięte przez pozwaną, jako ubezpieczyciela sprawcy wypadku. Powodowie Ł. i K. Z. podnieśli ponadto, że na zasadność ich roszczenia nie może wpływać fakt zawarcia w ich imieniu przez matkę B. Z. ugody z pozwaną, bowiem brak było w tym zakresie wymaganej zgody sądu opiekuńczego (k. 2-16 - pozew).
Zarządzeniem z 20 marca 2015 roku Sąd zwrócił pozew w zakresie roszczenia A. S., z uwagi na nieuzupełnienie przez nią braków fiskalnych pozwu. Zarządzenie uprawomocniło się 7 kwietnia 2015 roku (k. 101-102 - zarządzenie).
W odpowiedzi na pozew pozwana wniosła o jego oddalenie oraz zasądzenie na jej rzecz kosztów postępowania według norm przepisanych.
W uzasadnieniu pozwana zakwestionowała, jakoby ubezpieczyciel odpowiadał z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej za roszczenia związane z zadośćuczynieniem za śmierć osoby bliskiej. Pozwana podniosła ponadto, że powodowie nie wykazali zaistnienia szkody, jej rozmiarów ani też związku pomiędzy działaniem sprawcy a szkodą, zaś żądane kwoty są znacznie wygórowane. W ocenie pozwanej powodowie nie zdołali również wykazać szczególnego charakteru oraz siły więzi jakie łączyły ich ze zmarłym M. Z. (2). Pozwana zaprzeczyła jakoby zawarcie przez B. Z. ugody w imieniu jej małoletnich dzieci miało być niedopuszczalne z uwagi na brak zgody sądu opiekuńczego. Pozwana podniosła również zarzut przedawnienia roszczeń wskazując na bezskuteczny upływ 10 letniego terminu. Wreszcie pozwana podkreśliła, że w jej ocenie ewentualne odsetki powinny zostać zasądzone od daty wyrokowania (k. 110-114 - odpowiedź na pozew).
Na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego na wniosek stron Sąd ustalił następujący stan faktyczny.
W dniu 21 listopada 2001 roku w miejscowości M. doszło do wypadku drogowego, w wyniku którego M. Z. (2) odniósł poważne obrażenia, w wyniku których zmarł (k. 38 - kopia odpisu skróconego aktu zgonu).
Sprawcą wypadku była A. T., którą Sąd Rejonowy w Chojnicach prawomocnym wyrokiem z 10 marca 2003 roku, wydanym w sprawie II K 114/02, uznał winną tego, że w czasie jazdy nie zachowała należytej ostrożności i zjechała na lewy pas ruchu zderzając się czołowo z kierowanym przez M. Z. (2) samochodem, powodując m.in. jego śmierć, tj. popełnienia przestępstwa z art. 177 § 1 i 2 k.k. (akta sprawy II K 114/02: k. 312 - wyrok w sprawie II K 114/02, k. 366 - wyrok w sprawie II Ka 286/03).
M. Z. (2) przed śmiercią zamieszkiwał wraz ze swoją rodziną (żoną oraz dziećmi Ł. i K. Z.) i rodzicami J. i M. Z. (1) w domu przy ul. (...) w L.. Rodzina była ze sobą bardzo zżyta, a jej członkowie spędzali razem wolny czas, wspólnie organizowali uroczystości. M. Z. (2) łączyły z jego rodzicami serdeczne stosunki. Nadto syn pomagał im w pracach gospodarczych i domowych. J. i M. Z. (1) liczyli, że syn jeszcze przez wiele lat będzie dla nich wsparciem. M. Z. (2) miał również bardzo dobre relacje ze swoimi dziećmi. Brał aktywny udział w ich wychowaniu, interesował się ich życiem. Spędzał z nimi wolny czas m.in. grając w piłkę, łowiąc ryby, majsterkując. Zabierał również dzieci na wspólne wyjazdy wakacyjne (e-protokół rozprawy z 3 lutego 2016 roku - zeznania powodów M. Z. (1), Ł. Z. (1), K. Z.).
Nagła śmierć M. Z. (2) była dla jego rodziców szokiem. Do dziś nie mogą pogodzić się z utratą jedynego syna, z którym łączyły ich tak silne i bliskie relacje. J. i M. Z. (1) zostali pozbawieni wsparcia, jakie zapewniał im zmarły. Uroczystości rodzinne zamiast cieszyć dodatkowo przypominają im o tragedii. Regularnie odwiedzają jego grób (e-protokół rozprawy z 3 lutego 2016 roku - zeznania powódki M. Z. (1)).
Wydarzenie z 21 listopada 2001 roku odcisnęło również silne piętno na życiu Ł. i K. Z.. Utrata ukochanego ojca była dla nich dotkliwym ciosem, z którego skutkami zmagają się do dnia dzisiejszego. Powodom bardzo brakowało ojca - czuli się gorsi od swoich rówieśników, którzy wychowywali się w pełnych rodzinach. Troskliwa opieka matki nie była w stanie zrekompensować im tej straty. Powodowie utracili również poczucie bezpieczeństwa, dłuższa nieobecność matki wywoływała ich niepokój. Ł. Z. (1) stał się człowiekiem skrytym i zamkniętym w sobie, zaczął stronić od kolegów (e-protokół rozprawy z 3 lutego 2016 roku - zeznania powodów Ł. Z. (1) i K. Z.).
W dniu 22 sierpnia 2005 roku pomiędzy pozwaną a Ł. i K. Z., reprezentowanymi przez matkę B. Z. została zawarta ugoda. Jej przedmiotem była kapitalizacja zasądzonych na rzecz małoletnich wówczas powodów rent za doznane obrażenia ciała w następstwie wypadku komunikacyjnego z 21 listopada 2001 roku i wszelkie roszczenia z tego tytułu (§ 1 ugody). Strony ustaliły, że tytułem odszkodowania na rzecz Ł. Z. (1) zostanie wypłacona kwota 57.000 zł, zaś na rzecz K. Z. kwota 57.000 zł (§ 2 pkt 1 i 2 ugody). Ponadto strony oświadczyły, że ustalone odszkodowanie zaspokaja wszelkie roszczenia odszkodowawcze z tytułu zaistniałej szkody, zarówno istniejące obecnie jak i mogące powstać w przyszłości (§ 6 ugody) (k. 44-45 - ugoda).
W dniu 13 grudnia 2013 roku powodowie J., M. i Ł. Z. (2) wystąpili do pozwanej z roszczeniem o zapłatę zadośćuczynienia w związku ze śmiercią M. Z. (2) w kwotach po 100.000 zł na rzecz każdego z nich. Po przeprowadzonym postępowaniu likwidacyjnym pozwana przyznała J. i M. Z. (1) kwoty po 5.000 zł tytułem zadośćuczynienia, zaś w pozostałym zakresie odmówiła zaspokojenia zgłoszonych roszczeń (akta szkody J., M. i Ł. Z. (1), k. 40-41, 43 - pisma pozwanej).
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie złożonych do akt sprawy dokumentów, które uznał za wiarygodne, albowiem ich treść i autentyczność nie budziła wątpliwości i nie była kwestionowana przez strony.
Sąd oparł się także na złożonych w charakterze strony powodowej zeznania M., Ł. i K. Z., gdyż były one spójne i logiczne oraz wzajemnie się uzupełniały, jak również znajdowały potwierdzenie w pozostałym zgromadzonym materiale dowodowym.
Sąd oddalił wniosek o przeprowadzenie dowodu z przesłuchania powoda J. Z. uznając, że przesłuchanie trójki powodów będzie wystarczające dla wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia.
Sąd oddalił wniosek strony pozwanej o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego psychiatry na okoliczności wskazane w odpowiedzi na pozew. Powodowie nie wywodzili swoich roszczeń z faktu pogorszenia się stanu ich zdrowia psychicznego, lecz z krzywdy związanej ze stanem żałoby po tragicznie zmarłym członku najbliższej rodziny, którego występowanie jest faktem powszechnie znanym i nie wymagającym wiadomości specjalnych. Powodowie nie powoływali się na okoliczność, że w wyniku śmierci osoby najbliższej podejmowali leczenie psychiatryczne. Tym samym dowód z opinii biegłego należało w niniejszej sprawie uznać za zbyteczny.
Sąd zważył, co następuje.
Podstawę dochodzonych w sprawie roszczeń stanowiła krzywda powodów, związana ze śmiercią M. Z. (2) wskutek wypadku z 21 listopada 2001 roku. Jak wskazuje się w orzecznictwie w przypadku śmierci osoby, gdy nastąpiła ona na skutek deliktu, który miał miejsce przed 3 sierpnia 2008 roku (przed datą wejścia w życie art. 446 § 4 k.c.), najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje roszczenie o zapłatę zadośćuczynienia za doznaną krzywdę (por. uchwała Sądu Najwyższego z 27 października 2010 roku, III CZP 76/10, LEX nr 604152 i z 13 lipca 2011 r., III CZP 32/11, OSNC 2012/1/10). Materialnoprawną podstawę roszczeń stanowił zatem art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. i 23 k.c. Zgodnie z przytoczonymi powyżej przepisami dobra osobiste pozostają pod ochroną prawa cywilnego. W przypadku ich naruszenia strona może domagać się usunięcia jego skutków, m.in. poprzez żądanie zapłaty zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Skorzystanie z powyższego środka wymaga zatem istnienia dobra osobistego, stwierdzenia jego bezprawnego naruszenia oraz wynikającej z tego faktu krzywdy.
W pierwszej kolejności należało rozpatrzyć podniesiony przez pozwaną zarzut przedawnienia roszczenia. Zdaniem pozwanej w sprawie zastosowanie znajdzie ogólny 10 letni termin przedawnienia dla roszczeń o zapłatę zadośćuczynienia, zgodnie z art. 118 k.c.
Z okoliczności sprawy wynikało, że śmierć M. Z. (2) nastąpiła w wyniku wypadku z 21 listopada 2001 roku, którego przyczyną było nieumyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że A. T. w czasie jazdy nie zachowała należytej ostrożności i zjechała na lewy pas ruchu zderzając się czołowo z kierowanym przez M. Z. (2) samochodem, wskutek czego doznał on rozległych obrażeń ciała, a ostatecznie zmarł. Powyższe zachowanie stanowiło występek określony w art. 177 § 1 i 2 k.k. Krzywda powodów związana ze śmiercią M. Z. (2) wynikała zatem z deliktu w postaci przestępstwa, co ostatecznie było pomiędzy stronami bezsporne. W dacie popełnienia deliktu, obowiązywał art. 442 § 2 k.c., zgodnie z którym w przypadku szkody wynikłej ze zbrodni lub występku, roszczenie o jej naprawienie ulegało przedawnieniu z upływem 10 lat od dnia popełnienia przestępstwa bez względu na to, kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Przepis ten został uchylony na mocy art. 1 ustawy z 16 lutego 2007 roku o zmianie ustawy kodeks cywilny (Dz.U. z 2007 r., nr 80, poz. 538 ze zm.), która w jego miejsce wprowadziła art. 442 1 k.c. W zakresie roszczeń wynikających ze zbrodni lub występku nowy przepis w § 2 przewidywał 20 letni termin przedawnienia roszczeń. W przepisach intertemporalnych ustawa wskazywała, że do roszczeń, o których mowa w art. 1, powstałych przed dniem jej wejścia w życie, a według przepisów dotychczasowych w tym dniu jeszcze nieprzedawnionych, stosuje się przepisy art. 442 1 k.c. Czyn przestępny w niniejszej sprawie został popełniony 21 listopada 2001 roku, w związku z czym na podstawie ówcześnie obowiązującego art. 442 k.c., roszczenia z niego wynikające w dniu wejścia w życie omawianej ustawy nie były jeszcze przedawnione. Tym samym do roszczeń powoda znajdował zastosowanie 20 letni termin przedawnienia, a nie jak twierdziła pozwana termin 10 letni.
W konkluzji stwierdzić należało, że roszczenie powodów przedawniało się w terminie 20 lat od dnia popełnienia deliktu (przestępstwa), które to zdarzenie miało miejsce 21 listopada 2001 roku. Powództwo w niniejszej sprawie zostało wniesione 17 listopada 2014 roku, a zatem przed upływem terminu przedawnienia. Podniesiony przez pozwaną zarzut uznać tym samym należało za bezzasadny.
Podstawą domagania się zadośćuczynienia była krzywda powodów związana ze śmiercią osoby najbliższej - M. Z. (2). Zgodnie z utrwaloną linią orzeczniczą w takiej sytuacji dobrem osobistym są więzi rodzinne / prawo do życia w rodzinie / prawo do życia z osobą najbliższą (por. cytowana już uchwała Sądu Najwyższego z 27 października 2010 roku, III CZP 76/10). Z okoliczności sprawy wynikało, że 16 kwietnia 2001 roku miał miejsce wypadek komunikacyjny, będący wynikiem przestępstwa naruszenia bezpieczeństwa w komunikacji (art. 177 k.k.), wskutek którego śmierć poniósł M. Z. (2), co skutkowało bezprawnym i zawinionym naruszeniem jego dóbr osobistych powodującym powstanie krzywdy, podlegającej rekompensacie, na podstawie art. 448 k.c. Sprawca wypadku posiadał wykupioną u pozwanej polisę ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej. Pozwana w oparciu o przepisy ustawy z 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. z 2013 r., poz. 392 j.t. ze zm.) ponosiła zatem odpowiedzialność za skutki wypadku powstałe wskutek działania ubezpieczonej A. T.. Nie zasługiwała na uwzględnienie argumentacja pozwanej, wedle której odpowiedzialność odszkodowawcza ubezpieczyciela świadczona w ramach obowiązkowej polisy ubezpieczeniowej od odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu, o której mowa w art. 34 ustawy, nie dotyczyła roszczeń powodów dochodzonych w niniejszej sprawie. Okoliczność, że powołany przepis obejmuje swoją dyspozycją również zadośćuczynienie krzywdy wynikającej z naruszenia dóbr osobistych z powodu śmierci osoby najbliższej nie budzi żadnych wątpliwości w orzecznictwie (por. np. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 3 września 2014 roku, I ACa 240/14, LEX nr 1527272).
W kwestii wysokości należnego powodom zadośćuczynienia, wskazać trzeba, że dla jego ustalenia należy brać pod uwagę wszelkie okoliczności sprawy, w szczególności rodzaj naruszonego dobra i rozmiar doznanej krzywdy, intensywność naruszenia oraz stopień zawinienia sprawcy, a także sytuację majątkową sprawcy (por. wyrok Sądu Najwyższego z 16 kwietnia 2002 roku, V CKN 1010/00, OSNC 2003, nr 4, poz. 56). Nadto jak wskazuje się w orzecznictwie suma przyznanego zadośćuczynienia powinna stanowić dla poszkodowanego odczuwalną ekonomiczną wartość, pozostając jednocześnie w granicach wyznaczonych funkcją tego świadczenia, które ma za zadanie rekompensować doznane cierpienia, a nie stawać się źródłem wzbogacenia. Podkreślić również trzeba, że zadośćuczynienie ma charakter jednorazowego świadczenia pieniężnego, w związku z czym raz przyznana z tego tytułu przez Sąd kwota, orzeczona prawomocnym wyrokiem, wyczerpuje roszczenia poszkodowanego w tym zakresie. Dlatego też przyjmuje się w orzecznictwie, że zadośćuczynienie powinno mieć charakter całościowy i obejmować zarówno cierpienia fizyczne i psychiczne już doznane, czas ich trwania, jak i te, które zapewne wystąpią w przyszłości, a więc prognozy na przyszłość, jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z 18 maja 2004 roku, IV CK 357/03 (LEX nr 584206).
Z ustalonego w sprawie stanu faktycznego wynikało że wszystkich powodów łączyły z M. Z. (2) silne więzi. Rodzina była ze sobą bardzo zżyta, wspólnie spędzano wolny czas oraz uroczystości i święta. Wspólnie zamieszkiwano, co pozwalało zachować bliski kontakt w życiu codziennym. Należy również podkreślić, że pomimo osiągnięcia dorosłości związki M. Z. (1) z rodzicami nie uległy osłabieniu. Po założeniu rodziny M. Z. (2) nadal zamieszkiwał z rodzicami. Jego śmierć wywołała u powodów szok i głęboką traumę. J. i M. Z. (1) stracili nagle jedynego syna, którego wsparcia i pomocy oczekiwali, który był częścią ich życia, w którego sprawy byli na bieżąco zaangażowani. Podkreślenia wymaga, że śmierć dziecka stanowi wyjątkową tragedię, bowiem co do zasady każdy z rodziców zakłada, że jego dzieci go „przeżyją”. Z kolei w przypadku Ł. i K. Z. zauważyć należy, że śmierć ich ojca nastąpiła, gdy byli oni jeszcze małymi dziećmi (odpowiednio 8 i 5 lat). Brak ojca w okresie dzieciństwa, kiedy to w procesie socjalizacji dziecko potrzebuje opieki i troski obojga rodziców niewątpliwie wywołuje poczucie wielkiej krzywdy, zwłaszcza gdy rówieśnicy z najbliższego otoczenia wychowują się w rodzinach pełnych. Ponieważ M. Z. (2) aktywnie uczestniczył w wychowaniu dzieci, powodowie szczególnie dotkliwie odczuli jego brak. Powodowie J., M., Ł. i K. Z. nadal nie pogodzili się z tragiczną śmiercią M. Z. (2). Doznawana przez nich krzywda wynikająca z utraty możliwości wspólnego życia w pełnej rodzinie jest odczuwana przez wiele lat, dla dzieci zmarłego – niemal przez całe życie.
Przytoczone okoliczności przemawiały za stwierdzeniem u powodów krzywdy o znacznym rozmiarze. Tym niemniej, mając na uwadze zasygnalizowaną wyżej szczególną rolę rodzica w życiu małego dziecka, w ocenie Sądu krzywda Ł. i K. Z. związana z utratą ojca ma bardziej dotkliwy charakter niż krzywda J. i M. Z. (1) związana ze śmiercią syna. Dodatkowo należy zauważyć, że ze skutkami tragicznego wypadku Ł. i K. Z. – z uwagi na ich wiek w chwili wypadku - będą musieli się zmagać przez dłuższy niż J. i M. Z. (1) czas.
Podsumowując, w świetle wskazówek doktryny i judykatury oraz ujawnionego w sprawie stanu faktycznego Sąd uznał, że w przypadku Ł. i K. Z. kwota adekwatnego zadośćuczynienia wynosiła po 100.000 zł i taką też sumę należało zasądzić na rzecz każdego z nich.
Nie zasługiwała na uwzględnienie argumentacja pozwanej, wedle której zawarcie ugody z 22 sierpnia 2005 roku wyczerpało wszelkie roszczenia powodów. Przede wszystkim wskazać należy, że zgodnie z art. 101 § 3 k.r.o. rodzice nie mogą bez zezwolenia sądu opiekuńczego dokonywać czynności przekraczających zakres zwykłego zarządu ani wyrażać zgody na dokonywanie takich czynności przez dziecko. Skutkiem zawarcia przedmiotowej ugody nie była prosta czynność przysparzająca, w postaci przyznania powodom kwoty skapitalizowanej renty, lecz również rezygnacja z wszelkich dalszych roszczeń odszkodowawczych w tym zakresie. Ugoda zawierała także element rozporządzający, mogący potencjalnie wpłynąć negatywnie na majątek ówcześnie małoletnich powodów. Tym samym w ocenie Sądu nie ulegało wątpliwości, że ugoda zawarta przez B. Z. w imieniu powodów Ł. i K. Z. przekraczała zakres zwykłego zarządu. Brak wymaganej zgody sądu opiekuńczego skutkował zatem nieważnością czynności prawnej przynajmniej w części dotyczącej zrzeczenia się dalszych roszczeń. Niezależnie od powyższego wskazać trzeba, że w ugodzie mowa była o kapitalizacji przyznanych Ł. i K. Z. rent i wszelkich roszczeń z tego tytułu, zaś przyznane kwoty zaspokajały roszczenia odszkodowawcze (pogorszenie sytuacji po śmierci osoby najbliższej). Tym samym nawet gdyby uznać, omawianą ugodę za ważną, to nie obejmowała ona roszczenia o zadośćuczynienie za krzywdę. Jej zawarcie nie mogło zatem mieć wpływu na zasadność dochodzonych obecnie przez powodów roszczeń.
Z kolei w przypadku J. i M. Z. (1) kwota adekwatnego zadośćuczynienia wynosiła zdaniem Sądu po 75.000 zł, przy czym mając na uwadze przyznane i wypłacone przez pozwaną przed wszczęciem postępowania na rzecz powodów kwoty po 5.000 zł, należało zasądzić na ich rzecz kwoty po 70.000 zł, zaś w pozostałym zakresie powództwo oddalić.
W zakresie roszczenia odsetkowego podstawę orzeczenia stanowił art. 481 § 1 k.c., zgodnie z którym jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Powodowie J., M. i Ł. Z. (2) zgłosili pozwanej roszczenia o zapłatę zadośćuczynienia 13 grudnia 2013 roku, co spowodowało wszczęcie postępowania likwidacyjnego, zakończonego 26 marca 2014 roku. Stosownie zaś do art. 14 ust. 1 ustawy z 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Oznacza to, że w chwili wniesienia powództwa pozwana pozostawała w zwłoce ze spełnieniem świadczenia względem powodów J., M. i Ł. Z. (1), co uzasadniało przyznanie odsetek od tej daty, tj. 17 listopada 2014 roku do dnia zapłaty. K. Z. nie zgłosiła pozwanej roszczenia przed wniesieniem pozwu, lecz nastąpiło to dopiero z chwilą doręczenia pozwanej odpisu pozwu, co miało miejsce 4 maja 2015 roku (k. 130). Mając na uwadze wskazany wyżej 30 dniowy ustawowy termin do usunięcia szkody, stwierdzić należało, że pozwana mogła dobrowolnie spełnić świadczenie do 4 czerwca 2015 roku. Od 5 czerwca 2015 roku pozostawała zaś w zwłoce, co uzasadniało przyznanie odsetek od zasądzonego na rzecz K. Z. roszczenia od tej daty do dnia zapłaty. W zakresie wysokości odsetek wskazać trzeba, że na skutek zmian wprowadzonych ustawą z 9 października 2015 roku o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2015 r., poz. 1830) wprowadzono rozróżnienie stawek odsetek. Odsetki za korzystanie z kapitału przyznawane na podstawie art. 359 k.c. (odsetki za korzystanie z kapitału) zostały określone jako ustawowe, zaś odsetki przyznawane na podstawie art. 481 k.c. (odsetki za opóźnienie w spełnieniu świadczenia) zostały określone jako odsetki ustawowe za opóźnienie. Nie ulegało w niniejszej sprawie wątpliwości, że materialnoprawną podstawą żądanych przez powodów odsetek stanowił art. 481 k.c. Mając jednakże na uwadze wyrażony w art. 321 k.p.c. zakaz orzekania ponad żądanie należało zasądzić na rzecz powodów odsetki ustawowe nie zaś odsetki ustawowe za opóźnienie.
Wyjaśnienia nadto wymaga, że w okolicznościach sprawy nie było podstaw, aby odstąpić od poglądu, że roszczenie o zapłatę zadośćuczynienia może stać się wymagalne jeszcze przed wydaniem wyroku, niezwłocznie po wezwaniu do zapłaty i gdy są znane okoliczności leżące u podstaw ustalenia jego wysokości (por. wyroki Sądu Najwyższego: z 18 lutego 2011 r. I CSK 243/10 LEX nr 848109, z 18 lutego 2010 r. II CSK 434/09 LEX nr 602683, z 11 lutego 2010 r. I CSK 262/06 LEX nr 738077). W chwili zgłoszenia roszczeń przez powodów i w terminie 30 dni od tego zgłoszenia pozwanej były znane albo mogły być przez nią ustalone wszystkie istotne okoliczności decydujące o rozmiarach krzywdy powodów.
Ostatecznie należało zasądzić od pozwanej:
- na rzecz Ł. Z. (1) kwotę 100.000 zł z ustawowymi odsetkami od 17 listopada 2014 roku do dnia zapłaty,
- na rzecz M. Z. (1) kwotę 70.000 zł z ustawowymi odsetkami od 17 listopada 2014 roku do dnia zapłaty,
- na rzecz J. Z. kwotę 70.000 zł z ustawowymi odsetkami od 17 listopada 2014 roku do dnia zapłaty,
- na rzecz K. Z. kwotę 100.000 zł z ustawowymi odsetkami od 5 czerwca 2015 roku do dnia zapłaty,
w związku z czym orzeczono jak w punktach 1., 2., 3. i 4. wyroku.
W pozostałym zakresie, tj. co do żądania J. i M. Z. (1) przekraczającego zasądzone kwoty oraz roszczenia odsetkowego K. Z. za okres sprzed ustalonej przez Sąd daty początkowej ich naliczania powództwo podlegało oddaleniu, w związku z czym orzeczono jak w punkcie 5. wyroku.
O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c., na zasadzie odpowiedzialności za wynik procesu. W zakresie roszczeń Ł. i K. Z. pozwana przegrała sprawę w całości. Z kolei w odniesieniu do roszczeń J. i M. Z. (1), które nie zostały uwzględnione w całości należało zastosować art. 100 k.p.c., który pozwala wyłożyć na stronę przegrywającą obowiązek zwrotu pełnych kosztów jeżeli określenie należnej sumy zależało od oceny Sądu. W niniejszej sprawie po stronie powodów zachodziło współuczestnictwo formalne (art. 72 § 1 pkt 2 k.p.c.), jako że roszczenia były jednego rodzaju, oparte na jednakowej podstawie faktycznej i prawnej, a właściwość sądu jest uzasadniona dla każdego z roszczeń lub zobowiązań z osobna, jako też dla wszystkich wspólnie. W takiej zaś sytuacji jak wskazał Sąd Najwyższy w uchwale z 10 lipca 2015 roku, III CZP 29/15 (LEX nr 1751211) do niezbędnych kosztów procesu poniesionych przez współuczestników reprezentowanych przez jednego pełnomocnika będącego adwokatem lub radcą prawnym zalicza się jego wynagrodzenie ustalone odrębnie w stosunku do każdego współuczestnika. Sąd powinien jednak obniżyć to wynagrodzenie, jeżeli przemawia za tym nakład pracy pełnomocnika, podjęte przez niego czynności oraz charakter sprawy (art. 109 § 2 k.p.c.). Mając na uwadze powyższe, stosując przywołany przepis, Sąd uznał za adekwatne przyznanie powodom tytułem zastępstwa kwot odpowiadających połowie stawki minimalnej wynagrodzenia adwokata czyli po 1.800 zł (stawka minimalna wynosiła w sprawie 3.600 zł zgodnie z § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu). Na poniesione przez powodów koszty procesu złożyły się zatem uiszczona opłata od pozwu w kwocie po 500 zł (Ł. i K. Z.) oraz po 1.000 zł (J. i M. Z. (1)) koszty zastępstwa procesowego w kwocie 1.800 zł oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł. Ostatecznie zatem tytułem zwrotu kosztów procesu od pozwanej na rzecz Ł. i K. Z. należało zasądzić kwoty po 2.317 zł (500 zł + 1.800 zł + 17 zł) oraz na rzecz J. i M. Z. (1) kwoty po 2.817 zł (1.000 zł + 1.800 zł + 17 zł), w związku z czym Sąd orzekł jak w punktach 6., 7., 8., 9. wyroku.
Jednocześnie na zasadzie art. 113 ust. 1 u.k.s.c. należało obciążyć pozwaną nieuiszczonymi kosztami sądowymi, od których poniesienia powodowie zostali zwolnieni, w postaci brakującej części opłaty od pozwu. Łączna wartość roszczeń zgłoszonych przez powodów wynosiła 400.000 zł (4 x 100.000 zł), w związku z czym łączna opłata od pozwu wynosiła 20.000 zł (400.000 zł x 0,05) z czego powodowie uiścili łącznie kwotę 3.000 zł (500 zł x2 + 1.000 zł x2). Pozwana przegrała sprawę w 85% (340.000 zł / 400.000 zł x100%), w związku z czym należało nakazać od niej ściągnięcie brakującej opłaty od pozwu w kwocie 14.000 zł (20.000 zł x85% - 3.000 zł już opłacone przez powodów), dlatego też orzeczono jak w punkcie 10. wyroku.